Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
Dzien Dobry kochani Ja tez troszke pomarudze od wczoraj mnie dusi ta cholerna nerwica ale co zrobic ssam validol na okrągło nie dość że nerwica to zawroty głowy k......a czy to się już nigdy nie skończy szlak by to wzioł mam takie nerwy że szok Matiago tak mi przykro ze masz takie kłopoty Ciśnienie bardzo niskie i przez to spać ci się chce nie wiem co ci poradzić ja kiedyś ci pisałam na g g moze by dziecią zaaplikować jednak tą szczepionkę na uodpornienie napisze ci jak sie nazywa bo teraz nie pamietam jak synowa przyjdzie to mi powie naprawde dobra wnusi moj nie chorowal caly rok jak ja wziol wiem ze kosztuje 80 zl to sa kapsułki podaje sie dziecku przez 10 dni a potem 20 dni przerwy i tak przez 3 miesiace naprawde warto Pozdrawiam cię kochana Iwonko znowu kłopoty ty juz masz kurcze Buziaczki Pozdrawiam wszyyyyystkich bez wyjątku buziaczki
Odnośnik do komentarza
Witajcie czytam ze nie najlepiej ,krysia iwonka trzymajcie sie ,ja tez coraz bardziej mam stracha przd tym sylwestrem ,dzisiaj rano pomyslałam zeby juz było po wszystkim ,mam nadzieje ze bedziecie za mnie trzymać kciuki . MATTIGO KOCHANA kurcze ciezko z tymi chorobami ,przesrane . MAM nadzieje ze nowy rok bedzie dobry ,ze uda nam sie wiecej wygrywac z tą nerwicą . Tez Iwonko JAK TY CZESTO ODCZUWAM BRAK SIŁY DO WALKI ,ale teraz mam lepsze dni ,choc w głowie cały czas ten tydzien przed świetami.Mysle tez ze sko0ro biore leki ,to takie dni nie powinny sie juz zdarzać ,cholera wie jak to jest .Czekam na faceta od kompa .
Odnośnik do komentarza
Witajcie :) u mnie takoj sobie, bo i humorku jakoś nie mam... i nerwiczne napady co raz są, a było tak dobrze, ale cóż jakoś być musi, no i uczę się już do sesji... Frecia, pewnie, że będziemy trzymać kciuki, silna babeczka to na pewno będzie oki na Sylwku :)) Krysiu, no faktycznie ta nerwica to daje nam popalić, a jeszcze Twoje zawroty głowy, ajjj, często myślę, że nie wszyscy mają takie problemy, więc dlaczego akurat My zostaliśmy na to skazani? Bo ja już tak często o tym myślę, może do końca nie jest dobre myślenie, sama nie wiem :)) Anioł12, witaj! Hmm czy to jest nerwica, no ona ma różne objawy, ja też straciłam na wadzę, ale wysypki nie miałam i spać też nie mogę do tej pory czasami, więc tak patrzę na moim przykładzie, że możliwe, ale może jakaś porada lekarza wskazana?? Głowa do góry, miejmy nadzieję, że to nie to... Iwonka Kochana, więc nie ciekawie u Ciebie :( ale miejmy nadzieję, że nadejdą słoneczne dni... Dorma, widzę, że dużo osób nie idzie na Sylwka, nio ja też na pewno, ale przyzwyczaiłam się do tego, a i mój brat chyba też w domu, więc jakoś będzie, chociaż prawde mówiąc wolałabym przespać Sylwka, ale chyba tak się nie da... Małgiosiu też chyba masz teraz takie nastroje jak ja, raz lepiej, raz gorzej i wszystko łatwo mnie rozwściecza, a często stosuje Twoje słowa *paszła cholero jedna* hi hi. Dagmarka gdzie się podziewasz? Na gg nie ma Ciebie wciąż, martwię się... Mam nadzieję, że wszystko oki i spędzasz czas z ukochanym :)) Nefri, Mati i pozostawli pozdrawiam i życzę miłego dnia :))
Odnośnik do komentarza
Witajcie ja już po lekarzu z dziećmi. Starszy ma zapalenie płuc, ale lekkie. Młodszy na tej samej drodze, ale na razie jakieś małe zalegania tylko. Obaj dostali wziewy w nebulizacji: pulmicort i ventolin. Do tego syropek wykrztuśny i krople do nosa. Żadnego antybiotyku przynajmniej do piątku. Mam nadzieję że im przejdzie. Starszy jest podleczony, bo nebulizacje robiłam od soboty i lekarka powiedziała, że najprawdopodobniej sama go podleczyłam więc jest dobrze. Maluch lada dzień będzie miał dwie dolne czwórki:) Już troszkę widać:) Krysiu skabie rozmawiałam już wcześniej z lekarką o tych szczepionkach. Niestety nie mogę dać ich synkowi bo on ciągle jakieś przeziębienie albo katar albo kaszel. Ciężko złapać moment żeby zacząć podawać. Może na wiosnę się uda. Chyba że ta o której piszesz można ją podać awet przy katarze? Jakby co to podaj nazwę a zapytam:) buźka. Nefrii no właśnie w tym problem, że starszy synek od początku jest alergigiem i ma podejrzenie astmy, ale jest jeszcze za mały żeby to stwierdzili bo nie da rady zrobić specjalistycznych badań. Miał testy skórne ale nic nie wyszło, bo prawdopodobnie za późno odstwiłam mu zyrtec. Powiedzieli że za dwa, trzy lata trzeba powtórzyć, ale z krwi wychodzi że napewno alergię ma. Teraz zmieniam alergologa, więc może on da skierowanie na testy skórne wcześniej. Na razie ataki duszności są rzadkie, a w zapasie jest ventolin. Mati często ma zapalenie oskrzeli które trwa ok 3-4 dni, bez temperatury. To właśnie od astmy. Mój brat ma astmę od urodzenia, więc jest duże prawdopodobieństwo że Mati ją *odziedziczył*. A młodszy - zobaczymy. Na razie przy każdych ząbkach jest taka sama jazda: emperatura, katar, kaszel. Tylko tym razem coś ostrzej go zaatakowało. Poza tym ta pogoda jest okropna. Żeby tak mróz potrzymał dłużej to i te wirusy by wybił. Dzisiaj jeszcze nie spałam. Oczy normalnie mi same się zamykają. Maleństwo teraz śpi, ale noc była okropna. I to przeze mnie. Dałam mu flegaminę w dzień, ale zamiast w kroplach (6 kr.) to w syropie 2,5ml. A powinnam 0,5ml. No i dał mi czadu z kaszlem w nocy. Ale lekarka się śmiała ze mnie że sama sobie narobiłam. Zaraz maluchy oddam do teściowej a sama idę spać. Bo nie wiem co będzie dzisiaj w nocy. Tylko ta klatka nie daje spokoju. Ale co tam ja, dzieci ważniejsze:) Buziaczki:)
Odnośnik do komentarza
Gość Aneta D 84
Witajcie. Dawno nie pisałam i nie złożyłam Wam nawet życzeń świątecznych, przepraszam. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie jeszcze raz. Kilka dni przed świętami byłam w okropnym stanie. Co dziennie płakałam, nawet reklama świąteczna była mnie w stanie doprowadzić do łez. Coś się ze mną dzieje niedobrego. Zaczęłam sobie sama powoli odstawiać leki od psychiatry, bo przybieram na wadze. Sama doszłam do tego co jest tego powodem, bo leki które biorę są podobno nowoczesne i nie powinny powodować tyci. Otóż biorę też leki antykoncepcyjne na zespół policystycznych jajników. Ta choroba oprócz innych skutków powoduje właśnie otyłość której bardzo ciężko się jest pozbyć. Domyśliłam się że leki psychotropowe powodują że te antykoncepcyjne już nie działają na mnie i dlatego tyje. Oprócz tego robią mi się torbielki na jajnikach, a jeśli nie będę tego leczyć to będzie ciężko mi zajść w ciążę. Więc teraz muszę chyba wybrać czy leczyć się u ginekologa czy u psychiatry. z jednej strony chciałabym odstawić psychotropy i znów wrócić do w miarę normalnej wagi bo w sierpniu biorę ślub i chciałabym jakoś w miarę wyglądać, z drugiej jednak strony ciężko mi jest bez psychotropów. Znów zaczynają mi powracać dolegliwości fizyczne, zawroty głowy, duszności, ucisk w klatce, wczoraj np myślałam że już mam zawał tak mnie bolało. Zaczynam też mieć lęki i niepokoje które przychodzą ni z tego ni z owego. Poza tym zauważyłam że jestem ostatnio zazdrosna bardzo o moja przyszłą teściową. Nie wiem czy to przez tą moją nerwicę czy dlatego że jestem egoistyczną jedynaczką, w każdym razie źle mi z tym bo są zgrzyty z moim narzeczonym:( Podłamałam się tym wszystkim właśnie przed świętami. Teraz zbliża się sesja i bardzo się boję jak ja sobie poradzę z nerwami w tym czasie. Ja na sylwestra idę na salę, ale pracować, będę kelnerką. Będzie też mój narzeczony więc chociaż będziemy razem. Może mi się poprawi samopoczucie. Nie boję się takich tłumów ale w autobusie i kościele źle się czuję. Macie racje, że jak przychodzi choroba to przyjaciele znikają. Wiem coś o tym. W prawdzie ja się też izolowałam ale też nikt nie zainteresowała się czemu to robię i nikt nie wyciągnął pomocnej dłoni. no cóż *prawdziwych przyjaciół......* Piszecie o chorobach dzieci. Mój narzeczony w młodości często się przeziębiał i lekarze nie poznali się że to może być alergia i leczyli go jakimiś lekami których leczy się górników którzy pracowali całe życie w kopalniach. Przez to właśnie nabawił się astmy. Także na lekarzy też trzeba uważać bo mogą nieźle zaszkodzić. Anioł12 nerwica może powodować różne dolegliwości, może wypryski też, bo co do reszty to na pewno. mnie od nerw np często swędzi cała skóra, ale najlepiej udać się do jakiegoś dobrego specjalisty Bardzo mi przykro ja czytam że macie ataki nerw, leki itd współczuję i łączę się z Wami w cierpieniu. Pozdrawiam wszystkich bardzo serecznie
Odnośnik do komentarza
Anetka, aż łezka mi się zakręciła jak to wszystko przeczytałam, no niestety nerwica potrafi dokuczyć, też miałam takie dni, że zamknęłabym się w pokoju i przeryczała cały dzień, ale Kochana, masz narzeczonego, na pewno Cię wspiera, a to już duuużooo!!! Co do przyjaciół racja wielka, nawet nie dopytują zbytnio dlaczego tak jakoś odizolowałam się... teraz miałam spotkanie klasowe, ale nie poszłam, dlaczego? Sama już do końca nie wiem... smutne to wszystko, ale prawdziwe. Pozdrawiam i całuje AnEtKa!!!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Matiago ta szczepionka to Bronchovaxon trzeba zacząc dawać jak jest dziecko zdroewe a jesli miedzy czasie dostanie lekki katar lub jest lekko przeziębione to sie nie przerywa tylko jak ma gorączke lub stan zapalny ale jak powiesz lekarzowi to ci wszystko wytłumaczy ale jest naprawde dobra tak jak ci pisałam wnusio nie chorował rok po tej szczepionce a bylyśmy z nim prywtnie u pediatry bo tez bez przerwy chorował i mu to przepisała Pozdrawiam Cie kochanie i trzymaj się
Odnośnik do komentarza
Hej!mam nadzieję że nie zapomnieliście o mnie przez tych kilka dni nieobecności.mały problem z internetem.wiecie co dziewczyny,to normalnie jak plaga jest,albo może prawo serii,że tak wszystkie nas wzięło.moja córa też leży chora,mi dziś serce dało do wiwatu.najgorszy jest ten ból,gdy ma się wrażenie,że coś ściska serce,nienawidzę tego,ale stracha wtedy mam cholernego.niezbyt przyjemnie kończymy ten stary rok.anioł12,bardzo możliwe że to nerwica,w końcu rozwód to nic przyjemnego.mnie często skóra swędzi,piecze i dostaję czerwonych plam.kochane,jestem z wami wszystkimi,damy radę co?
Odnośnik do komentarza
Witajcie ,,ja dzis gorzej czuje jakis niepokoj ,lęk ale jest to spowodowane moimi klopotami rodzinnymi,od godzin rannych musialam kilka telefonow zaliczyc,,1.Urzad Miasta i Gminy,2.ZUS,3,Pani kurator ojca....4 ..nasza swietna policja,udalo mi sie poprosic o rozmowe dzielnicowego ze mna ,ma mnie odwiedzic dzis do 18...lub jutro w poludnie ,mam nadzieje taka,ze rusza sie w koncu,Dzis o 18.30. wizyta u psychiatry hm,nerwy,nerwy.......dlaczego mnie tak Bog karze ,ze musze tak sie denerwowac ojcem,,,,dlaczego?????????? Pozdrawiam wszystkich serdecznie,nie potrafie dzis siedziec przy neciie,jakos dziwnie sie czuje jakbym sie miala za chwile przewrucic.........tylko nie to ,boje sie tej paskudy(nerwica)))
Odnośnik do komentarza
Gość Aneta D 84
Magda masz racje, powinnam dziękować że mam mojego Marcinka i że mimo wszystko jest przy mnie, choć czasem ciężko ze mną wytrzymać, sama nie wiem czego chce, o co mi chodzi, nie wiem czy Wy też tak macie. Tak się zastanawiam skąd takie dziadostwo akurat do nas się przyczepiło. Inni przecież też mają często trudne życie, różne tragedie przechodzą i są zdrowi a niektórzy muszą żyć z *koleżanką nerwicą*. Ja nie wierzę że się kiedykolwiek z tego wyleczę, najwyżej tylko podleczę. ehhh
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Dziewczynki co to się dzieje z nami wszyscy dzis jak widze jesteśmy do d.....y może ten Nowy Rok będzie dla nas łaskawszy oby bozia dala ale bardzo was prosze nie załamujcie się nu nu nu nie wolno nam tego robić Buziole moje kochane trzymajcie się
Odnośnik do komentarza
Z dziećmi astmatycznymi to jest tak , iz uodparniacze często nie pomagają - gdyż kontakt z alergenem wywołuje reakcje - to jest obrona organizmu . Ja podawałam dzieciom Luivac , rybomunyl , bronhovaxon, buccaline sprowadzałam z Austrii .Oczywiście przeszłam przez wszystkie roślinne i homeopatyczne . Synek dopiero w tym roku mniej choruje . Po 7 roku życia często alergikom przechodzi . Ale każde dziecko jest inne , jak patrzę na syna i córkę - każde z nich na co innego idzie . Matiiago , będzie dobrze , wiem co przechodzisz bo ja ciągle śpie na fotelu bujanym z córką na rękach . Ja z nebulizacji jestem bardzo zadowolona , w grudniu już dwa razy mi się dusiła od kaszlu i wyprowadziłam ja własnie nebulizacją , a w przychodni w ciągu 1,5 miesiąca na te same objawy zjadla 65 antybiotyków i biodacyne w zastrzykach .
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani. Jakoś daję radę już 3 dzień bez tego durnego leku.Ale serio momentami łatwo nie jest.No ale jeszcze troszkę. Nati nie czytałam jeszcze tej książki ale skoro ją polecasz to ją przeczytam tylko skończe tą:) nefri czemu masz być ślepa?
Odnośnik do komentarza
╔══╦══╦══╦══╗ ╚═╗║╔╗║╔╗║╔ ╗║ ╔═╝║║║║║║║╚ ╝║ ║╔═╣║║║║║║╔ ╗║ ║╚═╣╚╝║╚╝║╚ ╝║ ╚══╩══╩══╩═ ═╝ ══ SYLWESTER ══ ╔══╦══╦══╦══╗ ╚═╗║╔╗║╔╗║╔╗║ ╔═╝║║║║║║║╚╝║ ║╔═╣║║║║║╠═╗║ ║╚═╣╚╝║╚╝╠═╝║ ╚══╩══╩══╩══╝ ═ HAPPY NEW YEAR═ .......*o*o*o*o*o*o .........o_o_oo_o_o ....... (´´´´´´´´´´) .........|´´´´´´´´| .........|________| .........|´´´__´´´| .........|´´ /´´´´| .........|´´ \__/´´| .........|´´2009´´| .........|´´´´´´´´| .........|´´´´´´´´| .........|________| .........|********| .........|********| .........|********| .........|********| ........„” ******* “„ ......„” ********** “„ ...../ ************* ...„” ************** “„ ../****************** . |******************| . |******************| . |*=============*| . |...........................| . |.....SZCZĘŚLIWEGO...| . |..........NOWEGO.....| . |...........ROKU.........| . |..........2009.......... | . |.......................... | . |.......................... | . |*=============*| . |******************| . |******************| . |******************| . |******************| ..*******************/ ...============= Kiedy Nowy Rok nadchodzi kieliszeczek nie zaszkodzi, kufel piwa to za mało, litr szampana by się zdało. Trzeba opić wszystkie troski by następny ROK był BOSKI !!!
Odnośnik do komentarza
Witam kochani .Wczoraj pobiegałam porobić troszke badań i no z moją wątrobą nie jest wszystko Ok . Dziś w nocy cora do 4 rano kaszlała sucho i nie spałam , póżniej to było tylko drzemanie . Ręce opadają do tych maluchów . Nerwy mnie tak tłuką że hej . A jak u was , mam nadzieje że humorki sylewstrowe . Balujące w domku , będziecie przy klawiaturze wiwatować ?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×