Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dorota W
I jeszcze jedna sprawa nie pozwolę aby nas tu obrażano .Osoby, które to robią nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji.Nie myślcie ,że jesteście wirtualni ,każdego można znależć przy odrobinie sprytu i układów. Obraza ma swój paragraf
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Dorota, a wiesz dlaczego? To Ci powiem, bo widzę, że mimo swoich lat nie rozumiesz tego. To co Wy tu robicie (obecnie na myśli mam krystynę 3 i Ciebie.. podejrzewam, że jeszcze kilka osób świetnie się bawi, inwigilując czyjeś życie) jest po prostu śmieszne - ale jest to śmiech przez łzy. Nikt nie jest anonimowy, a znając numer wystarczy kliknąć trzy razy na odpowiedniej stronie i można poznać imię i nazwisko właściciela numeru. A Ty, Dorota, widzę, że świetnie się czujesz w roli Wielkiego Inwigilatora. I, dla jasności. Nie manipuluje mną, ani Iwona, ani nikt inny. Nie wierzę w ani jedno Twoje słowo, tak samo, jak nie wierzę Iwonie. Wyciągam wnioski z faktów i z tego, co tu piszecie. Tłumaczyłem to już dwa razy, to jest raz trzeci i ostatni. Może bawi niektóre osoby wchodzenie z brudnymi buciorami w czyjeś życie, wydzwanianie, wysyłanie smsów i oskarżanie. Ale gdyby taka sytuacja spotkała mnie, to po prostu nie ręczyłbym za siebie. Poza tym hieny żywią się padliną więc z tymi oskarżeniami ludzi o bycie hienami również bym się wstrzymał. Zastanówcie się, kto tu jest leśniczym, a kto zwierzyną. [matiiaga - nie piszę tu o Tobie, jesteś naprawdę rozsądną osobą w tym osobliwym miejscu].
Odnośnik do komentarza
Gość freedom
na innych forach bez problemowo sie ludzie wymieniają numerami..emalia..i innymi cudami...i to wcale nie jest smieszne ani trochę...nie żyjemy w szklanych domach...i nikt nie zabrania nam rozmawiac z innymi o swych problemach,bo po to jest ten watek,...ci z zewnatrz ktorzy nie rozumieja problemu ani troche..wysmiewaja i znaja zlote srodki ....niech sie schowaja...to mozna zwalczyc tylko szczera rozmowa..i przyjaznia najlepiej z kims kogo nie znasz..bo tylko taki czlowiek zrozumie..
Odnośnik do komentarza
Obrażasz to ty .Poczytaj bo moze zapomniałas/wczesniejsze posty./Forum jest dla wszystkich i piszę to co myślę.W odroznieniu od ciebie nie mam kontaktow dodatkowych .Nie używam wulgarnych porównan itp.A jak nie wiesz co oznacza termin *plotka* to zajrzyj do słownika i wszystko jasne. Mimo wszystko życzę dużo zdrówka tobie i twoim wirtualnym ,zaufanym przyjaciółkom. A i nie strasz bo juz się boje .hej!!!!Sprawdz numery tel i koniecznie napisz kto to taki.W wolnej chwili poczytam a teraz zmykam do szkólki.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
CATULLUS-sprawia Ci przyjemność robienie mi przykrości ?Ja w swoim 38 letnim życiu dość wycierpiałam i zaznałam wiele krzywdy więc może ty mi przynajmiej daruj.Nie mam siły pisać tak mocno się zdenerwowałam , ledwo siedzę--Proszę Cię zostaw mnie
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Nie sprawia mi przyjemności robienie przykrości komukolwiek. W odróżnieniu od kilku osób z tego forum, śmiem dodać. Pisanie tego, co się myśli o czyichś zachowaniach jest czymś niemoralnym? Wątpliwe. Uważam natomiast, że nikt nie dał prawa obcej osobie, by wtykała nos w życie drugiej osoby obcej. I to próbuję wytłumaczyć, ale widzę, że tu jest coraz gorzej.. zamiast być coraz lepiej. Pewien pan pisal, że prawdziwa cnota krytyki się nie boi... Tia.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Dodam jeszcze tylko jedną rzecz i zniknę stąd, bo szkoda zdrowia mojego i Twojego. Wyobraź sobie, że nagle ktoś Ciebie zacznie sprawdzać.. Że dowie się, gdzie dokładnie mieszkasz, namierzy Twoją firmę.. i zacznie pisać na forum, że kłamiesz. Że nie jesteś chora, że to wszystko brednie. Oczywiście, sytuacja jest hipotetyczna.. i co wtedy zrobisz? Pomyślałaś choć raz, że te wszystkie oskarżenia względem Iwony mogą być nieprawdziwe. Że to tylko pomówienia? Że za miesiąc któaś z was stanie się obiektem takiego samego ataku, bo komuś się zacznie nudzić? Że tak naprawdę nie macie nawet konkretnego dowodu, że coś jest nieprawdą? Myśliwy łatwo może stać się zwierzyną. Nie wiem, czy Iwona kłamie, czy pisze prawdę. Nie wiem, czy Wy kłamiecie, czy piszecie prawdę. Wybacz, matiiaga, że znowu *mącę* w Twoim temacie, ale ja nie mogę przejść obok tego, nie wypowiedziawszy swojego zdania.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Po co te kłótnie? nie wiecie że jesteśmy chorymi osobami Dla Dorotki to się zle skończyło. Dzwoniłam do niej co chwile bo się zle poczóła Dobrze że nie jest sama w domu bo jest jej chory syn i kazała mu wezwać pogotowie w tej chwili nie mam z nią kontaktu ale jak się coś dowiem to napisze co z nią Dajcie juz nam wreszcie święty spokój i co niektórzy niech przestana wreszcie !!!!
Odnośnik do komentarza
Gość nefri77
Widzę że nadal jest ostro , dziewczyny nie odpisujcie na takie posty . U mnie była do córci lekarka , bo rano kaszlała - osłuchowo czysta , a od 14 zaczęła wymiotować wszystko co zje i wypije .Podobno jakiś wirus panuje , ale mnie już ręce lecą , jedno z zapaleniem płuc drugie wszystko zwraca .MAM JUŻ WSZYSTKIEGO DOŚĆ !!!
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
Cześć Wam wszystkim!! Przerzuciłam sie do was!! Ja znów od paru dni mam cięzko, koszmary senne, snią mi sie zmarli z rodziny do tego jakieś myśli natrętne ze zaraz sie cos stanie, skupiam sie na oddychaniu i jakos mi ciezko mysle o tym ze zaraz sie przecież moge udusić i takie tam. Naprawde zauważyłam ze jest mi gorzej przed okresem nie wiem dlaczego. ;-((( Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
nwfri 77 tak to juz z tymi dziecmi jest są takie mało odporne i zanim się je wychowa tyle trzeba przejść a te chorobska teraz jakies teraz dziwne ale nie martw się wspołczuje ci bardzo fabiene moze to takie napięcie przedmiesiączkowe nie myśl negatywnie staraj sie o czymś przyjemnym pomyśleć a to że ci się ciężko oddycha to tylko nerwy ja tez tak mam nieraz ale to przechodzi
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
Dzięki Krystyna za słowa otuchy, wiesz ja zaraz jak mam takie sny to mam myśli ze to jakiś znak ze umre albo coś i potem sie dopiero wsłuchuje w siebie i wydaje mi sie ze coś sie stanie, takie uczucie mam w sobie ze cos jest nie tak, boje sie smierci i dlatego tak duzo o tym mysle i moze dlatego potem mam takie sny już sama nie wiem jak to sobie tłumaczyć!!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Fabienne ja tez bardzo sie boje śmierci i wiesz ja to nietaz jak zostaje sama w domu to takie myśli mi przychodziły nieraz do głowy ze jak mi się zaraz coś stanie to nie będzie miał mi kto pomóc i dlatego przez 2 lata nie zostawałam sama tak sie panicznie bałam a ty masz jakieś leki przeciwlękowe? leczysz sie na tą nerwice lękową bo chyba taką masz pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
No chyba raczej ja mam, bo zaczęło mi sie od tego ze sie wytraszyłam okropnie i zrobiło mi sie słabo i ledwo stałam na nogach potem juz było co jakiś czas i dochodziły nowe objawy, byłam u lekrzy, u kardiologa tez bo serducho mi szalało zreszta serce mi zaczeło wariowac po 4 misiacach od pierwszego ataku, echo ok, ekg ok, tylko holter wykazał arytmie nadkomorowa i takie tam jeszcze cos, czasami mi przeskakuje szarpie ze to dopiero poteguje mój lęk i wogóle juz 14 miesiecy sie z tym mecze, do knajp nie chodze, w sklepie mnie dopiero zbiera ze zemdleje i nikt mi nie pomoze, i takie uczucie tez mam , sciska mnie w głwoie , mierze tetno co chwila, i za kazdym razem wydajje mi sie ze coś jest nie tak a jak nie wyczuje to wpadamw panike ze umieram ze serce mi nie bije.* Czasami jak chodze to mam uczucie w nogach i w głowie ze zaraz sie wywale i bedzi ekoniec, ja mam dopiero 25 lat i chce zyc bo pomimo wszystkiego jestem szczesliwa. Tylko ze czasami wydaje mi sie ze to nie nerwica tylko coś gorszego jakaś organicvzna choroba bo jak mi serducho zaszaleje albo te sciski w głowie to mysle przecież to nie moze być od nerwów i sie wkrecam , jak coś robie to dopada mnie takie uczucie ze w kazdje w chwili serce mi moze stanać. A jak mam takie koszmary to już koniec. Miałam nawet tomografie głowy i jest wszystko ok,krew ok, mocz tez.Traczyca troszke szaleje mam guzki i mała nadczynność, ale to serducho mnie przeraza jakies przerwy w biicu zwłaszcza wieczorem jak odpoczywam i mysle o całym dniu to mi sie zaczyna. Leków zadnych nie biore bo sie boje ze mi zaszkodza i ze cos mi sie stanie. ;-((((
Odnośnik do komentarza
Gość freedom
ja mam cos z kregoslupem..tak cos uciska. nie caly czas mysle ze...to tez jest objaw nerwicy....albo zaziebilem jakis staw..oczywiscie mam panike przy sobie...mysli najgorsze ile tylko mozna...ale probuje sie z tego wyrwac sa przeblyski...ze jest normalnie...ale to tylko przeblyski*
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Witam ponownie wróciłam z małym od lekarza. Nic mu nie jest tylko kaszel, ale oskrzela i reszta czyste. I to mnie cieszy. Natomiast nie cieszy mnie fakt, że nawet na chwilę nie przestała mnie bolec klatka. Doszły do tego bóle w plecach na wysokości klatki. I pieczenie. Kurcze kiedy to się skończy. Nie wiem jak w czasie porodu mnie złapie to boję się że nie zapanuję i coś mi się stanie. Ale mam mętlik w głowie. Chyba dzisiaj wcześniej się położę, bo jak dłużej o tym będę myślała to się wykończę. Jeszcze ciśnienie wysokie i tętno. Ale wiem że to z nerw. Idę meliskę wypić i zobaczymy co będzie dalej. Krysiu jak będziesz wiedziała co z Dorotą to pisz. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Fabianne ja tez mam arytmie komorową a co lekarz na te wyniki byłąś z nimi mnie się lęki zaczeły od tej arytmi ić do lekarza poproś o jakieś leki przeciwlękowe ale takie które nie uzależniają szkoda sie męczyć jak sobie nie możesz poradzić sama jesteś taka młoda powinaś myśleć o życiu które przed tobą a nie o śmierci trzymaj sie słonko freedom a robiłeś prześwietlenie kręgoslupa skąd wies że to stawy trzeba zrobić konkretne badania czy stawy są zdrowe
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×