Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Dla wszystkich, którzy mają mnie ochotę czytać. Coś do przemyślenia Nerwica jest mistrzynią sadyzmu i straszy nas tym, czego najbardziej się boimy. Nerwica to urojenie, które sami podsycamy. Chcesz wygrać z nerwicą - to musisz się ze sobą pogodzić, pokochać i zaakceptować. Chcesz wyjść z nerwicy, zmień sposób myślenia. Trzeba przerwać pętlę strachu, napięcie powoduje złe myśli, objawy fizyczne i emocjonalne. Należy prowadzić ze sobą pozytywny dialog. Czujemy się tak jak myślimy. Aby myśli o nerwicy minęły, trzeba się najpierw wyciszyć, nie należy z nerwicą walczyć, bo wyzwalamy reakcje obronne - czyli stres. Nie straszcie samych siebie. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie - wszystko wyjęte z Netu. Mnie najbardziej wyciszają myśli, że przecież to już było, że te dolegliwości miną. Do tego dołączam oddychanie i wizualizację.
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczynki no i witaj Robo. Wiecie co myślałam że szukanie pracy chałupniczej jest proste i bez większego wysiłku jednak okazuje sie inaczej tak jak pisała Frecia oszustów nie brakuje.Albo trzeba płacić kałcje albo po zrobieniu jakiejś partji oni odliczają sobie podatek vat.Masakra jednym słowem. Może wy znacie jakąś firmę która zatrudnia chałupników?U mnie leje dziś cały dzień i nastruj mam nie za specjalny.Z mężem mam byle jaki kontakt myślałam że bedzie dzwonił jak jest w delegacji ale coś nie bardzo.Smutno mi.Buziaki
Odnośnik do komentarza
Elciu podobno najgorsze są takie firmy ,które zatrudniają chałupników przez ogloszenia w gazecie i internet(niby zatrudniają) .Oszukują karząc wykupować jakieś znaczki i wpłacać kaucje a to nic nie ma wspólnego z rzetelnością a tym bardziej z prawem. Nie daj się wciągnąć w te ich gierki bo możesz wpakować się w powazne kłopoty. U mnie firma zatrudnia pracowników do chałupniczej pracy i nawet sporo osób tam pracuje.Robią zawiasy i klamki do plastykowych okien. Oni jednak przyjmują do pracy tylko ludzi z Torunia i okolic. A mężem się nie martw. Zadzwoni.Na pewno teraz jest zajęty i nie może. Nie smuć się bo i mnie będzie smutno. Dzięki za miłe komentarze do foteczek na naszej klasie Jesteście kochane!
Odnośnik do komentarza
Nati no tak ten cytat powinno się rozwieszać na bilbordach i banerach w naszym kraju. Zapomniałam zapytać przez wczorajsze i dzisiejsze zamieszanie ja się Twoja mam czuje? Pewnie w dalszym ciągu biegasz z pracy do domu z domu do szpitala i tak na okrągł?
Odnośnik do komentarza
halo!!! pisałam wczoraj i nikt mnie nie zauważył? nie czytałam jeszcze wszystkich wątków ale wide ze ktos cos chciał zmienic czy oszukac kogos ---sorki moze przeczytam nie wracajmy do nie przyjemnych tematów:((( ja dzis nie zabardzo sie czuje zażyłam afobam tam widze jakis pan tez to bierze chyba Kempas czy jakos tak jeszcze nie bardzo mam siłę czytac te kilkanascie stron zmeczona jestem jakas ostatnio martwi mnie jeszcze cos zadzwoniła szefowa i powiedziała ze był pan któremu wysłałam kupon totolotka i trafił i dzis ponoc był w pracy i pytał o mnie bo chce sie podzielic tą wygraną nie bardzo chcę brac czyjes pieniądze ale szefowa jak dzwoniła to powiedziała jak daja to bierz i to tez mi nie daje spokoju bo nie wiem co robic? dreczy mnie ta mysl ale jutro jedziemy do mamy na obiad to z nią jeszcze porozmawiam a pogoda do niczego nic sie nie chce pozdrawiam wszystkich pa kochani pozdrawiam wszystkich bez wyjątku:)
Odnośnik do komentarza
Maleńka szefowa ma racje,Jak dają to bierz. A tak na poważnie --przecież facet chce się podzielić swoją radością.Widocznie przyniosłaś mu szczęście i chce Ci się odwdzięczyć. A moze ja u Ciebie wyślę kilka kuponów ????Może i mnie przyniesiesz szczęście???
Odnośnik do komentarza
Witam, już mam kompa :) potem napisze więcej, bo jakaś zdenerwowana jestem, nerwy łażą po mnie, nie wiem skąd się wzięły... Robo, chyba imiona pomyliłeś, bo ja nic nie pisałam o odejściu stąd, ani myślę!! :)) Dorotko, twarda z Ciebie babeczka, Nasza ostoja na forum, pięknie przepędziłaś go, hehehe, buziaki, a ten tekst mi się podobał o Twojej mamie aptekarce i tacie, bo tam takie fajne słowa były, niczym wierszyk :))
Odnośnik do komentarza
Dorotko, fajnie, że sobie już wyjaśniłyśmy, po prostu nic mnie chyba już nie zaskoczy, na to forum zagląda wiele ludzi, którzy albo zazdroszczą Naszej wirtualnej przyjaźni, albo nie mają co robić naprawdę to jest żałosne po prostu, brak słów... rozbroiła mnie ta akcja, chociaż po tych ostatnich sytuacjach na forum trochę byłam nastawiona, że różnie może być, bo to forum ogólnodostępne, ale brak słów po prostu naprawdę;/................
Odnośnik do komentarza
Hej Słoneczka. Wpadam na chwilkę przywitać się w niedzielny poranek, bo czuję, że dziś mam dobry humor i chcę i Wam przekazać trochę mojej pozytywnej energii, tfu tfu oby nie zapeszyć. Później na dłużej zajrzę, bo juz dwa dni mnie nie było i poczytam co tam u Was. Buziaki :))
Odnośnik do komentarza
Witajcie słoneczka:)) Jak zwykle w trakcie weekendu nie wiele jest postów do czytania ale to normalka tak było jest i pewno będzie. U mnie pogoda w miarę ładna ,nawet słoneczko chyba wyglądnie zza chmur.Samopoczucie też całkiem ok więc zapowiada się całkiem miły dzionek. Krysiu co taki skromniutki ten Twój post??? Taka fajnie sobota Ci minęła a tak mało nam naopowiadałaś !! Czekamy na więcej... Madziu no widzisz nawet na gg pojawiają się oszuści. Na całe szczęście mamy ze sobą jeszcze kontakt na naszej klasie i w razie nieporozumień można tam sprawy wyjaśnić! Żabo dzieki za pozytywną energię akurat jej nigdy dość Małgosiu jak Twoje gardełko? Nati Iwonko Ewuniu Dandy Blondasku Maleńka Matiiago Dagmarko Robo Elciu Freciu Gabi Gosiu1963 Gosiu39 Just y Szpilko Gala Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam buziaczki
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani Miałam na dzisiaj fajne plany i wszystko spaliło na panewce :( Znów mam migrenę. Powiedz Panu Bogu o wsoich planach to ............ No trudno, nic nie zrobię, już spokorniałam wobec tej migreny. Dorotko pytałaś o mamę, było lepiej, troszkę lepiej i znów się pogorszyło. W czwartek miała wyjść do domu a teraz to już sama nie wiem..... A tak wogóle to kto znów się podszywa na gg ? Kurczę, no strach się bać :) A tak wogóle to Dorotko byś mnie oświeciła dlaczego zmieniłyście wątek na forum ? Czy ktoś też Wam zburzył spokój ? Jak będziesz miała chwilkę wolnego czasu to napisz, bo jestem ciekawa. Nie piszę więcej bo mi głowa pęka, bardzo mocno Was kochani ściskam i życzę miłej niedzieli. Bye, bye !
Odnośnik do komentarza
Mam złą wiadomość, na NK również pojawiają się oszuści. Proszę uważać. Chociaż z krótkiej obserwacji tego forum, odnoszę wrażenie, że przynajmniej jedna z osób ma chyba manię prześladowczą. Jeszcze z czymś takim osobiście się nie spotkałem. Poradzę się jutro swojej terapeutki czy można i jak komuś tutaj pomóc. Chciałbym tylko korzystając z okazji, wspomnieć kilku nieobecnym, że mnie również w ten sposób potraktowano. Czy moje posty rzeczywiście na to wskazują ?
Odnośnik do komentarza
Witam Was U mnie dzisiaj nie ciekawie.Jestem zdołowana po wojnie z mężem. Dziś od rana doczepił się ,ze nie zrobiłam śniadania tylko spałam do 9-tej a potem dostało mi się za obiad ,którego rzekomo nie lubi.Jak to nie lubi ,od kiedy nie lubi kotletów?.Ja już nie wiem co się z nim dzieje.Tak potrafi być złośliwy do mnie że mi serce pęka.Czasami wydaje mi się że znęca się nade mną psychicznie i chce sprawić abym znalazła sie ponownie w szpitalu wykończona ,wyczerpana bez chęci do życia. O co mu chodzi? Przecież czasem potrafi być taki dobry i miły
Odnośnik do komentarza
Siemanko dziewczyny Szpilo to smutne co piszesz ale pamiętaj ,ze po każdej burzy wychodzi słoneczko więc głowa do góry. Może Twój mąż ma dziś gorszy dzień i stąd to poddenerwowanie. Tak ,tak ja wiem ,nie powinien się wyżywać na Tobie ale widzisz ,czasem tak jest ,ze obrywa ta osoba ,która akurat znajduję się po ręką. Najlepiej przemilczeć i przeczekać taką sytuacje bo wdawanie się w dalsze kłótnie może wywołać jeszcze gorsze zdenerwowanie u Ciebie a co za tym idzie kolejny atak. Spokojnie kochana ,wyjdż na spacerek albo gdzieś do kumpeli na ploteczki a jak wrócisz do domku to na pewno będzie wszystko ok. Just y pamiętam o Was i myślę każdego dnia.Tak to ze mnie Dorotka . Całuję Cie mocno .Pa!!!! Katarzynoooo a jak się miewa Twoja koleżanka?Mam nadzieję ,że Twoje wsparcie i przyjażń pomogą jej w walce z choroba.No jak ma się przy sobie taaaaaką kumpelę to na pewno musi być wszystko ok Zazdroszczę jej. Osoby ,które tu piszą zazwyczaj spotykają się z nietolerancją ze strony znajomych , a im więcej Ci znajomi dowiadują się o naszej chorobie tym coraz szybciej znikają z naszego pola widzenia. Ty widać jesteś inna.Mało takich ludzi się w tych czasach spotyka. Gratulacje!
Odnośnik do komentarza
Katarzynooo nic na siłę.Jeśli na razie nie czuje potrzeby pisania na forum to nie ma co jej namawiać.Może kiedyś się z decyduje. W każdym razie na pewno będzie tu mile widziana.Zapraszamy Moi panowie pojechali do kina!!!!Uffff jaka cisza w domku. Ja się nie dałam namówić .Od czasu gdy kilka lat temu dopadł mnie atak w kinie unikam takich imprez jak ognia. Zamknięte pomieszczenie --brrrr nie dla mnie
Odnośnik do komentarza
szpilko, zupelnie nie zauwazylam wczesniej Twojego postu :( jak ja Cie rozumiem... tez w domu ostatnio wieczne pretensje. nie wiem, czy to ja wyolbrzymiam, czy on nie potrafi sie pogodzic z moja choroba (choc mam wrazenie, ze ani go to ziebi, ani parzy :/) ale znow go nie ma, wiec może odpoczniemy od siebie i będzie lepiej :) naprawdę mam taką nadzieję, bo tak mnie męczą te wieczne spory o wszystko. taka próba sił, tylko że moje są już na wyczerpaniu. tak brakuje mi w nim wsparcia. i to takie krzywdzące, gdy bliska osoba malo, że nie pomaga, to jeszcze pogarsza nasze, i tak kiepskie, samopoczucie.... ale od czego mamy się tu nawzajem! trzymajcie się, dziewczyny. całuję gorąco! :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×