Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, niedawno wrocilam z pracy , mialam byc krocej ale moja pracownica dala mi L4 na 8 dni i myslalam , ze dostane szalu. Ja jestem wlascicielem salonu, wiec pewnie bede miala wrogow ale szlag mnie trafia jak z powodu przeziebienia bierze sie 8 dni chorobowego, nikogo nie obchodzi to jak ja to zorganizuje, kto zajmie sie moimi dziecmi, kiedy musze byc w pracy od 9 do 20,ręce opadają.Poruszacie ostatnio temat smierci, kochani przy mnie umierali ludzie,slyszałam nocą jęk umierajacego człowieka,wiem jak krucha jest granica midzy zyciem a smiercia, ale dzieki temu dowiedzialm sie jak piekne jest zycie, jak moze pieknie pachniec powietrze,grzac słońce,jak piekne są zwykłe przyjemności dnia codziennego, wierzcie mi na oddziale w ktorym byłam kazdy oddałby wszystko aby usłyszec to.....NERWICA,zbliżają sie swieta, po co tracic czas na zamartwianie sie i wyolbrzymianie pewnych stanow czy zachowan,wczoraj nie bralam relanium dzisiaj za to wzielam 2 ale i tak zycie jest piekne......caluje was
Odnośnik do komentarza
Dorota nikogo nie wpędzasz w podły nastrój...spotkało Cię coś przykrego i my to rozumiemy jak i szanujemy...wywiązała się z tego też i dyskusja o śmierci..Dorma ma jednak rację..i z tym że najlepiej doświadczy tego problemu ten kto się bezpośrednio stykał ze śmiercią, i jak i w tym , że jesteśmy tutaj, mamy dla kogo żyć i powinniśmy się z tego cieszyć...smutny i dołujący temat ale niestety nie do uniknięcia i ominięcia w naszym życiu....ja też nie raz myśląc o tłuszczakach, myślałem o tym...ale nie w kwestii strachu przed samą śmiercią, ale w kwestii strachu czy sobie beze mnie poradzi rodzina, żona...kto będzie ich wspierał choćby finansowo, jak dzieci się wyedukują...i to mnie napawało lękiem..myślę, że każdy ma swoje obawy z tym związane, a my się niestety takimi rzeczami bardziej przejmujemy... Małgosi głowa do góry...minie ten okres..i wiem to ja...i wiesz to ty ;) sam wiem jak nie raz tryskasz optymizmem tutaj ;) czasu Ci zostało pewnie baaaaaaaardzo dużo jeszcze...tak jak pisałem powyżej i wcześniej, ja byłem już na etapie porządkowania swoich spraw...i ciągle jestem...niestety my tak mamy, że mały bodziec z zewnątrz potrfi nas nieźle nakręcić.. Frecia ja myślę, że gówno nie daje ;) mi to pomagało no i pomaga ;)...wiele rzeczy wyjaśniło, wiele rzeczy zrozumiałem i się uspokoiłem...dobrze jest czasami poczytać coś mądrego, napisanego przez mądrych ludzi w dodatku wiedzących co czujesz, co to za lęk, strach i paraliż...czasami jedno dobre słowo tutaj może serio zdziałać cuda ;) pisz mi co chcesz a ja i tak zawsze to przeczytam z uwagą ;) oooo i teraz doczytałem dopiero , że i Małgosi myśli jak i ja ;) widzisz??? ;) Dorma ciesz się, że 2 dni przed sylwestrem Ci takiego zwolnienia nie przyniosła ;) to byś miała dopiero...znajdź pozytywne strony w tym L4 - będzie właśnie wtedy miała więcej sił i zapału do pracy.. ;)
Odnośnik do komentarza
Gość Iwona P.
Witam serdecznie,, Nie pisalam chwilowo !! !!!,ale nie powiem,ze nie czytalam waszych postow,nie bierzaco bylam na forum,ale jakos nie znacznie sie czulam ,kiedy Dorotka napisala przykra wiadomosc o cioci,ze zmarla..Przech chwile nie moglam oddeCHU ZLAPAC ,wiem co sie w takiej chwili mysli,ja ten bol mam do dzisiaj, Dorotko badz dzielna,licze na ciebie kochana.. Nati jak przepisy sie podobaja???buziolek. Krysiu kochanie jak samopoczucie twoje.CZY REMONCIK JUZ SKONCZONY???pozdro.buska Frecia witaj ,no,no nie chcialo sie ubrac kiedy okienka sie mylo co?? cierp cialo cos chcialo!!!! tak jest przyslowie,moj seba tez ma katar i wiem co to jest,,ojjjjjjjjJesli chcesz jakies przepisy kulinarne ,prosze !!!buziol.pz. Malenka widze ,ze tez jakies paskudztwo cie dopadlo...ale mnie wczoraj tez cos bylo,zoladek mnie bolal i wogole bylam do d...pozdro.buziol.pz. Witaj Magdo,ciesze sie ,ze masz juz sprawny komp i mozesz pisac,buska.pozdro. Dormo mnie chyba wscieklizna wziela na maxa ,no tak jest zwykle przeziebienie konczy sie L-4 ale okna trzezba na swieta umyc hmm,,,a wolne to dokladny luzik na to,pozdro.pa. Mati mysl pozytywniej ,nie wolno takich mysli nakrecac sobie.pozdro.pz. Malgosiu kochana jestes iskierka,czy ja czasmi cie nie denerwuje tymi smiesznymi kawalami na gg,ale mialam ubaw dzisiaj.pozdro.buzioolekkkk.pa. Matiiago a dlaczego nie piszesz kochana,czy wszystko w porzadku???pozdro.buska.pa. Marek a co z toba sie dzieje co???pozdro. Aniu napisz ile masz lat i cos o sobie..pozdro...
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani Ja jak zwykle piszę z rana, bo później to mi zawsze brakuje czasu. Dorotko nawet bardzo silne osoby mają chwile słabości, chwile załamania itd., dlatego mimo, ze jesteś silną kobietką masz prawo do takiego samopoczucia, do ponarzekania i pochlipania sobie. A my na tym forum jestesmy po to, zeby wysłuchać i wspierać się nawzajem, bo my jesteśmy bardzo do siebie wszyscy podobni, znamy na wylot nasze bolączki, a poza tym jesteśmy NAJFAJNIEJSI czyż nie??? :)) Także kochana Dorotko jak coś to wal do nas jak w dym :) i bez poczucia winy proszę!! I nie smuć się już, plisssss. Cioci tam u góry będzie dobrze. Małgosiu to spanie to może jest spowodowane właśnie tym, że zaczełaś brać od nowa afobam. Ale ja myślę, że Ty też dasz sobie radę pomalutku, nie przejmuj sie, każdy ma czasami tak podły nastrój i wszystko widzi w czarnym kolorze. Ale, ale!!! może Mikołaj przyniesie w prezencie różowe okulary :) Z całych sił Ci tego życzę. Iwonko kochana doszły wszystkie przepisy, nie wiem teraz który wybrać, ale w sobotę to chyba upiekę whiskowca :) Zapraszam Iwonko. A wogóle to strasznie Ci dziękuję za aniołka, jest cudny!!!! Buziaki. Freciu nie wiedziałam, że Ty taki masz talent do pisania esejów :) Jak coś to skorzystam z pomocy :) A wogóle to okna umyłam a dzisiaj pada deszcz cholerka!! Kurczę ale późno, muszę lecieć do pracy, pozdrawiam Was wszystkich bardzo mocno, buziaki
Odnośnik do komentarza
Witajcie :) Małgosiu, wiesz, że ja mam to samo... też nic mi się nie chcę, jakaś nieswoja jestem i też te durne myśli, że koniec jest bliski... Jak możesz to podaj mi swoje gg, bo po naprawie kompa, kilka numerów mi przepadło, bo nie zapisałam ;/ U mnie od dzisiaj remont, wymiana okien, ach jak ja nie lubię remontów... Nati buziam Cię mocniutko :) Dorotko Kochana, bardzo dobrze, że piszesz o tym wszystkim, myślę, że troszkę Ci ulży, bo ja zawsze jak nawet napiszę do Was o jakimś stresie, czy ocenie, to jakoś lepiej mi na serduszku :) Resztę Ludzi mocno pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
hej kochane ,a u mnie słońce co za odmiana. tak nati uwielbiam pisać wypracowania ,ogólnie jezyk polski bardzo bardzo i moge dac sie w tej dziedzinie wykorzystac na max. krysiu ,małgoŚ moja siostra (ta która czyta forum ,ale nie pisze bo nie lubi),zeszła z afobamy wspierając sie belargotem to ziołowe ale tak nie do konca też na recepte ,kiedys nie było na recepte i tak jej sie udało ,moze to jakiś pomysł . mój mĄż znowu jedzie na koncert tym razem do drezna ,także sobota z dzieciakami ,ale mam w planie piec takie świąteczne ozdóbki z masy solnej ,potem je malujemy i dzień zleci. dorotko gdybyśmy na tym forum pisali tylko o dobrych rzeczach ,to bysmy sie trochę oszukiwali ,bo wcale nie jest tak różowo. wczoraj tez miałam gorszy dzień ,a na dodatek nie chciało mi sie walczyć ,wziełam xanax i sru ,niestety takie chwile tez bywają. a dziŚ na obiad makaron z sosem ,nie jem tylko łykam ,uwielbiam!!!pozdrawiam wszystkich ,mati a ty zonie prezent juz kupiłeś?????
Odnośnik do komentarza
Witajcie... Dzisiaj obudziłam się znowu z bólem po lewej stronie i uczuciem osłabienia. Usiadłam przed komputerem i zrobiło mi się tak słabo, że zaczęłam się dusić. No i ten wszechobecny strach... Zna ktoś dobrego psychiatrę w Krakowie???
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Kochani dzisiaj dzionek do bani:/ Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi poprzednia dziewczyna mojego kochanego.No a dzisiaj tradycyjnie to odchorowuje;/ Serce mi dzisiaj tak dawało czadu że mama nie puściła mnie do szkoły i chciała lecieć ze mną do lekarza.Położyłam się pospałam,odpoczęłam i teraz już troszkę lepiej.W sumie też dzisiejsza pogoda swoje robi. Dorotko trzymam za Ciebie kciuki że dasz radę z tym wszystkim:) Iwonko nie zanudzasz mnie tymi kawałami:D Bardzo lubię czytać dowcipy:) A te które Ty przysyłasz są super:) Freci będe musiała porozmawiać z moim psychiatrą o tym.W sobotę mam wizytę więc mu powiem że coś takiego jest;) On i tak jest zaskoczony moją wiedzą na temat nerwicy i mojego podejścia do niej:D Mati dziekuję za słowa otuchy:) Super facet z Ciebie:) Madziu no to jest nas dwie.Hmm coś trzeba z tym zrobić.Nawet mam już pomysł tylko muszę pogadać z kardiologiem czy na moje serducho to wskazane:) Pozdrawiam cieplutko wszystkich bez wyjątku:)
Odnośnik do komentarza
Gość Iwona P.
Witam.ja na chwilke tylko ,przywitam sie i spadam,mam w planie lezaczkowanie,ale nic nie wiadomo czy ktos znowu mi nie przeszkodzi w tym,wczoraj polozylam sie w czasie ,,Rozmowy w toku**i juz zaasypialam ,kiedy nagle kuzynka weszla do pokoju i mowi rob kawe..hmmmmmbylo trzeba kufer ruszyc,ale dzis nic z tego musze dzisiejsza nocke odespac hiiiiiii,pozno szlam spac ok/3 nad rankiem,tak dlugo rylam w necie.. Dorotko ,dasz rade kochana ,jestes silna babka,,,,buska. Freciu kochana ,ja dzis na obiadek wojskowe danie mam (gularz z kasza..i ogorek kiszony))za makaronem nie przepadam ,zaszlamilabym sobie zoladeczek ha ha ,to na diete hiiiiiiiii,Wiesz ja robie tez rozne rzeczy z gipsu ,pozniej to maluje,nauczylam sie w szpitalu rechabilitacyjnym,Na wielkanoc bardzo lubie robic baranka z sol-maka,i w wydmuszek rozne kolorowe pisanki ale urzywam do tego welne kolorowa.oklejam cale jajo klejem szkol,i na okolo plote welne,sliczne wychodza,trzeba to dokladnie robic bo musza wyjsc .W co zamowilam u gwiazdorka??? maszyne do szycia taka na stol,ogladalam na Allegro,ale w Lidlu sa w promocji ,wiec mam nadzieje,ze dostane hmmm,buska.. no nie stety nic ze spania mam gosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ,ja pier..... odezwie sie wieczorem..pa...
Odnośnik do komentarza
cześć Wam wszystkim ;) Frecia to świetnie ujęła wracają do tematu marudzenia i psucia nastroju tutaj...- jak byśmy pisali tylko o dobrych rzeczach to byśmy się troszkę oszukiwali - i święta prawda to jest mogąca zamknąć ten wątek ;) a prezent jeszcze nie kupiony...nie mam pomysłu albo raczej się nie zastanawiałem...ale wiem że fajna,markowa bielizna zawsze jest w waszym guście ;) ja nie wiem co z tymi problemami żołądkowymi się dzieje...najpierw miał biegunkę nasz maluch....byliśmy u lekarza i powiedziała nam że może być to spowodowane pozostałościami antybiotyku w brzuszku...ale w poniedziałek wzięło mnie wieczorem, wczoraj to nie oddalałem się od wc na dalej niż 5 m...dzisiaj już lepiej...na razie cisza i spokój...nawet zjadłem pierwszy posiłek od 2 dni...ale rano wzięło znowu córkę...nie wiem czy to coś w powietrzu czy zaraziliśmy się od naszego bąbla...ale jak w takim razie zaraziła się Maleńka? hehe ;) Ania zasuwaj jak najszybciej do doktorka...ja też tak kombinowałem, przeciągałem, a po co?...skoro można sobie pomóc...w ogóle to dał mi jeszcze mój doktorek skierowanie na badanie hormonów tarczycy...ths czy jakoś tak...podobno ma to znaczenie jeśli jest za niski poziom albo za wysoki Dorota pewnie masz sporo teraz na głowie, ale trzymaj się cieplutko jak i wy wszystkie kobietki ;) zajrzę wieczorkiem...to znaczy ja zaglądam systematycznie a napiszę wieczorkiem jeszcze ;)
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Iwonko chyba jesteś z okolic kujawsko-pomorskiego co?? Bo tam Gwiazdor jest:) Ja u do Mikołaja już nie pisze listów bo i tak przynosi co innego;p Nie no ale w tym roku muszę poprosić o prostownice bo tych moich kłaków nie idzie poskromić:P
Odnośnik do komentarza
A ja Mikołaja poprosiłam o nowy telefonik :)) A prostownica w niedziele się zepsuła, ale Tatko poładował :)) No i kolega zaprosił mnie na Studniówkę, bo to kolega z Technikum, a więc z mojego wieku i dylemat, bo jest 24 stycznia, mówiłam, że się zastanowię, sukienkę mam, no tylko boję się tych napadów nerwicy, wiecie tłum itd. I nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Witajcie, mialam byc w pracy do 20 ale mam to gdzies, w koncu zycie ma sie tylko jedno , bardzo zle sie dzisiaj czulam, myslalam , ze od nadmiaru cisnienia moja glowa eksploduje, moje serce raz walilo jak oszalale a raz chyba stalo w miejscu , moje zawroty sa tak meczace , ze chcialabym je przespac, wiec jak tu pracowac...zamknelam salon, teraz zjem spagetti,odrobie lekcje z synem , ktory znosi mi z garazu jakies rupiecie stare, ale co tam niech znosi , dzisiaj jest mi wszystko jedno, pozrawiam was wszystkich
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani Przepraszam że tak malo ostatnio się odzywałam ale ten cholerny remont mialam ale nareszczie koniec mieszkanko aż pachnie . U mnie jakoś leci narazie jest dobrze jestem na tej dawce podtrzymującej i nie pozawlam sobie na więcej Małgosiu słonko co ty piszesz ja ci dam tak myśleć jak przez kolano przewruce i klapsy dostaniesz jesteś taka młoda tobie dopiero na świat dziewczyno to co ja mam powiedzieć ???? nie wolno Ci tak myśleć pamiętaj buziaczki Freciu makaron z sosem hm pyyyyyyycha też uwielbiam poddałaś mi pomysł co zrobie jutro na obiad Buziaczki Iwonko ty tak nocek nie zawalaj kochana tylko przytul się do małżonka i nynaj hihi Buziaczki Dorotko my się spiszemy na g g Pozdrawiam Mati Pozdrawiam serdecznie Maleńka buziaczki Witam nowych forumowiczów i pozdrawiam Oczywiście napewno wszystkich nie wymieniłam ale wszystkich jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i ściskam was kochani Buuuuuuuuziaczki dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
To jeszcze raz ja, żałujcie ze nie widzicie tego olbrzymiego bebna z pajeczynami, który przytaszczyl moj syn z garażu, i żałujcie, ze nie słyszycie tych afrykaskich uderzeń, a glowa mi dzisiaj odpada....wieczorem odpadnie.Mati ty to masz racje, ta moja pracownica choruje sobie teraz , aby potem ze zdowjoną energia przystapic do pracy......ale jakos w to nie wierze....a beben daje czadu,ratunku,ma ktoś cichy kąt?????Dorata juz lepiej?Malgosiu kochana, mam nadzieje , ze czujesz sie lepiej,Krystyna kryzys chyba minął?caluski dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Dzisiaj to przynajmniej mam co czytać na forum. Mam czas więc nadrabiam zaległości Krysiu oczywiście na gg jestem obecna Ciesze się ,zę dajesz radę! Nati masz rację ,że wygadać się trzeba tylko wszystko musi miec swoje granice dlatego też zamknęłam smutny temat przynajmniej w Waszej obecności. Nie wiem czy już pytałam ale możesz zdradzić nam gdzie pracujesz? Madziu jak bedziesz się dobrze bawiła na studniówce to nawet przez moment o chorobie nie pomyślisz.Idż dziewczyna i poszalej troszkę.Kiedy chcesz sie bawić?Jak bedziesz taka stara jak ja ihihihihihihi? Dziękuję Ci za miły komentarz! Freciu całkowicie się z Tobą zgadzam.Nasze zycie nie składa się z samych pięknych dni.Bywają lepsze i gorsze momenty w życiu u każdego z nas. Ja prezent już wybrałam dla siebie sama bo moj mąż to takie bezguście ,że tylko święta by mi popsuł jakimś kolejnym wynalazkiem. Aniu vII Ja niestety jestem z Torunia i w sprawie lekarza nic Ci nie pomogę.Myslę jednak ,że znajdziesz tu osoby z tego przepięknego miasta i Ci coś doradzą! Iwonko chciałabym Ci coś doradzić jeśli mogę oczywiście! Chodzi mi o maszynę do szycia z Lidla.Nie kupuj takiego sprzętu z promocji kochana.Lepiej dołożyć parę groszy i kupić maszynę w dobrym sklepie agd. Taki sprzęt powinie służyć w domu przez parę lat a z tego co mi dobrze wiadomo z pewnych żródeł do takich molochów sprowadzają towar felerny co najmniej w drugiej klasie jakości . Jak bedziesz chciała więcej w tej sprawie się dowiedzieć to jestem na gg Dormo to masz w domku wesoło! Ten bęben jeszcze bym przeżyła ale ta pajeczyna.......ihhihihihihihi Napisałam do Ciebie na gg Małgosiu to fakt dzisiejsza pogoda na mnie też żle działa.Mam strasznie niskie ciśnienie i głowa chce mi peknąć.Szkoda ,że w pobliżu nie ma pani Gożdzikowej bo by cos na ten ból zaradziła. Zgadzam się z tym ,że w kujawsko pomorskim są Gwiazdory. Mikołaja mamy 6 grudnia! Mati bielizna z dobrego sklepu jest zawsze ok choc niektóre panie twierdzą ,że mężczyżni kupują ją zazwyczaj z myślą o sobie aby własne oko popieścić hahaha. Biżuteria też jest ok-----ulubione perfumy małżonki albo cos z galanterii skórzanej np: odlotowa torebka. Kolacja na mnie czeka więc idę brzuszek napełnić,Pa!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko u nas i 6 grudnia i w święta jest Mikołaj:) Wiem że u Was Gwiazdor bo ciocia zawsze mówi Gwiazdor:D A i u Was na Wielkanoc zajączek daje prezenty:) Godździkowa Dorotko w każdej aptece ma swój kącik:P Dorma no to rośnie Ci artysta:P Narazie zaczyna od bębna;p Strach pomyśleć co jeszcze znajdzie:P Schowaj wszystkie pokrywki bo zacznie grać i udawać że to talerze:D:D:D Madziu maszeruj na stówkę;) ja dopiero za roczek mam:P Będziesz się super bawiła zobaczysz.Tylko broń Boże wcześniej się nakręcać;p Krysiu zaczynam się bać;p Tylko nie bij plosie:P
Odnośnik do komentarza
Mati no właśnie jak ja się zaraziłam??? a u mnie w domku nikt ani mąż ani córki, ja zawsze muszę miec to co najgorsze i ani deko mniej na wadze a tyle bólu i cierpienia też 2 dni mnie trzymało dzis juz lepiej i bez leków ale jeździ mi tam od czasu do czasu to chyba dobry znak....trzymaj sie brachu.:) Krysieńko dla Ciebie też buziolki:))))) całą resztę pozdrawiam i śćiskam,spokojnej nocy słoneczka.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Maleńka o rany ja o Tobie zapomniałam.Wybacz ale jestem tak rozkojarzona ostatni ,że nie wiem co robię.Dziś w ogóle chodzę jakby się czymś naćpała.Nie wiem czy to ta zakichana pogoda czy stres robi swoje. Z czego Ty się chcesz odchudzać kochana? Wyglądasz doskonale. musi mieć troszkę ciałka ,żeby było się do czego przytulić. Mój mąz powtarza ,,ze kobieta musi mieć na czym usiąść i czym oddychać. Jest ok -niczym sie nie przejmuj!
Odnośnik do komentarza
Magda ty się nawet nie zastanawiaj...walka z chorobą to jest właśnie wychodzenie jej na przeciw, stawianie czoła...chcesz, żeby to *ona* się cieszyła, że zostałaś w domu i ominęła Cię fajna zabawa?..weź do torebki jakiś uspokajacz w razie czego i sruuuu na imprezę...ile ja bym oddał żeby jeszcze raz pójść na studniówkę ;) ja niestety byłem na jednej tylko w życiu...10-11 lat temu...hmmm...już wtedy chodziłem z moją żoną od paru lat, a jesteśmy w tym samym wieku i chodziliśmy do tej samej szkoły, więc niestety mieliśmy tylko jedną, wspólną a nie dwie w różnym czasie..;) Krysia to teraz po remoncie jak na nowym...taka mała rzecz- remont a jak cieszy ;)ja jak mam się zabierać do jakichś remontów to...szkoda mówić...ale potem jak fajnie...inny kolor ściany a mordka się cieszy ;) Dorma nic się nie martw...przed tobą jeszcze drugi bęben, talerze...do perkusji mu jeszcze trochę brakuje przecież ;) a potem to będziesz miała jazdę ;) ale myśl znowu pozytywnie ;) zawsze to lepiej jak facet gra na perkusji niż na harfie na przykład ;) Frecia bądź dobrej myśli ;) na pewno coś dostaniesz...no chyba, że byłaś niegrzeczna ;) hihihi ;) muszę troszkę trzymać męską stronę...wybaczcie, ale tak solidarność ;) Małgosia chyba ma już dzisiaj lepszy humorek nawet ;) Maleńka Dorotka ma rację z tym odchudzaniem...to tak media wykreowały szczuplutki styl sylwetki...a faceci najczęściej tak myślą jak Doroty mąż...co nie znaczy, że szczupłe kobiety się nie podobają...ale wielu facetów lubi troszkę ciałka i im to nie przeszkadza, więc nie przesadzajcie z tym odchudzaniem...a u mnie już lepiej z tym żołądkiem...wczoraj cały dzień nic nie jadłem i dzisaj do 15 też nie...a smaka oczywiście miałem...i się wkurzyłem i zjadłem cały obiad...stwierdziłem, że jak mam znowu 1/3 nocy spędzić w toalecie to przynajmniej będę wiedział z jakiego powodu :)..ale jak na razie jest ok... pozdrawiam was wszystkie bez wyjątku ;)
Odnośnik do komentarza
acha...zapomniałem...Aniu jak ja się rozglądałem za lekarzem i nim Krysia mi poleciła tego u którego byłem to trafiłem na takie jedno forum...może tam coś znajdziesz...są tam pogrupowani miastami...poczytaj: http://www.forum.nerwica.com/krakow-t11717.html
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×