Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Andrzej]

dzizas co sie dzieje...wszyscy sie rozwodza! czarna jestes silna dziewczynka i dasz sobie rade co? a ja cie bede przytulal:)

[Gość catullus]

A jakież to imię jest tak śliczne? ;p

[Gość Andrzej]

na serio masz sliczne imie...

[Gość czarna]

catullus ja wiem jaki bedzie scenariusz, w tej chwili sie trzymam, póxniej bedzie megadół, ja juz przez to przechodziłam, chciałam skonczyc ze sobą znowu się czuje, nikomu potrzebna, brzydka, niekobieca, niechciana

[Gość aga]

Dorotko ja bylam pierwsza dzisiaj hihihihi! Widze chlopaki na strazy,dziewczyny sie pokazuja od czasu do czau. Czarna niezle,kurcze ale numer,jak teraz sie czujesz? A Malgos jeszcze nie pisala i Klaudia dlaczego? Iwonko ja na Ciebie czekam caly czas! A u reszty jak?

[Gość czarna]

imie ci pisałam smsem catullus andrzej zabraniam ci je tu pisać:)))))

[Gość czarna]

wy pewnie myślicie, ze to zarty, albo, ze przesadzam

[Gość catullus]

Y, rzeczywiście, dopiero teraz to zauważyłem. No ładne, rzadkie w sumie. Aga, jak tam samopoczucie?

[Gość aga]

Czarna ani sie waz slyszysz,ja juz kilka razy chcialam ze soba skonczyc,i teraz tylko Wy mnie przed tym ratujecie,serio!A co do atwojego imienie to naprawde masz ladne,z tym sie zgadzam w 1000%z Andrzejem.

[Gość aga]

Catullusie za dobrze to nie jest,ale odzywam sie zebyscie sie nie martwili,czyli rzadnej poprawy.

[Gość Andrzej]

czarna wcale tak nie myslimy a przynajmniej ja...ja na przyklad nie wiem co powiedziec,ale rozumiem cie co czujesz...tzn nie wiem co sie miedzy wami stalo ale rozumiem cie ze masz dola i w ogole...niestety takie jest to chore zycie,chcialbym cie jakos pocieszyc,na pewno nie mozesz sie obwiniac i nie musisz sie czuc niepotrzebna,niekobieca,niechciana bo taka nie jestes... trzymaj sie

[Gość czarna]

dzieki wszystkim, andrzeju po prostu przytul:)

[Gość aga]

Czarna co Ty piszesz za gkupoty Ty nie kobieca itd.no chyba sobie zartujesz.Jestes zajebista laska,znajaca zycie,lubiaca sie bawic,jestes nasza i potrzebujemy Cie wszyscy ja tez.Jestes moim skarbem!

[Gość Andrzej]

kiedy zechcesz:) *tuli czarna* :)

[Gość catullus]

Czarna, nawet tak nie pisz, bo będzie lanie ;).

[Gość czarna]

jesteście kochani, ide sie zdrzemnać

[Gość Andrzej]

tu masz jeszcze czarna cos na humorek:) mnie powalilo:) http://www.youtube.com/watch?v=88sL1ppThd8 nie moge sie powstrzymac,zeby nie na pisac Twojego imienia:)

[Gość iwona]

Hej wszystkim! W zasadzie miałam się dzis nie pojawiać,ale widzę co u Czarnej...Co tu kochana napisać co bym nie napisała to i tak nie pocieszy...Jakbyś chciała pogadać daj znać to zadzwonię.A u mnie ..hmmm nie wesoło , powiedziałabym,że sytuacja całkowicie odwrotna niż u Czarnej...jestem bardzo zmęczona,zapłakana,bez nadziei..i w mam dość

[Gość catullus]

Iwonka, głowa do góry! Też masz ciężką sytuację więc nie wiem nawet, co mogłoby Cię pocieszyć teraz..

[Gość Andrzej]

Iva a z Toba co? co sie dzieje? spojrz za okno jaki piekny dzionek:) *tuli Ivonke* ...trzymaj sie i rozchmurz sie:)

[Gość iwona]

Ale jesteście kochani! można powiedzieć ,że najczęściej jesteśmy z Czarną najbardziej rozrywkowe,a od wczoraj obie w dołku...ale i tak bywa.U mnie w zależności co przeważa w danej chwili...radość,która mnie rozpiera,albo całkowite załamanie i niechęć do życia...to takie bez sensu...żyć na siłę.Wczoraj Małgosia pisała o samotności, odkąd pamiętam zawsze byłam samotna choć wielu ludzi mnie otacza i lubi,zawsze jest jakaś pustka...bardzo jestem zagubiona...robić to co dla mnie dobre i przez to skrzywdzić kogoś dla kogo jestem całym światem,czy krzywdzić siebie? Nie potrafię krzywdzić innych,a sama już tak nie wytrzymuję.Ale jak zawsze to minie i znowu będę pogodna

[Ewa26]

hello wam wszystkim. he he he kaca juz zwalczyłam a zaraz ide na basen wiec znowu cały dzien zajety. Andrzej ja tez widziałam Cie na naszej klasie ale jakos głupio mi wysłac zaproszenie he he he.

[Gość Klaudia]

Ewa26: Witaj.popilas soie troche. ale to dobrze rozluznilas sie. Bo basenie wracaj do nas

[Gość catullus]

Iwona, myślę, że pewna dawka egoizmu jest zawsze zdrowa. Nie możemy caly czas myśleć o innych, czasem musimy zadbać o siebie. Więc jeśli jest Ci źle i uważasz, że jakaś decyzja poprawi to, to ją podejmij. Nie da się przejść przez życie nie raniąc nikogo. Ale zastanów się nad tym, do czego Cię takie poświęcanie doprowadzi? Będziesz się czuła coraz bardziej nieszczęśliwa i ograniczona.. A skoro czujesz się z tym źle, to organizm Ci mówi, że coś z tym trzeba zrobić. Co do samotności, rozumiem, bo często czuję się podobnie. Mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie i jestem sam z labiryntem swoich myśli.

[Gość Andrzej]

Ivonko wiesz co? jestes taka sama jak ja i na odwrot...wiem ze to ciezkie ale nie mozesz ciagle myslec nad dobrem dla innych,musisz jak to napisalas,wlasnie pomyslec co jest dobre dla ciebie! ja to zrozumialem po jakims czasie,kiedy non stop dostawalem kopa od zycia...jestesmy za dobrzy:)