Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Spędziłam w Katowicach Ochojcu 3 tygodnie (miałam wymiane zastawki mitralnej i trochę przygod...) i napatrzyłam się na oddział. Nie mogę złego słowa powiedzieć na nich. Zarówno lekarze jak i pielęgniarki bardzo mili i kompetentnii a bajpasy robia także z małego ciecia (bez cięcia klatki). Od lekarza z Anina słyszałam opinie, że u prof.Bochenka robia je najlepiej.
Odnośnik do komentarza
Mój ojciec ma mieć wszczepioną zastawkę, nie ma jeszcze wyznaczonego terminu. Ma często duże kłopoty z oddychaniem. Nie wiem czy powinien być operowany w Krakowie w JPII czy w Zabrzu??????? Może ma ktoś doświadczenie i wiedzę na ten temat? (poza zastawką co nie tak z aortą i być może bajpasy)
Odnośnik do komentarza
Mam 52 lata.Nałogowo uprawiałem wszystkie sporty:piłka nożna, pływanie , tenis ziemny, jeździłem na rowerze. Pomimo tego 17.12.2007 r przeszedłem operację wszczepienia trzech bajpasów, ale jak powiedział profesor Bochenek, na genetyke nie ma mocnych. Moim operantem był dr. Krejca - znakomity chirurg. Jestem 5 miesięcy po operacji , nie zrezygnowałem z uprawiania sportów. Już w 3 miesiącu po operacji przejechałem na rowerze 36 km w 1,5 h, nie przekraczając oczywiście 75% tętna. W tej chwili pokonuję dystans dużo większy. Czuję się znakomicie(zważywszy na to, iż jestem po takiej operacji). Oprócz niskiego ciśnienia(zawsze miałem niedociśnienie teraz po operacji mam 100/60, ale da się z tym żyć) i lekkiego przeziębienia nic mi do tej pory nie dolegało. Dlatego z ręką na sercu polecam I Klinikę Kardiochirurgii w Katowicach-Ochojcu pod kierownictwem profesora A. Bochenka. Jest tam znakomity zespół specjalistów (nic nie ujmując lekarzom z Houston).
Odnośnik do komentarza
Gość gornik z Zabrza
jednoznacznie nalezy robic operacje tam gdzie maja najwieksze doswiadczenie, zwlaszcza tak trudna do przezycia jak operacja na sercu. Najwieksza Klinika jest w Krakowie kierowana przez przemilego prof. Sadowskiego lekarza oddanego pacjentom bez reszty, siedzacego do nocy w Klinice. Tam maja 2500 operacji miesiecznie, a zapytajcie ile robia gdzie indziej..Oczywiscie kazdy ma sukcesy, ale wazne zeby pomniejszyc ryzyko. ryzyko jest mniejsze jak osrodek jest doswiadczony. Tam robia tez pierwsi najnowoczesniejsze metody. TYLKO KRAKOW! poza tym tam jest czysto ladnie i nowowczesnie.
Odnośnik do komentarza

Trudne pytanie. Wszystko zależy od przypadku i stopnia skomplikowania i chyba też trochę szczęścia w życiu. Tatę wysłałam do Krakowa na wszczepienie pomostów aortalno-wieńcowych, niestety tydzień po operacji doszło do migotania komór, po trzykrotnej reanimacji przywrócono krążenie ale niestety niedotlenienie było zbyt długie i po półrocznej walce Ojciec zmarł. Nauczona doświadczeniem, Teścia posłałam do Ochojca - poprawiali trzy razy angioplastykę i przy trzecim razie się zatrzymał. Przywrócono krążenie po 20 minutach - jest na OIOMie. Dlatego myślę, że nie ma znaczenia który szpital. Jeśli ma coś się stać to i tak się stanie....

Odnośnik do komentarza

I Klinika Kardiochirurgii jest przereklamowana,wszystkim polecam II klinikę Wosia.Tam jest czysto.Lekarze się bardziej przykladają do pacjentów i troszczą o zdrowie,a u prof.Bochenka lekarze olewają pacjenta,chodza jak im się podoba,bez odpowiednich ubiorów,a później moja matka lezy pół roku i walczy o zycie.....Pielęgniarki i pracownicy pomocniczy zawsze przebrani i przygotowani do0 swojej pracy,solidnie wykonuja powierzone obowiązki. Masakra,załuję,że tam ja posłałam.

Odnośnik do komentarza

To co się dzieje w I klinice Kardiochirurgii nadaje się do zgłoszenia w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.Mój ojciec tam leżał i umarł-powód niegojąca się rana.Przyczyna prosta,z obserwacji jak go odwiedzałam na wizycie czarno,lekarze nie w bialych fartuchach tylko ubrani po cywilnemu,a od pielęgniarek szef wymagał ubrań..... to karygodne i nie zostawię tego tak...... Zgłosze to dalej bo nie moge pogodzić się z tym co się wydarzyło.

Odnośnik do komentarza

Już nikomu nie polecę I Kliniki Kardiochirurgii prof.Bochenka bo tam umierają ludzie,a nie wychodzą o własnych siłach.Przykładem była moja matka,niestety zmarła.Zawsze obserwowałam jak lekarze chodzą ubrani,można było na palcach jednej ręki policzyć kto był w białym fartuchu ,a ilu chodziło po cywilnemu,stąd te bakterie.A gdzie sanepid? To karygodne i i opinię Wam już zepsułam bo to co się tam dzieje zasługuje na zaproszenie jednej ze stacji telewizyjnej i nagranie filmu. Od jednych wymagają,a od drugich nie-to jak to jest......Lekarze sa usprawiedliwieni,a pielegniarka i salowa zawsze pokrzywdzona,a dodam tylko,że zawsze mnie pielęgniarka czy pielęgniarz mile potraktowali,a lekarz nigdy nie miał czasu bo zawsze zabiegany. Masakra....... Przestrzegam wszystkich oczekujących na termin operacji-odradzam kllinikę prof.Bochenka,a polecam II Klinikę Kardiochirurgię prof. WOSIA Panie profesorze otworz oczy i weź się za swoich lekarzy bo będę teraz wszystkich posyłała do prof.wosia bo tam podobno czysto-zero bakterii.

Odnośnik do komentarza

Mój tata dwa lata temu miał wszczepione bajpasy w Krakowie w Szpitalu Jana Pawła II w Krakowie. Być może specjaliści są tam dobrzy, natomiast nikomu nie polecam tego szpitala. Naoglądaliśmy się tam ogromnej bezduszności zarówno lekarzy jak i pielęgniarek, które są bardzo zapracowane (nie przeczę). Podejście do starego, bardzo chorego człowieka jest skandaliczne. Lekarze nie informują rodziny o tym, co tak naprawdę dzieje się z pacjentem. Chorym przed wyjazdem do sanatorium nikt nie pomaga się ubierać. Zdarza się, że pacjenci mdleją. Do sanatorium w kilka dni po poważnych zabiegach kardiochirurgicznych chorzy jadą busem, na siedząco, bez jakiejkolwiek opieki medycznej. Mój tata był reanimowany dwa razy - miał rozruszany mostek. W sanatorium nic o tym nie wiedzieli i dziwili się, że mostek się nie zrasta. Nie umieszczają takich informacji w dokumentacji pacjenta. Każdą informację na temat stanu zdrowia taty musieliśmy sobie wręcz wywalczyć, a i tak nie powiedziano nam prawdy, że coś w nocy działo się z tatą i był monitorowany. Dowiedzieliśmy się o tym od innych pacjentów, natomiast lekarz w naszej obecności podszedł do taty i powiedział, patrząc mu w oczy: nic Panu nie było, rozumie Pan! Dlatego nikomu nie polecam tego szpitala.

Odnośnik do komentarza
Gość pacjent I kliniki Ka

Nie zgadzam sie z opiniami ludzi oczerniającymi zespół prof.Bochenka. Rozumie rozpacz i rozgoryczenie z powodu zgodnu najblizszych , i składam kondolencje rodziną. Ja jestem swiezo po operacji .Zostałem przyjenty na oddział OIOM w trybie nagłym i poddany natychmiastowej operacji. I mam odmienne zdanie na temat tego zespołu . Są to wspaniali ludzie oddani swojej pracy i bardzo mili dla pacjentów , wszystkich. Wiec jezeli można to ja polecam wszystkim którzy maja prawo wyboru starajcie sie o przyjęcie na oddział do prof.Bochenka . Pozdrawiam wszystkich lekarzy i pielęgniarki jesteście świetni !!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak jest na I oddziale u prof. Bochenka ale jego sława i wiedza jest ogromna. Ja leżałem na II oddziale u prof. Wosia i faktycznie jest czystko wszyscy w kitlach jest jak na szpital bardzo miło personel pielęgniarski super miłe i grzeczne siostry na każde zawołanie pacjenta zaraz są. No o lekarzach to samo co prawda maja b.dużo pracy ale latają koło swoich pacjentów jak na szpilkach. Nawet na 2 dzień po operacji (a była to niedziela) doc. który mnie operował przyszedł sprawdzić na oiom jak się czuje i wyglądam. Wiec co do II oddzialu mowie super.

Odnośnik do komentarza
Gość szczesliwa

ILA Nie mogę zgodzić się z twoja wypowiedzią. mój mąż był operowany w maju tego roku w klinice kardiochirurgii szpitala Jana Pawła w Krakowie. Opieka wspaniała zarówno lekarzy jak i pielęgniarek. lekarze bardzo mili i wyrozumiali, zawsze mieli czas aby porozmawiać z rodziną pacjenta. polecam każdemu kto kiedykolwiek będzie potrzebował pomocy specjalisty kardiochirurgii właśnie ten szpital

Odnośnik do komentarza
Gość Maciek ANGLIA

Bardzo polecam chelatacje w czopka ktora jest porownywalna do wlewo dozylnych ale jest duzo tansza.Operacja to ryzyko a tu macie panstwo jeszcze jedna szanse azeby sie obejsc bez operacji.na 65 spośród 72 pacjentów oczekujących na operację bajpas nie wymaga się tego zabiegu po poddaniu się chelatacji.w czopkach..Mozna je znalesc wpisujac w google CHELATACJA W CZOPKACH

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×