Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Michał, wiem o czym mówisz, ja tak miałam, bo troszkę już się podleczyłam, czułam się źle, ciągle mnie bolały nogi, chodzić nie dałam rady, czułam, że zaraz zemdleje, wyjście do sklepu było problemem, zero wyjścia na miasto, tylko uczelnia i dom, nerwica krąży po całym ciele, uczucie statku, miękkich nóg to właśnie to. Rozumiem doskonale, bierz się za leczenie, ja systematycznie brałam i biorę od listopada leki, chodziłam do psychologa i mogę powiedzieć, że jest o wiele lepiej, pozostały jeszcze czasami lęki, najgorszy z nich to właśnie ten, że zaraz zemdleje, albo stracę przytomność :)
Odnośnik do komentarza
zawroty głowy ,miekkie nogi ,szybsze bicie serca ,drętwienie rąk,uczucie dziwnego ciepła w głowie ,Michał to moje objawy ,posłuchaj leki zaczną działać po 4 tygodniach,nawet na ulotce jest tak napisane . To ciezki okres masz kogoś bliskiego ? chodzisz do psychologa jes;li jestes z wielkopolski albo z okolic poznania moge ci dac namiary ,czujesz sie tak cały czas bo cały czas o tym myślisz , napisz czy chodzisz do pracy ? Nie poddawaj sie wszyscy tu znamy to uczucie i dokładnie wiemy co przezywasz*
Odnośnik do komentarza
Michał leczenie jest długie wymaga pracy nad sobą i czasem jest bardzo trudno ja pierwsze leki paromerc miałam nie najlepiej dobrane ,teraz od 3tygodni mam inne i tez czekam na poprawe ,nie jest łatwo ,to nie tak jak z katarem. Nati myśle o tobie moze to bedzie mała migrenka. Nefri co u ciebie? dagmarko a ty jak na stażu ,podoba sie ?Gosiu 1963 co u ciebie ,ja wróciłam z biblioteki a po drodze padał grad ,teraz świeci słonce.
Odnośnik do komentarza
Do pracy chodzę.. Przynajmniej staram się bo nie chcę zostawać sam w domu.. Mam wsparcie mojej spaniałej Narzeczonejnoraz rodziny.. Tylko tom ja powinieniem być dla nich wsparciem nie chcę patrzeć jak się zamrtwiają jednak nie mam sił cały cza s kołowrotek w głowie staram się mówię sobie żeby więcej ruchu zarzywać zacząć ćwiczyć ale jak to zrobić jak się kręci?
Odnośnik do komentarza
Michał, z tymi nogami to tak było, ale to chyba najgorsze co mogło być, czasami nawet się nie denerwowałam, a bolały jak cholera, nie dałam rady ani stać, leżałam to bolały, to było straszne :((((((( U mnie zaczęło się to w wakacje, ale nie wiedziałam co to, później w sierpniu na Śląsku byłam u rodziny i raptownie nie mogłam oddychać, na szczęście mama miała tabletke uspokajającą, więc wzięłam i powoli przeszło, ale od tamtej pory już po powrocie do domu było co raz gorzej, w listopadzie całkiem było tragicznie, dopadła mnie depresja z tego wszystkiego i na pcozątku ziołowe leki nie pomagały, potem przeszłam na promolan, a potem na syrop atarax i biorę go jeszcze, aby wyzbyć się do końca lęków, od sierpnia nie byłam na dyskotece, bo jeszcze chyba nie jestem gotowa, nie fajne to wszystko, ale chyba wydoroślałam bardziej przez tą nerwicę, a często jak jestem osłabiona, to może głupie, ale wiem, ze z nerwicy tez sie to bierze, to biore czekolade, czy batona i jakos przechodzi, ponoc czekolada ma tyle magnezu. Ale bierz sie za leczenie tego, idz do dobrego lekarza, naprawde bedzie lepiej, fakt, ze moze to wracac, bo to nie uniknione, aczkolwiek slyszalam, ze da sie tez odpedzic na zawsze, ale trzeba walczyc, najbardziej mi pomogly no leki fakt, ale psycholog, to forum, ludzie wokol ktorzy starali sie to wszystko rozumiec i moja silna wola, zaczelam sie przezwyciezac w wielu lekach, bo wiesz, mi tez dolegalo to w autobusie, samochodzie, ze rece mi dretwialy i buzia, do tego stopnia, ze naprawde strach mowic, ale juz nie chce wracac do tego, aczkolwiek jak cos to smialo pytaj. Tylko dziwi mnie to, ze skoncze niebawem 20 lat, a juz sie z tym zmagam, na studiach mam tez dwie dziewczyny, ktore maja nerwice, u kazdego inaczej sie objawia.
Odnośnik do komentarza
Zauważyłam, że w tej chorobie potrzebne jest też zajęcie tzn. czymś się zajmować, pochłaniać, nie myśli się o chorobie i jest inaczej, bo jak myślisz wciąż, to naprawdę nie jest dobre... ja ciesze się, że studiuje, zawsze to coś. A teraz przyjdzie wiosna i musi być lepiej, pogoda też dużo ma do siebie, nie ma co ukrywać. Fantastycznie, że masz narzeczoną, ja już liczę się z tym, że jak ktoś nie miał tej choroby to i jej nie rozumie, zawsze mnie to bolało, bo wszędzie gdzie się usadowiła ta nerwica, zawsze narzekałam, nikt nie rozumiał, że ciągle źle się czuję... DASZ RADE ;]
Odnośnik do komentarza
Wiesz, nie mam jakiejś konkretnej rady jak z tym radzić, aczkolwiek, zajmuje się czymś, chociażby serfowanie po internecie, studia o których mówiłam i nawet teraz kolokwia się zaczynają, więc nauka, planuje w wakacje iść na staż, zająć się czymś, bo w te wakacje po maturze chyba za dużo czasu w domu i już kompletnie mnie rozwaliła ta nerwica. Więc nie mam jakiejś rady dla Ciebie, ale dobrze, że pracujesz, bardzo dobrze wg mnie, bo takie siedzenie w domu na dobre nie wychodzi.
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani! Krysiu,a lekarze sprawdzali ci czy masz wszystko w porzadku z blednikiem?bo jesle dobrze pamietam,to na miazdzyce mialas badania i na szczescie nie masz? Nati,niestety nie pracuje nigdzie i kiedys wykoncza mnie wyrzuty sumienia.tyle tylko co u gospodarza,dopoki daje rade.wspolczuje ci tej migreny,okropna jest.mam nadzieje ze juz ci lepiej? Frecia,jak nie bedzie cieplej,to na pewno zloze reklamacje u ciebie! ja dzis bylam z mama i cora u okulisty i ortopedy,kurcze mialysmy na wczoraj,dobrze ze przyjeli nas.niestety cora cos tam ma z kregoslupem,ale co to nie wiem bo nie poinformowal mnie.ma przykurcze miednicy i zalecil cwiczenia rozciagajace,no to bedziemy sie rozciagac.a mamie pomalutku zrasta sie reka,a jaskra dopiero zaczyna sie wiec nie jest zle. Iwonka,Nefri co u was? Elcias,dobrze ze masz konkretna lekarke,teraz bedzie juz tylko lepiej z synciem. pozdrawiam wszystkich goraco!
Odnośnik do komentarza
witam.piszecie ostatnio o omdleniach.pisałam wam,że zemdlałam i nadal męczą mnie te omdlenia,porobilam badania wyszły dobre,echo serca też jest niedomykalność i arytmia ale doktorka powiedziała,że to niestego bo mam to już siedem lat i wcześniej nie mdlałam.dzwignełam20kg i wtedy to sie stało czy przyczyną może być skrzywienie kręgosłupa?to pytanie do KRYSI bo piszesz o podobnym problemie.pisałam o swoich omdleniach i troche przykro mi było bo nikt niespytał co dalej sie zemną dzieje no cóż ale to pewnie dlatego,że dużo nas jest a ja żadko pisze.pozdrawiam wszystkich WALCZCIE KOCHANI.
Odnośnik do komentarza
czesc - ja bylam dzis u psychiatry. Konkretna pani. Nerwica lękowa... dostałam leki uspakajające- które mogą uzależniać od razu mi powiedziala- i lek który będe brała przez calą moją rehabilitacje.. duszy.. czeka mnie też - już od przyszłego miesiąca psychoterapia. I rok leczenia. Idzie ciepło więc ja mam cichą nadzieję ze jazda na rowerze- ruch i swieze powietrze mi pomoga . :) Wam wszystkim tez radzę - duzo ruchu i nie poddawajcie sie
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani moi:) Ja dzisiaj okropnie się czuję, mój kochany braciszek zaraził mnie katarem i gardło mnie boli. Także czuję się jakby mnie wolcem rozjechali:P No ale humor miałam nawet nawet do póki nie wróciłam do domu i moja cudowna mamusia nie zrobiła mi afery o skarpetki. Że założyłam nowe białe skarpetki do kozaków. Powód błahy ale cóż afera była. Teraz jest na mnie wielce obrażona i domaga się przeprosin. Cóż poczeka sobie na nie bo nic złego nie zrobiłam. Może jak ochłonie to zrozumie. Michał chłopie powiem Ci tyle,że nie na każdego działa to samo. Jedni zajmują myśli czytaniem, drudzy muzyką, jeszcze inni sprzątaniem. Trzeba indywidualnie coś sobie wymyślić. Mam 18 lat i w czerwcu będzie 2 lata jak zmagam się z tą chorobą, czy jestem silna?? Hmm myślę że tak, chociaż bywają chwile ciężkie, gdy już brakuje tej siły. Mimo to wierze, że dam radę. Od nerwicy się nie umiera więc nie ma się czym przejmować;) Krysiu marze by nadeszły te lepsze dni, wiem że to nie będzie jutro, za tydzień czy miesiąc. Przywykłam do tego wszystkiego. Dwa lata tej choroby robi swoje. Widać po coś była mi dana ta choroba. Może żebym nauczyła się cieszyć z każdej chwili życia... Dorotko moja kochaniutka obiadek masz paluszki lizać:D
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam dziewczynki Ja niestety nie mogę sie pochwalic że jest ok poprostu tak sobie Majusiu Sory ale ja musiałam wtedy nie przeczytać twojego posta ale już ci kochana odpisuje jak to jest ze mną Leczę się też na arytmie serca mam dodatkowe skurcze mięśnia sercowego A kręgosłup mam dwupoziomową dyskopatie kręgów C5 C6 C7 najpierw miałam omdlenia nie wiedziałam z czego lekarz kardiolog powiedział że od arytmi nie ma zawrotów głowy i wylądowałam w szpitalu na neurologi tam mi porobili wszystkie badania włącznie z błednikiem i okazało się że to od kręgosłupa Ale nie wiem czy lekarz ci powiedział jakiego typu masz tą arytmie ? bo omdlenia moga być też od arytmi ale to już typ arytmi króra nadaje się do ablacji a ty piszesz że dzwigłaś 20kg i mogłaś uszkodzić kręgi robiłaś sobie prześwietlenie kręgów szyjnych? jesli nie to zrób i zobaczysz wiem Majusiu jedno że jeśli masz problemy z kręgosłupem szyjnym to omdlenia są napewno wiem to po sobie i bardzo ci współczuje zrób sobie koniecznie prześwietlenie i zobaczysz będziesz spokojniejsza POzdrawiam cię kochanie i trzymaj się Wszystkich serdecznie pozdrawiam ściskam was kochani
Odnośnik do komentarza
Gość marietta
WITAJCIE KOCHANI! dotarłam wreszcie do was choc cały dzien zszedł mi prawie na niczym,troche w kuchni troche przy telewizji ,zakupy małe w osiedlowym sklepie a teraz weszłam by zobaczyc kochani co u was.Nefrii ja tez czekam jak zbawienia wiosny ,słonca bo tej pogody mam juz serdecznie dosc! Krysiuwiem jak ciezko się zyje z dolegliwosciami kregosłupa bardzo Ci współczuje najgorsze to te omdlenia,a jak bóle tez masz? bo ja mam ogromne w częsci lędzwiowej tak ze noce czasem sa nie zaciekawe.Dostałam niedwano taki lek coxtral sie zwie bardzo mi pomaga i to na parę dni jedna tabletka a Ty cos bierzesz ? wiem powinno sie gimnastykowac i takie tam rózne ale czasem sie nie chce po szpitalu /6 tygodni tyle sie mniej wiecej jest /wracam jak nowo narodzonaniestety szpital wiąze sie z tym ze nie ma cie w domu a tu dzieciaki niby prawie dorosłe co prawda ale ja sie zawsze martwie i niesty do szpitala idę az na parę lat a powinno sie raz do roku przynajmiej.Małgosiu zyczę szybkiego powrotu do zdrowia,a mama moze miała gorszy dzien poprostu i skarpetki stały sie tylko pretekstem by sie jakos rozładowac ja sama jestem matką i tez czasem z czyms wyskoczę do moich a potem załujeDzenifer fajnie ze trafiłas do lekarza który mysle ze Ci sie podoba i wierzysz w niego to wazne wtedy i w siebie wraca ze będzie dobrze napewno bedzie nie poddawaj sie ! Michał my wszyscy podobne objawy w tej nerwicy mamy lub mielismy wiem ze zyje sie wtedy komfortowo ale jak dobrze bedziesz miał leki dobrane to napewno będzie łatwiej.Wszystkich was sciskam mocno bardzo mocno..A u mnie znowu wiało sniegiem !
Odnośnik do komentarza
dobry wieczór wszystkim mam nadzieje ze wybaczycie mi moja nieobecnosc...rodzice byli u mnie przez kilka dni i nie wypadałi mi ich zostawic a tym bardziej ze tata jest chory na cukrzyce i jezdziłam z nim po lekarzach to holter mu zakładali to inne badania i ciagle cos dzis ich odwiozłam i wskoczyłam na momencik na kompa u mnie bez zmian pogoda do kitu i przez nia nic sie nie chce a zdrowie raz lepiej raz gorzej dzis okropnie bolą mnie lędźwie schylic sie nie moge ale to norma mam kłopoty z kręgosłupem i na takie pogody odczuwam okropne bóle ale najwazniejsze ze nie dusi chociaz nie biore tych leków wziewnych które przepisał mi wtedy lekarz,przyznam sie ze jestem do tyłu z postami waszymi ale jak dojde do siebie to nadrobie je chociaz troszeczke bo taka jestem padnieta ze szok,zaraz ide kąpciu i spac zycze wszystkim spokojnej nocy pa kochani
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×