Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kochani . Mąz juz w pracy wiec walke o komputer będę toczyć tylko z synem . wczoraj mało pisalam , bo rano handra tłukla , pózniej poszlam do mamy aby wyjśc z domu . Dziś rano walenie serducha , ale już troszkę lepiej .Staram się uspokajać . Za oknem biało , wiec musze sie zebrać w sobie i zabrać dzieciaki chociaż kolo bloku ( dalej nie dam rady chyba z nimi iść ) . Czy któraś z was chodzi bądz chodziła na joge ? Zastanawiam sie czy może to troszke wyciszy ? Wszystkich mocno ściskam !!!
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry!!! O zgrozo jaką ja dzis miałam koszmarną noc.Nic a nic się nie wyspałam.Chyba zmęczenie dało sie we znaki .Budziłam sie co chwila,koszmary jakieś mnie dopadały a co za tym idzie puls przekroczył setkę. No nic trzeba porządnie wypocząć po imprezowaniu a potem już wszystko będzie ok. Pozdrowionka dla wszystkich! Idę zjeść śniadanko a potem do Was zaglądne! Dziś troszkę posiedzę przy kompie ,ponieważ muszę poobrabiać fotki sylwestrowe i wrzucić na płytę. Pa ,pa,pa !!!
Odnośnik do komentarza
witam dziewczyny jestem tu pierwszy raz. Siedzę sama dzisiaj w pracy i musze z kims porozmawiac zeby nie skończyc tak jak wczoraj na pogotowiu. cały czas się boje że będę miała atak choć wiem że to po części moja psychika. Wczoraj wziełam pierwszy raz proplanolol i niestety chyba okazał sie za silnym lekiem dla mnie. Normalnie mój puls nie zchodzi poniżej setki a wczoraj po proplanolu miałam 60 i ciśnienie 90/58 no i wylądowałam na pogotowiu bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje - leciałam z nóg. Tak miał mi pomóc ten lek a teraz nie wiem co mam robić i którego lekarza już słuchać. poprostu nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Dzień Doberek! Dorotka, ja też całą noc się budziłam, dosłownie, zasnełam kolo 1, a wsumie nie odczualm tego snu, bo o 7.40 wstalam, bo ksiadz chodzil po koledzie... ehh... chodze jak jakas nie wiem, jakbym nie spala dwie nocki o! hehe. Hej Anka, witaj witaj, z Nami bedzie Ci dobrze, glowa do gory Kochana, napisz o sobie coś, chętnie posluchamy...:) Nefri buziak :) ja na joge nie chodziłam, ale mysle, ze moze to wyciszyc, jakos w pewien sposob, cos w tym jest na pewno..!
Odnośnik do komentarza
Anka witaj! Musze Ci powiedzieć ,że ja także po proplanololu czułam sie fatalnie! Ręce i nogi mi drżały ,były zimne,serducho waliło niesamowicie ,wymiotowałam. Nie czekając na nic zadzwoniłam po pogotowie .Dali mi zastrzyk na unormowanie ciśnienia,lek uspokajający i kazali natychmiast odstawić ten lek zamieniając go na bisocar. Bisocard biorę do dnia dzisiejszego już od kilku lat i jest ok. Może i Ty musisz zamienić lek na inny---porozmawiaj ze swoim lekarzem!
Odnośnik do komentarza
dorotka tylko problem w tym że ja już nie wiem którego lekarza mam słuchać. Moje kłopoty zaczęły sie na początku maja. To co wtedy przeszłam i podejście lekarzy nadaje sie tylko do opisania w jakiejś gazecie. Miałam silne ataki - ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, duszności, prawie mdlałam. lądowałm wiele razy u lekarzy.Jeden wlepił mi leki przeciwzapalne bo stwierdził że musze mieć jakieś zapalenie nerwu, drugi kazał mi brać pyralginę, następny wlepił mi też przeciwzapalny nimesil a ja nie wiedziałam na jakim świecie żyję. Dobrze że byłam na tyle przytomna żeby nie brać tych prochów. wkońcu trafiłam do jednego który stwierdził że to silna nerwica ale mimo to dał mi skierowanie na wszystkie badania i do kardiologa. Diagnoza się potwierdziła - silna nerwica. dostałam velafax i go biore do dzisiaj. ale nistety około miesiąc temu ataki zaczęły powracać i zdecydowałam sie na wizyte u psychiatry. On mi dał ten propranolol i jeszcze fluanxol. Powiedział żebym mu zaufała i wzieła te leki i bedzie dobrze. Ale niestety nie jest. tego fluanxolu nawet nie wziełam bo jestem przerazona opinniami o tym leku. Jestem samotna mama, mam dwie córeczki małe, musze pracować a czuje że już nie daję rady
Odnośnik do komentarza
WITAJCIE wciaz wydaje mi sie ze to poniedziałek. NEFRI ja mysle o jodze juz nawet znalazłam warsztaty i cennik ,ale sie wstydze ze sobie nie dam rady i tak to wciaz odkładam ,ale moja psychoterapeutka polecała właśnie joge. CÓZ czeka mnie ciezki tydzien sroda psychoterapia ,czwartek dentysta ,sobota psychiatra nieżle nie .ALE namowiłam meza na wizyte u dentysty on chodzi tylko kiedy boli ,a jak mu powiedziałam ze ide w czwartek to mi powiedział ze jedynke ma dziurawą ,no to go ..... i mam go zapisać teraz sie nie cofnie.ON mówi ze sie nie boi tylko wstydzi niewiem co za sajgon ma z tymi zebami ,ale wiem ze jak zacznie to cos podreperuje. Dorotko ja mam czest tak ze jak jestem bardzo zmeczona ,to mam trudności z zasnieciem i wczoraj tez musiałam wziaść tabletke ,ale juz dawno nie brałam,taki to glupi ten nasz organizm.....IDE sie wziaść na zamrażalke bo jest mróz i dzisiaj ja umyje ,a martyna ostatnio robiła experyment i wylała cos czerwonego wiec juz czas to wyszorowac,
Odnośnik do komentarza
Anko każdy organizm inaczej toleruje dany lek.Jednemu pomaga propranolol innemu bisocard czy cariam. To nie z winy lekarza poczułaś się zle lecz z powodu złego dopasowania leku.Musisz poprosić lekarza aby Ci zmienił lek na inny a z pewnością wszystko sie ułoży i poczujesz się ok! Napisz czy uczęszczasz na psychoterapię?
Odnośnik do komentarza
Freciu ja też w sumie mogłam wziąć coś na sen ale nie chciało mi się z wyrka wyskakiwać bo u mnie w domu wczoraj jakoś zimno było.Dzieciaki zajmowały się centralnym ogrzewaniem przez ostatnie dwa dni i tak poprzestawiali wszystko że teraz mąż musi na nowo programatory ustawić!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani:) Właśnie mnie obudzili pukający do drzwi świadkowie jechowy. Hmm z ciekawości im otworzyłam. Zobaczyli młodą osobę i myśleli że łatwo uda im się tę swoją bajkę wcisnąć:) A tu zonk:P Po dwóch zdaniach starszy z nich wymiekł:P Więc do kacji wkroczył młodszy:P Biedny nie wiedział na co sie porywa:D:D:D Wiecie co aż się cały czerwony zrobił:D:D I dał sobie spokój:d Dorotko ja już trzecią noc się męcze:/ Codziennie mnie ktoś goni za niewinność a ja biedna muszę uciekać. I budzę się cała mokra i tak kilka razy w nocy. Okropność. Aniu witaj serdecznie:) Nie widzię Ci się że nie ufasz lekarzom. Mam tak samo ale no stosuję się do ich zaleceń. Bardzo dobrze że dostałaś skierowania na wszystkie badania łącznie z kardiologiem. U mnie było tak samo. Lekarz powiedział że trzeba wykluczyć jakieś nieprawidłowości ze strony układów. No i badanie za badaniem wynik za wynikiem wszystko dobrze. Koleżanka nerwica mnie nawiedziła:) Już ponad rok się z nią zmagam ale jest coraz lepiej. Tzn. ja się staram nie przejmować tymi dolegliwościami. Myślę że raz możesz spróbować zaufać lekarzowi:) Freciu no to Martyna musiała robić baaardz ciekawe doświadczenie:P Madziu może my już nawet na odległość wyczuwamy że komuś na forum coś się dzieje i automatycznie też nie możemy spać;P
Odnośnik do komentarza
Nie uczęszczam na psychoterapię. Wogóle miałam nadzieję że poradze sobie sama z ta nerwicą ale nie udało mi się. Mało kto wie ze mam takie problemy, wszyscy uważają mnie za pełną życia osobę a przedewszystkim silną. Wiele razy słyszałam że inny to by nie dał rady po takich przejściach a po mnie nawet nie widac że tyle przeszłam. Jak pojechałam do kardiologa to popatrzył się na mnie jak na wariatkę i był zdziwiony że wogóle dostałam do niego skierowanie, bo nie * wyglądam* na chorą. Myślę własnie nad psychoterapeutą...
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Ja też dołączę do grona tych co się nie wyspali. Ja tak strasznie kaszlałam w nocy, że nie dość, że się sama nie wyspałam to mężowi nie dałam spać , już w połowie nocy chyba miał dość bo poszedł spać do innego pokoju. Kurczę, mówią, że jaki sylwester taki cały rok, no to ja będę miała *piękny* rok, nic tylko choroby :( Załamać się można :( Witam Cię Aniu na naszym forum, powiem Ci, że mi też by nikt nie uwierzył, że mam nerwicę, tak naprawdę patrząc na nas wszystkie na tym forum, trudno by było stwierdzić, że któraś ma nerwicę. Wszystkie fajnie wyglądające babki, uśmiechnięte. Ale my wiemy, że jest i trzeba z nią walczyć i nie jest to takie łatwe. Poza tym tą chorobę, żeby zrozumieć to trzeba ją przejść, nikt zdrowy nie zrozumie jej do końca, więc nie ma sensu się nią *chwalić*. To taka choroba, ktorej nie widać a daje tak popalić, że ho ho ho !!! Ale trzeba być dobrej myśli i nie poddawać się, Aniu musisz powtórzyć wizytę u psychiatry, nie zawsze się utrafi w dobry lek tak od razu. Pozdrawiam wszystkich i proszę Was, życzcie mi zdrowia bo już mam dość. Nie dość, że krtań boli to przy tam ogólnie samopoczucie jest strasznie dołujące :( Pa
Odnośnik do komentarza
Gość Aneta D 84
Aniu moim zdaniem powinnaś spróbować brać fluanksol. Ja go brałam i było mi po nim lepiej. ustąpiły lęki, bóle w klatce i ogólne samopoczucie było o wiele lepsze. mój lekarz powiedział że fluanksol to lek nowej generacji i dodał dla otuchy że nawet księżna Diana go brała:) Ja byłam zadowolona z tego leku. Nie bój się go, może własnie dla Ciebie ten lek okaże się dobry. Trzymaj się:)
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Aniu niestety nerwica ma to do siebie że nie widać jej po nas. To choroba duszy nie ciała. Po każdej z nas nie widać żadnej choroby. Ja chwytałam sie chyba wszystkiego żeby wyjść z tego. Nawet bioenergoterapeuty. Kurcze ale mój były ma sny:D:D:D Śniło mu się że byliśmy małżeństwem, mieliśmy dwoje dzieci.Chłopca i dziewczynkę, chłopiec był starszy o rok od dziewczynki. I mieszkaliśmy w pięknym jednorodzinnym domy który był wspaniale urządzony:) Tak sobie pomyślałam że śliczny wygląd domku to z pewnością zasługa Dorotki:P
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam skarbeczki Tak czytam wasze posty i wszystkie moje sloneczka niewyspane a ja dzisiaj spałam nawet dobrze .U mnie snieg troszkę sypie ta cholera mnie troszkę poddusza ale szlak z nią niech se dusi może prze to że się troszke zdenerwowałam Byłam w sllepie i szłam sobie już spowrotem chodniczkiem zawołała mnie znajoma ja się odwróciłam i klap w wielką psią kupe hihih aż mi po bokach buta wyszła wiecie śnieg troszke przykrył psie niespodzianki i tak sie wnerwilam że szok a potem sie śmiałam sama z siebie noi co szorowałam nogą po śniegu żeby tą kupke z butów zciągnąc ale się nie za bardzo dało kurde jeszcze pod spodem kratka w butach jak to zrobić nie wiem musze chyba wzionś jakąś szmatke nawinąć na patyczek i jakoś zrobić szkoda mi bo to nowe buty bo żeby nie to wypierdzieliłabym do śmieci Aniu witam na forum Nati wracaj szybciutko do zdrowia kochana może tak piwko grzane z żołtkiem by pomogło życzę ci słonko zdroweczka Małgosiu Sciskam cię słoneczko Freciu to prawda żadna z nas nie wygląda na to że boryka z tą nerwicą oj kociku żebyśmy się tak czuły jak wyglądamy byłoby wspaniale Dorotak jak zwykle na posterunku Pozdrawiam Cię kochanie A co u reszty ????????? Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku sciskam was kochani A ja idę robić tego buta z psi kupki hihihihi ale czka mnie robota hihihi
Odnośnik do komentarza
Krysieńko podobno jak ktoś wdepnie w kupcie bedzie miał wielkie szczęście!!hihihihihiihhi. Pewnie spotka Cię coś miłego a to zrekompensuje Ci przykry incydent z nowymi butkami!!! Jestem ,jestem na posterunku ,poniewaz cły czas obrabiam i dekoruję fotki z zabawy.Jak na razie zrobiłam 20 sztuk a do końca zostało jakieś czterysta.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko Boziu kochaniutki ileż tego masz:P Ja swoich z wakacji jeszcze nie przerobiłam bo najnormalniej w świecie nie mam siły na to. Zaraz sie wpieniam że mi nie wychodzi:) Krysiu nie ma co się przejmować:) trzeba bucie ochrzcić:D
Odnośnik do komentarza
Małgoiu no tak napstrykałam troszkę tych fotek.Mam jeszcze cudne z ogniska sylwestrowego i z wyprawy saniami( na kółkach) do centrum na puszczanie fajerwerków ale nie za bardzo mogę je wstawić na n-kl ponieważ są grupowe a nie każdy sobie zyczy aby go na tym portalu w galerii umieścić. Prywatność obowiązuje!!!!! A co do Twoich fotek z wakacji to nie ma się czym martwić .Ja jeszcze nie obrobiłam zdjęć z wakacji 2007 -ihihhihihihihi
Odnośnik do komentarza
Cześć kochani po bardzo długiej przerwie!!! Co u was? Nie było mnie na forum kawał czasu, i cieszę się że znowu z wami jestem!!! choroba jest dalej, ale teraz jest lepiej, czytałam posty nadrabiałam zaległości od wczoraj, dużo nowych wspaniałych osób. ktos pisał czy joga wycisza? chodzę na jogę, latem było super ćwiczyliśmy ją na trawie, teraz w MDK. Wycisza ale trzeba chcieć się zaangazować. Pomaga, jest to rozluźnianie i napinanie mięśni, assany stojące i leżące, mi trochę pomogło. joga działa na cały organizm.
Odnośnik do komentarza
Witajcie w drugi dzien nowego roku,u mnie jak narazie wszystko jest okey,humorek mi dopisuje,moze dlatego,ze pospalam do 11.00.Musze wam napisac ,ze ja akurat nie narzekam na bezsennosc,chociaz popoludniami lezaczkuje sobie i w nocy dobrze spie,no tak ale ja chodze o 2,3 w nocy ,to polowe nocy mam za soba hiiiii, Krysiu kochana ,ale niespodzianka ci sie trafila ..moj znajomy kiedys taka niespodzianke znalazl w portfelu,lezal na ulicy i podniosl go i otwiera a tu dynamit.hiiiiiiiiii...ale wesolo mielismy wtedy w pracy jak opowiadal,ha,,Ale za to bedziesz miala szczescie ,tylko te buciki trzeba wyczyscic,hmmmmm,pozdrawiam cie .pa. Dorotko witaj,akurat obiadam sie pierniczkami torunskimi,ale pychotki,wiesz ja podziwiam cie ,ze lubisz bawic sie fotkami,mnie to nudzi i nie bardzo lubie tego robic,Dorotko cos mnie dziwi,ty kochana spac nie mozesz w nocy,glowka do mezusia boku i lulku,hiiiiiiii,pozdrawiam.pa. Malgosiu,ale byly ma fantastyczne sny,wydaje mi sie ,ze on kochana o tobie ciagle mysli i ma malenka nadzieje ,ze bedziecie razem,,,,pozdrawiam cie serdecznie.pa. Freciu masz racje po nas wogole nie widac tego,ze mamy nerwice,jestesmy usmiechniete ,same musimy sobie pomoc w tej chorobie ,nikt nam nie pomoze,,,,kiedys moja znajoma mi tak beszczelnie powiedziala..;;;Ty nerwice lekowa???????? a co to jest wogole???,ktos jak tego nie pszeszedl nie ma zielonego pojecia no nie*??U mnie freciu sniezek jest a u ciebie.pozdrawiam.pa. Witaj Aniu,jestes jedna z nas ,powiem mci szczerze ja zanim trafilam na dobry lek ,trwalo dwa miesiace,miesiac bralam Coaxil,ktory rujnowal moje zycie,bylam oszolomiona nim,zero kontaktu z bliskimi,jak dzisiaj pomysle o nim az siarki mi przechodza,co on ze mna wyrabial,chodzilam jak pijana,nogi jak z waty,dopiero zmiana leku na Doxepin ,on postawilm mnie na nogi,biore nadal go ,ale co drugi dzien,,tak sama sobie postanowilam,i czuje sie znacznie lepiej,ale nie mysle o tej ....paskudzie......glowa do gory kochana bedzie dobrze,pozdrawiam cie.pa. Nati kochana wracaj do zdrowia.moze znasz kogos kto stawia banki,wiem ,ze sa dobre przy ostrym kaszlu.pozdrawiam cie.pa. Witaj Aneto ,to masz luzik dzisiaj ,jesli mezus w pracy,komp twoj ha ha ,pozdrawiam cie.pa. A gdzie pozostale osoby? Buziaczki dla wszystkich........
Odnośnik do komentarza
SIEDEM ŻYCZEŃ NA NOWY 2009 ROK ZDROWIA... ...życzę dziś Tobie, okazja taka nie co dzień się zdarza, aby wyrazić słowami, co serce w ciszy co dzień powtarza. SZCZĘŚCIA... ...życzę Ci również takiego, jak Ty sam pragniesz, bo dobrze, gdy będzie przy Tobie, a Ty - czym ono jest - odgadniesz. MIŁOŚCI... ...życzę Ci szczerze, bo ona filarem jest życia. Śpiew ptaków kochaj i ludzi, a w każdym sercu Ty miłość wzbudzisz. STU LAT... ... w miłości i zdrowiu, niech towarzyszy Ci szczęście. Twój bagaż życiowy - mądrość- przykładem dla innych niech będzie. SPEŁNIENIA MARZEŃ... ... najskrytszych, niech będą realne i jasne. Marzenia spełniają się często, niech spełnią się też Twoje własne. RADOŚCI... ... też życzę Ci tyle, by Twoją twarz uśmiech zdobił. A jeśli się czasem zasmucisz, to tylko na krótką chwilę. WYTRWAŁOŚCI... ...życzę Ci także, w realizacji pragnień i celów. Cierpliwym bądź i odważnym, by rzeczy dokonać wielu.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×