Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Witam serdecznie! U mnie zapowiada sie piękny dzionek.Postanowiłam troszkę poprawić sobie humorek i zrobić wypad na zakupy .Mam w planie kupić jakieś super kozaczki i dodatki do kurtek typu szaliczki czapeczki itd. Teraz śmigam śniadanie robić moim malutkim pociechom .Odezwę sie za jakiś czas! Jeszcze jedno słowo do Dorki Dorko aby zablokować użytkownika trzeba podać powód dla ,którego się to robi.Jestem ciekawa co Ty wpisałaś na nasz temat? Krystynko nie denerwuj się!! Tylko spokój może nas uratować --ihihihhihihi!!!! Nie długo święta --serduszko się raduje! Małgosiu proszę Cię o kontakt na gg!! Marku szkoda że tylko jedną foteczkę dodałeś! Szukaj więcej i wrzucaj do galerii Matiiago Freciu, Nati ,Maleńka ,Magdo,Iwonko Domi,I wszystkie pozostałe skarby pozdrawiam serdecznie!

[frecia3]

Hej dziewczyny ,co się dzieje ????O CO CHODZI ,mam nadzieje ze wszystko sie wyjaśni ,nie wyobrazam sobie nie pisać tu ,ale nie rozumiem DORKO CZYM CIE URAZILAM?????DOROTKO siły na tych zakupach ,jak kupisz kozaczki to jesteś wielka ,ja pamiętasz jak szukałam niby tyle było ,ale nic mi sie nie podobało ,kupiłam przez internet ,troche się bałam ale sa super.Dzisiaj luz bo córki u babci ,tylko pies wiernie przy mnie.Teraz jade do kwiaciarni ,bo dzis musze przesadzić storczyki .BUZIak

[Gość Dorota W]

Freciu dzięki kochanie! Ja także jestem zwolenniczką zakupów przez neta ale buty sobie odpuszczam ,ponieważ tu jestem cholernie wybredna! Mam małą stopę ,letnie pantofle kupuję w rozmiarze 36-37 a zimówki 37-38 a to się wiąże z tym,że buciki w tej rozmiarówce są wąskie i niekiedy dla mnie za ciasne! Tak więc pobyt w sklepie obuwniczym to nie lada wyzwanie ,które wymaga cierpliwości z mojej strony a tym bardziej strony sprzedawców! hehehe. Freciu przeglądnij katalog Bon Prixa.Super szmatki tam mają w rewelacyjnych cenach.Kilka dni temu kupiłam z niego super dzinsy 7/8 i dwie odlotowe bluzeczki! Tkaniny pierwsza klasa i bardzo solidne wykończenia! No pa skarbie -frunę na zakupki!

[Magda1989]

No widzę nie ciekawie się dzieje!! Małgosia wnosiła tyle radości do forum... Nie nie nie, wytłumaczcie to, bo tak być nie może, Wy dłużej jesteście, więc się zżyłyście, ale dla mnie też to jest zaskakujące...

[Gość Małgosia1990]

Kochani miło mi że chcecie żebym została na forum.Pisała do mnie Dorotka i Krysia z prośbą żebym została ale mogę tylko obiecać że się zastanowie.A i macie racje moje odejście jest spowodowane osobą Dorki.Jak widać nie należy zbyt szybko ufać niektórym ludziom.I żałuję że wogóle usiłowałam pomagać jej synowi.Za co dostałam wspaniałe podziękowanie.Może kiedyś ktoś otworzy jej oczy.Ja nie chcę mieć z nią nic wspólnego.

[Magda1989]

Małgosiu, ale tak to właśnie jest :( niestety zbyt szybko ufamy i tracimy, ale skąd mogłaś Kochana wiedzieć, że tak to będzie... nigdy nie wiemy jaki jest drugi człowiek, My jesteśmy z Tobą i to najważniejsze!! Zostań z Nami, bo tutaj Twój uśmiech jest Nam bardzo potrzebny :)))

[Gość matiiaga]

Małgosiu jeśli to przez to o czym myślę to niewarto, naprawdę. Jesteś tu długo i jakoś pochmurnie by się zrobiło jakbyś odeszła. Przecież wiesz że jesteś naszym słoneczkiem:) Wprowadzasz tu tyle młodzieńczej radości. Tak lubię czytać twoje posty, chociaż rzadko piszemy do siebie. Szkoda że już nie jestem ciężarną, bo byś wtedy napewno mi nie odmówiła pozostania tutaj z nami, hihi. Ale mam nadzieję, że pomimo iż jestem już zwykłą babą to posłuchasz i zostaniesz:) Buźka. Przeczytałam, przemyślałam i wiem swoje. DorotkoW chyba jednak zgadzam się z Tobą na całej linii. A co do zakupów - też uwielbiam przez neta robić. Tylko właśnie z butami jest problem:) Ale ja uwielbiam zakupy we wszystkich formach:) Dorko napisałam do ciebie na n-k i proszę o odpowiedź. Wiem że czytasz to forum i pewnie teraz śmiejesz się z nas, ale jednak słowo wyjaśnienia nam się należy. Tym bardziej że pisałaś z nami tutaj i nk i tak olać wszystkich to nieładnie. Chyba że pisałaś tutaj nieprawdę i teraz śmiejesz się z nas że ci uwierzyliśmy, to lepiej nie pisz nic, bo szkoda czasu na czytanie twoich kolejnych kłamstw albo prawdy. Ale jedno ci powiem - jestem urażona i wk..wiona twoim zachowaniem. A wiedz że rzadko na forum ktoś mnie tak nastraja. Widzę że pomyliłam się co do twojej osoby. Szkoda. Freciu ja też oddałam dzieci do babci:) Młody nie poszedł do przedszkola. Ale ładna pogoda i babcia z nimi po dworku pobiega, hihi. A ja biorę się za porządki bo mam wenę twórczą. Iwonko, Krysiu bez nerwów. Buziaczki:) Magdo u nas jak jest za długo cicho i spokojnie to nudno, haha. Trza trochę rozrywki:) Ale w tym przypadku zawiodła nas osoba pisząca z nami, a to nieładnie. Buziaczki dla wszystkich których nie wymieniłam, ale jeszcze śniadanka nie zjadłam i pamięć szwankuje. Poza tym nerwy:) Chyba najpierw pójdę się wyluzować jak Dorotka:) Tyle że na bazarek:)

[Magda1989]

matiiaga rozumiem dokładnie, bo od dawna piszecie, a tutaj takie nieporozumienie :( Małgosia ja jeszcze raz apeluje do Ciebie, nie możesz pokazać, że tak łatwo się poddajesz!!! nie nie nie, zostajesz z Nami!!!! ;*

[Gość Dorota W]

No jestem już w domciu. Bez kozaczków ale za to ( tylko się nie śmiejcie) z antycznym żelazkiem z duszą ihihhihiihi i dwoma puchatymi dywanikami pod wyrko w sypialni zakupione od sympatycznego górala stającego na hali targowej z miluśkimi artykułami. Wyślij człowieku babę do sklepu to zamiast chleba ocet przyniesie--ihhiihhiii No nic na kozaczki zapoluję pojutrze -może się uda coś ustrzelić. Dziękuję Małgosiu za podanie mi powodu dla ,którego zebrało się w Tobie tyle złości.No cóż ,czasami można się co do ludzi bardzo pomylić. Mimo tego zajścia uważam ,ze nie powinnaś rezygnować z pomocy innym .Takie osoby ,które nie potrafią docenić starań i otwartego serca drugiego człowieka nie zdarzają się na całe szczęście zbyt często. Z niczego nie rezygnuj. Ja jednak mam nosa....W tych sprawie moja intuicja jest nie zawodna. Nie wiem jak to jest ale potrafię bez patrzenia w oczy rozgryżć drugiego człowieka. Wyczuwam na odległość kto jest dobrym człowiekiem a kto bleeeee Matiiago ja się wyluzowałam na maxa.Jest ok pomimo braku kozaczków ihhihihihi Magdo to fakt ,że Krysia, Matiiaga ,Małgosia i ja będziemy tutaj wspólnie obchodzić naszą drugą gwiazdkę ale to nie zmienia nic w tym aby utrzymywac dobre relacje z nowymi forumowiczami. Możesz byc pewna ,ze Ty wkrótce bedziesz nam tak samo bliska!

[Gość matiiaga]

Małgosiu szkoda że mi nie odpisujesz): Magdo tak jak pisze Dorota będzie dobrze:) Ja piszę trochę rzadziej, ale doceniam nowe osoby:) A to że piszemy od dawna to nic takiego - niedługo ty też tak będziesz mówiła:):) DorotoW - ja ostatnio zamiast talerzy kupiłam takie super wiadereczko, i inne garnuszki z .....metalu:) jak kiedyś były takie na wsiach:) Mąż mało mnie z domku z tym nie wyrzucił:) A z bucikami możesz trochę poczekać, jeszcze nie ma mrozów:) Buźka

[Gość Małgosia1990]

Kochane jesteście:) Normalnie aż mi się łezka w oku zakręciła czytając Wasze posty:) No i chyba nie mam wyjścia jak tylko zostać:) Jesteście na prawdę wspaniałe:) Nawet nie myślałam że tak mnie lubicie:) Normalnie bym Was wszystkie wycałowała:) muaaa=* Matiiago no fakt jakbyś była w ciąży to na 100% bym nie odmówiła bo boje się myszy;p Dorotko ja też byłam na mieście szukać kozaczków ale szlak mnie trafiał kiedy wchodziłam do kolejnego sklepu.Wszystko na jedno kopyto robione,jak fajne butki to znowu z zamszu a ja za zamsz podziękuje już jedne mam więc już wiem co to za cudo,albo jak super to znowu cholewka u nich jak na słonia że ze 4 pary bym sobie zrobiła jednej;p Nie wie może jak kolega będzie jechał do wawy to poprosze go żeby zabrał mnie ze sobą i tam sobie kupie buciki.

[Magda1989]

MAŁGOSIA ZOSTAJE JUPIIIIIIIIII :))) Miło mi kobietki, że tak mówicie, a z tym zaufaniem ja niestety też często trafiam na złych ludzi... ale nic na to nie poradzimy, bo niestety są takie osoby, a za Gonią w ogień pójdziemy żeby została z Nami hehe :D też w tym roku kupiłam kozaczki fajne :) a w ogóle to zamiaruję spódnicę kupić jakąś fajną ;) ale zobaczymy czy się uda... a przez to długie spanie do 10-11, dzisiaj w nocy zasnęłam dopiero około 3 :( o jeju, miejsca nie mogłam sobie znaleźć... Ale dzisiaj nie brałam jeszcze syropku, jakoś się trzymam...:) buziakunie Kobietki :))

[Gość krystyna 3]

Witam kochani Ja tez juz jestem w domku byłam u mojego skarbeczka najukochańszego mojego wnusia nie widziałam go 4 dni i bardzo mi tęskno było za nim wyszłam jak usnoł bo nie wiem czy bym wyszła do domu dziewczyny juz zeszłam z całej 5mg afobamu wczoraj odjełam z kolejnej 5 ćwiartke boże żeby się tylko udało. Malgosiu strrrrrrrrrrrrrrrrasznie sie ciesze ze zostajesz na forum buziaczki kochanie Dorotko no nie zamiast za bucikami chodzic to ty z góralami romasujesz hihihi Magdo tak to już jest że poznajesz kogoś na forum piszesz z kimś wydaje ci się że jest to ktoś kogo polubiłas a prawda okazuje się inna i czasami bardzo bolesna ja juz taki zawód na forum przeszłam ale przeżyłam to jakoś dziewczyny które są tu od pocztku wiedzą napewno co mam na myśli ale na szcęscie tych wspaniałych osób jest więcej i to jest wspaniałe Buziaczki Matiago pozdrawiam serdecznie buziaczki dla Ciebie i twich pociech. Pozrawiam wszystkich bez wyjątku

[frecia3]

MAŁGOŚ tez sie ciesze ze zostajesz ,mam nadzieję ,ze wszystko sie wyjaśni.Jutro u nas w poznaniu jadą sie rogale marcińskie ,obiecuje kochane ze zjem tylko jednego ????????NIEIWEM czy u was tez sie je rogale ,czy to taki poznanski zwyczaj ,mąż juz od tygodnia rogaliki zajada,czasem mu zazdroszcze ,bo on uwuelbia słodycze i wieczorkiem jak jetseśmy w lózku to on potrafi tyle słodkiego wciągnąć ,np.ptasie mleczko, princessse ,a ja zdycham....no i on nie tyje!!!!!!Ze zdrówkiem ostatnio ,nie najgorzej,w srode terapia i juz sie ciesze.DOROTKO nie moge tyle zamawiac ,bo mi kasy nie starczy ,a w środe wiki zakładam ten aparat ,wiec musze przypiąć pasa.

[Gość Dorota W]

A mojego posta wcięło -Trudno jeszcze raz napisze

[Magda1989]

Och ja też kocham słodycze, dzisiaj Moja Mamcia Nam po prince polo kupiła, ale mnie słodycze jakoś wzmacniają szczególnie na ostatnich zajęciach które trwają w poniedz. i wtorki od 15.15 do 16.50 :)) ja dzisiaj żyje bez syropku, ale wieczorem wezmę na noc... Wiem, że właśnie łatwo się zawieść, ale ja obiecuję, że Was nie zawiodę, bo może właśnie trudno w to uwierzyć, ale dla wielu osóbek jestem właśnie jak psycholog, doradzę i wysłucham...:)

[frecia3]

Krysia trzymam kciuki ,zeby sie udało.Iwonko odezwij się ,mam nadzieje ze okey.DZISIAJ było naprawde ładnie ,ale jutro u nas ma padać ,moze sie nie sprawdzi.

[frecia3]

WŁAŚNIE JAK PISZE ,nerwica ze mną wygrywa.Dlaczego do was pisze ,bo tylko wy rozumiecie co czuje.Wszyscy sa w domu ,dziewczynkom powiedziałam ze boli mnie brzuch,bartek walczy w kotłowni ,a ja ...dzisija jest cieżko bo pierwszy raz kreci mi sie q głowie i nowy strach ,wziełam xanax ,usiedziałam na fotelu nie cała minute ,nie dałam rady.....trzymajcie kciuki ,odezwe sie jutro skąd brac te cholerne siły do walki......

[Gość krystyna 3]

Freciu To wszystko minie zobaczysz wiemy wszyscy co to jest tylko trzymaj sie kochana ja tez mam straszne zawroty głowy i wierze ci że jest to okropne uczucie nie poddawaj sie nie pozwol tej cholernej nerwicy żeby tobą zawładneła trzymam kciuki walcz kochana buziaczki

[Gość Dorota W]

Krysiu eeeee żadne romansowanie.Góral nie w moim typie.Jakiś taki mizerny był ,za szczupły.Długi jak miesiąc a chudy jak wypłata hihihihihi. Małgosiu mądra decyzja. Dzięki za odpowiedż na gg. Cieszę się ,że jesteś! Magdo własnie takich osób nam tutaj potrzeba. Wsparcie kogoś kto sie boryka z podobnym problemem jest niesamowicie potrzebne! Marku odezwiesz się do nas? Trochę sie narobiło na forum ale sytuacja opanowana! Iwonko syn okupuje kompa? Pewnie się wieczorkiem odezwiesz jak pociecha lulkać pójdzie Matiiago u mnie z tymi kozaczkami to nie jest tak łatwo hohoho! Mam małą stopę36-37 a to się wiąże z tym ,że obuwie jest bardzo wąskie i ciężko dopasować aby było wygodne. w ubiegłym roku miałam złamaną nogę i to w dodatku drugi raz w tym samym miejscu więc też patrzę na to aby bucik nie był zbyt wysoki. Z resztą nie lubię na szczudłach chodzić Może gdybym miała metr pięćdziesiąt to by zmieniło postać rzeczy!Wybieram średniaczki hihihi

[Gość Małgosia1990]

Freciu każdego z nas tu ciągnie bo tylku tu jesteśmy rozumiani.Nikt nas nie zrozumie lepiej jak ktos kto sam przez to przeszedł.Mi lekarz powiedział że nawet jemu jest ciężko mnie zrozumieć bo nigdy przez to nie przechodził i że tylko może starać sobie wyobrazić co czuję.Wiem że dasz radę Freciu:) Wierze w Ciebie:) Krysieńko moja kochana mam nadzieję że ucałowałaś wnusia:D Ja też schodzę z Afobamu:D Biore już połowę 0,25mg:) Dorotko nie sposób byłó odejść;p Nie dałyście mi;) Zwłaszcza Ty i Krysia:) Moje kochane łobuziaki:D muaaa=* Madziu Ty też jesteś niesamowita:) Lece spać:) Słodziutkich snów:)

[Gość Nati]

Witam Nie bylo mnie 2 dni a trochę się dzialo, zawsze jak mnie dłużej nie ma, to coś wyskoczy na forum, jakaś *tradycja* czy co ? :))) Malgosiu poczytałam posty i byłam trochę przygnębiona, że chcesz odejść, mam corkę niewiele starszą do Ciebie i Twoje pisanie o zwyklych problemach pomaga mi ją lepiej zrozumieć. Poza tym Ty masz tyle optymizmu w sobie..........Cieszę się bardzo, że zostalaś. Takich osób nam trzeba na forum, w końcu to są * luźne rozmowy o ...............* A Dorka, no cóż.....................chyba jest przewrażliwiona na punkcie swoich dzieci i myślę, że działa czasami pod wpływem emocji. Dorotko wyślę Ci jutro zdjęcie, jak obiecałam tak zrobię, tylko poszukam takiego, żebyś się mnie nie wystraszyła hihihi. A z zakupami to chyba żeśmy się zmówiły, ja też dzisiaj trochę poszalałam, kupiłam sobie kilka rzeczy, wogole uwielbiam kupować ubrania i różne rzeczy do domu, nie lubię tylko jeździć na zakupy do hipermaketów brrrrr. Krystynko jesteś bardzo dzielna z tabletami, trzymaj tak dalej. Freciu głowa do góry, jutro też jest dzień i zobaczysz, że będzie lepszy, zrób sobie jakąś przyjemność, coś fajnego na poprawę nastroju :)))) Matiago widzę, że wreszcie się uwolniłaś od problemów zdrowotnych, lepszy humorek chyba masz, czy mi się tak zdaje? Madziu ja też uwielbiam princi-polo :) Maleńka a co tam u Ciebie??? Żywcem zasypiam, jestem baaaardzo zmęczona, doba jest dla mnie za krótka. Kochane dziewczynki bardzo serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i życzę spokojnej nocy, niech Wam się przyśni, że jutro będzie cudowny dzień.......i taki ma być!! Pana Marka nie znam ale też pozdrawiam :)

[Gość Nati]

Sorki, miało być napisane, że moja córka jest niewiele młodsza od Malgosi, a nie starsza :)

[Gość Dorota W]

Witam kochani! Dzsiaj nie mogę pochwalić się super dobrze przespaną nocą. Przez to moje roztrzepaństwo zapomniałam wczoraj o tabletkach no i skutki odczułam w w środku nocy.Do rana mordowałam się ze skaczącym ciśnieniem i telepawkami ale opanowałam sytuację nie wpadając w panikę.To kolejny wielki sukces dla mnie .Zachowanie spokoju w takiej sytuacji do nie dawna byłoby nie osiągalne a tym razem udało się! Jestem z siebie baaaaaardzo dumna! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dzionka w rodzinnym gronie Pa skarby! Nati czekam na foto!

[Gość Małgosia1990]

Witajcie kochane:D Ale super mi się spało:d no ale niestety nie za długo;/ z rana dym w domu:/ Już musieli się pokłócić.Troszkę mi dzisiaj serducho dokucza ale co poradzić wymienić się nikt nie chce na serce;p Nawet krowy nie chciały;p hihihhihi:D Żartuje sobie bo co mam poradzić:D