Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie kochani! u mnie dzis dzien szybko i pracowicie zleciał przyjechała w odwiedziny moja siostra z Chojnic i mąz przywiózł tez tate zrobiłam obiadek posiedzielismy pogadalismy i powspominalismy stare czasy tata nawet opowiadał swoje doswiadczenia z dziecinstwa a nasze dzieciaczki słuchały z otwartymi ustami było bardzo fajnie tak dawno nie było tak cudownie i tyle tematów...a mój tata duzo nie brakowało i by sie wykonczył brał leki od kardiologa i poszedł do rodzinnego bo choruje tez na cukrzyce i rodzinny skierował go do kardiologa a ten niedosc ze poszłam z nim prywatnie i dostał leki to poszedł tez ze skeirowaniem do innego lekarza nie mówiac mu o tym ze juz był u kardiologa i dostał jeszcze inne leki na serce i brał jedne i drugie leki od dwóch lekarzy prawie przez 3 tygodnie ja mówie kilka dni temu tata cos Ty tak zsiniał i w ogóle bez zycia meczył sie cukeir ciagle wysoki zle sie czuł apetytu nie mniał i powoli doszłam pytajac skąd ma dane leki Boze jak ja sie wystraszyłam ale nakazałam odstwaic te leki od lekarz u którego był na kase chorych i brac te leki od lekarza u którego ja tez sie lecze prywatnie i juz po kilku dniach nie ten tata dzis poczułam ogromna ulge ale jeszcze wczoraj czułam ucisk w klatce i pokłuwanie serca przy głębszym oddechu miło spedzilimy ten dzien :))) pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze miłego wieczora pa kochani
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich bardzo gorąco i serdecznie.Kochani,ja już nie daję rady.Powoli mnie to wykańcza.Od jakiegoś czasu nakręcam się że mam ziarnicę.A wszystko zaczęło się od tego że zaczęła mnie swędzieć skóra.Jakoś tym faktem nie przejmowalam się dopóki nie przeczytalam że to może być ziarnica,no i zaczęło się.Swędziało mnie ciało prawie non stop.Spokój był w nocy jak spalam,ale jak tylko się obudziłam to pierwsza myśl czy mnie swędzi.Zaczęlam czytać o tej chorobie i normalnie masakra.Objawów które mogłabym sobie przypisać jest pełno.Zrobilam sobie badania krwi ktore wyszły ok i na moment był spokój,ale jak doczytałam że wyniki mogą być ok,ale i tak się jest chorym akcja zaczęła się od nowa.Doszło do tego że jak wypiję troszkę alkoholu to mnie zaczyna dusić w klatce piersiowej(prawdopodobnie tak jest przy ziarnicy),biorę łyk i czekam czy mi nic nie będzie.Ciągle myślę o tej chorobie.Boję się okropnie chociaż piszą że wyleczenie jest duże.Ale ja mam już swój czarny scenariusz.Pragnę dopisać że leczyłam się na nerwice.Nie biorę żadnych leków.Wszyscy mi mowią że jestem hipochondryczka.Ale co jeśli tym razem ja mam rację?
Odnośnik do komentarza
Witajcie .dzis bylam na basenie z corka ,jej koledzy wrzucili mnie do wody ,zimnej jka diabli bo jeszcze sie nie zagrzala .oj to dobre na nerwy ...hihi..poplywalam i caly dzien milam dobry nastroj... ..Moni ..nie panikuj objawy ziarnicy sa inne .swedzi cie skora /watroba zla funkcja,alergia,mozna miec na wszystko,zrypala ci sie pralka i nie doplukuje,kupilas kijowy balsam zapachowy,na tle nerwowym,atopowe zapalenie skory,niestety uwaga grzybek pstry ...zarazliwe badz swiezb potoczny /proponuje dermatologa i zrobic morfologie z szilingiem i spojrzec na kwasochlonne..i oczywiscie cukier to pierwszy objaw cukrzycy insulinoopornej .. ..Kasia ...zawroty glowy moga byc od pobudzenia nerwu blednego przy depresji ,ja mialm przez 2 lata takie uczucie jakbym plywala,kregoslup warto przeswiatlic,zrob podstawoawe badania ,echo serca i tarczyce.przy depresji maskowanej przelozenie stresu jest na system wegetatywny ,rano od 5tej poziom kortykozolu skacze i dzial na uklad wspolczulny dajac rozne objawy ,sraczke ,drenia zawroty glowy ,uderzenia goraca,oslabienie,zamroczenie ,ziewanie,zaburzenia widzenia,trzesienie,wrazenie kaca,itd.zrob test na poziom stresu do nabycia na internecie.rano bierz magnez i witamine b complex i pij cieply napar z melisy z lyzeczka miodu ,odczekaj 20 minut dopiero jedz sniadanie.wszystkim polecam masaze i wszelakie cwiczenia odprezajace kiedy tylko macie czas ,dobrze rozladowuje napinanie tylka rytmiczne w seriach po 20 szybkie spiecia i rozluznienie.to chinskie metody .pramolanu nie polecam to nie ta grupa lekow .bylas u psychiatry ?
Odnośnik do komentarza
Witajcie w nowym tygodniu ,raczej fajnym dla dzieciaków bo koniec szkoły ,kiedys uwielbialm ten tydzien ,ach stare czasy ..... Poetko bardzo konkretny post ,fachowe porady fajnie. Teraz cos dla rozluznienia ,wczoraj u mnie bya super pogoda ,caly dzien w ogródku i moj maz postanowił sie opalac ,ale nie zeby plecki ,brzuch tylko co ??? kochane pośladki ,wiec tak jak sie usmiałam wieczorem to naprawde dawno tak nie było .Bo jak lezał to okey ,oczywiscie przysnął jak to facet i nic nie czul ,a iweczorkiem..... Kochane no poprostu caly czas tylko kremem smarował ,wietrzył i co tam jeszcze a ja wciaz sie smialam ,oczywiscie wyrazil ubolewanie ze mu nie wspłóczuje tylko sie nabijam ,ach te rumiane posladki.... A teraz biore sie za robote ,milego tygodnia.
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry kochani.Dopiero co wstalam i od razu wlaczylam kompa.Poetko30 robilam taki badania jak:morfologia z rozmazem,OB,kreatynina,potas,CRPialat.Wszystko OK.Ale ja ciągle myslę o tej chorobie.To jakaś obsesja.Wsłuchuje się w mój organizm i zawsze coś znajde.Od 4 dni pobolewa mnie w klatce piersiowej ,w plecach,doczytalam że to moze być jakiś guz w śródpiersiu i tak się może objawiać ziarnica.I sami widzicie,ciągle jakieś niejasności.Z mężem nie mogę na ten temat pogadać bo on już nie chce mnie sluchać.Więc znalazlam to forum i nadzieję ze wlaśnie z Wami tutaj będę mogła się troszkę uwywnętrznić.
Odnośnik do komentarza
Frecia3 - powiem Ci tak, szalej i zobaczysz, jaki fajny taki bajbus. Nasi znajomi byli z nami nan wakacjach 2 katemu obydwoje po 44 lat, jeden wieczór nie bylismy raz, bo jakos tak wyszło.....i ten wieczór im zaowocował cudnym synkiem! Dwoje odchowanych i taki szkrab. Na poczatku byli załamani, a teraz tatus całą gębą a nie wiedziec czemy był na żone obrażony 1/2 ciąży i pierwsze tygodnie po po porodzie. Troche im zazdroszcze ale...tak w sumie juz wygodnie. Spadam do domu, jestem w pracy, jeszcze mnie szefo przyłapie
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie))*** U mnie wszystko ok...humorek dopisuje,,,jestem sama w domu,,,Seba poszedl na imprezke zwiazana z zakonczeniem szkoly podstawowej,,,nie wiem o ktorej wroci...moj maly chlopczyk konczy podstawowke,,hura.... Do poludnia zaprawialm sobie 7 sloiczkow jagod,,,dostalam wczoraj od meza bratowej,,,,zaczyna sie wiec robota w zaprawy,,,bardzo uwielbiam zaprawiac rozne owoce,,,no cholera ........koniec pisania,,,mam gosci.odezwie sie pozniej.paaaaaaaaaaaaaaaa.a...
Odnośnik do komentarza
Czesc kochani nie bylo mnie jakis czas! Mam same doly ostatnio! Kloce sie ze wszystkimi! Kurcze powiem Wam ze moj chlopak pracowal i teraz obecenie nie bo ten koles co u niego robil moj Paawel nie wyplacal kasy! Wiec moja mam mu dzis zalatwila rozmowe w sprawei pracy u takiej znajomej meza! I ten gosciu kazal mu papiery przyniesc i wogole wszystko! Jak Pawel tam zajechal to gposciu pogadal znim minutke i potem poszedl olal go! Myslalm ze bedzie tam robil okazalo sie ze nie bo jednak dzis stwierdzil ze nikogo nie potrzebuje! Ej tam mi bylo przykro potraktowal go jak robola jakiegos! Az sie poplakalam! Bo mieszkamy od siebie jakies 40 km a w tym momencie nawet na paliwo nie ma zeby do mnie przyjechac! Tak mi strasznie jest przykro mowie wam musze sie komus wygadac! Wiem ze macie sto razy gorsze problemy ode mnie ale boje sie ze ja go strace a nie chce! tAK STRASZNIE GO KOCHAM MOWIE WAM! juz kiedys stracilam chlopaka w podobny sposob i nie chce drugi raz powtarazac tego! Ja pracuje jak narazie i normalne ze4 jak bede miala to mu dam chocby na glupie paliwo! A moja siostra dzis mi mowi tak ze ja co bd miala to bd jmu dawala ze on jest niezaradny ze jak to dziewczyna ma kase chlopakowi dawac! Ja juz sama nie wiem co mam robic! Kochane on tez z jednej strony jest taki ze motywuje go zeby dzwonil pytal szukal pracy a ten tylko w internecie szuka bo nie ruszyvsie nigdzie! Wkurza mnie to u niego! Bo jest wstydliwy! Co ja mam robic doradzcie mi prosze!!!!
Odnośnik do komentarza
Witaj dagmarko,dawno nie pisałas . Mam nadzieje ze te doły miną ,ze pawel znajdzie pracei wszystko sie wyjasni. Czasem tak bywa ze wali sie z kazdej strony i nic tylko wiac ,gdzie pieprz rosnie ,ale to sie wszystko ułozy .A nie napisalaś jak ty sie czujesz ??? iwonko ciesze sie ze u ciebie okey ,o rany juz sa jagody uwielbiam!! Ja jutro do pracy w sklepiku mam nadzieje ze dam rade . Dorotko ale ci z tym internetem cisną ,moze ja przyjade naprawic.
Odnośnik do komentarza
Moni hipochondrie przerabialam uwierz mi szkoda zdrowia na te urojone choroby.przyczyna jest w glowie tam sie rodza te bole .idz na psychoterapie porozmawiaj o swoich prawdziwych lekach ,to ze tak doszukujesz sie choroby to ucieczka przed czyms /dorosloscia ,odpowiedzialnoscia,rozczarowaniem?/sama musisz sobie na to pytanie odpowiedziec ,nie masz guza ,masz za to jakies potrzeby niezaspokojone. ....czerwony tylek mnie rozbawil ,,mezczyzni,,,mozesz do niego mowic czule moj pawianie ... ...cuz u mnie wdomu takie przypadki ...szczyt roztargnienia mojej corki /isc na spacer z psami i zapomniec psow/szczyt roztargnienia mojej matki /wycierac blat w kuchni kromka chleba/szczyt roztargnienia mojego chlopa /robic pol dnia ciasto ,upiec i wyciagnac gume z piekarnika bo nie dodal maki/szczyt glupoty mojej suki /zazatakowac swoje odbicie w lustrze.ja oczywiscie jestem chodzaca doskonaloscia ....twardo jedze samochodzem choc przezywam katusze poce sie ,trzese ale sie nie poddaje.
Odnośnik do komentarza
Hej kochani:):* ja w preacy ale pogoda deszczyk pada;/ Freciu Ty zawsze jestes niezawodna:) zawsze mozna na Ciebie liczyc:) Dziekuje ze chociaz Ty jedna zainteresowalas sie moja osobą:):* Kochana jestes:) A jak ja sie czuje hmmm raz lepiej raz gorzej! To chyba tez duzo zalezy od pogody! A Ty jak samopoczucie? Zdrowko? Freciu napisz jak po pracy! Dasz rdae napewno kochana:) Buziaki dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
witajcie kochane! JESZCZE przed praca włączylam laptopa poetko usmialam sie podobaja mi sie wasze szczyty.U mnie masakra leje deszcz ,ale tak na powaznie . Dorotko dobrze ze dalas znak ,mam nadzieje ze to nic powaznego . Dobra zbieram sie bede chodzic na 8.30 ,ale wiecie obiadek musi byc zrobiony ,wiec nie moge tu z wami wypic kawki ,narka miłego dnia ,napisze jak wroce.
Odnośnik do komentarza
Witam w deszczowy wtorek Tak ja już wczoraj wspomniałam ,troszkę pochorowałam sobie. W sobotę pojechałam na pogotowie z potwornym bólem nerek i zatrzymali mnie do wczoraj . Dziś czuję się o wiele lepiej i nawet ból ustąpił. Musiałam się solidnie zaziębić na ostatnim grillu bo pogoda nie była za ciekawa a ja ubrałam się jak kura do rosołu. Ogólnie samopoczucie ( mam na myśli NL) dopisuje mi w dalszym ciągu więc przynajmniej z tym nie mam problemu. Widzę ,ze do naszej gromadki dołączyły nowe osoby--pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego pisania na tym cudownym forum:) Freciu dzięki za troskę--jesteś kochana! Krysiu.Iwonko ,Matiiago,Małgosiu,Madziu,Dagmarko,Nefri,Gosiu,Mariettko,Dandy, Maleńka,Ewuniu---przesyłam Wam buziaczki Pa pa !
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani U mnie leje od rana, ale to ostatnio normalne. Dorotko to dobrze, ze Ci przeszło, porzadnie Cię przemroziło na grillu, następnym razem ciepłe majtoszki ubieraj :) A tak wogóle to gdzie dla mnie buziaki ? :( Dagmarko nie wiem co mam Ci doradzić z Pawłem ale wydaje mi się, że nie powinnaś za bardzo mu pomagać finansowo, wspierać w poszukiwaniu pracy tak, jak najbardziej. Wiesz, chodzi o to, zeby się nie przyzwyczaił do tego, ze ktoś go niańczy. Siostra troszkę ma rację. Ale to tylko takie moje sugestie kochanie a Ty zrobisz jak uważasz za stosowne. Freciu a to Ty już teraz poszłaś do pracy ? Ja myślałam, że dopiero od września ?? Poetko super macie te szczyty, w mojej rodzince też bywają szczyty szczytów..... Moni ja też to przerabiałam , mi sie wydawało, że mam raka, wszędzie i ciągle. Co za głupota, teraz to wiem, ale wtedy to było straszne. Iwonko już jagody są? ostatnio byłam tak zajęta, ze nawet nie wiem co się dzieje. Małgosiu to pani Górniak chałę odstawiła jednym słowem......Mam nadzieję, ze się nie pochorowałaś po tej imprezie w deszczu ? Dziewczynki muszę iść ale wszystkim życzę miłego dnia. Buziaki
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko jak super że już jesteś:) Ale mi Ciebie brakowało;) Dobrze, że już lepiej się czujesz:) Nati na szczęście jestem zdrowa i nie pochorowałam się po tej sobotniej eskapadzie:) No gorzej u mnie z nastrojem:( Nie dość że mam dołka od tygodnia to jeszcze wczoraj moja koleżanka trafiła do szpitala z podejrzeniem wyrostka:(
Odnośnik do komentarza
Witajcie, później napisze więcej, właśnie do domu wróciłam - Witaj II roku Pedagogiki!!! :D :D :D Rany, ale radość, mam dwie piątki z egzamów i dwie czwórki, reszta zaliczeń też ładna, kupiłam buty z radości, takie fajne pantofelki, ale jaki deszcz złapał mnie i koleżankę jak tak chodziłyśmy po mieście, ale co tam, parasolki miałyśmy, mało co dały, ale gdy taka radość, to reszta się nie liczy :D Ach... ale jestem szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witaj II roku Pedagogiki!!! :D :D :D
Odnośnik do komentarza
witam Was kochane forumowiczki.Wrociłam dopiero co z pracy.Robiłam sobie badania TSH i cukier,wszystko ok.Ale dalej mnie wszystko swędzi,najbardziej na brzuchu i pod pachami,bol w klatce mały ale jest.Mam dość,co to za dziadostwo.Najchętniej napiłabym się drinka ,ale boję się ze zacznie mnie boleć bardziej w klatce piersiowej(ostatnio napiłam się troszkę drinka i zaczęlo mnie boleć-no i oczywiście wyczytałam że jest coś takiego w ziarnicy jak poalkoholowe bóle węzłów chłonnych,a że węzly są w śródpiersiu no to byłam gotowa)Wiem że co niektorzy jak to czytają to mogą się ze mnie pośmiać ,ale uwierzcie mi ,dla mnie to horror.Tak sobie myślę żeby zrobić RTG klatki ale się boję.No bo co jeśli..........?Nie mam żadnego kaszlu,stanów podgorączkowych,z węzłam chyba dobrze.Jak powiedziałam żeby pani doktor zobaczyła moje węzły,podotykała i ok.Przyznaję się ze kilka lat temu wbilam sobie że mam guza mozgu,w końcu poszłam do psychiarty ,bralam przez rok tabletki i bylo ok.Przestałam,ale po jakimś czasie zaczelam na nowo ponieważ wróciły,stany lękowe,nie mogłam sobie poradzić.Teraz znowu nie biorę bo stwierdzilam że dobrze sobie radzę ze stresem.Ogólnie jestem osobą podatną na stres,wszystkim się przejmuje,wszystko wyolbrzymiam,nie potrafię się wyluzować.Wszystko biorę do siebie.Ale się rozpisałam,mam nadzieję ze nie macie mi tego za złe.
Odnośnik do komentarza
DAGMARKA faktycznie jest problem, ale nie powinni mówić, że zaradny nie jest, w końcu długo miał pracę i nic na to nie poradzi, że stało się tak, a nie inaczej... Mam nadzieję i trzymam kciuki, aby znalazł coś! Może w jakichś gazetach lepiej szukać, sama kup gazete, wspólnie szukajcie!! Dagmarka, a poza tym co u Ciebie, jak w pracy, na uczelni?? Buziaki Ci ślę, odzywaj się czasami, masz gg i kom mój ;):* DOROTKA to się załatwiłaś, ale mam nadzieję, że już podleczyli Cię i będzie oki, tak czy siak dbaj o siebie, bo ta pogoda jest okropna, raz duszno i pada, potem upał ;/ zdrówka życzę!! super, że już jesteś ;* NATI chyba w całej Polsce taka pogoda, człowiek strasznie się rozleniwia przy takiej pogodzie, aj... buziaki ;* MAŁGOSIA dzisiaj chyba lepiej nastrój? Widzę pozytywny opis na gg :) więc mam nadzieję, że jest lepiej ;))) ;* FRECIA napisz po powrocie jak praca w sklepiku... ale myślę, że dobrze, fajnie w takim sklepiku popracować ;) MONI, ale ta nerwica daje się we znaki, też to wszystko przechodziłam, bóle w klatce piersiowej itd. Rozpisuj się, trzeba wyrzucić z siebie wszystko, zawsze ulży... a jak człowiek nie myśli o tym, że coś go boli, to nie boli to, bo zauważyłam, że ta nerwica też tak działa... trzymaj się!! BUZIAKI WSZYSTKIM, IDĘ ZNALEŹĆ SOBIE JAKIEŚ ZAJĘCIE ;*****
Odnośnik do komentarza
Witam w popoludniowy dzionek))*** U mnie tez pogoda nie zaciekawa,ale da sie wytrzymac,,,zimno jak diabli..... ... ......Wczoraj pisalam ,ze Seba mial impreze,no tak,,,,ale nie udana,,,wrocil z placzem do domu juz po godzinie 19.00....a dlaczego????????,,,otoz moj tata poszedl ze swoim psem ,niby do lasu,,okazalo sie ,ze podszedl pod lokal w ktorym byla ta impreza,,,,,,zaczal pokazywac sztuczki jakie potrafi pies,,,koledzy seby smiali sie z niego,,jakiego ma glupiego dziadka,,,koszmar,,,,Seba wrocil do domu z placzem,,tak mi zal go bylo,,cieszyl sie na to szkolne spotkanie,a tu taki wstyd,czuje wstret do dziadka,,,dzisiaj nawet nie poszedl do szkoly,,,,,,bal sie reakcji kolegow,,,,, ,,,kiedy tata wrocil do domu wczoraj,,,powiedzialam mu swoje,,,jak juz wam kiedys pisalam,,tata od 3 tygodni nie bierze lekow,powiedzial mi,ze mam sobie w d,, wsadzic,,,dobra --powiedzialam,,,ale dzis rano wsiadlam na niego pozadnie,i krotko na ten temat mu powiedzialam ,ze jesli nie bedzie bral lekow,,,jedzie tam gdzie byl......no po dlugim krzyku ,,wziol,ale nie wiem czy czasami nie wyplul,,,powiem wam,ze nie biore sobie tego do serca ,,,nerwy mam gdzies,,,zyje codziennoscia,,,nie przejmuje sie tym,,,wszystkim co kiedys,,,mam swoich bliskich,,tzn,,meza i synka i to sie liczy najbardziej w moim zyciu,,, .....dZIS POJECHALAM POPLACIC RACHUNKI,,,ZROBILAM ZAKUPY,,,KUPILAM SOBIE FAREBE DO WLOSOW,MAHON,,,I ZROBILAM SOBIE KOLOREK...w piatek mam zamiar wybrac sie z kumpelami na basen wieczorem,,,wychodze do ludzi ,,,usmiecham sie,,,jestem soba na 90%,,,narazie.......bede soba ,,,wtedy gdy,wejde do duzego marketu,,,ale jak narazie wacham sie,,,hmmmm,,,,,juz tak swietnie sobie radze w tlumie ludzi,,,,,chce byc taka jak kiedys,,,,,, Freciu sa juz jagody,ale przy tym duzo kleszczy,,trzeba byc ostroznym,,,,ciesze sie ,ze idziesz do sklepiku szkolnego,dasz rade kochana,,, Dorotko,,,,no co ty kochana,,tak mocno sie zaziebilas,,,trzeba galotki ubierac a nie stringi haaaa,,,,ale z tym nie ma zartow,,,ciesze sie ze juz jestes w domku i czujesz sie znacznie lepiej,,,,, Nati kochanie ....wiesz jade jutro do ogrodnika po krzczki,,mam troszke zaskurniaczkow swoich,,,wiec moge sobie pozwolic,,haaa,,,, Dagmarko smutno mi sie zrobilo,,kiedy przeczytalam twoj post,,,no kurde kochana,,ale niech Pawel jest samodzielny,,,to facet wiec musi sam szukac pracy,,wiem ,ze kochasz go ale sa sprawy ,ze nie mozemy tak reagowac,,,napewno cos znajdzie i zacznie pracowac.... Madziu super ,,,ze takie dobre oceny masz,,,nagroda ci sie nalezala,,,,masz juz plany na wakacje???.. Malgosiu jak dzis twoj humorek*????... Krysiu kochana a gdzie ty*???? Ide na ogrod,,,ale wroce jeszcze,,,,pozdrawiam was serdecznie wszystkie moje kochane,,,buziolki dla was......
Odnośnik do komentarza
Moni, ja może nie tak ale wciąz wydawało mi sie że będę miala zawal serca. Bołalo mnie w mostku, pod mostkiem,pieklo, waliłoserce,WSZYTSKO SiĘ zgadzało.Wsłuchiwałam sie w siebie non stop i powime Ci,że to nie jest takie mądre, choc głupie tez nie.Ból pod mostkiem okazał się wrzodami żołądka i przepuklina rozworu, ból w mostku skrzywieniem kręgosłupa a bici serca arytmią..Niby juz wm ale jak tylko cosnie tak to zaraz wydake mi sie,,,,,zawał. Choc od paru tygodni juz potrfaie sobie wytłumaczyć,mże to nie serce a psychika! Pomyśl o jakimś ruchu,naprawde to daje skutki, rower, aerobic,pillates /mnie bardzo pomógł/, wycisz sie, jest tyle muzyki relaksacyjnej i ni wsłuchuj sie w siebie!!! Nie myśo tym, bo nie uwolnisz sie od tego,nawet mimo leków i lekarzy. Czytałas książke SUKCES.można ściąnąć se stronki filmik,przeczytaj to o pozytywnym myślniu.Jak wiele możem mózgiem, myślami i chęcią. Nati, kiedys bardzo mi mądrze doradziłaś, mam pytanie, do lekarza ide za tyzień a nie wiem czy to zludzenie-czy od Frisiummogemięc problmem z *Głębokim oddechem* no takim całymi płucami czy to kwestia żeber /wyszły mi ostatnio jakięs zmiany zwyrodieniowe a zbiegło sie jedno z drugim/ Dzięki za pomoc, bo w sumie to nie przerywam brania a nie czuje sie *dotleniona* Generalnie chyba długa droga przede mną,bo juz miałam nadzieję, że dostając nowe leki / 3 tyg temu/ będzie ok a tu znowu wróciły te cholerne lęki, trzepania w środku i wrażenie , że zaraz zrobi mi sie słabo. To taki mały koszmarek, ale podobno wszystko po cos się dzieje..ja nie wiem co tam na górze ma na myśli ale tu na dole nie moge sobie tego sobie wytłumaczyć:( Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×