Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nerwusek30

Witam kochani, u mnie raz lepiej raz gorzej,ale sie nie daje, skoro innym sie udalo wyjsc z nerwicy, to i mnie sie uda:) Krysiu, rowniez mialam problem z zoladkiem i to podobnie jak Ty, budzilam sie rano i mdlosci, bol, czasami az wymiotowalam, przez to mialam gorszy apetyt, czasami mialam uczucie balona w brzuchu, oczywiscie w glowie mialam juz najgorsze scenariusze i poszlam na gastroskopie i nic, lekarz powiedzial,ze jest pieknie, ze to nerwy i jak juz sie przekonalam,ze nic tam nie ma, to i bol minal (ale nerwica znalazla sobie nowe miejsce - serduszko). Tak to juz jest z ta franca, ze potrafi tak namieszac w glowie, ze caly organizm glupieje. Nati udanego wypoczynku. Weteranko tryskaj tym optymizmem dalej, aby i nam sie udzielil:) Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziękuję za odpowiedzi :) nie wezmę więcej całej tabl. bo muł połowa jest znośna w trudnych momentach. jutro mam obronę mgr i strasznie się czuję od trzech dni no żyję jakoś ale bardzo się boję tej obrony wiem że w sumie nie ma czego i że tyle za mną dużo trudniejszych egz ale to jest silniejsze ode mnie. jak zawalę jak zemdleję pojawiają się takie myśłi i ataki goowe Pozdrawiam wszystkich jak już to przeżyję to koniec mojej nauki w końcu i zajmę się w spokoju dzieckiem życiem mężem... teraz nawet uczyć się nie jestem w stanie spokojnie...

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani u mnie juz po wizytach u lekarzy , psychiatra zmiejszyla leki jeszcze mam brac ten glowny depresyjny a laryngolog stwierdzil stan zapalny sluzowki nosowej i alergie jak zwykle.Krysiu tez uwazam jak wiekszosc dziewczyn ze ten bol zoladka to od nerwicy , przechodzilam sama przez to .Ale jakiegos ratunku trzeba szukac przeciez tak bolic nie moze.Asie trzymam za Ciebie kciuki, jestem pewna ze zdasz, a stresu wyeliminowac sie nie da , mimo to trzymaj sie kochana . Pozdrowienia dla pozostalych bywalcow forum .

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) Dziękuję Majka, ja też bardzo chciałabym aby wszystko poszło tak jak trzeba! Za kilka, kilkanaście dni się okaże :))) Krysiu, od nerwów ten Twój żołądek sporo dostaje w kość... Oby to nie wrzody, bo to i problem, no i dietka już na stałe. Ja sobie nie wyobrażam gdybym musiała stosować jakąkolwiek dietę. Przecież to się można wykończyć tym ciągłym dobieraniem i pilnowaniem co i ile można zjeść... Tak gadam tylko, ale jakby przyszła taka konieczność to wyjścia bym nie miała, hihi. Do wszystkiego podobno można się przyzwyczaić :) Mam nadzieję, że nati wspaniale wypocznie i po powrocie uraczy nas wspaniałymi opowieściami :)) Ja nie wiem, czy gdziekolwiek wyjadę w tym roku (a samolotem to już na pewno latała nie będę), to chociaż chętnie posłucham :) Nerwusku, tak trzymaj, z nerwicy się wychodzi! Podobno (hahahha). A tak poważniej, to każdy z nas ma gorsze dni. I niestety trzeba je przetrzymać, najlepiej znaleźć najlepszy sposób dla siebie, aby jak najłagodniej przejść ten gorszy czas. Trzeba próbować co pomaga, bo u każdego będzie to coś innego. Asie, co do leków, to nie jest tak że weźmiesz jedną tabletkę i od razu poznasz jej działanie. Większość tych leków działa tak, że na efekty trzeba poczekać. Najczęściej na początku pojawiają się efekty uboczne, często nieprzyjemne, ale organizm musi się do nich przyzwyczaić i dopiero po kilku tygodniach można ocenić, czy dany lek działa czy nie. To nie tabletki przeciwbólowe, że natychmiast po zażyciu pojawia się efekt. Najlepiej zacznij od połowy (albo nawet ćwiartki) tabletki i stopniowo zwiększaj aż do osiągnięcia zalecanej dawki. Możesz wybrać jakiś spokojny dzień bez zajęć albo weekend żeby zacząć i żeby nie utrudniało ci to życia. W żadnym wypadku przed egzaminem nie eksperymentuj. Na pewno zdasz, jestem przekonana. A nerwy, to niestety w takim wypadku norma - nie tylko u nerwusów. Dobrze to pamiętam :))) Buziaczki!!

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry ! Spinko - dla mnie czekanie * na coś tam * jest wykańczające ! najlepiej, aby wszystko dzialo sie juz i natychmiast ! ale tak sie niestety nie da i juz sie wkrecam ! aby wszystkie sprawy ułozyły sie po Twojej mysli ! Asiu, juz sie nie ucz przed egzaminem, na pewno wszystko swietnie umiesz i bedzie dobrze ! czekam na wiadomosc PANI MAGISTER !! o tabletkach Spinka dobrze mowi, słuchaj starszych ! Nerwusku, z żoład kiem miałam tak samo i tez franca poszła gdzie indziej, ale co dało popalic, to dało ! nie potrzebowalm cud diety.....bo mi sie samo... w przerazajacym tempie ! do samolotu też JUZ nigdy i za żadne skarby !!!! buziaczki i przytulanki dla Wszystkich ! Basiu - wiesz, naprawde mozna nie widzieć TRUSKAWEK !!!!!!!!! ???????????

Odnośnik do komentarza

Witam. Zmagam się z nerwicą od lutego tego roku... Spadło to na mnie nagle- wizytą w szpitalu z częstoskurczem... potem nerwobóle, bole głowy, zero snu itp itd generalnie objawy standardowe. Aktualnie od ponad miesiąca można powiedzieć zero objawów:) jakie jest moje lekarstwo?? Nie myśleć o tym, ja w ogóle nie przyjąłem tego do wiadomości że mam nerwicę, że mam brak leki typu pramolan, betaloc-zok itp. - wszak brałem z miesiąc ale już od dawna nie łykam, szkoda wątroby:) Także moi drodzy zero myślenia że coś mnie zaboli, że nie zasnę itp. Dodatkowo biorę tylko z rana Vigor a po poludniu Omega 3!! i czuję się świetnie - mogę wypić alkohol, zapalić papierosa, generalnie nie odmawiam sobie niczego tego na co mam ochotę:) Pozdrawiam i koniec z samonakręcaniem się!!!

Odnośnik do komentarza

Adamp25, fajnie że tak optymistycznie podszedłeś do tej francy nerwicy. U Ciebie to raczej był epizod z chorobą, rzadko w zaawansowanej nerwicy można pokonac lęk i nakręcanie się, jest to choroba ludzi nadwrażliwych i biorących za bardzo do siebie kłopoty zyciowe, rodzinne i zdrowotne, obyś nigdy już tego nie doświadczył. asie25, POWODZENIA na obronie!!! Weteranko, TAK-można nie widzieć tak truskawek jak i innych owoców w takim domu, w jakim jest mój chory brat. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku!!

Odnośnik do komentarza

Kochani bardzo dziękuje za słowa otuchy i ciepła napewno pomogą mi. ja łykam Citronil od trzech już będzie czterech Niedlugo miesięcy ale mam czasem jeszcze trudne chwile i właśnie ostatnio ta jedna tabl zomirenu ale do bani z nią może ataku nie ma ale jest kompletna zamuła umysłu a jutro jak tak coś serce zacznie szaleć to muszę się wspomóc ale nie tym bo może być klapa jak taka będę zmułona Pozdrawiam i wszystkim miłej spokojnej nocy

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) Baskabaska ma rację, z tego tak łatwo się nie wychodzi, no chyba że to jakiś epizod. Ja wiele lat się tak *trzymałam* i twardo uważałam że *nic mi nie jest*. A raczej szukałam przyczyn w jakichś chorobach. Nic z tego, franca jest przebiegła i podstępna, a jak złapie to szybko nie odpuści. Asie, jak my z Weteranką trzymamy kciuki, to nie ma wyjścia, musi się udać! To już możesz się mniej stresować :))

Odnośnik do komentarza

Baskabaska* - nie sądzę że to epizod gdyż cały miesiąc niemalże dzień w dzień lub oczekiwałem dnia kiedy lekarz mnie przyjmie bo już myślałem że bede miał zawał, wylew i milion innych chorób, nękały i jeszcze od czasu do czasu nękają bóle głowy - szczególnie w okolicach potylicy, lęki itp ale jak już czuje że *coś sobie wkręcam* nie brnę w to tylko wymyślam coś czym by się zająć - rower, spacer itp. bo przecież wszyscy wiemy że to tylko wymysły więc na siłe warto coś robić by wybić sobie te bzdury z głowy. Ale mimo wszystko czuję że po vigorze i omega 3 czuje się 100 razy lepiej:) więc polecam bo nie zaszkodzi:) W ciągu miesiąca może raz bolała mnie głowa a poza tym reszta objawów odeszła:) oby na wieki:)

Odnośnik do komentarza

Adamp25, jesteś dobrym przykładem dla innych, że można z tym wygrać! ale czas pokaże czy na zawsze, ja się męczę z tym długo i swoje życie dostosowuję do nerwicy,np. jak gdzieś mam iść to wyobrażam sobie jak w danej sytuacji mogę się czuć i idę albo nie, a jak już gdzieś mus iść to bardzo się stresuję. A brał ktoś z Was taki suplement diety jak RHODIOLA, inaczej różeniec górski lub korzeń arktyczny? Ostatnio zaczęłam to brać i wydaje mi się, że dobrze działa, poczytajcie na necie o nim. Pozdrowionka dla wszystkich forumowiczów.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, mam pytanie czy spełniają się wam sny? bo mi się śniła zmarła mama która płakała i w senniku przeczytałam że to bardzo źle że to śmierć albo bardzo ciężka choroba moja albo kogoś mi bliskiego, powiedzcie mi czy wy też macie takie głupie sny i czy się wam sprawdzają,bardzo się boję proszę o odpowiedz już sama nie wiem co myśleć pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Weteranko, zaraz będę oglądać Twoje dzieło!, bo pogoda pod psem, szaro, zimno i deszczowo...nie chce mi się wyjść, chyba, że później. lena23, sny to mam bardzo często, teraz trochę mniej ale kiedyś tak i nieraz jest strasznie, bo przez cały dzieńmyślę o danym śnie, tak mi zajdzie w pamięć. kiedyś to miałam nawet proroczy sen symboliczny i sprawdził się w 100% ale zanim okazało się co ma znaczyć ten sen to parę tygodni o nim myślałam, bo wewnętrznie czułam, że to zły sen, nie myliłam się, był zły. Ale jak mi się śni moja zmarła mama to raczej na dobrze, a to też zależy jak się śni ta zmarła osoba, nie musi być na źle tak jak u Rolnika. Pozdrawiam i mam nadzieję, że u Was świeci słoneczko, niestety u mnie nie :((

Odnośnik do komentarza

Witajcie nerwomaniacy;0 a ja pamietam najlepiej moj sen z dziecinstwa,gdzie snila mi sie swiezopoznana niewiasta ,ktora przyjechala do sasiadow .bylem wtedy szczurem a ona okazala sie pierwsza miloscia malego smarka;0 w snie tym ratowalem ja z opresji wykazujac mestwo ,i wszelkie cnoty. nie pamietam co sie dzialo ale moment ,w ktorym oddalilem sie z ma ukochana na bialym ogierze ,badz ,,osranym osiolku;; w sina dal ,to pamietam doskonale. a na zajutrz meczylem caly dzien swoja mame pytajac o nowopoznana .przez dlugi czas nie moglem sie pogodzic z faktem ,ze to byl tylko sen,tak realistyczny ale tylko sen lata lecialy ,ze smarka wyrosl wielki kloc ,a z dzieciecych czasow ostala sie jeno sympatia do sasiadek ( tych ladniejszych) ;0;0;0;0;0000

Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3

Witam kochani w niedzielne przedpołudnie U mnie też zimno słoneczko tylko chwilami się pokazuje A tak po za tym to do dupy byłoby fajnie gdyby nie żołądek ale jutro idę do swojego lekarza niech mi daje skierowanie do Gastrologa jak on sobie nie może poradzić bo ja już siły nie mam Piszecie o snach mnie jak się śni moja mama to już mam sprawdzony sen zawsze mnie przed czymś ostrzega ale to w tym sensie żebym nie lekceważyła czegoś co mi dokucza A mam jeden taki sen który mi się też zawsze sprawdza jak mi się śni dom w którym kiedyś mieszkałam to zawsze ale to zawsze mam jakiś kłopot to są dwa sny które od lat mi się sprawdzają Pozdrawiam wszystkich serdecznie miłej spokojnej niedzieli wam życzę kochani Buziaczki

Odnośnik do komentarza

Witam dziękuję za trzymanie kciuków obroniłam się i mam studia za sobą uff. stres mnie nie zżarl, wszystko poszło ok, miłe zaskoczenie myślałam że na dyplomie będzie 4 a jest 5 to w sumie znaczenia nie ma ale zawsze jest się z czego cieszyć ze się na studiach miało średnią oka. chciałabym mieć też i nerwicę za sobą całkowicie w sumie tak się czuję jakby było super ale są momenty trudne. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Asie25, moje GRATULACJE!!..ale nie za to, że zdałaś (bo to było wiadomo) ale za to, że tak dobrze i że nie dałaś się tej francy zwładnąć...teraz masz jeden największy stres z głowy. Mnie to dziś ząb na*****sza, a do dentysy jestem zapisana po długim weekendzie ale na szczęście boli mnie przy jedzeniu to może i na dobre mi wyjdzie (mniej będę jeść)..hahaha! Weteranko!-oglądałam te Twoje dzieła (bo tak można to nazwać) i naprawdę piękne ujęcia, np.te odbicia drzew w lustrze wody...ach i och!

Odnośnik do komentarza

Witajcie dzis zimno , pochmurno .W czoraj bylam w lesie uzbieralam 2 litry jagod , bylo ciezko uzbierac bo sa bardzo male i jest ich malo , ale moze bedzie jakis placuszek.Asie gratuluje obrony i pieknego wyniku.Krysiu mam nadzieje ze lekarz cos Ci poradzi i nie bedziesz cierpiec tak z tym zoladkiem, nawet jak to od nerwicy to przeciez tez powinien byc jakis ratunek.Lena nie wierz w sny a sennik najlepiej spal po co masz sie stresowac. To co mi sie snilo dzisiejszej nocy nadaje sie na horror, nawet obudzilam sie cala roztrzesiona, nawet nie bede opisywac bo chce o tym szybko zapomniec . Jesli przysni sie ktos zmarly to zmow paciorek za jego dusze a reszte odpusc , nie przejmuj sie.Robo witamy Cie wsrod zywych , gdzie sie podziewasz.Rolnik Ciebie tez malo ale jestes usprawiedliwiony , prace na roli.Weteranko jestes prawdziwa artystka , dobrze jest miec hobby.Pozdrawiam i zycze pieknej pogody na nowy tydzien , ide pobrac leki i wypic ulubiona kaweczke , czesc.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Kochani ! ŁOJ, jak u mnie zimno i wiatr ogromniasty !!! i chmury ciężarne !! i tak niefajnie, nerwicowo troszkę ! mg Asiu - gratuluję z całego serca ! pokonałaś lęki, zaliczyłaś ważny egzamin !!! brawo, brawo, brawo !!! jesli uwierzysz w SIEBIE, to i francy dasz radę !! Robo - hej - ciekawa jestem jak Ty sobie teraz radzisz ? kręgarz serio pomógł ?? Majka - jakies fajne, pozytywne fluidy od Ciebie płyną !! wydaje mi się, ze lepiej się czujesz ! fajnie ! ja tez nie wierzę w sny, a do sennika nigdy w zyciu bym nie zaglądnęła ! wiesz, chciałabym nieraz, aby przysnił mi się mój Synuś, aniołek, ale nigdy przez tyle lat to sie nie zdarzyło ! :):):) Basiu - nawet nie wiesz, jak to fajnie zobaczyc, że swiat ma kolory, a nie tylko czerń i szaroburość !! - do miłego ! ( a może wiesz ....... ? ) Buziaczki dla Wszystkich !!! Spineczko - no co jest !!!!?????

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×