Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[dagmarka222]

Czesc kochani)::* Przepraszam ze nie pisze ale zalatwiam mnostwo dokumentow bo mjusze je miec na piatek wszytskie;/ i jezzdze tam i s[powrotem;/ Dorotka zgadzam sie z Madzia nie ma co sioe przejmowac!!! zyj swoim zyciem reszte miej daleko gdzies!! tylko nerwy sobie niszczysz!!! i do nicezgo dobrego to nie prowadzi wiec spokojnie kochana bedzie oki:) Frecia u mnie wieje i pada deszcz!! a nawet czasem normalnie grad!!;/ masakra nawet nie chce sie z domu wychodzic!!! Iwonka heheeh wpadne na kawke:) mADZIOWA WITAM I eWA:):*** mADZIA A tY GDZIE???:):* BUZIAMMM Pozdrwiam wwszystkich bez wyjatku:)

[nefri77]

Witajcie kochani ! Opuściłam się ostatnio w pisaniu . Jak mam cięzkie dni nie chcę was zanudzać , a jak jest lepiej to musze nadrabiać obowiązki . U mnie różnie , teraz mam stracha i troszkę serce tłucze bo u męża w pracy zapowiadają zwolnienia . Buziaczki kochani , może choż troszke poczytam co pisaliście .

[Gość Małgosia1990]

Witajcie:) Ja dzisiaj nakręcona jak zegarek. Bez leków jade:/ jutro wychodzi na to że też będę musiała być bez leków bo nie mieli dzisiaj w aptece dopiero muszą zamówić. Dzisiaj byłam po receptę u psychiatry ale nie u mojego a innego. Normalnie super mi się z nim gadało ale myślę że leczenie u niego na dobre by mi nie wyszło. Może i fajnie się z nim gada ale za bardzo ze schizowany jest z tego co zauważyłam. Dziwny człowiek. Zauważył że interesuje mnie medycyna a zwłaszcza psychiatria i zaczął mi wyciągać prace robione ręcznie przez osoby ze szpitala psychiatrycznego oraz osób chorych na schizofrenię. Prace trzeba przyznać cudowne. Najbardziej spodobały mi się grafiki jego pacjenta a zarazem przyjaciela cierpiącego na schizofrenię. Wykonał on dla tego lekarza grafiki wyłącznie za pomocą długopisów. Mówię Wam efekt nie do opisania. Coś wspaniałego. Dorotko no trzeba przyznać że teściowa dzisiaj przeszła wszelkie granice. Uhh dobrze że na mnie nie trafiła bo bym jej nawsadzała ile by wlazło:P Dorosła kobieta a zachowała się jak dzieciak. Nie dość że zawiniła to jeszcze taki cyrk odstawia. Krysiu no to jeszcze troszkę czasu:) Aj już sobie wyobrażam Ciebie jak się super bawisz na weselu:)

[dandy]

czesc dziewczynki! no Dorotko,przegiela twoja tesciowa na calej lini,wyobrazam sobie jak musialo ci byc przykro.kochana,nie przejmuj sie,wreszcie na jakis czas bedziesz miec spokoj i weekend wyspisz sie.a tesciowa przyleci predzej czy pozniej,jak coreczka jej dopiecze*pomoca*.slonko nasze,olej jej fochy,bo to wlasnie nic innego nie jest.trzymaj sie i badz dzielna!

[dandy]

Czarna,mam nadzieje ze napiszesz jak bylo w pracy. Malenka,pewnie juz po wizycie,potem przeczytam zeby dowiedziec sie co mowil lekarz.

[frecia3]

MALENKA UCHO LECZYŁAM KILKA MIESIECY ,Codziennie musiałam chodzić na takie opatrunki ,lekarz wtykał mi do srodka taki wacik ,właściwie gazik z maścią . CHORE ucho miałam najprawdopodobniej przez brudną wode na basenie ,to był gronkowiec ,wiec leczenie było długie ,został mi uszczerbek na słuchu ,nie zrośnięta błona i strach przed laryngologiem/.MIAŁAM WTEDY CHYBA 12 lat ,czyli wieki temu . NAFRI A PO CO my tu jestesmy ,zeby sobie miodzić nie zeby wysłuchac ,przytulić wirtualnie ,zrozumieć ,wiec wylej te kłopoty ,myśli ,przez klawiature i napewno troche ulży.

[Gość Dorota W]

Ojej a ja znowu pospałam !!! Raz ,że ta pogoda jest straszna dzisiaj ,dwa nocka była kiepska a trzy leki uspokajające robia swoje.Zwiększyłam 3 krotnie dawkę i chyba mi dały się we znaki. Na szczęście rano ugotowałam zupę pomidorową więc jak chlopcy wrócą to rach ciach i obiadek będzie! Moje kochane perełki dzięki Wam za wszystko. A propos tesciowej---Ona na miejscu ma tylko mnie .Nikogo więcej .Jej córka mieszka w Gdyni a innej rodziny nie ma tym bardziej jej zachowanie jest dla mnie szokujące! Ok zmieniam temat bo nie mogę o tym ciągle myslec! Gosiu jak Twoja główka? To dzisiejsze niskie ciśnienie na pewno tak na Ciebie podziałało.Na szczęście kawkę możesz pić i sobie samopoczucie odrobinke polepszyć! Iwonko jak widać nie jesteś sama i jedyna ,którą dotykają problemy rodzinne.Tym razem i mnie one dotknęły. Madziu no tak jest to żenujące zachowanie i śmiać się człowiek powinien z takiego czegoś ale .....zbyt dużo przykrości mnie spotkało i nie jest mi za wesoło Buzka! Maleńka to czekamy na wiadomość po wizycie u laryngologa. Mam nadzieję ,ze znajdziesz troszkę czasu i napiszesz! Dagmarko pozałatwiaj sobie na spokojnie wszystko.Niczym się nie martw bo my o Tobie na pewno nie zapomnimy i nie bedziemy miały żalu że troszkę rzadziej będziesz nas odwiedzała Nefri nie martw sie na przód tymi zwolnieniami w pracy bo jeszcze nie wiadomo czy one dotyczą Twojego męża Ciesze się ze napisałaś! Małgosiu u mnie na ASP zorganizowaliśmy kiedyś wystawę prac.ludzi cierpiących na schizofrenię .Prace robiły na prawdę niesamowite wrazenie.Te osoby bardzo często obdarzone sa jakimś niespotykanym talentem i warto poświęcić im uwagę! Dandy to prawda ,ze było a nawet jest mi przykro.Nie znoszę jak ktoś ciafa jęzorem i wymyśla banialuki po to tylko żeby mieć temat do rozmowy przy kawce! Krysiu miałas się do mnie odezwać!! Gdzie jesteś? Freciu a u Ciebie wszystko w porządku?

[frecia3]

DOrotko musze ci napisac ze wieczory mam gorsez ale nie jakąs masakra ,daje sobierade ,ale xanaxu juz nie brałam no bedzie miesiąc ,wciaż dziekuje Bogu za p. tereske ,naprawde zna sie na rzeczy i to dzieki niej jest lepiej.Cały czas to powtarzam nie łączyć myśli z objawem i to mi pomaga,ale co sie w tych myślach naprzeklinam ale pomaga.

[Gość Małgosia1990]

Dorotko ten lekarz dał mi nawet swój numer telefonu że jak będę miała pytania to żebym dzwoniła:P A i do mnie z tekstem że całkowicie zmieniłby mi leczenie. Ja zrobiłam gały jak kartofle i powiedziałam mu że wolę nie robić rewolucji bo przyszłam tylko po receptę. I szczerze mówiąc nie chciałabym się u niego leczyć mimo że jest to miły człowiek i dobrze mi się z nim gadało.

[Gość Dorota W]

Freciu to się ciesze ,ze dajesz sobie radę bez xanaxu.Jak wiesz ja także przymierzam sie do odstawienia asentry ale na szczęście wstrzymałam się z tym zamiarem na wiosnę bo teraz chyba do domu wariatów by mnie odtransportowali! Ta pani Tereska jest prawdziwym skarbem.Bozi dziękuj ,ze na nią trafiłaś! Małgosiu czasami warto zaryzykować zmiany,Może akurat ten lekarz byłby solidniejszym fachowcem?

[Gość Iwona P.]

Dandy witaj dawno cie nie bylo,ale rozumie nie zawsze sie chce pisac ,zle samopoczucie jest nie kiedy gora,a co tam nowego u ciebie,mamuska zdrowa,pozdro.pa.. Freciu nie tylko ciebie kochana te diabelstwo chwyta wieczorami,ja od kilku dni mam cos podobnego,ale jakos daje rade bez pomocy drugich osob,licze tak jak mi mowilas albo spiewam,ha,nawet ,nawet pomaga,pozdro.pa.. Dorotko to mialysmy rowny obiad ,tez zrobilam zupe pomidorowa z makaronem,choc ja wole z ryzem no ale moi panowe kategorycznie zamowilli z makaronem,a deserku dzis nie ma ,wafelki w czekoladzie mlecznej do kawki popoludniowej,mezus z synem pojechali na zakupy a ja sama jak mysz koscielna zostalam w domku,lubie zacisze domowe,hm, Madziu a co tam u ciebie???? Czarna napisz jak w pracy??? Malenka napewno napisze jak tylko wroci od laryngologa, Krysiu kochana co ty tak zadko nas tu witasz ???,,, Malgosiu czytam codziennie twoje posty ,i rozumie cie ze nie potrafisz zapomniec o Łukaszu,ale pomysl jestes taka mlodziutka masz szanse poznac kogos ,,kto to wszystko zmieni na lepsze,zapewne byly nie jest wart twoich lez czy zlego samopoczucia,choc wiem,ze nie jest tak latwo zapomniec o kims kogo sie kochalo,ale czas goi rany,zapomnij tak bedzie dla ciebie najlepiej.pozdro.pa... Gosiu a gdzie ty sie podziewasz co,z rana napisalas a teraz cisza......jak bol glowy??pozdro.pa.. Matiiago kochana a co u ciebie??// Nefri witaj,nie denerwuj sie ,nic nie wiadomo jeszcze z twoim mezem czy bedzie zwolniony,a co ja mam powiedziec ,u mojego meza 155 osob zwalniaj na 500 osob,tez zapewne go to chwyci ale nic nie poradzi na to,poki co mamy spokojne nerwy.pozdro.pa.. Kochani panowie a gdzie wy????????.. Nati kochana jak u ciebie samopoczucie??? Dorma zapewne w pracy,duzo klijentek odezwij sie wieczorem.. Iwonko 25 a co z toba ,dlaczego nie piszesz??? Blondasku a jak tam twoje zdrowko???coreczka chodzi juz do szkoly czy ma jeszcze ferie,?? Ewo a ty kochana sie obrazilas na nas ,ze nie piszesz???. Dagmarko ,nie przejmuj sie nami ,masz duzo nauki wiec bedziesz usprawiedliwiona jak nie odezwiesz sie. Wiktorio a ty to juz zupelnie o nas zapomnialas???????. zycze milego popoludnia .odezwie sie na dobranoc haaaaaaa,,buski dla was wszystkich.paaaaaaaa...

[Gość Iwona P.]

na doby humorek,,,,,,,,,,,, ,Schorowana kobieta dzwoni do sąsiadki: - Bolą mnie krzyże. Może mi Pani pożyczyć termofor? - Nie mam niestety. Ale od dawna na bóle kręgosłupa używam swojego kota i ból przechodzi jak ręką odjął. Jeśli Pani chcę mogę go Pani pożyczyć. - Serdecznie dziekuję. Zadowolona kobieta zabiera kota i wraca do siebie. Następnego dnia sąsiadka dzwoni do chorej kobiety, żeby odebrać kota. Drzwi się otwierają i widzi kobietę z okropnie podrapaną twarzą i rękami. Kot jak błyskawica ucieka przez otwarte drzwi a schorowana kobieta mówi z wyrzutem: - Patrz Pani co ze mną zrobił Pani kot! - Strasznie przepraszam, on do tej pory taki łagodny był. Co się stało? - Kiedy włożyłam mu do tyłka wężyk, był jeszcze jako tako spokojny, ale jak zaczęłam nalewać gorącej wody to w niego jakiś diabeł wstąpił! ,Trzech mężczyzn przechwala się tuszami swoich żon. Pierwszy mówi: -Mam taką grubą żonę, że musiałem auto zmienić na większe bo nie miesciła się na przednim siedzeniu. Drugi: -To jeszcze nic. Ja musiałem kupić pick-up*a bo w ogóle nie miesciła się w srodku. Trzeci: -A ja nie mam żony. Jak to? -pytają Pierwszy i Drugi. -A, pojechalismy zeszłego roku na wakacje nad morze, opalalismy się na plaży, kiedy to podbiegli faceci z Greenpeace*u i zepchnęli ją do wody.

[Gość Małgosia1990]

Dorotko wiesz nie byłabym w stanie zaufać temu lekarzowi. Jak tak obserwowałam jego zachowania przed wizytą i w trakcie to trzeba przyznać że do normalnych nie należał. Nie chce go osądzać bo jedna wizyta to za mało żeby tego człowieka poznać. Być może miał jakiś dzień gorszy. Nie wiem. Zapisał mi jakiś dodatkowy lek nie pamiętam nazwy a z recepty nie jestem w stanie rozczytać tych hieroglifów:P Iwonko czasami wolałabym nic nie czuć,mieć serce z kamienia. Kocham go najmocniej na świecie, wszystko mi o nim przypomina nawet mój pokój:( Przypomina mi się jak razem oglądaliśmy filmy, jak tłumaczył mi angielski, jak mnie przytulał, jak się wygłupialiśmy:( Był moim całym życiem...a teraz czuję jakby mi się świat zawalił:(

[dagmarka222]

Kochani jestescie:) Iwonko nie uczyc sie nie musze:) jhak narazie:) hihi tylko te papiery to gorsze niz nauka;/ bleeeee:) Małgosia słuchaj tak czytam i czytam i czytam Twoje posty kochana ! i powiem Ci tak ja wiem co to znaczy! posluchaj jakis czas temu bylalm z chlopakiem dosc dlugo! Wyjechalismy razem na wakacje i po powrocie on mnie zostawil! To byla moja pierwsza milosc! kochalalm go!zastanawiallm sie dlaczego! az wreszcie mi powiedzila ze chce byc sam! i ze jak przemysli to wrocimy do siebie! taka niby przerwa! No ale minol jakis czas a ja sie dowiedzilalm ze jest z moja koleaznka ktora mieszka kolo mnie1 wiesz jak sie poczulalm jakby mi ktos dal w pysk! to gylo straszne nie moglalm zrozumiec tego! pislalm do niego sprawdzalalm! i wogoel! ale on mial mnie gdzies! widywalalm go czesto bo w kosciele z nia i wogole! wiesz jak sie czulalm okropnie! tak mi przykro bylo! masakra! wszystko mi przypominalo jego! doslownie wwszystko! nieiwedziallm co mam robic! az postanowilalm robic wszystkich kolesi w balona1 wiem ze to hamskie no ale ta zlosc! az wreszcie spotkalalm inengo a ktorym jestem do dzis! i teraz wiem ze nie wrto byloi plakac myslec i wogoel! ale Ty sam musisz zrozumiec1 A najlepszym lekarstwem na to jest inna sympatia przy ktorej zapomnisz! Nie ma co wracac do tego bylego! nie wchodzi sie dwa arzy do tej samej rzeki! Dasz rade kochana! damy rade bo od czego amsz nas skarbek)::*

[dagmarka222]

Dorotka pomidorowa mniam hehe:):* z ryzem uwielbiam no ale makaron moze byc! heheh to wpraszam sie): jak jeszcze cos ejst:) Wszystkich pozdrawiam goraco:):*

[Ewa26]

hej! jestem, nie obraziłam się he he he. teraz sie zastanawiam czy isc dziasiaj na aerobik czy nie. ostatnio mąż mnie zawoził i dzisiaj musiałabym isc sama no tak sobie dumam czy dam rade czy nie. wprawdzie to nie jest daleko ale jakos tak samej troche ciezko, leki jednak zostały. no ale jak sie wykąpię to moze sie zdecyduję. Dorotko ta twoja tesciowa to jakas okropna baba, nie przejmuj się nią, nie warto. jeszcze przyjdzie w twoje łaski, a ty rób swoje i nie przesadzaj w uspokojaczami, szkoda wątroby. pozdrawiam wszystkich !!!

[Gość Małgosia1990]

Dagmarko dziękuję Ci kochana:* Boje się znowu zakochać:( Boję się że kolejny raz będę cierpiała albo że dostane kosza. Ahh ja chyba mam za niskie poczucie wartości:( I nawet najlepszy psychiatra na świecie mi nie pomoże:(

[dagmarka222]

Ewa witam:) nie poznalysmy sie jeszcze:) No powiem ci ze ruchu nigdy nie za duzo):heheh

[dagmarka222]

Małgosia ja tez tak mialalm! ale do czasu! kiedys bedziesz sie smiala ztego! zobaczysz:):* nie ma co przezywac tego kwiatu jest pol swiatu hehe): kochana dżaga jestes i znajdziesz niedlugo! cale tlumy beda stalty:) Madzia a gdzie ty??): no! :p hehe:)

[dagmarka222]

kOCHANI MAM STRASZNE WYRZUTY SUMIENIA! ZACHOWALALM SIE JAK IDIOTKA1 KURCZE;/ powiedzcie tez tak amcie czasem? nakrzyczalalm an siostre bo mnei wkurzala i zaczelalm jej ksiazka rzucac! z nerwow1 na tate wykrzyczalalm iw gole przykro mu bylo! nie wiem czesto dostaje ataku zlosci! i zaluje potem ale jets za pozno:(

[gosia1963]

Weszłam na chwilke bo zaraz musze zwolnic kompa ,kurcze ale mam dzisiaj dzien dawno takiego nie mialam ,ból glowy troche ulżył ale ja śpie na stojąco normalnie aż sie zataczam ,ale musze przyznac ze przed tem to panikowałam a teraz po coaxilu jestem jakby spokojniejsza ,więc chyba dzisiaj rzeczywiście cos sie dzieje w pogodzie bo nawet kawa za wiele nie pomogła,ide sie położyc bo nie mam sily nic robic ,zajrze póżniej do Was,,,,,,,,,,,,,,

[Gość Małgosia1990]

Darmarko ja nie raz tak się zachowałam jak Ty. Ale to wtedy byłam wyprowadzona bardzo z równowagi i wina nie leżała po mojej stronie. czasami też jak nie mogę sobie dać już ze wszystkim rady to książka czasami frunie na drugi koniec pokoju;p A co do miłości to mam nadzieję że to minie szybko:(

[dagmarka222]

Małgosia minie minie i znajdziesz nowa:):* kochana zobaczysz:)

[Gość Małgosia1990]

Dagrmarko wiesz chyba nie chce. Póki nie wyjdę z tej nerwicy nie chce z nikim być.

[Gość czarna68]

Hej!!! Juz wróciłam uffff nawet nie najgorzej się czułam za to teraz czuje sie tak jak bym wrocila z kopalni ,nogi mam jak z waty,chyba emocje opadły i stres.boję sie co będzie jutro,bo normalnie mam jakis odjazd chce mi sie plakac nie wiem czemu.jutro do was napisze.PA!!!!