Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość catullus]

Kogo Ci przypominam?

[Olka2]

I jeszcze coś....Jeśli jeszcze raz zaczniesz kręcić nosem na *pyszny* len...to nie ręczę za siebie..hahaha..Dzisiaj rano był mniej *smaczny* niż wczoraj.

[Gość catullus]

Ponoć można to g.. pić z miodem, jest wtedy lepsze.

[Olka2]

Nie znasz go.....powiem tylko tyle, że jest tak samo młody, inteligentny i bardzo ambitny.......i niestety ma problemy ze zdrowiem.

[Olka2]

Z miodem.......takie gęste...

[Olka2]

Ja słyszałam, że z mlekiem jest zjadliwe..

[Gość catullus]

Wiesz, *posłodzić* miodem, cukrem, albo takim syropem smakowym. W sumie - aż sam to spróbuję, bo właśnie przyrządzam codzienną porcję tej pyszoty. Mniami.

[Gość catullus]

To jak deserek na podwieczorek... nic tylko wziąć łyżeczkę i zjeść jak kisielek. Może autosugestia coś pomoże.. ;))

[Olka2]

hahaha...uważaj...bo czasami robi się taki jeden gl......fuj....

[Olka2]

Smacznegooo !!!!!

[Olka2]

Ja idę teraz na rowerek...bo pózniej nie bedzie mi się chciało.Kisielek zostawię na wieczór.Napisz gdy juz posmakujesz z tym miodem.....jak to wchodzi.

[Gość catullus]

Tia, ja to nazywam ektoplazmą. Bo wygląda jak to coś z filmu *Pogromcy duchów* ;]. Zaraz wskakuje na rowerek, chociaż łyknąłem afobam dzis i moze ta jazda zabawnie wyglądać.

[Gość Dorota W]

Witam Was po raz drugi ! Dopiero teraz mam czas aby z Wami posiedzieć. Kurcze od samego rana boli mnie łepetyna i nie mogę sobie z tym poradzić aż mie oczy bolą .Może to początek jakiejś grypy. Zaraz nadrobię dzisiejsze posty i się pojawię ponownie

[Gość Dorota W]

Gdzie sie podziewa cała reszta bandy? Mało coś Was kochani na forum! Olka dzielnie trzyma wartę wspólnie z Catullusem. To sie chwali !!!! JOKER-co Ty wyprawiasz.Dlaczego masz zamiar nas opuścić? Nie przejmuj się jakimiś pierdołami ,kłotniami na forum bo to nie ma sensu. U nas co prawda zdarzają się częściej niż na innych forach takie dziwne sytuacje ale weż pod uwagę fakt ,że jest nas tu bardzo duża grupa .Rozmawiamy na różne tematy ,czasami nie mające nic wspólnego z chorobą,dobrze się rozumiemy,mamy kontakt telefoniczny oraz na gg .Taka miła atmosfera i doby kontakt między nami wiele osób kłuje w oczy i serce więc z zazdrości coś namieszają ,na cudują a na końcu znikają tak szybko jak forsa portfela. Przemyśl jeszcze raz swoją decyzję -proszę!

[Gość matiiaga]

Witam co z tymi naszymi głowami? Mnie tez od rana boli jak diabli, nawet drzemka nie pomogła, ani spacer. Teraz wzięłam prochy, może trochę ulży.

[Gość catullus]

Otóż stwierdzam. Do gluta dodałem syrop malinowy i glut był zjadliwy i dobry.

[Gość Agunia]

Witajcie. Mało zaglądam ostatnio ale pomagam trochę męzowi w firmie,zabiera mnie ze sobą i zlatwiamy sprawy papierkowe,przynajmniej nie mam czasu rozmyślać w domu.Wracam około 16 tej i robie coś w domu i tak czas leci. A jak u Was dzisiaj samopoczucie,tylko głowy bolą mnie też to nie ominęło.Pogoda chyba taka i ciśnienie spada.Mam nadzieję że to przejściowe. Pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru życzę.

[Gość Dorota W]

Matiago mi już ,żadne leki nie pomogą! wzięłam sporo a łepetyna jak bolała tak boli nadal!

[Gość Dorota W]

My Cię także pozdrawiamy AGUNIU

[Gość moni2572]

Prawdopodobnie na ból głowy pomaga parzona kawa z kilkoma kropelkami cytryny.

[Gość catullus]

Tia.. a jak nie na ból głowy, to na wymioty......

[Gość moni2572]

Na pewno nie na wymioty,sama probowalam i była dość dobra,a ból głowy przeszedł.

[Ewa26]

Dorotko czy mogłabym porozmawiac z Tobą na gg?

[Gość Dorota W]

Ja też słyszałam o tym sposobie na ból głowy ,który napisała Moni i podobno rzeczywiście przynosi efekty ale ja nie moge jego stosować gdyż nie wolno mi pić kawusi.Pozostają mi prochy ale dziś nawet one nie skutkują

[Gość Dorota W]

Ewunia oczywiście