Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

DAŁAM rade ,OCZYWISCIE dwa razy sie cofałam bo zobaczyłam ze facet sprzedaje tam ,ale wzięłam sie w garśc i zaniosłam ,teraz tylko czekać ,moze akurat. Gąłąbki sie gotują na dwa dni wolne od gotowania ,zawsze robie wiecej zeby było na dwa dni. GOSIU mnie sie marzy taka tunika na szydełku nawet szukałam latem na allegro ,spróbuj to naprawde dobry pomysł ,a wiesz kiedyś próbowałam sie nauczyć ale nic z tego nie wyszło.
Odnośnik do komentarza
Moje kochane jutro wyjezdzam na kilka dni i tak sie ciesze ze w glowie mam totalna karuzelę,ale co tam.martwie sie o Iwonke, macie z nią kontakt?a Krysia,juz u niej lepiej?trzymajcie sie dziewczynki, bądzcie grzeczne jak mnie nie bedzie,prosze dobrze sie czuć a nerwicwe niech szlag trafi....pa pa
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani. Dzisiaj nocka minęła nawet nawet. Przyśniła mi się dzisiaj mama byłego męża mojej siostry. Witałam się z nią a ona z radości zaczęła płakać. Nie wiem dlaczego właśnie mi się przyśniła. Ogólne samopoczucie takie średnie:( Freciu nie udało mi się przedłużyć internetu i raczej to niemożliwe:(
Odnośnik do komentarza
Małgosiu sa jeszcze inne rozwiązania aby Twój brat nie mógł siedzieć w necie jak rodzice będą w pracy.Można zabezpieczyć komputer hasłem i kodem dostępu a tu nie ma możliwosci aby się włamał --no chyba ,że jest takim geniuszem i nie ma dla niego rzeczy nie możliwych. Szkoda rezygnowac z netu.Przecież wielokrotnie przydaje sie w odrabianiu lekcji czy nawet do codziennych zwykłych spraw. W sumie net to okno na świat!!!Szkoda ,że rodzice podjęli taką decyzję. Wierze jednak Małgosiu ,że znajdziesz sposób aby sie z nami kontaktować i nie dasz nam na siebie zbyt długo czekać!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
witam kochani u mnie już troche lepiej i mam nadzieje że już tylko bedzie lepiej po tych lekach tylko bym spała ale ponoć na początku tak jest mam nadzieje że już zaczne wreszcie bywać razem z wami na forum nati freciu magdziu 1989 gosiu1963 nefri dandy czarna dorotko serdecznie pozdrawiam sciskam was mocno małgosiu szkoda że nie będzie cię na forum wielka szkoda buziaczki iwonko zapomniałam o tobie trzymaj się kochana jeszcze raz buziaczki dla wszyyyyyyyystkich
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani!Krysiu,jak dobrze ze napisalas,trzymaj sie!a jak u ciebie Iwonko,mam nadzieje ze tez lepiej?Dorotko,gdzies mi wcielo nr.twojego gg,a ze pare osob dzis wycalowalam to zastanawialam sie ktoz to do mnie napisal.a nr.oczywiscie juz odzyskany.Magda,juz z gorki masz z tymi egzaminami,ucz sie kochana,ucz!pozdrawiam was dziewczynki,nie wymieniam bo z moja skleroza zapomnialabym o kims.
Odnośnik do komentarza
DZisaij spokój i cisza. WIECIE tak pisałyśmy o tych ogródkach rano i ja nie wytrzymałam i załozyłam rękawice i buch na skalniak ,całkowita przebudowa ,tylko mi pies spokoju nie dawał i mnie zaczepiał ,a jeszcze wyszło sloneczko i zrobiło sie miło.naprawde udany dzień .A tak wogóle to mój umysł bardzo cięzko pracuje ,bo nie dopuszczam do siebie żadnych głupich myśli i dziś jest 8 dzien spokoju ,zobaczymy jak dalej ??? Miłego wieczorka dziewczyny ,a mati ty juz sobie kobitki odpuściłeś ,pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
witam wszystkim ! u mnie pomału do przodu ale nie ciekawie zaczyunam coraz czesciej zazywac lek dorazny na uspokojenie bo bierze mnie na ostro mta nerwica czuje sciski w gardle a co najgorsze to problem z łapaniem powietrza i jak tylko czegos sie wystrasze to odrazu mam zgage na zawołanie,miałam mniec wolne od pracy a wszyscy sie pochorowali i musze chodzic i nadrabiac wszystko ale daje rady,wystraszyłam sie bo moje dzieci sa u moich rodziców na wsi i jutro po nich mąz jedzie ale mama dzwoniła ze jedna z córek ma zapalenie ucha juz umówiłam ja na jutro do lekarza najgorsza to ta niepewnosc rozmawaiałam z nia przez telefon to powiedziała ze az tak bardzo ja nie boli ale mówi ze ma aż jakąs gulkę za uchem i boli jak dotyka juz chce je mniec w domku przy sobie,dziewczynki kochane nie czuje sie najlepiej psychicznie nie wiem czy jeszcze ktos tak ma jak ja ale jak mam jakis dól to zaraz wspomina mi sie moje nie udane dziecinstow i wszystkie najgorsze smutki które staneły na drodze w moim zyciu staram sie nie poddawac ale czasem brakuje mi juz sił pozdrawiam wszystkich bez wyjątku papa
Odnośnik do komentarza
Witam was kochani serdecznie, Dorotko dziekuje ci bardzo,ze napisalas wszystko o co cie poprosilam,jestes naprawde wyjatkowa,duze buski dla ciebie..... Dziewczyny dziekuje z calego serca za wasze dobro,ze bylyscie caly czas ze mna i trzymalyscie kciuki,,,,placze kiedy pisze ten krotki post,ale obiecuje jutro bedzie dlugi,dochodze do siebie,nie zapeszajac mam juz mniejsze bole ,bedzie dobrze.moj kochany mezus dba o mnie jak o kwiatuszka haaaaaaaaa...a szkoda mi go troche,bo ma teraz post)))).pozdrawiam .buski.pa kochani....
Odnośnik do komentarza
Maleńka ja mam tak samo, dzisiaj się czuję fatalnie i wczoraj też, już się zastanawiam czy to może wina tego, ze jestem przed miesiączką i mam te dni napięcia i to dodatkowo powoduje, że mam takiego doła i jakieś lęki. Napiszcie czy któras z Was tak ma ? Bo już się martwię, biorę leki i juz było dobrze i znów się źle czuję. :( Pa, życzę wszystkim dobrej nocki.
Odnośnik do komentarza
~Nati ja tez tak mniewam przed miesiączką ale narazie jestem w połowie i tak sie zle czuje ale dzis rozmawiałam z pania Doktor z Poznania (jest kardiologiem) i powiedziała ze osoby cierpiące na jakies choroby serca ,które mają jakies wady serca a tak że nerwicowcy źle sie czują jak jest mglista pogoda a nawet powiedziała jak wazne jest szczepienie przeciwko grypie u osób chorych na serduszko tak jak ja i nastepnym razem na jesien juz sie zaszczepiam a mój lekarz nie powiedział mi tego trzymaj sie Natuniu pa kochana
Odnośnik do komentarza
Maleńka witaj Wydaje mi się ,ze jeżeli ktoś ma dół (tak jak wyżej napisałaś) to normalne jest ,że w tym czasie nasze myśli skierowane są w tą gorszą ,ciemną stronę. Zawsze przy stanach depresyjnych czy chandrze w głowach kłębi się jakiś żal ,strach i myślami wracamy do tego wszystkiego co nas złego w życiu spotkało. To nie tylko Ty tak masz ,to spotyka nas wszystkich. W takich momentach ciężko jest o optymizm,wydaje nam się ,że jesteśmy takie pokrzywdzone przez los i takie biedne ( choć jest to prawda) w tych momentach wszystko wydaje nam sie podwójnie złe i okrutne! Nie martw się ,te gorsze dni miną a Ty skarbie pamiętaj ,że to co najgorsze masz już za sobą.Teraz będzie już tylko lepiej! Buziaczki maleńka!
Odnośnik do komentarza
Dorotko nie potrafię wyrazic słów uznania dla Ciebie,dziękuję Ci ze nigdy nie zostawisz nikogo na boku i zawsze Ty odpowiesz na kazdy post dziękuje Ci za to z całego serca jestes prawdziwym przyjacielem szkoda tylko ze wirtualnym i ze nie ma takich ludzi więcej na swiecie,pozdrawiam Cie io sciskam i życze spokojnych snów bo mi ostatni sni sie moja zmarła babci którż bardzo kochałam i to w takiej sytuacji ze chce sie z nia pozegnac jedziemy gdzies autobusem tak jak by na pkp bo ona wraca z odwiedzin a ja chcac sie do niej przytukic to w tym momencie ona wyciaga tak ukradkeim i chce mi cos dac ja patrze a to jak by chlebek taki kwadratowy jak cos razowy i sie usmiecha do mnie a ja wtedy sie budze nie wiem co to za znak moze ale boje sie czytac jakies senniki,mam nadzieje ze bedzie dobrze
Odnośnik do komentarza
Nati ! Ja też przed miesiączką jestem w gorszym stanie . Nie dość że drażliwa to nasilają się złe myśli . Staram się wtedy jakoś przetrwać choć nie jest łatwo . Iwonko ! Cieszę się , że u Ciebie już lepiej . Ja nie jestem dobra w pocieszaniu , ale zawsze wtedy myśle o tych którym gorzej , i może chociaż telepatycznie przesłać troszke pozytywnej energi ( jak jakaś czarownica teraz się poczułam ). Madziu , Małgosiu , Dorotko i inne osóbki dziękuję za wasze słowa otuchy . U mnie polepszyło się na tyle , że rozmawiam z mężem , ale poza tym to nadal siedzi przy grach . mam ochotę wziąść tłuczek do kotletów i tak mu przyłożyc ...ale chyba bym go zabiła , więc dam sobie spokój . Ja już wyprawiłam chłopaków do szkoły i pracy , kopytka mam z wczoraj , teraz tylko żurek gotuje bo o 11,30 biegnę z córą na zajęcia dla 3-latków . Już dwa miesiące bidulka nie chodzi , tylko w domu siedzi , więc zobaczymy , może tym razem nie nawdycha się tyle kurzu .Ostatnio po każdych zajęciach - kaszel , katar i duszności . A w przychodni antybiotyk , dobrze że ta nasza pulmonolog jest chociaż mądrzejsza . To ja na razie spadam i wszystkich mocno całuję .
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Za oknami jeszcze ciemno więc nie za bardzo mogę powiedzieć jaka jest pogoda ale sądzą po tym co w TV zapowiadali chyba bedzie cieplutko! Samopoczucie średnio na jeża ale lepiej nie narzekać bo jeszcze wilka z lasu wywołam. Dzisiaj mam kilka spraw do załatwienia.Musze pojechać z małym Bartusiem do szczepienia ,ponieważ mama nie może się nawet na minutę z pracy wyrwać.Ojciec rozprawy jena za drugą a niania małego wczoraj * złapała zająca * i coś w rękę sobie zrobiła.Przy okazji jeszcze ją zabiorę do przychodni chirurgicznej ,na prześwietlenie.Ta kobietka jest naszym rodzinnym aniołem od wielu wielu lat, taka kochana i niezastąpiona i bliższa sercu ,niż nie jedna ciotka. Oj zaczynam się rozpisywać.Chyba muszę kończyć bo jeszcze chwila to tyle nagryzmolę ,że mnie opieprzycie za przynudzanie. Pozdrawiam serdecznie --przesyłam buziolki! Maleńka dzieki za miłe słowa ale nie jestem jakaś wyjątkowa. Jestem całkiem normalna i powtarzam już po raz kolejny ,że na tym forum dwa lata temu udzielono mi wsparcia i obdarowano dobrym słowem więc teraz staram się oddać to ludziom ,którzy są w podobnej sytuacji jak ja kiedyś. Jeszcze jedno moje drogie maleństwo!!!Sprawdziłam Twój sen i powiemt...Nie masz powodów do zmartwień.Nie oznacza nic złego. Może w wielkim skrócie powiem co w senniku wyczytałam. Babcia-----chce Cie zmotywować do rozsadnego działania i podejmowania słusznych decyzji zyciowych Pożegnanie ----wierność wśró najbliższych Chleb----oznacza ,że są wśród znajomych osoby ,które potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi Dworzec----nowe decyzje życiowe Tak więc sen nie wróży nic złego dlatego pozwoliłam sobie na zacytowanie go abyś przynajmniej tym się nie martwiła. Trzymaj się cieplutko .Pa!!! Krysiu nawet nie wiesz jak bardzo się ciesze ,ze czujesz się troszeczkę lepiej.Powolutku ,małymi kroczkami wszystko wróci do normy.Jeżeli nowy lek asentra zadziała na Twój organizm tak jak na mój to wierzę ,że wkrótce znikną wszelkie złe myśli z Twojej kochanej główki! Nati takie stany przed miesiączką dopadają ponad 80% kobiet.Niestety mamy za swoje hahaha.Mnie to również dotyczy.Te 3-5 dni przed..jestem jakaś rozdrażniona,bardziej nerwowa i płaczliwa.Niestety hormony robią swoje. Lekarze określają to jako -zespół napiecia przedmiesiączkowego i maja na to sposoby ale czy warto się szpikować lekami hormonalnymi w tym wieku?Ja przynajmniej zrezygnowałam z tej pomocy chemicznej. Freciu narobiłas mi apetytu ta pracą w ogrodzie.Sam bym już coś skubnęła w skalniaczkach i nie tylko ale u mnie jest takie potworne błoto ,że na sam widok się wszystkiego odechciewa.Gdyby tak słoneczko przynajmniej chciało się pokazać to już by była jakaś zachęta dla mnie a tak kiszka siedzę w domu i wyczekuję wiosny!!!! Małgosiu Twoi rodzice chcą jak najlepiej dla Was.Oni podjęli taką decyzję z myślą o tym ,że brat przyłoży sie solidnie do nauki nie zaprzątając sobie głowy grami komputerowymi.Tak sobie wymyślili i chyba na zmianę ich decyzji nikt wpływu nie ma a ja tym bardziej nie mam zamiaru podważać ich kompetencji i postanowień.Wiem jednak ,że to nie do końca jest dobre rozwiązanie ,ponieważ braciszek może zacząć się z domu wymykać ,gdziekolwiek aby tylko mieć dostęp do neta.Mogą stracić nad nim kontrolę!Ja wolałaby iść na kompromis i tak się dogadać aby pogodzić naukę z przyjemnością . Iwonko nie masz za co mi dziękować.Poprosiłaś mnie o przekazanie informacji więć to zrobiła, Kuruj się kochana ,wracaj szybko do zdrówka bo na forum nie ma kto nas w nocy żegnać słodkim wierszykiem na sen!!! Madziu a Tobie życzę ,zebyś wszystkie egzaminy zdała pomyślnie a w letnie wakacje odpoczęła za wszystkie czasy Dorma miłego wypoczynku Nie szlaj za bardzo i wracaj do nas cała i zdrowa Dandy Tobie życzę miłego spokojnego dzionka z dala od stresu ,smutku a za to z wielki i pięknym uśmiechem na twarzy Blondasku a co Ty się tak obijasz z pisaniem na forum. Zabieraj się do robotki i pisz co słychać! Czarna Ty także sie nie ociągaj . Mam nadziję ,że u Ciebie wszystko w porządku! Matiiago jak się czujesz?Napisz czy dzieci zdrowe bo z tym u Was od dłuższego czasu nie najlepiej !!! Nefri Ciebie na pewno mężulek do kompa nie dopuszcza,Oj chyba w taki wypadku jedynym rozwiązaniem byłoby kupienie jakiegoś laptopika ,żebyś i Ty mogła od czasu do czasu poszperać w necie! Mati i Marek -nasi panowie --męska podpora tego forum chyba o nas zapomnieli.Szkoda bo to oni dawali nam kobietom szansę abyśmy mogły spojrzeć na niektóre sprawy przez prymat męskiego punku widzenia. Gosiu zostaw już to szydełko i przywitaj nas tradycyjnie jakimś dowcipem na dobry humorek.Dla nas nerwusków liczy się każda chwila gdzie możemy się uśmichnać i choć przez moment zapomnieć o chorobie! O choinka ale się rozpisałam.Tylko na mnie za to nie krzyczcie--juz znikam !!! Pa słoneczka moje!!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Dorota ja miałybysmy na ciebie krzyczeć ,szkoda ze mnie nie widzisz ,dziewczynki w szkole ,pralka sie pierze ,a ja pierwsze co to na forum ,herbatka (to tez dzieki tobie) zawsze była kawka ,no i wrzucam forum i sie usmiecham ,ze znowu w nocy czyli o 22 pisalyście .I siedze i czytam ,gra radyjko i jest bardzo miły początek dnia. NATi przed okresem nawet 7 dni mam cięzko ,bolą mnie plecy ,a nerwy tak trudno utrzymać ,a w tym tygodniu pisałam wam ze nie dopuszczam tych czarnych myśli ,wiecie ile ja na przeklinałam w głowie ile razy one nachodza a ja je przeganiam ,oczywiscie jestem swiadoma ze kiedyś mi sie nie uda ,ale jedno napewno zawdzieczam w tej chwili terpapi ,nie boje sie tak bardzo tych ataków jak kiedys ,nie wiem czy rozumiecie ale wiem ze bedą ,ale ja mam wiecej siły do walki. A KIEDYŚ wjkrecałam sie myśla ze sie pojawią i co wtedy ?Teraz są oswojone .IWONKO SUPER ze napisałaś ,malenka wiesz ja sie strasznie boje laryngologa miłam jako dziecko gronkowca brrrrr ,trzymam kciuki za córke. Miłego dnia kochani.
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie. Bardzo dziękuję za słowa wsparcia dziewczynki, bardzo ! Dorotko ja wiem co to jest PMS, ale teraz nie chodzi mi o zwykły zespół napięcia, ten to miałam zawsze. Ja po prostu czuję sie tak jakbym wróciła na początek drogi, jakbym dopiero zaczęła się leczyć, nasiliły mi się objawy nerwicowe i ten fatalny nastrój...........Ale skoro niektóre dziewczynki tu na forum też tak mają to może właśnie na te złe myśli i lęki ma wpyw ten zespół napięcia. No cóż muszę poczekać i zobaczę, ale tak jak w tym miesiącu, przed okresem, to się nie czułam dawno :( Kochani napiszę cos poźniej, pa
Odnośnik do komentarza
witajcie słoneczka! Dorotko az mi ulzyło dziekuje ze sprawdziłas to w senniku bardzo mi ulżyło. szykuje sie teraz do pracy więc cały dzien mam dosc zaplanowany,mąż pojechał po dzieci potem idzie z nimi do lekarza a ja spotkam sie z nimi jak dobrze pujdzie po 18 a jak nie to po 20 ale licze na to wczesniej życze wszystkim miłego dnia pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie skarbeńki ,jestem pod wrażeniem dluuuuugiego posta Dorotki ,jak ta dziewczyna to robi ,ze już z samego rana ma tyle energii,u mnie dzisiaj narazie calkiem ,calkiem zobaczymy jak dalej bo u mnie to sie potrafi w ciągu minuty zmienić ,ale lepiej nie wywoływać wilka z lasu,wczoraj sobie poszydelkowalam ,pozbierałam wszystkie resztki włoczek i robie sobie narzute w stylu retro do sypalni ,oj zejdzie mi sporo czasu ,,,,,,,ale chociaż bedzie zajęcie na wieczory,,,,,,, Dorotka ty jesteś jak iskierka na tym forum ,tyle ciepelka wnosisz i zawsze sluzysz kazdemu radą ,jestes suuuuuuuper kobitka ,,,,,,,,,,,,,,, Iwonko ciesze sie że już Ci lepiej ,mam nadzieje ze niedlugo będziesz czesciej do nas zaglądala ,bo nie ma nam kto mowić **Dobranoc**zawsze czekamy że ty nam powiesz ,mowilaś że mąz sie opiekuje Tobą jak kwiatuszkiem ,,,,,,,,,,ale przeciez dla niego jestes kwiatuszkiem ,najpiękniejszą rózą na świecie ,więc musi o Ciebie dbac bo drugiej takiej nie ma !Pozdrawiam Cie mocno,,,,,,,,,,,, Krysiu Kochana tak sie ciesze ze jest Ci troche lepiej ,pomaleńku i wszystko bedzie dobrze ,ja w Ciebie wierze ,ze rozprawisz sie z tą cholera i pogonisz do lasu na drzewo,my obie chyba jestesmy tu najstarsze (wiekiem)na tym forum , wiec szybko tu do mnie wracaj , bo jeszcze sie nam te nasze małolaty robestwią za mocno hihihihihi.Pozdrawiam cieplutko i buziaczki przesylam,,,,,,,,,,, Maleńka ja też mam taki podly nastroj przed miesiaczka ,a ja już wchodze w ten nie ciekawy dla kobiety czas to tym bardziej, i mam tak samo jak mam dola ,to cale dzieciństo idzie mi przed oczami jak film ,i wtedy bym plakala bo łzy same cisna sie do oczu ,,,,,,,,,,,ale mysle też czasami że my sie chyba nie uporałyśmy z tym do końca i dlatego to do nas powraca jak bumerang,,,,,,,poprostu nie umiemy tego wymazać z pamieci nie ma jeszcze takiej gumki co by to raz na zawsze zmazała Nefri ,,,podziwiam Cie za Twoją cierpliwosć dla meża ,przeciez to przechodzi ludzkie pojecie zeby komputer i gry ,byly wazniejsze niż rodzina ,,,,,,,,,,,wiesz co zastrajkuj mężowi w łóżku ,,,,,,,,,,i postaw ultimatum ,,,,,,,,zobaczysz moze cos tym wywalczysz ,,,,,,,,,,,,,,,no bo wiesz faceci bez seksu ,za długo życ nie mogą Nati ,Blondasku ,Dandy i całą reszte mocno ściskam i całuje ,,,,,,,,,,,a gdzie sie podzialy nasze nowe forumowiczki co ????????????? A teraz cos na humorek Rozmowa dwóch kolegów z pracy, jeden pokazuje drugiemu fotografię z sanatorium: - To zdjęcie zrobiłem w Krynicy. Widzisz te babki? Zaliczyłem każdą z nich, kiedy byłem tam ostatnio w sanatorium. Kolega z zaciekawieniem ogląda fotografię i nagle zauważa na niej swoją żonę. Wściekły, chce się upewnić: - A z tą też się kochałeś? - Nie, z tą nie. Ona jedna była wierna! - Ufff - westchnienie ulgi. - Wyobraź sobie, że jako jedyna przyjechała z mężem i z nim wyjechała... --------------------------------------------- Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy, patrzy na swój obwisły duży brzuch, tłuste nogi i ręce ... Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej młodej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy: - Kurde, jak można do tego stopnia kochać pieniądze... ------------------------------------------ Penis jest jak pies: - plącze się miedzy nogami, - lubi, jak się go głaszcze, - cieszy się razem z panem.
Odnośnik do komentarza
Dagmarka Kochanie wybacz mi prosze ,ale jest tyle nickow że ja ich nie spamietuje wszystkich ,ale pozdrawiam i całuje zawsze wszystkich bez wyjątku ,jestem z Wami od nie tak dawna to jeszcze mam problemy z zapamietaniem wszystkich ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Napisz nam co u Ciebie slychać kochana i już sie na nas nie dąsaj ,,,,,,,,,przesyłam Ci wielkie buziolki ,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×