Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gabysia, lek na serce to DAROB 80, brałam SECTRAL 2 lata i Bisocard 4 tyg ale po nim cisnieie miałam jak zdechła kura! Ten DAROB jakis dziwny lek, stary abo nowy, bo w aptece go zamawiaja,a lekarzy dwóch szukalo go w leksykonie. Nie ważne co,ale pomaga. kolatania sa mnimalne, wróciły mi teraz pred tymi burzami, po długiiiiim okresie.Dal mi go juz starszy lekarz,ordynator więc chyba wie co robi. Polecam. Propranolo tez miałam a lekarz rzekl ** To lek dla starych babc, odstaw to dziecko* Choc kurde pomagał. Nie podważam autorytetu Poetki,narażę się pewnie, zawsze mądrze pisze ale nie można tak...z grubej rury....Każdy brał tu leki, i nikt z tego powodu nie piał a radości i pochwały. Kazda z nas nie jest w stanie tak sobie nie wyrzucic.. choc bardzo by chciała..To trwa, to boli i czasami jest źle z sobą samym, że takk sie ma. O odżywianiu masz racje ale ja np.odżywiam sie zdrowo, nie jemy mięsa, gotuje na parze, pieke w folii, nie jem badziewi i gazowanych wód a mam problemy żółądkowe....STRES porfai wszystko a leki nawet lekarz nie pozwala ot tak odrzucic. Biedne szczury :) Klaudia, czytałam twoje posty i to chyba nie pomoże .Moja Asia zakrztusiła sie i przez 5 mies nie chciała łykąc NIC, same przeciery, homo serki, soczki. Psycholo rysował z nia te porąbane cukierki,spalał w piecu, wyrzucal przez okno a ja tłumaczyłam gdzie przełyk a gdzie tcahwica. Pomagala jej wizualizacja,co gdzie wchodzi tak psycholog po 3 sesji doporwadziła do przełamania lęków. Rozmawiałam tez o Tobie z koleżanką jej mama miała taki stan 4 lata i pomógł jej dopiero Wietnamczyk akupunkturą czy akupresurą/ te szpileczki/, dobry i sprawdzony gościu, może warto w te stronę? Nie pomogłam chyba ale przełam się! Może jakieś sesje terapeutyczne Ci pomogą? Kurcze szkoda, że nie moge Ci pomóc. Ciężki czas, wszystko wróciło i znowu dół jak stodoła...A na zapuchnięte oczy po płaczu to mówię,że to szampon...Idę sie chyba wykąpąc... Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani! ja dzis czuje sie nawet dobrze nie mam zgagi i bolesci jakis dziwnych z pieczeniem w klatce obiadek juz na jutro robie pogoda do kitu zaszczepiłam swoje córki przeciwko wirusowi hpv (nowotworowi szyjki macicy) i zastanawiam sie czy dobrze zrobiłam czy to nie jakies doswiadczenia ale jest mozliwosc bo burmistrz zakupił te szczepionki dla dziewczynek które urodziły sie w 1996 roku a jedna taka seria kosztuje 1500zł a siostra mowi moze źle zrobiłam ze to moze zaszkodzic i to mnie teraz troche gryzie rozmawiałam z ginekologiem i pielegniarka mówia ze nie ma nad czym sie zastanawiac ale wiecie jak to jest uciekam zaraz sie kapac i spac bo ostatnio zmeczona jestem ciągle trzymajcie sie wszyscy buziaki papa
Odnośnik do komentarza
Gabriela...to masz super figure i badz ztego dumna a ten wzdety brzuszek to wina okreznicy .skad wiesz ze nie masz zadnych bakterii ,nielatwo to stwierdzic bez badan specjalistycznych krwi ,a chyba ze robilas sama prywatnie to zgoda bo na opinii lekarza sorki nie polegaj .propanolol nie jest zly ale to stary betabloker i on jest tylko na arytmie i bol glowy ,obniza cisnienie,depresji nie leczy.hmm.idz no kochana do empiku i pogrzebaj w ksiazkach o tematyce depresja ,witaminy,jest tez o okreznicy bo czytalam .zrob to badanie jak to jelito wrazliwe to wyjdzie .ale powodow moze byc wiele.sama po swojemu wychowuj syna na chlopa a nie mieczaka i badz asertywna nawet wobec mamy /taki ukryty konflikt strasznie stresuje/ ...DO WSZYSTKICH .kochane moja wiedza nie jest dzielem przypadku ,od dziecka choruje i zawsze gdy szukalam pomocy u lekarzy traktowali mnie jak hipochondryczke .przeczytalam sporo literatuty fachowej ,od podstaw anatomia,procesy biochemiczne ,hormony,choroby ,wirusy,o lekach,psychiatria ,psychologia,konsultowalam sie z dwiema kolezankami jedna jest psychiatra druga internista,robilam mase doswiadczen na sobie ,nocami wertowalam inetrnet ,i wszelkie programy na kablowce te zwlaszca mi pomogly zrozumiec .setki rozmow z innymi osobami ,tony testow i badan wydane pieniadze,slepe zaulki.od 10 lat intensywnie studiuje wiedze medyczna.pomaga mi mama ktora jest w stanach i przysyla mi literature fachowa o nowych metodach.na trop tryptofanu i witaminy B12 jako przyczynowej zaburzen metabolicznych mozgu wpadlam czytajac opracowania dr amena ,i kochane mogliby diagnozowac rodzaje zaburzen od kopa i leczyc wlasciwie ale to jest BIZNES kasa za leki ktore uzalezniaja i psuja dodatkowo inne narzady na ktore znow wydamy kase .wiec UCZCIE SIE ,sami zostancie swoimi specjalistami!!! ***DETOX to czyszcenie jelita ze zlogow .3 dni diety potem dzien tylko soki owocowe swieze ,i lewatywa samemu w domu ,rano naczco sok specjalna mieszanka ja to mialam ze stanow ale penie jest u nas .moja mamam to robila i dala mi przepis .wszystko sie odkleja i wylazi z czlowieka doslownie gluty jakies wstretne ,robale,zgnile resztki niestrawialnych chemicznych uzdatniaczy .potem sie stosuje jogurty naturalne lekkie kasze i powraca do stalej diety a efekt jest super ,cera ,wlosy ,i sila lekkosc ,
Odnośnik do komentarza
Bartek pojechał do Bydgoszczy na koncert ,za oknem burza za burza ,laseczki juz spia ,siostra na wyjeżdzie a ja sama. No i gdzies tam wy... Nati moja pani tereska poleciłą mi ksiazke pt.:sekret * nie pamietałą autora ale kazałą w internecie poszukac ,moze tez poszukasz i bedzie co czytac. Mowila ze inspirujaca... Malenka bardzo dobrze zrobiłąs moja wiki tez ten rocznik i tez bedzie szczepiona . Nic kochane ide spac ,jak wiecie dla mnie to juz i tak sukces ,n ormalnie to 21 i mam odlot ,no ale sa wakacje ,papa
Odnośnik do komentarza
Frecia, mam to na płytce,przegrał mi to mój rehabilitant, goście po angielsku mówia ale jest polskie tłumaczenie wszak do czytania ale strasznie fajne.Jeśle znasz perfect angielskii to w ogóle spoko! Podkład muzyczny boski.Książka podobno to samo co ten filmik, ale to polecam. On to ściągnął z netu. Jak znajde moge Ci przesłac, dałam dziewczynom w pracy i mogło przepaśc ale jak mają, nie ma sprawy. Tylko daj znac czy szukac. Cos nie mogę spać, wieczorem rycze, w dzień mnie trzepie a nocami ....boje sie,że umre i tak leci do 3.... A na 7 do pracy. Juz dzis szef zapytał co tak zmizerniałam na buźce, i co mu powiem....sex!? Poetka, chylę czoło i przed zdobywaniem wiedzy i podejściem samą wiedzą a przede wszystkim chęcią. Jestem pod wrażeniem! Mnie udało sie wystudiować zbicie męzowi cholesterolu ale sukces 100%. Oprócz Pani, która powiedziała, w sklepie ze zdrową żywnością...*Mężowi to tak mało tej soi....na impotencje wpływa....* To kupiłam podwójnie! Dobrej nocki
Odnośnik do komentarza
No i umarlo biedaczysko Michael.I ta biedna z aniolkow czarliego.jak poczytalam komentarze pod ta wiadomoscia na onecie to dopiero sie zalamalam .ile tam ludzi tak ciezko chorych albo ktorzy stracili kogos .a moze my mamy szczescie ze mamy depreche bo juz nas inne dziwdostwo nie dopadnie.wszak od dawnych czasow mawiano ,skrzypiace kolo najdalej zajedzie,,zmartwila nie wiadomosc o smierci jacksona ,jego najlepsze lata to lata mojej mlodosci,popu nowego brzmienia,kultowej muzyki,zapachu wyzwolonej ameryki,zachodu gdzie mial byc raj..
Odnośnik do komentarza
Witam dzewczyny!!! dorwałam się do kopmutera...i szybciutko do was piszę. Noc minęła dobrze, wczoraj nawet pobiegałam 40 minut, ale dzisiaj od rana nieciekawie takie dygotanie wewnętrzne, wzdęty brzuch...jestem przed okresem więc może to jest powód, pikawka właśnie wtedy właśnie mi najbardziej przeszkadza...bo chyba ruch, bieganie nie powinno szkodzić sercu??? Do Poetki, to co zrobić z ta okrężnicą jaka ma być dieta??? ja myślałam,ze to powoduje zespół jelita wrażliwego... i jak wyczyścić organizm?pisałaś dieta, to znaczy głodówka? kiedyś stosowałam dietę Diamondów, jesz co chcesz, tylko nie łączysz pokarmów z różnych grup,np białka i węglowodanów i czułam się lekka, chyba muszę się zmobilizować, powrócić do tego...jeśli chodzi o temat depresji... ja chyba mimi wszystko nie mam jej. Zawsze byłam silna psychicznie, choć to brzmi śmiesznie, dlatego wydaje mi się nerwica zaatakowała ciało- serce i żołądek...zawsze mimo wszytko szukam gdzieś światełka w mroku...propranolol pomaga mi, tylko czy można się od niego uzależnić??? kiedyś kardiolog przepisał mi BETALOC, chyba to była taka nazwa... na szczęście zażyłam tylko pół tabletki rano w niedzielę...do 17tej nie mogłam wstać z łóżka, myślalam, że serce stanie i ciśnienie spadnie do zera...dlatego mam opory przed zmiana leku... Co do mojej matki, to napiszę tylko tyle...jaka jest różnica między terrorystami a moją matką? z tymi pierwszymi można się dogadać...zresztą mój syn nazywa babcię generał...ja czasami się zastanawiam czy to ona nie doprowadziła mnie do tego stanu...
Odnośnik do komentarza
Co do leków to naprawdę nie jest łatwo, ot tak odrzucić... 6 lipca wyjeżdżam na wakacje. wracam po 20tym, wtedy zaczynam szukać psychiatry... może on rzeczywiście pomoże wyjść z tych leków... Dobrze, że jesteście dziewczyny...Dzisiaj w nocy zastanawiałam się nad fenomenem tych postów , tagów... Nie znamy się, każda z nas ma swój świat, ale małą jego cząstkę przeżywamy tutaj wspólnie i do tego tyle nas łączy..
Odnośnik do komentarza
Witajcie moje skarby:) No już jestem cała Wasza.Obrobiłam się po tym wyjeżdzie ze wszystkim i mam teraz sporo wolnego czasu. Na początek może kilka wiadomości ; Mój Arek dostał się do wymarzonego Liceum -cały szczęśliwy rozpoczyna wakacje! Przemek czeka na wyniki matury( my również) jeszcze kilka dni i będzie wszystko jasne ( 30 .06) Dzisiaj mija 3 lata odkąd zaczęłam pisać na forum. W dalszym ciągu nie biorę leków ,choć muszę przyznać ,że hydroxyzinę przeprosiłam i zażyłam już dwa razy.Musiałam --byłam taka rozdrażniona ,że bez uspokajaczy ani rusz. Tęskniłam za Wami okropnie i myślami byłam z Każdą z Was moje kochane! Widzę ,ze dołączyły do nas nowe osoby więc serdecznie pozdrawiam--- Ja mam na imię Dorota.Na nerwicę lękową zachorowałam 8 lat temu.Przeszłam koszmarny okres z tym związany ale teraz jest już znacznie lepiej dzięki dobrej opiece medycznej i psychoterapii. Mam 40 lat ,męża dwóch synów --mieszkam w pobliżu Torunia a dokładniej pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą. Pomimo choroby nieustannie pracuję w swoim zawodzie ,prowadzę swoja firmę ,która specjalizuje się w projektowaniu i dekoracji wnętrz. To tyle o mnie--więcej dowiecie się w starych postach lub pytając mnie bezpośrednio. Dziękuję Wam za miłe komentarze do zdjęć znad morza.Jesteście kochane:)) Dzisiejszy dzień spędzam w domku.Muszę troszkę jedzonka przygotować i popiec jakieś ciasta bo spodziewam się gości jutro rano.Maja zostać do niedzieli wieczora więc troszkę papusiu trzeba zrobić. Krysiu koniecznie odezwij się do mnie.Nie pisałam wczoraj ,ponieważ kończyłam dokumentację firmową a po południu byłam podpisać umowę i zaglądnęłam do domu gdzie moje dziewczynki kończą pracę. Nati skarbie ---No niestety za króciutko trwały odwiedziny wybrzeża ale dobre i to w sytuacji gdzie ciężko nam z mężem zgrać czas aby móc wspólnie wyjechac. Postanowiliśmy sobie ,ze w te wakacje zrobimy kilka takich wypadów czterodniowych w różne zakątki Polski. Około 10 lipca jedziemy w Bory Tucholskie a 24 lipca na mazury. Następne wakacje będą zaplanowane skrupulatniej a tym czasem takie wypady spontaniczne muszą nam wystarczyć! Freciu dwa miesiące bez pani Tereski to nie lada sztuka wytrzymać.Wierzę ,ze sobie poradzisz ,zrobiłaś już spore postępy więc na pewno dasz rade. Twoja Martynka jest bardzo wrażliwym i uczuciowym dzieckiem--dobrze ,ze już jest w domku. Napisz koniecznie jak poszły testy Wiki. Madziu jeśli mogę Ci doradzić to jestem za facetem nr2 Jeśli dogadujesz sie z nim i czujesz się dobrze w jego towarzystwie to nie ma się nad czym zastanawiać.Chodzi przecież o to abyś dobrze sie bawiła na weselu a z tego co piszesz wnioskuję ,ze to właśnie w obecności tego chłopaka jesteś wyluzowana.Po co iść z kimś z kim czujesz się skrępowana. Małgosiu skontaktuję sie z Tobą telefonicznie aby się umówić na spotkanie.Postaram się zorganizować czas abyśmy mogły troszkę się nagadać! Matiiago pierwszy zawalony egzamin to żadna tragedia.Teraz nie jest łatwo zdac prawko.Znam osoby ,które po kilka razy a nawet kilkanaście razy przystępują do egzaminu. Zdasz kochana na pewno --tylko spokojnie . Całuski dla Domisia i Matiego ! Ewuniu z tym Gdańskiem miałaś rację .Narobiłam ponad 600 fotek i w pewnej chwili zgubiłam się w jakim mieście jestem. Ogólnie rzecz biorąc żeby zwiedzić trójmiasto trzeba spooooooro czasu a ja na to poświęciła zaledwie jeden dzień bo w pozostałe balowałam!!!! Dandy skarbie Ty chyba nie zbyt dobrze się czujesz prawda?Nie piszesz a to już jest podejrzane.Odezwij się przynajmniej na moment i napisz nam co się dzieje! Iwonko a co z Tobą?Jak masz jakieś kłopoty to pisz śmiało do mnie na gg---coś zaradzimy! Jak się czuje tata? Gosiu odezwij się z tej obczyzny i napisz koniecznie jak tam sobie radzisz.Jestem ciekawa czy dajesz sobie radę z lękami.Wiem ,ze w Polsce nie było Ci łatwo więc co dopiero gdzieś tam w dalekim świecie! Mariettko a Ciebie widziałam wczoraj na nk.To już coś bo przynajmniej wiem ,że *żyjesz* ! Dagmarko jak Twoje sprawy sercowe.? Maleńka bardzo dobrze zrobiłaś szczepiąc dziewczynki.Rak szyjki macicy to plaga 21 wieku więc nawet przez chwilę nie myśl o tym ,że mogłaś im zaszkodzić. Jak wiesz moja mam jest farmaceutą ---uczestniczyła w kilku sympozjach dla lekarzy i magistrów farmacji na temat tej szczepionki i z tego co wiem ,co opowiadała, to jest jedyny sposób aby uniknąć tego typu raka. Dla nas jest już za póżno po jesteśmy za *stare * ale Twoje panienki mają dużą szansę aby to cholerstwo je nie dopadło.Tak więc głowa do góry bo jest ok! Elciu co u Ciebie słychać .Jak się masz ? Nefri Twój post mnie zmartwił. Nie czujesz się najlepiej , masz doła ale nie zapominaj, że jesteśmy po to aby się wspierać.Pisz co jest grane i broń Boże nie zamykaj się w sobie bo to najgorsze co można zrobić w tej chorobie! Doroto67 pozdrawiam Cię Widzę ,ze już na całego zaaklimatyzowałaś się na forum. Tak trzymaj! No dobrze moje kochane ja uciekam zastawić obiadek.Dziś robię dorsza w panierce sezamowej i zupkę koperkową .Obiad z dwóch dania jak nigdy ale moi synowie będą mieli dziś swoich kolegów więc trzeba ich ugościć. Aha jeszcze zapomniałam napisać ,ze wygraliśmy przetarg na domki w Borach ! Odezwę się jak troszkę posprzątam. Piszcie do mnie na gg ---jestem w domku --Pa!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie moje skarby Kurczę jak mi szkoda Michela Jacksona, gwiazda popu i muzyka moja wczesnej młodości. :( Wczoraj córka wyciągnęła mnie na siłę do kina, strasznie mi się nie chciało ale film bardzo mi się podobał, polecam Wam kobitki, to Coco Chanel, typowa biografia ale taka bardziej pokazująca jej życie osobiste w młodości , które zresztą zrodziło jej filozofię życia. No i wspaniała rola Andrey Tautou, lubię tą aktorkę a jako Coco jest świetna. Freciu u mnie też wczoraj burza szalała, deszcz lał jakby chmura pękła. A dzisiaj znów parówa, niezbyt ta pogoda czerwcowa. Książkę mam zamiar kupić, czytałam o niej a później zapomniałam i teraz mi przypomniałaś :) Dorotko67 życie bywa piękne ale częściej jest.........., no właśnie, jakie??? Doły, łzy, stan ducha brrrrrrrr, kurczę przy okazji się zrymowało :)) Ale cóż zrobić trzeba jakoś żyć, trzymaj się kochanie, nie jesteś w tym samotna, kiepskie pocieszenie :) Gabrielo leć na wakacje, zobaczysz, ze to Ci jest potrzebne, odpoczniesz i będzie lepiej. Poetko zazdroszczę Ci takiego podejścia do choroby, ja kiedy zaczynam czytać książki, czy tez artykuły w internecie dotyczące chorób to od razu jestem bardziej chora, więc chociaż korci mnie strasznie, odpuszczam sobie. Muszę kończyć kochani, mama na mnie czeka, jak wrócę to jeszcze napiszę. Miłego dnia. Acha, Elcia dzięki :)
Odnośnik do komentarza
Dzień Dobry Wszystkim :) Dziękuje za Wasze rady i chyba tak zrobię z tym kolegą, mam nadzieję, że się zgodzi, no zobaczymy. U mnie samopoczucie różnie, ta pogoda strasznie denerwuje człowieka, wczoraj straszna burza przeszła, nie było prądu, podobnie dzisiaj nad ranem, a teraz jest strasznie pochmurno... Ponoć od jutra mają być takie upały no zobaczymy :)) DOROTKA, ale fajnie, że się z Małgosią może spotkasz, super :)) Może poprawisz Jej humorek, bo ostatnio chyba źle u Niej z nim było :(( Gratuluję dla syna wymarzonego liceum!! Wyniki matur też tuż tuż, myślę, że będzie oki :) NATI jak ja dawno w kinie nie byłam jakoś zazwyczaj oglądam na kompie filmy :) ale skoro mówisz, że ciekawy film, to może faktycznie warto :)) GABRIELA1919 zaskoczyłaś mnie pytaniem co do włosów hmmm ;) wiesz, ja mam cienkie włosy od zawsze praktycznie, czasami wypadają, ale myślę, że może nerwica nie ma nic do tego, zresztą sama już nie wiem... DZIEWCZYNY widzę mówicie o Michaelu, ja jak byłam mniejsza, to pamiętam, że lubiłam Go, ale później jakoś chyba ucichł i On z muzyką... swoją drogą jak dużo znanych ludzi teraz umiera... jeju... FRECIA jak córka, mam nadzieję, że już oki? Bo nie ma to jak w domku i u mamy, sama o tym wiem do tej pory, jak w piosence NIE MA JAK U MAMY...:)) MATTIAGA, następnym razem zdasz, wiem, że nie jest to pocieszenie, ale moja koleżanka zdała za 9 razem, a ile nerwów przez to straciła, ale spokojnie, na pewno zdasz! Ja to zielonego pojęcia praktycznie nie mam o jeździe samochodem :) EWA, DAGMARKA CO U WAS?? ELCIA, MALENKA, POETKA, DOROTA67, NEFRI, DANDY, KRYSTYNA, GOSIA I WSZYSTKICH KTORYCH POMINELAM SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!!
Odnośnik do komentarza
witajcie ,ale dałyscie czadu z postami !!!!! Dorotko67 poszukam sobie w takim razie w necie tej ksiazki . Ja tez dzisiaj przed okresem i czuje ze gorszy dzien ,ale cisne do przodu . Wiki egzamin w miare ,a szkoła super wczoraj było zebranie ,wsród mam jedna nawiedzona ,dzieki czemu zebranie było radosne! No poziom wysoki podali skale ocen i do 44% masz1 potem od44% jest Mierny no i tak dalej . Zobaczymy przeciez nie musi jechac na 5 ,byle by jej sie podobało. gabrysiu nie wierze ze twoja mamuska taka zła???? Dorotko zycze ci kazdego wyjazdu udanego ,powiem ci ze miejsca i pogoda sa wazne ,ale najwazniejsi sa ludzie z którymi sie jeżdzi!! mattiago napewno nastepny raz zdasz ,napisz czy dzieci wychodza na prosta przed wyjazdem.
Odnośnik do komentarza
Madziu właśnie przed chwilą rozmawiałam z Małgosią przez telefon.Milutka z niej dziewczyna i ma bardzo sympatyczny głosik. Dzisiaj mam sporo wolnego czasu i mogłybyśmy się spotkac ale Małgosia niestety go nie ma ponieważ idzie na wesele.Jutro z kolei ja nie mogę a w niedziele Małgosia już wraca z rodzicami do domu więc chyba tym razem będzie ciężko nam się spotkać.Nic straconego jednak bo wakacje są długie i bedzie jeszcze sporo okazji aby się spotkać. Madziu dzięki za gratulację dla Arka a co do matur --hmmmm ja też mam nadzieję ze będzie ok ale gdzieś tam w głębi duszy jest jakaś obawa !
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochane! U mnie jakos tak nijak,moze to ta pogoda hmmmm...fizycznie poza zoladkiem ogolnie okay,no i czesciej niz zwykle robi mi sie slabo,za czesto wlasciwie.jakies stany depresyjne mnie lapia,ale duzo spie,moglabym spac spac i spac.to jedyne co robie w swoim zyciu-spie,no i ciagle zamartwiam sie wszystkim,zalatwiam wszystkie biezace sprawy,latam wyklocac sie po urzedach.bo Danusia wszystko zalatwi,pewnie od problemow i zmartwien zycia codziennego jest Danusia............................................no,to tyle mniej wiecej u mnie.dziekuje za pamiec! Gabrielo,ja tez slyszalam ze od stresu wypadaja wlosy i rowniez mam z nimi problem,wypadaja mi.kiedys pomogly mi tabletki SILICA ,wlosy na prawde wzmocnily sie po nich.ostatnio zbyt krotko stosowalam kuracje i nie pomoglo. Malenka,nie martw sie ze zaszczepilas corki,tylko ciesz sie ze mialas taka mozliwosc,ja bardzo chcialabym zaszczepic swoja corke,ale niestety u nas nie refunduja.niesprawiedliwe to jest,ale moze z czasem we wszystkich wojewodztwach zaszczepia za darmo dziewczynki. Mattiago,zobaczysz zdasz w koncu to prawko,u nas tez ludzie podchodza kilkakrotnie. Dorotko,gratuluje synow,madre chlopaki!jeszcze nie ogladalam twoich zdjec na nk,ale na pewno to zrobie. Poetko,wiedze masz imponujaca,ale sorry,chyba nie bardzo to pomaga bo wciaz walczysz z nerwica.ja wole nie czytac pewnych rzeczy,po co mam sie potem wkrecac ze choruje na to.a o tym plukaniu jelita slyszalam,ale przeciez nie kazdy moze to miec.trzeba zrobic badanie czy nie ma jakichs uchylkow czy innej choroby,bo moze sie to zle skonczyc.ale ci co moga przeplukac sobie jelita,to wyobrazam sobie jak musza sie swietnie lekko czuc po czyms takim. A Michaela Jacksona uwielbialam zawsze,szkoda ze umarl.byl za dobry dla tego swiata,nie mial mu kto pomoc,zamiast na dobrych ludzi,lekarzy trafial na krwiopijcow.
Odnośnik do komentarza
Acha,Gabrielo,kiedys kupilam do wlosow szampon z czarnej rzodkwi,mowie ci super,zniknely wszystkie problemy.tylko ze juz go nigdzie nie widze,sa rozne podroby z jakimis dodatkami,nic nie warte.ten moj byl w takie malej ciemnej butelce i mozna powiedziec smierdzial,ale dzialanie super. I jeszcze do Iwonki slowko.no wiec z moim mezem okay,na szczescie zadrasnal sobie tylko tego palucha,ale nerwow bylo.na pewno nigdy wiecej nikogo nie bede wiozla skuterem do lekarza.a co u ciebie kochana?
Odnośnik do komentarza
Gabrysiu, u mnie pierwszym z objawów było wypafanie garściami włosów...jangorzej jak były po umyciu....tak się ciąąąągnęły ;( A suchych na szczotce to garści. Brałam jakies skrzypy, witaminy, najlepsze to chyba jeszcze Belisssa ale pamiętam, że pomogło mi takie ampułki do wcierania chyba 140 PLN za 10 szt. Jak chcesz napisze ci z domu nazwę. Lekarka powiedziala mi , że u kobiet podobno jak wypadaja włoski na tle nerwowym to juz nie odrastają... ;(( MNie zostało takie pirzątko :(( Frecia, na necie to było w formie *do słuchania*, szukaj bo warto! Pozdrwaiam
Odnośnik do komentarza
Ja też dorzucę 3 grosze do kwestii wypadania włosów. Mi też wypadały straaasznie włosy, po myciu to była cała umywalka jak czesałam. Mi pomogły ampułki z Vichy, ale trzeba je stosować ze 3 miesiace chociaż, zeby zadziałały. Ale warto spróbować. Natomiast co do szamponów to ten z czarnej rzodkwi, tak jak pisała Dandy jest bardzo dobry, ja go często używam, chociaż zapach ma niezbyt przyjemny, to fakt :) Ale śmierdzi tylko jak się myje, po wyschnieciu już włosy nie pachną brzydko, zresztą zawsze stosuję jakąś odżywke pachnącą. No to tyle w tej kwestii :) A wogóle to wzieło mnie na kupno psa, zarzekałam się po śmierci mojej dalmatynki, ze już nigdy ......że, nie chcę patrzeć jak pies cierpi , jak umiera, ale ...............brakuje mi jednak psiego przytulania, szczekania i wogóle........
Odnośnik do komentarza
Dandy co do M.Jacksona całkowicie się z Tobą zgadzam.Wszyscy potrafili krążyć wokół niego i jego kasy ale tak na prawdę chyba nie miał prawdziwych przyjaciół ,którzy mogliby mu w trudnych chwilach pomagać.Nie znalazł się nikt kto potrafiłby mu pomagac w podejmowaniu decyzji i stąd takie to jego poplątane życie.Człowiek miał kawał dobrego głosu ,sławę ,pieniądze ale jak widać to wszystko jest jak bańka mydlana pęknie w najmniej odpowiednim momencie i czar pryska. Szkoda faceta ale może *** tam *** będzie mu lepiEJ. Dandusiu dzięki za miłe słowa skierowane pod adresem mojego syna ( synów) --to miłe z Twojej strony. A co do zdjęć ---może nie są najlepszej jakości ale stanowią fajniutką pamiątkę a to najważniejsze!
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani1 moj noc dzisiejsza była okropna o godz.00,40 złapał mnie okropny ból i pieczenia w klatce myslałam ze juz po mnie znowu objawy na zawał nikogo nie obudziłam ale uczucie jak by ktos od nóg oblał mnie wrzatkiem i staneło na sercu i okropne uciski w klatce poszłam do łazienki o polewałam klatke piersiowa zimna wodą wypiłam równiez szklanke wody zimniej trzymało mnie około 10 minut a dzis chodze jak pijana cos okropnego mąz zdenerwował sie ze go nie obudziłam ale juz nie chce jezdzic na pogotowie bo znowu powiedza ze jakas nerwica albo nerwobóle to dlaczego nic z tym nie robia biore leki nasercowe i co dalej??? taki mam dzis strach zeby sie nie powtórzyło mysle ze za duzo biore obowiazków na siebie i wszystkimi sie przejmuje w pracy jak byłm to zadzwonił do mnie szwagier z prośbą zebym mu kupiła pętko kiełbasy i przywiozła do pracy bo nic w domu nie ma do zjedzenia zdziwiło mnie to bo mysle ze siostra powiedziała by mi o tym przeciez razem pracuja a ja dzis mam pod opieka ich dwoje dzieci są teraz u mnie i po godz.22 odwioze je do domu bo siostra wróci z pracy i nie wiem czy ja pytac czy jest im tak ciezko czy szwagier próbuje mnje wukorzystywac bo on lubi sobie wypic pokryjomu a pracuje w piekarni nie wiem czy ypada pytac siostre o takie cos zeby jej prykrosci nie zrobic a zdrugiek strony jezeli jest tak naprawde im ciezko chociaz oboje pracuje podpowiedzcie cos i to mnie tez doprowadziło do stresu okropnego a rano jak wstałam przed praca pojechałam do kolezanki która prowadzi warzywniak i opowiedziałam jej o tym jej mamae w nocy tez zabrało pogotowie mniała zawał stan ciezki czy ta noc była taka okropna dla wszystkich sercowców? pozdrawiam wszystkich i zycze spokojnej nocy pa kochani
Odnośnik do komentarza
Maleńka ja też ostatnio się fatalnie czuję, wprawdzie w nocy jest w miarę ale w dzień do niczego. Już sama sie zastanawiam czy to jest wina pogody , u mnie jest bardzo niestabilna, burze, deszcze i okropnie parno. Kurczę no na coś trzeba zrzucić winę. Trzymaj się.
Odnośnik do komentarza
Hej! U mnie jako tako. jutro wybieram sie na wesele, na cale szczescie ugadalam sie z mezem ze jedziemy samochodem, wtedy nie nie bedzie pil, a ja lepiej od razu sie poczuje. ale oczywiscie nic za darmo, bo za dwa tygodnie idzie na kawalerskie i tam sie pewnie uwali jak kon, ale mi to juz wisci. najwazniejsze zeby mi nie zrobil wstydu, bo to taki typ czlowieka ze nie potrafi sie bawic jak nie wypije. Dorotko glupio mi sie zrobilo ze zwrocilam uwage, ze to gdynia a nie gdansk i wykasowalam komentarz, mam nadzije ze nie bedziesz o to zla. ale musze napisac na forum, ze jestes bardzo fotogeniczna i taka młodzieżowa :):):) Dzieci odchowane a ty jeszcze taka młoda jestes. teraz dla syna najfajnieszy okres, studiowanie. ech tez bym chciala miec 19 lat he he he. Elacias super sie rozmawiało na gg, oby częsciej. Poetko mam prosbe, napisz dokladniej jak przeprowadziec taki detoks, jaka dieta itd, bede bardzo wdzieczna za informacje i dziewczyny tez pewnie chciałyby wiedziec. tez jestem pod wrazeniem twojej wiedzy medycznej. ktos napisał na forum ze dzieki takiej wiedzy mozna sie nakrecac. ale ja sie z tym nie zgadzam. bo gdyby nie internnet dalej by mnie lekarze faszerowali lekami na PADACZKĘ SKRONIOWĄ !!!!! totalna bzdura, niektórzy lekarze to cholerne konowały. wszystkie objawy wskazywaly na nerwice, a ja brałam te leki ponad rok czasu. wyobrazacie to sobie?? przezyłam koszmar. moja wątroba jest juz jak sito. takze troche wiedzy nikomu nie zaszkodzi. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×