Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Nerwusy!!!U mnie zimno, snieg padal, ale co tu mowic wiem jak w Polsce, siostra nie mogla dzis do szkoly dojechac, bo 3 tiry zablokowaly droge:)Lukaszu torbiele z zasady nie sa grozne, posiadam 2. Co do zawrotow glowy tez mam i to silne, ale to od nowych lekow, tak dzis doktor moja powiedziala. Dostalam rowniez inne nasenne i juz nie moge sie doczekac kiedy wezme, bo po 3 nockach nieprzespanych to sie slaniam, ale coz czekam z niecierpliwoscia na poprawe samopoczucia:)Jak narazie w skrocie do bani jest:)Kochani a co u Was????Papaty i do nastepnego.

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!U mnie zimno, snieg padal, ale co tu mowic wiem jak w Polsce, siostra nie mogla dzis do szkoly dojechac, bo 3 tiry zablokowaly droge:)Lukaszu torbiele z zasady nie sa grozne, posiadam 2. Co do zawrotow glowy tez mam i to silne, ale to od nowych lekow, tak dzis doktor moja powiedziala. Dostalam rowniez inne nasenne i juz nie moge sie doczekac kiedy wezme, bo po 3 nockach nieprzespanych to sie slaniam, ale coz czekam z niecierpliwoscia na poprawe samopoczucia:)Jak narazie w skrocie do bani jest:)Kochani a co u Was????Papaty i do nastepnego.

Odnośnik do komentarza
Gość nerwusek30

Witajcie kochani, oj dawno mnie tu nie bylo, ale tylko pismiennie, bo staram sie czytac Was regularnie:) Widze, ze przybylo wielu nowych nerwuskow. Z tych *starszych* to widze,ze MISSAJGON dzielnie na posterunku - super! Wlewasz tu wiele optymizmu:) Chcialabym miec go choc troche. Widzialam,ze czasami ROBO I ROLNIK dali znac o sobie:) - hej chlopaki (moze akurat przeczytacie), no i AGA od czasu do czasu sie pojawi - trzymaj sie kochana. A co u mnie? Patrzac z perspektywy czasu i pierwszych moich postow to jest lepiej. Ale tak naprawde to nie najlepiej. A najbardziej to jestem zmeczona ta franca. Moja franca skupia sie glownie na serduchu i szybkim pulsie. Ten puls jest napadowy, juz sie prawie do niego przyzwyczailam, wiem chwila i przejdzie. Ale najgorsze jest przeskakiwanie serca, takie drganie, jakby fikolka zrobilo, to trwa kilka sekund, ale to wystarczy, aby zmarnowac mi samopoczucie. Zaraz panika itp. Wlasnie dzisiaj mi przeskoczylo (a mialam juz przez krotszy czas spokoj) i juz jestem nakrecona. Ma albo mial to ktos z Was? Czytalam i slyszalam,ze to jest czesto spotykane i nie zagraza zyciu, ale do mnie to nie dociera. Ponoc moj maz tez tak ma, tesciowa i twierdza,ze oni lubia to uczucie (dziwni jacys:)). Pewnie nowi nie wiedza, wiec przypomne,ze mieszkam w Anglii, no i niebardzo mam tu z kim pogadac (nie chodzi o bariere jezykowa). Maz tez ostatnio ma ciezko w pracy (moim zdanie zakrawa to na mobbing, moze nie taki ostry, ale zawsze), wiec tez jest juz zmeczony psychicznie i ostatnia rzecza, ktora chce po przyjsciu z pracy to zona w zlej formie. Wiem, zo on teraz potrzebuje mojego wsparcia. Staram sie mu je dawac, ale mnie samej jest ciezko, tym bardziej,ze nie mam z kim o tym pogadac. Wiec zmobilizowalam sie i napisalam do Was:) Juz wiele razy chcialam, ale tak jakos... Udanego dnia kochani. U mnie dzisiaj slonecznie, ale strasznie wieje i zimno, wiec trzymajcie sie cieplutko:)

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!Tak, tak Nerwusku jestem bo lubie ludzi na tym forum. Poza tym forum mi pomaga, mozna naprawde sie wygadac a przy okazji dowiedziec sie o roznych, innych od naszych objawow nerwicy. Nerwusku jezeli chodzi o serducho to ja mam takie cos, ze walnie mi szybciej a za chwilke jakbym spadala z duzej wysokosci, zawrot glowy przy tym. Nie wiem czy to cos podobnego do Twoich objawow, ale rownie nieprzyjemne. Kochana a co z tym mobbingiem?Czy nie mozna tego gdzies zglosic??Nie wiem jak u Was, ale tutaj ludzie sa bardzo wyczuleni na tym punkcie i raczej nie ma przejawow mobbingowych.Nerwusku pare postow wczesniej pisalam o medytacji z Deepakiem, moze by Ci cos takiego podeszlo??Wczoraj byl pierwszy seans, wiec nie stracilabys duzo. Ja niby nie wierze w te cuda, ale chwytam sie wszystkiego, bo ostatnio na nowych lekach cos mi nie idzie za najlepiej, choc wiem, ze pokonam dziadostwo:)Kwestia czasu hehe.Kochani a jak Wam dzis minal dzien???Heja Rolnik co u Ciebie, jak zdrowko???Papaty i do nastepnego.

Odnośnik do komentarza
Gość nerwusek30

Witajcie, ROLNIK Ty sie tak pieknie usmiechasz, ale napisz cos, co u Ciebie? MISSAJGON dzieki za odzew. Wczoraj wieczorem dostalam strasznego bolu zoladka, az nie moglam sie wyprostowac. Podejrzewam,ze z nerwow, bo chwile wczesniej rozmawialam z mezem i bylo nerwowo. Bo jak wspominalam ma ciezko w pracy (chyba z tym nie da sie nic zrobic, bo nie ma swiadkow, no moze 1 osoba, ale znajac zycie kazdy tak boi sie stracic prace,ze bedzie siedzial cicho), no i moj szuka nowej, to chyba jedyne rozwiazanie. No i w przyszlym tygodniu ma rozmowe, w porze lunchu i chce, zebym przywiozla mu marynarke i koszule, bo wystrojony nie chce isc do pracy,zeby niczego nie podejrzewali, a i sie zwolnic nie moze, bo praca to swierosc! A dla mnie to jak lot w kosmos. Mam problem z samodzielnym wychodzeniem z domu, a co dopiero wsasc w pociag jechac pol godziny, a potem jeszcze pieszo jakies 20 min. Bo zawsze, jak mam isc gdzies dalej samo, to serce szaleje i atak paniki gotowy. I moj maz wie o tym problemie, ale mowi, ze daje glowe,ze mi sie nic nie stanie. Ok moze nie umre, ale on nie rozumie, co sie wtedy z czlowiekiem dzieje. I tlumacze mu to, ale nie przyjmuje tego do swiadomosci. I ciezka atmosfera w domu gotowa. Wiem, ze on teraz potrzebuje mojej pomocy i jest mi zle, ze nie moge jej dac. Juz mnie dusi w klatce i mam wrazenie, ze zaraz serce zacznie skakac.Ehhhhhh Kochani odzywajcie sie! Hej NOWE NERWUSKI:) Tzn. nowe dla mnie, bo juz tu troszke jestescie:) Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Gość Rolnik 1973

Hmm... Nie ma co narzekać bo nie jest źle, nie ma co się chwalić bo zaraz plaga wróci. Wywaliłem leki i jadę na niczym. 8 lat trucia francy wystarczy, a jak wróci w gnaty to mam parę paczek do 2015 ważne to znów łyknę.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Witaj Nerwusku:) U nas pomału wychodzimy na prostą!!!! Młoda już lepiej się czuje zapalenie uszu to nic przyjemnego:( w piątek mamy wizytę kontrolną. Ja mam tak chore gardło że nie daje rady śliny połykać...... Niech już się ta wiosna zrobi!!!!!!!!! Dziś byłam na ostatniej wizycie u psychologa po 2latach chodzenia widzę duże zmiany, naprawdę ale tak jak piszę na taką terapię trzeba chodzić regularnie inaczej nie ma sensu. psycholog kazał mi się pokazać za miesiące.na taką wizytę sprawdzenia jak sobie radzę bez terapii.

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!!Co slychac???Zalamana dobrze, ze corcia lepiej. Jestem tylko ciekawa jak Ty sie trzymasz, poza ochryplym gardlem. Tak kochana tez juz czekam na wiosne, mam nadzieje, ze niebawem bo dosc mam strachow zwiazanych z drogami i lodem hehe. Nerwusku co ja bym Ci poradzila, jedz i przelam swoj strach. Najgorsze jest wyobrazac sobie co sie stanie podczas podrozy. Czym dluzej bedziesz o tym myslala tym gorzej bedzie. Wsiadz w pociag i jedz, utrzyj francy nosa. Po wszystkim poczujesz sie znacznie lepiej. Masz kogos kto moglby pojechac z Toba w razie *W*?Jak Twoj maz mowi nic sie nie stanie i ma racje. Powiedz mi czy Ty bierzesz jakies leki?Sorki jesli pisalas o tym wczesniej ale moja pamiec jest w nie najlepszej kondycji:)Rolnik a jak Ty sie czujesz po odrzuceniu tabletek???Wiesz ja odrzucilam nie bralam pol roku a teraz psychiatra kazala mi wrocic do chemii, tylko inne dostalam.Lena,Nadia, Mirku, Lukaszu nic nie slychac od Was???Mam nadzieje, ze oki u wszystkich.Kochani ide czytac fajna trylogie fantasy, do nastepnego klika. Papaty.

Odnośnik do komentarza

Cześć :) Hu hu hu co to się dzisiaj zemną działo to brak słow ależ ta nerwica uderzyła, wczoraj troszkę się pokłóciłem z rodzinką i już wiedziałem ze czekają mnie ciekawe dni z objawami nerwicy :) Z rana wszystko było ok rutyna budze sie ogarniam sie i do pracy, do południa fajnie aż tu nagle bach pieczenie w brzuchu, nagły pot, dezorientacja, wiadomo mocne bicie serca myśle no to leżę... Kłopot w tym że ja nie mam nic jak wy pod ręką zeby wziąć i czekać by przeszło, co prawda mam jakiś *Validol* no ale to słabiutkie. Teraz już jest odrobinie lepiej ale czuje skutki tego ataku w głowie, no nic jak zwykle czekam aż to sie uspokoi Oczywiscie wszystko zwalam na pogodę nie moge już patrze na ten śnieg i brak słonca ale już za pare dni ma być dużo lepiej wiec czekajmy cierpliwie :) No to się wyżaliłem ;) Trzymajcie się

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!Co sie dzieje, Kochani malo nas. U mnie dzis pogoda do d..., zimno, pada deszcz. Doslownie wisielcza hehe. Mirku tak to juz jest, ze my nerwusy kazda klotnie odreagowujemy atakami. Ale czasami az sie prosi, zeby sie z kims poklocic:)Mirku bedzie lepiej, byle jak sam mowisz pogoda ladna nas przywitala. Kochani jestem zmeczona, kolezanka poprosila mnie zebym zostala na 2 h z jej babcia i kobitka, troszku nie doslyszy, wiec gardlo mam zdarte. Nie w mojej naturze tak glosno mowic, ze jak wrocilam to mnie glowa boli. Wlasnie dlatego teraz relaksujaca czesc dnia ide upiec tarte czekoladowa. Papaty Kochani i mam nadzieje, ze wiecej bedziecie pisac.

Odnośnik do komentarza
Gość nerwusek30

Ale tu cisza.... Ja sie tylko przywitam, bo jestem padnieta, a jeszcze dzieci musze ogarnac. Jutro opisze moj dzisiejszy dzien, bylam wystawiona na kilka wyzwan i dalam rade:) Oczywiscie moj organizm na to zareagowal i teraz czuje sie jak flak, ale dalam rade! Do jutra. Spokojnej nocki

Odnośnik do komentarza

Cześć MISSAJGON mam nadzieje że Ci te leki w koncu pomogą trzeba czekac na efekty U mnie masakra jeszcze dwa dni temu czułem sie wyśmienicie aż się zdziwiłem ze tak dobrze, ale juz dnia następnego totalny obrót sytuacji nie mam ataków paniki ale chodze strasznie otumaniony :( nie wiem co się dzieje jest to strasznie nie przyjemne uczucie. Może od melisy bo to od tego momentu się zaczęło ale przecież to tylko ziółka. Albo przemęczenie organizmu dużo ostatnio sie dzieje, w najgorszym przypadku rozwija sie jakaś choroba nigdy nie robiłem badan (poza tymi podstawowymi z pracy) Tak czy inaczej trzyma mnie tylko nadzieja ze jutro będzie lepiej i pozostaje czekac czekac i być dobrej myśli :) Udanego weekendu wypocznijcie

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!Jak weekend sie zaczal???U mnie piekna pogoda, sloneczko swieci, tylko te skutki uboczne tej dziadowskiej tablety, ale juz niedlugo bede sie dobrze czuc:)Mirku ja wiem, ze musze poczekac, az zacznie dzialac, ale dzieki za slowa otuchy. Mirku powiedz mi dlaczego Ty nie masz zadnych lekow?Jesli zbyt osobiste pytanie to przepraszam, ale jak dla mnie na poczatku mojej przygody z nerwica, gdyby nie leki to nie wiem czy dalabym rade. Jednak zdaje sobie sprawde, ze kazdy ma inne drogi wyjscia z sytuacji hehe.Mirku jaka nadzieja to fakt, ze jutro bedzie lepiej:)Trzymaj sie!!! Dziewczyny a Wy gdzie sie podziewacie, Lena, Zalamana, Nadia, Aga, Nerwusku????Cisza tutaj.....Kochani lece ciasto piec bo dzis do rodzicow M idziemy na obiad, a juz tak sie utarlo, ze jesli obiad u nich to ja ciasto serwuje.Papaty i mam nadzieje, ze sie odezwiecie. Udanego weekendu.

Odnośnik do komentarza
Gość nerwusek30

Witajcie, mialam odezwac sie wczoraj, ale migrena mnie powalila. Tak jak pisalam czwartek mialam pelen wyzwan. Moj mlodszy synek obudzil sie z opuchnieta buzia (jakis stan zapalny od zeba), wiec juz jakies emocje sie pojawily, bo strasznie nie lubie, jak cos sie dzieciom dzieje. No i wizja dentysty, do ktorego musze pojechac sama, bo maz do pracy. No i pojechalam, czego nie robi sie dla dzieci:) Na razie dostal antybiotyk, wiec potem do apteki. Z apteki nawet zaszlam do hipermarketu po drobne zakupy. A wiecie,ze samodzielne wychodzenie to dla mnie wyzwanie. Wrocilam co prawda wyczerpana, jakbym jakis maraton przebiegla, ale i szczesliwa,ze dalam rade. Szkoda tylko,ze takie momenty nie daja kopa, tylko jak przychodzi kolejne wyzwanie, to lek sie znowu pojawia, mimo tego,ze mowie sobie wtedy dalas rade, to czemu teraz masz nie dac. Co do wyjazdu do meza pracy to poprosilam kolezanke i ze mna pojedzie, mam nadzieje,ze jej cyrkow nie zrobie:) MISSAJGON ja lekow nie biore, tylko magnez i na bazie melisy. Troche sie boje, bo wiem,ze zanim zaczynaja dzialac, to przechodzi sie katusze, a ja jestem tu sama, tzn. maz calymi dniami w pracy, a dzieci trzeba zaprowadzic i odebrac ze szkoly itp. i boje sie,ze przystosowanie do lekow by mi to uniemozliwilo. Kochana, dobrze,ze wiesz,ze Twoje objawy to od lekow i jeszcze troszke i bedzie super. A ciasto to na pewno pyszne Ci wyszlo:) Twoi *tesciowie* maja z Toba dobrze:) LUKASZU, MIRKU trzymajcie sie i nie dawajcie francy! ZALAMANA dobrze Cie rozumiem,ze czasem siby brak na pisanie. Czasami sobie mysle, szkoda,ze tego slowem nie mozna przekazac, bo byloby szybciej:) ROLNIK wiem,ze poczytujesz, to oczko puszczam do Ciebie;) Pozdrawiam i udanego weekendu zycze!

Odnośnik do komentarza

Jestem kochani, melduję się weekendowo :) Sobota minęła, placek wyszedł nam pyyyyyyyszny, sama zjadłam chyba 4kawałki:) Krokiety jeszcze lepsze ach jak ja lubie gotować:) U znajomych byliśmy krótko bo młoda nam usnęła o 16 i w gościach byliśmy dopero przed 18 a na 20 dotaliśmy już dodomku, oczywiście jak prowadziłam bo panowie sobie piffko wypili ale dziwnie było mi jechać męża autem;) Missajgon oby skutki uboczne leków szybko minęły i poczułaś ulgę trzymam kciuki!! Nerwusku napisz coś o sobie bo może starsi forumowicze cię znają ale ja chyba tak nie bardzo ciię kojarzę:( moja młoda też ma dziurkę w zębie więc też mnie czeka dentysta:( Mirku a może to faktycznie przemęczenie do tego jeszcze to wiosenne przesilenie pogoda i wszystko łączy się w całość że się źle czujemy, ale jak badań nie robiłeś to dla świętego spokoju zrób. Łukaszu udanej imprezki postaraj się wyluzować i nie myśleć o farncy, daj sobie chwilę dla siebie bez niej!!!

Odnośnik do komentarza

Hej Dziś jest lepiej ale to dlatego ze wiecej pospałem i troche poleniuchowałem. Wiecie co, pomyślałem że te ostatnie objawy mogą wskazywać na wysoki poziom cukru we krwi, podjadę dziś do babci powinna miec glukometr ;) MISSAJGON pytałaś czemu nie biorę leków, to nic osobistego podobnie jak NERWUSEK30 pije tylko melise i biorę duże dawki mgnezu i to też nie zawsze tylko wtedy kiedy mam trudny okres. Nie chcę brać tej chemii tak często piszecie ze jest dużo skutków ubocznych poza tym uzależniają. Mam silną wole i wierze że uda mi sie wyjść z tego bez pomocy tych leków, chociaz chwilami mocno w to wątpię. ZALAMANA11 Już pogoda sie zrobiła i już człowiekowi lepiej :) badania zrobię ale nie na widzę igieł :P jak to chłop . Widzę że imprezka udana jeszcze prowadziłaś autko pieknie ja jak gdzies mam jechać w trasę dalej to już mi nie dobrze przez tą nerwice. Pozdrowionka również dla pozostałych :)

Odnośnik do komentarza

Hejka wszystkim sorki że dawno mnie nie ale jakoś nie miałam czasu pisać ale czytałam na bieżąco u mnie nawet spoko czuje się fajnie od paru dni nawet nie kręci mi się w głowie z czego bardzo się cieszę swobodnie mogę chodzić tak było do tej pory bo teraz coś zaczęlo mi się pokręcać ale to chyba z nerwów bo wczoraj i dzisiaj rano dość mocno pokłuciłam się z moim A i teraz chyba nerwy ze mnie wychodzą ale na szczęscie nie biorę tego do siebie. zobaczymy co będzie jutro myslę że będzie dobrze. missajgon a ty co tak kiepsko się czujesz??? jak dzisiaj lepiej już??? pogoda u mnie dzisiaj piękna a u was??? kochani później jeszcze wpadnę i dalej napisze teraz idę się szybko wykąpać papa kochani napiszcie co u was

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×