Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Andrzej]

Ewa ja tam nie mam nic przeciwko :] i niech ci nie bedzie glupio:) zapraszam:)

[Ewa26]

popiłam bo mam problemy w zyciu i musiałam sie odstresowac. ale kac przeszedł i wrociła szara rzeczywistosc. musze zrobic wszystko zeby doprowadzic sie do stanu urzytecznosci, czyli najprawdopodobniej pojsc do pracy. nie wiem ile z was pracuje, wiem ze Ty Klauduniu, Matiiaga, Czarna, Czarnaska, Dorotka. i ja tez chce !!! he he he. mysle ze zaczne na poczattek od pół etatu a pozniej moze sie rozkrece

[Gość Klaudia]

Andrzej ma racje Iwonko. Swieta racja! Nie mozna ciagle przejmowac sie kims trezba zamartic sie o siebie. Ja ciagle martwilam sie o kogos o znajomych problemy i co ? zapomnialam calkowicie o sobie! Ale na szczescie dobry kolega naprowadzil mnie na dobra droge, powiedzial ze jestem za dobra dla niektorych a te osoby nawet tego z czasem nie beda szanowac .

[Gość iwona]

I ja się żalę na samotność,a Wy rozumiecie...Bez względu na to co zdecyduję , dobrze być rozumianą...choć jak na razie decyzja dalej ta sama...nie potrafię inaczej,jakoś muszę wytrzymać, będzie dobrze

[Gość Andrzej]

uciekam zaraz na meczyk...trzymajcie sie dziewczynki moje:) ale mam dzisiaj branie na naszej klasie:) dzieki Ewa:) odezwe sie pozniej papatki

[Ewa26]

Andrzeju szybki jestes he he he

[Gość Klaudia]

Ewo 26 zaczyna mi sie ten pomysl podobac. praca szybko mnie wciagnela. Zobaczysz ze szybko sie rozkrecisz i bedziesz chciala wiecej i wiecej cos robic

[Gość Andrzej]

no to zalezy Ewa...hehehe

[Gość Klaudia]

Ewa 26 masz konto w naszej klasie i ja Cie jeszcze nie mam . o Ty! hihi:)

[Gość catullus]

Ewa, no racja, racja. Trzeba się czymś zająć w życiu, żeby nie siedzieć i nie myśleć o tym wszystkim. Ja od 18 lutego zaczynam zajęcia, mam nadzieję, że będę w stanie wrócić do łaciny, bo jak nie, to złapię totalną załamkę. Obecnie jestem tak rozmontowany, że wszystko mnie już denerwuje. Właśnie próbowałem wysłać maila do mojej zagranicznej uczelni, że z powodu problemów osobistych muszę zawiesić studia i tak się tym zdenerwowałem, że teraz mam telepawkę i mnie w klacie ciśnie. Ludziki.. kiedy te prochy zaczną działać. Iwonka, wiem, że to trudne, ale zadaj sobie sobie pytanie, czy warto się męczyć po to, by nie zranić kogoś?

[Ewa26]

Kluduniu pewnie ze cie mam na naszej klasie.

[Gość Klaudia]

masz Ewa26? a ktora too Ty?

[Ewa26]

Ja decyzje o pojsciu do pracy podjełam jakies kilka dniu temu. mam problemy z samotnym wyjsciem z domu wiec jestem tak umowiona z mama ze bedzie mnie zparowadzała do pracy i rowniez po mnie wracała. moze to brzmi smieszenie ale mi normlanie spadł kamien z serca. bo w koncu od czegos zaczne. dla mnie to jak metoda małych kroków. wiem tez leki w koncu zaczna swoje działanie i psychoterpia rowniez odniesie zamierzony skutek. wiem, ze bedzie ok.

[Ewa26]

Klaudio wysłałam ci wiadomosc na naszej klasie.

[Gość Klaudia]

Ewo 26 wcale nie brzmi to smieszne. I mige Ci powiedziec szczerze ze jestem z Ciebie dumna. Dobre myslenie od czegos trzeba zaczac.pomalu to pomalu ale dojdzie sie dalej.Popieram Twoja decyzje w sprawie pracy sloneczko.Ewo jestem dumna i tyle.oby tak dalej!

[Gość Andrzej]

kurcze Ewcia to wcale nie jest smieszne...ja mam chyba ta lagodniejsza odmiane nerwicy,poki co...ale znowu mam bole straszne:/

[Gość Klaudia]

Ewa26 mam Cie juz. Dziekuje

[Gość Klaudia]

Ewa26 - . teraz wiek ktora to Ty.

[Gość Klaudia]

Nikogo nie ma wszyscy pewnia na obiadku

[Gość Klaudia]

Rozmawiam z moja sorka na gg od Polskiego. hihi:)

[Ewa26]

moj wiek to 26 he he he.a ciagle mi sie wydaje ze mam 20, no coż latka lecą. apropos lęku przed wyjściem z domu, tego problemu w mojej rodzinie nikt nie rozumie, dla nich jest jakis moj wymysł. a ich rekacja czasami przechodzi ludzkie pojecie. a tymczasem lece na basen. pa

[Gość Klaudia]

Kurcze to tylko ja tutaj jestem taki malolat. Taka szalona 19! Okurcze! niezle. to powinnam do was mowic w takim razie prosze Pani, albo ciociu hihi:)

[Gość catullus]

Klaudia, ja jestem tylko 3 lata starszy od Ciebie, także nie jesteś tu jedyną *małolatą* ;),

[Gość Małgosia1990]

Witajcie kochani=*=* Przepraszam że się tak mało odzywam ale wiecie jak to jest przed wyjazdem;) Pakowanko a jeszcze chłopak ma wpaść do mnie;P

[Gość aga]

Ewo jestesmy w jednym wieku,fajnie co!Klaudiu Ty slonko sie nie przejmuj bo tutajj nie mamy granic wiekowych,a najmlodsza i tak nie jestes,prawda Malgosiu nasz skarbeczku:)No tak Andrzej na meczu,Iwonka tylko na chwike,moja Czarnulka pewnie w lozeczku,Dorota pakuje meza,Malgosia siebie,Mattiaga gdzies sie zapodziala,Krysia3 sie bawi-dzieki za telefon kochanie.Aguni tez nie ma jak narazie.Domi i Justine dzis tez milcza tak samo Ola.a ja zaraz spowrorem do lozka,dzis nie mam sily na nic nawet obiad maz robil,ja tylko troche skonczylam,nie wiem co sie dzieje,ale wcale nie jest lepiej tylko gorzej,ciekawie ile jeszcze jak myslicie?