Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie U mnie w dalszym ciągu super pogoda. Ja za momencik wybywam z domku z misją: A mianowicie ,jadę dekorować scenę i trybuny na jutrzejsze dożynki.Mam sporo eksponatów własnoręcznie zrobionych więc jakaś koncepcja już jest.Oby tylko zdrówko dopisało a wszystko będzie w porządeczku. Nie będę rozpisywała się do każdego z osobna bo troszeczke krucho u mnie z czasem ale obiecuję ,ze po powrocie nadrobię wszystko tak jak się nalezy Buziaczki dla Was skarby Trzymajcie się cieplutko Banany na buziuniuach ! Głowy do góry!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Gosia 1963
Witajcie kochane ja juz po kawusi i po sprzątaniu mieszkania ,energia mnie dzisiaj rozpierala więc musialam ją gdzieś wyladować a teraz usiadlam do kompa i uświadomilam sobie że zaczyna mnie boleć głowa ,,,,,,,,,,ech nie może byc troche spokoju zawsze coś Elcia no nie ciekawa masz sytuacje z mężem ,zachowuje się jak duze dziecko ,jemu wszystko wolno a tobie nie ,,,,,,,,ciekawe jakby zareagował gdybys to Ty sobie pojechala z koleżanką nie mówiac nawet gdzie ,,,,,,,,znajac męską wyobrażnię wyobrażam sobie co by było,,,,,,,,,, Dandy najbardziej to zaskoczyło mnie jego zachowanie bo my zawsze mieliśmy super relacje jak to sie mówi że jedno za drugim w ogień by wskoczylo choć jest 12 lat mlodszy ,,,,,,,,,,,,przepraszal mnie póżniej ale powiedzialam mu ze już jest po fakcie ,co powiedzial to powiedzial fakt że byl po kilku kieliszkach go nie usprawiedliwia ,,,,,,,,,,, Milego dnia kochane nerwuski ,,,,,,,,,, Krysiu jak bedziesz mieć troszke czasu odezwij się do mnie ,,,,,,,,,,,, Dorotko twoje dekoracje napewno powalą na kolana ,,,, Pozdrawiam Was wszystkich bez wyjatku !!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
witajcie serduszka kochane! u mnie dzis pada ale jest ciepło zaraz uciekam do pracy , a co do tych moich 2 kilogramów wiem niby ze to nie duzo ale w sumie jest juz 82,60 a było i 70 wtedy najlepiej wygladałam i sie czułam rozmawialam z mezem w czoraj o tym bo kiedys on mi pomógł zgubic kilkanascie kilogramów robiąc sałatki warzywne ja jak w czoraj wróciłam z pracy było po 22 wiec on sam stwierdził ze nie mam kiedy pocwiczyc ale obiecał mi ze mi pomoze źle sie zaczynam czuc a lekarze tez mi przypominaja o tym bo mam te problemy z kregosłupem a co najgorsze w nic sie nie mieszcze ja mysle ze to tez moze byc wina ze kilka razy zgodziłam sie i z dziewczynami z pracy pojadłam kebaby....:((( a reszta po staremu mysle teraz o zakupie opału na zime wymianie kompletu wypoczynkowego i jeszcze by sie cos znalazło napewno malowanie całego mieszkania jak o tym mysle to prądy mnie przechodzą ale trzeba i jeszcze cos by sie chciało ale z takimi płacmi jak są u nas to w wiekszosci mozemy pomarzyc mąż z 35-letnim starzem pracy odebrał wypłate w wysokosci 1050zł bo był na zwolnieniu jak miał ten guz wycinany w tym pobrali 200zł bo mamy taki kredyt wziety od niego z pracy tak ze w sumnie zarobił za sierpien 1250zł smiechu warte nie wiadomo czy sie smiac czy płakac....takie zycie aby zdrowie było i te kilogramy odpadły hihih pozdrawiam wszystkich i zycze miłego dnia pa kochani pamietam o was
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam gwiazdy moje U mnie po staremu wczorajszy obiadek zaskoczył mnie u córuni a dlaczego już piszę Wiecie zawsze mówiłam córci wez się za jakieś gotowanie nigdy ją nie ciągło do gotowania i zawsze śmialiśmy się z moim mężem że jak wyjdzie za mąż to będzie mężowi zupki z torebki gotować a tu takie zaskoczenie zrobiła pyszny rosołek rolady z piersi kurczaka nadziewane kurde wszystkim była w tych roladach papryczka pieczarki ser żółty w sosie słodko kwaśnym i sałatka z kapusty pekińskiej zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie aż nie wiedziałam co mam powiedzieć oczywiście pochwaliłam ją bo było naprawdę pyszne Elcias !0 Widze że masz nie za ciekawą sytuacje w domu ale skarbie nie martw się być dobrej myśli napewno wszystko jakoś się zmieni choć napewno to nie takie proste trzymam kciuki Pozdrawiam Dorotko no to czeka Cię nie lada wyzwanie ale napewno sobie poradzisz Buziaczki Gosiu 1963 Dandy Malenka Freciu Nati Magdziu Robo Pozdrawiam serdecznie oczywiście napewno nie wszystkich napewno wymieniłam ale wszystkich serdecznie Pozdrawiam ściskam was mocno Buziolki Słoneczka moje Lecę bo piecze mi się placek ze śliwkami Zapraszam wszystkich :):)
Odnośnik do komentarza
dzien dobry słonecznie :) mały śpi po spacerku, a ja zanim się wezmę do roboty oczywiście zajrzałam tutaj ;) dorotko - M albo pracuje na miejscu, albo wyjezdza w delegacje. roznie to bywa, akurat tak sie zbieglo, ze pare imprez sie zazębiło :) ale prawie cały ostatni rok siedział na miejscu, więc się przyzwyczaiłam do tego i teraz jakoś mi trudniej. wczoraj - zanim dziś rano wybył - trochę zdążyłam z nim pogadać o tym, jak się czuję i wydawał sie trochę przejęty. ogólnie nam się dobrze układa, ale ja ostatnio wszystko wyolbrzymiam, biorę do siebie, on się wykurza, że nie można mi nic powiedzieć i tak się kółko zamyka... jakieś zgrzyty mamy, ale mam nadzieję, że szybko miną. musze tylko wyluzować ;) a bory tucholskie kocham przeogromnie! całą średnią szkołę jeździłam tam na obozy harcerkie. nie rzucaj tak na wiart zaproszeń, bo jak mnie handra przyciśnie, to spakuję jaśka w samochód i przyjadę :D chyba tego właśnie mi brakuje...
Odnośnik do komentarza
Elcias, bardzo podoba mi się Twoje podejście, masz problemy, smutne takie, ale Twoja walka jest warta pochwały, takie słowa bardzo pomagają jak piszesz tutaj na forum, tak trzymaj!!! Krysiu, to teraz całe forum wpada do Ciebie na ciasto :D gotuj kawusie hihihihi :* Just y - świetny sen, swoją drogą już od jakiegoś czasu marzy mi się spotkanie z Wami Wszystkimi z forum, jeju, cudowna sprawa, ale każda w innym zakątku mieszka, to chyba nie lada wyzwanie by było :)) Dorota W. to dzisiaj masz ogromne wyzwanie, ale dasz radę z Twoim zapałem, a to chyba fajne zajęcia z tym przygotowywaniem dożynek, a jutro cała impreza, super :D rozerwiesz się :))) Małgosia, sexi mówisz, hahahaha, lepiej mów jak krtań, a co do jesiennego doła, też staram się go omijać szerokim łukiem, ale... to samo co Ty, oj przydałby się ktoś, ale może to głupie, jednak przyzwyczaiłam się, że jest jak jest, no cóż... Tylko kiedyś mojemu *pisanemu* wypomnę gdzie się tak długo błąkał po świecie beze mnie hahahaha :PP Dandy, też mam taką nadzieję, co do studiów, jak wrócę na nie, do znajomych, to kto wie, może będzie lepiej i nie będzie czasu myśleć o... wiadomo, dziękuje za słowa otuchy, ciesze się, że wróciłaś do Nas :))) Gosia1963 mam nadzieję, że ból głowy przejdzie, albo już przeszedł najlepiej ;)) Dagmarko, ja Ciebie tak wyglądam, a Ciebie nie widać, jestem taka ciekawa co u Ciebie, jak sytuacja w domku, odezwij się!!! Iwonka, jak sobie radzisz?? Odezwij się co u Ciebie!! Frecia, co u Ciebie Kochana:)? Malenka, ja to też bym chętnie zrzuciła wakacyjne *boczki* :)) A co do remonciku małego, to fajna sprawa, taka odmiana z nowym wypoczynkiem i w ogóle, czasami i człowiek od razu lepiej się czuje jak coś nowego stworzy w domku :) Nati, a jak tam u Ciebie?? Bóle głowy mam nadzieję, że przeszły. U mnie dzisiaj słoneczko, od razu człowiek inaczej się czuję, kurcze chyba zawsze to powtarzam, ale jednak pogoda to ważna sprawa, pamiętam jak wychodziłam z uczelnii i pokazało się takie pierwsze wiosenne słoneczko, jeju, od razu uśmiech na buzi był i większa chęć do życia...:) A jesieni i zimy boję się, w sumie jesień jest śliczna też na swój sposób...:)) Jeszcze lekko ponad dwa tygodnie i nareszcie zmykam na uczelnie, obym miała plan w porządku...:)) No nic, pozdrawiam Was ciepło ;****
Odnośnik do komentarza
Hej kochani Dzisiaj stwierdziłam, że mam coś z głową :)) Robiłam zakupy, w większości chemię i różne takie, zapakowałam wszystko w taką wielką ekologiczną torbę i pojechałam wózkiem do samochodu. Otwieram bagażnik samochodu, chcąc włożyć zakupy a tu...............pusty wózek. Biegiem do kasy, na szczęście jak wróciłam, czekały tam na mnie, aż mi wstyd było przed tą kasjerką. Nawet się nikomu nie * chwaliłam * tym, tylko Wam i mojej córce. Ona się oczywiście uśmiała do łez ze mnie i nie omieszkała mi dogryźć, że już wie po kim ma to roztrzepanie. No kurde blaszka, to już skleroza czy co ??? Dorotko dziękuję za milusie przywitanie i za kwiatki i wogóle...........Buziak. Chętnie bym Ci pomogła przy tych przygotowaniach do dożynek, lubię takie twórcze zajęcia. Krysiu ja uwielbiam ciasta ze śliwkami, jutro tez będę piekła..............jak nie zapomnę hihihi, z moja głową to juz nic nie wiadomo :) Dandy serdecznie dziękuję za pozdrowienia, posyłam Ci buziaka, siarczystego :) Iwonko coś dawno nie pisałaś, co tam u Ciebie kochanie ? Justy a tam zgrzyty, w każdym małżeństwie bywają lepsze i gorsze dni, jeszcze będzie pięknie, zobaczysz :) Fajne imię ma Twój synek. Madziu jeszcze przyjedzie ten książę do ciebie, nawet nie będziesz wiedziała kiedy, nic na siłę :) A Ty mówisz o jakims zrzucaniu kilogramów ??To żart chyba ?? Chudzinko :)) Maleńka kebaby to sobie odpuść to najgorsze świństwo, wiem, że pyszne ( ja akurat nie lubię ) moje dzieci tak twierdzą, ale baaardzo niezdrowe i bardzo tuczące. Ostatnio o tym czytałam. Szpileczko a co tam u Ciebie ? Jak samopoczucie ?? Elcias zazdroszczę tego pozytywnego myślenia, u mnie ostatnio z tym kiepsko, muszę się chyba od Ciebie zarazić :)) Dziewczynki muszę kończyć, zaczął się rok szkolny i doszedł mi jeszcze jeden etat, kierowcy. Muszę właśnie zawieźć córkę na zajęcia. I tak prawie codziennie :)) Wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość Gosia 1963
Nati kochana usmialam się do łez ale nie przejmuj się kochana każdemu zdarzają sie jakieś wpadki ,ja kiedys jeszcze jak pracowalam to zerwalam się o 3 nad ranem i i biegiem na autobus bo chyba zaspalam ,czekam i czekam nikogo na przytanku nie ma patrze na zegarek i nie wierze wlasnym oczom 3,30 a ja powinnam jechac o 6,30 i zapierdzielalam z powrotem do domu 1,5 km wprawdzie byló to bardzo dawno ale też wszyscy mieli ubaw ze mnie ,,,,,,,,,,,,,,,,a i napewno to nie skleroza kochana
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witam moje kochane:) Krtań chyba jednak namyśliła się i postanowiła przestać boleć:P bo dzisiaj już mówię swoim głosikiem:D kurcze a taki seksowny głosik miałam:P hihihihi Ze studniówką rodzice uczniów cuda wymyślają:) A nam się pozostaje śmiać:D Madziu ja to jak w końcu ten mój książę się przybłąka to mu na dzień dobry kopniaka dam za to że jakąś okrężną drogą szedł:P Dandy mi się wydaję że moja mama wszystko widzi nawet jak śpi:P A na temat rozmowy o seksie to moge pomarzyć:D:D Jak sobie poradnika nie przeczytam to nie dowiem się:P hihihihihi No ale ja jestem typem buntownika więc mama swoje a ja i tak zrobię po swojemu:P
Odnośnik do komentarza
HEJ Bardzo Wam dziekuje za dobre slowo i za to ze mnie wspieracie,dzieki waszym slowom czuje ze nie jestem sama i to daje mi taki komfort psychiczny. U mnie nic sie nie zmienilo dalej lipa i dalej sie staram nie poddawac bo wiecie ze w trudnych sytuacjach czlowiek sie doluje a do poddania sie to juz bliska droga.Okazalo sie ze malzonek byl wczoraj u kumpla ktory chandluje butami i przyniosl dzieciom fajne adidaski,oczywiscie nie obeszlo sie bez flaszki bo widzialam ze byl lekko wstawiony jak przyszedl ale ja milcze jak grob i sie nie odzywam poprostu nie i koniec.Dzis przyszedl z pracy przed 16 a za niedlugo przyjechal znowu ten koles co wczoraj jak pojechali gdzies to dopiero wrocili przyszedl maz wziol cos i znowu pojechali chyba na silownie.Wkurza mnie to jak niewiem co....staram sie nie przeklinac. Dzieciaki spoko staram sie im milo organizowac czas zeby bylo w miare normalnie.W nocy kiepsko spie,mam leki,czesto ogarnia mnie taka slabosc ale mimo tego staram sie to wszystko olewac i stwierdzilam ze albo nasze malzenstwo sie skonczy albo zacznie sie na nowo.Nie bede tkwila w takim zawieszeniu bo to do niczego nie prowadzi.To super ze mam was i ze tu moge napisac co mnie boli i dreczyi zawsze mi pomozecie jestescie kochanymi skarbami ;)
Odnośnik do komentarza
Witajcie skarby !! Just y to ze sie truszke znamy wynika z tego ze dluzej piszemy za kilka chwil i ty bedziesz nas znała.Ja ci napisze troche o sobie ,mam dwie córki 13 i 9 lat wciaz sie tluka ,dzien bez walki dzien stracony.uwielbiam czytac ,kocham kayah,jeżdze do jarocina i mam super rodzinke ,fajnych rodzicow ,dwie siostry i meza. Przeszlam 7 lat temu depresje (niewiem skad) potem 2 lata spokoju i zaczely sie leki . Potem znalazlam forum ,uzaleznialam sie ,potem było kilka dołków i Dorotka mnie namowila na powrót do swojej starej lekarki ,na nowe leki . To oczywiscie skrót ,ale moze przyblizy i moja osobę. W sklepie mała zadymna szefowa zwolnila pania ze sklepiku w podstawowej szkołe.Pani sie zbuntowala ze ma rozpakowac samochód z towarem i powiedziala ze to dla niej za ciezkie ,a szefowa na to ... Prosze sobie od jutra znalezc lzejsza prace ....(bez komentarza). iwonko mam sie martwić? Krysia widzisz jaka cora zdolna!!! Nati niezle z tymi zakupami pelen szacun,i to nie skleroza poprostu zamyslenie. KOCHANE jest 21 ,a juz tak ciemno !! Dorotko milych dozynek . Małgos kiedys ci opisze moja stodniówke ,rany masakra. Kochane rozkaz na sobote i niedziele ,usmiech jak banan,nie zartuje przyjade sprawdzac.Bede jak sanepid !!!
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry kochani :) O moje kochane dziewuszki, widzę, że nie jestem odosobniona w zapominaniu, roztrzepaniu, sklerozie czy jak tam zwał ..............To dobrze bo już się zaczęłam martwić o stan mojego umysłu hihihihi. Iwonko co tam skarbie się dzieje u Ciebie ? Mam nadzieję, ze to kłopoty przejściowe. Trzymaj się kochana i wracaj do nas szybciutko. Dorotko jak tam dożynki, napisz jak będziesz miała czas. Dekoracje pewnie pierwsza klasa :) Małgosiu do studniówki jeszcze daleko, a jak będzie tuż, tuż to zobaczysz, ze bedziesz sie cieszyć i włączą Ci się pozytywne emocje :) Lecę dziewczynki do obowiązków domowych, chociaż strasznie mi się nie chcę :( Zajrzę do Was później. Miłego dnia :)
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani w sobotę Widzę że nikt jeszcze dzisiaj nie napisał ale napewno odpoczywacie po całym tygodniu U mnie deszczowa sobota małżonek jak zwykle w pracy a ja jak zwykle sama Wiecie tak się czasami zastanawiam i żal mi tych lat kiedy w domu były dzieci zawsze było jakieś zajęcie a to szkoła trzeba było z dziećmi lekcje odrobić poprać poprasować ugotować i tak cały czas Kiedyś było tak że nieraz myślałam kiedy one dorosną pozakładają rodziny a teraz kiedy to już jest faktem chciałabym żeby wróciły tamte czasy i choć i teraz problemy czasami bywają to w porównaniu do dawnych lat dom stał się jakiś pusty Więc cieszcie się kochane moje puki dzieci macie jeszcze przy sobie puki jeszcze nie wyfruneły z rodzinnego gniazdka bo to cała radość życia Bo potem nadchodzą puste dni i nieraz się łezka w oku zakręci choć przeciesz widujemy nasze najukochańsze dzieci ale to już nie to samo ale nadchodzą lata kiedy pojawiają sie wnuki na świecie i kocha się je nad życie ale cóż z tego kiedy nam latek przybywa i stajemy się mniej sprawni a chciałoby się być takim jak kiedyś młodym pełnym werwy ale to niestety nierealne No ale zebrało mnie sentymenty ale tak nieraz bywa a gzie jak nie tu zawsze można się wygadać Iwonko co znowu się dzieje kochana napewno to tylko przejściowe kłopoty wszystko minie trzymaj się kochana Doroto jak tam po dożynkach napisz Pozdrawiam Freciu no córunia zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie Elcias 10 trzymam kciuki żeby się wszystko między wami poukładało Pozdrawiam Pozdrawiam was kochani wszystkich miłego sobotnio------niedzielnego wypoczynku wam życzę ściskam was buziolki dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
dzien dobry! :) u mnie dzis pochmurno i mzawka... ledwo wstalam z lozka! nati - naprawde wesolo! :) ja tez jestem roztrzepana i zdarzaja mi sie takie rozne wpadki, mysle czasem, ze chyba glowe nie na miejscu nosze. freciu - bardzo Ci dziekuje za mile slowa. tez mam nadzieje, ze sie lepiej poznamy :) wczoraj wieczorem zrobilam sobie chwile relaksu, wymoczylam nozki w goracej wodzie, pomalowalam paznokcie, a dzis zrobie sie na bostwo i pojde z kolezanka na piwo ;) siostra zostanie mi z malym, a ja sie na trohe wyrwe z domu. nie chce pisac, ze sie lepiej ostatnio czuje, bo zawsze jak cos takiego mowie, to mi sie pogarsza .... ;) caluje wszystkich mocno.
Odnośnik do komentarza
Dzien Doberek, ale się u mnie zachmurzyło, chyba zaraz będzie lać, na szczęście pranie wyschło na dworze już :) Dzisiaj jakoś sporo zajęć mam, bo i zmiana pościeli i sprzątanie jak co sobote, a jutro bracia przywożą Naszą babcie na cały dzień :) A dzisiaj jeszcze obdzwoniłam bliższe koleżanki, bo brat ma godziny w wekendy do wygadania do orange :) Więc tak co sobote gdzies tam dzwonię ;)) Just y, no to miłego wieczorku przy piwku...:) Oby dobrze było i na pewno super będziesz wyglądac :D Całusy, pa. Robo, dzień doberek!! :D Krysiu, pozdrawiam gorąco! No nic, spadam z kompa, bo grzmieć zaczyna, więc wole nie ryzykować, buziaki Wszystkim!! Dorotko, ale ciekawa jestem Dożynek tam u Ciebie, mam nadzieję, że pogoda dopisuje, a dekoracja jest cudowna na pewno :))
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×