Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Krystynko3-w każdej sytuacji jestem do Twojej dyspozycji.Możesz zawsze na mnie liczyc jeśli będzie taka potrzeba .Ty zresztą o tym wiesz prawda? Trzymaj się kochana i bądż dobrej myśli może wszystko dobrze się skończy.Najważniejsze abyś pomyślała także o sobie bo okazujesz pomoc i swoje dobre serduszko każdemu a nie pamiętasz ,że sama jesteś w potrzebie .Buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
DZIEŃ DOBRY :) Puściutko dziś ---myślałam ,że juz sporo postów będę miała do przeczytania a okazuje sie ,że kolejny raz jestem pierwsza na forum. Miłego dzionka kochani! Idę pracować ale oczywiście będę zaglądała na stronkę co pewien czas ! Pozdrowionka:-)
Odnośnik do komentarza
Zaglądam ponownie a tu pojawiła się nasza Małgosia i poza nią nikogo więcej .Bardzo dziwna sprawa bo takie pustki zazwyczaj są w soboty i niedziele a nie w piątek.Czyżbyście sie żle czuli ?.Co z Wami jest kochani? Małgosiu to zaliczyłas zabawną lekcję na PO ale napewno coś pożytwcznego nauczyłas się przy tej okazji.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Tak udzielałam pierwszej pomocy przedmedycznej fantomowi czyli takiemu specjalnemu manekiniowi:D:D Ale było zabawy:D:D Gadać do manekina:D:D:D Ja kochani zmykam spać:D Jutro nie wiem czy wejdę bo idę do koleżanki na 18-nastkę:D:D:D Ale po powrocie Wam na pewno opowiem jak było:D:D Słodkich snów kochani:*
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochane skarby w sobotę. Dziś niestety mam sporo pracy ,ponieważ wieczorkirm już będę miała męża w domku i muszę się troszeczkę przygotować. Życzę Wam samych przyjemności w dniu dzisiejszym i uśmiechu na bużkach. Postaram się jednak w przerwach choć na moment przeczytać wasze posty i odpisać na nie.PA.PA, PA, PA, PA :))
Odnośnik do komentarza
Witam Ja wczoraj trochę opuściłam forum, ale mąż grzebał w komputerze i później nie mogliśmy podłączyć internetu): Ale dziś już działa. Za oknami pochmurno, ale jeszcze nie pada (podobno ma nie padać). Ja sobie w domku siedzę z dwoma synkami. Pierwszy raz zostałam samiusieńka z dwójką dzieci. Zobaczymy jak to będzie, ale jestem przerażona. Maleństwo jakoś obrobie, ale starszy cały czas coś chce, o cos pyta i zaczał troche dokuczać młodszemu. Jak do wieczora nie oszaleję to pierwsza próba będzie ok:) Póxniej tu zajrzę jak mnie nie wykończą:):) Buziaki dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Dorotko no to się szykuj na przyjazd męża ! ;-)) Matiaga nie zwariujesz , pierwszy raz samej jest straszny dla nas ( bardziej się boimy ) ale nie jest żle . Jak mały będzie spał to porysuj ze starszym , poczytajcie , niech ci pomoże w gotowaniu ( kroi jarzynki ).Poczuje się ważny i starszy przede wszystkim . Mnie mój jeszcze pomagał przy kąpaniu , podawał mydełko , ręcznik , oliwkę - czuł się potrzebny . Przy przebieraniu podawał pieluszki , ubranka , jak mała płakała to jej nucił pokazywał grzechotki . Spróbuj go zaangażować w pomoc przy maluchu . Będzie dobrze , głowa do góry .
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich cieplutko!! wczoraj czułam się fatalnie nawet nie miałam siły siąśc do komputera.....ale na szczęście dzisiaj jest ok od rana zajęłam się porządkami w domu ......mam swoich dwóch (synek i mąż) chłopaków w domu czuję się bezpiecznie a najważniejsze że dzisiaj jakoś myśle optymistycznie i co najważniejsze patrze w przyszłość....... Mam nadzieję że wieczorem czar nie pryśnie albo jutro.....już zapomniałam jak to jest....... Matiaga życze powodzenia w opiece nad bąblami napewno dasz radę, my tak mamy że boimy się wszystkiego ale w sytuacji kryzysowej ile by nas to nie kosztowało dajęmy radę..... Doroto cieszę się z tobą że wraca twój mąż to napewno poprawi ci samopoczucie, powodzenia...... Pozdrawiam również nefrii77 która wczoraj tu dyżurowała;)))) I oczywiście Małgosie czytałam to co piszesz jesteś bardzo młodziutka tym bardziej podziwiam twoją walkę z chorobą i trzymam za ciebie kciuki! Odezwe się później, ciesze się że jesteście tu ze mną......
Odnośnik do komentarza
Witam Cie Motylku !!! Pisz kiedy tylko zechcesz. Wszyscy przyjmą Cię na pewno bardzo ciepło i serdecznie. Postaramy sie pomóc i wesprzeć w tej wstrętnej chorobie. Nie wiem czy bierzesz czy jakiś leki, ale jeżeli nie, to chyba powinienes lub powinnaś udać sie do specjalisty w celu zdiagnozowania chorby. Na pewno też przyda sie pomoc psychologa. Wiem, że niektórzy wspomagają sie ziołowymi specyfikami ale na mnie to niestety nie działa. Ja od roku walczę ale niestety bez skutku. Sa dni ze jest lepiej ale to rzadkość. Gorsze dni niestety są częściej. Ale nie wolno sie poddawac. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ale pustki dzisiaj;)))) tak Motylku dokładnie uważam jak Ewa26 napewno powinieneś(aś) udać się do specjalisty ja taką decyzję podjęłam w tym tygodniu po koszmarym dniu w ;pracy który zdezorganizował mi wszystko........a był to kolejny dzień kiedy czułam sie poprostu fatalnie......czasem leki ziołowe na mnie działają trochę ale w gorszych okresach wcale dlatego musiałam wreszcie z tym coś zrobić dlatego Tobie radzę to samo jeśli oczywiście jeszcze z takiej pomocy nie korzystasz...... To koszmarna choroba która komplikuje na tylę życie że momentami wydaję się że człowiek nie da rady dlatego nie wolno się poddawać ! Pisz napewno będzie ci lżej tyle tu dobrych i fajnych ludzi o czym miałam okazaję przekonać się i ja (też jestem tu nowa).osobiście mi pomaga dzielenie się na forum swoim samopoczuciem wątpliwościami ......jest mi lżej.
Odnośnik do komentarza
Witajcie skarby! Przepraszam Was za to ,że tak mało zaglądam na forum ale mam już mężulka w domu i musimy się sobą nacieszyć ponieważ już w sobotę wrca do pracy. Tydzień szybko zleci a mamy sporo spraw do załatwienia. Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam buziaczki. Witam Cię motylku --napisz nam o sobie troszkę więcej abyśmy mogli się lepiej poznać.Możesz liczyć na nasze wsparcie i miłe słowo w razie potrzeby.Pisz jak najczęściej Pogoda piękna ,rodzinka w komplecie ---życie czasami bywa cudowme więc warto o nie walczyć .PA --moje podpory szczęścia !!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Witajcie kochani=*=*=* Wczoraj byłam na 18-nastce mimo tego że była świetna zabawa to nawet raz nie zatańczyłam:( Poszłam tam wczoraj tylko ze względu na przyjaciółkę bo bardzo mnie o to prosiła żebym była z nią w ten wyjątkowy dzień. Ale miałam łzy w oczach widząc jak wszyscy się cudownie bawia a ja nie mogłam:( I popsułam też zabawę mojemu chłopakowi bo na pewno miał ochotę się bawić i tańczyć a siedział przy mnie. Zuzanno dziekuję Ci za te wspaniałe słowa:) Ale moja walka z chorobą to nie najlepiej mi wychodzi;/ Dorotko kochanie jak się czujesz?? Nefri co u Ciebie słychać?? Matiiaga jak maluszek bardzo dokucza??
Odnośnik do komentarza
WITAM WSZYSTKICH BARDZO GORĄCO Przepraszam że ostatnio nie pisałam ale ostatnie dni to masakra ,samopoczucie kiepskie za oknem dzisiaj pada deszcz.Zęba już mam ale jeszcze boli a znowu pojawił się następny problem nie chce mi się nawet o nim pisać bo kilka dni musiałam to wszystko przetrawić i się pozbierać ,dalej to do mnie nie dochodzi .Czy ja zawsze muszę mieć pod górkę pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam wszystkich serdecznie i pozdrawiam Dorotko to wspaniale że małżonek choć na parę dni będzie z tobą napewno należą ci się chwile szczęścia z małżonkiem Domi 110 nie martw się złe dni napewno miną ja też na nie czekam tylko nie wiem czy sie doczekam ale tobie życzę żeby dobre dni przyszły jak najszybciej Witam cię Motylku jestem przekonana że na tym forum napewno znajdziesz osoby które pomogą w każdej sytuacji pomogą ci aby łatwiej ci było znosić tą paskudną chorobę Matiago co u ciebie jak maluszek? POZDRAWIAM WSZYSTKICH BEZ WYJATKU
Odnośnik do komentarza
Krysiu dzięki za słowa otuchy ale nie wiem czy jeszcze do mnie zaświeci słońce ,ciągle wiatr w oczy wieje Poszłam do szpitala z myślą że załatwię sprawę raz na zawsze a się okazuje na badaniu kontrolnym że usunięto mi 2 torbielki a ten guzek został z otoczką nie wiem jak oni to zrobili sam lekarz się zszokował nie wspomnę jak ja a na dodatek coś mnie boli ten jajnik
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Domi 110 nie wiem słonko co ci napisać ale muszą to naprawic ale nie martw się jajnikiem one czasami bolą nie martw sie pewnie że masz powód do zdenerwowania ale muszą coś z tym zrobic Pozdrawiam cię słonko będzie ok tylko sie nie martw
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×