Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgosia1990
Może szczera rozmowa z nimi i lekarzem coś da. Ja o zwolnienie poprosiłam panią kardiolog i wydała je bez problemu. Teraz nowy kardiolog obawiam sie że mi nie wyda czegoś takiego. Ale wtedy będę ten problem rozwiązywała z psychiatrą, może on wystawi. A może już nie będzie mi ono potrzebne:) Może spróbuj poprosić o tymczasowe zwolnienie, na początek na dwa miesiące. Ja mam całoroczne.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Wiitajcie w niedzielę Ja dziś póżniej niż zwykle zawitałam na forum ale nie było na to czasu ,ponieważ miałam na obiadku rodziców i wujostwo ze strony mamy:) Posiedzieliśmy podwieczorek zaliczyliśmy no i goście sobie pojechali a ja mam czas aby poczytać co na forum się dzieje:) Elcia 307 Nie wiele możemy w Twoje sytuacji pomóc ,ponieważ tym musi się koniecznie zająć specjalista.Z tego co piszesz wychodzi na to ,ze możesz mieć nerwicę lękową . Jeśli Ci jej jeszcze nie zdiagnozowano i nie masz leków aby z nią walczyć to radże jak najszybciej się udać do psychiatry:) Buziaczki dla Was kochani
Odnośnik do komentarza
dziękuje że odpisaliście. Rok temu w maju zemdlało mi sie odtamtego momętu mam uczucie a właściwie to myśle o tym bez przerwy mam wrażenie że zaraz zemdleje że kręci mi sie w głowie oblatuje mnie wtedy straszny strach,niemoge nawet spokojnie iść po syna do szkoły bo te mmyśli mnie męczom i zaraz myśle że znowu mnie to dopadnie,zawroty głowy niby troszke mineły ale pojawiły sie jakieś szumy w głowie piszczenie w uszach jest to straszne cały czas o tym myśle i niemoge przestać niby pp jakimś czasie przechodzi ale to nie na długo góra jeden dzień najgorsze są noce. Byłam rok temu u lekarza jak zemdlałam robiłam badania i wszystkie były wporządku wyniki lekarz wspomniał że to może być nerwica,ale konkretnie niepowiedział przepisał jakieś leki nasercowe niebrałam ich zbyt długo bo sie po nich gorzej czułam dał mi terz skieroeanie do neurologa ale nieposzłam . Od tamtego momętu niebyłam u lekarza i niebiore żadnycz leków. Od niedawna zaczełam rozmawieć o tym ze swoją mamą bo już niemogłam wytrzymać,cały czas trzymałam to wszystko w sobie. pozdrawiam wszystkicz ciepło.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Elciu307 potroił się twój post ale tym sie nie przejmuj ---czasem tak bywa. Kochana skoro miałas badania robione i wszystko jest ok to nie ma wątpliwości ,ze to nerwica.Potrzebne Ci będą leki ,które zniwelują lęk i pomogą normalnie funkcjonować.Dzięki nim odpoczniesz od ciągłego strachu . Postaraj się jak najszybciej pójśc na wizytę do lekarza bo samej sobie z tą chorobą na pewno nie poradzisz
Odnośnik do komentarza
witajcie słoneczka! dziekuje za podpowiedz co zrobic z tym huczeniem w uchu dzis w dzien tez mnie dopadło ale chwilowo boje sie troche bo mam mysli ze moze nie wyleczyłam grypy i padło mi na ucho...jak nie przejdzie to wybiore sie do lekarza, dzis dzionek jakos zleciał ale jestem jakas nie do zycia sama nie wiem czemu ciagle zmeczona i te ucho w nocy sie czegos dopomina pozdrawiam wszystkich i zycze spokojnej nocy witam nowe osoby.:)
Odnośnik do komentarza
Witajcie w nowym tygodniu ,dzisiaj ja pierwsza ,wyszykowałam laski do szkoły i teraz cisza i spokój . Martyna zaczyna próby do komuni ,takze raz w tygodniu dodatkowo kościół ,do kościoła mam 20 minut bo jest w rynku a ja mieszkam na początku miasteczka ,ale rowery juz gotowe i na nich bedziemy jeżdzic ,marta na próbe a ja do parku ,mamy piekny zamek i park ,mieszkancy maja wstep za darmo ,a wiosną jets tam pieknie i bardzo blisko kościoła. Bartek na szczęscie w pracy coś sie ruszyło ,on wybitnie nie nadaje sie do siedzenia w domu,ale zrobi mi dodatkowy płot na działce zeby mi pies nie nieszczył kwiatków wiec jestem zadowolona. Malenka ja strasznie sie boje laryngologa i mam jednego takiego starszego pana ,jest tak delikatny ze szok ,ale ty idz to nie zaszkodzi . Dorma za cholere nie przypomne sobie nazwy tych leków na ucho ,wiem ze były drogie około 100zł . iwonko dzisiaj w planach porzadki w kotłowni sezon sie pomału konczy i trzeba tam okna umyć i prześwit zrobić. Krysiu odezwij sie.
Odnośnik do komentarza
Gość elcias 10
Witajcie ja dziś wogóle nie spałam,całą noc miałam lęki że nie dojdę do tej szkoły z dzieckiem.Przywalało mnie takie gorąco że miałam wrażenie że zaraz sie zapale od środka.Ta noc to koszmar,już od 5 łaziłam i sie strasznie denerwowałam mogłam poprosić męża żeby poszedł z synem do szkoły ale postanowiłam spróbować,to okropne gorąco nie ustępowało i zaczęło mi sie okropnie kręcić w głowie.Poszłam nie wiem czy szłam zygzakiem czy nie ale dalam rade jak wróciłam do domu to sobie przypomniałam że trzeba iść po chleb do sklepu i poszłam.Byłam cała mokra czułam jak po plecach płynie pot.Kupiłam co miałam kupić i do domu.Mąż mi gratulował bardzo tego mojego sukcesu.Ja zamiast czuć ulgę czuje sie strasznie jakoś tak ciężko,nie wiem czemu teraz znowu mam lęki jak pójdę na 12.30 po syna do szkoły.Muszę iść sama bo męża już nie będzie wtedy w domu,jedzie naprawiać auto do kolegi.Zastanawiam sie czy ten koszmar sie kiedyś skończy.Nie rozumiem tego co sie ze mną dzieje,czułam sie lepiej a teraz od nowa zmagam sie sama ze sobą,wiecie ja zaczęłam sie bać że jak tak dalej będzie to przestane wychodzić z domu.Doradzcie coś proszę pozdrawiam was serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witam moje kochane kwiatuszki:) Ja dzisiaj w nocy się ciągle budziłam no i się nie wyspałam:P Dzisiaj mam próbę recytowania wiersza Słowackiego na prezentacje z okazji roku Słowackiego. Moja pani od polskiego do tego mnie wyznaczyła. Sama się nie zgłaszałam bo bałam się że się za bardzo będę denerwowała przed publicznym wystąpieniem przed grupą 100 osób. Niby to niewiele ale jednak. No ale chętnych nie było i 5 osób pani sama wytypowała. A ja znalazłam się w tej piątce. Z drugiej strony to dobrze, pokonam kolejny raz lęk i nerwice. Kiedyś takie wystąpienie nie budziło we mnie najmniejszego strachu. No ale dam radę:) Elu hmm doradzić niestety to ja za wiele nie umiem:( Myślę tylko że powinnaś cieszyć się z Twojego dzisiejszego sukcesu. Teraz zapewne schodzą z Ciebie te nerwy. Może połóż się troszkę, odpocznij. Ja jak się denerwuję to też tak mam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie,szczegolnie witam elcias,sluchaj doskonale cie rozumiem,tak jakbym o sobie czytala,ja mialam nawet takie momenty ze zatrzymywalam sie po kilku krokach aby jakos dojsc do domu,wracalam cala mokra jak szczur,przebieralam sie po kilka razy,a po takich akcjach bylam wyczerpana bardzo.Jak weszlam na to forum to zauwazylam ze wiele osob miało podobne objawy,mam wrazenie ze nie masz odpowiednio dobranych lekow,ja mialam kilka razy zmieniane,ale pamietaj ze to mija,naprawde mija,w takim stanie jaki opisujesz musialam scinac wlosy,nakladac kolory,wymyslałam rozne historyjki aby nie isc do pracy,ale leki i terapia zaczeły dzialac,teraz dalej boje sie sama gdzies isc ale na szczescie jestem mobilna,Frecia ma rower,moze dobrze byloby miec rower,nawet jakbys miala go prowadzic to poczujesz sie pewniej,a jak idziesz z dzieckiem to jest lepiej prawda?pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich ja dzien zaczełam z bólami uszu i gardła jutro ide do lekarza moze to huczenie w uchu było od tego ze grypa mnie dopada gnaty bola i nie mam sił jak by ktos wyssał ze mnie cała energie pogoda robi sie sliczna słoneczkow swieci pieknie a ja głucha jak pien sie zrobiłam ale moze jutro dostane dobry lek pozdrawiam wszystkich i zycze miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Malenka,ja podejzewam ze moje szumy są pozostaloscią anginy ktorą przechodzilam 3 lata temu,ale moi lekarze twierdza ze mam to na tle nerwowym,wykonywane są badania błednika,i badania Dopplera przeplywu tetnic,moze moglabys je sobie zrobic,to malo inwazyjne badania,a daja jakis obraz,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochane nerwuski ,oj chyba o mnie już zapomnialyscie (żart) i musze sie pzrypomniec ,ale nie ciekawie sie czuje mam jakiś dół depresyjny znowu ,kiedy sie to skończy dzisiaj to jakoś mi się na płacz zbiera i w ogóle beznadzieja ,,,,,,,,,,,,, Witaj Elcia 307 ja mam identycznie jak ty z tą mala różnicą że ja raz dostalam bardzo silnych zawrotow glowy od nieleczonego nadciśnienia i wylądowałam w szpitalu ,w maju będzie 2 lata a ja wciąż sie panicznie boje ze znowu mnie takie dopadną a reszta twoich objawow jest identyczna jak moja ,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Elcas znam to wszystko o czym piszesz ,wychodz na sile ja przestalam wychodzic i to byl mój największy błąd,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Dormo mowisz ze to mija ale ja w to nie wierze juz jakos ,jak jeden dzień jest lepszy to drugi podwojnie gorszy ,,,,,,,,,,,,,, Pozdrawiam Was kochani bardzo mocno i buziaczki przesyłam
Odnośnik do komentarza
Gość Iwona P.
Witajcie kochane))*** Ja dzis tez mialam jakos dziwna noc,pol nocy nie spalam ,co godzine wstawalam,maz mnie budzil ,poniewaz chrapalam,co nigdy mi sie to nie zdarza,hm,,ciekawe co sie dzialo.wogole dziwne mysli mi wczoraj wieczorem nachodzily o tacie,,,,,,,,,,,boje sie ,,,, Od 7.00 rano juz na nogach i teraz mam luzik,czekalam na pania kurator (Taty) i znowu mnie zawiodla,kolejny raz wytlumaczenie ,ze nie mogla przyjsc,teraz to ja wyznacze jej termin heeeee,,od wczoraj biore lek na ta pasude i lęki ,hm,dzis troche mi sie w glowie kolowrocilo ale nie przesadzac ,nie mysle o tym,maz jest ze mna w domku,wiec bratnia dusza jest haaaaa,hiiiiiiiii,,,Seba o 13,10. dopiero wroci ze szkoly,wiec z obiadkiem mam jeszcze czas,,dzis obiadek od wczoraj ,mezus flaczki sobie zje ,w sobote wieczorem gotowalam,a ja dzis dietka,ostatnio mi falbanka na brzuszku sie zrobila,,,chyba przesadzilam z slodkim,,,,ale nic nie poradze,ze uwielbiam wszystko co w czekoladzie jest.ha,heeeee.. Freciu kochana widze,ze ty dajesz swietnie sobie rade,jezdzisz rowerkiem wszedzie,ja tez juz w krotce tak zaczne szalec rowerem,jak tylko nowy lek zacznie dzialac,,,,,zycze milego dnia,buska... Dorotka kochana jak zwykle w terenie,napisz u jakiego bylas lekarza.buziolki i milego dnia... Elciu kochanie,no tak mi smutno z tego powodu,ze te lęki tak cie przesladuja,ale widze mimo tego dalas sobie rade,tak trzymac,jestes silna babka,,jutro bedzie napewno lepiej,buziolki dla ciebie i zycze milego dnia.... Malenko jak zwykle wieczorem nas wita,masz racje byc moze nie odlezona grypa cos pozostawila,idz do lekarza upewnij sie czy wszystko jest oki,plissss,,,buska ,zycze rowniez tobie milego dnia,,,, Malgosiu wiem ,ze dasz rade dzis z tym recytowaniem wiersza,trzymam kciuki,,,,a jak tam uklady z bylym,pisalas ze mialas z nim spotkanie ,,,buska dla ciebie,zycze powodzenia i milego dnia.. Krysiu kochana a gdzie ty sie podzialas,moze net znowu folguje,odezwij sie ,,zycze milego dnia i buska... Gosia zapewne w ogrodeczku spedza wolny czas,,,,,,ja nie mam nic jeszcze w warzywniku zrobione,mezus obiecal mi ,ze w tym tygodniu porobi ,oby!!!!!!!zycze milego dnia i buska.. Dandy,Nati,Dorma,Blondasku,Madziu,Matiiago,Ewuniu,Matiietto,Nefri,wam rowniez zycze milego dnia i buziolki,,,,,,,,,pozdrawiam,,,,
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Miałam iść dzisiaj do lekarza ale się niedostałm niebyło już miejsc więc sie wziełam za sprzątanie lepsze to nisz siidzenie i myślenie i wsłuchiwanie sie w cisze bo jest to okropne dlamnie czuje sie dzisiaj nawet nienajgorzej ale nigdy niewiadomo co będzie za godzine. Poprosiłam dzisiaj mame żeby poszła po syna mojego do szkoły zgodziła sie a ja sie cieszyłam że niemusze to ja iść pod szkołe stać i czekać na niego ja też się boje wyjść z domu zmuszam sie do tego a jak już wyjde to myśle tylko o tym żeby mnie nic niedopadło i żeby wrucić jak najszybciej do domu. Jutro pujde do lekarz będe tam warowć od samego rana żeby sie dostać te czekanie pewnie będzie koszmarne. Pozdrawimm wszystkich.
Odnośnik do komentarza
U mnie teraz pieknie ,kupiłam bratki i stokrotki i juz zasadzone ,od teraz kazde zaskurniaki wydam na kwaity ,uwielbiam .... dzien raczej sredni ,naprawde spróbujcie kochani na rowerze ja bez roweru to chyba bym nic nie załatwiła .Dziś bedzie chyba pierwsze pranko które wyschnie na dworze ,wreszcie. Elcia dasz rade u lekarza ,potem koniecznie napisz co ci powiedział.
Odnośnik do komentarza
Gość elcias 10
Cześć moje kochane no i powiem wam że poszłam po dziecko do szkoły i całkiem spokojnie bez żadnych nerwów doszłam jeszcze chwilkę pogadałam z wychowawczynią syna potem zeszłam z nim do szatni i wróciliśmy do domu.Jestem teraz wyciszona i stwierdziłam że dobrze że poszłam rano z dzieckiem bo udowodniłam sobie że nic takiego strasznego sie nie dzieje.Jutro jade do mojej pani doktor więc zobaczymy co powie.Jedzie ze mną teściowa bo sama z teściem boję sie jechać autem.Mąż bardzo mnie wspiera co daje mi taką siłe i uspokaja że w razie mojego złego samopoczucia on mnie zastąpi.Bardzo wam dziękuję za wszystkie dobre słowa i wsparcie.Pozdrawiam was serdecznie
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Hej ,hej to ja :) Nie dawno wróciłam do domku i powiem szczerze ,ze umęczona jestem jak cholera. Byłam u lekarza z moim gardłem ,ponieważ cały czas mam straszną chrypkę i zaczyna mnie to męczyć.Mój mąż stwierdził przez telefon ,ze całkiem seksowny jest taki zachrypły głos iihihhihihihi ale jaki by on nie był ja chce mieć swój dawny ciepły głosik--łe łełe łełe . Pogoda u mnie rewelacyjna ---nareszcie wiosna.Dziś nie za wiele już zdążę porobić w ogrodzie ale jutro.....---oj nie jutro też nici ,przynajmniej do południa ,ponieważ musze jechac na rozdanie nagród -PISANKA 2009 :) Freciu ja wysiałam bratki w lipcu w skrzyneczkę ,a teraz kilka dni temu nakryłam folią perforowaną i zaczynają wychodzić na wierzch.Lubię tak jak Ty kwiaty i też na pewno sporo zaskórniaków wydam ale jest możliwość zaoszczędzenia pieniążków własnie przez takie samodzielne wysiewy czy rozsady:) Elciu10 jesteś dzielna ,kochana i cierpliwa babeczka więc na pewno dasz sobie radę. Iwonko Ty jak zwykle posta napisałas długiego ,ze hoohohohooo Buziaczki dla Ciebie:) A co z Krysią???? Krystynko co się dzieje kochanie? Dziewczynki nie czytałam jeszcze wszystkich postów ale na pewno nadrobie i odpiszę .Pa kochane idę papu bo mi kiszki marsza grają! Małgosiu ,Madziu Dagmarko ---nasz kwiat młodziezy ---buziaki! Iwonko
Odnośnik do komentarza
Hej Dziewczyny, dziękuje za buziaki i pozdrowienia, jednoczesnie przepraszam, ze pisze tyle co nic, ale zaczelam praktyki, nauka, kolokwia, duzo tego, nawet nie mam czasu poczytac co u Was, ale wiem, ze pamietacie, nawet na nk, dziekuje, ja o Was tez wciaz pamietam, zycze milego wieczorku, buziaki Skarbuski :**** I jeszcze cos... nie wiem co jest, ale znowu nie moge spac w nocy, masakra, chyba pojde do lekarza po tabletki, bo bez spania, albo przespanych 4 godzinach chociazby, czlowiek nie za bardzo dobrze funkcjonuje, tez ktos z Was ma takie problemy ze snem???
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×