Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[anna42]

Ja mam lekofobie boje sie tabletek.Moze i dobrze,chociaz wiem ze afobam zazywany doraznie naprawde pomaga.Maju no coz bedziesz musiala sie z tym zmierzyc,czytalam na innych forach ze da sie wyjsc z uzaleznienia od afobamu powoli malymi korczkami,Tobie tez sie uda zobaczysz.

[majkak55]

Aniu rozmawialam ze swoja lekarka ktora stwierdzila ze na terapi przesadzaja , ze kiedys bralam afobam i nic sie nie stalo ale umowilam sie z nia na jutro , zobaczymy , bo do tego wszystkiego wszystko mnie boli a nie jest to przeziebienie

[anna42]

Maju a jaka dawke tego afobamu przyjmujesz i ile razy dziennie?

[majkak55]

Biore 0,5 raz dziennie a ostatnio dwa razy i nie za bardzo uspokaja

[Gość gosc drugi]

Majka i jak ty chcesz się wyleczyć, jak nawet twój lekarz prowadzący nie wie, że bierzesz afoban. oszukujesz lekarza, oszukujesz siebie. afoban jest doraźny a ty go łykasz codziennie od dłuższego czasu. Przestał działać, głowa domaga się większych dawek, ten lek jest jak narkotyk. Ty nie dajesz mu więcej i ciało szaleje a leki, które powinny działać, antydepresanty nie mogą zadziałać bo jest rozchwianie w organiźmie. To nie antydepresanty nie działają ale brak afobamu, większej ilości doprowadza cię do takiego stanu. Dziwie ci się, chcesz być zdrowa, chodzisz do psychiatry, na psychoterapię, kładziesz się do szpitala psychiatrycznego i wszystkich oszukujesz, leczysz się po cichu sama. Oj niemądre podejście, brak słów. I tak oszukujesz ludzi na forum, bo czytają ciebie i myślą, po co mamy się leczyć lekami jak takiej Majce nie pomagają a nawet czuje się gorzej. I gdzie tu uczciwość z twojej strony wobec piszących i dających ci rady.

[anna42]

GOSC DRUGI nie osadzajmy,widac ze Maja chce sobie pomoc,zadzwonila do lekarza ma jutro wizyte zdaje sobie tez sprawe ze swojego problemu.Ktoz z nas nie popelnia bledow.Maju bedzie ok ,sama wiesz juz w czym tkwi Twoj problem.Wiec nie trac glowy,bierz sie za siebie odstawiaj ten afobam pod kontrola lekarza.Pozdrawiam Was serdecznie

[majkak55]

I tu sie sporo mylicie afobam przepisala mi moja lekarka , do ktorej dzisiaj zadzwonilam i ona mi powiedziala ze to przesada ze to az tak nie moze szkodzic , bo kiedys bralam i nic mi nie bylo no ale zobaczymy jutro bo mam wizyte na 14,15 zanim mnie zlinczujecie poczekajcie jak to bedzie prawda to wam powiem , poczekamy zobaczymy ,jak mam tak straszne leki to siegalam po afobam ktory guzik mnie uspokaja

[anna42]

Maju czy ja Cie zlinczowalam,przeciez staram sie jak moge pomagac Ci na odleglosc,napisalam ze nie wolno Cie oceniac wiec raczej stanelam w Twojej obronie a nie ze Cie ocenialam,zreszta nie mam do tego prawa nigdy nie wiem przed jakim wyzwaniem jeszcze w zycu dane mi bedzie stanac,czy i ja nie zmierze sie z problemem uzaleznienia od jakiegos leku (mimo ze ich nie biore wogole) wiec sie nie denerwuj nie ma powodu a Gosc wyrazil swoja opinie tylko.Pozdrawiam Cie serdecznie.

[majkak55]

Aniu przepraszam Ciebie i wszystkich ktorzy sie wypowiedzieli przeciez oto prosilam w sumie mysle ze moze to i dobrze by bylo ze to od afobamu bo wystarczy ze go odstawie i po klopocie bede zdrowa , dziekuje wam za rady i do jutra jak wruce to opowiem oco idzie dobrej nocy , pa

[anna42]

Nie odstawiaj afobamu radykalnie,nie wolno w porozumieniu z lekarzem tylko.Naprawde glowa do gory nie Ty jedna wciagnelas sie w afobam,nie brals go nie wiadmo w jakich dawkach wiec tym bardziej bedzie dobrze.Napisz koniecznie jak wizyta jutro minela.Pozdrawiam spokojnej nocy

[anna42]

Witam wszystkich.Maju nie zapomniaj napisac jak wrocisz od lekarza,trzymam kciuki i czekam na wiadomosc.

[bezsily85]

Witam wszystkich. Jestem tu nowa od dziś na forum. Męczę się również chyba z nerwicą. Pisze chyba bo póki co odwiedzam różnych lekarzy a nic konkretnego się nie dowiaduje. Chciałam się z Wami podzielić pewnymi symptomami które u mnie wystąpiły. Być może ktoś miał podobnie. To że jakieś takie stany depresyjno - nerwicowe nie były dla mnie dziwne, choć w życiu bardzo uciążliwe. Problemy zaczęły się pojawiać kiedy w grę zaczęła wchodzic arytmia. pół roku temu straciłam na kilka godzin jadąc do pracy wzrok w prawym oku. Od razu szpital badania - nic, na drugi dzień wzrok wrócił okulista stwierdził że wszystko ok, potem tomografia głowy - nic. Później nagle kołatanie serca i znowu utrata wzroku na 10 minut. Kolej na kardiologa serce zdrowe z sugestia ze jakas zastawka moze byc nie szczelna i skierowanie do szpitala ;/ No i jeszcze jakiś czas temu badanie tsh 20, endokrynolog zbadał, wszystko ok mimo wysokiej tarczycy hormony zdrowe tarczyca zdrowa a tsh wysokie... Na takie duze kołatania serca pomogła mi kiedys witamina D bardzo bardzo duzo.... znaczna poprawa biore ja do tej pory ale jeszcze arytmia sie zdarza. Moje pytanie czy miał ktos cos podobnego zwiazanego z utrata wzorku?

[anna42]

Przepraszam bo musialam trzy razy przeczytac masz TSH 20 i lekarz stwierdzil ze wszystko jest ok?Ja chyba snię.Kochana musisz zmienic lekarza udac sie porzadnego endokrynologa i to szybko.Nieleczona tarczyca moze dawac objawy nerwicy,jezeli endokrynolog przy tak wysokim TSH stwierdzil ze jest ok to wybacz jest kompletnym nieukiem i ignorantem.Co do kolatania serca moja kardiolog zapisala mi lek beta-bloker bibloc zeby wyrownac puls i zwolnic akcje serca.Co do chwilowej utraty wzroku nie wiem czy ma to zwiazek z nerwica.Namawiam Cie do zmiany lekarza ja bym tak zrobila,a juz napewno zmiana endokrynologa.Pozdrawiam serdecznie.

[anna42]

Maju jak tam wizyta napisz slowko.

[majkak55]

Aniu wlasnie wrucilam od lekarza troche mi zmienila leki troszke dodala jutro Ci napisze bo bardzo mnie boli glowa i mialam bardzo ciezki dzien ide sie polozyc zycze dobrej nocy .

[bezsily85]

Aniu dziękuje za odpowiedź. Tez było to dla mnie dziwne ale akurat w moim mieście to był najlepszy endokrynolog... wszyscy go sobie chwalą ;/ natomiast FT3 i FT 4 były w najlepszej normie wiec dlatego zapewne mi nie przepisał żadnych hormonów... dał za to namiar na psychiatrę ;[ We wtorek byłam u kardiologa z tego stresu serce mi chciało wyskoczyć. Dostałam skierowanie do szpitala bo z tym podejrzeniem niewidzenia mogła jakaś tam(fachowej nazwy nie pamiętam) zastawka w sercu mogła sie roszczelnic i trzeba to zbadac choc niekoniecznie to musi byc to. Jestem załamana bo juz w tym szpitalu lezalam na cysty z jajnikami i sie musialam wypisac bo nic nie robili.... Ręce mi opadają bo chodze tak od specjalisty do specjalisty i nic nie wiem dalej sie czuje słabo. ;/ Jak mówie lekarzom o tym jak to wszystko wygląda to patrza na mnie jak na ufo. najcześciej słysze *taka uroda* ;/

[anna42]

Moja droga tsh 20 to zaskrawa na kpine ze lekarz twierdzi ze wszystko jest ok,to duzooo powyzej normy,to jakis konowal idz na badania do szpitala bynajmiej zajma sie Twoja tarczyca.Czasami jezeli wynik jest nawet w granicach normy endokrynolodzy decyduja sie na leczenie farmakologiczne.nie jestem lekarzem ale wiem ze tarczyca nieleczona a jeszcze przy tak wysokim tsh daje objawy ktore opisujesz(co do wzroku nie wiem) ale pozostale jak najbardziej.A mialas robione TPO ? W zwiazku z ta tarczyca?Postaraj sie uspokoic,wizyta u psychiatry nie zaszkodzi a moze pomoc ale koniecznie poszukaj innego lekarza,pamietaj nie zawsze najlepszy lekarz w miescie oznacza tego wlasciwego.Pozdrawiam glowa do gory bedzie dobrze

[majkak55]

Aniu zgodnie z obietnica opisuje , lekarka powiedziala ze moje zle samopoczucie to nie od afobamu tylko nerwica lekowa nie chcaca mnie opuscic . W zamian afobamu dala mi zomiren sr ktory jest duzo bezpieczniejszy , dzis wzielam go rano i juz nie bralam afobamu i co i nic nie brakuje mi go . Dostalam jeszcze jeden nowy lek do tego citalu i dzis o dziwo czuje sie duzo lepiej ale jak to mowia jedna jaskolka wiosny nie czyni zobaczymy jutro i dalej , bo tak czasem sie zdarzalo ze puscilo na jeden lub dwa dni , tak wiec pozyjemy zobaczymy .

[anna42]

Maju dziekuje za odpowiedz,nie mysl ze opusci Cie na dwa-trzy dni,mysl pozytywnie bedzie dobrze.Nie znam sie na lekach wiec na temat zomirenu nic nie wiem,ale jezeli ma Tobie przyniesc ulge to wlasnie o to chyba chodzi.Bardzo sie ciesze ze samopoczucie sie poprawilo:)Co do nerwicy ona zawsze bedzie gdzies za plecami,ale silna wola i w Twoim przypadku dobrze dobrane leki powinny sobie poradzic.Pozdrawiam serdecznie

[anna42]

Dzien dobry wszystkim.Maju jak samopoczucie dzisiaj? Pozdrawiam

[majkak55]

Aniu dalej dobrze pozdrawiam

[missajgon]

Hej Nerwusy!!!Co slychac? Przepraszam, ze nie pisuje ostatnio ale kochani juz druga angine przechodze. I to przechodze ciezko. Poza jedynym *bezpiecznym* antybiotykiem w ciazy nie moge nic brac. Nosz kurza d... mecze sie i mecze. Mam nadzieje, ze to byl drugi i ostatni nawrot :) I ostatnio doly mnie lapia jak cholerka, ale pewnie to przez hormony. Majkak55 ciesze sie, ze leki tfu, tfu dzialaja lepiej od poprzednich :) Robo i jak zona, lepiej? Czesc wszystkim nowym nerwowcom. Kochani odezwe sie wkrotce, jak narazie ide znow spac :))))) Buziaki, udanej niedzieli

[anna42]

Dzien dobry dziewczyny.Jak samopoczucie ,Maju czy czujesz sie juz lepiej,jak dzialanie lekow napisz slowko czy jest poprawa.Pozdrawiam

[Gość Ewelina67]

Hej jestem tutaj nowa i chciałam napisać o tym wzroku! Ja z pierwszym atakiem tak miałam ucisnela mnie głowa mocno trzy razy z lewej strony a z prawej strony rozmazywaly mi się litery i za chwilę widziałam takie mroczki jak przez mgłę później przestało i zaczęło się biegunka wymioty terpanie ciała zawroty głowy trudności w oddychaniu itd i raz na pogotowiu stwierdzili odwodnienie później drugi raz zespół hiperwentylacji a psychiatra stwierdził że nerwica być może z podłożem tarczycy bo tsh mam poniżej normy! Robie badania i co będzie dalej to jeszcze nie wiem, ale chyba wolałabym mieć już tą tarczyce zażywać lekki do końca życia byle by to wszystko znikło raz a na zawsze niż mieć tą nerwice której ataki przychodzą tak znienacka! Zresztą moje obiawy i wszystko inne napisałam w osobnym temacie nerwica -osoba współuzależniona pozdrawiam Was serdecznie

[majkak55]

Aniu 6 dni bylo superandzko pod wieczor 6 dnia czulam jak sie zbiza od nowa ale daje rade nie jest tak zle ale kasa codziennie . Teraz siedze w domu a raczej leze bo jestem zaziebiona i juz teraz nie wiem czy boli od nerwicy czy od przeziebienia ale nie jest tragicznie i to najwazniejsze , pozdrawiam wszystkich .