Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Mati no tak ! Wy biedne ,grzeczne stworzonka a my te niedobroty .Tylko co Wy bez nas byście zrobili? Chyba świat by oszalał ihihiihihihihhihi. Iwonko miłej gościny!!!!W necie poskaczesz jak zwykle nocą.Może ja Ci dziś towarzystwa dotrzymam! Małgosiu ja sie troszke na Tych sprawach znam hahahaha i już swoje wiem! Zaufanie-- zaufaniem ale i tak wróżę Wam wspólną przyszłość! Krystynko a Ty mi zniknęłaś, żeby coś w żołądeczek wrzucić i cały czas się zastanawiam czy jeszcze wrzucasz czy Cię z przejedzenia znużyło i wkulnęłaś się pod kocyk! hahaha

[Gość Iwona P.]

...gdy wstaje słońce,wiem że to nowy dzień..i żyje tym dniem ,bo nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro..i czy nadejdzie to jutro..życie to jedno pasmo niespodzianek,tych chcianych i tych o których lepiej jest zapomnieć,ale czasem spotykają nas takie chwile... Ja wiem! i zapewne Ty to wiesz jak bardzo prawdziwe są słowa znanej piosenki *PIĘKNE SĄ TYLKO CHWILE* więc bądzmy i żyjmy dla takich chwil...pozdrawiam wszystkich moich znajomych i tych których dopiero poznam.*”˜˜”*°•._˜”*°••°*”˜_.•*”˜˜”*°•.

[frecia3]

Wywalczyłam wreszcie kompa ,wika cały dzien robiła lekcje ,potem cos instalowała.MAZ nie moge napisać swoje porobił ,ale sie facet nie przemęczył ,zobaczymy czy jutro pójdzie ,byle by mi rano z aparatem nie tańcował. JUTRO jade do poznania mam nadzieje ze jakoś dojade.ALE NA TERMOMETRZE TERAZ -15 ,wiec nie wiadomo jak jutro bedzie.Dorma kupiłam juz ten szampon ,dzieki kochana . Malgoś szcescia wam zycze to najwazniejsze ,zebyś mila oparcie. MAttigo dzieci wyrosną szybko i bedziesz miła troche luzu. Iwonko tylko calej nocki nie zaprzepaść w necie.

[Magda1989]

dobry wieczór :) myslalam, ze ten dzieb bedzie zly, bo od 8 do 16.50 w szkole, ale przezylam :d bez atakow :d no jedynie z bolem zoladka, ale to w czasie godzinnej przerwy poszlam do stryjkow co blisko mieszkaja i cherbatka, tabletka i ulzylo :)) ale jestem dumna jakas z siebie, bracia mnie zabrali, tak fajnie w ogole, po miescie pojezdzilismy :) a jutro chyba do lekarza pojade, porozmawiac na temat lekow czy nadal przyjmowac, ale ja bym byla, ze nadal, ja mam syrop atarax... wiec chyba nie jest tez on jakis mocny itd. no wiec u mnie ok :) na uczelni smiechy, ze az brzuch boli, mam takie smieszne osobki, ze od razu humor poprawiaja :d:d:d ale ziiiimno o jejjjj, strasznie, tatus sie o mnie martwi, ze rano mnie zawiozl do szkoly i kazal braciom zabrac mnie ;p bo naprawde zimno straszliwie... krysia, dorotka, nati, mattiaga, malgosia, mati, dorma i caŁa reszta naszej *rodzinki* buziaki w ten zimny zimowy wieczÓr :)) ;***

[Magda1989]

dorotko dziekuje za komentarze, sa takie cieple zawsze, ze od razu usmiecham sie do monitora hi hi :))) ;***

[frecia3]

madziu masz wspanialĄ rodzinke ze tak o ciebie dbają ,to super !!!!masz powód do dumy ,trzymaj tak dalej!

[Gość Nati]

Hej nie zamarzliście jeszcze ? U mnie juz -18, ciekawe co będzie w nocy ? Iwonko masz rację, piękne są tylko chwile, ale właśnie dla tych chwil warto żyć. Iwonko a co to za babka na majonezie? Pierwszy raz słyszę. Dorotka ale ja też nie umiem spiewać :) Krysiu nie żartuj nawet, że nie kupisz na siebie kreacji, takie otyłe kobiety kupują a Ty nie znajdziesz? A jak nie to strój Ewy też może być, będziesz bardzo kontrowersyjna tesciowa :) hahahaha Freciu ja też czytałam pamiętnik 13-latki, ale za cholerkę nie mogę sobie przypomnieć o czym był. Pewnie czytałam jak moja córka miała 13 lat a to trochę temu. Ja też czytam książki młodzieżowe takie jak moja córka, właśnie przez to żeby ją bardziej zroazumieć. Freciu polecam Ci książki Ewy Nowak, napisała sporo książek dla młodzieży ale są tez polecane właśnie dla rodziców. A naprawdę są świetne, czyta się je jednym tchem, moja córka nie mogła się doczekać każdej kolejnej.Zaczynała właśnie w 1 gimnazjum.Bo wtedy wyszła pierwsza ksiązka i później tak kolejno następne, niedawno wyszła ostatnia. Jak bedziesz zainteresowana to podam Ci tytuł 1-szej książki, bo tak najlepiej zaczynać, w późniejszych są dalsze losy bohaterów. Autorka jest równocześnie pisarką i psychologiem dziecięcym. Ło, znów sie opisałam, mnie to lepiej o książki nie zachaczać bo końca nie ma jak się rozgadam, czy tez opiszę. :) Dorma ale narobiłaś mi tym masażem ochoty , mmmmm to musi być super, aż 20 minut. Moja fryzjerka też mi funduje masaż podczas mycia głowy ale nie aż taki długi. Przyjadę kiedyś do Twojego salonu specjalnie na masaż i zapalisz mi kadzidełko o zapachu .............ogrodu latem i puścisz mi Vivaldiego....... Mmmm ale się rozmarzyłam.......... No nic trzeba wrócić do rzeczywistości, właśnie dostałam ochrzan od mojej córki. Dałam jej płytę dvd, żeby odniosła do wypożyczalni i właśnie przyszła z krzykiem do mnie, że gościu z wypożyczalni popatrzył na nią jak na prawdziwą, ( czytaj głupią ) blondynkę ( jest nią faktycznie) i oddał jej..... to puste opakowanie. No kurczę zapomniałam włożyć płyty, zdarza się. Teraz to ja sama mam sobie oddać! I jak tu szybko można spaść z obłoków na ziemię :) Pozdrawiam gorąco wszystkich.

[Magda1989]

Freciu dziękuje, masz rację, z każdym dniem jeszcze bardziej doceniam jaką mam rodzinkę cudowną :)) a to najważniejsze chyba no i jeszcze zdrówko :D Nati u mnie było -20,5, aż się boje co rano znowu bedzie, strasznie zimno, ciekawe kiedy te mrozy sie skoncza, aj strach myslec, jedzie sie, a po drodze pozamarzane autobusy, auta stoja ;/ Nati z tą plytka to u mnie tez tak kiedys bylo, jakies rozkojarzenie chyba hi hi hi hi :D

[Gość Nati]

Małe sprostowanie, moja córka jest faktycznie blondynką , ale nie głupią :) a tak zabrzmiało to we wczesniejszym poście. :)

[frecia3]

Nati napewno poszukam tych ksiazek ,bo ten pamietnik był super ,a z ta płytka nieżle ,wiki tez by mnie sprostowała po przyjsciu . A moja martyna wczorja oglada fakty i pyta mi sie mamo o co chodzi z tym hamasem ,ja jej na to ze to trudno wyłumaczyć ,a ona no tak oni nie maja gazu w tej gazie nie ..ona nie lubi wojen zawsze pyta sie czy tam sa dzieci ,ach wrażliwa po mamusi

[Gość Dorota W]

Madziu jak się ogląda tak urocze fotki to i komentarzyk musi być super! Nati no niestety u mnie ze śpiewem tez nie za wesoło-hihihiih Jak napisałaś o tym pustym pudełku z którym córcia poszła do wypożyczalni natychmiast przypomniał mi sie numer jaki wywinęłam w ubiegłym roku. Mój profesor z ASP, z którym jestem w kontakcie pożyczył mi płytę z najnowszym oprogramowaniem do architektury wnętrz.Miałam mu na drugi dzień płytę odesłać do łodzi więc niezwłocznie zapakowałam ją i pojechałam do poczty wysłać.Na drugi dzień wieczorkiem odebrałam telefon od byłego wykładowcy i wnet ze wstydu spłonęłam!!!Zamiast jego płyty wysłałam płytke,gdzie nagrana była imprezka na wieczorku panieńskim mojej kolezanki!!hahaha Oj to się staruszek na pewno zdziwił jak zobaczył grzeczną Dorotkę w akcji!

[Gość dorma]

Hej wszystkim,dzisiaj mialam super dzien, bez zawrotow,fajne klientki,po pracy włączylam auto aby szyby z wewnatrz sie odmrozily,siedzialm, siedzialm,potem bizneswoman ruszyla do domu,jakies auta mi mrugaly,a ja w polowie drogi zorientowalam sie ze jade bez swiateł,tak przejelam sie tym mrozem.Malgosia 1990 wszystko minie po porodzie,tez tak mialam,ale teraz jest pieknie,Mati ty to sie naczytasz ,tutaj albo jestesmy przed okresem, albo w trakcie albo po,Frecia na razie doszla koszulka termoaktywna jutro wysle meza w samej koszulce na mroz........no dziewczynki widze ze spragnione jestescie masazu,poki co niech was mezowie, kochankowie,lub...dzieci wymasuja,cieplutkiej nocy,pozdrawiam wszystkich

[Gość Iwona P.]

Siemanko,ale sie objadlam naworka,,czesto ja robie ,moi panowie lubieja kazdego rodzaju zupy mlecznej. U mnie juz na termometrze 17 st, ciekawe tylko ile do rana dojdzie,jeszcze ten silny wiatr,ja piernicze.No tak plany sie popoludni zmienily,,pani sasiadka mnie odwiedzila,dlugo nie posiedziala,poniewaz chodzi do pracy i ma swoje domowe obowiazki. Gosiu ,dziekuje za czas ,ktory poswiecilas mi na gg,nie dokonczylysmy dalszej rozmowy,ja szlam do piwnicy,a pozniej cala musialam sie przebrac,niespodzianka z pieca ,,haaaaaaa,,wygladalam niczym kominiarz. Freci widze,ze dzis masz duzo czasu dla siebie w kompie,i tak trzymac.czytalam ,ze lubisz bardzo czytac ksiazki,ja czytam je wtedy,gdy jestem na rechabilitacji ,spokoj ,mozna wieczorami czytac,pozdrawiam.pa. Dorotko ,widze,ze bacznie stoisz dzisiaj na sluzbie na forum hiii,zaleglosci nadrabiasz pisemnie haaaaaaaaa,i a jak tam lody bakaliowe,nie ta pora juz na nie co??pozdrawiam.pa. Krysiu nie mow kochana ,ze nic na ciebie nie ma, skoro ja dostaje na siebie modny ciuszek to i ty napewno tez..juz niewiele czasu zostalo do weseliska,dasz rade.pozdrawiam.pa. Dorma ja tez priiiiiisssssssss o taki luksus prosze juz dzis ha,hiiiiiii,ja niedawno mialam okazje znowu miec masaze ze wzgledu na moje dolegliwosci,a mam takiego przystojniaka rechabilitanta,ze hmmmmmmmm,slinka cieknie,ma 43 lata,znamy sei od dziecka a moj mezus jak go w progu widzi dostaje bialej goraczki,hiiiiiiiiiiii, ale masazyk w salonie fryz ,ja chce!!!!!!!!!pozdrawiam.pa. Malgosiu ,ciesze sie ,ze napewno wam sie uda,daj mlodemu szanse,,,,,,kus go po kawaleczku jabuszkiem hiiiiii,zartowalam.pozdrawiam.pa. Matiiago,podziwiam cie kochana,tyle klopotow masz z dziecmi, sa mali i chwytaja kazda infekcje,moj chlopczyk do 4 lat nam chorowal ile ja z nim przeszlam ,kiedy mial 10 miesiecy przy wysokiej temp (nawet 38 st) dostal drgawek ,i tak ciaglo sie przy kazdej chorobie ,nie wracam do tego bo siarki mi przechodza,ale badz dzielna kochana,dzieciaki z tego wyrosna,ale potrwa to.......pozdrawiam.pa. Magda ,ale ty kochana masz dobrze z twoimi bliskimi,jeszcze nie ogladalam dzis fotek twoich na nk,ale pozniej .pozdrawiam.pa. Nati no witaj,jak zdroweczko twoje,kochana..widze,ze ty tez uwielbiasz czytac ksiazki,ja zadko zagladam do nich ,tytlko wtedy jak jestem w szpitalu rechab.cos ostatnio nie mamy kontaktu na gg,jak bedziesz miala troche czasu odezwij sie.pozdrawiam.pa. Witaj Mati,nasz rodzyku,popieram Dorotki odpowiedz,ma racje faktycznie co do was,ha hiiii,pozdrawiam.pa. Malenko ,Nefri,Dandy,Marek,Anetko gdzie jestescie co???????pozdrawiam was serdecznie.pa.

[Gość Iwona P.]

Dorma ale super z ciebie kierowca,to ja ci napisze jak jeszcze pracowalam,w dniu moich imienin zawiozlam placki do zakladu i wracajac do samochodu z blachami ,polozylam je na dach samochodu i otwieralam sobie drzwi i zapomnialam o nich ,stojac na przejezdzie kolejowym ktos mi miga swiatlami z naprzeciwka i pokazuje palcem cos ,a ja na niego popatrzylam i se mysle co on chce,dopiero na malym zakrecie,spadly te blachy i dostrzeglam moja skleroze.hiiiii

[Gość malenka]

hejka wszystkim! u mnie dzien jakos minoł juz po renamencie jutro szara rzeczywistosc,a z miom samopoczuciem jakos pomału wracam do normy.....pozdrawiam wszystkich i ide podgotowac na jutro obiadek,pa pa spokojnej nocy

[Gość Dorota W]

Iwonko ja nie nadrabiam lecz wracam do normalności! Poza tym moja praca to również komputer .Zanim zacznę realizować projekt ,muszę go najpierw stworzyć więc bywają dni ,że od rana do wieczora z komputerkiem się nie rozstaję i mam czas aby co chwile do Was zagladnąć! A co do lodów .....im oprzeć się niestety nie mogę .Pożeram je bez względu na porę roku.Nawet tak wielkie mrozy nie powstrzymają mnie przed rozkoszą dla podniebienia! Maleńka widzę ,że masz sie całkiem dobrze co mnie bardzo cieszy. Jak zwykle jesteś zabiegana i nie masz zbyt wiele czasu aby na forum posiedzieć.Oby do urlopu kochana --pa!

[Magda1989]

Wiecie co, a mnie zastanawia Dagmara... bo w ogole sie nie odzywa :((( a nawet mam jej gg i jej nie ma :(((

[Gość Iwona P.]

Magdo a kiedy Dagmaro ostatnio pisala na forum,,,,,,,

[Magda1989]

A sama nie wiem, ale z tego co patrze, to dawno nie odzywala sie... to sama nie wiem co myslec ;/ ale mam nadzieje, ze ok u niej... bo chyba pisala tez prace licencjacka czy mgr to moze dlatego...

[Gość Iwona P.]

A ty Madziu jeszcze nie spisz///

[Gość Dorota W]

Witam z rana! Za mną kolejna dobrze przespana noc.Teraz już mogę z całą z całą pewnością stwierdzić ,że ten incydent z nocnymi telepawkami spowodowany był brakiem leku w organiżmie.Dziwi mnie to troszkę ,ponieważ hydroksyzina nie uzależnia! U mnie strasznie zimno ,mróz nie odpuszcza a w dodatku wieje bardzo silny wiatr. Totalna masakra! Ja dzisiaj nigdzie się z domu nie ruszam,nawet aerobik odpuszczę ,ponieważ po skończonych ćwiczeniach i prysznicu mogłabym sobie choroby narobić wychodząc na zewnątrz. Posiedzę w domciu,troszkę popracuję a w międzyczasie popiszę z Wami i dzionek sympatycznie zleci! Pozdrawiam Was kochani bardzo cieplutko i przesyłam buziolki!

[Gość dorma]

witajcie,ja powolutku wybieram sie do pracy, u mnie tez cholernie zimno,dzieci zapakowalam na maksa,a wczoraj moje dzieci powiedzialy mi, ze na przerwie po podworku biegal sobie ich kolega w KROTKIM rekawku,dopiero po jakims czasie jakis nauczyciel zwrocil mu uwage, ta szkola juz mnie wkurza, jak taki malec mogl sobie wyjsc ze szkoly w temp. -14 w krotkim rekawku,no rece opadają,jutro jade do mojej pani psycholog ,juz sie ciesze,Iwonka to ty lepsza ode mnie jestes,Dorotka milej pracy, zazdroszcze temu ktoremu robisz projekt,napewno cos super wymyslisz,Frecia a ty co spisz jeszcze,pozdrawiam pozostale dziewczyny hej

[gosia1963]

Witam wszystkich ,w mrożny poranek ,dzisiaj mialam jakies koszmary ,co chwile sie budzilam i sie nie wyspalam ,ale moze uda mi sie zdrzemnać w dzien chociaż pare minut ,mróz na razie nie chce odpusćić i trzeba trenować bieganie do pieca ,mam nadzieje że nie dlugo sfolguje troche ,,,,,,,,,,,,brrr Napisze Wam kawał na dobry humorek.......... Pewna Pani wybrala się na imprezę z koleżankami. Powiedziała mężowi, ze wróci o północy. Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później*- powiedziała i wybyła. Ale. impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniała o godzinie.. Kiedy wróciła do domu była 3 nad ranem. Wchodzi do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszy ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowała, ze j maż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyła sama kukać jeszcze 9 razy... Była z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł jej do głowy - po prostu uniknęła awantury z mężem... Szybciutko położyła się do łóżka, myśląc jaka to jest inteligenta! Ha .Rano, podczas śniadania, maż zapytał o której wróciła z imprezy, wiec mu powiedziała, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecała. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. *Oh, jak dobrze, jestem uratowana....* - pomyślała i prawie otarła pot z czoła. maż, po chwili, spojrzał na nią serio, mówiąc: *Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułka*. Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem: *Taaaak A dlaczego, kochanie?* A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem krzyknęła *O *****!* znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpneła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się kolo mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego baka i szybko zaczęła chrapać?

[gosia1963]

Jeszcze jeden chyba na mnie nie nakrzyczycie że glupty Wam tu pisze co dziewczynki???????????? Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął się podziwiać Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plaże, rozebrał się i zasypał całe swe ciało, Zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.Przez plażę przechodziły dwie staruszki.Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. -życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej. - Czemu tak mówisz? -spytała tamta zdziwiona. - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurna nawet nie mogę przykucnąć. Mam nadzieje ze chociaz troche sie uśmiechniecie czytająć ,dobry humor sie przyda nam ................... Iwonka moze dzisiaj dokończymy rozowe jak sie uda ,bo ja wczoraj musialam ustąpić kompa córce ,laptop jej wysiadl i cos musiala zrobić niby................ Pozdrawiam wszyskich bardzo goraco ,tak mi jest fajnie w Waszym towarzystwie ,szkoda ze tak pożno znalazlam to forum ...........

[Gość Dorota W]

Gosiu lepiej póżno niż wcale! Kawały super!Czasem dobrze się rozlużnić czytając coś wesołego . No przynajmniej ja ma na twarzy bananka od samiuśkiego ranka.No proszę nawet rymy układam ,tak mi jest wesoło!!!! Dormo ten projekt ,który obecnie robię jest dla mnie dość trudny ,ponieważ odbiega całkowicie od mojego punktu widzenia ,no ale cóż zrobić jak się zdarzy nowobogacka klientka z fatalnym gustem.Klient nasz pan!