Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Nati]

Witajcie kochani Jeżeli ktoś ma ochotę poogladać zdjęcia mojego ogrodu to serdecznie zapraszam. Trochę mi sie nudziło i postanowiłam się tak pobawić :) Zdjęcie nie są najlepsze technicznie, dopiero sie wprawiam, tym bardziej, ze mój mąż kupił aparat co ma 1000 funkcji. Ciągle zmienia te aparaty co mnie wkurza. Mój ogród też jest jeszcze skromny, ma dopiero 3 lata i jeszcze daleko mu do tego wymarzonego, ale wszystko w swoim czasie. W planach mam jeszcze mieć jakąś wodę w ogródku może w formie fontanny czy też oczka wodnego, jeszcze nie wiem, mam jeszcze wiele pomysłów ale pomalutku. Podam Wam adres na którym są albumy i mozna pooglądać, najlepiej w formie slajdów (tam jest zaznaczone ) lub normalnie ale w pełnym ekranie, bo w takiej rozdzielczosci są robione zdjęcia. http://picasaweb.google.pl/grazyna180

[Gość Małgosia1990]

Witajcie moje słoneczka:) Ja już w domku:) Właśnie godzinkę temu wróciłam:) Nie czytałam waszych postów jeszcze, zrobię to jutro bo jestem baaardzo zmęczona po podróży. Weszłam na komputer tylko, żeby Wam napisać,że szczęśliwie wróciłam do domku;) Jutro napiszę więcej;) Dobrze mi zrobił ten wyjazd, tylko szkoda,że nie udało mi się zobaczyć z Dorotką.

[Magda1989]

Nati, jestem pod wrażeniem, cudowny ogród, cudowne kwiaty, wszystko estetycznie z pomysłem, a wręcz gracją :) Po prostu bajka, sama przyjemność w takim ogrodzie przebywać, brak mi słów :) Małgosia, ciesze się, że szczęśliwie wróciłaś, mam nadzieję, że jutro zdasz relację z wesela :)) dobranocka!!! ;***

[Gość poetka30]

Gabriela 1991....te twoje wlosy mnie cos martwia ,bo one wlsnie przy tarczycy tak wypadaja a ty mowisz ze ok ,a t4tez robilas rozumiem .?napewno brak ci mikroelementow przy nerwicy to sie spal traszne ilosci no i to jelito cholera nie wchlania nic temu mozesz brac a i tak efektu nie ma .oj ....kochana a sprobuj ty tego soku aloesowago no cholera mnie pomogl tylko tak delikatnie nie odrazu szklankami .na czczo po cwierc szklanki z ciepla herbatka z melisy .i pij actimel on naprawde jest dobry na te jelita tylko wiesz ja go z ryzem jem .ta dieta to poprostu lagodne odzywianie bez smazownego ,wieprzowiny,konserwntow .no musisz patrzec na to co jesz ,zeby bylo malo przetworzone ,swieze ,tez milam na poczatku nerwicy problem z jelitem .ach ja to znam .to jest wszystko od nerwow.powinnas sprobowac na jakis czas zwyklego antydepresanta zoloft moze po 50 mg .zobaczysz roznice .

[Gość Nati]

Madziu bardzo dziękuję za miłe słowa, nawet nie wiesz jak się cieszę, że Ci się podoba, sama ten ogród robię od podstaw, tym bardziej miło usłyszeć pochwałę. Bardzo cieszą takie słowa :) Baaaardzo dziękuję, kochana jesteś. Buziak. Małgosiu to dobrze, ze wróciłaś w lepszym nastroju i oby sie taki utrzymał. :)

[gabriela1919]

Witajcie dziecwczyny!!! Weekend minął u mnie pod znakiem burz i zmiennych nastrojów, Dalej jestem na tabletkach... a najgorsze są noce... Teraz jestem w pracy, ale niewyspana. Ja myślę, że ta pogoda tak nmie rozstraja. Przez to chyba mam od czwartku ciągle ból głowy, a nerwica znowu przeniosła się do brzucha... ciągle odczuwam, ja to nazywam *motyle w brzuchu* czyli ten lęk rozpoczynający się od żołądka...jestem w ogółe rozwalona wewnętrznie...takie brzydkie słowo, ale chyba najlepiej oddaje to co czuję...kochsm was za to. że jesteście...bo wreszcie mogę się wygadać...chociaż dzisiaj nawet nie mam natchnienia do pisania, Najchętniej zwinęłąbym się w kłębek i zasnęłą gdzieś w kącie...gdybym tylko potrafiła spokojnie zasnać...

[Magda1989]

Nati, ale naprawdę z takim ogrodem to na jakiś konkurs startować tylko, widać, że kochasz to co robisz, tyle w pracy trzeba włożyć w taki ogród :) A i cudowny ten aniołeczek pośród tych krzewów, super ;) U mnie dzisiaj strasznie gorąco, a ja jadę do miasta, fryzjera zamówić i z koleżanką się spotkać, buziaki Wszystkim ;***

[frecia3]

Witacie ! U mnie z rana spokój wiktoria pojechała troche dorobic ,martyna cały czas cos robi i jest spokój . Za oknem niby ciepło ale to bedzie raczej duszny dzien ,niz słoneczny . Iwonko co tam u ciebie?? Dorotko jak sie udał grill? Nati jak tylko znajde chwilke zobacze twój ogród * teraz ide obiadek ugotowac ,miłego dnia.

[dagmarka222]

Hej wszystkim:):* ja juz po paru egzaminach!:) jeszcze dwa i koniec sesji:) no ale okaze sie jak to bedzie jak napisze! walsnie w pracy siedze! Kurcze muzesz wam powiedziec ze zalalo nas w domu;/ melismy kolo domku skalniaki dzuo kamyczkow ozdobnych drzewaka itd i wszystko poszlo..... nie am nic sam muł:( Mama tak strasznie płakala mnie nie bylo bo mialam wtedy zajecia! Kurcze mowie Wam masakra ! Bo kolo domku mamy taki maly strumyk ze prawie wogoel w nim wody nie ma a tu sie okazalo co zrobil! wszedzie pelno wody! Wiem, ze ludzie a w gorszych sytuacjach no ale kurcze kazdy sie przejmuje mama miala grzadki z warzywami itd wszystko wyrwala woda! masakra! Ja mialam egz w sobote niedz! od soboty jak sie dowiedzialm o tym to wypalialm pare papierosow;/ bo chcialam tam byc anie moglam:( kurcze i od soboty z rana niedibrze mi bole zoładka biegunka albo zaparcia;/ odbijanie i w niedz wymiotowalam;/ masakra ! nie wiem takie dziwne uczucie jak bym sie bala czegos! Myslicie ze to na tle nerwowym! nieraz mam takie cos! i pare dni sie trzyma apotem opuszcza strasznie meczace to jest :( Pozdarwiam wszystkich witam nowych:):*

[Gość Małgosia1990]

Kochani witam was:) Mój humorek udało się mojemu byłemu po mistrzowsku zepsuć wczoraj:/ No ale dzisiaj mamy z koleżankami babski wieczorek:D Więc humorek mi się na pewno poprawi:D Drogę do Bydgoszczy mieliśmy super, nie za gorąco ani nie za zimno, tak w sam raz. Oczywiście jeszcze w piątek rano przed weselem szukałam butów na wesele:D:D Całe szczęście udało mi się dokonać zakupu;) Wesele takie sobie było szczerze mówiąc. Osoby były w wieku 30-60 lat więc sami wiecie. Jedna dziewczyna była rok młodsza ode mnie ale dzikuska taka że o masakro. Ale mimo to wytańczyłam się a nogi mnie bolały,że szok:D W sobotę ledwo żyłam po tym weselu:D A jeszcze poprawiny były:D Wybawiłam się z mojej kuzynki synkiem:) Uwielbiam go:) Jest cudowny:) No a wczoraj podróż mieliśmy strasznie parną. Można było się dosłownie ugotować:D A korki przy wjeździe do Warszawy,że ponad godzinę zmarnowaliśmy. Szkoda tylko,że tak krótko tam byliśmy:( Nie zdążyłam sobie zrobić zakupów jedynie te buty. No i najgorsze,że nie spotkałam się z Dorotką:(

[dagmarka222]

Jeju dziewczyny mam takiego dola i neiw eim co robic masakra!!!:(

[dagmarka222]

Dziewczyny sory ale musze sie wygadac! Dziaisj wrocilam z pracy i nie bylo mnie caly weekend bo bylam na zajeciach! i poklocilam sie z mam poszlo o blahostke! no ale potem moja siostra ktora ma 17 lat wkroczyla w cala akcje i zaczela napierdzielac na mnie ze jak mnie nie ma spokoj jest ze ona mnie nie cierpi i ze modli sie o to zebym sie wyprowadzila i ze nie chce miec nic ze mna do czynienia! Ze ty;lko klotnie itd! Potem poszlo o ciuchy ze one maja pretensje ze ja cos biore ich a jak one moje biora to jest dobrze! i wogoekl takie tam! a na koncu wkurzylam sie bo martyna zacezla gadac ze ja to jeszcze przez pawla bd plakala a ja mowie ze ona sobie nigdy nikogo nei znajdzie a ona mi powiedzial ze pawel to *gołodupiec* ze ja mu kase musze dawac i powiedzial ze mam tez tak mysli! to ja poszlam i z morda do mamy ze nie zycze sobie zeby tak gadala o nim! a ona ze on taki jest! ze nie jest wgole zaradny w wieku 25 lat zeby pracy nie miec! A ja powiedzialm wtedy co czego zaluje ze *Twoj maz tez pracy nie ma* bo tata nie praciuje tylko w domku gotuje itd! A MAMIE SIE PRZYKRO ZROBILO WIDZIALALM! zaluje ze tak pwoiedzilam! i mi zaczela gadac ze ja to tylko jezzdze co weekend itd! ze mnei non stop nie ma! a ja mowie mamie tak* ze co zalujesz ze ty i twoje corki nie jezdzicie zazdroscicie mi* nie chcialam tego powiedziec ale to bylo silniejsze! i mam sie strasznie wkurzyla na mnie i powiedzila zebym sie nie odzywala do niej! I ze ja tak przez pawla sie zmienilam ze tylko apwel i pawel! Jeju ale czy nikt tego nie moze zrozumiec ze ja go strasznie kocham wiem ze rodzina jest najwazniejsza ale mnie weekendy nioe ma wdomubo my w tyg wogoel prawie sie nie widzimy bo to kawal drogi jest i czasem a ost czasem czesto na paliwo nie ma! wiem ze z tym ze nie ejst zaradny to mam ma troche racji bo jest! ale szuka pracy ! i sama jestem swiadkeim tego! Co wszyscy mysla z ejemu tak fajnie w domu jest vsiedziec bez grosza przy dupie za przeproszeniem! bo chyba kzdy tak mysli jest taki czas teraz ze zarabiscie ciezko o prace! wiem ze to przeze mnie te klotnie ale czy nikt nie potrafi zrozumeic ze ja nerwowa jestem! ja sie niedlugo wykoncze bo teraz dosc ze serce to zoladek!:( czasem mysle ze lepiej byloby zeby mnie nie bylo! bo kazdy mialby spokoj! nawet nei wiecie jak mi starsznie przykro! chvialabym zeby bylo wszystko dobrze tylko jak? co ja mam zrobic? jak walsne siostry mnie nei nawidza!!! to jest takie przykre:(duzo rzeczy mowie w nerwach i zaluje ale taka jestem! ale czemu nikt mnie nie moze zrozumiec!!!

[frecia3]

dagmarko w złosci wiadomo mówi sie rzeczy ,ktorych sie potem żaluje .Ja tylko dziwie sie co tak wszyscy o te pieniadze . Wiadomo ze praca wazna rzecz ,ale pewnie mu nie latwo tak siedziec w domu .A my z Bartekiem tez mielismy takie okresy gdzie było krucho z kasa ,nie było na rachunki ,ale najwazniejsze to byc razem ,szanowac sie ,a prace znajdzie. To smutne ze twoja mama tak jest do Pawla uprzedzona,moze to sie kiedys zmieni. A ty sie trzymaj ,bo zdrowie stracisz.

[Gość malenka]

witajcie kochani ja tylko na chwilke was odwiedzaiłam poniewaz interesowało mnie bardzo czy pojawił sie tu mój znajomy który mniał napisac jak po wizycie ale widze z jego strony cisza...mam nadzieje ze wszystko ok i pomozemy mu wszyscy ja dzis ni najlepiej sie czuje duszno i oddycham jak ryba ide zaraz spac a jutro do pracy i tak w koło juz mnie zaczyna troche nudzic takie zycie ale jak pomysle ze moze byc gorzej to dodaje mi ochoty na reszte działan pozdrawiam wszystkich i zycze spokojnej nocy pa kochani

[gabriela1919]

Nati!!! zdjecia to prawdziwa poezja:), skąd Ty czerpiesz tyle chęci o siły na to wszystko... i chyba nieżle ci idzie w walce z nerwicą skoro potrzeba tyle czasu. żeby wyczarować takie obrazy malowane naturą... może zresztą ta pasja dodaje ci chęci życia? Dagmarka222 mój mąż jest od 4 lat zagranicą, bo tutaj niestety mu nie wyszło, interes mu nie szedł jak powinien, mieliśmy długi, zresztą do dzisiaj je spłacamy, być może ta nerwica u mnie to po części z tego...ale najważniejsze jest,że się kochamy i współnie wspieramy...to dzięki temu powoli wychodzimy z tego...czasami tylko złoszcze się na samą siebie, że nie jestem silniejsza...on tam haruje, a ja tutaj nerwy, lęki, nerwica...ale najważniejsza jes miłość i wzajemne zrozumienie, bez tego nie ma nic, a pieniądze są w samotności bez znaczenia... Wczoraj byłam u endokrynologa, mam trzy guzki na lewym płacie tarzycy, ale ponoć nie są groźne, bo badania hormonów w porządki. Dla pewności po wakacjach mam zrobić biopsję...troche się boje tej igły...dziewczyny czy to bardzo boli???

[gabriela1919]

Do Poetki30!!! Kochana czy sok aloesowy można kupić w aptece? a zolofit to lek bez recepty??? jestem od piątku na diecie Diamondów i oni uważają, że produkty mleczne nie są zbyt dobrze tolerowane przez dorosłych, to nie wiem co z tyn actmelem... znasz ten styl odżywiania? doradź coś...

[Gość krystyna 3]

Witam kochani U mnie nic nowego wszystko po staremu samopoczucie takie sobie Dzisiaj zapowiada się piękny dzień od rana słoneczko świeci choć wczoraj burza za burzą nawet kompa nie było jak włączyć Widze że przybyło nam nerwuzków WItam ich serdecznie i pozdrawiam Poczytam posty i potem jeszcze napisze Pozdrawiam was moje kochane dziewczynki wszystkie miłego spokojnego dzionka wam wszystkim życzę Ja się zbieram na poczte popłacić rachunki puki troszke chłodniej Buziaczki

[Gość Dorota W]

Witajcie skarby! Goście pojechali w niedzielę wieczorkiem ale nie mogłam do Was napisać ,ponieważ nie było netu przez burzą.Szkody naprawione ale dzisiaj znów synoptycy zapowiadają anomalia pogodowe!--aż strach:)) Samopoczucie u mnie takie sobie,bywało lepiej ale da się wytrzymać! Freciu grill udał się oczywiście ale nasi panowie po przegranych meczach tak sobie popili ,że w pewnym momencie popadali jak muchy i został sam babiniec. Nati jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu ,az trudno uwierzyć ,że został załozony dopiero 3 lata temu---cudnie:) Krysiu jestem w domku ---pisz! Iwonko niepokoję sie o Ciebie --odezwij się do nas i napisz co się dzieje Małgosiu przykro mi że się nie spotkałysmy.Byłas troszkę za króciutko .Nie zawsze mam możliwość wyjazdu do Bydgoszczy ale następnym razem na pewno zorganizuję spotkanie i nagadamy się do oporu. Dagmarko głowa do góry kochana. Ja też czasami powiem o słowo za dużo a potem tego cholernie żałuję ale coż zrobić jak człowiek ma taki charakter Madziu buziaczki dla Ciebie Nefri ,Elciu ,Dandy,Ewcia Gosiu, Maleńka --pozdrowionka od Doroci:)) Paweł pozdrawiam Ciebie serdecznie .Do Twojego posta wypowiem się oddzielenie:)) Gabrielo ostatni post napisałas z zapytaniem do Poetki więc nie wiem czy powinnam się do niego odnosic ale jakby co to o leki możesz śmiało kierować pytanie do mnie ,ponieważ mam sporą wiedzę gdyż moja mam jest farmaceuta i prowadzi swoją aptekę--Zawsze staram się na temat leków wspierać forumowiczów zasięgając uprzednio wiadomości bezpośrednio u fachowca jakim jest moja mamulka! Dziewczyny ja siedze teraz jak na igłach ,aż mnie nosi, bo czekam na telefon od syna czy zdał maturę.Telepie mnie i ogarnia jakaś niepewność i lęk . Cały czas od egzaminów do wczoraj starałam się zachować spokój a dziś chyba nerwy puściły i dają się we znaki:((( Jak tylko dostanę wiadomośc to do Was napiszę!

[Gość Nati]

Dzień dobry kochani Bardzo dziękuję Gabrysiu i Dorotko za miłe słowa dotyczące ogrodu, strasznie się cieszę, że się Wam podoba. Dorotko ogród ma naprawdę 3 lata, tylko sosny były tam już od dawna, a całą reszę już sama robiłam. Ale ja to kocham. Gabrysiu właśnie ogród pozwala zapomnieć o chorobie, dla mnie to nie jest ciężka praca tylko ogromna przyjemność. Jeszcze mam wiele pomysłów do zrealizowania w ogrodzie i mam nadzieję, że bozia pozwoli mi na to. Iwonko gdzie się podziewasz ? Czy coś z ciocią nie tak ? Napisz coś. Dagmarko współczuję Ci tej sytuacji, to jest duży dyskomfort jak rodzina jest nastawiona anty do osoby którą kochasz, ale ja wiem, ze to minie. A z mamą sie pogodzisz, myslę, ze zrozumie i nie będzie sie gniewać długo . Freciu to córcia dostała pierwszy raz okres ? No to następna kobietka w domu. Dorotko daj znać jak poszło synowi z maturą, a to , że sie denerwujesz to się wcale nie dziwię, ja na Twoim miejscu już bym chyba do kibelka biegała :) Krysiu z tą pogodą to makabra, u mnie też była seria burz a teraz od paru dni jest bardzo gorąco i duszno . Czyli niezbyt dobra pogoda dla sercowców, ale co zrobić. Elcias jak tam u Ciebie z zalaniem, już chyba wysycha pomału, ale co szkody narobiło w tych rejonach to aż strach mysleć. Dorotko67 a Ty czemu nic nie piszesz ? Jak tam samopoczucie ? Paweł miałeś się odezwać po wizycie u lekarza, napisz proszę jaka diagnoza. Dandy Ty też się odezwij, Nefrii Ty też napisz parę słów co u Ciebie. Madziu, Małgosiu Wy tez piszcie. Wszystkie pozostałe dziewczynki bardzo pozdrawiam i życzę miłego dnia. Całusy posyłam wszystkim :)

[Gość Nati]

Acha, Poetko a jak z córką ? Miała już operację ? Napisz. Życzę zdrowia.

[Gość Dorota W]

Dziewczyny hip hip hura !!!Matura zdana Nie wiem ile procent Przemek uzyskał .ponieważ bezposrednio po odczytaniu wyników pojechał zawieśc papiery na wybrane uczelnie:) Powiedział tylko tyle ,że z biologii jest bardzo niezadowolony Napisze więcej ja wróci do domciu. Tymczasem idę popracować w kwiatkach póki pogoda dopisuje:))

[frecia3]

Witajcie! Dorotko gratulacje dla syna ,pewnie świetujecie takie wydarzenie. Moja wiki radzi sobie w sklepie nawet zostaje tam jeden dzien dłuzej .A ja zajmuje sie najmłodszym w nASZEJ Rodzinie szymkiem i bardzo dobrze bo nie ma czasu na głupoty . U mnie od kilku dni pełno takich :przecinków*na dworze ,włazi to male gowno wszedzie ,ja daje rade ale szymek sie denerwuje. Własnie u nas kolejna burza ,ale cały dzien było ladnie. Kochane moje trzymajcie sie a i usmiechac sie.

[Gość Dorota W]

Freciu no faktycznie jest co świętować ale przekładamy imprezke na sobotę.Jutro mój Przemek kończy 19 lat więc urodziny i oblewanie matury robię dla całej rodzinki w weekend . Tak ,tak, dwa dni balowania ...Część gości zostaje na noc więc zapowiada się imprezowy maraton--hi hi hi . Cieszy mnie to bardzo ,ponieważ teraz kiedy jestem * żywa* mogę popisywać się swoimi talentami kulinarnymi i uśmiechać się do gości i cieszyć się wszystkim co mnie otacza.

[Gość Mąłgosia1990]

Witajcie:) Ja dzisiaj cały dzień w ruchu:D Rano byłam w mieście odebrać buty od szewca, później z koleżanką poszłyśmy odebrać jej wyniki matury:) Poszło jej świetnie:) No i właśnie wróciłam do domciu bo poszłyśmy o 18 oblać jej maturkę:D Może to śmieszne ale ja już zaczęłam pisać prezentację na ustną maturę z polskiego:D W sumie kupę czasu jeszcze ale ja chcę już mieć skończoną prezentację z końcem wakacji żeby później w roku szkolnym już się tym nie martwić. Siostra mi załatwiła nauczycielkę z polskiego która uczy w technikum i ona pomoże mi z tą prezentacją. Oczywiście całość będę pisała sama:) Ona mnie tylko będzie kierowała i sprawdzała moje poczynania:) W sierpniu zapisuję się na fakultety z angielskiego, matmy i biologii:)

[Gość Małgosia1990]

Dorotko pogratuluj synowi ode mnie;) Dagmarko głowa do góry i uwierz ale faceci nie są warci tego by kłócić się przez nich z rodziną:) Kurde w niku wcześniej źle napisałam literkę:P zamiast a zrobiłam ą;P