Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Witajcie kochani U mnie w dalszym ciągu mnóstwo spraw na głowie.Od jutra przybędzie mi jeszcze obowiązków ponieważ muszę pomoc dziewczynom w aptece.Będę przyjmowała towar,księgowała recepty ,układała towar na pólkach itd.Jesienią to normalna sprawa ,że w aptekach jest wzmożony ruch,no niestety ludzie chorują częściej niż zwykle. _____ Nati :)Składam Ci spóżnione ale płynące prosto z serca zyczenia urodzinowe:) Zyczę samych pogodnych dni, pociechy z latorośli, miłości aż do bólu, sukcesów na polu zawodowym, spełnienia najskrytszych marzeń, uśmiechu na twarzy w te lepsze i gorsze dni Całuje mocno!!!!! ------------- Krysiu mam nadzieje ,ze nie gniewasz się na mnie ,zę tak żadko teraz rozmawiamy na gg.Bardzo mi przykro z tego powodu ale sytuacja w jakiej sie znalazłam nie pozwala mi na przesiadywanie z byt czesto przy kompie Wybacz!!!! Małgosiu całkowicie rozumiem Twój niepokój o mamę.To okropne jak osoby najbliższe naszemu sercu cierpią. Wierzę,ze wszystko będzie dobrze z mamusia i trzymam za to kciuki. Usciskaj ja ode mnie i mocno ucałuj życząc szybkiego powrotu do zdrowia:) Dziewczyny Freciu,Iwonko,Matiiago,Ewuniu26,Nefri,Maleńka ,Elciu,Justy,Żabo,Madziu,Dagmarko,Gabi,Dandy,Gosiu---i wszystkie pozostałe osoby ,których nie wymieniłam z powodu sklerozy-----życzę Wam radosnej niedzieli i wszystkiego dobrego Pa!!! Zaglądnę wieczorkiem:) Aprops to trzeci post ,który piszę ---poprzednie nie doszły !Chyba coś szwankuje na tym portalu:)

[Gość just_y]

kasiu, kochana, dzis lepiej... mialam troche mdlosci jakies poltorej godziny po wzieciu tabletki, ale juz pozniej bylo ok. troche jestem poddenerwowana, ale to ponoc typowe - ze na poczatku zaostrzaja sie objawy... buziaczki dla wszystkich!

[Gość Małgosia1990]

Dziękuję kochane za wsparcie:* Byłam u mamy dzisiaj już lepiej. Nawet wstaje sobie i chodzi troszkę.

[Gość Dorota W]

Na mnie spadają chyba jakieś Plagi Egipskie :( :( :( Arek złamał rękę i środkowy palec na dzisiejszym meczu:( Przed chwilą mąz wrócił z nim z pogotowia--koszmar. Oj żeby ten rok skończył się jak najszybciej bo chyba zwariuję jak tak dalej będzie się działo... Małgosiu teraz będzie tylko lepiej z mamusią.Głowa do góry skarbie

[Gość Nati]

Hej dziewczynki :) Dorotko, no masz Ci los ! Jak nie urok to ........... Masz rację, że jakis pechowy ten rok, ale na pocieszenie powiem Ci, że nastepny będzie o niebo lepszy. Jakas równowaga, cholerka jasna, przecież musi być. A którą rękę syn złamał ? Mam nadzieję, że nie prawą ?? Trzymaj się bidulko..... Dziękuję Dorotko za zyczenia :) Małgosiu już najgorsze za mamą, teraz powinno być z dnia na dzień lepiej. Tobie też ulży i samopoczucie sie poprawi, zobaczysz. A wogóle to jesteś bardzo dobrą córką. Trzymaj się słońce. Krysiu, jakie piękne imię będzie miała wnusia, super ! Dziękuję Ci Krysiu za życzenia :) Justynko, ja jak zaczęłam brać lek to też takie poczatki miałam, tak ze 2 tygodnie mnie nudziło, jakieś zawroty, ale później to już było tylko lepiej. U Ciebie też tak będzie zobaczysz, trzymam kciuki oby poszło dobrze. A odnośnie tych leków, hormonalnych, to zdziwiona jestem tym co Ci powiedziała ginekolog, ja brałam równocześnie te dwa rodzaje leków i mi powiedziała lekarka, że jeden drugiemu nie przeszkadza ani nie zmniejsza działania. No i bądź tu czlowieku mądry, echh. Lecę kochani, zaraz będę miała gości :) Miłego wieczorku wszystkim życzę :)

[Gość Nati]

Miało być wieczorka, miłego wieczorka :) Ech, analfabetka ze mnie :)

[Magda1989]

Dzień Dobry!! Dorocia, kurcze faktycznie coś ostatnio nie bardzo, ale mam nadzieję, że będzie tak jak Nati mówi, że następny rok będzie o wiele, wiele, wiele, wiele, wiele, wiele LEPSZY!!! Masz strasznie dużo teraz na głowie, więc życzę dużo wytrwałości, nie wiem czy otrzymałaś moją wiadomość na naszej klasie, pozdrawiam ;)) Nati, pozdrowionka ;* Małgosia, jak tam u Ciebie? Jak mama?? --------------------------------- A ja Kochani zbieram siły na ten ciężki wtorek, prawdopodobnie będę od 8 do 18.30 na uczelnie, ze względu na to, że muszę na w-f chodzić do drugiej grupy, bo z moją nie pojechałam na ekstremalny obóz, bo po prostu się bałam, więc nie fajnie ogólnie, przewalony ten wtorek ;/;/ buziaki, Wszystkich ściskam mocno!!

[Gość just_y]

nati, kochana, bo tam jest wszedzie napisane w ulotkach, zeby uwazac przy tabletkach antykoncepcyjnych... sama juz nie wiem. ginka mowila tez o tym, nie pamietam, czy pisalam, ze watroba jest wtedy bardzo obciazona - bo oba leki maja na nia zly wplyw. w kazdym razie, mi sie po tygodniu od skonczenia zaczela pojawiac znow miesiaczka. wlasnie tak, jakby hormony za slabo dzialaly. stad jej propozycja odstawienia pigulek. wiesz, co organizm, to inne objawy :) dzis juz nie mialam nudnosci, ale jutro biore cala pigulke, wiec zobaczymy, jak sie bede czula! sciskam kochani i do jutra :)

[Gość Małgosia1990]

Witam Z mamą już dużo lepiej, jutro wraca do domku:D:D:D:D:D HURAAAA!!!!!! U mnie nastrój też lepszy może dlatego że w sobotę sobie porządnie popłakałam w łazience żeby nikt nie widział.

[Gość Nati]

Hej kochani Jakieś czary mary na tym forum, czy co ? Rano weszłam, przed wyjazdem do pracy, na moment na forum , i był post napisany przez mężczyznę ( nie pamietam nicku ) dotyczący choroby jego żony. A teraz już go nie ma. Pewnie został usunięty, dlaczego ?? Ktoś coś wie na ten temat ? A tak wogóle to u mnie wreszcie troszkę lepsza pogoda, nawet odrobinę słońce wyjrzało. W związku z czym wreszcie zasadziłam cebulki tulipanów, które kupiłam już miesiąc temu, ale najpierw zapomniałam, później spadł snieg :)) Mam nadzieję, że wyrośnie z nich coś na wiosnę. Justynko, no tak, każdy organizm reaguje inaczej, to fakt,. Może ta Twoja lekarka ma rację, a może brałam inne leki, w końcu i hormonalnych i na nerwicę jest tyle gatunków.........W każdym razie na pewno ma rację co do wątroby, obciążona była :( Niestety........ A, co do Twojego leku, bedzie dobrze, czuję to :)) Madziu współczuję Ci słońce tego wtorku, faktycznie duzo tych wykładów jak na jeden dzień, ale pocieszające chociaż jest to, że tylko jeden dzień w tygodniu tak masz :)) A może po sesji się zmieni ....... Idę dziewczynki jakąś kolację zjeść, obiecałam sobie, że po 19 nie będę już jadła. Więc muszę zdążyć :))) Pozdrawiam Was moje kochane.

[Gość krystyna 3]

Witam moje kochane wieczorkiem Ja dzisiaj miałam zajęcie że cho cho Wyprasowałam całą stertę ciuszków mojej wnusi troche mi się zrobiło żal mojej córuni żeby musiała stać przy tej desce do prasowania mnie zeszło prawie 2 godz a jej by było na pewno trudno tyle wystać co prawda mogła sobie prasować po troszku ale ja to zrobiłam od razu a jaka frajda takie to wszystko maluśkie ale przypomniałam sobie jak to wydawałoby się niedawno robiłam to samo jak moje dzieci były takie malutkie och jak ten czas leci Nati Był taki post ja też go czytałam ale ten Pan pisał że jak tu nie uzyska odpowiedzi to przeniesie post na inne forum miałam mu potem odpisac ale już go nie było Pozdrawiam kotuś Małgosiu 1990 Bardzo się cieszę że mamusia już wychodzi do domku A ty nie płacz słonko nu nu nu Buziaczki To na tyle moi kochani ściskam was wszystkich Buziaczki Dobrej nocki papatki

[Bogdan107]

Witam wiadomosc dla Nati i Krystyny 3 Serdecznie dziekuje za checi podpowiedzi Prosilem administratora o wykreslenie Nowego watku, a zostal wykreslony post, to jest wytlumaczenie tych ,,czary mary,, Tekst postu ponizej Wczoraj bylismy u lekarza i postawil diagnoze choroba Hashimoto, nieunormowane krazenie mozgowe. Wg jego diagnozy nalezy; opanowac, cisnienie, tetno i krazenie a wszystko bedzie dobrze. Zalecany jest umiarkowany wysilek fizyczny aby poprawic krazenie, tzn np youga 4*tyg, basen , spacery, rower, tak aby sie zmeczyc fizycznie ale z umiarem. Poki nie nastapi znaczna poprawa nie moge jeszcz polecac tego kardiologa. Jak mozecie cos podpowiedziec gdzie sa najlepsze info , linki o Hashimoto, z gory dziekuje i pozdrawiam tekst postu: Witam wszystkich forumowiczow, W duzym szacunkiem odnosze sie do tak aktywnego forum. Zwracam sie do doswiadczonych forumowiczow o porady/sugestie jak postepowac w opisanym przypadku. Od kilku miesiecy (od maja br) zona ma klopoty ze zdrowiem. Na poczatku byly napady depresji, na co zastosowane byly wizytu u psychoanalityka. Jakis czas to pomagalo i niestety zbagatelizowalem sprawe. Nastepnie objawy sie nasilily; rano kolotanie serca, wysokie cisnienie 160/105 , 170/110, puls 90,lek, trudnosci z oddychaniem, niemozliwosc glebokiego oddechu, suchosc w gardle, sciskanie serca. Taki stan strwa godzinami. Az w koncu kiedys trzeba bylo jechac na ostry dyzur. Po tym nastapilo bardziej systematyczne leczenie. Najgorsze z tego to sa leki i ucisk serca Od 2 miesiecy ona leczy sie w JJ Capricorn na ul. Bukowinskiej w Warszawie u Jana Sliwinskiego. Duza ilosc roznych analiz krwi nie wykazala odchylen od normy. Natomiast holter i badania tarczycy, badania biochemiczne nadnercza, pirotest wykazaly nieprawidlowosci tzn nierowne skurcze serca, arytmia serca, nie prawidlowosci z praca tarczycy. Lekarz stwierdzil ze ,,organizm atakuje tarczyce jako obcy organizm,, Pomiomo 6-ciu wizyt lekarz ciagle proponuje nowe badania i powstrzymuje sie od diagnozy Dotychczasowe stosowane leki Preductal, Rytmonorm, Pentohexal 600 malo pomagaja. Czasami jest dobrze a czasami dni sa fatalne. Ona jest wysportowana, bez nadwagi, dba o siebie, zdrowo sie odzywia, brak uzywek, slowem przyklad zdrowego zachowania. Niestety caly czas jestem w rozjazdach a chcialby jak najszybciej i skutecznie jej pomoc. Na kolejna wizyte u lekarza wybieramy sie razem i chcialbym prowadzic merytoryczna rozmowe z lekarzem (chocby do pewnego stopnia). Pojmuje ze nie ma lekarstwa na ,,nerwice serca,, , mam jednak nadzieje, ze jest możliwe postawienie diagnozy i algorytm postepowania w leczeniu. Zatem wielka prosba podpowiedzcie jak najlepiej postapic aby doprowadzic do postawienia diagnozy, innymi slowy tak postapic aby lekarz zdobyl informacje aby mogl postawic diagnoze. Potem zajme sie leczeniem. Poprawcie mnie jezeli moje podejscie ,,chlopskie,, ma dziury logiczne. Moze ktos z forumowiczow podpowie liniki do zrodel gdzie mozna jeszcze glebiej zapoznac sie z choroba i mozliwymi scenariuszami leczenia Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc p.s. wiem ze wiele w tej sprawie napisano na ,,luzne rozmowy o zyciu z choroba,, ale od 2 dni sie przedzieram przez gaszcz postow i jeszcze nie mam wyrobionego zdania. Moze powinienem umiescic ten post na innym watku?

[Gość Nati]

Witaj Bogdan Na poczatku muszę pogratulować Twojej zonie tak wspaniałego męża :) Podziwiam Cię Bogdan za to jak starasz sie pomóc zonie, że ją tak wspierasz i rozumiesz. Natomiast jeżeli chodzi o pomoc to nie bardzo wiem co Ci doradzić, trudno jest szukać informacji dla lekarza, po to, zeby postawił diagnozę, wręcz troszkę to dziwne nawet. Ja bym skonsultowała to z innym lekarzem. Skoro chodzicie tak długo i zona zrobiła tyle badań i lekarz dalej nie wie co jest, to może warto zasięgnąć opinii innego lekarza. Pozdrawiam Cię serdecznie i zyczę wytrwałości oraz żonie powrotu do zdrowia.

[Gość krystyna 3]

Witam serdecznie kochani Witam Cię Bogdan Po przeczytaniu twojego postu chciałabym ci napisać że nie za bardzo wiem jak mam ci pomóc Wiem natomiast że jeśli stwierdzono u twojej żony arytmie serca to powinien lekarz stwierdzić jaki to typ arytmi bo są różne rodzaje tego paskudztwa Ja leczę się na arytmie serca już 20 lat mam tak zwane skurcze dodatkowe czy żona miała badanie Choltera bo to jedyne badanie które potwierdzi typ arytmi ja od tego dostałam nerwicy lękowej bo tak bardzo się tego bałam Napisz czy żona odczuwa w jakiś sposób tą arytmię Wiem natomiast że arytmia daje różne dolegliwości więc może przyczyny trzeba szukać pod tym kątem POszukaj dobrego specjalisty kardiologa od leczenia arytmi ja u siebie znalazłam takiego lekarza i dzięki temu że byłam dokładnie zdiagnozowana życie teraz jest troszkę łatwiejsze Pozdrawiam CIĘ Serdecznie

[frecia3]

Bogdan ode mnie tez szacunek za to ze szukasz pomocy dla zony ,ach zeby było wiecej takich męzów . Moja wiki porawiła angielski na 4+ hurrrra!! Jutro moja 15 rocznica slubu ,jezu jak ten czas zleciał ,ale pogode na slubie miałam ladna,nie to co dzis. samopoczucie odpukac ,daje rade nie poddaje sie ,czasem w pracy mam gorsze chwile ,ale zaraz sie resetuje i jest dobrze. Sciskam was wszystkich mocno!

[Gość Dorota W]

Witajcie kochani:) Mam nadzieję ,ze o mnie nie zapomnieliście ---Ja myslę o Was wszystkich bardzo często i zamartwiam się czy nic złego z Wami się nie dzieje. U mnie szał .Aż mi wstyd tak ciągle pisać ,ze nie mam na nic czasu ale taka jest prawda. Jak dobrze pójdzie to moja mamusia w piątek będzie w domku.To nic pewnego jeszcze ale po jutrzejszej porannej wizycie będę wiedziała już na 100% czy ją wypiszą. Co by tu jeszcze Wam napisać---hmmmm---cały czas jestem na relanium---musze je brać bo inaczej znalazłabym się w szpitalu psychiatrycznym albo 10 metrów pod ziemią. Póki co to chyba te leki dodają mi siły i jako tako funkcjonuję. Krysiu napisałam do Ciebie wiadomośc na gg ---nie wiem czy ja otrzymałaś Freciu cieszę się razem z Tobą ,ze Wiki poprawiła oceny Nati pytałaś mnie w którymś z postów ,którą rękę Arek złamał---Oczywiście prawą!!!! A jakże !!! To dziecko to prawdziwy pechowiec tylko ,że na własne zyczenie ,ponieważ dzikus z niego niesamowity. Małgosiu baaaaardzo się cieszę ,ze Twoja czuje się w miarę dobrze,.Na pewno masz Ja już w domku i jesteś cała w skowronkach . Madziu pamiętam o Twojej sprawie. Zostawiam Ci mojego meila abyś mogła napisać kaja1kaja@gmail.com Iwonko co u Ciebie? Kochani nie mogę już dłużej siedzieć przy kompie bo mam stert e ciuchów do prasowania i robię obiadek na jutro . Postaram się zaglądnąć w kolejnej wolnej chwili i napisać choć kilka słów. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku i przesyłam buziaczki:)

[Gość Dorota W]

Dzień dobry:) Ja tylko na chwileczke ,ponieważ zaraz jadę do szpitala. Pozdrawiam Was gorąco i życze miłego dnia _________________ Kochana FRECIU Z okazji rocznicy ślubu życzę Tobie i Bartkowi samych romantycznych dni ,miłości oraz kolejnych lat w szczęśliwym związku Buziaczki:) ___(█♥█♥█♥█)_____(█♥█♥█♥█) _(█♥█)______(█♥█♥█)____(█♥█) _(█♥█)_______(█♥█)______(█♥█) _(█♥█)________ (♥)_______(█♥█) __(█♥█)________________(█♥█) ___(█♥█)______________(█♥█) _____(█♥█)__________(█♥█) _______(█♥█)______(█♥█) __________(█♥█)(█♥█) _____________(█♥█) ______________ (♥) _______________♥ _______________♥ _______________♥ ______(█♥█)___ ♥____(█♥█) ___(█♥█♥█♥█)_♥_(█♥█♥█♥█) _(█♥█)_____(█♥█♥█)____(█♥█) _(█♥█)______ (█♥█)_____(█♥█) __(█♥█)_______________(█♥█) ____(█♥█)____________(█♥█) _______(█♥█)______(█♥█) __________(█♥█)(█♥█) _____________(█♥█) ______________ (♥) _______________♥ _______________♥ _______________♥ _______(█♥█)__ ♥__(█♥█) ____(█♥█♥█♥█)_(█♥█♥█♥█) ____(█♥█)___(█♥█)___(█♥█) _____(█♥█)__________(█♥█) _______(█♥█)______(█♥█) __________(█♥█)(█♥█) _____________(█♥█) ______________ (♥)

[Gość Nati]

Do Freci :) ***************************** FRECIU z okazji 15 rocznicy ślubu życzę Tobie i mężowi, wszystkiego co naj naj najpiękniejsze ! Życzę abyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce, Zawsze uśmiechnięci, zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć. Niechaj los Wam sprzyja, niosąc powodzenie. Pozdrawiam i życzę Ci miłego dzisiejszego dnia :))

[frecia3]

kochane dzieki za zyczenia !! Włąsnie o tej godzince szykowałam sie stroiłam w sukienke. Pózniej napisze co mi małzonek kupił ,jeszcze sie nie widzielismy. Dopiero co wróciłam z pracy ,co dziennie znosze jakies zakupy ,na imprezke w sobote. Nati jednak film nie bardzo mi podszedł ,nawet niewiem czy bede ogladac.bo wiesz ja do tej ksiazki bede wracac i niechce sobie tej przyjemnosci zepsuć.Tak ksiazka jest jak lek na całe zło ,a film ...taki sobie .

[Magda1989]

Witam Ciepło!! Dorotko wysłałam Ci maila :) Nie musisz się spieszyć, mam na tą pracę czas do końca semestru, więc spokojnie, jak tylko będziesz miała jakąś wolną chwilkę i bardzo dziękuje, naprawdę bardzo!! Ciesze się, że są tak życzliwi ludzie na tym świecie :) FRECIU - kolejnych tak wspaniałych lat w miłości Wam życzę!!! Mmm piękna rocznica :)) Buziaki :)) Ja właśnie wróciłam z uczelni, czwartek mam wolny, ale już jestem wymęczona po wczorajsyzm, od 8 do 18.30 na uczelni :( i ostatni w-f i niestety tak co wtorek bede miala :(((( Ale musze przetrwac... Ogolnie jest oki, nie mam czasu myslec ooo... choc to nie znaczy, ze o mnie zapomniala ona, bo nie raz da znac.. Pogoda deszczowa od wczoraj - pada i pada, poniedzialek byl taki sloneczny, sliczny mmm ;) A tak to po staremu chyba. Małgosia, jak u Ciebie, czy dobrze się domyślam, że wtedy chodziło o tego chłopaka z którym ostatnio się widywałaś, co Ci zdjęciątka też przerabiał? Zapomniałam imienia ;/ nie widujecie się już? Faceci... w sumie nie wiem co i jak, ale ja ich wszystkich nie rozumiem, moja kolezanka dwa lata z facetem byla i wczoraj mowi do mnie, ze napisal do niej, ze nie chce z nia byc, jejuuuu... nie czaje, a potem i tak wypisywal jeszcze jakies smsy... no nie.

[Gość krystyna 3]

DLA FRECI I MAŁZONKA Serdeczne życzenie z okazji 15 rocznicy ślubu Wszystkiego tego co się szczęsciem zwie Aby dalsze wasze lata wspólnego życia upływały w miłości szczęściu i radości

[Gość Małgosia1990]

WItam kochane. U mnie humorek wprost proporcjonalny do pogody czyli do bani. Mama w domku sobie odpoczywa, mówi że jej się strasznie nudzi:D Wszystkie gazety już przeczytała:D Ja zaraz zmykam na angielski a nie chce mi się że szok. A jutro na wycieczkę do Warszawy na jakiś musical jadę, a też mi się nie chce:D Ostatnio na nic nie mam ochoty oprócz spania. Wczoraj rano złapał mnie taki ból serca że nie mogłam się wyprostować ani oddychać. Po 2 godzinach mi dopiero przeszło, to ubrałam się i poszłam do szkoły, ale i tak przez resztę dnia się dziwnie czułam. Takiego bólu w sercu jeszcze nigdy nie miałam. Dorotko oczywiście że o Tobie nie zapomniałyśmy:D Super że Twoja mama już do domku wróci:D Pozdrów ją ode mnie:) Madziu tak to ten chłopak, ma na imię Paweł. No i ostatnio jakoś unika rozmów i spotkań ze mną:( Nie wiem czemu, ale cóż widać tak ma być. Freciu Z okazji święta Waszego życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości, niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo Was kochają, Bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie!

[Gość Nati]

Hej kochani A mnie boli głowa :( Już myślałam, że migrena dała sobie ze mną spokój a tu ..........niestety, dzisiaj zawitała, jeszcze daję radę ale boję się nocy. Nafaszerowałam się lekami jak kaczka.............zobaczymy. Freciu, ja niestety ale nie ogladałam ostatnich odcinków, tak się złożyło, że nie mogłam, w sumie to tylko pierwszy oglądnęłam. No kochana, pochwal się prezentem od męża, koniecznie :) Dorotko, ale Ty masz teraz *polkę-galopkę* . Żal mi Cię, do najzdrowszych nie należysz a tu jeszcze tyle na Ciebie spadło..... Ale jakoś się ułoży, zobaczysz, trzymaj sie Dorotko. A Wy co dziewczynki ?? Co taka cisza na forum ? Sen zimowy, czy co ? W sumie taka pogoda, że tylko spać.

[Gość aska26]

czesc czy moge sie dlaczyc

[Gość Nati]

Cześć Aska26, jasne, ze możesz :)) Będzie nam miło . Napisz coś o sobie.