Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Brak tchu i częste ziewanie


rw999

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Reńka, Niestety nasze objawy mogą mieć wiele różnych przyczyn. Od razu na początku poszłam Twoim tropem i zrobiłam gastroskopię, helicobaktera nie ma :(. A samo badanie, hmmm, dobrze, że u Ciebie do przeżycia, bo ja mało nie padłam trupem. Lekarka cały czas powtarzała tekst *myślimy o czymś miłym, o zielonych łąkach*, a ja myślałam o tym, że jak zaraz nie przestanie to się na nia rzucę z tą rurą w środku i zaknebluję :))). Ale jak ktoś nie robił badania, to warto się pomęczyć. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
ale się uśmiałam Agusia! prawda jest taka, że jest to nieprzyjemne badanie ale jeżeli ktoś bardzo się boi to lepiej iśc prywatnie do dobrej kliniki. ja tak zrobiłam i nie żałuję bo przynajmniej wiem co mi jest. Szczerze mówiąc to zastanawiam się obecnie nad leczeniem poprzez ziółka medycyną naturalną, bo powiem szczerze że mam dosyc już tych leków które w ogóle nie pomagają. Moja historia jest taka: od kilku lat późnym latem pobolewał mnie żołądek, postanowiłam coś z tym zrobic, szereg badan i gastroskopia. Okazało się, że mam stan zapalny wywołany przez bakterię Helicobacter pylori i dodatkowo refluks dwunastniczo-żołądkowo-przełykowy. Początkowo lekarz chciał się pozbyc bakterii w związku z tym przepisał szereg leków w tym antybiotyk. Leczenie nie przyniosło żadnego skutku, poniewaz największą skutecznośc ma antybiotyk na penicylinie a ja niestety jestem uczulona. Leczenie rozpoczęłam w październiku tamtego roku, bo antybiotykoterapii zaczęłam brac anetseloc na zachamowanie wytwarzania soku żołądkowego to w związku z moim refliksem. Po drugiej gastroskopii okazało się, że w jakiś sposób stan zapalny się zmniejszył, natomiast bakteria nadal jest. Udałam się do gastrologa, i lekarz ku mojemu zdziwieniu polecił mi, żebym zostawiła w spokoju tą bakerię bo to nic takiego strasznego i prawie każdy jakąś bakterię w sobie ma, natomiast kazał skupic się bardziej na leczeniu refluksu. Obecnie jestem w kropce, bo mam dosyc już tych leków, biorę je już 0,6 roku, mam duszności jestem znerwicowana i ciągle osłabiona. Czy ktoś z Was brał tak długo anesteloc? Czy ktoś próbował leczyc się naturalnie, czy ktoś próbował oczyszczac organizm? Kochani pomóżcie! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej Reńka, Leki gastrologiczne często powodują rozmaite skutki uboczne, w tym duszności i objawy nerwicowo-depresyjne. Sama padłam ofiarą diabelstwa bo najwyraźniej mam uczulenie i od 4 m-cy próbuję z tego wyjść. Z tym helicobacterem to dobrze Ci powiedział, ja też słyszałam, żeby biedakowi dać spokój :). Co do refluksu to całkiem nieźle pomogła mi moja dieta /restrykcyjna/ którą tu wcześniej zamieściłam, cofnij się kawałek i poczytaj, może Ci się zechce spróbować. Jakiś czas temu słyszałam gdzieś chyba w TV wypowiedź starszego lekarza, która została moim mottem :))) tj: pacjencie czytaj ulotki leków a każdy lek przepisany przez lekarza dziel na pół - będziesz zdrowszy :). Coś w tym jest. Pozdrawiam, Aga
Odnośnik do komentarza
witaj Marzenko długo mnie nie było chciałam napisać ze miałam wizyte u innego kardiologa który nic mi nie stwierdził a to ze miałam wrazenie dusznosci to normalne jak sie denerwuje czy stresuje jestem szczupla mloda i to moze miec kazda osoba..powiedz mi pytałam kardiologa czy moge odstawic leki powiedziala mi ze te leki sa do przewlekłego leczenia czyli moge odstawic...czy nie..pozdrawiam cie gorąco jak twoje samopoczucie:*
Odnośnik do komentarza
witam wyobrazcie sobie ze tak sobie latam po tym forum i dzieki (marzenie)wyczytalem,ze problem z ciezkim zlapaniem tchu i wymuszonym ziewaniem nie tylko ja mam problem.choruje na ta chorobe od 5 lat.od tamtego czasu latam po psychiatrach leki i leki.czy komus udalo sie to inaczej zwalczyc.chcialem dodac.iz zauwazylem ze po wypiciu duzej iloscio alkoholu wtedy te dusznosci i lek sie najbardziej nasilaja,wracaja.choc naprawde zdarza mi sie wypic raz na 2 miechy.czy wy tez tak macie.dzieki za odp.jakbyktos chcial sie podzielic tym samym problemem daje gg 8756978
Odnośnik do komentarza
Justynko, jestem w trakcie odstawiania leku kardiologicznego zmniejszyłam dawkę o połowę i czuję się dobrze. Robiłam testy na boleriozę i wyszło, że mam podwyższony jeden wskaźnik. Teraz biorę antybiotyk Bolą mnie stawy, mięśnie. Dziś bolało mnie lewe oko i to tak, jakby był tam piasek .Przestało samoisnie teraz tylko czasem zakłuje. Dziwne, co ? Już sama nie wiem co o tym myślec. Pozdrawiam Cię i wszyskich na Forum. Marzena
Odnośnik do komentarza
Agusia i Marzenka, ja te duszności mam praktycznie bardzo często, od momentu gdy zaczęłam brac Anesteloc to objawy się jeszcze bardziej nasiliły, ciągle ziewam i nie moge do konca odetchnąc normalnie mnie dusi. Ogólnie jestem osłabiona, nie mam apetytu, czuje się jakbym miała ciągle doła :-Właśnie zaczęłam nową pracę, zmieniłam branżę i uczę się nowych rzeczy, niestety ta nauka przychodzi mi tak ciężko ponieważ nie mogę się skoncentrowac ciągle brak mi tchu i jeszcze czuję się jakbym była pijana. Kurcze co to może byc, nie czuję się jakoś specjalnie zestresowana a też chcę się wykazac żeby nie stracic pracy. Od tego ciągłego wymuszonego oddychania bolą mnie już płuca. Chcę odstawic ten anesteloc (to jest pantoprazol) ale chyba nie można tego zrobic tak nagle. Z rana czuje sie jak stara babcia mam niemoc w nogach ciężko mi wejsc nawet po schodach, ciągle słabo się czuję i bez przerwy syczy mi w uszach. Mam 33 lata a czuje się jakbym miała co najmniej 70 przy tym jeszcze jestem bardzo szczupła i ciężko mi przytyc Twoją dietkę Agusia wprowadziłam ale czy Ty bierzesz jakieś leki przy refluksie czy tylko stosujesz dietę?
Odnośnik do komentarza
jeszcze chciałam dodac że w nocy ciągle sie budzę przez to rano się budzę niewyspana i nie mogę się skoncentrowac jestem całkowicie rozbita i jak tu wykazac się w nowej pracy, jak człowiek zmęczony i serce wali jak młot :-(
Odnośnik do komentarza
Hej Reńka, Mnie właśnie wykończył lek gastrologiczny o nazwie nolpaza zawierający pantoprazol. Odstawiłam go z dnia na dzień, kiedy zaczęłam się straszliwie dusić. Wcześniej miałam inne koszmarne objawy uboczne: zmiany nastroju, płaczliwość, gula w gardle, straszne kołatanie serca, zawroty głowy, brak koncentracji i jakby obrzęk przełyku, nie mogłam nic kompletnie przełknąć. Leki wszystkie wywaliłam, nic nie biorę. Z nerwicą, którą spowodowały w/w skutki uboczne staram się walczyć siłą woli. Masakra. Przemyśl proszę odstawienie tego badziewia. uwaga: Ja po odstawieniu przeszłam wszystkie skutki uboczne raz jeszcze jakby *od tyłu*. Co do leków antydepresyjnych - mnie to nie pomaga, wręcz przeciwnie brałam przez kilka tygodni i wyczyściło mi wszystkie myśli z wyjątkiem tej że się duszę, no co właśnie miało pomagać :))). Poczytajcie sobie ulotki od tych leków i nie dajcie się wrabiać. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej Sebastian - sprawdź ulotki leków, które bierzesz /napisz nam co wypróbowałeś i z jakim skutkiem/. Leki antydepresyjne mają milion skutków ubocznych z zejściem śmiertelnym włącznie. Zajrzyj też do ortopedy, u mnie stwierdził wadę postawy i nawracające neuralgie i bloki pleców. Jeśli masz bóle pleców, to może być przyczyna. W tym wypadku pomagają masaże min. 2 x tygodniowo i leżenie na brzuchu oraz spanie całkiem płasko na plecach. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
~Reńka, Jakbym czytała siebie. Również sytuację zawodową mam podobną i też mi zależy. Ja tak jak Agnieszka pantopprazol odstawiłam nagle po 3 mies brania. Ale duszność nie ustąpiła. Też rano czuję się tak jak Ty słabość w nogach, dziwne skurcze w nogach, rękach i to łapanie oddechu. W pracy czssem ciężko mi wytrzymać. A jak ma już być zmiana pogody lub pogoda taka jak dziś to całkowicie. Bolą mnie plecy, ramiona, łokcie,kolana. Robiłam mnustwo badań : pulmonolog, laryngolog,morfologia, neurolog i wszystko ok. O nerwicę się też nie posądzam bo nie mam lęków. Robiłam badania na boleriozę i wyszło, że mam świeże zakażenie bo jeden wskaźnik mam podwyższony IgM 26,7 i rodzinna dała mi doxycyklinę. W drugim tyg brania antybiotyku czułam się dobrze miałam energię. Od kilku dni zaczęło się pogarszać z oddychaianniem. Może później znowu się polepszy i tak w kółko. Pracuję jako masażystka i kosmetyczka. Nie wiem czy wyrobię przy masażch. Wpracystaram się tuszowaćprzed szefową. Antybiotyki mam na 4 tyg a do por chor zakaźnych dopiero na sierpień. Taka kolejka. Renia jak długo masz te duszności ? Sebastian14o4 5 lat to strasznie długo masz te duszności i tylko takie masz objawy ? A nie czujeszsię osłabiony ? Bóle nóg, rąk? Napisz A jak przez tyle czasu adzisz sobie w innych spr życiowych. J jak bolą mnie plecy i czuję się osłabiona w nogach, rękach to zaczynam myśleć o naorszych chorobach. Taki pesymizm mnie dopada. Wesołych Swiąt i połnego oddechu. Marzena
Odnośnik do komentarza
Marzenko ja te duszności mam od dłuższego czasu, kiedyś występowały sporadycznie ,natomiast teraz praktycznie cały czas mnie dusi nie mogę odetchnąc pełnymi płucami. Od 1 kwietnia odstawiłam Anesteloc (pantprazol) uczucie przygnębienia trochę odeszło, natomiast powróciły wszystkie objawy przy refluksie, zgaga, kołatanie serca, chrypka, odbijanie po posiłkach, budzę się często w nocy. Zastanawiam się czy nie zrobic sobie jeszcze testów na alergię pokarmową jak już mam stan zapalny od tego nieszczęsnego helikobactera to żeby go nie pogłębiac warto by było się dowiedziec na co jestem uczulona. Mój lekarz kazał mi odstawic anesteloc i polecił wybrac się do gastrologa i czeka mnie kolejna gastroskopia załamac się można.
Odnośnik do komentarza
Marzenko lek gastryczny biorę od pazdziernika ub/roku a duszności nasiliły mi się od 2 miesięcy, miewałam je sporadycznie zanim zaczęlam brac leki. Teraz są praktycznie przez cały dzien to naprawde obniża komfort życia nie mówiąc już o ciągłym niewyspaniu i ziewaniu i braku koncentracji
Odnośnik do komentarza
Ja też zanim zaczęłam brać te leki to zdarzały mi się napady duszności ale teraz się nasiliły. Ja dostałam pramolan na wyciszenie i biorę od grudnia. Test na boleriozę wyszedł mi dodatni . Przez duszności czuję się osłabiona najgorzej do południa, boli mnie krark, barki. W domu mało co robię. On mnie chyba zoztawi na święta jedzie na cały dzien doswojej rodziny i jutro też jedzie. Ma pretensje, że nie sprzątam a dla mnie to wysiłek. jestem załamana.
Odnośnik do komentarza
witam w sumie to dusznosci to juz prawie 6 lat.jak sobie radze,musze sobie radziic atakuja co 3 ,4 miechy.najwazniejsze zeby sie niepoddawac i sobie niewkrecac.biore ten deprilan juz 2 tydzien i czuje poprawe z lekkim dodatkiem afobamu.niedlugo niestety musze go odstawic.mam i chwile takie napady ze niedaje rady z niczym.6 lat temu porobilem wyniki ekg i ine pierdoły,bo tchu niemoglem zlapac lęk paniczny a tu mowia zdrowy.ciagle szukam przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Sebastian1404 Ja mam duszności 8 miesięcy i wkręcam ( mam nadzieję, że tylko sobie wkręcam najgorsze choroby) . Test na boleriozę wyszedł mi pozytywnie bolą mnie mięśnie , stawy, głowa. Objawów mam dużo. Biorę pramolan 50 i jest lepiej ale też mam takie dni kiedy nie daję rady. Sebastian, jak sobie wtedy radzisz ? I w pracy też masz duszności? Co 3,4 miechy masz duszności to nie tak strasznie. Ja mam je praktycznie co kilka dni. Czy te leki bierzesz od 6 lat ? Marzena
Odnośnik do komentarza
Renia, idziesz do laboratorium i pobierają Ci krew i płacisz a co, masz objawy takie jak wyżej opisałam ? I jeszcze jedno : fundusz nie refunduje tego testu. Mnie rodzinna od razu uprzedziła, że to muszę wykonać odpłatnie. Renia, masz może gg, maila ? Marzena
Odnośnik do komentarza
Renia: po odstawieniu leków gastrologicznych część objawów, które przeżywasz z czasem złagodnieje. Ja przeszłam wszystkie objawy i skutki uboczne jeszcze raz jakby od tyłu zanim zrobiło się trochę lepiej. Przede wszystkim osłabnie kołatanie /to nie serce wbrew pozorom tylko podobno jakby drgawki przełyku/. Przy odpowiedniej diecie zwalczysz przynajmniej częściowo również zgagę i odbijanie, trzeba tylko unikać potraw i napojów, które je nasilają. Z dusznościami jest dużo trudniej, wciąż z tym walczę, choć minęły 4 miesiące. Ale i tak jest lepiej niż z początku. Ty odstawiłaś leki niedawno, więc musi minąć trochę czasu, zanim organizm się przestawi. Powodzenia
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×