Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgosia1990
Witam Was serdecznie:) Za oknem deszcz i wiatrzysko fuj:/ Nocka minęła spokojnie ale się jakoś nie wyspałam:/ Nie wiem co mi ten dentysta napchał do tego zęba ale cały czas mam w buzi posmak tej trutki:/ tyle razy już płukałam buzie i wraz.Dzisiaj moja mama wybrała się do lekarza bo od jakiegoś czasu coś ją bolało w brzuchu i dzisiaj w końcu poszła.Boje się strasznie co jej tam powiedzą:/ Zresztą ona sama wychodziła z domu ze łzami w oczach.Ahh mam nadzieje że to nic groźnego. Dorotko jakie piękne zajączki na początek dnia:) Na pierwszy rzut oka widac że masz talent artystyczny:) A33ga wiesz co wiem że na pewno ciężko zapomniec o tych przeżyciach,ale na tyle ile możesz nie bądź nadopikuńcza dla swojego dziecka bo zrobisz mu tym krzywdę.Moja mama też zawsze trzęsła o mnie i to tam nie mogłam iśc bo mi się coś stanie,o 20 do domu bo jeszcze ktoś mnie napadnie,itp.No ja oczywiście i tak się nie słuchałam i się buntowałam.I chyba na dobre mi to wyszło.Jestem samodzielnano tyle że gotowac nie umiem;p;p Ale np. mojej koleżanki mama też taka była jak Ty to ta dziewczyna to kompletna oferma na prawdę.Na żadną wycieczke nie jeżdziała sama tylko zawsze z mamusią,na basen jak jeżdziliśmy z klasą to mama oczywiście jej też jechała bo jeszcze się jej córka utopi(a ratowników pełno było),jak biegałyśmy na wf na boisku to jej mama przyelciała ze szklaneczką soczku dla niej bo się córcia musi napic.Takich różnych sytuacji mogłabym jeszcze wymieniac i wymieniac.Jednym słowem dziewczynie na dobre to nie wyszło.Pewnie powiesz że łatwo mi mówic bo jestem młoda i nie mam swoich dzieci ale wiem co czują i myślą dzieci:) W końcu sama nim jeszcze jestem mimo że mam 18 lat;)
Odnośnik do komentarza
a33ga Twoje dziecko jest jeszcze małe i wymaga opieki .Wiadomo ,że za wszytko co się może dziecku złego przydarzyć odpowiada rodzic albo osoba opiekująca się nim w danym czasie. To co się stało Twojemu synowi to był wypadek ale faktycznie wiele takich zdarzeń możemy uniknąć gdy uruchomimy troszkę naszą wyobrażnię. Rozumiem Twoją złość na męża ale nienawiść to bardzo mocne słowo !!! czy po tylu latach nie możesz mu wybaczyć tego co sie stalo.
Odnośnik do komentarza
Dorotko on juz nie jestem moim mężem,rozwiedlismy sie 4 lata temu i ta cała złosc wrecz nienawisc we mnie siedzi,bo ilez mozna mowic dorosłemu facetowi o odpowiedzialnosci,ja rowniez ponosze odpowiedzialnosc za to co sie stało bo bo gdybym nie wyszła wtedy do toalety sytuacja ta nie miała by wogole miejsca.
Odnośnik do komentarza
a33ga myslałam podobnie jak Ty jeszcze do niedawna. Gdybym nie dała siostrzenicy wujkowi na wycieczkę to pewno dziś by żyła. Rozmowy z psychologiem pozwoliły mi uwolnić się od poczucia winy.Uwerzyłam w przeznaczenie.To co ma się stać i tak sie stanie! Nie jesteśmy w stanie zapanować na wszystkim.Wiem ,wiem sporo wypadków można przewidzieć i tu potrzebny jest zdrowy rozsądek ale nie można zamykać się w złotej klatce bo to nie jest życie to wegetacja! Małgosiu zajączki dla Was na dobry humorek! Nie martw się na zapas ,poczekaj jak mama wróci wszytko się wyjaśni.Trzymam kciuki-będzie dobrze! Krystynko napiszesz w końcu cos do nas? Marku z Ciebie nie zły pracuś jest! To z powodu pracy tak rzadko się odzywasz czy mnie się wystraszyłeś?
Odnośnik do komentarza
I dlatego chodze na terapie,by uwolnic sie od tego wszystkiego,chce zacząc normalnie życ choc i tak wiele sie juz zmieniło moze nie na tyle ale zawsze to cos.Zreszta przedemna długa droga wiec moze kiedys bede mogła powiedziec ze jestem wolna od przeszłosci.Duze wsparcie mam w obecnym partnerze i jego wiara we mnie motywuje mnie do pracy nad samym soba i mocno wierze ze mi sie uda bo wiem ze mam dla kogo to wszystko robic.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam Miałam dzisiaj syna z synową na obiedzie i dopiero poszli a ja spokojnie mogłam poczytać co na forum Tak czytam posty jak bardzo martwicie się o dzieci i o nadopiekuńczości ale myślę że to normalne jeśli ktoś przejdzie takie problemy Dla każdej mamy dziecko jest czymś wyjątkowym i chciałaby go otoczyć jak najlepszą opieką ale wiadomo dziecka się nie upilnuje zwłaszcza wtedy kiedy staje się troszke samodzielne i same może wychodzić już na plac zabaw a mamy niestety nie zawsze mogą być przy boku swojej pociechy bo gdybyśmy przewidziały że w danym dniu nasze dziecko spotka coś niedobrego napewno nie opuszcilibyśmy pociechy nawet na krok Przykro się czyta o takich przypadkach i bardzo współczuje ci A 33 ga że coś takiego cię spotkało i wszystkim rodzicom których spotkały podobne nieszczęścia Dorotko teraz dopiero usiadłam do kompa dzieci pojechały prze chwilą pozdrawiam wszystkich bez wyjątku
Odnośnik do komentarza
Witajcie ja jak zwykle tylko przypomnieć sie ze żyje chociaż miałam jeden atak paniki który złapał mnie dokładnie przed snem ,gdy kładłam sie do łózka to było około 2 tygodni temu ale poradziłam sobie bez lekarza zażyłam 1 tabletka afobamu 0.5mg i zasnęłam ale chwilowo myślałam ze już po mnie więcej sie nie powtórzyło , a tak po za tym ok pracuje i sobie żyje ,byłam na kontroli u kardiologa ponieważ od kwietnia biorę lek o nazwie CONCOR COR zadowalające jes to ze jest bez zmian aby gorzej nie było ....widzę wiele nowych osób i fajnie pozdrawiam Wszystkich i życzę dużo dużo zdrówka...a Dorotka jest zawsze obecna szacunek dla Ciebie buziaki pamiętam o Was...
Odnośnik do komentarza
Znowu do Was zaglądam,cos mnie tu ciągnie.o tym wszystkim co Wam tu napisałam poczułam pewną ulgę ale handra niestety nie ustąpiła,to minie zawsze przechodzi.Chciała bym Wam podziekowac za wysłuchanie mojego biadolenia,bo tak to nazywam.Juz w krótce jade bo mojego synusia ;)) ale go wyściskam;))Strasznie za nim tęsknie. Teraz czeka mnie kolejne wyzwanie i wzmaganie się ze stresem,przygotowania do ślubu idą powiedziałabym pełną parą.Jak ja to przezyje?Moze nie bedzie tak źle;))Pozdrawiam i całuje.Dziekuje,jutro napewno tu zajże ;)
Odnośnik do komentarza
Maleńka ale super ,że do nas zaglądnęłaś Nie było Cię tak długo ,że zwątpiłam czy jeszcze kiedykolwiek jeszcze się odezwiesz. Cieszę się ,ze sobie radzisz,to jest bardzo ważne. Przesyłam Ci buziaczki i czekam na kolejne posty Krystynko już sobie Ciebie wyobrażam jak skakałaś przy swoim ukochanym wnusiu. Takie maleńkie dzieci są słodkie! A33ga Twoje biadolenie jest całkiem sympatyczne.Jeśli polubiłaś nas choć troszkę to może zostaniesz z nami na dłużej?Będzie nam na prawdę bardzo miło Marku --wróć cały i zdrowy:))
Odnośnik do komentarza
▒▒▒▒▒▒▒██▒▒▒▒███▒▒▒▒██ ▒▒▒▒▒▒█▓▓█▒██▓▓▓██▒█▓▓█ ▒▒▒▒▒█▓▒▒▓█▓▓▓▓▓▓▓█▓▒▒▓█ ▒▒▒▒▒█▓▒▒▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▒▒▓█ ▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒▒█▓▓█▓▓▓▓▓▓█▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒▒█▓▓██▓▓▓▓▓██▓▓█ ▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒█▓█▒▒▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒█▓▓▒▒▓▒▒███▒▒▓▒▒▓▓█ ▒▒▒▒▒█▓▓▒▒▓▒▒▒█▒▒▒▓▒▒▓▓█ ▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▓▓▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓███▓▓▓▓▓▓█ Dzien dobry wszystkim! Oto miś na mily ▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ początek dnia:) ▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓█ ▒▒▒▒█▓▓▓█▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓█▓▓▓█ ▒▒██▓▓▓█▓▒▒▒██▒██▒▒▒▓█▓▓▓██ ▒█▓▓▓▓█▓▓▒▒█▓▓█▓▓█▒▒▓▓█▓▓▓▓█ █▓██▓▓█▓▒▒▒█▓▓▓▓▓█▒▒▒▓█▓▓██▓█ █▓▓▓▓█▓▓▒▒▒▒█▓▓▓█▒▒▒▒▓▓█▓▓▓▓█ ▒█▓▓▓█▓▓▒▒▒▒▒█▓█▒▒▒▒▒▓▓█▓▓▓█ ▒▒████▓▓▒▒▒▒▒▒█▒▒▒▒▒▒▓▓████ ▒▒▒▒▒█▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓█▓█▓▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓█▓▓▓▓▓█ ▒▒▒▒▒████▓▓▓▓▓█▓▓▓▓▓████ ▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓█▓▓▓▓▓▓▓▓▓█
Odnośnik do komentarza
Napisze teraz bo po sniadanku chcialam sie wybrac z dziecmi na spacerek:) Zapowiada sie ladna pogoda to moze i spacer sie przedluzy:) od kilku dni wogole nie wychodzilismy z domu, szczerze mowiac nawet na dzialke sie nie chce isc odkad wiem ze w przyszlym roku maja likwidowac. Gdzie tu sprawiedliwosc???? Takie piekne dzialki zabierac... A tak sie cieszylam ze bede miala gdzie chodzic z maluchami... ale co zrobic? Moj maz bardzo by chcial zebysmy zamieszkali w domku z ogrodkiem gdzies w okolicach Torunia... Ja sie troche boje jakbym dala sobie rade bo narazie mieszkamy z rodzicami ale maz mnie przekonuje ze dalabym sobie rade ze wszystkim bez problemu tylko ze w siebie nie wierze... No zmykam bo sie moj mlodszy synek obudzil, ide sie przytulic do mojego sloneczka:) Pozdrawiam serdecznie:)
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry kochani! Ja dziś pobiłam rekord ze spaniem .9 godzin to jakiś niebywały wynik. Wyspałam się za wszystkie czasy a teraz z zapasem energii zabieram się do pracy! Krystynko gdzie Ty się podziewasz? Aga25 dom z ogrodem to to super pomysł.Nie ma nad czym się zastanawiać. Będziesz miała zajęcie przy kwiatkach,a to pozwala zapomnieć o chorobie--wiem to sama po sobie.Dzieci miałyby bezpieczne miejsce do zabaw .Cisza,spokój ,luksus. Fattycznie w naszych okolicach pogoda zapowiada się ciekawie więc uciekaj na spacerek a póżniej do nas napisz!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×