Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dorota W
Ewo 65 przede wszystkim trzeba wyjasnić pewną sprawę..A mianowicie Ty wczoraj napisałaś posta nie mającego nic wspólnego z chorobą.Nie wyraziłaś opinii w sprawie samopoczucia ,którejś z nas ani też nie napomknęłaś ,ze potrzebna Ci pomoc z naszej strony. Twój post nie miał nic wspólnego z tym o co obrażasz bo jestem pewna ,ze skoro tylko napisałabyś ,ze masz problem albo ,że posiadasz doświadczenie i możesz się z nami nim podzielić ,nikt by nie zlekceważył Twojej wypowiedzi. Ty natomiast skierowałaś uwagę do Małgosi aby nie przesadzała a to już nie ma związku na pewno z nerwicą. Na tym forum nikt nigdy nie pozostaje bez pomocy.Owszem czasem są nowe osoby ,które napiszą króciutki post i czasem się go przegapi w natłoku spraw ale nie jest to zapewniam Cię zlekceważenie tej osoby. Uważam ,że troszeczkę sie zagalopowałaś ze swoją wypowiedzią nie przemyślawszy wszystkiego do końca.My nie jesteśmy złymi osobami i jeśli możesz mieć do kogokolwiek o cokolwiek pretensję to tylko do mnie.Inne dziewczyny zostaw w spokoju bo po co im dodatkowe stres Jeśli kolejny raz czujesz się urażona to sorki!
Odnośnik do komentarza
Dorotko !!! Zgadzam się z tobą w 1500 % i zastosuję sie do rady . Oświadczam , iz ja nie mam zamiaru rezygnować z forum i znajomości z Wami , gdyż dajecie mi bardzo wiele - zrozumienie , siłe do walki z nerwicę jak i codziennościa - i nie mniej ważne - PRZYJAŻN !!! Mam nadzieję iż dziewczyny , które już znam i miło mi się z wami pisze nie zrezygnujecie z mojej przyjażni .
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Jeszcze jedno słówko do Ciebie Ewo 65 Ty tak na prawdę nie oczekiwałaś od nas żadnej pomocy ani wsparcia i również nie miałas ochoty nam go udzielić bo w przeciwnym razie zaczęłabyś swój wczorajszy post tak jak robią to inne osoby czyli coś w rodzaju ----Cześć mam na imię Ewa i choruję na co to wy od jakiegoś czasu-----.Nie okłamuj samej siebie ,wiesz dobrze ,że mam rację tylko ciężko się do tego przyznać prawda? Uważam ,że napisałaś z nadzieją ,ze się rozpęta jakieś piekiełko i będziesz mogła się wyżyć krytykując osoby ,których tak na prawdę nie znasz! Jeżeli zależałoby Ci na znajomości z nami sprawy potoczyły by sie w inny sposób a Ty doskonale wiesz w jaki skoro czytasz forum (bo tak przynajmniej napisałaś)
Odnośnik do komentarza
To moze ja odpowiem pisałam na forum napady paniczno _lękowe z agorafobiąale jak widze na tym forum pisała też małgosia 1963 przeciez wszystko mozna sprawdzić pradwda? czy ja mam cos do ukrycia? żeby mnie w taki sposób traktować. Tak jak ju z wczesniej napisałam do DorotaW nie będę nikomu i w niczym przeszkoda. Jestem dojrzałą kobietą a nie jakims tam sobie.....i do mnie mówi się tylko raz i jestem na tyle inteligenta ,że zrozumię. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i chyba już pora skończyć to przedstawienie niczym dochodzenie bo staje się to bardzo nie miłe.Jeszcze dodam ,że pisałam pod nick EWUŚ zebym była wiarygodna.
Odnośnik do komentarza
Nefri kurcze a ja nie wiem co na obiad zero pomysłu ,,,,,,,,ale chyba zrobie pirogi z serem bo brakło mi ziemniaczków ba nawet w sklepie nie ma ,a swoja drogą u mnie też dzisiaj pogoda do d,,,, przed chwila padal grad i wieje niesamowicie ,poboluje mnie głowa i jestem jakas niespokojna ,,,,,,,,a wczoraj byłam w ogrodzie poobcinalam winorosle ,świeciło piękne słoneczko ,,,,,,,,,,,,ech ten marzec
Odnośnik do komentarza
Małgosiu 1963 a co ma być wtym złego ,że jesteśmy chore i szukamy pomocy gdzie się da. Gdzie boimy się wyjść z próg własnego domu.To co trzeba szukać dalej pomocy i wsparcia osób nam bliskich i czytać dobre ksiązki które nam w tym pomogą. noa le sama widzisz nie wszędzie się jednak da życzę powodzenia i duuuuuużo zdrówka. Trzymaj sie!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Pewnie że nic złego ,każdy ma prawo pisac tam gdzie chce ,ile chce i o czym chce Ewa 65 znów przekręciła fakty a to mnie zaczyna nie żle drażnić. Strasznie nie lubię takich niedomówień i prowokacji . Mam nadzieję ,ze ten temat od tej chwili uznamy za zakończony. Ps:Ewo nie o tym wątku na ,którym pisałaś wspomniałam!
Odnośnik do komentarza
Witam!!! Jestem tu nowa mam na imie Magda i tez od jakiegos czasu cierpie na nerwice polaczona z chipochondria.Mam 9 miesiecznego synka strasznie go kocham ,meza i wszystko jest super gdyby nie moje leki o wlasne zdrowie.Ciagle sie czyms przejmuje ,widze wszystko w czarnych kolorach.Dzis tez ide na usg piersi i dolow pachowych bo kulo mnie z boku piersi do tego doszlo bol w klatce piersiowej mysle ze to na tle nerwowoym .Ciagle szukam na internecie co to moze byc za objaw choroby.Do tego doszlo ze w niedziele bylam pewna na 100% ze mam raka wezlow chlonnych(dzis odbieram wyniki badan mam nadziej ze bede oki).Mam rozne etapy nawet kilka mieisecy euforii a pozniej znow zaczynam sie czym s martwic mysle ze to sie jeszce poglebbilo po urodzeniu dziecka bo boje sie ze nie zdolam wychowac.Mam nadzieje ze rozmowy z wami pomoga mi odzyskac radosc z zycia ktorej kiedys mi nie brakowalo.POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
witam! nie przeczytalam jeszcze wszystkich postow ale musze cos napisac. Malgosiu,mam nadzieje ze przeczytasz to-jestes wspaniala mloda kobieta,masz prawo do swoich malych i wiekszych smutkow,jak kazdy czlowiek.uwierz mi,w pelni cie rozumiem,wiem co czujesz,sama nieraz tak odczuwalam.bedzie mi milo jesli czasem odezwiesz sie do mnie na gg-13937721. myslalam ze to forum jest po to zebysmy sie wspieraly,doradzaly sobie a nie wlazily w cudze zycie z buciorami i obrazaly jak to robi Dorma.nawet nie wyobrazam sobie Dorma ile przecierpialas gdy ciezko zachorowalas,ile cie to kosztowalo bolu i strachu i ciesze sie ze zwyciezylas.ale to ci nie daje wyzszosci nad innymi czy wiekszej madrosci,na pewno patrzysz inaczej na swiat,przez pryzmat swojej choroby,ale szanuj uczucia innych i ich problemy.nawet te mniejsze Malgosi nie sa mniej wazne od twoich. Iwonko,dziekuje za zainteresowanie,ty jedna interesowalas sie co u mnie.i przepraszam za klopot,nie sadzilam ze ktos bedzie sie martwil,a ty martwilas sie jakbys miala malo wlasnych zmartien.jestes wielka,podziwiam cie ze masz w sobie sile zeby zajmowac sie ojcem.i rozumiem to i popieram,to w koncu twoj ojciec a nie stary kalosz Dormo,ktorego mozna sie pozbyc,bo zawadza.
Odnośnik do komentarza
Witam)::* Przepraszam ze az tak d;lugo sie nie odzywallm ale nie miallm interentu! ani doste[u do niego!:( mam nadzieje ze sie nie gniewacie!:) Mam sporo do nadrobienia! Widze ze tu nerwowo troche sie zrobilo;/ No i witam bnowe osobki:) U mnie tak sobie po powrocie jakos czas leci!!! Nudy straszne miallm zjazd an studiach! a po z atym to zle sie czuje od wczoraj strasznie mnie kluje serducho ciezki oddech mam i wogoel boje sie ze cos mi sie stanie!:( Przepraszam ze sie tak zale wiem ze mozecie miec mi to za zle bo tyle mnie nie bylo! ale wiem ze zawsze moge na Was liczyc:):*
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witaj Magdo83 2007 To co opisałaś ,te objawy wskazują na to ,ze cierpisz tak jak my na nerwicę lękową połączoną z hipochondrią . Wierzę ,ze znajdziesz wśród nas zrozumienie i wsparcie jakiego oczekujesz:) Twoje obawy po urodzenia nasiliły się ponieważ jesteś odpowiedzialna za maleństwo i przyszedł lęk o jego przyszłość .To jest normalne w tym przypadku. Postaramy się dodac Ci otuchy abyś choć troszkę odpoczęła od tej choroby! Napisz jeszcze jeśli możesz oczywiście --Jakie leki bierzesz i gdzie mieszkasz ok?
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Dandy wybacz ,ze nie pisałam ale na prawdę nie miała kiedy .Nie czytałam postów przez cały zeszły tydzień i się pogubiłam ze wszystkim.Pamiętałam jednak o Tobie i wpisywałam komentarze do Twojego profili na nk! Dagmarko witaj po długiiiiiiimmmmm czasie. Cieszę się ,ze jesteś!
Odnośnik do komentarza
Dorotko,to ja przepraszam ciebie,ty nie masz za co mnie przepraszac,przeciez widzialam komentarze na nk.bardzo ci dziekuje za komentarze,za pinezke.mam zaprzatnieta glowe czym innym,nerwica na razie dala sobie na luz,ale proza zycia dobija,zwykle codzienne problemy.wiesz,czasem wydaje mi sie ze piszac tu,probujac zaprzyjaznic sie z innymi osobami,jest jak walenie glowa w mur,ktorego nie da sie przebic.
Odnośnik do komentarza
Magda 2007 witajk)::* widze ze Ty tez cierpisz na to co my! wiem ze an poczatku to straszne jest ale przyzwyczaisz sie! Ale u nas na forum kazdy Ci doradzi znajdziesz tu milych cieplych ludzie ktorzy zawzse maja czas!:):* jA TEZ NA TO CIERPIE RAZ JEST LEPIEJ RAZ GORZEJ! ALE TAK JAK PIS;LALS JA ROWNIEZ WWSZYSTKO WIDZE W CIEMNYCH KOLORACH! RAZ SOBIE MOWIE * NIE KONIEC TEGO MUSI BYC DOBREZ* A RAZ JUZ MAM DOSC;/! i znowu to samo:( no i co do chorob to jak tylko mnie cos za boli odrazu wmawiam sobie jaks chorobe;/ ale tak juz jest z nami nerwuskami:) tak ze witaj na forum:) Dorotko dziekuje za mile slowa:):***
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Ręce opadają. Chyba za długo było spokojnie. No ale jak jest za długo dobrze to musi coś się zmienić, nie? Do wszystkich: Każdy kto chce i ma potrzebę, a także dobrą wolę i nie ma potrzeby obrażania czy wkurzania innych ma prawo tutaj pisać. A oświadczenia typu: odchodzę z forum, żegnam czy tp. to naprawdę już się znudziło i nikt nikogo na siłę nie będzie tutaj trzymał. Kto nie chce to tutaj nie pisze. Proste. A te obrażania się nawzajem, a przy okazji na innych to naprawdę żałosne. To jest forum internetowe publiczne, a nie prywatne i trzeba to szanować. Osoby które obrażają czy wpisują jakieś bzdury/głupoty chcąc podgrzać napiętą atmosferę też już się znudziły. Niestety mam dla nich przykrą wiadomość - nie zmienimy już watku nawet jeśli takich osób robaków będzie więcej i częściej. Raz daliśmy się sprowokować, ale naprawdę teraz jesteśmy silniejsi i uodporniliśmy się z racji czasu i doświadczenia na takich osobników. Tak więc padalce walcie się:) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego słonecznego popołudnia:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×