Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość dorma]

A jeszcze jedno, mam w niedzieje szkolenie u mnie,na nk przesle zdjecia klientek ktore zmienilam,dam zdjcia przed i po, mam nadzieje ze bedą sie wam podobac,pa

[Gość K.zSiedlec]

ale się dziś grzebałam po pracy, uciekl mi autobus więc poszlam do sklepu, gdy wyszłam na następny autobus zobaczyłam tylko jego tył odjeżdżający.... znowu wróciląm do sklepu, kolejnym razem udalo mi się już zdążyć, z siatami pełymi zakupów.. no ale nieważne, w domu wody nie mam, ale sąsiedzi z parteru i pierwszego piętra mają, ja na trzecim mieszkam, no cóż dziś prysznic w misce bedzie :) dzisiaj robię wieczór filmowy, z kremem czekoladowo orzechowym w ręku, mam nadzieję że odstresuję się po nieciekawym wieczorze pełnym wymiany zdań z ojcem /trudno z nim się zyje, jest bardzo wybuchowy i pozbawiony emaptii/ ciepłego wieczorku zyczę wszystkim papa

[Gość Małgosia1990]

Właśnie Kasiu zapraszam po wodę do mnie;p leci w sumie jakby chciała a nie mogła ale leci:D blondasek mówiłam że nie wyskoczy:P czasami gówniarzy takich jak ja warto słuchać:P hihihihihi dorma nie moge z tych epopeji;p hahahaha a co do tej prostytutki to hmm dziewczyna jest z tego widać dumna;p no a napiwek dała bo ma z czego dawać:P hihihihihi ale my teraz sobie siedzimy w domciu a ona pracuje:P hahaha

[Gość Dorota W]

Czarna nawiązując do tej prostytutki ....Ze 4 lata temu,miałam klienta ,któremu robiłam aranżację wnętrza pięknej willi.Dom był bardzo duży więc niezłe wyzwanie mnie czekało.Zrobiłam wstępny projekt i kosztorys a ten facet wszystko mi pozmieniał.Byłam w szoku jak odkryłam o co w tym wszystkim chodzi.No oczywiście pracę dokończyłam a potem z mężem i pracownicami śmialiśmy się ,ze w burdelu pracowaliśmy!!!!

[Gość Dorota W]

sorki -- post do dormy wyzej

[Gość Małgosia1990]

Dorotko no no to miałaś okazję przyczynić się do tego by wielu mężczyznom kochało się w pięknym wnętrzu:P

[Gość malenka]

witajcie! Iwonko mój mężuś bardzo sie ucieszył jak go ucałowałam jak prosiłaś hihihihi Dorotko co u Ciebie jak samopoczucie? Całą resztę serdecznie pozdrawiam

[Gość Dorota W]

Małgosiu tak tylko czy oni zwracają uwagę na takie szczegółu ,jak czeka na nich obiekt westchnień w super sexi bieliżnie:) hahah--śmiem wątpić.

[Gość Małgosia1990]

Hmm Dorotko to zależy czy mężczyzna jest wrażliwy czy nie. jeśli jest to oprócz obiektu wielkiego pożądania zauważy też Twoją pracę:P hmm a i paniom które świadczą te usługi jest milej;p

[Gość Dorota W]

Maleńka witam skarbie!!! No, dzisiaj dzień nie był za ciekawy dla mnie.W tej chwili już jest ok. Ojciec przywiózł mi ketonal i przeszło .Chodzi mi oczywiście o ból głowy. Teraz siedzę a właściwie leżę na wyrku w sypialni i jednym okiem patrzę w monitor laptopa a drugim w telewizor na film . Poza tym wszystko jest ok --dzieki za zainteresowanie. Mam nadzieję ,ze u Cibie także wszystko w porządeczku!!

[Gość krystyna 3]

ja tylko na chwilke spokojnej nocki kochani dorotko to dobrze że ci przeszło dobranoc

[Magda1989]

Dobranoc Skarbeńki :*:*:*

[Gość Iwona P.]

Halo dziewczyny co tak skromnie co??????????? Witaj Malenko,ciesze sie,ze nas odwiedzilas ,,pozdrawiam. Krysienko ,co ty juz kochana spac idziesz???,ja dopiero dzionek zaliczam hiiiii,pozdrawiam. Dorota ciesze sei ,ze juz lepiej sie czujesz,pozdrawiam. Dormo ja mam kilka siwkow na glowie dopiero,ale chce cos w nich zmienic ,,dasz mi rade kochana.ale ubaw mials dzis w pracy,ja znam 2 lezby -katech ,,,sa spoko,pozdrawiam. Malgosiu i Madziu dobranoc ...

[nefri77]

Kochani ja jestem i czytam wasze posty , ale jakoś nie mam weny twórczej do pisania ostatnio. Dobranoc słoneczka !!!

[Gość Dorota W]

Ach dziewczyny dzięki za troskę. Faktycznie czuję się już lepiej.Oby tylko nocka jakoś zleciała i żebym przespała ją całą to wszystko będzie jutro ok. Nie wiem skąd to podłe samopoczucie Ja raczej rzadko miewam takie bóle głowy ale jak już się to czarostwo pojawi to potrafi nieżle dokopać.No cóż nikt nie mówił ,ze życie jest słodkie ,czasem odrobina goryczy musi się pojawić. Lepiej nie będę narzekała bo taka niedyspozycja to tylko mały pikuś przy tym co się jeszcze kilka miesięcy temu działo. W domu dzisiaj kompletnie nic nie zrobiłam ale przecież jutro też jest dzień i można wszystko nadrobić!! Nefri i Ciebie także takie dziwne samopoczucie ogarnęło? Co to za fatalny dzionek dzisiaj był. Madziu Krysiu --- kolorowych snów !!! Iwonko Ty z pewnością jeszcze posiedzisz w necie.Dla Cibie kilka minut po 22-ej to blady świt hahahahahah Ja też jeszcze troszkę posiedzę.Boję się za szybko zasnąć bo potem mogę czasem się w nocy obudzić i będzie kicha !!!

[Gość Iwona P.]

Stań przy oknie, spójrz przed siebie, ja wysyłam coś do Ciebie. Czujesz? -To był podarunek,na dobranoc pocałunek. Chcesz? To przyjdę na paluszkach.Szepnę *jestem*, Ci do uszka, i poprawię ślicznie kocyk, potem powiem dobrej nocy.******************* Dobranoc dla tych ,ktorzy ida spac...................

[Gość Dorota W]

Dzień dobry!!! Nocka minęła i to nawet ok .Nie działo się nic złego na szczęście! Mam nadzieję ,ze dzisiaj samopoczucie mi dopisze i będę normalnie funkcjonowała.Mam troszke pracy z papierami firmowymi więc przydałby się świeży umysł. Teraz zaliczę jakieś śniadanko,zastawię obiadek(chyba gołąbki) ,ogarnę w domku i potem juz luzik.Dzisiaj się nigdzie nie wybieram ale za to jutro ---oj, czeka mnie bardzo ciężki dzień ale o tym co mam w planie napiszę Wam w póżniejszym poście. Tradycyjnie już przesyłam Wam serdeczne pozdrowienia wraz z gorącymi buziaczkami.Niech ten dzień upłynie wszystkim zdala od stresu,złego samopoczucia i wszelakich kłopotów. Trzymajcie się skarby!! Nasi panowie --Mati i Marek strajkują. Nie piszą nic ,w szczególności Marek obija się strasznie. No cóż widocznie mają ku temu powody.W każdym razie chłopami!-My o Was pamiętamy! Pa,pa,pa !!!!

[blondasek]

hej dziewczyny! dzisiaj jest o wiele lepiej,dziękuje za wsparcie. Dorotka.W odbierz skypa. miłego dnia życzę wszystkim

[frecia3]

witajcie kochani ,wiec rozbierznośc temaów wsoaniała ,ja was czytam rano ,wczoraj alkoholizm ,dziś prostytucja ,co jutro az sie boję... słuchajcie od kilku dni dziwnie bolał mnie brzuch tuz pod zebrami ,kurde oczywiscie zaczełam sie wkrecac ,bo czemu nie ? wczoraj juz miałam dośc i mowie do bartka wiesz tak dziwnie boli mnie brzuch ,to chyba cos poważnego ,a on na to ze to tylko naderwanie od biegania ,boze jak go wysciskałam ,nie no on ma taki spokój ,a ja sie wkrecam ,a tu od biegania. dzisiaj ide z wika do fryziera ,grzywka znowu zakrywa oczy nic nie wiedać. wiec tak jak u mnie szaro to chyba u nikogo ,wolałm mróż . pozdrawiam wszystkich ,dorma juz sie nie moge doczekać tych zdjec. iwonko zeby ci ta serowa wyszła ,bo mnie twój maz ukatrupi ze ci niedobre przepisy daje.

[Gość Dorota W]

Freciu chyba się troszkę przeforsowałaś tym bieganiem. Odpuśc jeden dwa dni a wszystko wróci do normy albo piweczko na zakwasy hahahaha!! Dobrze ,że masz u swego boku taką spokojną dusze (męza) i dobrym słowem potrafi Cie uszczęśliwić! Fryzjer hmmmm--ja na jutro mam zaklepany termin.Trzeba coś z tą moja szopą zrobić! A teraz z innej beczki. U mnie pada od 2 godzin marznący deszcz.Jest tak potwornie ślisko ,że aż strach pomyśleć,Samochody jeżdżą w ślimaczym tempie a sypiarek ani widu ani słychu. Jestem ciekawa jak te moje dzieciątka do domu dotrą:) I znów powód do stresu ach co za życie!! Blondasku mam włączony!! Jestem dostępna! Hej!!!!

[Gość dorma]

Hej dziewczynki i kobietki,ale sie usmialam jak przeczytalam co pisalyscie po moim zwierzeniu, Dorota ten burdel naprawde musi byc piekny, no ale Frecia czeka na kolejny temat,to napisze wam jak zacza sie moj dzisiejszy dzien.Wstalam jak zwykle o 6,patrze nie ma kawy, to STRASZNE,wykopalam meza po kawe,jak juz sobie ja zrobilam okazalo sie ze nie ma MLEKA ,wykopalam meza do sklepu po mleko,potem wstal synus i okazalo sie ze trzeba mu cos upic do szkoly do jedzenia, wykopalam meza do sklepu....potem na 9 rano szla moja coreczka do szkoly ale..okazalo sie ze nie ma soku wiec jak myslicie ...kto pojechal po SOK??? ale to ja mam nerwice a nie moj mąż,caluski dla wszystkich,ide do pracy

[gosia1963]

Witajcie kochani ,cos dzisiaj spokojne od rana na forum , ja czuje sie lepiej głowa już mi nie sadzi ale od wczorajszego lezakowania w dzień w nocy nie mogłam spać ,poprostu mi sie nie chciało ,wstac tez mi sie nie chciało i tak sie kulalam po wielkim łożku (szkoda tylko że sama )ale cóż zrobic takie życie ,ja tu,,, mąż tam .U mnie sypie śnieżek i to momentami taki grubaśki ,fajnie popatrzeć jak takie płatki z nieba lecą,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

[frecia3]

DOrotko wiesz jestesmy tak rózni z mezem a znamy sie jak łyse konie ,czasem naprawde sie scieramy bo mamy inne zdania,ale widzisz ja mysle ze umieram na ból brzucha ,a on mi mówi o oberwaniu i jestem bardzo wdzieczna. JA staram miec wszystko zaplanowane on idzie na zywioł ,jak sobie coś wymysli to dązy do tego łatwo nie odpusci . I tak sobie zyjemy.

[Gość malenka]

dzień dobry u mnie dzien zaczoł sie fajnie wstałam wyspana zrobiłam opłaty teraz piję kawkę potem do pracy obiadek w piekarniku, Dorotko z tymi bólami głowy cos musi byc bo ja ostatnio mniałam takie bóle ze łzy same mi leciały a w głowie az pulsowało a cisnienie w normnie moze jakis wirus ale ciesze sie ze juz wszystko ok pozdrawiam wszystkich

[Gość Dorota W]

Maleńka o my nieszczęsne istoty !!Nie dośc ,że nerwica to jeszcze jakieś niewytłumaczone bóle głowy nam dokuczają. No tak ,wczorajszy dzionek był fatalny ale dziś już jest ok.Nawet energii do pracy mi nie brakuje. Byłam po zakupy,obiadek już prawie ugotowany a teraz siedzę sobie w pracowni i szkicuję co nie co.Nawet wena twórcza wróciła hahahah Przyjemnej pracy kochana! Dorma to Ty jesteś taka troszkę roztrzepana ihihihihih --jak ja! Tylko różni nas jedno --mężowie. Oj mój na pewno tyle razy do sklepu nie zapierdzielał -oj nie ,nie !!! Gosiu ja też sama we wyrku się kulam hahaha.No taki już nasz los kochanie! Po ostatnim pobycie męża w domku zaczęłam się zastanawiać czy czasem nie przywykłam za bardzo do takiego komfortu i czy aby czasem za ciasno nam w tym łóżeczku nie będzie!!! hihiihih Cos ostatnio bardzo wygodna sie zrobiłam !Czyżby starość???? Blondasko dzieki za symaptyczną rozmowę!!! Freciu to ,że się z mężem tak od siebie różnicie tylko na plus dla Waszego małżeństwa wychodzi. Przeciwieństwa się przyciągają!! Ja z moim panem różnimy się kompletnie we wszystkim -ja domatorka -on pędziwiatr -ja ostrożna -on idzie na żywioł -ja rezolutna -on lekkomyślny Ale jakoś to nie przeszkadza skoro 20 lat ze sobą jesteśmy!!! Krysiu nie wiem czy coś się rozpierdzieliło w Twoim gg bo pisze a nie mam od Ciebie odpowiedzi .No chyba ,że gdzieś do sąsiadki na kawusię wybyłaś? Jak będziesz w domku to napisz. Czekam! Madziu i Małgosiu powodzenia w szkole!!!