Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgosia1990
Witajcie. Dzisiaj rano przeżyłam normalnie koszmar. Wstałam rano do szkoły i było wszystko ok a tu nagle zaczęłam się okropnie czuc, myślałam że zaraz stracę przytomnosc:( Myślałam że może głodna jestem i dlatego więc zjadłam śniadanie, ale nie przechodziło, wzięłam leki i dalej to samo. Położyłam się i normalnie czułam jakbym miała umrzec:( Okropne uczucie. Z tego strachu cała się trzęsłam. A teraz mi strasznie niedobrze, na wymioty mnie zbiera:(
Odnośnik do komentarza
MAŁGOŚ To co cie spotkało to to z czym ja walcze ,wiem jak sie czujesz ,znam to skarbie na wylot ,smutno mi ze ciebie to spotkało jestes taka młodzitkta ,co ci mam doradzić ,sama prowadze z tym walke trzymaj sie i nie mysl juz o tym. JESTEM po wizycie u pani tereski ,dzisiaj przeprowadziłam z moim lekiem rozmowe ,była bardzo długa ,kurcze to trudno tu opisac ,ale musze z nim toczyć walke otwarcie ,bo on nie odpusci . NATI KOCHANA niedługo zaczniemy działac w ogródku ,usmiechnij sie !!! MADZIU trzymaj sie nasza studentko ! O WSZYSTKICH was pamietam i bardzo sciskam.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Mama zapisała mnie dzisiaj do kardiologa na jutro. Wizyta prywatnie oczywiście. Wystraszyła się jak jej powiedziałam co się działo rano, i że serce ledwo pukało. Podobno to dobry kardiolog, no ale to się okaże. Freciu widac ta choroba jest nam do czegoś potrzebna. Nic w naszym życiu nie dzieje się bez powodu.
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Majusia pytałaś mnie wcześniej jak to było z nerwicą w ciąży. Jest w dziale: najpopularniejsze* (po lewej stronie) taki temat: Nerwica w ciąży. Tam dokładnie opisywałam nawet chyba na pierwszych kilku stronach jak to było u mnie. Do tego są tam dziewczyny które albo urodziły, albo są w ciąży, albo tak jak ty planują ciążę, a wszystkie męczą się z nerwicą lub depresją. Mam nadzieję, że spodoba ci się forma opisów. Mogłabym skopiować moją wypowiedź taką dokładniejszą, ale zajmie ona dużo miejsca tutaj, a tam spokojnie sobie poczytasz i jak będziesz chciała to i pogadasz:) Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość malenka
~lati, jezeli moge Ci cos doradzic to tylko bellergot ale to jest na tecepte jest to lek bardzo słaby napewno po nim nie bedziesz ospała poniewaz kiedys brałam go i nawet jak sie zdenerwowałam lekarz zalecił w takiej sytuacji zazyc nawet 3 a pracowałam w takim miejscu ze musiałam trzeźwo myslec...zycze zdrówka i powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Gość kingkar
Hejo:) No to nadchodzi noc, ciekawe ile godzin dzis pospie?:) Nati cóż ja moge o sobie napisać...we wrześniu skończyłam studia, niedługo zaczynam staż, a szczegół moich objawów w sumie opisałam w innych wątkach dotyczących nerwicy wiec głupio sie powtarzać. Ale wydaje mi sie ze to gdzieś we mnie narastało przez lata, ale albo tego nie zauważałam, albo udawałam ze nie zauwazam i jakos funkcjonowałam, dawałam sobie rade, zawsze byłam osoba zamknietą w sobie wiec to co bylo niedobre i mnie dotykało gdzieś tam w sobie tłumiłam, i chyba właśnie skonczyło mi sie miejsce w środku:] No nic porozmawiam z rodzinnym, potem mam nadzieje z psychologiem(jesli dostane skierowanie) i zrozumiem co mi jest. Tylko te objawy fizyczne są straszne, bóle, strach, bezsenność i wmawianie sobie na co to ja jestem chora...masakra. Doobrze ze przynjamniej gdzies tam sobie zdaje z tego sprawe:) A dzisiejszy dzien moge w sumie zaliczyć do tych lepszych a nie gorszych z ostanieniego półtora tygodnia:) Pozdrawiam cieplutko
Odnośnik do komentarza
Gość malenka
dobry wieczorek słonca u mnie jakos dzionek zleciał juz po kąpieli zerknełam jeszcze do Was i witam nowe osoby kingkar, wiem co czujesz i dobrze ze tak szybko poszłas po pomoc do specjalisty bedzie dobrze ja tez przez kilka miesiecy nie spałam musisz sie stosowac do zalecen chociaz nie zawsze od razu jest super ja kilka razy zmieniałam leki az udało sie pozdrawiam serdecznie i zycze spokojnej nocy! pa buziolki
Odnośnik do komentarza
Witam nowe osoby . Ja już chłopaków wyprawiłam , ale dziś też mało popisze bo jade po szkole syna do ortopedy . Ostatnia wizyta zakończyła się niewesoło , więc może dziś się uda .Oczywiście małej zapodam lokomotiv , zaraz przygotuje woreczki . Mam nadzieję że nie usłysze jakiejś złej diagnozy ( mimo iż maluchy koślawią stopy ). Dorotka ma wytłumaczenie , a gdzie Iwonka , krysia ? Zawsze obecne , a teraz ? Małgosia z Madzią coś piszą a reszta ? Nikos też juz odpuścił ? Trzymajcie sie cieplutko !@!!!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochane Ja wczoraj nie dałam rady pisać coś mi się komputer zawieszał cały czas dwa razy pisałam posta i nie chciało się wysłać na stronke pisze tego i nie wiem czy dojdzie ale zobacze Wczoraj byłam u okulisty i wiecie co jestem coraz to bardziej ślepa kurde ale srarosć się odzywa i jeszcze na dodatek mierzyła mi ciśnienie w oczach i podobno za wysokie za miesiąc mam iść kolejny raz zmierzyć tylko zacząć chodzić do lekarzy kurde to zawsze cos nie tak zaraz ide zanieś sobie recepte na zrobienie nowych okularów Witam nowe osoby na forum Pozdrawiam wszystkich serdecznie nie rozpisuję się bo nie wiem czy post się wyświetli A Dorotka nie wiem czy nie ma czasu nawet się z nami przywitać czy zrezygnowala z pisania z nami Oj Dorotko te 10 min czasu napewno znajdziesz daj znać chociasz czy wszystko ok Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Cześć!!!! Długo mnie tu nie było,wpadłam w dół nie mogę się z niego wygrzebać.To sukces że pisze chce to przełamać.Biore leki, chodze do psychologa wczoraj poprostu sie rozleciałam emocjonalnie to takie trudne do poukładania pogodzenie sie z bólem który wyrywa serce i to ciągłe poczucie winy winy która nie jest moja(wiem że wina jest zawsze z dwóch stron).NIe mam siły dłużej udawać że wszystko jest ok,chciałam być silna dla córki nie moge jej obarczać moim bólem.Opadłam siebie nie da sie oszukać
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochane słoneczka ,u mnie znowu ponuro i siąpi deszcz bleeeeeeeeee,nie lubie takiej pogody bo bardzo przygnębia ,chociaż nie moge narzekac ostatnie dni są nawet nawet ,wczoraj znowu zaliczyłam spacerek troszke znowu dluższy i nawet postalam na ulicy i porozmawialam ze znajomym ,mam nadzieje że pomalutku uporam sie z tym lękiem ,mam świadomość że napewno nie będzie jak dawniej ale chociaż może będe normalnie funkcjonować ,,,,,,,,,,,, Rozmawialam wczoraj z Iwonką na gg ,biedaczka ma znowu doła prosiła żebym Was pozdrowiła i że odezwie sie za kilka dni ,,,,,,,,,,,,,,,,trzymaj sie kochana Nefri to pewnie jest ci zimno od tej tarczycy ,faktycznie kochana uczepiło sie ciebie tyle chorób ,ale podziwiam Cie mimo wszystko dajesz rade ,dla mnie jestes wzorem ,a co do córeczki hihihihi uparciuszek z niej niezly umie postawić na swoim ,,,,,,,,,,,,,,,a z mierzeniem cośnienia masz racje ,ja przez rok to mierzyłam nie 5 jak ty tylko chyba z 10 razy byle coś lekko strzyknelo albo zabolalo sekunde to ja z duszą na ramieniu mierzyłam ciśnienie no i zawsze podwyzszone w koncu odpuscila bo sama stwiedzilam ze to oblęd i teraz jak czasami mierze to jest super ,z pulsem też tak mialam kiedys ,normalnie same sie wpedzamy w paranoje ,,,,,,,,,,,,,,, Trzymaj sie cieplutko kochana ,jestes super kobietka ,,,,,,,,,,,,,,, Madziu mam nadzieje ze humorek dzisiaj lepszy ,nie smuć sie kochanie jestes taka mlodziutka ciesz sie życiem ,bo to najpiękniejsze lata ,posluchaj starej baby ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Nati do wiosny juz tuż ,tuż ale teraz jest chyba najgorszy okres dla takich jak my ,to przesilenie wiosenne ,mam nadzieje ze w koncu to sloneczko nam zaświeci chociaż na razie sie nie zanosi ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Małgosiu oj co za cholerstwo Cie dopadlo ,,mysle ze to nerwica też kiedys cos podobnego miałam ,ale warto sie przebadac ,,,,,napisz koniecznie co na to powiedział lekarz ,napewno wystraszyłaś sie strasznie ,,,,,,,,,,,trzymaj sie buziaczki kochana Krysieńko a Ty dzisiaj gdzie jestes ? Dorotko ciesz sie mężulkiem i odpoczywaj ,,,,,,,,,,,,, Pozdrawiam wszystkich pozostalych i mocno caluje ,nie gniewjcie sie ale nie wymieniam bo boje sie że o kimś zapomne ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Odnośnik do komentarza
WITAJCIE! jest tu tak pusto ze zaczynam sie martwic ,mam nadzieje ze nic sie złego nie dzieje u was ,poprostu tyle zajec. Blondasku z kazdego dołka mozna wyjsc ,ja tez byłam na dnie i zobacz zyje walcze ,nie jeden raz myslałam ze nie dam rady ,same leki nie wystarcza trzeba zmienic w głowie teraz to wiem i sie staram ,ty tez dasz rade ,jesteśmy kobietami ,a to znaczy ze jestesmy silne. W Czwarki jestem rano sama dziewczynki w szkole cisza i spokój ,pogoda nie bardzo ,ale wizyta u p. tereski super naprawde tyle rzeczy sobie po tych rozmowach uświadamiam ,naprawde... Miłego dnia i odezwijcie sie .
Odnośnik do komentarza
Witak Krysieńko tak dlugo pisałam posta ze nawet nie zauwazyłam że napisalaś ,sorki ,a co do okulisty to mnie też czeka tam wyprawa ,bo jak narazie ,,,,,,,,,,wzrok mam dobry tylko ręce robią sie za krotkie hihihi,,,,,,,,,,,,no i trzeba bedzie sie wybrac ale jakos sie boje ,bo wlaśnie najgorzej zacząc do nich chodzic a ja juz sie troche nachodziłam do lekarzy
Odnośnik do komentarza
Blondasku kochanie dasz rade i z tego dolka sie wydostac ,pomaleńku coraz wyjdziesz ,nie poddawaj sie wlaśnie dla corki ona jest teraz w takim wieku ze Cie bardzo potrzebuje ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Freciu masz racje jestesmy kobietami i jestesmy silne ,musimy sobie pradzic z tym dziadostwem dla rodziny ,bo bez nas ona sie rozpadnie a ktoś musi trzymać ręke na pulsie,jestes dzielna i tak trzymaj ,,,,,,,,,,,,,,,
Odnośnik do komentarza
Gość malenka
czesc skarby! Blondasek musisz byc dobrej mysli ja wiem ze potrrzebujesz wiecej czasu my tu doskonale Cie rozumiemy nikt nas lepiej nie zroumie jak ci którzy to przeszli wiem jak to jest trzymaj sie Krysienko moze ta noc bedzie lepsza Kingkar a co u Ciebie jak noc przespałas spokojnie? pozdrawiam wszystkich pa
Odnośnik do komentarza
Macie dziewczyny racje że dam rade,niestety przychodzi czasem taka chwila że sie wydaje że to już jest koniec napisałam bo mam te uczucia w sobie i nie nie chcę ich dusić musze to z siebie wyrzucić. Dziękuję za słowa otuchy.Byłam u kardiologa serce mam na szczęście jak dzwon,a omdlenia wynikają z bardzo niskiego ciśnienia i jeśli będą sie powtarzać zawroty omdlenia i bóle głowy to wprowadzi mi na stałe leki podnoszące ciśnienie
Odnośnik do komentarza
Czesc dziewczyny,dzisiaj od rana piorę to co zasikal moj krolik,chyba go uduszę.Jestem kilka dni w domu bo mam zapalenie oskrzeli,wiec musze sie oszczedzac,swieci pieknie slonce az mnie rwie do roboty ale musze miec zdrowy rozsadek,mam antybiotyk,musze byc grzeczną dziewczynką,ale oczywiscie w domu robie porzadki no i cos tam musze ugotowac,a tego akurat nie lubie.Iwonko trzymaj sie,popatrz wiosna za oknem, a ty co???gdzie twoje kawaly,nie mam co opowiadac znajomym,gosia to super ze masz zakwasy,to dpbry znak,frecia juz wysikalas ten plyn ??dziewczyny potem sie odezwe,pozdrawiam was gorąco pa
Odnośnik do komentarza
Blondasekjeszcze tylko kilka slow,moja pani psycholog mowi ,ze strach nie jest nam do niczego potrzebny,zawsze jak mam takie straszne mysli to mowie na glos sobie,, na cholere mi ten strach?niech wypierdziela gdzie indziej, ja nie potrzebuje strachu,,czasami pomaga,tak jak potrafimy sie nakrecac to potrafimy to odrzucac,milego dnia
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×