Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgosia1990
Nati cieszę się że moje pisanie Ci pomaga:) W sumie straszny ze mnie buntownik;p Dobrze,że najwiekszy okres buntu mam już za sobą;p Co to za głupi wiek;p Ile to ja z mamą gardła zdarłam;p No ale całe szczęście już mi przeszło wykłócanie się o wszystko:) Dorotko jestem z Ciebie bardzo dumna że dałaś radę:) Ja bez afobamu przedreptałam dwa dni:D I dało radę:D Tylko zawroty głowy miałam ale to domaganie się organizmu o swoją dawkę:)
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam skarbezki Widze że mało dzisiaj piszecie ale wiadomo święto odpoczywacie od jutra od nowa no teraz juz nie będzie tyle dni laby dopiero w święta Ja w miare dobrze tylko strasznie sie poce w nocy widać tak organizm reaguje na brak całkowity wieczornej dawki afobamu ale dam rade musze juz tyle tygodni odstawiam szkoda by było tego zmarnować Dorotko no widzisz zapomniałas o leku ale jesteś dziela dałas rade brawo Nati widać nie możesz zanidbywać forum musisz być codziennie może unikniemy tych nieporozumień Buziaczki Małgosiu oczywiście ucałowałam wnusia od cioci Małgosi to my obie odstawiamy jak widze afobam uda nam się napewno buziole Freciu nawet nie wiesz ile siły daje wasze wsparcie jestem ogromnie wdzięczna i szczęśliwa że jestescie buziaczki Matiago pozdrawiam odezwij się kiedyś jak będziesz miała chwilkę do mnie na g g bbuziole kochana Iwonko kochanie a z tobą co sie dzieje czemu tak mało piszesz dostaniesz lanie zobaczysz buzile Magdo pozdrawiam buziaki Marek a z tobą co odezwij sie pozdrawiam Jeszcze raz wszystkich serdecznie pozdrawiam buziaczki
Odnośnik do komentarza
HEJ skarby dochodze do siebie ,ale i tak w głebi czuje żal ,smutek ze znowu było cieżko ,ze znowu sie bałam ,ze nie potrafiłam oddychać .ALE co dziwne zyje ,bo wczoraj myślałm ,ale wy wiecie co sie wtedy myśli ,krysiu nati małgoś dorotko ,magdo mattiago dzieki za wsparcie.DZisiaj spacerek nad jeziorem ,rogaliki na podwieczorek ,ale wewnątrz raczej smutek ,zawsze tak mam jak mnie sieknie ,taka kurde bezradność,jutro terapia ,to bardzo dobrze.....
Odnośnik do komentarza
Witam kochani Freciu to bardzo dobrze, że jest już lepiej, mówiłam, że tak będzie. A jutro to zginie nawet ten smutek wewnętrzny. Uwierz Freciu, ze ja też miewam takie dołki, a wydawało mi się, że już jest całkiem dobrze. Ale pocieszam się, że zdarzają się coraz rzadziej, staram się widzieć szklankę do połowy pełną, chociaż przyznam, że czasami to trudne. Ale Ty masz już za moment wizytę u psycholożki to napewno Cię podbuduje. Ja zauważyłam, że mnie dopada taki dołek jak jest duży wiatr...........może to przypadek ale tak jest. Kurczę ale ten piesio jest cudowny, ten z reklamy Pedigree, który siedzi właśnie mi na górze ekranu, też u Was jest ?? Dorotko to aż dziwne, że dzisiaj nie zaglądasz na forum, mam nadzieję, że nic Ci nie jest. Wysłałam właśnie Ci zdjęcie, napisz czy doszło i czy tak sobie mnie wyobrażałaś. Coś taki spokój dzisiaj, dziewczyny zajęte bardzo chyba. Ja też spadam, idę wypić herbatkę i zjeść ciasteczko. Pa, całuski wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Kurde i już koniec laby:/ nauki mam na jutro że szok tylko szkoda że motywacji brak;p Nie no muszę się nauczyć nie ma bata.Tylko co wezmę zeszyt poczytam chwilę i zaraz film mi się urywa:/ Widać bardzo ciekawe to co mam się nauczyć skoro mi się przysypia;p Krysiu super że ucałowałaś wnusia:) Nie znam go ale już go mocno kochusiam:D Aj mam słabość do małych dzieci;p U mnie bycie przedszkolanką odpada;p Te dzieciaki wlazły by mi na głowe:P Freci nie wiń się tylko za to co się dzieje bo to nie nasza wina.Nam tylko przychodzi walczyć z tym z całych sił.Oj wszystkie powinnyśmy dostać ordedy za dzielość i wytrwałość:)
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam konianiutkie Ja troszkę zrelaksowana byłam na spacerku z małżonkiem oczywiście pogoda piękna jak wiosną małżonek zaprosił mnie na lody wybrałam sobie bakaljowe z bitą śmietaną i ajerkoniakiem pycha tylko juz kolacyjka na bok bo kalorie nadrobione ze ho ho Co to z Dorotką no to nie podobne do niej Dorotko mam nadzieje ze u ciebie wszystko dobrze ?????? Iwonka tez zaskakuje tym milczeniem ????? Dziewczyny co z wami ????? Freciu mam nadzieje że jutro juz bedzie ok Małgosiu coż nie znasz mojego wnusia osobiście ale widzisz go u mnie na NK wiem ze to nie to samo ale przynajmnie widzisz jaki jest i jak wyglada moje słoneczko buziaki Pozdrawiam wszystkich buziaki
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Krysiu na pewno jakbym go znała osobiście i jeszcze jakbym mieszkała blisko to bym go rozpieszczała;p Tak jak mojej siostry ciotecznej synka;p W prawdzie mieszkają daleko ale jak tylko oni są u nas albo my u nich to ja z tym małym cuda wyrabiam:D Zawsze jest tylko ciocia Gosia;p
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani acać Widze że Dorotka się nie odezwała ani Iwonka no co jest dziewczyny ???? Dorotko cos mi szfankuje znowu g g nie chce mi wysłac wiadomoci rano chciałam napisac na g g ale nie wysłało musi syn dzisiaj prsyjsc zobaczyć napisz choc na forum czy wszystko ok moze to chwilowa awaria g g Lece pozapłacac rachunki potem zaglądne buziaczki
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich,dziewczynki piszecie chyba Dorotka W że musi wstawić nowe fotki to poprawi Ci humorek a chciałam zapytać gdzie wstawiasz te focie może wymienimy się wszystkie nr.gg a potem podamy sobie jak się odnaleśc na naszej klasie??? myśle że fajnie by było widziały byśmy się chociaż na fotkach...pozdrawiam serdecznie wszystkich:)
Odnośnik do komentarza
Witajcie skarby moje kochane! Nic złego się ze mną nie dzieje -- dziękuję serdecznie za troskę! Dzisiejsza nocka co prawda do spokojnych także nie należała ale sytuacja opanowana.Delikatny problem z przyspieszonym pulsem i nic poza tym.No niestety w naszym przypadku różne rzeczy się zdarzają ,trzeba się liczyć z tym ,że koleżanka nerwica czasem lubi o sobie przypomnieć.Najważniejsze jest to ,ze nauczyłam się zachowywać spokój i nie panikować.W ten sposób łatwiej sobie z tą zmorą poradzić. Rano wysłałam młodzież do szkoły i wskoczyłam do wyrka aby troszkę odespać noc. W tej chwili jest ok.Boli mnie głowa ale i to minie po tramalu. Wstawiłam obiadek -piekę kaczkę z jabłuszkiem .Poza tym troszkę sprzątam,piorę,prasuję i słucham złotych przebojów lat 80-tych. O nic się nie martwcie .Ja jestem silną kobietą i nie z takimi zmorami ja nerwica potrafię sobie dać radę.Ciężko mnie złamać choć nie wiem czy to tak do końca jest dobre.Mam silną wolę i skoro powiedziałam ,ze się nie poddam to tak musi być! Ok robaczki kochane ja zmykam do kuchni bo z kaczuszki węgiel zostanie! Dziękuję !Pa! Maleńka moje gg11309635 kaja1kaja@gmail.com skype katarzyna123dorota
Odnośnik do komentarza
DZIEWCZYNY zaraz jade do poznania na terapie,ale póki wolny komp ,musez wyrzucić to co siedzi ,od ataku.Oczywiście bywały gorsze niż ten w poniedzialek ,bywalo tak ze wychodziłam w koszulce do ogródka zeby poczuć zimne powietrze,ale czy mam sie cieszyć ,ze ten był tylko troche mniejszy,czy mam sie cieszyć ze troche mniej sie bałam ze umre.TO tak straszne uczucie ....i co nie dałam rady ,a jesli któregoś dnia nie wykrzesze z siebie tej chęci do walki ?JEŚLI zwyczajnie nie bede miła siły?Co bedzie ?TAk staram sie myślec pozytywnie ,ale ja po takiej petardzie długo dochodze do siebie ,analizuje,ale to gówno daje bo strach jest silniejszy...MAŁGOŚ PISZESZ ZEBY SIEBIE NIE WInić,ale to trudne jak przegrywasz. TAK wyrzuciłam to z siebie ,jade sie wyżalić terapeutce niech mi przestawi to głupie myślenie,podaje mojego adres boguszynska032@gmail.com,jak napiszecie to podam namiary na nk .zajrze wieczorem ,DOROTKO za kaczke mój mąż jest wstanie zrobić wszystko,a ja nie umiem robić.A I JESZCZE JUTRO o 14 wiki zakładaja aparat jak bede miała jakieś pytania ,to wale do ciebie dorota.
Odnośnik do komentarza
Witam kochani U mnie dzisiaj piękna pogoda, chętnie bym na spacer poszła ale mam tak dużo zajęć, że nie wiem w co ręce wsadzić. Wpadłam tylko na minutkę i dalej do zajęć. Ale widzę, że nie tylko ja taka zapracowana, Iwonka, Magda, Frecia............co Wy też ??? Krysia za to nadrabia ostatnio i tak trzymaj Krysiu kochana. Dorotko dostałam Twoje zdjęcia, jesteś (jak już pisałam Ci ) super kobitką, to ciepło jest widoczne w Tobie, w Twoich oczach i uśmiechu. No to ja lecę, życzę smacznego Dorotce, zjadłabym taką kaczusię pieczoną :) Pewnie odmałpię pomysł i jutro upiekę. Pozdrowienia dla wszystkich, miłego dzionka.
Odnośnik do komentarza
Hej Kobietki :) Freacia dałaś radę, potem jest taka ulga, wiem jak to jest, bo ja z tym oddychaniem, to codziennie praktycznie mam problem...;/ Dzisiaj druga wizyta u Psychologa, jak wracałam z bratem z miasta to rączki mi się drętwe robiły, to właśnie jeden z moich gorszych problemów... mówię sobie - Magda, ale wszystko jest okej, bo nie tyle jazda autem, co autobusem, to koszmar, ale muszę w koncu to przezwycieżyć!!! Zobaczymy co Pani Psycholog dzisiaj powie, wady i zalety wypisałam, zobaczymy, jestem dobrej myśli, właśnie zupkę zjadłam, ale mama się postarała mmm... w ogóle dzisiaj wykłady, więc troszkę wcześniej się urwaliśmy ze znajomymi... Nati u mnie też piękna pogoda, rano było chłodno, ale teraz nawet fajnie, ale chyba jutro już na zimową kurtałkę czas... ach jak ja nie lubię czwartku, na 8 rano i niby tylko do 12.20, ale mam raz tak w tygodniu i ciężko wstać i co najgorsze dziewczyny - mam pierwszą filozofię - 2 godziny, człowiek zasypia na siedząco, potem tutaj jeszcze zajrze co u Was, buziak ;****
Odnośnik do komentarza
Witaj Ewuniu Postaram się zdobyć informację na temat tego leku od mojej mamy. Zadzwonię do niej a następnie napisze do Ciebie na gg. Natii ja również bardzo dziękuję za fotkę.Co prawda w oczęta zaglądnąć Ci nie mogłam przez te okularki ale muszę przyznać ,że fajna babka z Ciebie. Pa! Krystynko odezwij sie do mnie jak zrobią Twoje gg
Odnośnik do komentarza
HEJ WRócilam naładowana pozytwną energią,wiem jak działać ,ale długa droga przede mną ,mam nadzieje ze kiedyś przyjdzie dzien ,kiedy powiem stanęłam do walki ze strachem i to ja wygrałam*musze konczyć czarne myślenie ,nauczyć sie te mysli typu wylew ,zawał ignorować i to nie jest łatwe ,ale bede wytrwała.Moje gg to 11957966 ale najlepiej przed poludniem bo wieczorkiem to mąż okupuje kompa.napisałam na maila do krysi ,mam nadzeje ze dojdzie.IWONKO no co ,jedno zdanie chociaż napisz!!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie . Zaniedbalam moje obowiazki na forum,ale nie mam ostatnio nastroju na pisanie,mam taki metlik w glowie,poprostu nie wiem co mam robic,Jak juz kiedys pisalam mam jednego brata ,ktory ma rodzine i mieszka razem ze mna na jednym podworzu,tyle ze osobno w innym mieszkaniu,poniewaz zrobil sobie mieszkanie z pomieszczen gospodarczych,Od pewnego czasu bardzo mi dokucza wraz z jego zonka,wysmiewaja sie ze mnie ,ze jestem glupkowata,ze na leb dostalam ,zadaja spadku po mojej śp.mamie bo ja mieszkam w domu jednorodzinnym,ktory byl wlasnoscia mojej mamy,wraz ze mna mieszka ojciec,ale oni mnie gnebia ,nie ojca,wiedza ,ze jestem troszke nerwowa.to staraja sie mnie wyglupic,ale ja nie zwracam wogole na nich uwagi,Dzisiaj akurat jestem sama w domu,i wiedza o tym,to robia mi cyrki,dzwonia na tel,stacj, trzaskaja uliczka,,nawet jak bratanek szedl chwile temu do sklepu ,to tak mocno czasna noga w brame,widzialam to poniewaz komputer mam przy oknie ,a rolete podniesiona ,wiec widzialam kto to zrobil,ale nie odzywam sie ,nie znizam sie do ich poziomu,Oni maja swoj swiat,nikt do nich wogole nie przychodzi,samoluby!!!!!,a mnie odwrotnie kazdy odwiedza ,cala rodzina ,znajomi,sasiedzi i dlatego tacy sa, ja prowadze calkiem inny tryb zycia jak on,ale ile mozna tego znies,Czasmi jest mi bardzo przykro,ze mimo to ,ze jest moim bratem ale nienawidze go,nigdy nie zycze mu najgozej choc on do mnie jest jak zmija,miesiac temu bylo calkiem inaczej ,przychodzili do mnie i bylo oki,ale palma im odbila i nie odzywaja sie ,poprostu ja bylam za dobra,Nie rozumie tego jak tak mozna zyc tak jak oni,,,,,, Pozdrawiam i buski dla wsystkich............
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie moje kochane skarby.Wczoraj miałam fatalny nastrój wieczorem.Normalnie z płaczem uczylam się ekonomiki.Nie wiem co się dzieje ale od jakiegoś czasu ciężko mi się uczyć,nie mogę zapamiętać,nie mogę się skupić,czytam siedem razy to samo i nic.A jeszcze niedawno wystarczyło raz i umiałam wszystko:/ Normalnie wczoraj to z tej bezsilności łzy płyneły mi po policzku.Mało tego nawet nie mam z kim pogadać:( Ahh:( Dzisiaj z humorkiem też niewiele lepiej:(
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×