Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was serdecznie. Mam 21 lat i potrzebuje kogos z kim moge porozmawiac o moich problemach z nerwica serca. W moim otoczeniu ludzie niebardzo mnie rozumieja. W sumie sam niebardzo rozumiem co sie dzieje ze mna. Gdy pierwszy raz wszedlem na to forum bylem zaskoczony.... Nie jestem sam! Bardzo bym chcial porozmawiac z osoba ktora ma podobne przezycia...
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witam! Wieczorem wzięłam prochy na uspokojenie i zasnęłam po 22-ej jak małe dziecko. Wiadomość o śmierci kuzyna była i jest dla mnie szokiem ale już nic nie jestem w stanie zrobić.Nie pogodzę się z tym ale muszę wziąć się w garść i żyć tak jak dawniej.Jeszcze nie wiem kiedy pogrzeb bo są problemy z przyjazdami członków rodziny mieszkających za granicą ale mama coś wspominała o piątku. Może Was zanudzam swoimi sprawami rodzinnymi ale jest mi lżej na sercu jak mam się komu wygadać. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dzionka!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Zuziu oczywiście Krysia waw ma racje ,że musisz porozmawiać z lekarzem na temat zażywania potasu i magnezu .Ona zna się lepiej na tych sprawach ponieważ z tego co mi wiadomo jest pielęgniarką. Mój poziom potasu jest bardzo zbliżony no Twojego a nawet troszkę wyższy lecz w dalszym ciągu lekarz zaleca mi jego uzupełnianie ,ponieważ osoby chorujące na nerwice bardzo szybko pozbywają się go z organizmu a zaniżona ilość powoduje pogłębianie się nerwicy. Nie jestem lekarzem oczywiście ,dlatego we wczorajszym poście napisałam ,że powinnaś takie sprawy konsultować ze specjalistami w tej dziedzinie. Wydaje mi się ,że Krysia waw odebrała mój post do Ciebie jakbym miała zamiar zastąpić Ci lekarza ale tak nie jest.Sorki
Odnośnik do komentarza
Dzięki dziewczyny kochane za jakiś czas pójde sobie na badania krwi i sprawdze poziom elektrolitów. A dziś miałam fajny atak do południa mnie trzymało stałam sobie i jakoś tak dziwnie mi sie w klaci ezrobiło przyznam ze cały czas sie w nia wsłuchuje nawet jak stoje i gadam z kims i tak dziwnie mi sie zrobiło uczucie zamieranai serca jakby mi nie biło, wpadłam w panike i jakoś chciaam sie uspokoić i średnio mi jakos wychodzi,co jakis czas czuje że po klacie mi lataja mróweczki jakby stres cojakis czas nie wiem i wogóle znów mam dość na dziś ;-(( pwoiedzcie czy takie uczucia w klatce koło serca w sumie nie wiem czy to było w mojej głowe tylko czy cos ale to tez objaw nerwicy słyszałam ze tak ale nie wiem na 100%. Dorotko współczucia i ogromne uściski trzymaj sie.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Zuza dzięki serdeczne! Mnie dziś też ta zmora dopada ale to wszystko przez tą przykrą sytuację ,która się przydarzyła w moje rodzinie. Ja odwaliłam numer z tabletkami i wzięłam dziś dzienną porcje dwa razy.Nie wiem co mi się popiepszyło ale to chyba z nerwów. Zuziu ja mam podczas ataków takie mrowienia rąk i w okolicach ust ale pisały tu na forum dziewczyny ,które miały podobne objawy do Twoich. Ta franca atakuje wszystko co się da!! Przeszedł Ci atak? Jak się czujesz?
Odnośnik do komentarza
Wiesz czy przeszedł niby tak, ale cały czas jestem niespokojna wsłuchuje sie w siebie i co chwila mi sie wydaje ze cos sie zaczyna dziać cały czas jestem skupiona na sercu i na mojej klacie, i czuje jak mnie tak przeciaga jakby mięsnie zwłaszcza jak wstaje jak siedze czy cos tak dziwnie i aż w piersiach czuje take móweczki co jakis czas jakbym miałam zaraz egzamin zycia za chwile i czuje taki stresik jakiś w kalcie wrrrrrrrr dobija mnie to , jak spie jest ok i jak wstaje i owteiram oczy juz myśle czy bije dobrze a czy czasem nie szybko a jak szybko to zeby si enic nie stało a czy przypadkiem mi nie przeskoczy i tak w kółko. Mma nadzieje ze mi nic nie bedzie ze to tylko taka moja schiza. Jak stoje albo coś robie mam wrazenie ze jakos dziwnie rekom aruszam jakby na jakims zwolnieniu była i tak wkółko jak nie jedno to drugie wrrrr
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Zuzui --zanim zaczęły działać te leki ,które obecnie biorę miała również w sobie taki ogromy niepokój i obawy związane z pracą mojego serca.Ciśnienie i puls mierzyłam tak często ,że baterie do aparatu wystarczały mi na kilka mizernych tygodni a nie miesięcy jak to w instrukcji obsługi napisano.Każdego ranka,jak tylko otworzyłam oczy kładłam rękę na klatce sprawdzając czy moje serce bije w odpowiedni tempie.Jak tylko wyczułam jakieś delikatne drgnięcie lub jego wolniejszą pracę natychmiast wpadałam w panikę i atak był gotowy. Rodzina powtarzała mi ,że mam jakąś obsesję na tym punkcie ale ja nie dałam sobie powiedzieć ani słowa na ten temat i cały czas zachowywałam się jak maniaczka na tym tle. W obecnej chwili mogę powiedzieć ,że chyba poradziłam sobie z tym problemem ale tak do końca nie wiem czy pomogły leki czy psychoterapia a może wszystko razem. W każdym razie ciśnieniomierz wyjmuję z szafy raz dziennie i po przebudzeniu nie sprawdzam jak bije moje serce. Nie twierdzę ,że jestem wyleczona --o nie ,niestety ale pozbyłam się przynajmniej jednej cholernej obsesji.
Odnośnik do komentarza
Rozumiem Cie doskonale ja tez mierzyłam tętno gziekolwiek byłam , wystarczy że dziwnie sie oczułam albo wyszułam jakiś niepokój koło serca zaraz mierzyłam tętno, teraz ni emierze już jakies 2 miesiące coprawda zdarzy mi sie że tak sobie zmierze ale badzo rzadko ni etak jak kiedys. Często jak długo leze i potem wtsane to przez chwile czuje jak mi wolno uderza aż tak opornie jakos dziwnie jakby nie chciało bic ale moż edlatego ze szybko zmieniam pozycje no sama nie wiem, jak kucne szybko to też czuje jak zwalnia i czasami mi przeskoczy czyli chyba jakiś skurcz czy coś. Wiesz męczy mnie to bo kiedys nie wiedziałam wogóle czy mam serce nigdy nie zwracałm uwagi na nie a teraz cąłyt czas o nim mysle non stop to jest jakas obsesja i potem dzieja mi sie takie rzeczy z tym sercem.Jak sie skupie na oddychaniu to mi sie cieżko oddycha a teraz znów jestem skupiona na sercu to nawet nie myśle o oddychaniu, czasami nawet jak coś mówie i skończe mówić to czuje jak mi zwalnia serducho jak sie tak zapowietrze i czasami przeskoczy, tylko ze ja jestem nerwus mówie tak szybko ze szok i do tego jeszcze ta nerwica i moze dlatego tak mi sie dzieje. Sama juz nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Witam a Dorotka dostanie w pupe nie chcialam zeby tak to zbrzmialo ale trudno pisalam szybko bo rano jechalam pozalatwiac sprawy Dorciu osoby ktore powinny wiecej zazywac potasu to takie jak ja co paieroska zapala no i kawki nie odmowia ja nie pije kawki :))))) ale naprawde zuza zanim zaczniesz zazywaz potas skonsultuj sie z lekarzem zeby ci nerki potem nie wysiadly buziaki bede pozno wieczorkiem
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Witajcie kochani ja dzisiaj czuję się średnio ale to pewnie przez tą pogodę bo jest brzydka;/ Rachunkowość zaliczona na 3:D I pani powiedziała że jestem kandydatką na 4 na koniec roku:D:D:D:D Dorotko współczuję z powodu kuzyna:( To okropne że nasi bliscy odchodzą ale cóż poradzić taka kolej rzeczy.Jedni się rodzą,a drudzy uwierają:( No mój wujek nie ma juz żadnych szans na przeżycie teraz już nawet lekarze nie robią nadzieji.Juz druga nerka przestała pracować. Pozdrawiam wszystkich serdecznie:*:*:* Nie wymieniam wszystkich po kolei bo tyle Was jest że nie chcę nikogo pominąć;)
Odnośnik do komentarza
Wróciłam do domku i nawet droga z pracy nie była taka zła, nawet pojechałam do sklepu zrobiłam małe zakupy ale cały czas towarzyszył mi jakis wewnętrzny lęk ze coś jest nie tak. Ale wróviłam do domu i teraz chce sobie odpocząć i tak sobie siedze i czuje znów jakis niepokój koło serca i co chwila takie uczucie pustki i zamierania serca ehhhhhh i potem tyle myśli w głowie i strach ;-(((((z
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Dziewczyny ja przespałam prawie całe po południe.Wstałam przed chwilką i nie wiedziałam w pierwszym momencie jaki to dzień. Krystynko3 a gdzie Ty się podziewasz .Nie piszesz nic od wczoraj, czyżby coś sie działo nie dobrego?Może nie chcesz mnie martwić i dusisz w sobie jakiś problem? Krysiu waw no niestety wyszła taka niezręczna sytuacja ale w gruncie rzeczy to nic strasznego prawda? Małgosiu dziękuję Ci bardzo.Wy także macie rodzinny problem --serdecznie współczuję. Gratuluję Ci kolejnego pomyślnie zdanego egzaminu. Zuziu czy Ty robiłaś badania kardiologiczne? Wybacz ,że pytam ale nie kojarzę czy o tym pisałaś.
Odnośnik do komentarza
Tak miałam robione echo serca i było ok, miałam tez robione kilka razy ekg i tez ok poza przyspieszonym biciem, ostatnie ekg miałam robione teraz w marcu i tez ok. Miałam robionego holtera i tam jedynie wyszła mi arytmia nadkomorowa jakies pojedyńcze skurcze dodatkowe, tachykardia i pauzy w nocy czy cos. Ja cały czas o tym sercu myśle nawet jak mnie noga zaboli to juz myśle ze to od serca i tak w kółko, może mnie zołądek zaboleć to myśle ze to serce a nie zołądek i tak w kółko ;-((((( nie umiem sie odczepić od tego serca gdzie sie nie rusze tam już myśle wpatruje sie w klatke poiersiowa czy sie rusza i w rytm serca kosmos jakiś, a ta arytmia mi wskoczyła po pół roku od pierwszego ataku lęku jak byłam na drodze do rozpoznania co sie ze mną dzieje ;-(((
Odnośnik do komentarza
Dorotka co mi sie teraz stało lezałam sobie na lewej stronie i oodpoczywałam i nagle pod rzad dwa razy po lewej stronie tak gdzie jest serce takie dziwnie skurcz czy drżenie serca to było Boze az mi sie przed oczami dziwnie zrobiło, nie wiem czy to było serce czy może od żołądka takie uczucie ale jestem wrecz pewna na 99% ze to było serce takie dziwne coś nie umiem tego nawet opisać BOZE nie wytrzymam!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Zuziu spokojnie tylko nie wpadaj w panikę.Może to tylko jakieś nerwobóle. Nie mam pojęcia co to za cholerstwo się Ciebie przyczepiło.Jak będzie się takie coś często powtarzało może byś poszła z tym do lekarza.Taka wizyta na pewno Ciebie uspokoi. Trzymaj sie kochana i pisz co się dzieje teraz
Odnośnik do komentarza
Ja tez nie wiem co to było ale było to okropne ani nie przeskok jakie miałam ani nie szarpnięcie tylko jakieś dziwne coś takie mocne silne drżenie poważnie uczucie jakby koło serca zagotowała mi sie woda i tak drżała mocno. Ręce opadają. ;-(((( a ja zamiast to olać to myśle ze zaraz za chwile mi walnie i będzie klops i juz mi sie przypomina tro uczucie i tak w kółko ;-(((((
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam moje skarby Dorotko wyrazy współczucia kochana z powodu takiej tragedi to jest napewno dla ciebie wielki cios taka niespodziewana śmierć osoby z którą się tak lubiłaś jeszcze raz współczuję ci skarbie Zuzo piszesz że wyszła ci arytmia ja też mam arytmie choruje na nią już wiele lat i to co ci mogę powiedzieć że wiem że to jest bardzo dziwne uczucie mnie czasami wydaje sie że mi w żołądku serce bije jestem cały czas pod opieką kardiologa choć muszę ci powiedzieć że kardiolog mi powiedział że gdybym nie odczówała tych skurczy wcale by mi tabletek na to nie dawał ale czy ty byłas z tymi wynikami u kardiologa? bo są różne rodzaje arytmi komorowa nadkomorowa są czestoskurcze i skurcze dodatkowe ale to już lekarz musi stwierdzić jaki rodzaj arytmi masz i dać odpowiednie leki więc ić prosze do kardiologa i będziesz spokojniejsza wiem jakie to jest głopie uczucie ta arytmia ale naprawde są takie leki po których nie będziesz tego czóła Pozdrawiam cię serdecznie i was wszystkich moi kochani buziaczki
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Dorotko i właśnie dlatego jak kiedyś umrę to chce żeby narządy które będą się nadawały zostały przeznaczone na przeszczep.Mi po śmierci już nie będą potrzebne a kilku osobom może urotować życie, a także ulżyć ból rodzinie.Może gdyby przeszczepili nerkę wujkowi to może udałoby się go uratować ale to tylko moje gdybanie:( Wiem jedno że po śmierci co będzie się nadawało do transplantacji to chcę żeby wzieli.
Odnośnik do komentarza
Krystyno, mi wyszła arytmia nadkomorowa, 80 pojedyńczych skurczy dodtakowych , jakas tachykardia i pauzy mi wyszły w nocy czy coś, jak była u kardiologa to mi nic nie przepisała zadnych leków tylko pwoiedziała ze mam jakiś blok w nocy czy coś i ze jakbym była starsza to nadaje sie na rozrusznik bow dzień mi wali a w nocy bije wolno. A inny kardiolog powiedział ze nie widzi z wyników zadnych wskazań do rozrusznika ze zaburzenia sa ale nie jakieś dramatyczne. Więc sama nie wiem ;-((
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna3
Zuzo ja miałam po badaniu 1600 pojeddynczych przedwczesnych pobudzeń komorowych i jeszcze jedno poszukaj u siebie tam gdzie mieszkasz są lekarze kardiolodzy z tz specjalizacją w leczeniu arytmi ja oprucz kardiologa wybrałam się do takiego specjalisty i dopiero po rozmowie z tym lekarzem dowiedziałam się wszystkiego na temat mojej arytmi wiec gdybyś się zdecydowała poszukać takiego specjalisty to naprawde polecam dowiesz się napewno wszystkiego o swojej arytmi i będziesz wiedziała co dalej Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×