Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

olka już drugą zaliczam

[Olka2]

To musisz jeszcze raz zakręcić pedałami...

[Olka2]

...by spalić kalorie..

[Gość Dorota W]

Olka już mi wystarczy tej jazdy bo sie wykończę .Ja nie jeżdże ,żeby schydnąć tylko dla zdrówka i poprawienia kondycji

[Gość Dorota W]

Czy wszyscy poszli już spć? Gdzie się podziewacie ? Wskakuję teraz do wanny ale jeszcze do Was zajżę .Myślę ,że zastanę na forum przynajmniej 50% naszej gromadki?

[Olka2]

Ja też dla zdrówka....ale mile widziane jest zrzucenie kilograma czy dwóch. Dla mnie kolacja jest bardzo wcześnie....i jest to tylko..........len. Catullus....a co to....jeszcze nie ma filmu a Ty już śpisz?

[Olka2]

Ja już się położę...zaczekam na film.Jeśli nie usnę..to zajrzę, natomiast na wypadek gdybym usnęła to juz teraz mówię dobranoc.

[Gość freedom]

koszmarny poranek....wszytko mnie boli...:(

[Gość freedom]

powoli mam dosc ciagle mi sie snia trupy a ja sie przyglada jak sa ustawione... tak dziwnie kzyżyja nogi....

[Gość Małgosia1990]

Witajcie kochani=*=* Humorek mi nawet dzisiaj dopisuje:) Dzisiaj przede mną pierwszy dzień nauczania trzymajcie za mnie kciuki;) Freedom też miałam tak że miałam straszne koszmary aż z krzykiem i zlana potem budziłam się w nocy.Przez jakiś czas miałam spokój ale znowu się zaczyna.Nie jest to najmilsze uczucie bo człowiek później zaczyna się bać każdej następnej nocy.

[Gość freedom]

ale ponoc to oznacza ze znajde milosc swego zycia...i bede szczesliwy.... a ze snu pamietam jeszcze jak sie ta trumna otworzyla...wyleciala z ziemi ...i podemna sie otworzyla... a aj nie patrzylem....nage ten facet wstal i sie polozyl i tak skrzyzowal dziewnie nogi.... to musi miec jakies znaczenie......

[Gość Małgosia1990]

Może ma sprawdź w senniku.Mi się śniły goniące mnie szkaradne potwory a ja uciekałam uciekałam i czułam jak stoję w miejscu i one zawsze mnie dopadły.Czasami też śniło mi się jak leżę w trumnie i z góry patrzę na ludzi którzy stoją nad moja trumną i płaczą.Nie kiedy też śnią mi się zmarli i chodzę z nimi i rozmawiam.

[Gość anna]

Ale się pustki zrobiły. Chyba to gg powoli wykańcza forum. Szko9da bo naprawde było miło spędzać z Wami dzień choćby na czytaniu. Ale widzę że trzeba wziąć się w garść ( to jest zwrot którego nie cierpię) i zacząć pisać, oczywiście jak będziecie mieli ochotę ze mną pisać.

[Gość Małgosia1990]

Anna oczywiście że będziemy chcieli z tobą pisać:)

[Gość freedom]

jasne... o czym tylkko chcesz:) to o czym pogadamy dziewczeta:)

[Gość anna]

o czym chcecie. Może na dzień dobry zproszę Was na obiad. Dzisiaj od rana zmagam się z gołąbkami. Za chwilę będą gotowe. także zapraszam! Małgosiu dobrze doczytałam że będziesz miała nauczanie indywidualne? To w związku z chorobą? Catullus ja też dużo jeżdże rowerem ( teraz moze już nie tyle) , ale zimą na stacjonarnym a jak tylko robi się ciepło to w trase. Bardzo mi to pomaga.

[Gość anna]

Freedom jakbym miała takie KOLOROWE sny to chyba bym wogóle nie zasypiała! Czasami mi się śni że mnie tam ktoś goni ale *trupy??????????* Matko jedyna!Ja mam koszmarne sny jak wieczorem oglądam jakieś *mądre* filmy. To wtedy całą noc się męcze, dlatego najlepsze co może być przed snem to serial M -jak miłść( wtedy będziesz słodko spał.

[Gość freedom]

nie dzieki...nie lubie ,,,,tego filmu:) wole poczytac ksiazke

[Gość anna]

Ja też nie lubię ! to był żart.

[Gość freedom]

no a ja znow mam ataki od rana .... wczoraj bialaczka wieczorem goz mozgu.... dzis mysle o trumnach ze snu...i z e to koniec ...mój:(

[Gość anna]

Jaki tam koniec!!!!!! Ja sobie wmawiałam zawał serca i co? żyje już tyle lat i żaden zawał mnie nie dopadł.jaki czas męczą cię te natrętne myśli?

[Gość freedom]

od rana ...a o chorobach 6 lat.....

[Gość matiiaga]

Witajcie ja dzisiaj tez miałam koszmary i nieboszczykach. Co to za noc? Anno jak mówi mój lekarz: na zawał trzeba sobie zasłużyć:) Ja też często miałam *zawał albo wylew*. To główny lęk w mojej chorobie. Dorotko, czarna, Olka, Domi, Ola, catullus, i cała reszta co wy dzisiaj tak cicho?

[Gość anna]

Witaj Matiiaga święte słowa! Ja sobie na zawał jeszcze nie zasłużyłam, nie piję nie pale nie jem tłusto coś tam ćwicze i jak ja mam mieć zawał! Freedom ja ogólnie czuję się super a to za sprawą leku, moim największym problemem jest poprostu * iść do pracy* mój największy atak złapał mnie w pracy i tak sobie to zakodowałm że ciężko z tym żyć. Biorę lek Seronill i lekarz powiedział że będziemy dotąd zwiększać dawkę dopóki ten strach zniknie. IU chyba jesteśmy na dobrej drodze bo zaczynam coraz swobodniej poruszać się poza domem.Oczywiście do pracy jeszcze nie wróciłam ale mam nadzieję że to kiedyś nastąpi. A ty pracujesz czy sie uczysz_

[Gość anna]

teraz to juz pisze sama do siebie. poczekam az wszyscy wrciocie,o ile wrocicie.