Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
Witam serdecznie U mnie pogoda paskudna i samopoczucie nie najlepsze ale trzeba cieszyć sie każdym dniem Czarna Witaj No ciebie najmniej bym się spodziewała tu zobaczyć fajnie że się odezwałaś Napisz co u ciebie ? jak sobie radzisz? Pozdrawiam serdecznie Kochani Pozdrawiam wszystkich buziaczki
Odnośnik do komentarza
,,Witam serdezcnie))** ........Dorotko moze cie tym urarze lub nie,lecz nie moge sie oczasnac po wczorajszym dniu,kiedy przeczytalam twojego posta,hmmm,,,czeslam sie jak galareta kiedy ujawnilas prawde o sobie,,bylam w szoku,znamy sie dwa lata,,,,co do mojej osoby ,ja od poczatku bylam i nadal jestem szczera w tym co pisze,nie mam nic do ukrycia ,,nie jestem tajemnicza,,,,dla mnie pisanie na forum to cos wyjatkowego,to tak jakbym prowadzila swoj pamietnik,,otworzylam sie dla was,,,moglam sie tu wyzalic,,,,,,,,,ale wracajac do ciebie,nie potrafie zrozumiec jednego.....Rodzice,,,,,,to czesc nas,,,,,,,,jak czulas sie kochana piszac nie prawde o nich,,,,,,,to tak jak ja .moglam napisac ze mam tate lekarza,ale rzeczywistosc jest inna ,cale zycie pil,,,,,nie ukrywam ,ze nie wstydze sie tego,ale dzieki forum oczyscilam moj bol i zal jaki mialam do taty,,,,byl kim??? jest jaki jest ,tego nie zmienie napewno,wiele rzeczy przykrych mnie spotkalo ,ale dla mnie Rodzice to rzecz swieta i tego sie czymie,chociaz nie mam juz mamy,,,,nadal za nia tesknie ,,mam swoja rodzine ,meza i synka ,ktorych kocham nad zycie ,,,ale nadal w moim sercu jest mama,,,,,jej nie jestem w stanie zapomniec ,,to bardzo boli,,jedyna rana ,ktorej nie mozna wyleczyc,,,,,,,,Ale nie o sobie powinnam tu teraz pisac,,,, ,,,Hm,,,,,,,dlaczego???,,dlaczego??/,,to pytanie juz ci wczoraj zadalam na gg,,,,,,,,wiem ,ze jest ci wstyd,ale pomysl ,,,,,nie,,brak mi naprawde slow,,,nie wiem co powiedziec,,po raz pierwszy jestem w takiej sytuacji,,,,,,,szacunek i szcerosc to najcenniejsze slowa,,przemysl to dobrze na spokojnie ,,,,,mimo to wracaj na forum,,,, ...Nie moge juz wiecej pisac,poprostu zle sie czuje ,pozdrawiam serdecznie i sciskam ,,,paaaaa,,,
Odnośnik do komentarza
Czesc wszystkim. `aga28 mam pytanie. Jeżeli wiesz to prosze o odpowiedz. Na ostatniej wizycie u lekarza psychiatry dowiedziałem się na co sie lecze wiec sa to - natręctwa schizofrenopodobne - dowiedzialem sie rowniez ze mogę się starać o rentę i tu mam pytanie: - czy mając rentę z mojego powodu schorzenia można pracować w *normalnym* zakładzie pracy nie przyznając sie do tego z jakiego powodu ma się rentę? - starając się o pracę na stanowisko z grupą inw. czy muszę się przyznać z jakiego powodu ją mam? - czy mając grupę jak będę się chciał zatrudnić na stanowisko bez grupy czy mogę nie przyznawać się że takową posiadam? - jak już np. skończy mi się renta (bo nie wiem czy grupa też może sie skończyć) czy starając sie o nową prace to czy pracodawca poprzez np. lekarza zakładowego może się dowiedzieć że kiedyś rentę/grupe inw. miałem? czy muszę się do tego przyznać? Wiem że proszę o wiele ale proszę o kilka słów :) Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Przepraszam ,że jeszcze raz tu zaglądnęłam ale muszę coś Wam wyjaśnić. Nie chcę się wybielać w tym momencie bo przecież nic nie usprawiedliwia mojego zachowania. Pragnę tylko jeszcze raz podkreslić ,ze wszystko --powtarzam wszystko oprócz mojej pracy i rodziców jest szczerą prawdą. Wiem ,ze trudno Wam teraz w to uwierzyć ...Mogłam nic nie pisać ,mogłam zniknąć z forum,mogłam też przemilczeć sprawę ale widać mam jeszcze odrobinę ludzkich uczuć ,kawałek serca skoro zdobyłam się na wyznanie prawdy. Długo myślałam nad tym czy napisać Wam prawdę , zwlekałam ... wiedziałam ,że to będzie koniec mojego żywota na forum ...czułam ,ze bedę musiała się pożegnac. Jestem jednak tą samą Dorotą ,która wyrażała swoje uczucia,która starała się choć ciepłym słowem sprawić ,ze ktoś poczuje się lepiej, zdobywałam informację prawnicze od wujka aby pomóc tym ,którzy byli w potrzebie i cierpiałam kiedy Wam się działa krzywda. Jeszcze raz Was przepraszam za wszystko i proszę abyście uwierzyli ,ze nie mogłam wówczas inaczej postąpić---na prawdę nie mogłam. Dorota Życzę Wam dużo cierpliwości w walce z chorobą , pogody ducha i tego abyście na swojej drodze nie spotkali już takiej drugiej Doroty.
Odnośnik do komentarza
matiiaga no kurczę, nawet sie cieszę, ze weszłam na forum, buziaczki od ciebie to sama przyjemnosc , chociazby dlatego warto było tu zajrzeć:) krystyna 3 kurde balans no jestem tu, narazie przynajmniej, jak sobie radzę? jestem juz kawał czasu po rozwodzie, mieszkam sama z synkiem (jakos nikt sie za mnie nie chce wziąć, chyba taki paszczur ze mnie), mój były mąz robi mi mnóstwo świństw, ale stałam sie na tyle silna, że radzę sobie i staram sie nie poddawac, raz już zeszłam z leków, ale teraz znowu powrót, w każdym razie nie jestem tu po to , żeby narzekać - bedzie dobrze doroto, jeśli mogę postawa męczennicy i słowa typu *obyście nigdy nie poznali takiej doroty* sa wg mnie zupełnie niepotrzebne spójrz ile osób pisze, że mimo to, iz napisałas kiedys tam nieprawdę, to jednak chce, żebys wróciła i dalej wspierała, pomyśl o tym myśle, że wracając na forum będziesz po prostu lepiej funkcjonować-teraz tylko sie dołujesz całuski
Odnośnik do komentarza
Witam Kurczę, czytam te posty i nie mogę sie pozbierać, z jednej strony wierzę, że Dorota nie mogła inaczej postąpić i musiała zmienić swoje dane....... ja zawsze staram się widzieć te dobre strony, taka już jestem, trudno. Z drugiej strony zaczęłam się zastanawiać co by było jak by tak wszyscy zmieniali fakty. Nie byłoby na forum fajnie......... A jeszcze z trzeciej strony ogarnął mnie trochę strach, bo tak naprawdę nie wiem z kim piszę na forum........co jest prawdą co fikcją, kto pisze pod tym nickiem, a kto pod tamtym, a może to ta sama osoba............ Sama nigdy nie odważyłabym się zmyślać i pisać nieprawdę na forum, więc mam też zaufanie do innych ....... Ale Dorota jednak dużo wniosła do tego forum i nie zapominajcie tego, pomogła nie jednej osobie, sama pamietam jak niektóre osoby jej serdecznie dziękowały za pomoc...... Jak sama pisze, radziła się wujka prawnika, żeby zdobyć informacje dla niektórych osób, może chciała pomagać w tak niekonwencjonalny sposób, nie wiem już sama.......pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją. Oczywiście, rację ma Matiaga, że jednak nas w to swoje życie wprowadziła Dorota sama, mogła zmienić imiona dzieci, o zawodzie rodziców mogła nie pisac wcale, przecież nikt nie podaje aż takich bliskich faktów, no ale cóż, poniosła ją fantazja i teraz przez to pewnie cierpi. Ja myślę, że o chorobie mamy nikt nie odważyłby się kłamać........ Boże, coraz większy mętlik mam w głowie. Freciu, ja Ci współczuję bardzo, rany jak szybko ta choroba niszczy ludzi. Trzymaj się dziewczyno. Pozdrawiam Was mocno.
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich! U mnie na razie jest tak dość spokojnie ale jadę na lekach. Dzisjaj szukałem nawet pracy.Przytoczę cytaty. **Naszym głównym celem nie powinno być wypatrywanie tego,co odległe i niewyrażne,lecz czynienie tego,co leży w zasięgu naszej ręki**. **Zyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości. NIe przejmuj się tym co będzie. Po prostu żyj od poranka do zmierzchu**. A to moje. Żyję w luksusie idobrobycie bo zasługuję na lepsze życie. Nie ważne czy w prawo czy w lewo ważne by stworzyć dzieło.
Odnośnik do komentarza
HEJKA A mnie pamiętacie??Też nie pisałam już kopę lat ale czytam często was kochani. Ja bym chciałam pozdrowić Dorote. Nie wiem czy mnie pamietasz Dorota ale pisałyśmy na jednym forum przez długi czas.Zrobiłaś dla mnie wiele i nigdy tego nie zapomne. Nie martw się jak ciebie tutaj nie chcą to dołącz do nas.Sraj na takich przyjaciół co nie potrafią wybaczać .Niech pierwszy rzuci kamień ten co nic na sumieniu nie ma. Pamietam jak przez długi czas byłas w cieżkim stanie a mimo tego pomagałas mi i innym dziewczynom a takich rzeczy się nie zapomina caluski dla ciebie
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani a u mnie dzis odziwo normalnie ;-) Boze jak ja dlugo czekalam na taki dzien, za oknem deszcz a mi na serduszku cieplo, dzis stuknely mi i mojemu menowi 4 lata ale sie ciesze piekne 4 lata ;-), czego sobie zyczylismy? hm... kolejnych 4 lat hehe.,. Teraz choc na chwilke moja odskocznia od nerwicy jest to duze tzn dla mnie duze akwarium i moje rybunie, jak moje dzieci hehe ;-), w nocy afirmuje, ucze sie kochac siebie cala prawdziwie i staje sie taka jaka chcialam byc dawno tzn bez ograniczen ;-) sama sobie je stawialam i zalilam sie czemu nie jestem inna ale to taki mechanizm we mnie ktory wlasnie teraz rozszyfrowalam. Pozdrawiam Was kochani! jestescie bardzo mili wszyscy ;-). Wiem tez kochani ze zasmucilo Was to co dorotkaW wyjawila, znacie Ja dluzej niz ja to prawda ale moze juz wybaczmy dorotce, przez to rozstrzasanie i wWy sie czujecie zle i Ona -nie miejcie do mnie zalu za te wypowiedz, mysle ze to boli takie roztrzepywanie tego co nas boli lub zabolalo mocno.
Odnośnik do komentarza
a ja myśle wiiola, że na przyjaciół srać sie nie powinno, szczególnie, jeśli oni wszyscy chca, żeby dorota wrócila nie dziw się, że niektórzy sa zaszokowani, jesli sami zwierzali sie tu i pisali prawdę, maja prawo czuc sie źle, bo zaufali komuś , kto mimo, że im pomógł, to troche o sobie nazmyślał rozumiem tych ludzi, ale równiez doceniam postawe doroty, która potrafiła wyznać prawdę
Odnośnik do komentarza
Taaaa czarna Cofnęlam sie o kilkadziesiąt stron żal :( Czytałam jak Dorota wspierała niejaką pania IwonęP i panią Frecię a one co? jednak rzuciły kamieniem. Katolicyzm --żałosne Myslę ze Dorota walczyła o to forum jak tylko mogła bo były czasy ze tu dwie osoby tylko pisały to teraz moze ktos zawalczy o nią Ludzie popełniają gorsze błędy i im się wybacza a ją spisujecie na straty?
Odnośnik do komentarza
Witaj Edi77 a juz myslalam ze nikt nie czyta tych moich bazgrolow a tu sie mylilam. W ZUSIE zalatwiamy rente inwalidzka czyli grupa niepelnosprawnosci a w powialowych zespolach orzekajacych ubiega sie o stopien niepelnosprawnosci to tak dla wytlumaczenia po chlopsku. Na orzeczeniach zusowskich nie pisze jaka jest grupa i na jakie schorzenie, no moze z paroma takimi orzeczeniami sie spotkalam ze w uzasadnieniu orzeczenia zusowskiego bylo wymienione z jakiego schorzenia. Powiem Ci ze do mojego powiatowego zespolu ds orzekania o niepelnosprawnosci czesto przychodza osob ktore majac rente chca sie ubiegac o grupe mowiac ze nie jest tam napisane jaka grupa, my zespol mozemy rozszyfrowac bo np. czesciowa niezdolnosc do pracy- to odpowiednik naszego najnizszego lekkiego stopnia, calkowita niezdolnosc do pracy- to umiarkowany stopien a niezdolny do pracy i samodzielnej egzystencji to znaczny najwyzszy stopien. Czesto na naszym rynku jest tak ze te orzeczenia z ZUS-u nie sa zrozumiale dla pracodawcow dlatego i my mamy prawo przyjac taki wniosek osoby w tym przypadku. Nasze orzeczenia sa szcegolowe, jest na nich 10 punktow i zakodowane schorzenie, oraz wskazania np. wskazanie do zatrudnienia, o karte parkingowa, o zaopatrzenie w sprzet itd. Edi mozesz pracowac w normalnym zakladzie pracy majac rente a to czy chcesz mowic ogolnie ze masz grupe i z jakiego schorzenia zalezy od ciebie tylko. czyli stanowisko bez grupy normalny zaklad a ty tylko wiesz ze masz grupe i niech tak zostanie, to ty decydujesz czy chcesz to ujawnic czy nie ;-) tio prywatnosc twoja. Na orzeczeniach z zusu nie ma z jakiego schorzenia, przeczytaj dokladnie co masz w uzasadnieniu czy jest cos wspomniane o zaburzeniach??????????? prosze dokladnie przeczytaj ozreczenie. Jak znajdziesz pracodawce ktory szuka osobe na dane stanowisko z odpowiednia grupa, zobacz co napisalam wyzej i przeloz sobie jaki to moj stopien niekoniecznie bedzie go obchodzilo schorzenie raczej interesi ich sama grupa im wyzsza tym oni maja wieksze dofinansowanie do wynagrodzenia waszego i oplacane sa skladni przez PFRON. jesli bedzie ciekaw i zapyta z jakiego schorzenia to niestety sie przyznaj. Jesli znajdziesz zaklad pracy chronionej czyli tam zatrudniaja osoby niepelnosprawne tylko to raczej nie musisz sie obawiac, tak mysle bo tam ich interesuje czy masz grupe. Jesli ci sie konczy grupa tzn renta w zusie to trzeba na nowo zlozyc wniosek o przedluzenie renty, czyli pobierasz chyba druk u nich N9, chyba 1,5 miesiaca wczesniej trzeba u nich skladac ale upewnij sie bo kasa Ci przepadnie jak nie dopilnujesz tego a jak i roboty nie znajdziesz to lipa na socjalu bedziesz musial jechac. Czyli zalozmy ze zus Ci odebral rente nie zaliczyli cie do zadnej grupy, wiec jak znajdziesz normalna robote i pytasz sie czy lekarz zakladowy moze poinformowac pracodawce hm....... edi wiesz to jest tak odzywasz sie i mowisz wtedy o tym jesli widzisz ze ta 2 strona potrzebuje z grupe i ci to przyniesie korzysc a nie zaszkodzi. jak ci sie skonczy zawsze mozesz juz powiedziec ze tak kiedys ale juz dlugo nie misz renty i tyle bo tak jest zabrali i nie masz czyli to taka polprawda hehe ;-), ale i mozna jak ci zabiora rente stanac do powiatowego zespolu ds orzekania o niepelnosprawnosci bo jestes chory al;e interesuje cie zatrudnienie, czyli normalnie stajesz na taka komisje i my ci dajemy stopien i tez jak bedzie osoba potzrebna z taka grupa jak Ty to podbijasz rynek, ale pamietaj ze na naszych ozreczeniach sa podane przyczyny niepelnosprawnosci np: 05-R narzad ruchu, 03-L sluch, 02-P zaburzenia nerwicowe, depresyjne itd, 07-S uklad oddechowy itd, jesli pracodawcy nie bedzie przeszkadzalo to ok nieraz tak bywa ze zobacza kod i sie krzywia, ale spokojnie duzo osob znalazlo prace z tycz schorzen typowo naszych a i to tez zalezy od pracodawcy od jego nastawienia. Pewnie jak bym stanaea na komisje to tez na bank bym dostala z 02-P szkoda ze nerwice i depresje nie sa oddzielna grupa niestety. Edi mam nadzieje ze ciut ci wyjasnilam, jesli tak bedzie to bede sie cieszyla, ja jestem taka ze lubie ludziom pomagac, cos doradzic, nie jestem w pracy taka istna biurokratka, wiele serducha wkladam w swa prace i uwielbiam ludzi pozdro
Odnośnik do komentarza
Wiiola srać możesz sobie na innym wątku. Nie pisz takimi tekstami tutaj i nie obrażaj. Przeczytaj dokładnie co poszczególne osoby napisały a potem wyrażaj swoje zdanie. Prawie każdy kto się wypowiadał na temat Doroty napisał, żeby nie odchodziła - wystarczy się wczytać. Ja napisałam że decyzja należy do niej samej i nikt jej nie zmusi do powrotu bądź odejścia. Sama niech zdecyduje. To były drobne szczegóły, o których trochę inaczej napisała, ale zabolało. Poza tym Dorota pomagała każdemu i napewno wiele osób z jej rad skorzystało i jest jej wdzięcznym. Oczywiście nie jest to tak straszna sprawa, aby rezygnować z pisania na forum, ale to już jest głównie decyzja Doroty. Czarna mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej:) pozdrawiam wszystkich z zawalonej stolicy:)
Odnośnik do komentarza
matiiago, jeśli ty tego chcesz, to czy moge odmówić?przeciez tak dobrze mi było z wami wiesz matiiagoczuje się troche samotna, wiem , że jest mój synek, moja gwiazdeczka, ale jednak brakuje mi faceta poza tym w pracy znowu zaczyna mi sie sezon, więc łatwo nie jest, do tego wszystkiego dochodzi notoryczny brak kasy i mysl, żeby dziecko nie zauważyło, że tej kasy nie ma jutro wywiadówa, to , co najbardziej ukochałam w szkole, większośc matek niepracujących i wymyslających jakies cuda niewidy, które przedłużaja wywiadówkę, dla nich sa szansa na wybicie sie wreszcie poza domem, a dla reszty męką; no, ale nic to dam radę, jak zawsze, tylko to siedzenie na malusich jak dla krasnoludków krzesełkach - cóż... bezcenne
Odnośnik do komentarza
,,,,Witam.. ,,,,,Robi sie chyba zamieszanie ,,,,,,,,powiem tylko krotko,,,,,,,Wiiola -nie znam cie ,,nie kojaze nawet czy kiedykolwiek pisalas z nami,, ale..Frecia,Krysia,Nati,Matiiaga,Gosia63,Nefri,Magda,Malgosia,Dorota,Elcia, MALENKA,,..to wyjatkowe dla mnie osoby ,poznalam je kiedy moje zycie bylo na wlosku,,,wpadlam w nerwice i dziekim im,jestem teraz zupelnie inna osoba,,,,,,tej przyjazni nie zniszczy nikt,,Co do Doroty ,mam swoje zdanie ,owszem jest ciepla osoba,,ale zagubila sie w pewnym momecie,stara sie to naprawic,to jej decyzja czy pozostanie,,,,,szkoda byloby gdyby juz wiecej nie pisala,,,,Ale postarala sie i zagrala w programie ,,,Moment prawdy.......i za to moza ja cenic, ...Nati kochanie dla mnie rodzice to naprawde rzecz swieta mimo ,ze mam tylko tate ( jaki jest juz wiecie) ... ...Doroto,,,jutro widze cie na forum,,,,!!!!... pozdrawiam i dobranoc kochane,,
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Nie zabardzo kojarza pania wiiole ,ale nie podoba mi sie to co napisala. Nie wydaje mmi sie zeby rzucała kamieniem w Dorote poprostu wyraziłam co czuje ,nigdy nie powiem o dorocie złego słowa ,ale byłam zszokowana tym ze skłamała i tyle .Zwłaszcza ze wydawała mi sie wyjatkowo uczciwa osoba i teraz poprostu niewiem co myslec. Nieuwazam tez Dorota ze powinnas odejsc ,wielka odwaga przyznac sie ,trzymaj sie. Nati u mnie z budowa jest tak ,dom w którym mieszkam wynajmuje i bardzo mi sie tu podoba ,działke mam 10 km od Poznania i tam mam budowac blizniaka ,jeden bedzie na sprzedaz ,i tam beda zachwilke fundamenty ,ale teraz Bartek konczy budowac dom tesciom i niewiem co bedzie dalej ,czy bedziemy musieli wziasc teciowa do siebie ten jej dom sprzedac ,niewiem takze na ta chwilke takie zawieszenie co bedzie dalej .Moglabym isc mieszkac do tego domu co buduje tesciwa ,ale tam okolica taka nie na rodzinke z dziecmi las i pustkowie ,wiadomo tesciowie chcieli miec spokojna starosc .Ach zobaczymy
Odnośnik do komentarza
Szczerze to powiem tak wiiola po cholere sie wtracasz w nasze sprawy.Co ty masz z nami wspólnego ? Odwal sie od Freci i Iwonki wolno im miec swoje zdanie.Dziwne jest to że akurat w takim momencie sobie o nas niby to przypomniałaś he he.Nie podobasz mi sie i tyle. Czarna a ty tak sie odrazu spoufalasz z wiiolą znacie sie?Jakoś nikt jej tu pozytywnie nie odbiera tylko ty.ŚMIESZNE.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani Może już dosyć tych sądów nad Dorotą i tak zrobi co będzie chciała A prawda jest taka że Dorota całą tą prawdę napisała mi na g g i to ja jej doradziłam żeby napisała wszystko na forum choć bardzo się bała jak to przyjmiecie wiem że nie jest łatwo to wszystko przetrawić ale na miłość boską nie takie rzeczy ludzie sobie wybaczają Matka dziecku wybacza np Dziecko matce za to że go oddała do domu dziecka przykłady jeszcze gorsze można podać I wcale tu nie bronie w tym momencie Doroty tylko staram się to wszystko zrozumieć Popatrzcie Nasz najukochańszy św pamięci Papierz wybaczył swojemu zamachowcowi Może ta moja wypowiedz wam się nie spodoba ale ja tak właśnie myślę Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×