Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość a28aga28]

Witajcie Robo ja tez znow mam problem z kichami, pzrewodem pokarmowym oczywiscie znow dopadl mnie lęk, siedzi na karku obecnie i daje o sobie znac , alez to uciazliwe ;-(, czase, juz sobie mysle ze chyba zapomnialam jakto jest byc zdrowa tzn z pzred ataku kt trwal 1,5 roku temu ;-/

[Gość megi79]

Witam wszystkich:) Hej Robo nie przestraszyłam sie heheheh ,a co do zwierząt ja mam 2 koty i pieska ,kundelka ale malutkiego ,nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt bo kto kocha zwierzeta to kocha ludzi:)a dzisiejsze samopoczucie ehhhh nic dodac nic ując trzeba sobie troche pogadać to ulży troszeczke hehehehh moi kochani ja tak póżno pisze bo nie mam za bardzo czasu wczesniej to wpadam tylko na chwilke ,znowu rano trzeba wstać :)no właśnie ledwo zaczełam pisać już musze kończyć uciekam hehehh życze spokojnej nocki nerwuski DOBRANOC:)))

[Gość zabka1983]

Dobry wieczor! u mnie dzis bzla piekna pogoda,normalnie lato,co z tego jak z tego przesilenia migreny dostalam... Tak ten wewnetrznz lek i niepokoj jest PRZEOKROPNY,chzba kazde z nas go zna,kiedy mnie dopada to biore sie za jakas robote zeby sie nad nim za bardzo nie rozczulac.... Jesli chodzi o mojego spaniela to jest naprawde cierpliwa sunia,te moje dzieciaki czasem ja tak umecza a ona spokojnie do tego podchodzi,jedyne co mnie szlag trafia to jak ona sie strasznie brudzi,masssakra... Zycze wszzstkim spokojnej a przedewszystkim bezlekowej nocy... buziaczki...

[Gość nerwusek30]

Nati, oj tez bym zjadla ruskich, takich domowych...Pycha:) A ja dzisiaj serwowalam kurczaka w sosie curry. Te ponure nastroje to chyba wynik zblizajacej sie jesieni (trzeba sobie jakos to tlumaczyc). Trzymajcie sie kochani i spokojnej nocki:)

[robo4]

Hejka czy wiecie ze czuje sie wysmienicie ide zaraz do pracy ,rodacy znalazlem fajny kawalek ,ktory troche mnie tyczy . posluchajcie jesli chcecie .w koncu muzyka lagodzi obyczaje tak jak xanax lagodzi napiecia ;0;0;0 http://twojanuta.pl/mp3,x7bh,junior-stress-nie-po-to-by-lapac-slonce.html

[robo4]

Http://twojanuta.pl/mp3,x7bh,junior-stress-nie-po-to-by-lapac-slonce.html

[Gość Renka30]

Robo, Aguś kichy macie zaciśniete, bo macie w sobie wysokii poziom napięcia. Albo wy to napiecie wymęczycie albo ono Was. Trening Schultza polecam bardzo, a jak nie to dresik i 10 km biegiem przed siebie bez zatrzymania. Kichy odrazu puszczą to mogę Wam zagwarantować :)))). Wszystko sprawdzone osobiście na sobie. Ewentualnie ciepła kąpiel z dodatkiem pachnideł. Tylko pachnidła trzeba dobrze sobie dobrać, bo ja jak raz sie uraczyłam w wannie jakimś olejkiem (dodany oczywiscie do wody), to sie potem kąpałam z zatkanym nosem i efekt był odwrotny od zamierzonego :)))).

[Gość Renka30]

Czasem wystarczy dobrze sie wyspać i samo przechodzi. Robo, ja też lubieposłuchać dobrej muzy...takiej z lekkim brzmieniem techno ale ze słowami...ostatni osucham *Helenki*. Weteranka mi pisała, że nie wie o co chodzi mi z tą *Helenką* Ale mi nie chdzi już o sama treść tylko o fajne brzmienie, które daję powera. robo specjalnie dla ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=P3ZxfeMMYi8&feature=related to też jest dobre: http://www.youtube.com/watch?v=6BPbv6I1lwA&feature=BFa&list=PLE4AA9C6882AF0157&lf=mh_lolz trzeba cierpliwośći, bo prawdziwa akcja zaczyna się po kilkunastu sekundach :))))))). No ja lubie takich cudacznych ludzi, takich innych, niebanalnych, pomysłowych.... :))))))

[Gość Renka30]

Robo, albo sobie *garażufkie* zrób: :):)))))) http://www.youtube.com/watch?v=sJcEeHLmWLc&feature=BFa&list=PL191FE6EFE0A8A1C4&lf=mh_lolz

[Gość Renka30]

Fajny ten Twój kawałek, ja czasem lubie takich posłuchać...ale to trzeba być specjalnie nastojonym na to :)))))).

[Gość nerwusek30]

Dzien dobry:) Robo, super kawalek - tez mnie troche tyczy;) No, ale slonca to tez sie troche przyda:) Wiec lapmy je, bo z kazdym dnim bedzie go mniej. No i super,ze takim optymizmem zawialo od Ciebie i to z samego rana - tak trzymaj! I tego optymizmu zycze wszystkim:) i sobie tez (a co?):) Buziaki

[Weteranka]

Hej nerwuski moje :):) jak optymizm, to optymizm i o usmiech proszę :):) Dziadku,mogę zadać ci pytanie? Czy odpowiesz dziadku na nie? Dziadek patrzy na chłopaka, swego wnuka łobuziaka. Wnuczku, proszę daj pytanie, a odpowiem tobie na nie... Jak to z Wami dawniej było? Pewnie ciężko wam się żyło. Internetu ty nie miałeś i komórki nie widziałeś. Czatu dawniej też nie znałeś i o Gadu nie słyszałeś. Jak ty dziadku to zrobiłeś, że się z babcią ożeniłeś? Jak ją dziadku zapoznałeś? Przecież Gadu ty nie miałeś...? Dziadek słucha i nie wierzy, włos mu się na głowie jeży. Myśli, myśli, w końcu rzecze: Ja odpowiem ci człowiecze... Wszystko dawniej wnuczku było. Świetnie nam się wtedy żyło. Dziadku - wiem, żartować lubisz. Chyba nie wiesz sam, co mówisz... Wiem, co mówię, daję słowo, ty smarkaczu mądra głowo! Babcia żyła w internacie a nie w domu w starej chacie. Kiedy babcię ujrzeć chciałem to na czatach długo stałem. A gdy babcię zobaczyłem Gadu gadu z nią mówiłem. I komórkę wtedy miałem, gdzie się z babcią spotykałem. Gdyby nie komórka moja, to mój wnuku, babcia Twoja pewnie sama by została... No i dzieci by nie miała. Dość już tłumaczenia mego. Nie byłoby ojca twego, ciebie również by nie było... Powiedz, jakby nam się żyło? ;)))))))) fajnego dnia i duuuuuzo uśmiechu :):):) a może ktoś zajrzy, co wierszyki lubi ....

[nati12]

Witam kochani Weteranko, wierszyk przezabawny :) A tak między nami mówiąc jak pomyślę, jak to bez tych czatów, internetu i gg by było ?? Strasznie !!!! Robo, super, ze jest lepiej, a nie mówiłam, że będzie ?? :)) Krysiu, napisz co u Ciebie, dawno Cię nie było na forum, pisałam do Ciebie na gg, nie odpisałas, martwię się..... U mnie zachmurzone, już bym wolała, żeby deszcz popadał przynajmniej by grzybki urosły....... Buziaki wszystkim posyłam.

[zdrowa1]

Weteranka , suuuuuuuuuuuuuuper, Nati, bez tych dobrodziejstw żyło się spokojniej i mniej stresogennie, chyba tak! ! ! Pozdrawiam , ide do ogrodu, piękna pogoda u nas.

[Gość kamila28]

Witam wszystkich! Weteranko wierszyk pierwsza klasa :) usmiech sam na buzię sie wkrada. Długo nie zagladałam bo nie moała czasu.poza tym bardzo mi sie dziecko rozchorowało i nie śpimy już 6 noc.kilka razy na pogotowie trzeba było podjechać . powiem wam ze przy takim stresie moja nerwica zniknęła.jestem tak pochłonięta walką o lepsze samopoczucie mojego malucha ze jak mnie kuje serce to mowie sobie ze i tak nie umrę bo muszę sie dzieckiem zajać - łykam magnez i robie swoje. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Czytam was regularnie postaram się pisać. Trzymajcie się:)

[Gość kamila287]

Kurcze sorry za byki- analfabetka ze mnie:)hehe

[nati12]

Zdrowa, w pewnym sensie może i spokojniej, ale z drugiej strony jak pomyślę, że nie mogłabym się skontaktować z córką ( odległość 400 km ) bo musiałabym czekać na międzymiastową pół dnia czasem i więcej, albo czekać 3 dni na list z informacjami już nieaktualnymi to................ lepiej niech już będzie ten internet, komórka itd. :)) Poza tym zobacz, nawet nam służy internet :))

[Gość zabka1983]

Weteranko super wierszyk! Tak to prawda z jednej strony to i dobre ze swiat tak idzie do przodu ale z drugiej strony nie.Z reszta jak z wszystkim,sa plusy i minusy. U mnie dzis nie bardzo,rano bylam z synem w sklepie,no i oczywiscie franca mnie zlapala,na szczescie nie trwalo to zbyt dlugo,zaczelam pozytywnie myslec i minelo....ale siedzi mi w karku malpisko jedne...mialam tezvtroche zajec,zaprawianie buraczkow,marchew trzeba bylo wyrwac i przygotowac do mrozenia,dwa obiady oczywiscie musialam zrobic,dzieciakom zupke bo ten moj najmlodszy hrabia woli zupki,no i drugie danie bo mam robotnikow-robimy sobie mala dobudowke... i do tego wszystkiego codzienne obowiazki,opieka nad dziecmi,pranie sprzatanie,prasowanie....uh...czuje sie jak taka kura domowa......tak bardzo chcialabym wrocic do pracy,wtedy moze franca by troche odpuscila....... aj,ale marudze......buziaczki...

[Weteranka]

Hej kochane iskierki :):) no to widzę,ze buziolki sie troszkę rozesmiały !!!!! no i tak trzeba !!!! a niech se franca w kacie siedzi !!!!! troszkę ją rozszyfrowalismy i róznymi sposobami trza się z nią za rogi brac :):) wszystkie chwyty dozwolone :):) i na luznych, na luzie trzeba mówic o codziennym życiu z przekochana przyjaciółką naszą :):) damy radę !!!! pomożecie ???????? POMOŻEMY !!!!!! WYŚPIJCIE się kochani, bez mysli natrętnych i cisnieniów i dygotek sercowych i zoładkowych zawiłosci !!!! jutro nowy dzionek i nowe problemy, ale MY UMIEMY troszke sobie z nimi poradzić !!! :):) tylko z górki wam życzę :):):) Wszystkim oczywiście :):) SPIIIIIIIINKAAAAAA ?????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[robo4]

No to taka atmosferka na forum mi sie podoba piosneczki ,wierszyki .wiec kochani musze wam sie z czegos zwierzyc, jak czesc z was wie , moje losy wielokrotnie wiazaly sie z muza poczawszy od prowadzenia radiowezla w sredniaku po szkole muzyczna ,a nawet wystep w filharmonii w charakterze tenora przy churze kameralnym z okazji ilestam lecia filcharmonii wroclawskiej . i dzis raptem po 15 latach uporczywych poszukiwan znalazlem,znalazlem tylko sie nie smiejcie za mocno pamietacie takiego rege mudzynka ic mc ? wiec w mlodym ,ale to bardzo mlodym wieku zahipnotyzowala mnie jedna piesn tego pana a raczej pewna przerobka i to wlasnie tej przerbki nie moglem znalesc bo oryginal na kazdym kroku wyskakiwal na wyszukiwarkach a ale dzis znalazlem odsluchajcie prosze i zwroccie uwage na linie dzwiekowa koscielnych organ ,bo to mi najbardziej przypadlo do serca az do tego stopnia ze zdalem do muzycznej na instrument........akordeonu ;0 bo organ nie bylo ;0;0;0 tak wiec sluchac spasc ze stolka ze smiechu i pokochac swoje zycie na nowo;0 http://www.youtube.com/watch?v=N61cqCuI3mk&feature=related proponuje posluchac oryginalu to calkiem inny kicz ;0;0;0;0

[Weteranka]

OJ, Robo, Robo !!! słuchaj, mnie starej weteranki !!!! te Twoje, to też było moje :):) grasz w super rytmie !!!! jejku, bobu mi zadałeś nerwicowy kumplu :):) wiem ,ze duchem z nami jesteś, więc pisz i śpiewaj i na duchu nerwuski podprowadzaj !!!! a pamiętasz, jak my się w nocy darli >>>>> Robowej, pozytywnej nocki kochanieńkie moje >>>>> Wszystkie nerwusiątka

[Gość a28aga28]

Witajcie ale tu wesolo ;-) fajnie ;-) Robo rozkrecil imprezke hihiih ;-), super ze odezwalas sie reniu, weteranko, natus ;-) i megi ;-), kurcze nie wchodzilam pzrez doslownie 1 dzien a tu tyle stron zapisanych ;-). Ja teraz znow zostalam pzrerzucona na inna zmiane , mowie Wam kichy tak mnie ze stresu bolaly, ciagle towarzyszyly mi mysli na jaki zespol trafie, jakie osoby i czy bede dobzre zbeirala ;-( zcasem mam wrazenie ze sie wykoncze-bo ja ogolnie nie znosze zmian a nawet najdrobniejsze wywoluja u mnie potworne bole jelit zoladka eh ;-/.Jak mam sobie z tym radzic??????pzrezywam to wszystko az nazbyt, jak dzieco ktore idzie do [zredszkola tylko ze ja juz stara baba jestem ;-/, bardzo to dla mnie ejst uciazliwe, musze wspomagac sie tabletka ziolowa dodatkowo, nic nie przelykam wtedy bo zacisniete, boje sie ze znow wrzody mi sie robia ;-/ czuje to a i taka pora jeseinna eh ;-/.Jak nabrac dystansu do choroby, do zmian?????????????????????????????????pomozcie bo sie wykoncze ;-/, czasem mam dosc samej siebie juz ze tak pzrezywam ;-(. pozdrawiam i wybaczcie ze tak marudze ale musialam to komus powiedziec ;-)

[nati12]

Witajcie kochani Robo, własnie odsłuchałam, Boże, alez bym * poszalała * w rytmie tej muzy, nogi juz mi chodzą ha ha ha :) Ale niestety............ zmagam się z worami w które pakujemy ciuchy, buty, posciel itd. itd........ najgorzej, że samochód nie chce się rozciągnąć ani trochę :) Aga, nie wiem co Ci doradzić kochana, ja na Twoim miejscu bym wzięła te leki antydepresyjne które przepisał Ci lekarz, myślę, że one by pomogły nabrać własciwego dystansu, a to spowodowałoby, że lepiej byś sie poczuła ogólnie........... trochę długo to u Ciebie trwa....... ale oczywiście decyzja należy do Ciebie, buziaki Aguś. No własnie, gdzie sie podziewa Spinka, Krysia, Majkak, Rolnik ??? Hej, kochani odezwijcie się.......... Milego dnia wszystkim życzę.

[Gość Renka30]

Fajna imprezka nam sie tu robi :)))). Dajcie więcej dobrej muzy :))) Robo, posłuchałam, dobre. Lubie czasem takie. Te organy na początku są niezle. Ja nie mam jakiegoś mocno ulubionego gatunku muzycznego, którego trzymam sie kurczowo rękami i nogami. Raczej dopieram pod nastrój. Czasami słucham na cały regulator disco polo *aż zęby bolo* :))))). Tu przepraszam swoich najblizszych sąsiadów. Ale teraz juz pilnuje żeby okna bły pozamykane. :))) Czasem jest to rasowe disco polo a ostatnio np. słucham disco polo na podkładce techno. Jak ta biedna Helenka, która chyab mi sie juz przejadła :))). Lubię poogladać i posuchać dorego teledysku ale też lubie teledyski *zakręcone*. Najmiej mi podchodzi muzyka powazna, zwłaszcza skrzypce, brrrrrrr.... Oprócz tego wszystko lepiej lub gorzej ale zniosę a i ten gospel też nie bardzo. Potancowałabym jeszcze sobie, ale juz niedługo nadaży się okazja bo mamy zaproszenie z mężem na weselicho :))))))

[Gość Renka30]

Do damskiej części forum, http://www.youtube.com/watch?v=vuzFB5E2A_8 - puście ten kawałek Waszym facetom, napewno im sie spodoba :)))) Robo, tak mi sie zdaje, że nie lubisz tego specyficznego gatunku muzyki, ale w koncu imprezka to jakos wytrzymaj :)))