Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Iwona P.
Witaj Marcinex,,,, Ja mam 41 lat,od 14 lat mezatka,synek,13 lat,mieszkam w wielkopolsce..Hm ,widze ,ze zalezy ci bardzo na zdrowiu zony,tak trzymac,ale ona sama nie podejmie walki z ta choroba (nerwica)..musicie wspulnie pracowac,moj maz bardzo sie przylozyl do walki ze mna ,dzis juz nie mam tych atakow paniki,daje sobie rade,przez kilka miesiecy nauczylam sie panowac nad lekami,Powiem ci ,ze ja na poczatku mojej nerwczki wolalam siedziec w pokoju i nie rozmawialam z nikim,ale obok w pokoju musial zawsze ktos byc,,,,,teraz jest inaczej biore Doxepin i on pomaga mi w codziennym zyciu,bez niego nie widze siebie,,,,,,,,,prponuje ci wspolna wizyte u psycholog....pozdrawiam. Witaj Malenko,,,no prosze odpowiedzialna bedziesz za praca samodzielnie,dasz rade ,,,starczy tez czasu na zycie prywatne,,,,u mnie pogoda tez nie zaciekawa,ale oby do wiosny,,ale kiedy to nastapi,,,,pozdrawiam.. Robo .masz racje kazdy to amo przechodzi,to typowe dla tej paskudnej nerwiczki,,,,ale kazdy jakos sobie radzi i daje rade,musi nam sie udac,.....tobie zycze tego samego,,,,,,,,,pozdrawiam.. Freciu kochana ja o 21.30,dopiero zycie zaczynam,ha,,oj jak jabym chciala isc tak wczesnie spac,ale okolo 2.00 w nocy juz bym sie przebudzila,i tak o 7.10. wstaje nie pamietam juz kiedy ostatnio lezaczkowalam popoludniu,,,,,,ale taki mam rozklad dnia....pozdrawiam,,,,, Nefri ciesze sie,ze troszke lepiej sie czujesz,widzialam fotki na nk,super wyszlas i coreczka wspaniala,,a gdzie mezusia focie,,,,Nefri wyslalam ci wiadomosc na gg,wiec numer juz masz,,,,pozdrawiam. Edziab,to super .ze dajesz sobie rade na ziolowych uspakajaczach,ja krotko bralam tez Persen ,,ale dzialal na mnie nasennie,,,,pozdrawiam.......
Odnośnik do komentarza
Witajcie,oj dziewczyny ale sie dzisiaj historii nasluchalam w pracy,kobiety przychodza do salonu i jest to chwila kiedy opowiadaja o swoim zyciu,dzisiaj milalm klientke ktora jest mezatką od 20 lat,samotna,czuje sie niekochana,mąż nie rozmawia z nią tylko cos burczy,az sie poplakala,Marcinex witaj,to super ze tak martwisz sie o zone,to trudny czas dla calej rodziny,jesli ma stwierdzoną nerwice lękową,to powinna chodzic na terapie,a jesli na nią chodzi to zawsze mozesz isc razem z nią i wtedy psychoterapeuta wyjasni ci na czym to polega,mozesz uzyskac odpowiedz na wiele pytan,wiesz w cywilizowanych krajach prawie kazdy ma swojego psychoterapeute,to jest modne,niejednego na nigo nie stac,a u nas to jeszcze temat tabu,szczegolnie w malych miasteczkach,my tutaj zazywamy leki,chodzimy do psychoterapeutow,psychologow, a mimo to jestesmy normalnymi ludzmi,pracujemy,prowadzimy wlasne interesy,podejmujemy wazne decyzje,takze nie obawiaj sie ,trafiles miedzy super ludzi,moze zapros na forum zone....pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dzięki Iwonko , synek bawił się dziś w fotografa , a ja mogłam się poczuć jak za młodych lat hihihihihi. Marcinex , ja nie zawsze mam w mężu oparcie i bardzo mi tego brakuje . Czasem też uciekam do mamy bo tam czuję się bezpieczna . Nerwica to taka sama choroba jak grypa - tylko dł€zej się leczy . Rozmawiaj z żoną , przytulaj ja , mów jak mocno ją kochasz i chcesz jej pomóc . Nie piszesz jak długi staż malżeński i czy macie dzieci , ale staraj się ją zabierać do kina , do knajpki bądz na obiad - niech czuje że ci na niej zależy , że jest dla ciebie wązna . Pisze z własnego doświadczenia - bądz przy niej !
Odnośnik do komentarza
Marcinex lekapro to bardzo dobry, nowoczesny niuzalezniajacy lek, wiem bo sama go biore. a z twojej zony ten lek na pewno nie zrobi wariatki. W sumie fakt malo jej pomagasz, jak widac twoja zona nie ma w tobie oparcia. niestety ta choroba dopada w najmniej oczekiwanym momencie. jak bys dokaldnie poczytal o niej w necie to bys sie dowiedzila ze to nie jest choroba psychiczna, tylko rodzaj nerwicy a to juz inna bajka. poza tym osoby cierpiace na jakas chorobe psychiczna nie sa świadomi ze ją maja. powienienes koniecznie porozmawiac z lekarzem aby uswiadomil ci co to jest tak naprawde nerwica lekowa. no skoro zona woli siedzic u rodzicow niz z toba to chyba cos jest nie halo. moj maz raz byl ze mna u lekarz i na jakis czas dal mi spokoj i przestal sie przypieprzac, ale teraz znowu sie rzuca o byle gówno, wiec musze walczyc sama abo w nim mam takie oparcie ze wykupi mi leki w aptece i tyle.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witajcie kochani Widze że coraz więcej nerwuzków przybywa na forum to przykre że tyle osób dopada ta choroba J też nie wiem dlaczego Dorotka nie pisze wczoraj rozmawiałam z nią na g g obiecała że napisze zle się troche czuła ale miała napisać Wiecie to naprawde przykre jak najblizsze nam osoby nie potrafią zrozumieć tej choroby i czasami zostajemy sami z tym problemem a to najgorsze co może być jak widzimy że nie mamy wsparcia a ludzie z tą chorobą właśnie tego bardzo potrzebują bo przeciesz same leki to nie wszystko ale co zrobić może kiedyś zrozumieją co człowie w tej chorobie czuje jak bardzo potrzebują wsparcia i zrozumienia Ja mam taką znajomą która się dziwiła bardzo jak można bać się wyjść z domu co to znaczą napady nerwicy lękowej ale niestety kto tego nigdy nie miał nas napewno nie zrozumie choć nie wszyscy są tacy bo uraziłabym w tym momęcie osoby które jednak rozumieją co to jest NEFRI 77 NAT IWOMKO EWO MALGOSIU MARIETTO DORMA Pozdrawiam serdecznie napewno o kims zapomniałam ale wszystkich bez wyjątku pozdrawiam ściskam was Witam nowych nerwuzków na forum
Odnośnik do komentarza
Witam Dziękuję kochani za troskę, już dzisiaj lepiej się czuję, ale dała mi popalić ta migrena porzadnie :( Witam serdecznie nowe osoby na forum. Trochę miałam do nadrobienia tych postów, jestem w szoku, ze znów przybyli następni chorzy, przykro jak się czyta, ze znów ktoś się zmaga z tą nerwicą. No cóż, samo życie............... Ale trzeba być dobrej mysli, jak nie za miesiąc to za dwa ale musi być lepiej. U mnie dzisiaj słoneczko świeci i chociaż nie jest za ciepło to i tak już samopoczucie trochę lepsze. Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty.... (św.p. Marek Grechuta) To dla Was kochani, na lepsze samopoczucie, wejdźcie i posłuchajcie. http://gacol90.wrzuta.pl/audio/k6Kx5JveOr/marek_grechuta_-_wiosna_ach_to_ty Życzę miłego dnia wszystkim, jeszcze się odezwę, teraz muszę nadrobić zaległości w domu ( 2 dni leżenia to lepiej nie mówić)
Odnośnik do komentarza
Dorotko a Ty jak się czujesz, co to wczoraj było?? Mam nadzieję, że to tylko przejściowe. Dorotko ja wiem, że Ty jesteś dzielna babka ale jak coś nie tak to też się wyżal do nas, my będziemy Cię wspierać z całego serca. :) Iwonko kochana, bardzo Ci dziękuję słońce za miłe słowa i wierszyki na gg. Przepraszam, że nie odpisywałam, ale ta głowa.............nie dałam rady. Pa, kochana.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa i oczywiście za troskę.Ja jak każdy człowiek na tym świecie miewa gorsze dni no i tak własnie mnie wczoraj dopadł.Dziś mam nadzieję bedzie lepiej i dam radę normalnie funkcjonować:) Buziaczki dla Was:)
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani u mnie świeci slonko ale jest zimno ,,,,,,,mimo wszystko ide dzisiaj do ogrodka poobcinać winobluszcz i troche sie dotlenie przy okazjii ,mam nadzieje ze nic sie nie będzie działo ,,,,,,,ide z zaparte Dorotko napisz co Cię wczoraj tak męczyło a może czymś się zdenerwowałaś ?ale ciesze sie że już wszystko w miare dobrze ,trzymaj sie nasz dobry duszku ,,,,,,,,, O kurcze już sie napisałam ,mam gosci odezwe sie pózniej ,,,,,,,,,buziolki dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich Dorotko co u Ciebie? mnie ostatnio tez dopadaja te dni,trzymaj sie kochana Iwonko P tez czekam do wiosny dziekuje za wiare w moje siły i ściskam Cie kochana u mnie dizn zaczoł sie dobrze ale cos teraz mnie bierze spac mi sie chce ale nie połoze sie bo wieczorem była by tragedia,wezme sie zaraz za jakies porzadki w szafie zrobie renament i czas zleci obiadek wstawie i akurat wieczór mnie złapie życze wszystkim miłego dnia pa kochani trzymajcie sie
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Dorotko i tak się będe martwić już Ci napisałam na g g znam Cię już ponad dwa lata i wiem jaka jesteś na codzień więc i tak wiem że jest coś nie tak już ty mnie kochana nie mów bo przecierz to do Ciebie nie podobne Buziaczki Nati mam nadzieje że ta głowa wkońcu przestanie Cię boleć musi przestać Buziaczki Czarna 63 a co z tobą ????? Gosiu 1963 a co u Ciebie napisz coś ?????? Pozdrawiam miłego dnia kochani
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witam Was moje kochane misiaczki:D Wczoraj nie mogłam napisać bo nie miałam internetu przez cały dzień ale dzisiaj już jest wszystko ok:D No katarek dalej trzyma i gardło boli więc czuję się źle ale już jest ciut lepiej:) Witam wszystkie nowe osóbki;)
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani,witam nowe osobki! coraz wiecej nas,no szok normalnie. Dorotko,kazdego pocieszasz,dla kazdego masz dobre slowo,wpisujesz nam komentarze na nk,a jak cie cos przycisnie to ani slowkiem nie pisniesz.no nie,tak nie mozna,dusisz w sobie problemy.nie znam cie tak dobrze jak inne dziewczyny,ale juz chyba od jakiegos czasu cos nie daje ci spokoju.moze jak sie wypiszesz to bedzie ci troche lzej.buzialki kochana!
Odnośnik do komentarza
Gość marietta
O Nefri ale dzis u Ciebie pysznie maniam mniam! Ja tez teraz duszę mięsa na pierogi i wołowe z wieprzowym i cielęcine a po południu będę robic pierogi.Miło ze nas coraz więcej,ale mniej pocieszajace ze wszyscy z ta okropną nerwicą !!!!!! ale dobrze ze tu mozemy sobie pogadac i wyzalic sie to zawsze trochę lepiej na duszy kazdej z nas .całuski moi kochani jaksie obrobie to wpadne
Odnośnik do komentarza
Gość Iwona P.
Dzien dobry moje kochane iskierki)))* Ja dzis super sie czuje ,humorek dopisuje,chyba ta piekna pogoda daje mi tyle sily,ze mam usmiech na twarzy,poki co nie mysle o niczym ,co mogloby mnie nakrecac,,ja dzis rano juz o 7.00 wstawilam pralke z kolorami,pozniej popralam sobie reczniki,wszystko na lineczkach na podworzu wyschlo,posciele tez sobie wylozylam na dwor,wieczorem bede spala jak suselek w nich,haaaa..Dzis mialam wojskowy obiad------gularz z kasza,i ogoreczek kiszony,mniam,,,na podwieczorek mam brzdaca,mezus kupil do kawki.. Nefi ja tez pieke dzis ,ale babeczke na majonezie,no ale nie dla nas,w sobote jade do taty i musze dzis ja zrobic i w folie wlozyc,bedzie wilgotna,,a kopytka uwielbiam,,,,,,ciesze sie,ze tak poswiecasz czas dzieciom,jestes ,,,super mama***.pozdrawiam.. Dorota-----nie podobne to do ciebie,ze malo piszesz na forum,,,,,nie pytam z ciekawosci poprostu martwie sie o ciebie,bardzo cie polubilam,,,,,,pozdrawiam... Krysiu co tam nowego u ciebie,ja dzis mam moc na maxa,,,chyba te sloneczko tak na mnie dziala..pozdrawiam.. Gosiu ja dzis rano juz porobilam w ogrodku przed domem,buska az mi sie smieje,ajak widze jak kwiatuszki wychodza ,,,,,,jutro mam w planie tylni ogrod wziasc w rece,,,,,pozdrawiam.. Dandy masz racje co raz wiecej nas jest na forum,ja czasami myle sie,kto jest kto???..Dandy masz tez ogrodeczek.sluchaj a jak tam mamuska twoja,pozdrawiam.. Malenko ty dziasiaj w domku???,,co ty kochana w nocy robilas,ze spanko cie bralo o 11.30,,co???,,pozdrawiam,,,,, Mariett no prosze ty znowu kochana pichcisz w kuchni pierozki,ja poprosze na jutrzejszy obiadek kilka,,,,pozdrawiam.. Elciu a gdzie ty sie dzis podziewasz ,swietowalas urodzinki wczoraj(zartuje),,pozdrawiam. Nati kochana ,ja sie martwie o wszystkich ,tak jak wy sie o nie troszczycie,nie masz konta na nk,wiec wysylam codziennie na gg,komentarzyk,,,,ciesze sie ,ze juz sie lepiej czujesz.pozdrawiam.. Malgosiu a jak twoje zdrowko??..pozdrawiam. Madziu co tam nowego u ciebie??,pozdrawiam. Blondasku a co ty porabiasz w tak piekny marcowy dzionek**??pozdrawiam. Michal odezwij sie jak dzis u ciebie z samopoczuciem.pozdrawiam.. Ewuniu napisz cos ,co nowego u ciebie.pozdrawiam. Freciu co tak skromny post?? pewnie w ogrodeczku spedzasz wolny czas,,pozrawiam... zycze milego popoludnia przy kawce.buski dla was....
Odnośnik do komentarza
No kopytka zjedzone , ciacho zaraz z kawą zjem . Oj jakbym chciała żebyście przyjechały ! Ogólnie ja za gotowaniem nie przepadam , ale czasami mnie coś napadnie i siedzę cały dzień w kuchni . Teraz skończyłam sprzątać i musze lekcje zrobić z synkiem , a pózniej mąz wraca z pracy więc trzeba odgrzać mu obiadek , a pózniej dzieciaki do mycia ,czytanie bajek i usypianie .I tak w kólko . Brakuje mi nastoletniego szaleństwa , ale może jeszcze kiedyś - jak dzieci podrosną ?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×