Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
Witam dziewczynki Nie wiem mówie wam jak to wszystko będzie wiem że to piękny dzień dla mojej ukochanej córuni a dla mnie ? napewno stres straszny znając siebie i swoje miękkie serce to naprawde się boje żebym nie płakała ale trudno co będzie to będzie Mieszkanko juz prawie wypucowane na błysk jutro musze wzionś się za siebie do kosmetyczki nie ide bo nie wiem czy bym dała rade tam wysiedzieć uczesze mnie szef córuni bo przyjezdza rano o 9 ja uczesać to mnie tez uczesze dzisiaj jeszcze bylam na sali pozawozic soki napoje szampany owoce acha jeszcze jutro do kościoła do spowiedzi muszę iść i to tyle jeszcze zostało noi jutro jeszcze koronę będą robić Dziękuje wam moje kochane że wierzycie że dam rade postaram się napewno choć nie będzie łatwo postaram się jescze jutro zaglądnoć do was narazie nie odpisuje na posty nie mam kiedy dokładnie przeczytac ale napewno nadrobie Pozdrawiam moje kochane wszystkich serdecznie Sciskam was mocno
Odnośnik do komentarza
Gość elcias 10
Cześć to znowu ja dziś robiłam faworki i już nie ma ani jednego dzieciaki miały radoche.Potem przyszła koleżanka po swoją pocieche i tak sobie posiedziałyśmy do 18 a teraz zrobię lekcje z Dawidkiem i dzień pomału sie kończy ....Dandy mi też miło cie poznać.Dzieki za dobre słowo staram sie wychodzić i wychodze bo wiem że musze.Fajne jesteście i dobrze sie tu z wami czuje.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Elcia ciesze sie ze lepiej sie czujesz ,ale wychodz kochana choćby na siłe ,nie zrób tego błędu co ja bo zaś bardzo ciężko sie wygrzebac ,,,,,,,,,,,,,, Iwonka skarbie co z Toba ,nic do nas nie piszesz ,,,,,,,, Dorotka ciebie też dzisiaj cosik mało widac na forum ,,,,,,,,,,,,,, Dziewczyny jak tam pączki ,po ile dzisiaj zjadlyście ,bo ja ani jednego ,córcia kupila i zapomniała wziąśc z pracy ,takze będziemy jutro jadły czerstwe hihihihi ale za to zdrowsze hihihihi,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczynki To już przesada, tak się najadłam pączków jak nigdy w życiu, aż mi niedobrze. A ta dlatego, że smażyłam sama i to dopiero drugi raz w życiu, ale dzisiaj mi wyszły rewelacja, rozpływają sie w ustach. Nadziewałam konfiturą wiśniową. Wprawdzie sporo rozdałam, ale też sama zjadłam 6 sztuk!!!. Naraz!!! Jeszcze ciepłe!! Ciekawe ile centymetrów w biodrach przybędzie ?? Freciu nawet nie myśl, żeby zdezerterować :) Będzie wszystko dobrze, zobaczysz, a dzisiaj jeszcze o tym nie myśl. Pamiętasz jak Scarlet Ohara (Przeminęło z wiatrem) mówiła sobie zawsze, ..*pomyślę o tym jutro*. I nie zaprzątała sobie głowy dzisiaj, a jutro problemy stają się troszkę mniejsze :)) A książki Nory Roberts czytałam ale za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułów, a w każdym razie fajnie się je czyta, taki lekki gatunek. Maleńka a co Ty tak malutko faworków zjadłaś, tylko dwa ??!! Stanowczo za mało :) Dandy a Ty ile zjadłaś tych pączków, pobiłaś mój rekord ?? :)) Elcias super, ze Ci sie udało, widzisz jak dobrze poszło Ci z wyjsciem. I pamiętaj, że tak już będzie zawsze !! Nie wolno się poddawać tym lękom, trzymaj się skarbie. Krysiu ale Cię czekają emocje, ale dasz radę, a nawet jak się wzruszysz i popłaczesz to się nic nie stanie, chyba niejednej matce się to zdarza. Przecież to taki wzruszjący moment. Ale na weselisku to już masz się śmiać, tańczyć i nie myśleć o niczym niemiłym. Trzymaj się kochana :) A jeżeli chodzi o aurę to u mnie Grenlandia . Ale moja córcia się cieszy bo jedzie z klasą na kulig. A ja mam dość już tej zimy, tych szalików, rękawiczek, golfów i tego zimna ciągłego. Jedyna przyjemność to kominek jak sie pali..... No to na razie kochani. Całuski wszystkim.
Odnośnik do komentarza
A na Dobranoc dowcip : Po kilkunastoletnim związku małżeńskim do którego wdarła się nuda,żona postanowiła ten związek ożywić.Poszła do fryzjera,nowa fryzura.Po powrocie do domu kręci się koło męża,ten siedzi,czyta gazetę i jakoś nie zwraca na nią uwagi.Następnego dnia kupiła nową ,sexi bieliznę,kręci się koło męża,a ten znowu nic,nie zwraca na nią uwagi.Na trzeci dzień,wściekła stanęła przed nim,rozebrała się do naga,założyła maskę przeciwgazową na twarz i mówi: -kochanie,spójrz na mnie; Mąż z niechęcią unosi głowę znad gazety i mówi: -co ty,zwariowałaś? Brwi zgoliłaś? :)) Spokojnej nocki
Odnośnik do komentarza
hej! Elacias witam Cię, nie miałysmy jeszcze okazji zeby sie poznac. Krysiu widze ze niezla impreza sie szykuje, pamietam jak ja sie przygotowywalam na swoje wesele dwa lata temu, mialam niezlego stresa ale po mszy wszystko przeszlo jak reką odjął. takze spoko dasz rade, pamietaj ze corka ma wiekszego stresa he he he. Dzisiaj tłusty czwartek a ja ani jednego paczka nie zjadalm, chociaz babcia ich nakupowala jak dla pulku wojska, ale jakos nie mam ochoty. musze troche schudnac na wiosne. Byłam wczoraj u mojej pani psycholog w Sopocie ale w sumie nic odkrywczego mi nie powiedziała. miałam półroczną przerwe i w zasadzie niczego nie oczekiwałam po tej wizycie. jedyny plus tej wizyty to taki, ze babka troche mnie podtrzymała na duchu, ale rad niestety nie udziela, a szkoda bo z pewnymi sytuacjami sobie nie radzę.
Odnośnik do komentarza
witajcie,elcias mam jeszcze inne rozwiazanie,faktycznie dziecko musisz przyprowadzac,wiec ja jak musze gdzies isc o wlasnych nogach to biore ze soba telefon komorkowy i jak wychodze z domu to po 20 krokach dzwonie sobie do kogos znajomego i tak idąc gadam przez telefon,wtey czuje sie pewniej a nawet zapominam o swoim lęku,to oczywiscie rozwiazanie tymczasowe,no i na krotkie trasy bo dostaniesz nerwicy na widok rachunku telefonicznego......kazda z nas ma swoje sposoby,a powiedz czy ty bierzesz jakies leki?masz psychologa?Frecia jak tam kondycja.Kochane od poniedzialku moj syn wedruje do nowej szkoly,jest bardzo szczesliwy,ja tez
Odnośnik do komentarza
Dorotko ,iwonko co u was mam nadzije ze okey .Krysiu zycze udanego wesela i duzo szczęscia dla Twojej córki .Nati powiem krótko przegiełaś z tymi pączkami ,jutro idziesz rano lepić bałwanka i trochę pobiegac ,a nie było ci cięzko na żołądku ? Ja bardzo lubie słodkie ,zwłaszcz jakies drożdzówki ,pączki .placki ... Jak jeszcze troche posypie to jutro moge do lekarki spokojnie na sankach jechac . dagmarko lepiej KOCHANEJ KOLOROWYCH SNÓW !!!Napisze jutro po wizycie .
Odnośnik do komentarza
Nati, ja też mam już dość zimowej kurtki, czapki, szalika i rękawiczek, za dużo już tej zimy stanowczo, tak mi się teskni juz za pantoflami, ajjj, wiosno przybywaj :] A, ze dzisiaj tlusty czwartek, to nie ma co sobie odmawiac takich smakowitosci :)) buziaki. Ewa, jesteś, bo już się martwiłam, że coś ostatnio ucichłaś, co tam więcej u Ciebie:)?? A ja jutro jadę do miasta, moze cos upoluje i do lekarza, bo leki sie koncza, a psycholog kazala brac dotad az leki miną...
Odnośnik do komentarza
Oj Freciu było ciężko, już na samą mysl o pączkach robi mi się niedobrze, ale kurde nie mogłam się oprzeć, takie były dobre, a zwłaszcza ciepłe :) Oj..........ale bałwana.........nieeeeeeee, zimno i wogóle, wolę poleżeć przy kominku hahahahahahaaha. Madziu to może jakieś czary zróbmy czy co ? Żeby przyspieszyć tą wiosnę :)) Dorma no to powodzenia życzę małemu w nowej szkole, oby wiodło mu sie tam jak najlepiej :) No teraz to już napewno idę spać, oczy mi się już zamykają, chyba z przejedzenia :)
Odnośnik do komentarza
Gość Iwona P.
Witam was serdecznie))))))))))****** U mnie wszystko dobrze,samopoczucie super,sorki,ze nie odzywalam sie ,ale cos we mnie sie zmienilo,sama namawiam meza na wyjazd ,wczoraj bylam u cioci,pozno wrocilam i juz nie chcialo mi sie pisac.Dzis nie mialm kiedy pisac,dopoludnia obiad,sama z seba bylam w domu mezus byl na spotkaniu dotyczacym poszukiwanie pracy i wrocil z kumpela na paczki i kawke.....podwieczor zabralam sie za szydelkowanie, Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dobranoc .buski.paaaaaaaa..
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry Co tam u Was kochani? U mnie jest piękna pogoda, niewielki mrozek i piękne słońce :) Od razu się cieplej na sercu robi, słońce = optymizm. Wypiję kawkę, jadę pozałatwiać różne służbowe sprawy i wracam do domku. Trzymajcie się dziewczynki, Freciu daj znać koniecznie jak będziesz po wizycie, Madziu a Ty napisz co fajnego kupiłaś :) Iwonko widzę, że świetnie sobie radzisz, tak trzymaj :) Ale na forum też zaglądnij czasami :) Pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie u mnie śniegu po kolana ,takze z rana zrobiłam akcje odśnieżanie , a dziewczynki juz na sankach .Zaczynam sie juz denerwować ,ale nie zebym załowała decyzji ,poprostu najgorzej to sie czeka i denerwuje potem jest łatwiej.iwonko ciesze sie ze dobrze sie czujesz ,tak trzymaj kochana .Dziewczynki miłego dnia wam zycze.Napisze jak przyjade .
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witam moje kochane! Wczoraj nie pisałam ,ponieważ miałam na kawusi rodziców.Przyjechali już o 15-tej i tak się nam dobrze pączkowało że odjechali około 21-ej.Po małym koniaczku wypiliśmy ,oglądaliśmy filmy ze wczesnego dzieciństwa moich chłopaków,i opowiadaliśmy sobie rodzinne historyjki. Smiechu było co nie miara aż mnie żebra od niego bolały! Dzisiaj mam kolejny powód do radości,ponieważ mężulek zadzwonił z samego rana i oznajmi ,ze dostał zwrot podatku -oczywiście w funtach a suma jest całkiem pokażna więc jest się z czego radować Aż mnie przeraża to ,że jestem taka szczęśliwa--oby radość nie trwała za krótko i czasem nie zakłóciła jej jakaś zła wiadomość. Często mi się zdarza ,ze po takim szczęściu coś jej szybko gasi,jakaś zła wiadomość ,nieszczęście lub jakieś inne coś... W tej chwili jest ok --uśmiech na twarzy ---Boziulku ,żeby tak zostało jak najdłużej. Dziś od rana zaliczyłam spacer. Byłam w sklepie pieszo ,szłam lasem ponad kilometr .Cisza ,spokój i zero lęku ,że może mi się coś stać. Rany Julek ale mam dzis farta!!!! Głupio mi troszke ,że tak się dzielę z Wami swoją radością ,bo wiem ,ze nie u każdej z Was jest ok ale nie mam komu się wygadać a Wy jesteście moimi skarbami ,którym zawsze opowiadam co się u mnie dzieje! Buziolki! zyczę miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
hej dziewczynki.elcia*jesteśmy z jednego roku i ja też mam synia ale w *0*.nawt chyba nietak daleko mieszkamy bo ja powit hrubieszowski.wiesz mam to samo bo też musze chodzić po małego do szkoły i aj czasem to wymaga wisiłku.wiecie bardzo mi opornie idzie to odstawianie velafaxu a biore już 1,5r.a bardzo chce bo gdzieś tam głęboko w sobie ciągle marze o córci.ach niewiem czy dobrze robie wogule myśląc otym z tą chorobą ale rozum swoje a serce swoje. *dagmarko też miałam takie bule ale teraz to już bardzo żadko oczywiście na tle nerwowym.przejdzie kochana zobaczysz.a i ja też mieszkam na wsi i ludziska są tu naprawde okropni.jak byłam w naprawde złym stanie i już prawie wegetowałam to nawet zdarzyło się,że pewna osoba przyszła zobaczyć jak to wygląda-ha może myślała,że ja nago biegam czy po ścianach chodze.poprostu głupota ludzka i tyle.pozdrawiam was wszystkie jesteście super kobitki.:-))
Odnośnik do komentarza
Witajcie dziewczynki moje kochane ,u mnie dzisiaj nawet ,nawet troche tam cosik lapie ale ja przed okresem wiec co nie co dozwolone ,postanowiłam ze za duzo nie będe sie użalac nad sobą bo mi sie to bardzo koduje w mozgu ,w razie jakbym sie dlugo nie odzywala to znaczy ze cos nie tak ze mną ,ale narazie odpukać ,,,,,,,,,,,,,, Dorotka ciesze sie Twoim szczęsciem i radoscia i oby tak jak najdlużej ,nie mysl nawet inaczej ,a twoja radosć jest balsamem dla mojej duszy ,bo to oznacza że i dla mnie kiedyśjeszcze też zaświeci piękne słońce ,,,,,,,,,,,buziaczki kochana Iwonka z Twojej radosci też sie bardzo ciesze dajecie powod do optymistycznego myślenia ,piszcie o swoich radosciach jak najwięcej bo to oznacza ze nie mam rzeczy niemożliwych ,tylko trzeba uwierzyć w siebie ,co nam cięzko idzie,,,,,,,,,,, Krysiu życze dużo szczęcia i radosci na nowej drodze życia dla Twojej coruni ,luty bedzie dla niej napewno szcześliwym miesiącem ,,,,,,,,,ja akurat dzisiaj obchodze 27 rocznice ślubu ,oczywiscie sama bo mężulek za granicą Elcia będzie dobrze ,dasz rade jestes młodą kobietką ,wychodz z domu jak najwiecej ,zeby cie ta cholera podstepnie nie zamknęla w czterech ścianach ,,,,,,,,,buziaczki Dorma podziwiam Cie za to jakie sposoby sobie wymyślasz na przetrwanie lęki ,ale najważniejsze ze dziala ,i z czasem moze sobie pójdą w las te lęki ,,,,,,,,,,,,,, Freciu kochana napisz co Ci lekarka powiedziala ,moze jakis nowy sposob Ci podpowie na walke z tym k.................. Nati kochanie oj pączuszków w najbliższym czasie chyba nie będziesz piekła coś mi sie wydaje ,skoro na samą myśl robi Ci sie niedobrze ,ale nie matrw sie do następnego tłustego czwartku napewno przejdzie hihihi,,,,,,,,,,,,,,buziolki Madziu kochanie czaruj ,czaruj moze w końcu ta wiosna przyjdzie i będzie nam dużo lepiej ,bo mi ta zima niemilosiernie sie dluży w tym roku ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,buziaczki Malgosia widze ze z Ciebie super uczennica same piatki i czworki ,super tak trzymaj ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,a swoja droga podłapalam Twoje nastawienie i wczoraj jak wyszlam na chwile to powtarzalam w myśli to co napisałaś Boziu.............. Dandy dobrze zrobilas ze syna przenioslaś ,będzie sie chlopak czuł napewno duzo lepiej no i ty sie nie będziesz tak o niego martwila ,,,,,,,,,,,,,,,,,a ztym gadaniem o mnie to wiesz ,czasami mi to zwisa ale czasami sie popłacze ,bo nikt nie rozumie jak nie chorował ,,,,,,,,,wiec tu sie czuje najlepiej bo wy wiecie jakie moga byc dni te gorsze ,,,,,,,,,,,,,buziaczki Maleńka nie przejmuj sie nami ,ciesz sie z dni wolnych i dużo odpoczywaj ,a Ciebie też pewnie dopadly nerwobole ,bo chyba teraz pogoda im sprzyja też ,jest zimno czlowiek robi przykurcze mieśni i one szybko lapią ,,,,,,,,,,,,,buziaczki
Odnośnik do komentarza
Gość elcias10
Czesc wszystkim! ;) Ja dzis tez sie ciesze podobnie jak Dorotka W.Poszlam odprowadzic Dawidka do szkoly i nawet bylam z nim w szatni mielismy dzis rano -15 stopni wiec dzieciak byl pozadnie zawiniety.Potem poszlam do sklepu i nic zlego sie nie dzialo.Nawet nogi mi sie nie trzesly az dziwnie.Powiedzcie mi czy kiedy sa takie dni to znak ze jest poprawa i wszystko zmieza w dobrym kierunku?Za godzine ide do szkoly po synka i wcale sie niedenerwoje ze cos mi sie stanie czy cos takiego. FECIU 3 trzymam kciuki za ciebie. I to bardzo mile ze tobie DOROTKO sie powodzi u mnie pod wzgledem kasy krucho bo meza zwolnili z pracy wiec troche sie martwie jak to bedzie.I bardzo dobrze ze dzis poszlas taki kawal drogi SUPER. MAJUSIA fajnie ze mamy dzieci w podobnym wieku a o corci tez sobie jeszcze marze ale to moze bardziej na potem sobie zostawie tak na stare latka.POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Wiecie co ,postanowiłam cos dziś miłego zrobić dla kogoś Jadę gdzieś Jak wrócę napisze do Was! Elcias bardzo mi przykro z powodu utraty pracy Twojego męża . Ja zawsze powtarzam że pieniądze to nie wszystko ale zdaję sobie sprawe ,ze bez nich żyje się strasznie! U mnie jest dobrze z tym ,że oboje z mężem mamy pracę ,ja swoją działalność a on intratny kontrakt na wyspach brytyjskich . Ja pracuję dzielnie i zarabiam na chlebek mimo choroby choć bywało tak ,ze przez kilka dni zryczana jeżdziłam do firmy.Nie wiem jak bym teraz bez tego mojego zajęcia mogła zyć! To nawet nie codzi o to ,ze zarabiam --tylko ,że robię coś co kocham,co sprawia mi przyjemność i pozwala oderwać się od choroby Gosiu ja mam od wczoraj jakiś radosny nastrój i nawet nie o ten zwrot podatku chodzi Ciesze się chyba bardziekj z tego ,zę radze sobie z nerwicą i wychodzi mi to coraz lepiej.Nie wiem czy to już tak pozostanie ale póki co jest super!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
To jeszcze raz ja Musze coś sprostować Cholera --przeczytałam ten mój pierwszy dzisiejszy post jeszcze raz i myslę ,że zabrzmiał trochę tak jakby sprawy materialne miały dla mnie ogromne znaczenie Nie --tak nie jest .Ja się ciesze ,i skacze pod sufit z powodu mojego rewelacyjnego samopoczucia .Wczorajszy dzień i dzisiejszy ranek,moja wyprawa przez las o wczesnej porze w samotności --to nie złe osiągnięcie. Może wyda wam się to śmieszne ale na prawdę, ilekroć postanowiłam pójść pieszo do kościoła ,sklepu czy szkoły to po stu metrach wracałam bo ogarniała mnie panika ,ze mogę zasłabnąć i nikt mnie tam nie znajdzie ,tym bardziej ,ze tą drogą nikt nie chadza , ponieważ jest to taka dzika ścieżka wydeptana przez moich chłopaków aby zrobić sobie skrót do kumpli! Udało mi się ,szłam ,oddychałam spokojnie ,myślałam tylko o tym co kupię w sklepie ,co zrobię na obiad i czym sie dzisiaj zajmę w ramach obowiązków domowych. Udowodniłam sobie ,że można odwrócić uwagę od lęku --trzeba tylko do tego dojrzeć Kochane moje to jest nie lada wyczyn dla kogoś ,kto kilka lat sam przez ten las kroku nie zrobił. Sorki ,ze tak sie rozpisałam! Kurczę mam tyle energii w sobie ,ze musze gdzieś ją wyładować Trafiło akurat na nasze forum--mam nadzieję że mi wybaczycie!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie moje skarby ! U mnie już mija 5 miesiąc bez leków i jakoś leci ! Sorki że ostatnio mało zaglądam , ale wzięłam chyba za duzo na siebie . Tak to jest przy dwójce dzieci , które staram się zaspokajać edukacyjnie sama ( mąz tylko się chwali gdzie to jego dzieci nie chodzą , a sam nigdzie z nimi nie chodzi ). Doszły mi jeszcze zajęcia u logopedy jednego i drugiego , i rehabilitacja ortopedyczna iki . A żeby tego było mało , to mam wrażanie że mała troszkę jest mniej sprawna od swoich rówieśników ( po problemach porodowych i dwóch latach rehabilitacji żeby chodziła ) muszę iść chyba na konsultacje czy nie trzeba będzie znów wrócić i tam . No ale cóz lepiej teraz zadbać , żeby dziecko mialo póżniej lepiej ( może kiedyś podziękuje ) . Tylko czasu mi brakuje na to wszystko ( a bez samochodu - bardzo ciężko ). Tak więc żadko zaglądam do was , ale ciągle myślę !!! Bardzo dziękuje za śliczne komentarze do profilu na nk . Bardzo mi pomaga świadomość iż jesteście i rozumiecie mnie !!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×