Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

aha ....na pocieszenie wszytkim .... .... moj florek zostal miesiac temu wykastrowany poniewaz wykorzystywal w sposob haniebny moje nogi. jak rowniez inne nogi przewijajace sie w domu. ....wyobrazcie sobie ze jako kastrat wykazuje dokladnie te same mozliwosci kopulowania wszedzie i na wszystkim .....z tad wniosek ,,DLA chcacego nic trudnego,,bierzmy z niego przyklad
Odnośnik do komentarza
hej dziewczyny i chłopaki nati mój synio ma juz wiosen 11, z jednej strony fajnie, rosnie, z drugiej juz nie moge poprzytulac , czy za łapke potrzymac, bo to obciach, czy jak to oni mówią teraz www.żal.pl:)ale pocieche z niego mam uczy sie dobrze, raczej nie chuligani, tylko gaduła z niego straszna, nie wiem po kim, bo przeca nie po matce:) poetka 30 *wykorzystywał haniebnie noje nogi* usmiałam sie , ja mam suke, więc takie jazdy mnie ominęły, ale za to ma adhd, więc sama rozumiesz... matiago truskawy posadzone? krysia żyjesz? pozdrowionka wszystkim, lece na spacer ze swoja czarnulą
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani U mnie dziś była przepiękna pogoda oby jutro też było tak pięknie Nati No tak ja już jestem przyszykowana tylko wiesz cały czas myślę żeby mnie ta zmora nie dopadła w kościele pod wpływem emocji ale wezmę leki na uspokojenie mam nadzieję że jakoś dam radę Przecież to taki piękny dzień dla mojej wnusi ukochanej Pozdrawiam serdecznie Iwonko Gdzie ty się podziewasz co u ciebie napisz wiem że ostatnio nie najlepiej się czułaś Napisz coś kochana Freciu Pozdrawiam serdecznie Małgosiu 1990 Co u Ciebie kochana Pozdrawiam Dandy Dawno Cię nie było dobrze że się odezwałaś Pozdrawiam serdecznie Gruszko Ciebie też coś nie widać napisz coś Pozdrawiam Ja zmykam kochani jeszcze troszkę mam do zrobienia małżonkowi koszulkę wyprasować wykąpać się Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani jestem na leku na uspokojenie Robo jak bym czytała swoje dolegliwosci w tej chwili i tez brzuch mi wywala w takim momencie ale lek juz zaczoł działac i zaraz musze isc spac bo padne czemu to powraca narazie walcze i zycze Ci tez ogromnej siły! Czarna Wiola nie pamietam Ws wczesniej i macie racje kazdy ma prawo tu pisac.....i mysle ze tez was tu lubią....jestesmy tu sobie wszyscy potrzebni:) uciekam zaraz bo zwariuje moze to przejdzie jak juz bedzie po tych pogrzebach bo mnie w klacie piecze i juz nie mam sił tego słuchac ani na niczym sie skupic trzymajcie sie kochani całuje wszystkich i zycze spokojnej nocy
Odnośnik do komentarza
hejka ewrybady bylo ciezko ale jak to do tej pory bywa lo,dranstwo puscilo. w koncu ja wiekszy dran ;0 no mowie wam tak mnie oplatalo takie dolujace cosik ze hej ogladalem dzis przejazd 1pary na lawetach z armat ,ulani do tego.oj serduszko sie wzruszylo ale za duzo o tym matiago zdaje mi sie ze ja to wlsnie tak opanowalem ,ma przyjsc przychodzi,i odchodzi i znowu humorek powraca,taj jak cykl w przyrodzie ,nadchodzi deszcz ,czasami huragan a potem znow sloneczko... a te cala chemie w mym zgrabnym tyleczku mam ,szkoda tylko ze moja princessa tego nie widzi ;0;0;0 -chodzi o tyleczek freciu rzeczywiscie nowy dzien nastal,atak ustal ,lecz deprecha zostala .tutaj snieg znowy pada masakra.tak bardzo bym chcial na chwile posiasc nieograniczona wladze i moc i przepedzic te cale zlo i bol i nieszczescie jakie nas otacza,pierwsze co bym zrobil to uzdrowil Twego tescia,zeby nabral ochoty na bigos i golabki ,, niestety nie ma takiej wladzy wiec jedyne co zrobie to pomodle sie za niego .Bog w swej laskawosci jestmilosciwy nati puki sie o mnie pytasz zawsze bedzie lepiej ;0 a nawet gdy nie pytasz ,to tez cie lubie i czytam .tylko ostatnio tak ciezko siasc mi do klawiszy i pisac cos w miare sensownego.... poetko30 to jest klucz do sukcesu w calym tym bagnie wyciagnac kwiat lilliwodnej i wpiac go w e wlosy slicznej niewiasty i zapomiec o tym co sie przeszlo. hej malenka..to niegdys bylo moje ulubione powiedzonko teraz ostala mi sie tez malenka ale zoneczka ;0 to ze odczuwasz te same syndromy bardzo mnie pociesza i zarazem doluje, wiem utwierdzam sie przez to ,ze to tylko nerwica ale jak pomysle ze Ty tez to przechodzisz too mi sie plakac chce... koncze kochani dzis aby poprawic sobie humor wlaczylem na you tube traperow z nad wisly stary dobry humor .polecam pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
hej dziewczęta i chłopczęta właśnie wróciłam ze spacerku z psem, jest bosko, wiosna na całego, dzis mały u ojca więc niedziele spędzam sama, nie lubie tych dni, kiedy go nie ma; raz , że smutno, dwa nawet nie ma sie do kogo odezwać maleńka buziaki, cieszę się, ze mnie i wiiole zaakceptowałaś mattiago jeszcze sadzisz? robo, jak atak sie zaczyna, to szklanka bardzo zimnej wody, później na krzesło, głowe między kolana i spróbuj głeboko oddychać, mnie pomagało, tak poradziła mi moja pani psychiatra ściskam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie! Nie wchodzę na forum i rzadko piszę, ktoś skutecznie mnie z niego wyleczył... Ale nie mogę nie odnieść się do sytuacji, która się wydarzyła...i to nie po to, żeby robić zamieszanie. Post Doroty zobaczyłam jak jedna z moich serdecznych znajomych z tego forum mi powiedziała.... Powiem szczerze...pomyslałam, ma prawo nie pisać o sobie wszystkiego i takie ma..jej sprawa..i do teraz tak uważam, to jest świat wirtualny, każdy może pisać co chce, to od Nas samych zależy, czy chcemy być wobec osób nam nie znanych szczerzy, czy też musimy troszkę koloryzować.... Ale tym samym przypomniała mi się sytuacja wcześniejsza i nie mogę sobie tego darować....ktoś , kto błotem obrzucił niewinne osoby , pisząc, że podszywaja sie pod kogoś i piszą pod dwoma nickami, już wiedział, że sam pisał pod nimi i jeszcze miał czelność kogoś oceniać...to ciężko mi pojąć. Tak czytam to Wasze forum i mi żal... Teraz czytam, i mi szkoda.... Wieczne oczernianie, plotki, a tak tutaj było kiedyś fajnie,,,miło..przez tyle stron nic sie nie działo. Przychodza osoby na takie forum, które chcą pomocy, wsparcia, rozmowy a nie mieszania w życiu. Szkoda, że jeszcze mało osób zauważyło, ile osób jakże fajnych, jak istotnych i jak ciepłych odeszło stąd -własnie z powodu plotek. Pozwolę sobie przypomnieć Agunię, Iwonkę, Himenę , Izabelę, Wiki...to takie serdeczne i jakże wspaniałe osoby. I juz ich nie ma..miały dość, a teraz Małgosia, która napisała, że odchodzi.. Zastanawia mnie, czy ktoś w końcu przejrzy na oczy... Dużo osób z Nas ma rodziny, dzieci...czy taki wzór świata chcemy im przedstawić??? Ja przepraszam, nie chce tutaj mieszać, cieszy mnie, że macie nadal kontakt i piszecie dalej, ale pomyślcie czy czasami nie oceniacie innych zbyt pochopnie, czy nie robicie nikomu krzywdy...i zawsze postawcie się w sytuacji osób,które tak łatwo nam oceniać. Ja jestem Pogódka...jedna Pogódka, która na samym początku pisała pod trzema nickami...bo nie wiedziała, że to grzech...i oczywiście starała się to wyjaśnić,.....ale pełno było sępów... Niech to się wreszcie skończy.. Mój wątek, na który ciężko mi się zagląda, bo jednak zadra zostaje,..czasami jest pusty mało osób pisze,,...i wiecie , może to i dobrze, bo w tytule ma dla osób uczciwych i prawdomównych....i niech taki zostanie.... Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę solidarności w tych jakże ciężkich dla Nas Polaków dniach...
Odnośnik do komentarza
Dziekuje Wam kochani ;-) dzieki Wam czuje sie potrzebna!Tak Nati i Poeciu racja, pewnie lek niedobrany a i przez miesiaczka jestem i zawsze cos sie wydarza. Poeciu wiesz ze od paru dni mam tak ze jakby leki i panika sie uspokoila ;-), nie wiem czy to lek czy to ze gadam do gardla ze je uzdrawiam ale dobrze mi z tym ;-).dziekuje za kazda wasza wypowiedz i podpowiedz.Cenne to dla mnie. /wiecie co poryczalam sie teraz, znow klutnia z bratem, bo net jest u niego w pokoju i on placi, znow zobaczyl ze wchodze na forum i jazda, co mi to daje, ze robie z siebie wariata, ze do neta nie dokladam, wiecie co i powiedzial ze nie bede wlazila do jego pokoju, a jak pojedzie do roboty to neta odlacza. Wkurwia mnie to bo sie wpierdala. rycze treaz. poeciu jest teraz fajnie, zyje, bylam na soku z tomkiem nawet normalnie sie calowalam prosze3 napiszs cos do mnie oto moj numer telefonu, nati prosze odezwijcie albo odzywajcie sie do mnie na komorke tel: to koniec z netem juz tu nie wejde przez tego kretyna a niech robi co che 665168002 piszcie smsy dzwoncie, nie znam Waszych telefonow, glowa mi zaraz peknie i serducho z nerwow.pozdrawiam wszystkich kochani moi wy to super jestesciep
Odnośnik do komentarza
HEJ Czy to wazne kto,kim jest? Liczy się rozmowa ,pomoc w trudnych chwilach, wsparcie ,dobre serce,zrozumienie i chyba tego Dorocie odmówić nie można. Mnie przyjęła na forum serdecznie i udzieliła kilu całkiem fajnych rad. Czy to się nie liczy? Czy nie ma wśród was nikogo kto czuję to co ja ? A może się wstydzicie powiedzieć coś dobrego na temat Doroty Jesli tak to gratuluję Niech żyje solidarność!
Odnośnik do komentarza
Witam w super słoneczną niedzielę. Niestety wczoraj nie pojechałam sadzić tych truskaweczek. Tak wyszło. Za to skoczyłam do sklepu na zakupy - tak dla odprężania - ale również musiałam młodszemu szkrabowi kupić letnio-wiosenna kurteczkę, bo strasznie szybko rośnie. No i spodnie. Teraz tak sobie czytałam ostatnie wpisy i... niektóre zostawię bez komentarza. Krysiu to dzisiaj masz bardzo ważny dzień? Na pewno dasz radę:) Iwonko czy Ty siedzisz w domku czy wylegujesz się na słoneczku? Czarna no nie posadziłam, ale włśnie już się spakowałam i czekam na męża i jedziemy:) Z tym gadaniem twojego syna to nie byłabym pewna czy nie po mamusi, hihi. Poetko to masz wesoło z pieskiem. Ja mam sunię więc nas nie atakuje:) Maleńka ja również mam już trochę dosyć tych chwil. I również czekam na uspokojenie. Robo super że dajesz radę opanować to bez leków. Ja niestety wtedy dostaję takiego hopla, że łykam wiele tabletek. A wiem że można bez, ale wtedy strasznie się boję i poddaję. Dorotko ja wciąż czekam tutaj na Ciebie. Pozdrawiam wszystkich i spadam:)
Odnośnik do komentarza
Siemano bracia i siostry (-_-) Byczyłam sie wczoraj całe popołudnie a dzisiaj ...też się byczę. Słoneczko świeci od samego rana a ja mam uczulenie na kwietniowe i majowe promienie słońca więc wolę posiedziec w domu zamiast korzystać z pięknej pogody ,gdzies na spacerku z pieskiem i rodziną. Od wczoraj zażywam flonidal bo już zaczęły pojawiać się na moim ciele pokrzywki związane z uczuleniem. To jest jakieś przekleństwo .Nie mogę znieśc tego swędzenia ale leki zaczną niebawem działac więc bedzie ok. Czarna masz super poczucie humoru Lubię ludzi wesołych i przebojowych Dorotko ja też proszę -wróć.Nie wstydzę się Ciebie bo jesteś dobrym człowiekiem a to dla mnie najważniejsze
Odnośnik do komentarza
pogódko jest trochę racji w tym co piszesz mattiaga jak sie przeprowadzisz do nowego domu i posadzisz roślinki, to nie będziesz miała dla nas czasu, nowemu domkowi mattiagi mówimy tak, ogrodowi - stanowcze nie!!!!! wiiola nie dośc ci nerwicy? jeszcze pokrzywkę na siebie sciągnełaś?kaman... dziś już w domu, czy nadal na wygnaniu w podrzędnym hotelu?:)
Odnośnik do komentarza
Witajcie...jestem tutaj pierwszy raz Szukam pomocy.Mam do Was pytanie-czy sa tutaj osoby,które odczuwaja dodatkowe skurcze codzienne? Ja mam ich dziennie około-sama nie wiem ilu.Lekarz twierdzi,że sa one wszystkie w granicach normy ale jakos wierzyć mi sie w to nie chce.Wydaje mi sie ,że jest ich za duzo.Czy ktos z Was orientuje sie ile ich moze być,żeby miesciły się w tak zwanej normie?Chyba zwariuje z tego powodu.Nie radze sobie z tym.Do tego wszystkiego w poniedziałek mam mieć mały zbieg,który trzeba wykonac w znieczuleniu ogólnym(dożylnym)Strasznie sie boje tej narkozy ze wzgledu na moje serducho.Nie wiem co robić.Jeśli wpisałam sie w złym miejscu to sorki.
Odnośnik do komentarza
Witam No tak i już po pogrzebie..........życie jest jednak kruche, dzisiaj jeseś jutro Cię nie ma :( Robo, ja też Cię lubię :)) Czarna, moja córka też straszna gaduła, na szczęście calkiem mądrze gada :) Współczuję Ci tej sytuacji, tego dzielenia się dzieckiem, ale co zrobić, dla syna kontakt z ojcem jest na pewno ważny i potrzebny. Freciu, bez się przyjął ? Jak tam samopoczucie ?? Krysieńko, jak po chrzcinach kochanie ?? Dałas radę ? Gruszko, kochana czemu nic nie piszesz ? Madziu , a Ty ? Też coś zamilkłaś dziewczynko kochana........ Małgosiu, a to był żart, z tym odejściem, mam nadzieję ?? Napisz jak tam nastrój przed maturą, przecież to tuż, tuż......... Summer, jak byś poczytała dokładnie posty to byś widziała, że wszystkie osoby tu piszące prosiły Dorotkę o powrót na forum. Mam nadzieję, że wróci........było by miło........ Dandy, nie wiem czy czytasz to forum, ale wiedz, że cały czas myślałam o Tobie, o tym co napisałaś, że * wstajesz rano i czekasz, żeby już był wieczór * , musisz byc w bardzo kiepskim stanie, bardzo mi Cię żal, chciałabym Ci pomóc ale jak ?? Być może potraktujesz to jako wyświechtany frazes, ale tak nie jest, naprawdę się martwię o Ciebie...... Wiem, jak musi się człowiek strasznie czuć, kiedy czeka tylko na to, żeby skończył się dzień. Dandy, masz moje gg, jeżeli będziesz chciała kiedykolwiek ze mną pogadać, chociażby po to, żeby sobie ulżyć, jestem do twojej dyspozycji. Przytulam Cię Dandy mocno. Pogódko, nie znam Cię, ale witam :) Fajny nick, taki od * pogody*, od *pogodzenia się * .......nie ważne, ale optymistyczny bardzo :)) Iwonko, a Ty gdzie sie podziewasz ? Jak się czujesz, słońce ?? Matiago, w tym roku tez jakaś pojedyńcza truskaweczka Ci urośnie, a Ty wiesz jak smakują takie swoje, wyhodowane ?? Najlepiej na świecie !! Aga 28, nie wierzę, że Cię brat nie wpuści na kompa, chyba był zły i tak zareagował, mam nadzieję, że jutro już mu przejdzie. Poetko, no to masz babo placek he he he, chciałas psa pozbawić jego męskości ale chyba coś weterynarzowi nie wyszło......natura rządzi, jednym słowem :) Kochani , mimo pięknej pogody, dzień był smutny, ten pogrzeb nasunął różne refleksje i takie tam...........ech, nie będę smęcić. Idę się przygotować na jutro do pracy, wstaję raniutko ...... Miłej nocki wszystkim życzę.
Odnośnik do komentarza
kadarca....ja mam tak ze 6 ,7 tysiecy dodatkowych na dobe .w zasadzie caly dzien mi rypie i zaden lek nie dziala.juz bralam betablokery ,alfablokery,nanerwy ,antydepresanty i gowno.teraz biore potas magnez ,tryptofan i gaba i czekam .a wogole to ide do szpitala na badania bo przeciez musi byc jakas przyczyna ze od rku non stop napierdala.
Odnośnik do komentarza
nati rozwód , gdy nie ma dziecka, jest najprostszą czynnościa na świecie, kiedy jest- jest , jest mnóstwem szarpaniny i złosci, a na to wszystko ono patrzy; ja juz wzięłam na luz, spuściłam powietrze, ale mój maż wiecznie ma jakies ciśnienie i nie potrafimy sie dogadać:( summerr są takie dni, że kiedy wstaję, to boję się czy doczekam wieczora, sa takie dni, że po prostu boje sie żyć i tylko synio trzyma mnie w pionie, ale myśle, że to minie, moze kogos znajdę i minie... mattiago czy mąż zakopał cię na działce?nie wierzę, że sadzisz o 20.29 wiiola a ty gdzie się podziewasz ? tylko jeden intruz ma pisać?
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani Robo ja zostałam tak nazwana przez mojego męża (maleńka)...bo jestem malutka:)))) dziękuję za te słowa skierowane do mnie i przyznam sie szczerze ze tez mi lżej ze ktoś ma cos podobnego do moich cierpien...trzymaj sie i nie poddawaj kochani a mi dzien zlecił szybko po obiedzie mąz uprosił mnie i poszlismy przez całe miasto na spacer zaszlismy na cmentarz potem na lody tak ze przez 3 godziny spacerowałam a jutro wolne to luzik mnie czeka....rano wpada siostra to juz wiem ze nie pospie a to uwielbiam najbardziej a samopoczucie dzis lepiej czuje ulge ze juz po tym pogrzebie Boze niech to juz ucichnie po co o tym ciagle mówic i rozdrapywac na nowo. trzymajcie sie kochani ide sie kąpac i gazetke poczytac (świat kobiety) życze spokojnej nocy papa
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×