Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Alicjo ja jestem z okolic Katowic. Dorotka ja myślałam że już jest w miare ok, bo na tym magazynie było nawet fajnie nic mnie w sumie nie łapało i se spokojnie jechałam z szefem do domku i nagle takie cos nie wiem skad sie to znów wzieło, nie było to przyjemne takie uczucie w sobie i wszedzie w rekach w głowie jakby ciśnienie mi rozpierrało wszystko i wogóle takie cięzkie wszystko i to uczucie ze zaraz fikne masakra, i to serducho niby iderzało raz po raz czyli ok ale jakoś dziwnie mi sie wydawało co to znów mogło być i zaczeło sie od momentu wyjścia z tego auta a jechaliśmy niecała godzine ;-(
Odnośnik do komentarza
ja zapisalam sie na terapie,bo sama nie dalabym rady...Pytalam Zuzu skad jestes,bo niedaleko mojej miejscowosci tez sa Strzelce :) Mam do Was takie pytanie,czy mozecie mi opisac swoje bole w klatce piersiowej jak ktos ma? czy sa one takie tepe,uciskowe czy moze tylko uklucia,czy macie rozne? ja dzisiaj czuje jakby slon usiadl mi na klatke piersiowa... :( i ciezko mi sie oddycha...czy to nerwy??????????? powiedzcie,bo ja juz nie mam sily ztym...
Odnośnik do komentarza
Witaj Agusek!! Zajmuję się projektowaniem i dekoracją wnętrz .Firmę prowadzę już 10 lat i szczerze mówiąc nigdy nie miałam problemów z pracownikami.Szanuję ich potrafię docenić dobrze wykonaną pracę. Dziewczyna ,którą zatrudniłam jest z UP i od samego początku nie wyrażała ochoty do pracy więc chyba nie warto aby ja dalej zatrudniać. Nie wiem co mam robić ale znając mój charakter to na pewno dam jej jeszcze jedną szansę tym bardziej ,że ma niesamowite wyczucie estetyki i super kwalifikacje. Zuziu ale wszystko idzie w dobrym kierunku--mam nadzieję?
Odnośnik do komentarza
Alicjo sądzę ,że takie wyjście z domku w dobrym towarzystwie tylko może wyjść Ci na dobre. Zamiast myśleć o serduchu porozmawiasz z przyjaciółmi i pośmiejesz się troszkę.Odpoczniesz od nerwicy przez kilka godzin !!! Nawet się nie zastanawiaj nad wypadem do pubu --bierz dubcie w garśc i ruszaj. Miłej zabawy życzę !!!!
Odnośnik do komentarza
Gość mietek szczesniak
Witam serdecznie i dziękuje za wszystkie słowa otuchy. Dzisiaj miałem względny spokój, chociaż w pewnym momencie znowu zaczęło mnie *brać*, ale teraz nie spanikowałem, najnormalniej w świecie wyszedłem z domu do najbliższego parku i biegłem przed siebie, aż byłem tak wykończony, że nie miałem siły już myśleć o bólu w sercu(przynajmniej nie mam choroby niedokrwiennej;)). I jakoś przeszło. najgorszy jest fakt, że urlop mi się kończy i będę musiał wytrzymać z tym wszystkim w pracy:/ Dorotko - może kiedyś o tym powiem, jak na razie sądzę, że mamy w domu na tyle problemów, że dodatkowy jej nie jest potrzebny. Marek - kurde to ja chyba zaczynam dopiero z tą chorobą zadzierać( a propo meczu to ja w tego karnego dalej nie wierze:)) co do specjalisty już się rozglądam za czymś konkretnym, może by się przydały leki jakieś by chociaż stłumić *to coś*). A co do pytań to mam kilka: Po pierwsze ból w klatce utrzymuje mi sie cały czas coś jakby ucisk, wędruje raz z lewej strony raz z prawej. Kiedy znowuż ból ten lekko ustępuje to czuje jakby mi serce *gilgotało* takie dziwne uczucie. Ogólnie mam pytanie czy też tak macie albo mieliście, że objawy praktycznie nie ustępowały przez jakiś czas??? Oraz drugie pytanie Czy u was również objawy nasilały się w nocy takie czasami uczucie duszności, i dziwne poty???? Z góry dzięki za odpowiedź oraz gorące pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Dorotko tu już chyba nic się nie poukłada:( Starałam się bardzo nawet w drodze na działke było ok,ale później jak byliśmy już tam to powiedziałam żeby podlał kwiaty bo mówią że chcą pić i wtedy sie zaczęło:/ Powiedział żebym przestała gadać jak jakaś wariatka.Podlał i z taka okropną ironią zapytał czy kwiaty jeszcze mi coś mówią.Podobno trzeba z roślinami rozmawiać bynajmniej tak moja babcia mówiła,że jak się rozmawia z roślinami to wtedy ładnie rosną.A te kwiaty na prawdę potrzebowały wody bo miały sucho.Cała drogę do domu wracaliśmy milcząc jak zupełnie obce sobie osoby:( Bardzo mnie to bolało:( Ahhh czuje że koniec naszego związku się zbliża:( Kochani idę spać bo nie mam siły już na nic,nawet myśleć już nie mam siły:( I tak co nie zrobie to i tak mi nie wychodzi:( Jutro czekają mnie praktyki szczerze mówiąc wolałabym przespać jutrzejszy dzień. Słodkich snów i dobrej nocy kochani:*
Odnośnik do komentarza
Mietku takie uciski i bóle w okolicach serca to stałe towarzystwo naszej nerwicy.Jeśli miałeś robione badania kardiologiczne i okazały się prawidłowe to nie ma powodów do obaw.. Jeżeli chodzi o nocne duszności to sprawa raczej indywidualna,Niektóre osoby odczuwają takie objawy w dzień inne w nocy.Na to nie ma reguły.W każdym razie przy nerwicy dusi ,zatyka gardło,czasem wydaje się ,że nie można oddychać i przełykać .Uczucie okropne ale można sobie z tym poradzić farmakologicznie.U mnie podczas ataków w dalszym ciągu pojawia się duszności i jakaś *klucha * w gardle ale w porównani z tym co mnie spotykało do jesieni ubiegłego roku to po prostu małe piwko. Mecz ----hmmm !!! już nawet nie chce mi sie tego wszystkiego komentować.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Witajcie kochani.Dzisiaj mam jeszcze gorszy dzień niż wczoraj bo do tego wszystkiego zaczął boleć mnie ząb:/ W sumie to dwa mnie bolą i nie wiem który bardziej:/ Jeden wcześniej mi się ułamał to ma prawo boleć,ale ten drugi był leczony kanałowo i zapląbowany więc nie ma prawa boleć no ale u mnie w mieście o dobrym dentyscie to można pomarzyć.Troszkę się zdenerwowałam bo kasę wywalam na wizyty a ząb później mnie i tak boli jakiś idiotyzm.Aj narzekam dzisiaj strasznie:/ To chyba ten ząb,tzn. zęby i pogoda(ciągle pada,wiatrzysko mam nadzieje że mi głowy nie urwie jak będę szła na praktyki;p) oraz prze cudowne praktyki.Kierowniczka zaczyna mi na nerwy działać bo zamiast nauczyć mnie konkretnych rzeczy to tylko karze mi albo sprzątać,albo układać porozwalany towar na półkach:/ Dobra koniec narzekania;p
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani ! U mnie pogoda taka sobie .Wczoraj troszeczkę popadało a dzisiaj jest słonko ale wieje wiatr i nie odczuwa się upału. Samo poczucie moje ???--hmmmm, Zabieram sie za porządki i obiadek. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego weekendu!
Odnośnik do komentarza
Witajcie!! Ja już od 5 rano na nogach bo musiałam znów jechac na magzyn w Strzelcach, nawet nie było fatalnie poza jednym momentem jakos tak siedziałam przed compem i jakos dziwnie mi sie zaczęło robić sama nie wiem czemu może za duzo myślałam, i nagle jak mnie złapało miałam wrazenie w jednej sekundzie ze lece do przodu ale tak dziwnie mi sie w głowie zrobiło ze ja nie wiem jakby cos mnie szarpneło do przodu zaraz wpadłam w panike rece zaczeły latać wystraszyłam ze ze zemdleje czy cos bo tak dziwnie to dawno nie miałam , zaraz pomyślałam ze to napewno serce ze mi sie cos stanie i ze narobie wszystkim kłopotu, ale sie potem uspokiłam ale ta chwila co mi sie zrobiło było dziwne może od compa szyja napieta nie wiem , w sumie byłam bez jedzenia od 5 dopiero o 11 jadłam moze tez dlatego, teraz już jestem w domku i musze sie troche zdrzemnac bo takie ranne wstawanie to nie dla mnie, jak myślicie co to znów mogło być?? Pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
a no i zapomniałam wczoraj jak sie połozyłam to co jakiś moment mi szaroało serce tzn jakby podczas wdechu mi si ejakaś bańka powietzrem napełniała i potem pękła pewnie serducho jakieś skurcze czy coś, i tak miałam co chwila przez jakiś czas centarlnie w mostku mi tak przeskakiwało, potem usnełam i nie wiem co sie działo ale było to obrzydliwe normalnie co chwila takie cos ;-(((
Odnośnik do komentarza
Krystynko ależ się rozpisałaś!!Kochana zwolnij troszeczkę bo z czytaniem nie nadążam hihihihihihihihi. Kochani jak tam dziś wasze humorki ? Zuziu Ty wiesz doskonale co to może być.Ja juz Ci na ten temat dałam wykładzik ale poczekaj może ktoś jeszcze się wypowie.
Odnośnik do komentarza
kawał na dobry humorek dla tych co są smutni!! Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta: - Jasiu gdzie położyć papugę? - Wypierdolić ją na szafę - Jasiu jeżeli jeszcze raz tak powiesz to idziemy do dyrektora - To gdzie położyć papugę? - Wypierdolić ją na szafę - Jasiu idziemy do dyrektora Później.. Dyrektor się pyta: - Jasiu co zrobiłeś? - No bo pani nauczycielka spytała gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wypierdolić ją na szafę A dyrektor: - A po ch.... tak wysoko??
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Ksiądz na lekcji religi mówi dzieciom dzieci drogie Pan Bóg jest wszędzie w domu w szkole Wstaje Jasiu i pyta ? Prosze księdza a u mojego sąsiada malinowskiego w piwnicy tęż jest Pan Bóg oczywiście jasiu odpowiada ksiądz a nie prawda prosze księdza a dlaczego jasiu pyta ksiądz bo malinowski piwnicy nie ma mówi jasiu
Odnośnik do komentarza
W drodze do nieba spotykają się dusze dwóch facetów i zaczynają rozmowę: - Ja zmarłem przez zimno. No wiesz niska temperatura, organizm nie wytrzymał.. - Ja zmarłem ze zdziwienia.. - Jak to ze zdziwienia? - Wracam wcześniej z pracy, widzę golą żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, za szafa, w szafie, na balkonie, w łazience, w kuchni, jednym słowem wszędzie i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem. - Oj, żebyś ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
spotykają się rusek i polak i tak sobie opowiadaja Polak mówi u nas był raki przypadek że wypaliło chłópu oczy wstawili mu szklane i dalej widzi Rusek mówi e u nas jescze leprzy przypadek był urwało chłopu interes pszyszyli mu cycka krówskiego nie dośc że mleko daje to jeszcze wszystko załatwi a Polak na to ciekawe którz to takie żeczy widzioł chyba ten z tymi szklanymi oczami Troszke rozrywki w sobotnie popołodnie
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Mama pyta sie swego synka: - Kaziu, jak się czujesz w szkole? - Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem. ********************************************** Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach: - *Sprzedam żonę za 360 zł*. I Mówi do męża: - Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś? Mąż na to: - Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka. Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę: - *Sprzedam męża za 1,10zł*. Mąż zdenerwowany mówi: - Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi: - 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy! *********************************************** Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla: - Buraki. - Nie, bo krowy pozdychają. - No to może ziemniaki. - Nie, bo się ludzi potruje. - A to ch*j! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PO RAZ OSTATNI...
Odnośnik do komentarza
Małgosiu to masz jeszcze jeden dowcip może się troszkę rozweselisz!!! Pewna starsza już pani wsiadła do windy i już miała nacisnąć guzik swego piętra, gdy została potrącona przez wchodzącą do windy młodą, drogo ubraną kobietę, rozsiewającą silny zapach perfum. Kobieta obrzuciła pogardliwym wzrokiem starszą panią i powiedziała: *Romance* Ralfa Laurena - 250 zł za flakon. W tym momencie do windy weszła następna młoda, elegancka kobieta pachnąca równie silnym zapachem perfum i równie pogardliwym tonem jak pierwsza powiedziała: *Chanel No. 5*, 400 zł za flakon! Trzy piętra wyżej winda zatrzymała się, starsza pani zaczęła wychodzić, stanęła w drzwiach, spojrzała na obie młode damy, popatrzyła im głęboko w oczy, po czym tuż przed zamknięciem się drzwi windy pierdnęła i rzekła: *Grochówka - 3 zł za talerz...*
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×