Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kochane ! Dorotko to wspaniła wiadomosc pamietam przyjazd bartka nie było go 3lata ,jedyny plus jego wyjazdu był taki ze schudłam ze stresu i fajnie wyglądałam ,ale ciesze sie z tobą to super wiadomość.Nefri moje obie to alergiczki starsza na pierwsze drezwa które pylą i siuersc psa i ma wziewy chociaz alergia sie zmiejsz a jak rosnie ,najgorzej było jak miała 3,4,5,6 lat ma taki lek alvesco i serevent .martyna ma candide czyli grzyba w środku i od tego jej na rekach wychodzi takie swedzące ale na to jej daje citrosept w tabletkach bo środowisko kwaśne niszczy tego grzyba je to od 3 lat i zero antybiotyku bo to wzmacnia ,a uczulona jest na pleśn ,kurz ma tez wziewy cortare . martynka jako dziecko dusiła sie od kaszlu miała kilka razy encorton i było ciezko , teraz od 3 lat jets lepiej ,mam fajną lekarke ale chodze prywatnie dostała bym szału jakby mi8 sie dziecko dusiło ,a tu brak terminu. Dorma co u ciebie w piątek jade z wiki do normalnego fryziera w Poznaniu na 15 zobaczymy co sie wykluje z tego .Iwonko co u ciebie ? Od kiedy zjadam te nowe tabletki rzeczywiscie jest lepiej ,ale gorsze sa zasypiania ,tzn ,bez paniki ale jest gorzej . dorotko ale musisz mi obiecac ze jak maz wróci to na forum pojawisz sie czasem!!!!
Odnośnik do komentarza
A ja to myślełem że nie przetrwam nocy, nagle wybudziło mnie ze snu bardzo mocne i szybkie bicie serca, myślę że z 140-150, nie wiedziałem co się dzieje, wyskoczyłem z łóżka pozapalałem światła i byłem zdezorientowany strasznie, na szczęście trwało to z 20-30 sekund i tętno zaczęło opadać, ale taka jazda że resztę nocy bałem się zasnąć .
Odnośnik do komentarza
Freciu , dziwnie to zabrzmi i się nie obraz ale z nieba mi spadasz z tymi objawami . Kochana teraz to cie bede męczyc ! Też częst chodzę do naszej pulmonolg prywatnie , bo na fundusz udaje mi się wskoczyć do niej tylko raz w roku , póżniej już wszystkie terminy do końca roku zajete ( teraz tez do grudnia nic wolnego ). Candidę podejrzewam u viki i u mnie( naloty na języku ). Biora wziewy z konradem już trzy lata więc przewód pokarmowy cały zawalony . Musze zrobić badania . Viki znów mocno kaszle , była w piątek na zajęciach - nie może już chyba chodzić nigdzie , i jak tu powiedzieć 4latce że nie będzie mogła spotykać się z innymi dziećmi ? Całą noc czytałam na forach edziecko o candsidzie , pasożytach . Przeraziło mnie nie tyle leczenie ile dieta jaką trzeba stosować , prawie nic nie jeść tylko kiszonki . Moja wiki w życiu się nie tknie . Freciu jesteś chyba moim odzewem na ranne modlitwy o jakąś pomoc i wsparcie ;-))
Odnośnik do komentarza
Witam kochani Chodzę ostatnio jak zakręcona, wogóle nie mam czasu. Ale od dzisiaj już nie chodzę do pracy to troszkę zwolnię. Chociaż nie wiem, zakupy, gotowanie, pieczenie itd. :) Ale na szczęście pogoda cudowna to aż się chce coś robić. A wczoraj udało mi się pójść do kosmetyczki, wieczorkiem, pełen luz i relaks, było przyjemnie. W sumie byłam jakby *zmuszona* do tego, ponieważ dostałam od koleżanki prezent na imieny w postaci bonu-prezentu na zabieg 2-godzinny w salonie kosmetycznym. Było super, tym bardziej, że nie byłam wieki na takim zabiegu upiększającym. Zmarszczki jak były tak są hihihi ale samopoczucie super. Dwugodzinna terapia mmmmm :) Nefri współczuję Ci, ja mam alergię, mój syn miał straszną alergię pokarmową, do tego stopnia, ze w nocy się dusił i musielismy biegiem na pogotowie biec, zdarzało się to kilka razy w roku. Ale pocieszę Cię, ze z tego wyrósł, już w wieku dojrzewania zaczęło mu się polepszać a teraz już wogóle nie ma uczulenia na pokarmy natomiast tak jak ja ma alergię na kwitnące trawy, co też nie jest miłe. A ja mam alergię kontaktową, wszelkie detergenty, kurz powodują, że odrazu mam wysypane całe dłonie, są czerwone i swędzi to strasznie i od razu wchodzi maść do leczenia, a nie jest obojętna, niestety, dla organizmu. I tak mam już ze 20 lat. Owszem mam zmywarkę, staram się wszystko robić w rękawiczkach ale mimo to bardzo jest ta sytuacja męcząca. Stres też powoduje, że alergia się nasila. Ale co zrobić ? Takie życie, musiałam się nauczyć z tym zyć. No ale z takim maluchem to wierzę Ci, że jest ciężko. Ale musisz wytrwać kochanie, z wiekiem córci będzie coraz lepiej, może tak ja radziła Frecia coś dawaj jej na odporność, coś z naturalnych leków. No kochani ja lecę coś robić bo mnie święta zastaną i nic nie zrobię. A mam taaaaaaaaaakie plany na dzisiaj :) Dorotko, Freciu, Iwonko, Dandy, Elcias, Krysiu, Dorma, Małgosiu, Madziu, Maleńka , Robo, Gosiu i wszyscy pozostali bardzo serdecznie Was pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Podawałam chyba wszystkie naturalne uodparniacze , chemiczne też . Chodziłam do groty solnej . Ale dzięki za słowa pocieszenia . Ja tez mam uczulenie na trawy , mieszkam w bloku na parterze , ale wyjście z balkonu mam na ogródek ( ogrodzony ) i jak kosze trawe to zaczynam kichać , smarkać . A jak plewie to pomimo rękawiczek do ramion mam czerwone plamy i skazy . Ja jestem stara i pewne rzeczy rozumiem , tylko bezradnośc w stosunku do dzieci mnie rozwala . Dzieci ( wszystkie ) powinny mieć miłe i szczęśliwe dzieciństwo , możliwośc wyhasania się na polu anie uważac czy może wyjść na pole bo akurat coś pyli .Dziecko tego jakoś nie rozumie ono widzi że inni się bawią a ono nie może . Konrad już lepiej reaguje ( ale on nie mial tak silnej reakcji na pokarmy i wziewnej ) ale może dla wiki tez jest nadzieja . Bez waszego wsparcia byłoby ciężko .
Odnośnik do komentarza
Witajcie Przepiękna pogoda za oknami --wiosna na dworze i wiosna w sercu:) Freciu obiecuję ,że będę tak samo jak przez te wszystkie miesiące pilnie uczestniczyła w naszej rodzince.Mąż ani ciut ciut w tym nie przeszkodzi a poza tym jak tylko się pojawi ,kilka dni wypocznie i będzie realizował jakiś projekt w Bydgoszczy:) Małgosiu nie wiem nic na temat tej dziewczyny ,która wlazła Ci za skórę ale uwierz mi proszę ,że brak rodziców u dziecka pozostawiam po sobie ślad do końca życia. Obserwuję mojego Bartusia i mimo tego że ma kochających dziadów i mnie ,brakuje mu mamy i taty bardzo.W tym roku Bartek kończy 6 lat i jest na etapie zadawania pytań ---dlaczego inne dzieci mają mamę a ja nie ?,dlaczego Bozia zabrała ją do siebie ,?dlaczego innym dzieciom nie wzięła tylko mnie? Oj ciężko prowadzi się takie rozmowy,tym bardziej ,że żal w sercu pozostał a tęsknoty nie ma końca:) Krysiu bardzo serdecznie dziękuję za życzenia świąteczne:) Mam nadzieję ,zę ten Twój sprzęt nie wywinie psikusa i w sobotę jeszcze raz złożymy sobie życzonka. Nefri ciężko jest matce jak dziecko cierpi ale musisz mieć nadzieję ,że kiedyś ta alergia odpuści i Twoje pociechy zaczną normalnie żyć Nati nie żartuj...Jakie zmarszczki?????? Widze ,ze też jesteś w ostatnim czasie zabiegana podobnie jak ja ale nadzieja ,ze przynajmniej w święta odpoczniemy ihhihihii poleniuchujemy i poobjadamy się za wszystkie czasy:)) Buziaczki dla wszystkich ----bez wyjątku:))
Odnośnik do komentarza
Nefri candida wyjdzie z badania krwi ,u nas kosztuje 50 zł ,martyna kiedy dostawała antybiotyk jak była mała to wraz z nim taki syrop zeby sie to paskuctwo nie rozwiajłao ,teraz ogranicza słodycze i słodki i jakos jest , sa dni ze na rekach wyjdzie sporo ale jets juz starsza wiec lepiej rozumnie ze nie ma sie drapac.Ale jak była mała to były 4 akcje gdzie byłam bliska jechać na pogotowie bo sie dusiła ,straszna wtedy ta bezsilnosć nie przespana noc ,bo nawet jak martynka zasneła to ja juz nie bardzo . Nati zmarszczki dodaja kobiecie uroku ,a zreszta jakie zamrszczki . Ide na kawke do ogródka .
Odnośnik do komentarza
Spędziłam też czas na pisaniu z dwoma mamami na edziecko , i wreszcie tam też ktoś rzeczowy się znalazł . Z tego co zrozumiałam to ty freciu tez własnie tak robisz , bez wariactw z odstawiwniem radykalnym wszystkiego na dwa , trzy miesiace i jedzenie tylko kaszy i kiszonych . Po prostu ograniczyć słodkie do minimum , duzo zakwaszać i uczyć dzieci zdrowego trybu życiaoraz higieny . Zaczęlam popadać w obłed , że nawet jak maluchy mają jakieś intruzy ja je wybije to i tak zaraz cos zląpią i tak w kółko . A teraz już wiem że należy na to wszystko przymróżyć lekko oko i trzymac po prostu pod kontrolą . przepraszam że ja tak cały czas o sobie !!! dorotko bardzo się ciesze że mąz wraca , wreszcie zrzucisz troszke domowych obowiązków ( typu naprawy ) na barki męza . Iwonka , nati , elcias , madzia , malgosia , matiiaga , krysia gorąco pozdrawiam . Przepraszam jeśli o kimś zapomniałam .
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie. Humor mam okropny. Gdybym dzisiaj ta idiotka była w szkole to bym ją rozszarpała. Naskarżyła się wychowawczyni tylko że poprzekręcała i wyszło że ona jest świeta nie dotknięta. I oczywiście pani z pretensją jak możemy tak do Asi. Wiecie co ja jestem w stanie zrozumieć wszystko ale nie wykorzystywanie swojej sytuacji. Facetka jest tak nią zaślepiona że kompletnie nic nie widzi oprócz naszej winy. A ona jest z siebie dumna i czuje się bezkarna. Dorotko ja jestem w stanie zrozumieć na prawdę wiele i bardzo jej współczuje, ale to jej na prawdę nie usprawiedliwia. I jest trochę różnicy między 6 letnim dzieckiem które tego nie rozumie, a 18 letnią dziewczyną, która nie straciła rodziców będą maleńkim dzieckiem. I zostało jej rodzeństwo. Na pewno bardzo cierpi ale niech nie krzywdzi po drodze innych i nie wykorzystuje swojej sytuacji na każdym kroku. U mnie w klasie też są inne osoby którzy nie mają jednego z rodziców i nad nimi nikt się nie użala. Nikt im drogi nie ułatwia.
Odnośnik do komentarza
Kochani moja martyna strzeliła swoje pierwsze dwa gole ,ale musielibyscie widziec jej kolana ,całe poobijane ,ale trener ja pochwalił . Martwie sie od kilku dni jej krew troche z nosa leci ,ale to moze przez wysiłek ,treningi ,besen zobaczymy jak bedzie dalej . Nefi na szczescie moje dziewczynki nie maja alergi pokarmowej ,ale wiem ze łatwo nie jest ,teraz jak sa starsze to lepiej ,jak sa przeziebione to zawsze musze podnieść dawke i np. jak daje syrop to dopiero po 4 dniach słysze poprawe,a kaszel lubi sie długo ciągnać. Moje kochane ,iwonko ,dormo odezwac sie !!!! Krysiu a jak u ciebie przygotowania do swiat ,dagmarko a jak ty sie czujesz? elcias mam nadzije ze bedziesz milała wspaniałe świeta,ma być super pogoda!
Odnośnik do komentarza
Witajcie.........ja na chwilke nie mam teraz zbyt czasu dla was,poniewaz od poniedzialku mam tate w domu,po sobotniej wizycie brata w szpitalu u taty doszlismy do wniosku,ze najszybciej trzeba zabierac go do domu,widok taty w poniedzialek jak go zabieralismy ze szpitala byl fatalny,oslabiony,odwodniony,zero kontaktu z nim,w pampersie,co najmniej 15 kilogramow mniej,szok,jak dluzej bylby tam,doszlo by chyba do jakiegosc nieszczescia..wogole nie zadbali o niego,tylko faszerowali lekami,tego samego dnia zadzwonilam do mojego neurologa,podalam mu nazwy lekow jakie tata dostawal,byl w szoku,,,,,,,poprostu ispili go tymi lekami,,,,,teraz przychodzi do siebie,zaczal jesc,rozmawiac,tyle,ze mamy teraz wiecej pracy przy tacie,wychodzenie na dwor,sam jeszcze nie daje rady,jak narazie,brat i bratowa duzo mi pomagaja,,,,,mam zal do siebie,ze oddalam go tam do szpitala...podrawiam was serdecznie ,buski dla wszystkich,odezwie sie jak bede miala czas,,,,,,,,,,,
Odnośnik do komentarza
Hej kochani:) Własnie wróciłam ze spotkania z Panią poseł RP Marzenną Derą.Wspólnie z Dyrektorką naszej szkoły zorganizowałyśmy spotkanie w sprawie wielu kwestii dotyczacych mieszkańców wsi. Jednym z głównych punktów była rozmowa na temat 5latków ,które będą uczęszczały do szkół do klas zerowych. To jest nie do pomyślenia ,kompletnie nie przemyślana ustawa ,bezsens i wielkie zagrożenie dla tych małych dzieciaczków.Kto sobie może wyobrazić napakowany gimbus dziećmi 5-letnim razem z gimnazjalistami?.To jest niewyobrażalna sytuacja ale niestety dopóki nie zorganizuje się oddziałów przedszkolnych na wsiach taka durnota będzie miała miejsce. To tylko jedna sprawa a dyskutowaliśmy na wiele równie ważnych. Przy okazji zorganizowałyśmy wycieczkę do W-wy na obrady sejmu (czerwiec) z ciekawości aby zobaczyć tę szopkę na żywo! Małgosiu a może nauczycielka jest po stronie tej dziewczyny ,poniewaz widzi w niej osobę z wielką ambicją ,dążącą do nabycia jak najwięcej wiedzy i dobrych wyników w nauce?dziewczynę z aspiracjami? Nie wierzę ,że tylko dlatego bo jest sierotą zdobyła sympatię u nauczycieli!!Mylę się?????? Elciu dostałam wiadomość na gg ale niestety nie zdążyłam odpisać--sorki Wszystko rozumiem ,nic się nie martw .Jak będziesz miała czas to wszystko nadrobisz! Freciu no to Ci się piłkareczka trafiła--gratulacje.Coś mi się wydaje ,że Twoja córcia super dogadałaby się z moimi synami.Jeden gra w piłkę 9 lat a drugi jest kierownikiem drużyny seniorów:) Krew z nosa być może spowodowana jest zwiększonym wysiłkiem fizycznym ale gdyby pojawiała się taka sytuacja zbyt często powinnaś zrobić jej badania na krzepliwość krwi bo może ma to co mój syn--czyli brak witaminy k1-k2 k3 i k ,która odpowiedzialna jest za wytwarzanie protombiny odpowiedzialnej za krzepliwość krwi! Iwonko jestem zaszokowana tym co napisałas o tacie! Karygodna historia ! U mnie też zaczęła odzywać się alergia.Co prawda mam uczulenie tylko na młode trawy i na zboża ale oczy mi odmawiają posłuszeństwa ,szczypią łzawią a raną nie mogę ich otworzyć bo spowite są ropą więc bez maści i kropli obyć się nie da.Mam soczewki antyalergiczne ale nawet one mi nie pomagają--ech co za cholerstwo--dobrze że to tylko miesiąc lub dwa i się skończy! Nati jak zwykle zapracowana---kochana robota nie zając ,nie ucieknie!!!!
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczynki Jestem padnięta, cały dzień coś robiłam, ale lubie takie zmęczenie fizyczne. Człowiek czuje, że zyje i nie myśli się o głupotach :) Iwonko nie możesz mieć poczucia winy, ze dałaś tatę do szpitala, przecież chciałaś dla niego dobrze, po to są szpitale, żeby leczyć. Tato, z tego co pisałaś, już był w takim stanie, że był mu potrzebny szpital. A, że czasami lekarzom się nie udaje wyleczyć i pacjent wychodzi w gorszym stanie niz poszedł ,to inna sprawa. Aż mnie skręciło jak czytałam to co napisałaś, żeby doprowadzić człowieka do takiego stanu.............Ale myślę, ze teraz zadbasz o tatę i będzie lepiej. Nefri, co Ty dziecko za głupoty piszesz, taka młoda dziewczyna i zmarszczki ?? No przestań ! Jesteś młoda i piękna i tak trzymaj, a z tym przymrużeniem oka na te dolegliwości u dzieci to masz rację, nie ma co za bardzo chuchać i dmuchać, może wtedy właśnie będą mniej chorować. Oby ! Małgosiu sama nie wiem jak ocenić tą sytuację dotyczącą tej dziewczyny, z jednej strony żal mi jej strasznie i staram się to tłumaczyć, że Ona to może robi po to, żeby zwrócić na siebie uwagę, chośby nauczycielki, wiesz, dziecko nie mające rodziców łapie się różnych metod, żeby tylko ktoś się nim interesował, obdarzył ciepłem, dobrym słowem, po prostu był jakby z nim. Chce troski, której nie może dostać od nieżyjących rodziców. A z drugiej strony rozumiem też Ciebie i inne osoby z Twojej klasy, że możecie być na nią źli, że wszystko się kręci wokół niej i jest tak jak Ona chce. I tu zadanie powinno być dla nauczycielki, zeby zrobiła tak, by wilk był syty i owca cała. Ale Małgosiu teraz idą święta i nie myśl już o tej sprawie, odpocznij i się nie stresuj :) Freciu gratulacje dla córki. Nie martw się tym nosem, mojemu synowi ,właśnie jak był w wieku Twojej córki, krew z nosa leciała bardzo często. Robiłam nawet jakies badania ale wszystko było w normie. Pewnie reakcja na zmienę ciśnienia podczas uprawiania sportu. Dorotko odpoczynek w święta bardzo się nam przyda, i masz rację będziemy leniuchować i jeść, i jeść, i jeść te baby i mazurki i ........mniam, mniam już dostaję ślinotoku :) Dziewczynki kiedy pieczecie i co ? Pewnie babki i mazurki tradycyjnie a poza tym jakie ciasta będą gościły na Waszym stole ? Ja tak o tych ciastach już ciągle gadam bo nie mogę się doczekać, żeby zjeść wreszcie coś słodkiego, jak się dorwę po tym moim poście to chyba całą brytfankę zjem :) No nic kochani idę do łóżka odpoczywać, zasłużenie. Zyczę wszystkim dobrej nocki i pięknych snów. A od jutra znów kierat :)
Odnośnik do komentarza
Gość elcias 10
Witajcie z rana.Moje dzieciaki jeszcze śpią męża wyprawiłam do pracy i kożystając z chwilki pisze do was.Mam troche doła bo wiem że nie dam rady iść w święta do kościoła....nawet nie jestem pewna czy ze święconką pójdę jakoś boje sie tłumów.Ze względu na ograniczony fudusz piekę tylko dwie babki i serownika z kokosem,zrobie jeszcze sałatke śledziową no i oczywiście barszcz jakoś obije te święta.Ciesze sie Dorotko że sie nie gniewasz teraz kiedy jest pogoda to dzieciaki ciągną mnie na spacer albo do wspólnej zabawy na świeżym powietrzu.u mnie nawet spokojnie czasem dopadają mnie głupie myśli ale radze sobie z nimi. Nati,Nefri77,Dorotko,Freciu,Iwonko,wszystkie Małgosie pozdrawiam was.Jak o kimś zapomniałam to przepraszam
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry! Słoneczko zniknęło ,niebo zachmurzone ale i tak piekna pogoda gosci w moim sercu! Dzisiaj nawet na krok się z domu nie ruszam bo jak tak dalej pójdzie to nie wyrobie się do świąt ..Ja mam już gości ,co prawda to młodzież od męża siostry ale mimo wszystko trzeba się nimi troszkę zająć. Teściowej też musze pomóc bo twierdzi ,ze nie podoła ze wszystkim choc na kawkowanie u sasiadow o dziwo czas znajduje Zmykam na moment bo o wilku mowa a wilk tuz,tuz
Odnośnik do komentarza
Dopadłam komputer,iwonko to straszne co oni tam w szpitalu z ludzmi robią ,nie nasza słuzba zdrowia jest super. wszystko co zapanowałam robie w znacznie wolniejszym tempie ,dawno juz sie tak nie czułam ,odpedzam głupie mysli i czekam na koniec dnia . Dobrze ze jest Ania inaczej juz bym do mamy jechała ! Swieta maja byc naprawde piekne ,oby tylko mój nastrój był lepszy.Buziaki dla was!
Odnośnik do komentarza
Oj jak pusto ma forum :{ Wszyscy zapracowani?No to zmykam w takim razie przygotować kwiatki na cmentarz a potem zaglądne co też tutaj ciekawego słychać:) Freciu cieżka sparawa z dojęciem do kompa jak dziewczynki masz w domu prawda?.Myślę jednak ,ze choć na pół godzinki jeszcze Cie dzisiaj dopuszcza do sprzętu hihihihihi:))
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam dziewczynki Ja nareszcie slończyłam sprzątanie mieszkanko wypucowane Jutro biore się za pieczenie choć musze wam powiedziec ze zastanawialam się czy nie zamówic ciasta ale nie ma to jak się samemu upiecze Ja upieke jak zwykle sernik makowiec noi mazurka ale musze jeszcze upiec szarlotke bo synowa bardzo lubi tak ze jutro cały dzień zajęty musze ugorować jarzynke na sałatke poczostkować mięsko do upieczenia i napewno cały dzień zleci Iwonko to bardzo przykre że tata jest w takim stanie ale w domku napewno szybko dojdzie do siebie Pozdrawiam i nie martw się napewno wszystko będzie dobrze Dorotko Nati Nefri 77 Małgosiu Dandy Freciu Gosiu 1968 Czarna Maleńka Dorma Pozdrawiam Napewno kogoś nie wymieniłam ale wszystkich bez wyjątku serdecznie ściskam buziaczki moje kochane dziewczynki
Odnośnik do komentarza
Tak dorotko na chwile mnie wpuscily ,ciesze sie ze ten dzien ma sie ku koncowi ,było ciezko ,po południu pojechałam na trening martyna i troche przeszło .Od kilku tygodni króluje u nas piłka nozna ,po pokojach walają sie piłki ,w tv tylko mecze i wczoraj w czwórke oglaliśmy Barcelone ,nie no czuje sie jakbym mieszkała na stadionie . Nie i nogi martyna masakra dzisiaj juz kupiłam altacet w sprayu bo bolą ja te chude girki . Krysiu to zycze zeby ci te ciata wyszły ,ja jutro z wika do fryziera (niewiem czy przeżyje),potem ostanie zakupy i świetuje . nefri mam nadzije ze dzieciaczki lepiej sie czują . nati ty miłaś królika ,a moze wymiana na kreta ? Ide kochane poczytać ,miłego wieczorka ,jutro jestem na posterunku ,a wiecie juz sie troche na buzi opaliłam tzn ,jestem czerwona ,podiero pózniej jestem brązowa.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani:) Ja dzisiaj mam pełne ręce roboty. Tata skończył malować ściany, mama pomyła okna a ja wzięłam się za ogólne porządki. Mamusia teraz w pracy a ja trzęsę całym domem:D I rozstawiam ich po kątach:D Najfajniejsze że tatuś też mnie słucha:D:D:D Wymył mi regał na górze bo mi się w głowie kręci jak staje wysoko. Brat wziął się za robienie naleśników:D A ja chwilkę sobie odpoczynku zrobiłam żeby do Was zajrzeć:D Wczoraj wieczorkiem byłam na pizzy z byłym:) Było milutko:D Dorotko no niestety ta dziewczyna nie osiąga rewelacyjnych ocen. Gdyby nie dziewczyna Ola z mojej klasy która wzięła ją pod swoje skrzydła od pierwszej klasy to pewnie by w pierwszej klasie została. Razem z dziewczynami na każdym kroku jej pomagałyśmy w nauce jak mogłyśmy. Ola najbardziej jej pomagała. Ola poprosiła swojego chłopaka by zawiózł ją żeby mogła obejrzeć stancje. I jeździła z nią od stancji do stancji. Kiedy ta dziewczyna nie miała pieniędzy że pojechać na weekend do domu to Ola brała ją do siebie, wszędzie ją ze sobą brała. Okazała jej na prawdę wiele serca, a ona za co dla niej zrobiła Ola odwróciła się od niej i poleciała do drugiej dziewczyny z klasy, tylko dlatego że zamieszkała z nią w jednym internacie. Przestała się do Oli odzywać, zaczęła ją obgadywać, zresztą nie tylko ją,nawet z ławki się przesiadła, nastawiła pół klasy przeciwko nam pięciu. Nati nie wiem co ona chce zrobić. Myślę, że nie musi uwagi wychowawczyni zwracać na siebie, bo ta kobieta ma wielkie serce i zawsze jej wysłucha gdy ona ma zmartwienie. Zawsze znajduje dla niej czas by z nią porozmawiać, Zresztą każda z nas wiele razy ją wspierała kiedy była smutna.
Odnośnik do komentarza
Witam kochani U mnie burza na całego, grzmi, błyska się i leje deszcz. Cały dzień było cieplutko, słonecznie, ale nie ma co narzekać deszcz się przyda roslinom, będą pięknie rosły. Ja dzisiaj już ugotowałam bigosik, zrobiłam buraczki z chrzanem chociaz Hania twierdzi, że to chrzan z buraczkami :) Jutro natomiast będę piekła sernik z brzoskwiniami, mazurka z masą kajmakową, babkę z ajerkoniakiem i babkę czekoladową. No i będę robić sałatki, galaretkę z nóżek i ..........chyba padnę jak długa ze zmęczenia. Nie wiem jak wytrzyma mój kręgosłup całodzienne stanie. A jeszcze przydałoby się pójść na Drogę Krzyżową, jutro Wielki Piątek. No ale święta Wielkiej Nocy są tylko raz w roku. A dzisiaj dostałam piękniuśkiego baranka pieczonego z ciasta chlebowego, cudo :) Stoi sobie dostojnie ten baranek w kuchni i patrzy jak robię pyszności na święta, a właściwie nie stoi tylko leży :) Ma z 40 cm długości. To kawał barana nie ?? :)) Krysiu pewnie, że nie ma jak ciasta domowej roboty, żadne inne tak nie smakują . Ale Ty jesteś dobra teściowa, nawet synowej szarlotkę pieczesz, fajnie tak :) Ja też Cię serdecznie pozdrawiam. Dorotko to ekscytujący wieczór wczoraj miałaś, obradowanie z panią poseł to musiało być ciekawe. Fajnie, że się angażujesz w problemy społeczności lokalnej, żeby to tylko dało efekty. Bo w naszym kraju to różnie bywa. Elcias to pyszne ciasta pieczesz, dlaczego mówisz, że skromnie, za taki domowy sernik i pyszne baby to wiele osób by się dało pokroić :) A w sumie i tak najważniejsza jest atmosfera rodzinna a nie jedzenie. Freciu to przez ten okres tak się czujesz, pamietasz jak mnie pocieszałaś, też wtedy byłam w dołku przez miesiączkę, to są takie najgorsze dni, ale to szybko minie i będzie super, zobaczysz.. No dziewczynki idę do łóżka, trochę poczytam i odpocznę przed jutrzejszym maratonem. Wszytkich Was pozdrawiam i życzę dobrej nocki.
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochane! Moje dziewczynki jeszcze w łóżku jak mnie tu przed kompem zobaczą to bedzie no tak mama od rana do kompa.Ale mam dzis sporo pracy a na 15 fryzier w poznaniu wiec trzeba czas wykorzystac ,zeby złożyć Wam wszystkim zyczenia śwaiteczne . Zycze Wam radosci w te świeta ,uśmiechu samych miłych chwil i zeby tak juz zostało ,na cały rok! Zycze Wam jeszcze wiary w to ze kiedyś bedzie z nami lepiej ,bedziemy wolni od leków ,głupich mysli i wiecie sami ...... miłego dnia choc zapewne głównie w kuchni .....
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×