Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Małgosia1990]

kurcze jakoś dziwnie się czuję:/ W głowie mnie ściska serce kuje:(

[domi110]

Witajcie moi kochani Jestem już w domku i załamana .Trzeba się nazywać Dominika żeby nie mieć problemu ,wziełam sobie dzisiaj holsa i tak nie fortunnie go ugryzłam że mi ząb się rusza i to na dodatek 2 górna ,niewiem jak to zrobiłam, sama na dzieciom zwracałam uwagę jak gryzły cukierki jak mi przyjdzie usunąć zęba ,normalnie załamka ,

[Gość Małgosia1990]

Kurcze Dominika Ty to masz pecha:/ Może uda się go jakoś uratować.Różne mają teraz sposoby na to.

[domi110]

Małgosiu nie wiem czy uratują czy nie chyba sobie modeline będę wkładać jak będę szła do pracy ja nie powinnam wogóle się nie narodzić bo wiecznie jakieś problemy i inni ze mną muszą się męczyć

[Gość Małgosia1990]

Nie mów tak Domi może tak musi być że tu na ziemi musimy pocierpieć żeby tam na górze żyło nam się lepiej:) Ja kochane zmykam bo jeszcze rachunkowość i statystyka się do mnie uśmiecha i prosi żebym ją wzięła do ręki i poczytała;p Dobranoc skarby moje kochane=*

[Gość Dorota W]

Domi a to masz pecha ale Małgosia ma rację ,teraz nasza stomatologia jest na dobrym poziomie więc cos z pwnością uda się zrobić abyś nie straciła ząbka. Z tym Twoim narodzeniem to nie przesadzaj bo my nie mamy z Tobą kłopotów lecz wiele radości przyjemności! Małgosiu trzymasz się kochanie .Wiem ,że nie najlepiej sie czujesz ale bądż dzielna --dasz radę.

[Gość Dorota W]

Dzień doberek w biały ,mrożny ,zimowy poranek.Obudziłam się dość wcześnie jak dla mnie bo była godzina 5-ta ale nie ma się co dziwić skoro poszłam spać o 23-ej (jak dla mnie to zdecydowanie za wcześnie).Patrząc na zaszronone drzewa i krzewy zastanawiam się kiedy nadejcie prawdziwa wiosna i będę mogła schować głęboko do szafy zimowe ciuchy. Chyba jeszcze przyjdzie nam poczekać jakiś czas bo nic nie wskazuje na poprawę pogody. Pozdrawiam Was kochane skarby wszystkie, oczywiście bez wyjątków i przesyłam buziaczki!

[domi110]

Witam Ja dzisiaj pół nocki nie przespłam i nadodatek śniło mi się że dentystka chciała mi wkręcić śrubę w dziąsło a ja tak strasznie się bałam.Niewiem co to będzie idę na 11 nic nie jem od wczorajszego obiadu ,nawet mi się nie chce Dorotko a u mnie wiosna ,słońce świeci ptaszki śpiewają Matiago jak sobie radzisz? Małgosiu a jak Twoje zdrówko polepszyło się ? Aga a co Ci się stało z kolanem ,? Ja jak miałam teraz narkozę to anastaziolog robił ze mną wywiad tez brałam leki uspokajające to nie mogłam brać dzień przed operacją tylko chyba zależy jakie bieżesz i ile Krysiu3 jak Twoje samopoczucie? Czarna coś nie piszesz ,buziaki Nefri,Ewciu,Sorata co u Was Pozdrawiam i całuję mocno Wszystkich i życzę miłego dnia (trzymajcie za mnie kciuki)

[Gość aga]

Witaj Domi! Masz racje,wczoraj bylam u psychiatry i stwierdzila zeby zejsc z lekow na czas operacji a potem wrocimy,bo moga byc prooblemy.Albo nawet moga mie cofnac a tego nie chce i choc zle sie czuje bede musiala to zrobic.Zanim powiedzialam jej ze mam juz termin operacji to chciala zwiekszyc mi dawke.Z kolanem to inna historia,ale tak w skrocie mam zapalenie kolana do tego dwa razy sciagali mi juz wode z kolana,jestem na antybiotyku ktory bardzo mnie oslabia i lekch p/z.

[domi110]

Aga widzę też że los Cię nie oszczędza ja miałam wodę w kolanie latem bo myłam na kolanach podłogę i mały kamyczek podszedł aż miałam wodę z krwią i 4 razy mi ściągali wode i dalej mi nabierało aż lekerz mi wstrzyknął zastrzyk zasuszający w kolano i to mi pomogło ,trzymaj się skarbie ,buziaki

[Gość Dorota W]

Oj Domi kochana, jak ja ci zazdroszcze słoneczka i wiosennej pogody i tych śpiewających ptaszków. Aga z kolanem nie powinno być problemów skoro bierzesz antybiotyk najważniejsze abyś zniosła dobrze operację i wszystko szczęśliwie się zakończyło

[domi110]

Oj Dorotko nic mnie nie cieszy nawet te ptaszki śpiewające a dlaczego to wiesz skarbie ,załamka

[domi110]

Jak mi się cholernie ciągnie czas do tej 11chyba jajo zniosę ,łaże po domu i nic mi żadna robota nie wychodzi a na forum pusciutko

[Gość Dorota W]

Kurcze dlaczego świat musi być taki skomplikowany.Czy nie byłoby świetnie jak wszyscy mogliby cieszyć się sczęściem i uśmiechać się wstając rano.Ktoś mi odpowiediał na to pytanie ,że powiało by nudą na świecie ale ja wolała bym taką nudę ,niż tyle zmartwień i cierpień ,które dotykaja ludzi

[domi110]

Widzisz Dorotko trzeba umieć zeby się niczym nie przejmować a ja tego nie potrafię od razu czarne wizje ,jestem cholernym niedowiarkiem ,mój mąż mnie wczoraj pocieszył **przecież to tylko ząb* łatwo tak mówić jak to 2 z przodu

[Gość aga]

Dziewczyny ciekawe jak to bedzie z tym kolanem,niby nic a jednak musze bardzo uwazac bo wszystko w jednej chwili moze wrocic.Domi ja za drugim razem mialam wode z krwia,zreszta ten plyn lekarzowi sie nie podobal i wziol do badania.Ale pierwszym razem i tak gorzej ten plyn wygladal,ciekawe co wyjdzie od tego wyniku zalezy czy pojade na operacje czy bede musiala ja przesunac na niewiadomo kiedy.

[Gość Dorota W]

Domi chyba mało kto potrafi żyć nie przejmując się niczym.Dlatego nas dopada ta choroba.Nie martw się kochanie --ząbek da się naprawić--będzie dobrze! Aga miejmy nadzeję ,że wszysko pójdzie zgodnie z planem i kolano się szybko zagoi

[Gość Małgosia1990]

Witajcie kochani:D Właśnie wróciłam ze szkoły i mogę się pochwalić że dostałam 4 z fizyki i 5 z chemii:D:D Jeśli chodzi o samopoczucie to tak średnio serce dalej mi dokucza ale za to humorek wraca mimo tego że dzisiaj o 10.30 odbył się pogrzeb mojej cioci.Mówię Wam jaka u mnie jest śliczna pogoda:) Słońce świeci,cieplutko i ptaszki śpiewają normalnie aż chcę sie żyć:D:D:D

[Gość nefri77]

Cześć wszystkim , u mnie nastrój super , właśnie wróciłam z dzieciakami ze spacerku bo jest piękna pogoda , słonko świeci i na termometrze 14 stopni ( mimo małego kaszlu synka wzięlam go na pole , niech biedak pooddycha świeższym powietrzem ) .Teraz biorę się za gołąbki , ale postaram się zaglądać . Sorata bierz leki , mnie świetnie pomogły , w razie czego zawsze mam przy sobie propranol , ziołowe tabletki uspokajające i ewentualnie jakieś mocniejsze . Z tym zestawem zawsze czuję się bezpieczniejsza , a w niedzielę u teściowej okazały się przydatne .Dodatkowo biorę sobie kropelki nasercowe , Sorata życie jest piękne więc bierz się chłopie do kupy bo warto . Domii , rzeczywiście klops , ale nie wmawiaj sobie pecha .Poprostu raz jest lepiej raz gorzej - teraz będzie tylko lepiej . Dorotko a co u ciebie , synek wyszedł z ostatniej choroby ? Matiiaga mam nadzieję że teraz śpisz i słodko chrapiesz z prześlicznym bobaskiem .

[Gość Dorota W]

Kochani jestem ponownie .Byłam na zebrniu Rady Rodicó w szkole u młodzego syna w związku ze zmianą niektórych podręczników do matematyki i j.polskiego.Teraz jest tak ,że decyzję o wszelkich zmianach podejmuje również RR i mój wypad do szkoły stał się koniecznością. Nareszcie i u mnie pojawiło się słoneczko i co za tym idzie oczywiście poprawa mojego nastroju. Nefri mój syn jest już zdrowy jak rybka.Właśnie szaleje na boisku z piłką. Małgosiu -gratulację za wspaniałe oceny.Widać ,że się starasz .Lubię ludzi ambitnych --masz duży plusik u cioci Dorotki:)) Matiiago-pewnie jesteś zmęczona -odpoczywaj słonko ale jak znajdziesz wolną chwilkę to zaglądnij i napisz co u Ciebie. Krysiu waw -no Ty to całkiem nam przepadłas .Gdzie się podziewasz? Ewunia26-Ciebie również brakuje na forum:( Moja krystynka3 -z pewnością biega po mieszkaniu i coś sprząta albo gotuje jak --zwykle z resztą.Kobieto zrób sobie przerwę i zaglądnij na forum.Buziaczki!

[Gość nefri77]

No to super Dorotko , że jest zdrowy . Mój chodzi na piłkę do klubu , ale muszę go wypisać bo ciągle się męczy i kaszle .Na razie jest za mały żeby zrobić spirometrię , ale wszystko wskazuje na to , że ma początki astmy . Po ostatnim zapaleniu płuc ( skończył antybiotyk w zeszły poniedziałek ) nadal sucho kaszle i dostał encorton , ale nie widzę dużej poprawy . Zobaczymy , we wtorek idę znów do kontroli , oczywiście prywatnie bo na fundusz nie ma miejsc .

[Gość Dorota W]

Nefri jeżeli się męczy i kaszle to rzeczywiście chyba będzie lepiej jak sobie odpuści grę w piłkę.Nie ma co ryzykować.Zdrowie dziecka przecież jest najważniejsze i w tym przypadku nie sprawdzi się powiedzenie ,że sport to zdrowie. Fundusz nie ma miejsc?-ja pikole to jest żenujące

[Gość sorata]

wszystkie moje krostki ktore mialem przez 14 lat na plecach...zaczynaja mnie martwic ....na brzuchu mam uczulenie jakies...mysle ze to wybroczyny.ale zauwazylem ze im wiecej przeczytam o tej sepsie bardziej mi odwala na jej punkcie... nie mam goraczki....:(

[Gość matiiaga]

Witajcie U mnie już trochę spokojniej. Wczoraj i dzisiaj latałam z małym do przychodni na ważenie bo spadł, ale dzisiaj jest lepiej, idzie do góry:) Poza tym to mały głodomor - jak zje z obu piersi to muszę jeszcze butelkę mu dawać, bo głodny. Ale lekarka stwierdziła, że lepiej dać dodatkowo butelkę, niż dziecko ma płakać z głodu. W nocy śpi jak aniołek, wczoraj dziesięć godzin z dwiema przerwami na karmienie, dzisiaj też dziesięć, ale tylko raz jadł. No i dostałam ochrzan od lekarki, że muszę go budzić przynajmniej raz na trzy godziny na jedzenie, bo musi jeść często. No i byliśmy dzisiaj na długim spacerku - godzinę, ale było tak ładnie, że nie można było siedzieć w domu:) Nie piszę często, ale mam urwanie głowy. Muszę złapać rytm, a poza tym składamy meble, tak więc wolne chwile wykorzystuję na prace:) Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno:):)

[Gość nefri77]

No na fundusz już nie ma miejsc bo to jest dobra i całkiem miła lekarka .W styczniu rejestrowałam się na dopiero pażdziernik . No ale co zrobić , najważniejsze żeby dziecko było zdrowe , a i tak nie mam najgorzej - są dzieci z cięższymi objawami . Sorata jak byś miał sepsę to już dawno byś kwiatki wąchał . Człowieku weż się w garśc , wiosna idzie , słonko świeci i korzystaj z życia , nie pozwól aby nerwy zniszczyły ci życie . Pisz o swoich problemach , postaramy ci się pomóc , a wygadanie się może pomoże . Matiaga - ty masz odpoczywać , a nie meble skręcać - wystopuj bo padniesz Hi , Hi , Hi .