Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

witka nerwusy wyjechalem ,bylem i wrocilem to odnosnie urlopu w polsce po ostatnim pobycie stwierdzam ze zycie w naszym kraju zrobilo sie strasznie drogie poza tym ,jak to zawsze u mnie bywa z wizyta w polsce,odpoczywam dopiero w norwegii ot taki paradoks.... widze ze w dalszym ciagu dziewczyny rzadza na forum,mi to nie przeszkadza ,nawet dobrze mi z tym u nas deszcze i powodzie a tu w calej skandynawii duchota ,temp ok 30 stopni i woda we fiordach do 20 dochodzi ,mozna sie kapac i pomyslec ze kiedys nigdy bym w to nie uwierzyl ,ze niby biegun i takie tam... pozdrowienia wam sle z upalnej norwegii
Odnośnik do komentarza
Do Dorotki W. Dziękuje za odpowiedź. Ja myślalam, że validol jako lek ziołowy jest bezpieczny nie ma skutkow ubocznych i nie można się uzależnić...toteż go brałam dosyć swobodnie...będę uważać... Dziewczyny!!! do tego roku upały znosiłam bardzo dobrze, ale teraz czuję się dosyć kiepskawo, a poza tym mam szybki puls, około 90 na minutę, czy to może być z gorąca??? Czy któraś z was ma taka dolegliwość??? A właściwie jaki jest normalny puls?? Do tej pory miałam ciśnienie niskie takie 60 na 90, ale od pewnego czsu mam podwyższone tak 75 na 120. Kiedyś kasrdiolog powiedział mi, że kobiet po 30tce maja niskie cisnienie, ja dobiegam 40tki czy może to jakiś naturalny proces podeyższenia tego ciśnienie...przedtem mimo niskiego czułam sie lepiej... może stąt to szynkie tętno?
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witam cieplutko:) Zapowiada sie kolejny upalny dzień U mnie słonko świeci od samego rana.Dziaj wstałam z bólem głowy ale jak tu może być inaczej skoro w nocy nie można spokojnie spać przez tą duchotę:) Gabrielo jeśli chodzi o puls ,to bądż spokojna bo 90 mieści się w granicach normy(60-90).Ja przy 90 jestem cała szczęśliwa ,ponieważ bardzo często przekraczam setkę.Podczas badania Holtera w ciągu doby wskażnik pokazłał u mnie puls nawet powyżej 140 i jeszcze jakoś żyję .Nie martw się tym bo nie jest żle. A co do Validolu---Jest to oczywiście lek ziołowy ale nawet zioła potrafią człowiekowi zaszkodzić.Twój organizm sie od niego na pewno nie uzalezni ale psychika może więc trzeba uważać! Robo witaj po długiej przerwie.Miło ,ze o nas nie zapomniałeś. Wszystkiego dobrego życzę! Pozdrawiam Was kochani i życzę miłego dzionka:) Dziękuję za miłe komentarze do moich nowych fotek----buziaczki:))
Odnośnik do komentarza
witajcie ! Robo myslałam ze sobie nas odpusciłes a tu niespodzianka !!! U mnie tak jak i u was pogoda masakra i jeszcze te przecinki dla wiekszej atrakcji.Nati ja wyjezdzam w piatek na 8 dni ,ale jak tylko dorwe gdzies internet to wpadne ,bede myslami z wami bankowo ,nie ma opcji codziennie o was mysle . Iwonko znowu masz kochanie pod górke ,ale ty jestes silna kobitka i byle co cie nie złamie. Nefi co tam u ciebie ,napisz cosik/ Musze sie pochwalic ,od 3dni chodze z szymiekm na spacery ,to wielka rzecz dla mnie ,teskno mi za rowerm ,ale jak tu z małym i jeszcze rower , takze codziennie wiecej niz godzinka jezdze z siostrzencem ,no dawwwwwnoooo tak juz nie było !!!!! Malgos co tam ,usmiech prosze ,choc jestesmy wirtualni to wiesz wal tu jak w dym. Miłego dnia kochane ,ja dzis owocówka ,bo goraco i nic innego nie wchodzi
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani. Spałam dzisiaj spokojnie, nawet koszmary mnie nie dręczyły. No i nastrój troszkę lepszy:) Chociaż w gruncie rzeczy wcale nie jest mi wesoło. Jutro zaczynam pisać prezentację maturalną. Jak skończę ją w wakacje będę miała spokój w roku szkolnym. Inni będą się męczyć nad tworzeniem jej a ja będę się uczyła z innych przedmiotów na maturę:) A jak napiszę teraz prezentację to od września do maja jest ponad pół roku więc spokojnie nawet jak raz w tygodniu ze 2 razy sobie przeczytam prezentację to do maja będę ją umiała na blachę:) Dziękuję kochani za wsparcie, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy.
Odnośnik do komentarza
Witam, jestem nowy na forum i podejrzewam jakieś początkowe stadium choroby. Ogólnie od urodzenia byłem chorowity (przez pierwsze pięć lat byłem ciągany po szpitalach). Teraz mam 15 lat, kiedy byłem młodszy często dostawałem drgawek i doznawałem uczucia kłucia w sercu. Na uspokojenie brałem tylko melise, a lekarze mówili, że z czasem te problemy miną. Dzisiaj często miewam ataki duszności, a gdy tylko coś mi dolega, zaraz myślę o najgorszych scenariuszach, ciągle czuję się wyczerpany i nie chce mi się nic robić. Młodość mi powoli ucieka, a mnie ciągle coś dolega... Najpierw żółtaczka Gilberta(czy jakoś tak), która objawiła się bólami w brzuchu(oczywiście myślałem na początku, że to jakiś rak...), potem problemy z jądrem(na szczęście okazało się, że to tylko żylaki) teraz napady migren i bóle oczu. Zresztą często też boli mnie gardło, szyja i drętwieją mi ręce. Mam naprawdę dość tych wszystkich dolegliwości, bo nigdy nie wiem co mi jest, zawsze myślę o najgorszym i czytam o tym w internecie, a nie będę przecież latał ciągle do lekarza, bo mam tego serdecznie dość. Teraz nawet nie chcę męczyć rodziców, bo zawsze mówią, że sobie ubzdurałem i gitarę tylko zawracam. Nie wiem co mam robić, a z każdym dniem ucieka mi dzieciństwo...
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Freciu , smutno będzie nam bez Ciebie ale na pewno wytrzymamy do Twojego powrotu.Baw się dobrze ,wypoczywaj i korzystaj z pięknej pogody! Po powrocie zaraz sie odezwij ! Małgosiu ja myślę ,ze we wakacje powinnaś sobie odpuścić nauke .Na prezentację jeszcze będzie sporo czasu.Akurat z tym na maturze nie ma problemu więc szkoda wakacji na zaprzątanie sobie głowy. Mój Przemek nie przygotowywał prezentacji , wymyślił sobie temat na kilka dni przed maturą i zwyczajnie improwizował.Gorzej mieli Ci co się na pamięć nauczyli ...ale to zbyt długa historia aby się rozpisywała na forum. Kuba jesteś bardzo młodym człowiekiem i myślę sobie ,ze Twoimi problemami muszą zająć się rodzice.Sam sobie z tym nie poradzisz.Jeśli faktycznie nie możesz na nich liczyć to porozmawiaj o swoich kłopotach z lekarzem pierwszego kontaktu .On z pewnością będzie wiedział co dalej robić aby Ci pomóc. Oczywiście zgadzam się z Tobą ,ze masz nie lada problem zdrowotny i chyba z tego co piszesz można wnioskować ,ze jest on dośc poważny .Z mojego punktu widzenia poleciłabym Ci wizytę w poradni psychologicznej a nawet psychiatrycznej .To najlepsze rozwiązanie w tym wypadku!!!! Nam takie wizyty pomagają więc i Tobie na bank pomogą!
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczynki U mnie upał, upał i jeszcze raz upał, lubię ciepło i to nawet bardzo ,ale takiej duchoty, ze nie ma czym oddychać oj to nie lubię. Freciu ale Ci fajnie, ze jedziesz ,mam nadzieję, że odpoczniesz i wrócisz zadowolona. Pewnie już zapakowana bo piatek już jutro :) Robo miło Cię widzieć, jak samopoczucie u Ciebie ? To, ze jesteś zmęczony po pobycie w Polsce to się nie dziwię, te nocne spotkania, tańce, chulanki, swawola hihihi, jakoś trzeba było uczcić odwiedziny w kraju :) No to teraz miłego odpoczywania :) Dorotko nie wiedziałam, ze trzeba mieć jakieś praktyki czy też wolontariaty na koncie, zeby sie dostać na medycynę. Jeszcze w ubiegłym roku mojej znajomej syn poszedł na AM, ale nic takiego nie miał, no chyba, ze się nie chwalili. Ja, tak czy owak, mam zamiar załatwić mojej córce taką niby praktykę w szpitalu ale to raczej z tego względu, zeby wiedziała na czym ten zawód polega w praktyce, żeby po prostu była, chociaż na 90%, przekonana czy akurat to chce robić w życiu. Dorotko a syn miał może dodatkowe fakultety z biologii ? Co roku jest wiecej chętnych na studia, niby niż demograficzny ...........mojej koleżanki córka zdawała do Warszawy, Krakowa i Wrocławia do szkoły teatralnej i wiesz ile było osób ?? Na 1000 parę chętnych przyjęto 8 osób w Warszawie, 3 osoby w Krakowie i jedną we Wrocławiu. Oprócz talentu trzeba mieć jeszcze cholernie dużo szczęścia. Dorotko67, dalej sie nie odzywasz, czy wszystko w porządku ?? Poetko napisz co to znaczy, że miałaś zejscie po braniu antydepresantów ?? Trochę mnie postraszyłaś.............. Iwonko trzymasz się kochanie jakos ?? Będzie dobrze, zawsze po burzy świeci słoneczko, do Ciebie też zawita, buźka. Gabrysiu ja też w tym roku bardzo źle znoszę upały, ale też są wyjątkowo nieznosne. Musimy jakos wytrzymać. Ja jestem tą szczęściarą, ze mam w sypialni klimatyzację i teraz ciągle w niej siedzę hihi , a spi się super. Kończę już dziewczynki bo mnie strasznie oko boli, szczypie i wogóle....Pa.
Odnośnik do komentarza
Kuba dorota ma racje musisz porozmawiac z rodzicami ,powinienes miec u nich wsparcie ,jestes młody i napewno uda ci sie to pokonac !!! Tak nati pogoda ekstremalna ,ja mieszkam z siostra i ona ma góre ja dól ,zimą ona ma cieplej ,ale latem od dachu MASAKRA!!! Wiec kawki sa u mnie. Jade tylko na 8 dni ,ale w miejsce gdzie jezdze od 10 lat jeżdzilam tam pod namiot z chłopakiem ,Bartek tez polubił to miejsce ,zerknijcie w internecie to zobaczycie domki w jakich tam mieszkam Barlinek ośrodek Janowo ,polecam. pakuje sie jutro bo nie znosze tegobrrrrrr. Musze wam napisac ze ten Cital mi sluzy ,czuje sie naprawde dobrze. Elcia co tam u ciebie ???
Odnośnik do komentarza
Freciu odwiedziłam stronę z tym ośrodkiem gdzie jedziesz, faktycznie musi być fajnie i nawet jest sporo atrakcji. Chętnie bym skorzysta, gdybym tam była oczywiscie, z instruktora od Nordic Walking :)) Kurczę nie wiedziałam, ze do tego trzeba aż instruktora ?? No i sa konie, Freciu, zeby tylko pogoda Wam dopisała to będzie super, życzę Ci miłego i spokojnego wypoczynku i wracaj do nas cała i zdrowa. Pa
Odnośnik do komentarza
Gość malenka
witajcie kochani witaj Robo dawno sie nie odzywałes sie mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok? u mnie dzien minoł ok ale upały juz mnie wykanczaja,zdrówie narazie ok i oby tak dalej pozdrawiam wszystkich i zycze spokojnej nocy papa
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko no ja niestety nie jestem taka zdolna jak Twój syn. I gdybym zabrała się za prezentację tuż przed maturą tylko siebie bym kupę nerwów zafundowała. Wole mieć to już z głowy. I tak się nudzę i tak więc przynajmniej pożytecznego coś zrobię. W roku szkolnym muszę dużo popracować nad angielskim bo mam duże zaległości no i nad matematyką.
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Witajcie wpadam na chwilke bo jestem wykończona przez maluchy. Wyjechaliśmy nad morze odpocząć, ale wziełam jeszcze dwie siostrzenice - 6 i 18 lat i jakoś te odpoczywanie gdzieś umyka. Jest super, pogoda taka jaka powinna być na urlopie. Ja czuję się ok. Na razie nic mnie nie łapie i nawet na piwko sobie pozwoliłam. I dzieciakom katar i kaszel przeszedł. Chyba trzeba bedzie się tutaj przeprowadzić:) Buziaczki dla Wszystkich:)
Odnośnik do komentarza
Gość Iwona P.
Dobry wieczor))**.. ,,,,,Ja dopiero teraz o zwyklej dla mnie godzince,,ha,,nie mam szans wczesniej usiasc do kompa,,,seba zajmuje popoludniami i czasami pozniej,,,no ma wakacje,spi do 12.00,,a pozniej nudzi sie,,,, ,,,Dzisiaj zrobilam sporo roboty,,,dżemik z truskawek,,,mniam,,,popralam ,,obiadek ,,,w ogrodzie porobilam przy krzaczkach,,,a o 18.00 pojechalam z rodzinka na cmetarz,,wszystko dobrze sie zapowiadalo,,,umylam pomnik,swieze rozyczki wlozylam do wazonika,,,pozapalalam znicze,,,no i wracajac do samochodu(maz z bratankiem poszli na inne groby)poczulam dziwnie sie,,,zaczelo mna czasc,,,jeny wystraszylam sie,,,nie bylo daleko juz do parkingu,,,ale czulam ze za chwile przewruce sie,,widzac z przeciwka idzie malzenstwo,,poprosilam pania,czy moglaby ze mna dojsc do mojego samochodu,,poniewaz choruje na fobie i pewnie dostalam lękow,,,bardzo mila pani poszla ze mna,,,jak tylko poczulam sie spokojniej w samochodzie ,,podziekowalam i zostalam sama,,,ale 10 minut bylo dla mnie wiekiem,,zanim moi przyszli,,,zadzwonilam na komorke do meza ,ze ma szybko wrocic na parking,,bo zle sie czuje,,,zawsze nosilam w plecaczku krople mietowe,ale dzis ich nie malam,,balam sie,pilam woge jak glupia,,,wachalam mietusy,,,i wachlowalam sobie spodkiem od doniczki,,kiedy tylko zobaczylam meza jak idzie w moja strone poczulam ulge i puls mialam juz slabszy,,,co to bylo???,,,,zastanawialam sie w domu,,,czy pogoda,,jaka panuje,czy atak paniki...mozliwe,ze tez duzo zrobilam dzisiejszego dnia,,,ale juz jest dobrze,,, ,,,,,,Jurto bedzie jeszcze lepiej,,,tak powtarzam sobie codziennie,jesli chodzi o ojca,nie jest godny moich nerwow,nieeeee....nie poddam sie kolejny raz,,zebym pozniej cierpiala,,,boje sie tego co bylo ubieglym roku,koszmar,,jestem juz soba,,,duzo pracowalam nad tym jaka jestem ,,forum mi duzo pomoglo,,,jestescie kochane,,,,dziekuje wam,ze zawsze jestescie ze mna,,moge na was liczyc,,,bardzo was szanuje,,, Freciu,,,,, ****************ja pierwszy lek jaki dostalam byl wlasnie Cital,,,ale na mnie nie dzialal wogole,,wiem,ze kazdy organizm jest inny,,dobrze ,ze ty po nim sie dobrze czujesz...brawo,,,ja kilka roznych lekow mialam zanim zaczal odpowiednia mna kierowac,,,ciesze sie ,ze w koncu ma dopasowany psychotrop,,,..milego wypoczynku kochana,,,,udanej pogody,,,,bedzie smutno bez ciebie na forum,ale 8 dni szybko minie,,,.. Nati ********* kochana u nas pogoda jest zaj,,,,,,,,upal caly dzien a wieczorami burze,,,jeszcze nadodatek te przecinaki tnajak glupie,,ale za to wieczorem mam piekny zapach przez okno,,,mam maciejke w ogrodzie pomiedzy tujami,,,teraz siedze przy otwartym szeroko oknie i zapach maciejki czuje,,, Dorotko ********** kochana,,widze ,ze ty rowniez nocki masz nieprzespane,,ale to upal daje w kosc,,,ja od miesiaca cierpie na bezsennosc,jak tylko zeszlam calkowicie z Doxepinu tak sie dziej,,,pilam juz meliske,,,walerianke i nic,,siedze do pozna teraz w necie,i nawet mnie nie zmorzy,,moj juz spi smacznie a ja zajadam sobie ciacha i szukam ciekawych przepisow ,,jestem przed miesiaczka ,wiec apetyt na slodkie mi dopisuje haaaaaaaaaaaa,,,,obiecalam sobie ,ze nie bede jadla slodyczy,,ale nie moge jakos sobie ich odmowic,,,hmmmmmm.. Malgosiu.. ************kochana masz wakacje ,,,odpocznij sobie ,,,wiesz .....wczoraj wieczorem juz chcialam do ciebie na gg napisac,co sie skarbie stalo,ze taki smutny post napisalas,,martwie sie rowniez jak kazda z nas tutaj o0 ciebie,,,,ale cieszy mnie to,ze dzis juz lepiej z humorkiem,glowa do gory,,,,,, Robo ******** witam cie,no w koncu sie odezwales,,,,co tam nowego u ciebie??? Gabrielo *************** kochana wiesz ja czesto biore validol,zwlaszcza jak gdzies jade,ale jezyk mi okropnie szczypie po nim,,,,,,,nie wiem czy tylko ja tak mam,,,hmmmmmm,, Blndasku *************** kochana co u ciebie,,nie piszesz juz tak dawno,,czy dobrze sie czujesz?????? Gosiu63. ****************kochana co z toba,pisalam do ciebie na nk,,ale nie odpisalam,,martwie sie o ciebie,,,odezwij sie,,,jak sie czujesz??? Krysiu ************kochana co tez u ciebie nowego,,,czy wnusio jest jeszzcze u ciebie??? Elciu *******kochana jak ty sobie radzisz napisz cos,,martwie sie rowniez u ciebie,,jak sprawy twoje,odezwij sie,,, Dandy ************ kochana ty zapomnialas o nas???,,,napisz koniecznie co tam u ciebie?? Nefri ***********kochana jak zdrowko twoje i maluszkow,,, Malenko ***********kochana,,kiedy masz urlop,,,,dziewczynki twoje jada gdzies na kolonie,,,co tam u mezusai twojego??? Matiiago ***********kochanie posortowalas juz rzeczy po rodzicach,,,ja mamy rzeczy na dal mam w duzym kartonie na poddaszu,,,trudno mi jakos je ruszac,,,dzieki temu ,wiem ze jest przy mnie ,,daje mi sile i czuwa nademna....ale brakuje mi jej bardzo,,,jak Domis sam juz chodzi i pewnie duzo broi co???... Dorma ***********kochana ty juz nas opuscilas na stale????.. Madziu *********kochana no a gdzie ty dzisiaj,,,,masz wakacje i leniuchujesz co???/ Czarna *************kochana tyle czasu ciebie nie ma juz na forum,,,czy wszystko oki,,u ciebie????odezwij sie, Marietto ***********kochana ty rowniez zniknelas z naszego forum,odezwij sie,,, Ewuniu **********kochana co tam u ciebie.......... Poetko ************kochana jak ty sie czujesz przy tych upalach??? Chyba o nikim nie zapomnialam,, Pozdrawiam was serdecznie i buski przesylam,,,,,,,paaaaaaaaaaaaa,,,,,,
Odnośnik do komentarza
dziewczyny jakbym mnial was opuscic ,jestescie moim pantenolem na sparzona skóre, jestescie latarka w moich ciemnosciach, wlewacie mi nerwosol do mojego znerwialego wnetrza droga freciu jesli mnie z tad nie wygonicie to bede zagladal od czasu do czasu iwonko u mnie zakonczyla sie aklimatyzacja sama rozumiesz ,prawie miesiac w polsce gdzie sloneczko o 22 00 idzie spac i ciagle pada lub sie chmurzy ,a tu nagle powrot do norweskiego letniego klimatu ,gdzie slonce juz przez kilka miesiecy sie nie schowa ,no i te gorace dni... dorotko ciesze sie ,ze o mnie nie zapomnialas nati a czy ty mnie czasem nie szpiegowalas ;0 nie zaprzecze alkocholu sie troche zmetabolizowalo ale i tak wszystkich ,ktorych chcialem nie odwiedzilem ,malo czasu a kupa spraw zaleglych lecz moje norweskie dorsze wlasnorecznie zlowione zrobily furore na grilach,a szczegolnie moj rekord z tego roku ,dorsz 101 cm przywieziony caly w turystycznej lodowie dziewczyny ten czas tak zybko uplynal i trzeba bylo wracac ,szkoda ze was tam nie bylo.... raz nawet w nocy odswierzylem kontakty z rodzima sluzba zdrowia i wezwalem ambulans w jak sie zawsze wydawalo krytycznej minucie ale po chwili odwolalem w nawiasie mowiac,tyle czasu juz minelo a oni jeszcze moja przypadlosc pamietaja ,kobitka z dyzurki od razu spytala czy to nie ten nerwusek sprzed lat
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witajcie :) Dziś wstałam o 4. Piekę cista na imprezkę aby przed upałem sie wyrobić .W tej chwili jest już bardzo gorąco a co dopiero będzie w samo południe???--masakra! Moi panowie zauważyli wczoraj ,ze na targu ludzie handlują jagodami więc nabrali ochoty na wypad do lasu i za moment wyjeżdżają na jagodobranie w okolice Borów Tucholskich. Iwonko ale dałas czadu z postem......i jeszcze te ciasteczka ...ihihihihi. Pamiętaj ,ze kochana ciała nigdy dość !!!!! więc papusia ile wlezie! Nati być może ,nie na każdą Akademię potrzebne są takie niby * praktyki* ale te o których pisałam zaznaczają ,że mile widziane są takie dodatkowe zajęcia .W sytuacji gdy o przyjęciu na medycynę decydują punkty ,takie zajęcia są brane pod uwagę ,zwłaszcza w przypadku podobnej ilości % z matury pomiędzy przyszłymi studentami. Pomysł z pracą dla Twojej córki jest rewelacyjny.To na pewno pomoże jest w podjęciu decyzji o wyborze kierunku studiów:) O przepisie pamiętam.Na pewno prześlę:) Maleńka też Ci zycze zdrówka! A co z Pawłem się dzieje? Jak bedziesz coś wiedziała to napisz Małgosiu oczywiście to Twój wybór i Twoja sprawa co chcesz we wakacje porabiać ,Ja nie powinnam Ci się wtrącać ale przypomniałam sobie swoje młode lata i te cudne biwaki z super towarzystwem więc zaraz mi przyszło na myśl ,ze szkoda marnować lata na naukę . Krysiu masz już naprawiony net więc na pewno do nas dzis napiszesz Freciu baw się dobrze . Osrodek faktycznie cudowny .Jeszcze tych terenów nie odwiedzałam więc może kiedyś...... Matiaago cieszę się ,zę dzieciaczki Twoje są zdrowe.Pobyt nad morzem to rewelka dla maluszków ,ponieważ każda zmiana kilmatu dobrze robi na poprawę zdrowia a im to szczególnie się przyda. Robo pozdrowionka z upalnej Polski.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witajcie kochani Nareszcie ma sprawny komp U mnie po staremu ale wiecie ze u mnie pecha nie brakuje to normalne mało zmartwień mam z synową to jeszcze do tego żięć ma noge w gipsie jak zwykle ochraniali mecz nie wiem czy wam pisalam ale zięć jest polcjantem i wyslali ich na mecz chciał zatrzymać takiego zbuntowanego kibica ktory chciał w kogoś butelką żucic i chciał mu noge podlożyć zeby nie dał rady żucic i kopnoł w słupek betonowy i pękła mu kośc widzicie sami że mnie tylko same zmartwienia i niepowodzenia w rodzinie i jak tu normalnie życ juz sama nie wiem Nati jeśli tylko dam rade wejśc na NK napewno zobacze twoj ogrod nie wiem czemu ale moj laptop bardzo się zawiesza jak wchodze na NK nie wiem dlacaego i nie zaglądam często bo mnie nerwa łapie i wyzywam jak mops Pozdrawiam cię kochana serdecznie Małgosiu naprawde wielka szkoda że nie moglaś się zobaczyć z Dorotka może jeszcze kiedyś się zobaczycie Co zrobić Małgosiu zeczywiście troszke mało Ci się zostaje z kieszonkowego i Szkoda ze pracy nie możesz znaleśc ale może jeszcze się uda nie załamuj się kochana napewno coś znajdziesz buziaczki Iwonko ja też nie zabardzo się czuje w taką pogode ale to chyba wszyscy tak mamy nie martw się kochana wszystko minie Cieszę sie że z ciocią wszystko ok Szkoda że znowu z tatą nie możesz sie dogadać Ale trzeba mieć nadzieje że wszystko się jeszcze zmieni Współczczuje małżonkowi z tym palcem Pozdrawiam cię kochana serdecznie buziaczki Freciu kochana życzę udanych wakacji mam nadzieje że wypoczniesz będziemy czekać na ciebie Buziaczki Robo Witam sppowrotem na forum to miłe że o nas nie zapomniałeś Pozdrawiam Nefri co u ciebie ?????? Gosiu 1963 czemu ty nic nie piszesz mam nadzieje że u Ciebie wszystko dobrze kidyś mi napisałas na g g ze zbyt dlugo nie pisałas zeby wrócic przeciesz mam nadzie że nikt z forum nie zaprzeczy zawsze mozesz napisac będzie nam bardzo miło Napisz Prosze co u ciebie POzdrwiam Dorotko pogratuluj synowi zdanej matury napewno bardzo się cieszysz Masz urodziny syna napewno przygotujesz wspaniale przyjęcie znając zamiłowanie twoje do pieczenia i gotowania Pozdrawiam serdecznie Maleńka pozdrawiam cię kochana Dagmarko buziaczki Dandy też nie widac Czarna a ty gdzie ??? Dziewczynki napiszcie choć parę słów co u was ????? Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku życzę miłego spokojnego wekendu Sciskam was mocno moje gwiazdy BUUUUUUUUUUUUUUUZIOLE Dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Hej kochani :) *Jesteś moim pantenolem na sparzoną skórę* - powiem tak mojemu mężowi, ciekawe co On na to :) Baaaardzo mi się to spodobało Robo, hihihihi. Iwonko, Ty jak nie piszesz to nie piszesz ale jak sie dorwiesz do klawiatury to odwalisz kawał roboty hihihi, proszę częściej o takie długie posty :) A zapach maciejki baaardzo lubię. Dorotko mogłabyś wysłać po kawałeczku ciasta jakimś HDLem, bo pewno wyjdą Ci pyszności, aż mi język ucieka .........nie powiem gdzie :)) Krysiu zdjęcia mojego ogrodu nie są na NK, ja mam załozoną specjalną stronę i tam umieszczone są poszczególne albumy ze zdjeciami. Może Ci się uda wejść, jeżeli masz ochotę oczywiście :) To jest ta strona: http://picasaweb.google.pl/grazyna180. Najlepiej oglądać w dużym ekranie. Kochana nie zamartwiaj się, u młodego mężczyzny to noga zrośnie się moment ( kość w nodze ) U mnie dzisiaj od 4 rano leje, cóż za zmienna pogoda tego lata i jak tu się można czuć dobrze. Muszę kończyć bo się bardzo spieszę, buziaki dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Dzień Dobry! Właśnie wstała, za oknem pochmurno, zmienna ta pogoda faktycznie, ale te upały też nie są ciekawe... ale za to troszkę już się opaliłam, w dzień nudzę się szczerze mówiąc, nie wiem co wymyślić, blisko nie mam jakiejś koleżanki... Już z nudów to sprzątam co raz coś, gdzieś he he. Nati, wesele jest 25 lipca :) w następnym tygodniu jadę kupować materiał na sukienkę, krój już wiem jaki, a krawcową mam dobrą, więc super :) Obawiam się oczywiście, ale już i tak po wizytach u psycholog, psychiatry mam inne nastawienie do wszystkiego, jednakze roznie bywa... mam nadzieje, ze bedzie oki...!! Iwonka, oj tak leniuszkuje sobie, ale tęskni mi się za studiami strasznie i za moimi ludzmi... Faktycznie straszne to, co Cie dopadlo na cmentarzu, ale dobrze, ze sa jeszcze tacy dobrzy ludzie, mam na mysli tą panią co pomogla Ci dojsc... Małgosia, tez ciesze sie, ze lepiej, jakos balam sie do Ciebie na gg podlaczyc, bo tak myslalam o tym wszystkim dotyczacym Ciebie i mysle jak moge jej pomoc :(( Frecia juz zycze udanego wypoczynku!!! :)) Dagmarka, co nowego? Odzywaj się!!! :)) Dorotka, ciągle przysmaki, goście, fantastycznie, ale tych wypieków to bym chętnie kiedyś spróbowała :)) Ewa, Dandy co u Was dziewczyny?? Mam nadzieję, że dobrze. Nefri, Gosia, Poetka, Robo, Malenka, Mattiagga i wszystkich, którzy tylko czytają Nasze forum serdecznie ściskam i pozdrawiam!!! :))
Odnośnik do komentarza
Dziekuje wam laseczki mam nadzije ze bedzie fajna pogoda ,dziecaki nie wyjdą z wody pies złapie mało kleszczy a ja sie opale. jestem spakowana ,własciwie moge juz jechac . napisze zaraz jak wróce ,bede tesknic!!!!!!! A wy wiecie ,trzymac sie ,usmiechac ,wspierac i czekac na mnie. Robo super teksty podobaja mi sie ,ty moze zacznij pisac na powaznie ....
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie. Dzisiaj znowu nie najlepiej:( Ahh nie mam już siły na to wszystko:( Dorotko wiem,że nie powinno się w wakacje myśleć o nauce, ale wole ślęczeć nad książkami niż siedzieć i myśleć o swoim życiu i o tym co mnie otacza:( Na biwaki nie mogę sobie pozwolić. Niby mam jechać w następną sobotę do koleżanki na kilka dni, ale też nie mam pewności, że moja mama dzień przed wyjazdem mi tego nie zabroni:( Ona nawet sobie nie zdaje sprawy jak bardzo mnie rani swoimi słowami, zachowaniem itp. Ale niestety nie mogę głośno powiedzieć swojego zdania bo zaraz powie,że nie mam serca, że jak mogę tak mówić, że jestem niewdzięczna,i na koniec się obrazi. Nie chcę już tego, już nie mam siły na kolejną kłótnię. Dzisiaj też zaczął się temat ale wolałam nic nie mówić. Bardzo ją kocham ale dłużej już tak nie dam rady:( Madziu dziękuję kochana:* Niestety mi nie można pomóc. Muszę w tym wszystkim trać mimo że bardzo cierpię. Krysiu coraz mniej mam nadzieii na znalezienie pracy ale się nie poddaję. Odpowiadam na każdą oferte pracy ale niestety, oni chcieliby 20-latke z 30-letnim stażem ale to niewykonalne. Iwonko bardzo dziękuję Ci za pamięć:) jesteście dla mnie jedną wielką rodziną:) Tylko Wam mogę się wygadać.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Kochani u mnie jest taki upał ,że trudno wytrzymać.Jak już pisałam ,wstałam dzisiaj do dnia a co za tym idzie trzeba było po obiadku odespać swoje.Wentylatory włączone we wszystkich pomieszczeniach ,okna pozasłaniane roletami a mimo to czuję się jakbym dostała obuchem w łeb. Moi panowie przywieżli z Borów około 8 litrów jagód.Może to nie bardzo imponujący wynik ale zawsze coś.Jagódki właśnie się suszą po myciu i zaraz pójdą do zamrażarki. Ciasta popieczone ale kremy i sernik zrobię jutro wczesnym rankiem aby były świeżutkie. Teraz odpoczywam , choć w tej gorączce nawet nic nie robienie jest cholernie męczące. No tak: pada--żle , wieje --żle , upał też żle ale marudzenie i narzekanie to nasza polska przypadłość więc czuję się usprawiedliwiona.Na drugi raz po prostu wezmę przykład z moich mężczyzn i zamiast stękać podniosę dupę i pojadę nad jezioro popluskać się troszkę! Freciu życzę Ci samych przyjemności!!!! Krysiu a to się narobiło z tym Twoim zięciem kochanym.Nic mi wczoraj nie wspominałaś że sobie ała w nogę zrobił!!! Pechowy ten rok dla Waszej rodzinki ale głowa do góry bo jak się wszystkie sprawy ułożą to będziesz opływała w szczęściu przez długi,długi czas. Madziu skarbie za młoda jesteś na nudę !!! Może jakiś mały wypad pod namiot z przyjaciółmi? ? ? Spadam o prysznic aby się troszkę ochłodzić .Poudaję ,ze jestem nad jeziorem z moimi panami_ihihiihih:)
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Małgosiu minęłyśmy się z postami:) Smutne jest to co piszesz i bardzo mi przykro ,że tak się mają Twoje sprawy w domku:) Myślę jednak ,że powinnaś porozmawiać z Twoją mamą i powiedzieć jej ,że rani Cię swoimi słowami. Milczeniem nic nie zdziałasz.Wszystkie problemy powinny być przedyskutowane i wyjaśnione bo tylko wówczas można dojść do porozumienia. Jesteś dorosłą dziewczyną --kobietą i masz prawo powiedzieć co czujesz , co Cię gnębi i co byś chciała zmienić w zachowaniu mamy. Nie znam tak do końca sytuacji w Twoim domku ale wierze że możecie dojść do kompromisu ,rozmawjając ze sobą szczerze Buziaczki Małgosiu Nie smuć się!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko niestety taka rozmowa nic nie da a tylko rozpęta wielką burze. Moja mama ma to do siebie,że jeśli ma się inne zdanie jak ona to jest źle. Dlatego ja wole przemilczeć. Może kiedyś sama zrozumie że robiła źle, ale wtedy będzie już za późno na zmiany:( Dlatego zazdroszczę Twoim synom,że tak świetnie się z Tobą dogadują i o wszystkim mogą Ci powiedzieć:) To moje najskrytsze marzenie być rozumianą przez mamę:(
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×