Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość catullus
No bo pewnie niektóre działają. Tak, jak aloes działa odkażająco, a szałwia przeciwzapalnie, a niektóre zawierają tak, jak normalne pożywienie.. Czy ja pisałem wszystkie? Między wszystkie, a istnieją takie, że jest drobna różnica.
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Toleczko ja biorę sedatif pc. Nie moge w ciąży mocniejszych. No i magnez, validol. catullus to takie same zdanie masz do leków np na nadcisnienie, serce, antybiotyki i tp? To też tylko autosugestia??? Pisałeś, że bierzesz leki, tylko po co? przecież to tylko autosugestia:) Małgosiu moja tesciowa, z która wcześniej pracowałam, nigdy nie wyraziła ochoty, żebym mówiła jej po imieniu. Nawet w pracy wszyscy mówili do niej po imieniu, a ja na pani. Więc jakos mówie do niej raczej bezosobowo. I tak chyba zostanie.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Ja czasami do ludzi starszych ode mnie potrafię na ty mówić ale to tylko dlatego że się zapominam.Staram się wszystkich ludzi traktować równo może dlatego się zapominam.Ale na pewno nie jest to spowodowane brakiem szacunku do ludzi starszych dużo ode mnie.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Najwidoczniej masz problem ze wzrokiem. Męczy mnie to forum i codzienne czytanie o lekach, chorobach i sposobach *radzenia* sobie z *chorobą*, które tak naprawdę są nieradzeniem sobie z nią. Męczy i irytuje mnie też to, że są tu osoby starsze ode mnie o lat naście, lub dzieścia, a zachowują się jak dzieci. Co 5 minut odchodzą, wracają, potem znowu odchodzą, potem wszystko jest super.. a potem znowu odchodzą, bo ktoś coś przez przypadek chlapnął. Jak dzieciaczki w piaskownicy - jeden się obraża, bo drugi ma fajniejszy szpadelek, a potem wraca, bo się okazuje, że może się tym szpadelkiem pobawić. I męczy mnie jedna kwestia, o której niestety nie mogę wspomnieć (szkoda, bo bardzo bym chciał), ale powiem tylko, że takich rzeczy się nie robi. *Wspieranie się* w *chorobie* - puste słowa, puste myśli. Sorry, ale to nie dla mnie. I ja, w odróżnieniu, mówię to poważnie, a nie po to, żeby zwrócić na siebie uwagę, zrobić z siebie męczennika i napawać się tym, jak się nade mną użalacie i błagacie żebym tu wrócił, jak to już tu bywało. Trochę dystansu - to forum internetowe, a nie grupa wsparcia. Do tego - publiczne forum internetowe i teraz nie dziwię się, że są osoby, które nie potrafią zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. I nie twierdzę, że nie jest wam ciężko w życiu. Po to są stworzone te fora, by być i pozostać anonimowymi. Jeżeli ktoś chce ujawnić szczegóły na temat swojej sytuacji, to robi z własnej, nieprzymuszonej woli. Jeżeli ktoś kłamie, to jest sprawa tylko i wyłącznie jego sumienia. Niektórzy o tym zapomnieli, albo mają zbyt nudne życie i za mało do roboty. I nie chcę wzbudzać tym postem kolejnej bezsensownej dyskusji, że osoby młode nie powinny się wypowiadać na pewne tematy i, że ktoś komuś wbija nóż w serce. Mam dość ukrywania tego, co o tym wszystkim myślę. Na początku pomagało mi to forum, teraz mnie wybitnie irytuje.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
hmmm czyli osoby w moim wieku powinny się zamknąć bo dzieci i ryby głosu nie mają??Wiesz wydaje mi się że masz dzisiaj zły dzień i nie masz się na kim wyładować to robisz to na forum.Ale rób sobie co chcesz i mów sobie co chcesz to twoje zdanie więc go szanuję.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Zresztą, o ile wiem, to są osoby, które przestały tu pisać z bardzo podobnych powodów. To tylko chciałem dodać, choć i ten argument do nikogo nie trafi. Życzę wam wszystkim zdrowia i powodzenia w życiu z nerwicą. A Tobie, matiiaga i przyszłemu dzieciaczkowi życzę zdrowia i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Małgosia, co do Twojej wypowiedzi - nie pisałem nic o Tobie i nie bierz tego do siebie. Zresztą, różnica wieku między nami jest bardzo mała. Myślę, że osoby, do których to adresowałem same się odezwą. Jak to mówią - uderz w stół...
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Nie rozumiem co się dzieje na tym forum.Normalnie tego nie ogarniam.Najpierw jakaś osoba pisze fajnie,pięknie,jest miła i w ogóle.A później ni z tego ni z owego taki komentarz a nie inni.Nie wiem czy to jakieś napięcie przed miesiączkowe,rozdwojenie jaźni czy co nie mam pojęcia.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
catullus nie pisałeś konkretnie do kogo kierujesz swoją opinię.Napisałeś do wszystkich więc mnie też się to tyczy.Czemu nagle teraz postanowiłeś wypowiedzieć co o tym wszystkim myślisz??Jeśli coś Ci sie nie podobało od jakiegoś czasu czemu od razu tego nie powiedziałeś??Zarzucasz innym oszustwo,kłamstwo a tak na prawdę sam tez to robiłeś dając nam do zrozumienia ze świetnie sie w wśród nas czujesz.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Nie pisałem, że jestem bez winy. Osoby, do których to kieruję powinny się domyślić o co chodzi. Nie będę tu używać nicków, ale są osoby, do których tego nie kierowałem, do jednej z nich należysz Ty. A niektóre rzeczy pomijałem milczeniem, bo nie chciałem mieć czyjegoś życia na własnym sumieniu (nieważne, o co mi chodzi). Koniec dyskusji na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
WITJCIE! Zastanawiam się o co znowu chodzi na tym forum. Ale domyślam się ,że kolejnej osobie znudziło się poprostu pisanie i zamiast odejść w spokoju na koniec robi zamęt ,żeby nas zdenerwować albo nawet skłócić.Koniec tematu!!! Czarna a co z Tobą kobieto sie dzieje? Odezwiesz sie czy mam zrobić z Tobą porządek?. Krystynko cieszę się .że zaglądasz na forum! Krysiu waw - dzisiaj również jesteś taka zabiegana? Matiiago ,Małgosiu.Domi ,Olu -przesyłam Wam buziaczki!
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Catullus dzięki za te ostatnie słowa:) Ale nie wytrzymam i nie byłabym soba nie pytając cię, dlaczego tak nagle, z dnia na dzień, całkowicie zmieniłeś nastawienie do forum, do nas. Pisałeś codziennie od dłuższego czasu. Pisałeś dosyć mądrze, z sensem, chociaż tak jak nam nieraz zdarzyło ci sie palnąć cos. Wielokrotnie stawałeś za ta czy inną osobą z forum, jednych broniłes, innych oskarżałeś. Tak jak wszyscy. Doradzałeś co mamy robic, dawałes wskazówki dot. naszego życia, radzenia sobie z chorobą, braniem leków i tp. I nagle nie wiem dlaczego całkowita odmiana. Zupełnie inna osoba. Leki to placebo, autosugestia. forum to gg, zbyt nudne życie i mało roboty, puste słowa, puste myśli, publiczne forum internetowe. I najlepsze: Męczy mnie to forum i codzienne czytanie o lekach, chorobach i sposobach *radzenia* sobie z *chorobą*, które tak naprawdę są nieradzeniem sobie z nią. Powiedz co mam czuć czytając twoje posty? Jestem zaskoczona, że z tak miłego kolesia, który wydawał mi się kiedys szczerym i mądrym facetem, mogło sie *wykluć* takie nie wiem co. I mysle, że dołaczyłes do tych, którzy naprawdę pisząc tu tylko udają, wciągają naiwnych ludzi w swoje gierki, napawają się tym, co robią i ciesza i są dumnie, że zrobili kogoś w balona. Naprawdę dobrze się czujesz z tym, że przynajmniej mnie udało ci się nabrać i otumanić? Ale pomimo wszystko też życzę ci zdrowia i samych uczciwych, prawdomównych, szczerych i rzeczywistych w prawdziwym świecie przyjaciół.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×