Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę chyba zrobić jednak badania bo zawały w mojej rodzinie były chociaż pocieszam sie ,że to tylko na tle nerwowym.Dzisiaj mam odebrać kolejne leki od psychiatry bo ma trudności z dobraniem ,więc znów będę się łudzić,że moż tym razem pomoże. Czy macie takie odczucie ,że jak bierzecie leki psychotrop. to leki uspakajające słabiej dziłają?
Odnośnik do komentarza
mattiago najszczersze kondolencje rowniez odemnie :( Małgosiu 1990 ja nie wyobrazam sobie bez niego nic,ale meczyc sie tez juz nie ma co i rozwazam ta najsmutniejsza opcje....zreszta nie pierwszy raz jestem nieszczesliwie zakochana.....zawsze cos... :((((((((((( a czy to tak duzo,ze chce miec kogos kto bedzie mnie kochal do bolu,dla kogo bede najwazniesza i kto bedzie mnie rozumiel,troszczyl sie i opiekowal??? :(
Odnośnik do komentarza
Dostałam nowy lek o nazwie Alventa ,czy ktoś z was to brał.Boję się go brać bo ma mnustwo ś rodków ubocznych nawet wypadanie włosów ,wysokie ciśnienie i wiele innych. Jestem ostatnio ciągle rozdygotana,a szczególnie jak mam iść do pracy bo łapią mnie tam ataki ,aleki jakoś słabo działają.Pozdrawiam AGI.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani:) U mnie pochmurno za oknem ale naszczęście na buźce mojej uśmiech od ucha do ucha:D:D:D Nie będe się smutała bo zmarszczek dostane:D:D:D:D W niedziele jadę do Bydgoszczy na tydzień*huuuraaaa*:D:D:D:D Dorotko ja wcale nie żartuje może Ty na prawdę masz jakieś super moce:D:D Wiesz Ciociu kochana jakby tak się dało za pstryknięciem palców to bym poprosiła willę,super brykę a i hm no troszę urode mi poprawi;p;p;p a przede wszystkim poprosze o odrobinkę zdrowia:D No Dorotko możesz znowu rozwieszac plakaty że będę w Twoich okolicach:D:D:D Agi nie brałam takiego leku,ale mam dobrą radę nie czytaj ulotki ja przestałam czytac ulotki,bo jak orzeczytałam ulotkę to lek lądował w szafce i nie brałam go.Zawsze jak mam nowy lek daje żeby mama sobie przeczytała żeby wiedziała wrazie czego co się dzieje.Bo jak ja zaczne czytac ulotkę to wyobraźnia się włancza i klapa.Kochana a jak dostajesz lęku przed wyjściem do pracy to możesz sobie nucic tą piosenkę mi ona daje niesamowitego powera:) A jak masz telefon z możliwością odtwarzania mp3 i masz słuchawki do telefonu to wgraj sobie swoje ulubione nucie i idąc czy jadąc słuchaj sobie ich to bardzo dobrze zajmuje myśli:) Strach odchodzi momentalnie:) Każdy na początku wierzy, że jest dla niego plan Ktoś na górze, gdzieś na chmurze nam narysował go Matka zazdrość w ludziach płodzi gniew On chce byś zawrócił z drogi swej Nie daj się, ludzie niech swoje myślą Nie daj się, Z diabłem do piekła wyślą Nie daj się, Warto być zawsze tylko sobą (x2) Każdy na początku wierzy, że jest dla niego plan Ja do końca pragnę spełnić go Chociaż cenę znam Matka zazdrość w ludziach płodzi gniew On chce byś zawrócił z drogi swej Nie daj się, ludzie niech swoje myślą Nie daj się, Z diabłem do piekła wyślą Nie daj się Warto być zawsze tylko sobą (x2) Prosto ludziom w oczy patrz Niewielu ma odwagę Pozorami kryją twarz Kochani później się odezwę bo teraz lecę do szpitala zapisac się do kardiologa;) A później rusze gdzieś w miasto:D
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
kurde ale się rozpisałam a jeszcze mam kilka słów dla Alicji Alicjo wiesz ja też strasznie przez dwa dni rozpaczałam a teraz wiesz co nawet mi lepiej teraz. Robie co chcę nikt mi nie komtuje jest super.W sumie każdy inaczej podchodzi do tego.Ja ze swoim chłopakiem byłam 9 miesięcy i trzeba przyznac że często się kłóciliśmy w sumie to chyba z mojej winy bo nie lubie jak mi się narzuca swoją wole albo jak ode mnie się wymaga a od siebie się nic nie daje.A po drugie ja zawsze mówie to co myślę i często kłótnie wynikały z tego.No cóż taka moja wada szczerośc aż do bólu,co w sercu i w głowie to i na języku:/
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
kochani ja dzisiaj solidnie przepracowałam cały dzionek !!!Teraz nie pozostaje nic innego jak wziąć kąpiel i poleniuchować troszkę! Agi nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałam ale z tego co piszesz wychodzi ,że leczysz się 20 lat na nerwicę nie bez potrzebnych badań lekarskich. Napisz proszę w jaki sposób zdiagnozowano u Ciebie tę chorobę?Na podstawie jakich badań? Jeszcze jedno!!Zasada wszystkich borykających się z nerwicą---nie czytamy ulotek od leków a szczególnie skutków ubocznych z prostego powodu---zaraz mamy wszystkie objawy wymienione na ulotce.To taka nasza przypadłość! Alicjo Ty nie chcesz za dużo od życia.Wszyscy pragniemy być kochani ,przytulani,wszyscy potrzebujemy miłości!!! Jestem pewna ,że prędzej czy póżniej taką miłość znajdziesz.A może wszystko się ułoży z kochanym i będziecie żyć długo i szczęśliwie? No Małgosiu plakaty rozwieszone!!!!!!! Przyjeżdżaj bo Bydgoszcz za Tobą tęskni! Marku u Ciebie wszystko ok więc jest się z czego cieszyć oby tak pozostało jak najdłużej!!! A moja Krystynka znowu milczy!!!Na gg też jej nie ma! Pozostaje mi do nie zatelefonować i dowiedzieć się co też u niej się dzieje!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Agi najważniejsze to zając czymś myśli:) Ja jestem zakręcona jak słoik i teraz już bez problemu zajmuję myśli żeby nie bac się wyjśc z domu:) Wystarczy 5min później zacząc się szykowac:D:D:D Dorotko to dobrze że tęsknią tam za mną:D:D:D Lipa że pociągiem jedziemy:/ Okropna jest ta przesiadka w Warszawie:/ No ale czego się nie robi dla kochanego miasta:D:D:D Słuchajcie wczytałam na wp.pl że 27-letni facet został zatrzymany za uprawianie seksu z owcą i grozi mu za to 2 lata więzienia:D:D:D:D Kurcze ludzie to mają pomysły.Dobrze,że go zatrzymali bo jeszcze na kury by się rzucił:D:D No albo chciał odkryc nową krzyżówkę genetyczną:D:D:D
Odnośnik do komentarza
Oj Dorotko ,a sama mowiłaś,że nie czytałaś uważnie wszystkich post.Ja o tym wszystkim już pisałam .Czytam ulotki od jakiiegoś czasu ,gdy dostałam wstrząsu po leku p/grzybiczym,a zapewniam ,że to niebyło przyjemne.A lęk trochę pozostał.Pa , dobranoc.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Klaudynko !! 2 listopada minie siedem lat odkąd po raz pierwszy dopadła mnie ta choroba.Pierwszy atak był koszmarem choć nawet w tej chwili nie jest mi łatwo jak nadejdzie nie wiadomo skąd.Od kilku miesięcy zaczynam panować nad sytuacją i nie wzywam karetki pogotowia 3-4 razy w tygodniu jak to bywało w minionych latach!! Zaczynam radzić sobie sama!!! Owszem zdarza się ,że przegrywam ,wówczas bez lekarza się nie obędzie ale zawsze kończy się tak samo,kroplówka ,zastrzyki uspokajające,ekg,czasem tlen i to wszystko!!!standard. Jak to znoszę???Teraz znoszę to z pokorą bo chyba nie mam innego wyjścia. Klaudynko ja Ci również przesyłam buziaki .Pa!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
@****@.....@****@....@****@ .( *o*,) .....( *o*,).... ( *o*,) (@)*-(@).(@)-*-(@).(@)-*-(@) (@) (@)....(@) (@).. (@) (@) __*hdl* _*hdl*____*hdl*_*hdl* _*hdl* ____*hdl*_*hdl*_____*hdl*­ *hdl* ________*hdl*________*hdl* *hdl*_____________________*hdl* _*hdl* ___DOBRANOC !*____*hdl* __*hdl* _________________*hdl* ____*hdl* _____________*hdl* ______*hdl* __________*hdl* _______*hdl* _______ *hdl* ___*hdl* ___*hdl*___*hdl*_*hdl* _*hdl* ______*hdl*_*hdl *____*hdl* *hdl* __________*hdl*_______*hdl* *hdl*_____________________*hdl* _*hdl* __*KOCHANI !!!!!!!!!*__*hdl* __*hdl* _________________*hdl* ____*hdl* ______________*hdl* ______*hdl* __________*hdl* ________*hdl* ______ *hdl* ___________*hdl*_*hdl* ____________*hdl*hdl*
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam moi kochani U mnie troszke lepiej ale tak jak pisałam nie poddam sie i już i muszę się wam przyznac że wczoraj jak byłam w sklepie i przyszło mi stać w kolejce zaczeło mi sie robić jakos dziwnie ale sobie pomyślałam nie nie wychodze zobacze czy mi się coś stanie wkoncu stoją ludzie jak upadne to mnie podniosą ale nic mi się nie stało ale te myśli cholerne że zaraz upadne nie chciały odejść ale cóż jakbym wyszła to bym się poodała i znowu by się zaczeło że nie będę sama chodziła co prawda wrociłam do domu ale się rozpłakałam bo przypomniałam sobie jak to było 2 lata temu że byłam więzniem we własnym domu bo tak bardzo bałam się chodzić sama gdziekolwiek a wiem że nie mogę do tego dopuścić Dorotko ty moja kochana dzięki za troske i za to że nie zapominasz o mnie i że jak zasze mogę na ciebie liczyć synowa mi wczoraj powiedziała że napisałaś do niej bo ja się nie odzywałam ja mogę ci tylko serdecznie podziękować i życzyć wszystkim żeby na swojej drodze spotykali tylko takie osoby jak ty kochanie że nie jest ci obojętny nikt kto porzebuje wsparcia i mimo to że jesteś dużo młodsza odemnie zawsze mogę na ciebie liczyć DZIEKUJE Pozdrawiam wszystkich serdecznie bez wyjątku jeszcze się dzisiaj odezwe bo nie przeczytałam wszystkich postów buziaczki
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witajcie w sobotę!!!!!!! Krystynko ! Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Z tym ** dużo młodsza** to troszkę przesadziłaś!!!! hihihihihi Już kiedyś napisałam ,że dzięki temu forum znalazłam życzliwe mi osoby na, które mogłam liczyć w bardzo trudnych dla mnie chwilach. Teraz, kiedy moje zdrowie ustabilizowało się troszeczkę chcę wszystkim zwrócić dług jaki zaciągnęłam w te ciężkie chwile.Ja potrzebowałam Waszej pomocy a teraz tę pomoc oddaję z odsetkami. Jesteś kochaną osobą i dlatego nie pozostanę obojętna kiedy cierpisz. Skoro mi pomogło wsparcie z Waszej strony to chyba innym osobom również się ono przyda, zwłaszcza ,że od większości z nas przyjaciele odwrócili się z powodu naszej choroby jakbyśmy byli trędowaci!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego ,wesołego weekendu!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani moi:)) U mnie nareszcie za oknem zawitało słonko:D:D:D:D Więc dzisiaj opalanko i pakowanko na podróż:D Kurcze troszkę mam stracha bo jedziemy z siostrą pociągiem a ja od małego mam jakiś lęk przed pociągami;/ a konkretnie przed wsiadaniem do nich:/ Ale dzisiaj rano zrobiłam pobódkę w domu;p;p Miałam koszmar i tak zaczęłam się drzec że aż mamę obudziałam i przyleciała do pokoju zobaczyc co się dzieje:D:D:D Ja to mam fazy:D:D:D:D Dorotko jaki dług zaciągniety u nas??? Chyba dawno lania nie dostałaś;p;p Wspierania siebie nie możemy tak trakotowac.Wyobraź sobie że jak ja bym tak to traktowała to do końca życia bym tego długu wdzięczności nie spłaciła:D Jeszcze moje dzieci i wnuki musiałyby spłacac:D:D:D No Dorotko szykuj się jutro będę już grasowała w Twoich okolicach;p;p;p Krysiu moja dzielna kochana Ciociu=* Jestem z Ciebie bardzo dumna że pokonałaś to choróbsko w sklepie:) Ja jak mi się tak zaczyna robic to już nawet nie zwracam uwagi:) Wczoraj jak wracałam ze szpitala (zapisywałam się na wizytę u kardiologa) to nogi zaczęły mi się robic jak z waty i miałam wrażenie że nie dam rady dojśc do domu,ale myśle sobie chrznic nogi z waty jak sie przewróce to i się podniose najwyżej sobie troche bluze pobrudze:P I przeszło jak ręką odjął:D:D:D
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Małgosiu ja traktuje to w ten sposób ,że kto umie prać powinien także umieć dawać. Trzeba się dzielić z ludżmi w potrzebie a ja jedyne co na tym forum mogę ofiarować to pomoc poprzez dobre słowo, wsparcie,pocieszenie i doświadczenie jakie zdobyłam w walce z chorobą. Słonko przyjeżdżaj !!!!piękne okolice czekają!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie moje Kochane nareszcie po pracy jestem w domu.Ciasto piecze się w piekarniku i wszystkie Was zapraszam na zieloną herbatkę i ciacho!Jak już pokonamy te wszystkie lęki to warto byłoby się spotkać!Krysiu jak opisałaś swój lęk w sklepie to jakbym siebie widziała,z tą różnicą że ja zaraz zaczynam nerwowołapać powietrze i wydaje mi się ,że zarazsię uduszę.Ale masz racje,że siedzenie w domu też nie pomoże.Chociaż żeby zrobić zakupy muszę pokonać 1,5 km i wiecie ,że na pieszo niedam rady ,zawsz ratuję się samochodem .A tu pojawia się następny lęk , co będzie jak pewnego dnia auto się zepsuje i będę musiała wszędzie chodzić na piechotę.Paranoja!!!!!!!To wszystko siedzi w mojej głowie ,ostatnio miałam na to dowód .Denerwuje się też wyjazdami mojego męża, więc ostatnio nicmi niepowiedział ,że wyjeżdża i niemiałam pojęcia ,że go niema w pracy tyklo wyjechał do innej miejscowości.Oczywiście wcale się nie denerwowałam bo niewiedziałam.Macie przyklad jak łatwo można się nakręcać.O kurcze, ale się rozpisałam!!Idę wyciągać ciasto!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko Ty jesteś człowiekiem o gołębim sercu i wogóle jesteś kochana=* Jestem szczęśliwa że mogłam Cię poznac mimo że wirtualnie:) Agi a jakie ciacho pieczesz?? Kurde mi się tak słodkiego chciało że aż sie wziełam ubrałam i poszłam do sklepu bo myślałam że nie wytrzymam;p;p Ale nie mówie Wam jakiego przystojniaka spotkałam w sklepie:) Wyższy ode mnie,niebieskie oczka,jasne włosy,dobrze zbudowany..mmm i do tego ochroniarz:D Jak na mnie patrzył to myślałam że się rozpłynę razem z tą czekoladą którą trzymałam w ręku.Mówię Wam był prześliczy:D
Odnośnik do komentarza
Oj Małgosiu mogę się założyć ,że przy tym przystojniaku zapomniałabyś o swoich lękach.A ciasto to *murzynek* bardzo proste ,ale nam bardzo smakuje.Ja też uwielbiam słodycze ,a najbardziej właśnie ciasta .Jestem szczupła więc jak na razie mogę jeść słodkie.Kurcze mój synnnnnek czym się zatruł i wymiotuje ,niewiem czy nie podjadę z nim do .szpitala.To na razie, pa
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Agi ten facet był tak przystojny że szok:) Dawno nie widziałam takie ślicznego faceta:) I wyglądał na 3-4 lata straszego ode mnie:) To taki w sam raz dla mnie..hihihhi:D:D:D Kurcze że też musiał wcześniej wyjśc ze sklepu bo bym może go zagadała:D:D:D Niechcący by mi czekoladka upadła i może by mi ją podjął jaby był kulturalny:) Kurcze ja to mam na bani z tymi facetami:D:D:D:D Dobra kochani lece się pakowac jutro wyjazd:D:D:D:D Gorąco wszystkich pozdrawiam bo jutro nie będę miała kiedy zajrzec na forum.W miarę możliwości jak będę u kuzynki to na pewno będę do Was kochani zaglądała:) A i proszę za mną tęknic;p;p 3majcie się kochani i nie dawajcie się chorobie:) jestem z Wami serduszkiem:) Papatki=*
Odnośnik do komentarza
Małgosiu korzystaj z życia ,choć życzę Ci ,żeby trafił Ci się facet ,który pokocha cię taką jaką jesteś naprawdę ,żebyś zawsze mogła na niego liczyć. Dorotko piszesz ,że jak miałaś ataki często wzywałaś pogot.,ja się tak przejmuje co powiedzą inni ,że nigdy tego nie zrobiłam.Kiedyś słyszałam rozmowę lekarzy na temat kobiety cierpiącęj na to samo co my ,cytuję*wariatka zamiast wzywać pogot. niech od razu zgłosi się w psychiatryku:*Mojamiejscowość jest mała i założę sie ,żegdybym to ja wezwała pog. następnego dnia wszyscy by wiedzieli co mi jest Podłość ludzka niezna granic!Dlatego ciągle poszukuje *złotego* środka,choć czytając Wasze posty wydaje mi się ,że niema cudownego leku ikażdy sam musi nuczyć się z tym walczyć.Ale jak któraś z Was znajdzie to coś to napiszcie szybko.Znów się rozpisałam ,a mój synek bez zmian ,ale może jednak mu przejdzie i obejdzie się bez szpitala??
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Agi ja mieszkam w Toruniu a tak właściwie na jego przedmieściach ,prawie jak na wsi!!Też sąsiedzi szukają sensacji jak widzą karetkę przed moim domem ! Przestałam się nimi przejmować i niech swoje plotki w tyłek sobie wsadzą bo dla mnie moje zdrowie jest ważniejsze od ich nieznośnego wścibstwa i głupiego gadania. Z początku przejmowałam się najbardziej ,tym ,że lekarz z pogotowia wyzwie mnie ,że wzywam ich nie potrzebnie ,że są ludzie bardziej chorzy i potrzebujący niż ja. Bardzo bałam się tego ,że uznają mnie za jakąś histeryczkę i co prawda nigdy ,żaden lekarz mi tego w oczy nie powiedział ale na pewno wielokrotnie o mnie tak pomyśleli. Rozmawiałam o tej sprawie z moją psycholog . Podsunęła mi pewien pomysł !!! a mianowicie powiedziała,że za każdym razem jak wezwę pogotowie na samym początku zanim lekarz zapyta *co pani jest ,co siędzieje* mam mówić ,że choruję na nerwice lękową i ,że leczę się w PZP na to. Od tego czasu stosunek lekarzy zmienił sie w stosunku do mojej osoby,ponieważ oni wiedza ,że ta choroba pojawia się nagle nie wiadomo skąd i ma objawy podobne do zawałowych więc mam prawo podejrzewać najgorsze i karetkę wezwać!!! Zrobią badania dadzą zastrzyk i jadą ! A sąsiadom oczy z orbit wychodzą co też się u mnie dzieje ,czy czasem na noszach mnie nie zabierają. Ja to już olewam !!!!W końcu o czymś muszą gadać prawda?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×