Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[gosia1963]

Krysiu ciesze sie bardzo ze czujesz sie juz lepiej ,jeny ja będe tak przeżywać ślub córki w przyszłym roku ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Dziewczynki wszystkie bez wyjatku buziaczki na dobranoc i bajkowych snów,,,,,,,,,,,,,

[Gość Dorota W]

Małgosiu ona mnie nie uraziła.Gdyby tak było to wcale nie przejęłabym się.Nie jestem przecież jakąś księżniczką,której paluszkiem nie można dotknąć. Ona mi najzwyczajniej w świecie dupę obrobiła u sąsiadek tylko nie przyszło jej do głowy ,ze jedna z nich okaże się nie lojalna i mi wszystko powtórzy. Nienawidzę obłudy i brzydzę się fałszywymi ludżmi!

[Gość Małgosia1990]

Dorotko no to rzeczywiście ohydnie postąpiła. Ja nienawidzę obgadywania. Jak ktoś ma coś do powiedzenia na mój temat to niech mi to powie prosto w oczy a nie za plecami. Sama właśnie tak robię że jak mam coś do kogoś to mu otwarcie o tym mówię, Na zachowanie teściowej nie ma usprawiedliwienia. No kochani lecę się edukować z historii bo ten facet jest gorszy niż Hitler i Stalin razem wzięci:P Dobranoc kochani:)

[Gość Nati]

No Dorotko to faktycznie wredne co zrobiła, ja nie cierpie takich sytuacji, oczerniania za plecami. Nie cierpię nielojalności. ... A wogóle tyle dla nich zrobiłaś, że powinna Cię na rękach nosić a nie na takie stresy narażać. Ale czy tesciowa wogóle wie, że się dowiedziałaś Dorotko o tych pomówieniach ? A może ta kobieta cos nazmyslała, wiesz jacy są ludzie..... To życie jest czasami ciężkie......

[Gość Dorota W]

Nati ja zaraz od tej kobiety poszłam do teściowej z prośbą o wyjasnienie mi tej sytuacji .Teściowa nie zaprzeczyła na szczęście i sytuacja była jasna. Nie mogła z reszta zaprzeczyć bo nastraszyłam ją ,ze zrobię konfrontację i srawa tak czy inaczej wyjdzie na jaw!

[Gość Nati]

No to faktycznie okropnie się zachowała, nic nie usprawiedliwa takiego zachowania. Ale Ty Dorotko nie przeżywaj tego tak strasznie, odchorujesz tylko tą sytuacje i tyle z tego będzie. A tesciowa jak ma odrobinę oleju w głowie to przyjdzie Cie przeprosić a jak nie, to znaczy, że nie ma się czym i kim przejmować. I skoro ma taką wspaniałą córkę to niech córka się opiekuje mamusią. Ale ja myślę, że w końcu dojdzie jej do głowy jak okropnie się zachowała i przyjdzie z przeprosinami. Myślę, że teraz też jej chyba jest nieprzyjemnie, no ale cóż.... Wyspij się Dorotko, weź uspokajacz i jutro będzie lepiej, zobaczysz. Ja też wzięłam uspokajacz niestety...... Dobranoc wszystkim.

[Gość malenka]

Dorotko to narobiła Ci jędza smutku na noc ja jestem raczej nie konfliktową osobą ale dopoki ktos nie stanie mi na odcisk byłam w podobnej sytuacji i uwierz zrobiłam porządek i do dzis mam spokoj jak bedziesz chciała o tym pogadac to moge Ci wszystko opisac na nk jak to było u mnie kilka lat znosiłam i płakałam az w koncu stanełam i w kilku zdaniach powiedziałam co mysle z nerwów nic nie widziałam jak mówiłam ale powiedziałam i teraz nic mnie nie obchodzi co mówia o mnie bo maja to czego chcieli,trzymaj sie kochana Freciu uszko ponoc sie goi ale bron Boze wode czy jakiekolwiek kropelki do ucha jutro ide znowu i dowiem sie czy jej sie zrósł ten bebenek i jak sprawa bedzie wygladała ale napewno słyszy robilismy badania i jest ok ale stres mam jak cholera z tego wszystkiego , a czy Ty słyszysz na to ucho w którym masz pękniety bebenek i co u Ciebie było przyczyna tego -pozdrawiam Cie serdecznie dziewczynki spokojnej nocy zycze Wam!

[Gość Dorota W]

Witam! Nocka minęła fatalnie ,budziłam się mimo leków uspokajających ,Przed chwilą spojrzałam w lustro i zobaczyłam potwora z podpuchniętymi oczami od płaczu. Musze się wziąć w garść i zapomnieć o tym wszystkim ale bedzie cięzko bo mój charakter pewno na to nie pozwoli. Dziewczyny !Bardzo Wam dziękuję za to ,ze wysłuchałyście mojego biadolenia ,ze pocieszałyście mnie w chwili kiedy tego bardzo potrzebowałam i dziękuję także za to ,ze jesteście! Postaram się dzisiaj juz Was nie zanudzać tym przykrym tematem i jak tylko dam radę zmieni ę go jak najprędzej . Pozdrawiam wszystkich! Buziaki!

[Gość czarna68]

Witam dziewczyny!!!! No ja jeszcze w domciu ,ale zaraz sie zbieram,nerwy na postronku-ale obiecuje nie poddam sie!!! Dorcia kurcze,zagnębisz sie bo widzę,ze masz taki charakter jak ja strasznie przejmuje sie wszystkim i strasznie przezywam kazda krytyke mojej osoby,oczywiscie jesli jest to krytyka bez pokrycia.Ja jestem jakas chyba dziwna i nie umiem odnalezc sie w tej rzeczywistosci chyba powinnam miec na imie Teresa uwielbiam pomagac bo poprostu sprawia mi to przyjemnosc, ale niekiedy moje kolezanki pokaja sie w głowe i w koncu sama nie wiem czy ja jestem taka szlaczetna czy mnie poprostu ludzie wykorzystuja ach lepiej nie gadajmy o tym, dziewczyny nie przejmujcie sie facetami-ja z moim nie gadam juz tydzien i nawet wam o tym nie pisalam bo szkoda moich paluszkow na klawiaturze,wkurza mnie taka sytuacja ,ale ja jestem twarda i pierwsza reki nie wyciagne. No dobra juz nie narzekam zmykam sie pacykowac PA!!!

[Gość Dorota W]

Czarna trzymaj się . Powodzenia i przyjemności Ci zyczę!!

[Gość krystyna 3]

Witam Małgosiu 1990 córunia ma ślub 21lutego nie w walentynki Buziaczki słonko Pozdrawiam wszystkich

[Gość Nati]

Witam kochani Ja obudziłam się z bólem głowy, ale to było do przewidzenia, stres zrobił swoje. Dorotko ja też jak się obeczę to tak wyglądam, zrób sobie zimny kompres na oczy i opuchlizna trochę zmaleje. Ja niestety też mam taki charakter, też strasznie wszystko przeżywam a najbardziej właśnie różne kłótnie i to z kimolwiek. Ale to my chyba wszystkie jesteśmy takie wrażliwe, inaczej nie byłoby nerwicy u nas. Dorotko bardzo dobrze, ze sie wyżaliłaś i wcale nikogo nie zamęczasz, my to rozumiemy i bardzo, bardzo chcemy pomóc, chociażby słowem. Czarna powodzenia w pierwszym dniu pracy, napisz jak wrócisz. Ja też dziękuję za słowa wsparcia i pocieszenia. Kochani pozrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.

[Gość Dorota W]

..I właśnie te serdeczne ,ciepłe słowa pomagają mi bardzo. Nie mam nikogo przy sobie, komu mogłabym sie wyżalić.Mąż daleko ,rodzicom nie chcę nic mówić ,ponieważ oni strasznie się o mnie póżniej martwią ,siostry juz nie mam a sąsiadki i koleżanki ,jak się okazuje nie są godne aby powierzać im swoje troski ! Ajć --jakie to zycie jest skomplikowane!

[frecia3]

CZarna trzymam kciuki ,bedzie dobrze .DOrotko mam nadzieje ze dziś lepiej ,chociaz pogoda straszna ,ja mam dzisiaj ortodonte a pogoda ze strach wyjść z domu. NATI kazda z nas chyba taka wrażliwa co nie zawsze nam służy ,miłego dnia mimo wszystko

[frecia3]

DOROTA jeszcze słówko do ciebie ,podziwiam cie ze nie pijesz kawy no w taki dzień jak dziś ,kurcze nie dałabym rady.

[Magda1989]

Witajcie, wstaje, patrzę w okno, a śniegu, że hoho, a ja jakoś najlepiej się nie czuje, chyba dlatego, że mam okres :( najchetniej bym przelezala caly dzien w lozku, ale i jak do 10 spie w te ferie, pozniej bedzie ciezko sie przestawic... mkne zaraz na sniadanko... Dorotka, wcale nie zanudzasz, Ty czesto jako pierwsza udzielasz kazdemu odpowiedzi, rady na posta, wiec My tez jestemy od tego aby Ciebie wesprzec i powiedziec jak w Naszych oczach to wyglada, trzymaj sie Slonce !!! Czarna, trzymam OGROMNE kciuki, napisz po powrocie co i jak!!! Dasz rade, wiem to :) buźka. Nati, miłego dnia, może dzisiejszy będzie lepszy od wczorajszego dla wszystkich, pozdrawiam :* Pozdrawiam Wszystkich bez wyjatku :*

[gosia1963]

Witam słoneczka ,ajjjjjjj z jakim bólem glowy dzisiaj wstalam szok,już wzięlam 2 tabletki no i oczywiscie 2 razy sprawdziłam ciśnienie ,bo to pierwsza myśl jak mi przychodzi do głowy ale jest dobre wrecz książkowe więc chyba musz zwalic na pogode ,bo jest nieciekawa caly czas proszy taki drobny mokry śnieg,ale dosyć trzeba sie zebrac bo ostatnoi coś sie rozpadam,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Dorotko kochanie nie zanudzasz nas wywalaj wszystko co ci lezy na sercu ,wygadaj sie zawsze to lzej wiem po sobie ,a co do płaczu to ja jestem taka sama,nadwrazliwa czasem sie tak urycze jak krowa ,oczy zapuchnięte na maksa a po czasie stwiercze ze nie warto było no ale cóż jestesmy bardzo wrażliwymi osobami ,no ale mamy siebie do pocieszania,trzymaj sie Dorotko a tesciowe j zagroż i powiedz że skoro jestes taka niedobra to kończysz wszelką pomoc (powiedz jej tak dla picu )i tak jakiś czas przystopuj ,zobaczysz jak zareaguje ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,podejrzewam że przypedzi z przeprosinami ,a wtedy bedziesz miala okazje jej powiedziec co myślisz ,nie boj sie ona sie nie obrazi ,z tego co czytalam ona sie uzależniła od Ciebie bo dajesz jej wszelkie wygody i nie zrezygnuje z tego ,,,,,,,,,,,,,,,,,, Iwonka skarbeńku coś sie opuściłaś nam w pisaniu ,gdzie cie znowu wywiało a jak tam spacerek w końcu doszedl do skutku ????????????????// Czarna będzie dobrze ,trzymam kciuki ,taka kobitka jak ty na bank da rade,a swoją drogą podziwiam cie ze tydzien wytrzmasz żeby sie nie odzywać ,ja tak nie potrafie ,jestem za miękka,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Nati kochana będzie dobrze ,ale wiem ile Cie to nerwow kosztuje i jak sie fatalnie potem czujemy ,ale nie warto szkoda naszego zdrowia ,mam nadzieje ze głowka szybko Ci przejdzie ,buziaczki kochana ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Nefrii,Krysienko ,Blondasku ,Madziu ,Malgosiu ,Dagmarko,Dandy,Ewa,Madziowa,Matiago,Freciu,i tych co zapomnialam pozdrawiam was wszystkie bardzo bardzo serdecznie i przesyłam dużego całusa dla każdej,,,,,,,,,, Ide zrobic sobie kawe moze mi pomoze na ten ból głowy ajjjjjjjjjjj aż mnie ciupie ,,,,,,,,,,,,

[frecia3]

GOSIU od cisnienia ta głowa jest barrrrdzo niskie i wciaz spada.U ciebie snieg ,a u mnie szaro i deszcz ze śniegiem brrrrr

[Gość Dorota W]

Nie wiem teraz czy mam się śmiać czy płakać! Słuchajcie--Poszłam wypuścić moja sunię na podwórko a tam pod drzwiami wejściowymi stoi moja torba podróżna ,która pożyczyłam teściowej na wyjazd do Gdyni a w niej plastikowe pojemniki ,w których noszę teściom obiad albo inne smakołyki. Pierdolnęła torbę pod drzwi i koniec. Freciu kawy faktycznie nie pije bo nie mogę .Za bardzo mnie po niej telepie .Odzwyczaiłam się od niej i mimo tego ,ze czasem tęskno mi za pięknym zapachem i cudownym smakiem nie piję i już!

[Gość Iwona P.]

Dzien dobry)))*** Ale sie tu narobilo na forum,myslalam ,ze tylko ja mam klopoty rodzinne,okazuje sie ,ze i nasza wspaniala Dorotko cos ostro zabolalo w serduszku,ale tego sprawy ,,,Tesciowa ja odkladam n abok,choc przyznam sie szczerze ,ze i moja tesciowa kiedys okazala sie byc osoba nie godna zaufania,,,byla ze szlym roku u mnie jedna noc,kiedy ja bardzo potrzebowalam opieki,mezus w pracy,synek -szkola,ciocia wyjazd,zostala mi tylko tesciowa,tak byla na jeden dzien a pozniej to mi tak dupe zjechala przez meza rodzina ,ze szok,nie ladnie z jej strony,ale takie sa niestety ,,panie tesciowe** jak sie teraz okazuje wszedzie sie miesza ale ja mam to w d///////..choc czasami mam ochote jej wyrzucic wszystko na lawe.ale nie ma co chce miec dzis nadal dobry humor ,wiec nie mysle o niej.haaaaaaaaa. Dorotko wiem jak moglo cie to zabolec.ale powiem ci jedno za dobra jestes,jesli nawet miala cos do ciebie,co jej sie nie spodobalo ,mogla przyjsc do ciebie i powiedziec tobie w cztery oczy,a nie uzalala sie przed obcymi ludzmi,ale ludzia sa okrutni,nawet najlepsza przyjaciolka moze sie okazac wredna,,,poki co Dorotko tzrymaj sie nie zwieszaj czola przed soba,glowa do gory,wiem,ze potrafisz sobie w tych sprawach,ale serduszko boli,badz dzielna.pozdro.buska. Krysiu kochanie co taki maly post?? co tam u ciebie ,jak zdroweczko,pozdrawiam cie ,buska.. Freciu u mnie pogoda podobna do twojej ,w koncu ten sam rewir..ja dzis lepiej z samopoczuciem,wieczorami czuje sie dziwnie,ale ta pogoda fatalna dziala na mnie tak,a co do pierogow,powiem tak.....ja nigdy nie robilam swojskich pierogow,nie umnie przyznam sie,mezus kupil gotowe na wage 3 rodzaje,ale nie wiem czy byly dobre ,bo moj zoladeczek nie przyjmuje takiego czegos haaaaaaaa,,aha wczoraj wieczorem zaczelo mnie cos brac i liczylam sobie do 50 i jakos przeszlo,,,,,pozdrawiam.pa.buska. Gosiu,ja mam chyba nyguska,a z reszta nie mialm kiedy isc ,poniewaz meza brat byl i pozno jechal do domu,ale moze dzis uda mi sie zaliczyc maly trening,hmmm,pozdrawiam.buska,,,, Ja pierd.......czy moj dom jakis przytulek haaaaaaaa,znajoma dzwoni do bramki ide ja wposcic,napewno na kawe zjawila sie.paaaaaaa..odezwie sie pozniej...........

[frecia3]

DOROTA czyli typowy foch teściowej ,nie przejmuj sie chociaz wiem ze nie jest to łatwe.NAPEWNO ci trudno ja tez nie lubie takich sytuacji ,ale takie to nasze zycie,raz pod górkę ,raz z górki . Podziwiam ja tez ograniczam kawe ,ale dzis trudno ,ale teraz zrobie zielona herbate. IIWONKO a ty sie ciesz ze cie odwiedzają!!!

[gosia1963]

Dorotka głowa do góry Ty jestes w porzadku wobec niej ,chce robić fochy to niech sobie robi ale ja Ci mowie że ona dlugo tak nie wytrzyma ,zwłaszcza jak jej kaski przybraknie ,,,,,,,,,,,,,,trzymaj sie kochaniutka ,i nie daj sie tesciowej !!!!!!!!!!!!!!

[Gość Iwona P.]

juz jestem na chwilke weszal,szla z miasta,i postanowila ,ze zobaczy czy wszystko jest okey,nie chciala kawki ,ale za to ja sobie zrobilam,ale nic do niej nie mam ,ale jutro za to paczusiami bede sie objadac hi,, Dorotko pokaz swoja dume i ambicje nie znizaj sie czasami do poziomu ,miej usmiech na twarzy jak tylko pania tesciowa zobaczysz,choc wiem co czujesz,a ona i tak pierwsza przyjdzie do ciebie o pomoc i prosbe.pa kochana..

[Magda1989]

Dorotko, myślę że z tego to śmiać się już trzeba nie ma co, bo to żenujące jest i wprost dziecinne podejście, nic nie zrobiłaś złego, a ona robi tak jakbyś to Ty coś zrobiła, losieeee.... dość tego! zobaczysz, że przyjdzie koza do woza, wiecznie tak jest, żyj swoim życiem i wypnij tyłeczek na resztę!

[Gość malenka]

witajcie dziewczynki u mnie pogoda do kitu pada snieg z deszczem,okolo 15 ide z córka do tego laryngologa dam znak jak i co ] Freciu pisałam do Ciebie gdzies wyzej jak z tym Twoim uchem i co było przyczyna u Ciebie pekniecia bebenka i jak to sie u Ciebie odbywało czy tez tak długo leczyłas to ucho i kiedy moje dziecko bedzie mogło chodzic na basen bo prawdopodobnie kilka miesiecy ma wolne z basenu pozdrawiam wszystkich