Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Magda1989]

Ja już znalazłam Dorme z pomocą Dorotki :)) Oglądam Jak Oni Śpiewają i tak po kąpieli fajniutko :)) Mati dziękuje również za podpowiedzi, muszę się przełamać, gdzieś wychodzić, bo to nic z tego nie będzie... jakoś czas to wszystko poukładać...

[Gość matiiaga]

Małgosiu zgadza się. To ten sam. Wprawdzie na opakowaniu napisali że od 18 m-cy, ale co tam. Niech się dzieciak rozwija:) Ja przymierzałam się do niego od dłuższego czasu, ale kwota dość wysoka jak na zabawkę i czekałam na dobry humor męża:) I się doczekałam:) Nawet mi blachy do ciasta kupił:) I bieliznę:)hihi. Moje dzieci nie chcą spać. A ja mam ochotę roznieść całe mieszkanie. Mam taki zapał do pracy, że normalnie pisać nawet pomału nie mogę:) Freciu to zapraszam w piątek do stolicy do pomocy:) Na niedzielę muszę mieć błysk bo urodziny synka i goście przyjdą:) Ale tak naprawdę to aż wstydzę się kogoś wpuścić do mieszkania, no oprócz sąsiadek bo one mnie znają:), bo taki bajzel. Ale przejście jest:) Mati a Ty jesteś na nk? Dziewczyny tak sobie myślałam, że patrząc na Wasze zdjęcia to u żadnej bym nie stwierdziła nerwicy:) Wyglądacie tak super, że nawet mój mąż zerkając na zdjęcia pytał co to za laski:)? Jak powiedziałam że z forum to powiedział że to niemożliwe że cierpimy na *jakieś lęki* i że nerwowe jesteście:) Jednak wygląd człowieka może ukryć najstraszniejsze choroby. Tak mi się pomyślało. Dobra kolejna próba usypiania dzieci. Tylko mąż musi skończyć oglądać Władcy Móch. Buźka

[Gość dorma]

Uwaga, uwaga cos wam napisze, kochane dziewczyny dzieki za odzew na nk, a teraz sprawdzian dla mnie .Dorota ,Iwonka,matiaga,Magda,Malgosia,Krysia,frecia,mam was na nk ,bo zadzialalyscie tak blyskawicznie, ze jestem pod wrazeniem, to swieto bo od kiedy tu jestem wymienilam was prawie jednym tchem.....mati niezapomnialam o tobie ty rodzynku, pewnie kogos pominelam , wybaczcie prosze ale choc nie jestem blondynka to czasami potrzebuje wiecej czasu na opanowanie pewnych rzeczy....przepraszam wszystkie sliczne blondynki, jestem troche zazdrosną szatynką.U mnie leje deszcz,głowę mam jak z ołowiu,impreza rodzinna za kilka godzin, muszę sie zrobić na bóstwo, maseczki zrobią swoje, zycze wam wszystkim spokojnej niedzieli....MATI daj namiar na nk

[Magda1989]

Hej Kochani :) ja niedawno wstałam, ale chodzę jak nie wyspana, mimo, że przespałam całą nockę :)) No nic, trzeba zjeść śniadanko i się ogarnąć. Dorma udanej imprezuni :)))

[Gość Dorota W]

Witam! Cieplutka niedziele się za powiada w moich stronach.Samopoczucie też dopisuje więc nie ma co narzekać. Na obiad spodziewam się gości.Własnie godzinkę temu zadzwonili ,że przyjadą dlatego biegusiem zabrałam się za pieczenie ciasta. Jestem nie wyspana ,ponieważ oglądałam do 6 rano boks.Mój ulubieniec Oscar de la Hoya niestety odniósł porażkę więc jestem niezadowolona ale cóż wygrywa lepszy. Dormo co z tym zdjęciem? Napisałam Ci na gg ,ze nie doszło a jest mi potrzebne. Postaraj się jeszcze raz wysłać. Krysiu cos się obijasz z pisaniem. Iwonko mam nadzieję ,że dziś humorek Ci dopisze. Mati no własnie daj namiary na nk - będzie nam bardzo miło Nati a z Tobą co się dzieje? Milczysz ostatnio. Madziu i Małgosiu --buziaczki dla Was Matiiago tylko się nie przepracuj skarbie! Freciu jak po samotnej nocce? Krysiu Wam obraziłas się czy co? Aga 25 na pewno jestes już po porodzie .Napisz jak się czujesz Maleńka jak sie masz? Jeśli kogoś pominęłam to sorki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę miłej ,spokojnej niedzieli.

[frecia3]

HEJ u mnie ciemno iszaro ,chyba o 14 bedzie już noc ,brrrr nie lubię takich dni.Mąż wrócił o 6 rano ,niedziela do tyłu bo pewnie bedzie spał ,ale bardzo mu sie podobało ,przywióżł mi śliczny dzwoneczek z drezna ,bo ja uwielbiam takie gadżety. DOrotko nie no boks oglądałaś ,super ,teraz musisz odespac ,mati jak jesteś na nk to tez chce namiary. ide zaparzyć zieloną herbatę i spróbuje jakoś przetrwać dzisiejszą szaruge.Dorma ,jak założymy taki portal dla nerwowych to nk splajtuje bo sie okaże ze wszyscy POLACY mają stresy,

[frecia3]

a i jeszcze jedno dorma pisłaś ze synus walił w beben ,moja bawią sie ze wika starzsa jest psem ,a marta ją prowadzi za moją chustkę która jest smyczą ,a kerry sie przyglĄda i niewiem co myŚli ...

[Gość Dorota W]

Freciu ja dosłownie szleje za boksem zawodowym.Nie przepuszczę żadnej porządnej walki w TV a i na gale bokserskie jak mąż był w domu jeżdziłam nie zważając na to czy zmora mnie dopadnie czy nie. Miałam okazję osobiście poznać kilku wspaniałych pięściarzy a no i mogę się jeszcze pochwalić tym ,że kilku gościłam w swoim domu. Tak nie typowe dla kobiety zamiłowanie do sportu raczej męskiego ale cóż ja to uwielbiam i już!!!!!!!

[Gość mati]

witajcie kobietki...u mnie też pogoda taka, że szkoda mówić...leje cały czas... niestety albo stety zlikwidowałem profil na nk prawie rok temu....stwierdziłem, że nie jest mi potrzebny...taka troszkę kopalnia wiedzy dla różnego typu ludziów ;) wiem, że teraz troszkę tam pozmieniało się...a rozumiem, że chciałybyście moją mordkę zobaczyć ;) ??? zaskakujesz Dorota...ja też się tym interesuję...kiedyś wyczynowo się zajmowałem sztukami walk...ale to było dawno temu na studiach...no i paru się też poznało ;) a de la Hoya to już raczej emeryt, aczkolwiek w latach świetności nie miał sobie równych...jednak każda gwiazda kiedyś blaknie kosztem nowego, młodego, rządnego sukcesów małolata ;) dzisiaj niedziela imprez i gości chyba jest...ja się właśnie zbieram do chrześniaka na urodziny ;) przyjemnej niedzieli wam życzę...i do wieczora ;)

[Gość matiiaga]

Wiecie co? Ja kurwa naprawdę mam pecha. Dzisiaj miałam tak generalnie zacząć ten pieprzony remont i dupa blada. Jest wściekła, bezsilna i płakać mi się chce. Dzieci miały jechać do teściowej, a ona miała atak woreczka a raczej ma jak twierdzi i nie weźmie dzieci. Do tego co ważniejsze maleństwo złapało od brata wirusa i całą noc nie spałam bo wymiotował. Teraz cokolwiek mu dam jeść tzn mleczko to od razu się z niego leje. Już normalnie ręce opadają. Starszy też płacze że go brzuch boli. Ja też złapałam od nich i ledwo z kibelka wychodzę. Już naprawdę mam dosyć. Do dupy takie życie. Miało te słońce kiedyś zaświecić nad nami ale coraz bardziej się oddala. Nawet moja energia odpłynęła. Najbardziej boję się o maleństwo. Wprawdzie pół godz temu dałam mu pić i jeszcze się trzyma, ale cholera on jest taki malutki. Chciałam coś pozytywnego Wam napisać, ale nie dam rady. Jestem załamana tym wszystkim. Wszystko pod górkę. Buziaczki, później się odezwę.

[Gość Małgosia1990]

Witaski:) Ja dopiero zaczynam patrzeć na świat dzisiaj:P troszkę się pospało;p Ale mimo to jakaś senna jestem ale to pewnie za sprawą paskudnej pogody:) Matiiago hmm od 18 misięcy mówisz a ja sama bym takim się pobawiła:D:D Jak tak pochodziłam wczoraj po tych sklepach z zabawkami to aż żałowałam że nie było takich super zabawek jak ja byłam mała:D Te lalki Agatki są superowe:D Jedna leżała bez opakowania w wózeczki to jak żywe dziecko:D:D:D:D Kupie sobie taka lalkę jak kiedyś będę w ciązy:P Będę na lali ćwiczyła:D:D:D:D:D:D Dorotko no to szykuje się wesoła niedziela z gośćmi:) mati no no to musiałeś wyglądać bosko:) Nie wiem czemu ale mam pociąg do dobrze zbudowanych i umięśnionych mężczyzn:D:D:D:D

[Gość krystyna 3]

Witam was kochani Ja dzisiaj leniuchuje pogoda taka okropna leje u mnie od rana i tylko spać się chce przez tą pogode a tak to jakoś się trzymam po niedzieli mam do mycia okna wprawdzie już nie mam tyle roboty bo mieszkanko po remoncie to trzeba było sprzątać odrazu ale takie drobiazgi jeszcze zostały nio trzeba by się za jakimiś prezętami wybrać bo już nie wiele czasu zostalo ale w tym roku prezęty będą skromniejsze bo czeka mnie wesele w lutym córci więc nie mogę za bardzo szaleć to tyle u mnie Dorna dzięki za przyjęcie zaproszenia na NK z pomocą Dorotki Cię znalazłam mam was coraz więcej i bardzo się ciesze Matiago co Ci napisać to naprawde pech to co Cię spotyka ale napewno zła passa minie i zacznie się wszystko układać trzymam kciuki kochana pozdrawiam Dorotko widać że goście lubią do ciebie zaglądać przynajmniej będziesz miała wesoło pozdrawiam Mati na impezke się wybiera troszke się też rozerwiesz pozdrawiam Małgosiu Ciebie też pozdrawiam i ściskam Freciu Pozdrawiam Maleńka a ty coś zamilkłas ????? pozdrawiam Oj oj Krysia W to pewnie już całkiem o nas zapomniała Acha zapomniałam wam napisać synowa wysłała sobie mikołajkowego totka i trafiła piątkę ale mikołaj się postarał pierwszy raz w życiu coś wygrała i jak tu niw wierzyć w mikołaja Pozdrawiam wszystkich miłego spokojnego popołudnia wam życzę ściskam wszystkich was kochani trzymajcie się cieplutko

[Gość Marta 20]

Witam wszystkich ponownie. Mam pytanie ktore dreczy mnie od pewnego czasu; czy przy nericy rowniez wystepuje sciekajaca wydzielina po scianie gardla? bo mnie to juz dobija nie dosc ze ma leki to jeszcze to. jak bralam jakies smieszne leki na alergie to bylo mi troche lepiej(nie sa to leki przepisane przez alergologa tylko takie ktore dzialaja podobno na objawy alergi) troche je stosowalam bylo lepiej a jak zrobilo mi sie lepiej to je odtawilam, i przez tydz bylo juz lepiej i teraz znowu czuje sie strasznie. nie wiem co ze mna jest dzisiaj zaraz po zasnieciu przebudzilam sie z takim lekiem jakbym zaraz miala przestac oddychac, dodatkowo strasznie bola mnie lopatki i srodek plecow bol ten promieniuje na klatke piersiowa czy to moga byc nerwobole? Prosze o odpowiedz bo moze ktos z Was jest w stanie mi pomoc. Pozdrawiam wszystkich.

[frecia3]

Zaczne od pozdrowień dla was od mojego meża ,widziałze zasiadłam przed kompem i mówi pozdrów te kobitki z forum ode mnie ,jakby miały jakieś problemy niech pytają ,to mu przeczytałam post mattiagi ,jego rada 3 utwory dobrego hardcora I WSZYSTKO MIJA....niewiem mattiaga srróbuj moze zadziała.jestem przed okres wszystko mnie wkurza ,ale musze wyluzowac zeby im nie zepsuć niedzieli. IWONKO jak dzisiaj mam nadzieje ze lepiej ,nati jakieś wakacje nic nie piszesz???

[Gość uhu]

Czy jest różnica między arytmią serca a zaburzeniami rytmu w nerwicy serca lub nerwicy jak kto woli?

[Magda1989]

Hej Kochani, ponuro na dworze i mój humor jest straszny... Uczę się, a tak się nie chcę... jeju. Nocka idzie, zaraz kolejny dzień, chyba się starszeje hi hi :) Frecia też pozdrów mężulka ;D Mattiagga, ja wciąż wierzę, że to słoneczko jednak wyjrzy... jednak nadzieja co raz mniejsza jest, ale aby do świąt, wtedy dwa tygodnie wolności...!!

[frecia3]

A JA poczułam taką radośc bo Zbliza sie naprawde fajny czas ,tzn ,u nas w rodzinie urodziny imieniny podwójne ,potem świeta zobacze sie z tymi których dawno nie wiedziałam ,a ja strasznie kocham moja rodzinke i lubie sie z nimi spotykać.

[Gość Małgosia1990]

Kochani zapomniałam Wam powiedzieć że jutro nie uda mi się zajrzeć bo mam zakładany holter.A Krysia mówiła że lepiej do kompa nie siadać jak sie to ma;) Tak uprzedzam żebyście się nie martwili jak coś;)

[Gość dorma]

Witajcie kobitki, jestem juz po imprezce u tesciowej, aaaale sie nazarlam, ledwo co oddycham, wszystko przepyszne i w olbzymich ilosciach.Matiiago doskonale cie rozumiem, jak mialam dzieci mniejsze i chorowaly to tak jakby wszystko sie walilo, bylam zupelnie sama, mąż wracal nocami a ja z bezradnosci i zmeczenia plakalam, na nastepny dzien podnosilam sie i dalej walczylam, i tak dzien po dniu.Jak wprowadzilismy sie do nowego domu to moj syn mial 3 mies. a coreczka 1 rok i 7 mies,wszystko bylo w pudlach, mialam pod reka tylko ich butelki, musialam wszystko sama sprzatac, ukladac i zajmowac sie dziecmi.Teraz dzieci sa starsze , jest wiecej luzu, kiedys moglabym pomarzyc aby tak usiasc przed komputerem, jak dzieci choruja w taka wstretna pogode to koszmar, wierze ci i czuje na wlasnej skorze, ale to na szczescie mija, wyspij sie , sraj to sprzatanie, do swiat jeszcze jest troche czasu.Malgosia widze marzy o maciezynstwie.....pamietaj Malgosiu , ze te piekne laleczki nie wymiotuja , nie placza po nocach , nie robia kupek....a tak poza tym to najpiekniejsze co moze spotkac kobiete.Krystyna ta twoja synowa ma szczescie, napewno cos ci sie dostanie, gratulacje, Mikolaj istnieje.Frecia podziekuj mezowi za pozdrowienia, Magdusiu a ty sie ucz pilnie, ciesze sie , ze nauke mam za soba, teraz jestem maniakiem swojej pracy i jezdze na rozne szkolenia, na szczescie nie mam zadnych zaliczen, a ty z tego co widze dobrze sobie radzisz,Marta 20 ty idz do dobrego laryngologa , bo nie mozna wszystkich jakichkolwiek objawow wiazac z nerwica, ja nie slyszalam jeszcze o wydzielinie z gardla przy nerwicy, no ale trzeba to sprawdzic, mysle ze raczej cierpisz na jakas infekcje, ale to tylko moje zdanie,pozdrawiam wszystkich dobrej nocki

[Gość dorma]

macierzynstwo pisze sie przez rz, wybaczcie ten moj blad straszny, dopiero jak przeczytala to co napisalam zwrocilam na to uwage, sory

[Gość mati]

no i ja też zaliczyłem imprezkę rodzinną...było fajnie i o dziwo nawet mój ojciec był trzeźwy ( co przy pierwszym dniu po wypłacie zawsze graniczyło z cudem )...i zajmował się wnukiem jak nigdy....złoty dziadek można pomyśleć, ale jak już pójdzie w cug to szkoda mówić... mattiaga to masz nie wesoło, ale w końcu przejdzie...pilnuj bąbla co by się nie odwodnił...smecta chyba pomaga najlepiej i na dzidzie i na dużych...pamiętaj, że jak jest pod górkę to potem będzie z górki...to chyba przez forum jest zaraźliwe bo jesteś kolejną osobą w tym tygodniu ;) Małgosia...czemu musiałeś?...muszę...hahaha ;) teraz to taki starszy pan już ze mnie ;) a co do dzieci to pożyczę Ci na 3 dni moich...;) lalek moja córka agatek ma z dwie, szu-szu też dwie, barbie już nie liczę...ale jak się siostra dzisiaj zapytała co by chciała dostać pod choinkę to oczywiście...lalkę ;) no i Dorma ma rację, że macierzyństwo to piękna sprawa dla kobiety, ale i dla faceta...chociaż my do wielu spraw podchodzimy inaczej niż wy i wam się przez to wydaje, że mniej kochamy i mniej nam zależy... Krystyna to ładnie synowa trafiła...tak nie wiele brakło ;) ja niestety ani trójeczki nie trafiłem...raz w życiu tylko czwórkę miałem...a grywam sporadycznie, przy jakichś większych kumulacjach tylko ;) Marta...jak dla mnie to wygląda na problem laryngologiczny...też z tym walczę od jakiegoś czasu...laryngolog Ci to zbada i podejmie leczenie...ja miałem ostatnio tk zatok i wyszło prawidłowe...przytyka mi nos najczęściej z rana, i spływa po tylnej ściance też...ja to mam spowodowane długotrwałym używaniem otrivinu,xylomathazolinu...jak długo lepiej nie pytaj...i przez 3 miesiące leczenia nastąpiła znacząca poprawa...wcześniej bez otrivinu nigdzie się nie ruszałem...od 3 m-cy nie używam...a ta wydzielina powstaje z rozwalonych błon śluzowych, które dopiero muszą dojść do siebie...może to potrwać nawet parę miesięcy...z tym się też pewnie wiąże i u ciebie kaszel...zwłaszcza rano..musisz po prostu odkrztusić to co ci do gardła spłynie w nocy...idź do laryngologa...jak wydzielina jest żółta to może to świadczyć o jakimś ropnym zapaleniu zatok na przykład...nie sądzę, żeby to objaw nerwicy był...prędzej nieustanna myśl o tym może powodować nerwicę Frecia nie mów mężowi o mnie bo powie, że gatunek męski zdradzam i się z babami solidaryzuję ;) zmykam pospać..pa

[Gość Iwona P.]

Witajcie moi kochani,oj jak za wami tesknie ,jestescie wszystkie takie kochane,jak rodzinka.U mnie wszystko w porzadeczku,mezus sie poprawil ,porozmawialam z nim na spokojnie lezac juz w lozku,....Najpierw go troszke nastraszylam bylo tak;;;;Prosze bardzo daje ci wolna droge ,ale jesli raz wyjdziesz z tego domu nie masz juz wstepu,oczy duze zrobil jak zaba i nic nie powiedzial.i dodalam ze rodzina mna sie bedzie opiekowac i tyle na ten temat i wiecie co bylo .???,cieply i namietny pocalunek i duze slowo ;;przepraszam**Nie potrzebna byla klotnia miedzy nami o ojca,takie mam przeznaczenie i musze to znies jesli bedzie tak dalej sie ojciec zachowywal ,to podejme sluszna decyzje ,,oddam go na dlugotrwale leczenie psychiatryczne,ale teraz nie moge ,nie dosyc ze juz mamy nie mam ,to jeszcze ojca byl oddala do osrodka nie !!,ale mysle ze uda mi sie go namowic na wizyte do specjalisty,poniewaz w piatek dzwonil do mnie moj najstarszy kuzyn i powiedzial mi ,ze pomoze mi we wszystkim,dlatego ze ojciec wymaga leczenia i podania mu lekow psychotropowych,ja sama nie mam na to sily i wplywu ,plakalam caly piatek i sobote ,ze to kuzyn poswieci mi czas i pomoze ,prosilam brata o pomoc ,mowilam mu jestesmy tylko we dwoje i to nasz tata ,w nas plynie jego krew i trzeba mu pomoc ale jak on ma swoj swiat.....Ale was zanudzam !!!!!!!!!! U mnie tez pogoda byla nie zaciekawa ,ponuro caly dzien,po obiedzie mialo byc lezaczkowanie a mialam gosci,meza kolega z rodzina przyjechal no i popoludnie zlecialo,o 17 ; pojechalismy na cmetarz,pozniej mezus z synusiem weszli do Biedronki tylko po 3 rzeczy a wyszli z duzymi zakupami,ale ciesze sie czesciowo juz na swieta kupili,z Biedronki pojechalam do kumpeli na chwile ,dlugo nie bylismy ,poniewaz ojca zawiezlismy do znajomych bo chcial tam jechac i o 19 mial przyjsc sam do domu ,ja klucz mialam wiec na czas bylo trzeba sie zjawic .Jak zwykle mamuska kolacyjke zrobila a panowie siedzieli przed telewizorkiem..ha .Dzisiaj dlugo nie siedze w necie,bo rano kuferka nie mozna z wyrka wywalic hiiiiiiiiiii, Dziewczyny wszystkie was serdecznie pozdrawiam ,jutro mezus zaczyna 2 zm,caly tydzien ,wiec popoludniami nadrobie zaleglosci na forum.buski dla was... Dobranoc......... Lekarz rysuje pacjentowi trójkąt i pyta, z czym mu się to kojarzy: - Z gołą babą - odpowiada pacjent. Lekarz rysuje kwadrat: - Z gołą babą. Dalej następuje okrąg, sześciokąt, itp. - odpowiedź niezmiennie brzmi: - Z gołą babą. - Panie jest pan zboczony !!! - woła lekarz. - Tak, a kto mi te wszystkie świństwa rysował ?

[Gość Dorota W]

Dzień dobry! Mile spędzona niedziela za mną a teraz czas wracać do codziennych obowiązków. Za oknami jeszcze ciemno ale nie pada i nie wieje więc nie jest żle jak na grudzień choć muszę przyznać ,że wolałabym biel śniegu i leciutki przymrozek aby poczuć atmosferę świąt. Samopoczucie jest ok.-nie mogę narzekać! Oby było tak dalej! Krystynko faktycznie cudowny prezent Mikołajkowy sprawiła sobie Twoja synowa.Wielka radość tym bardziej ,że to jej pierwsza wygrana.Młode małżeństwo zawsze grosza potrzebuje więc na pewno cieszą się niesamowicie.Pogratuluj Kaśce ode mnie i życz kolejnych trafionych liczb w totka! Dormo czekam na fotki! Nie poprawiaj błędów kochana.To normalne ,że pisząc na kompie robi sie jej częściej niż na kartce.Tym sie nie ma co przejmować.Najważniejsze aby wszyscy wiedzieli o co chodzi ! hihihihihihhi Mati w końcu pojawił sie na forum ktoś ,kto ma podobne zainteresowania do moich jeśli chodzi o sport oczywiście. Ja nie wiem skąd mi się to wzięło ale ta pasja trwa juz wiele lat i nie chce odpuścić.W przyszły piątek i sobotę kolejne atrakcję bokserskie w TV oby tylko Naszemu Tomkowi udało się wygrać ! Iwonko i tak trzymaj.Zgoda buduje ,niezgoda rujnuje a szkoda takiej fajnej rodzinki na niepotrzebne klopoty narażać. Matiiago ja cały czas trzymam kciuki aby ten pech Ciebie w końcu opuścił.Nie mam pojęcia kiedy to nastąpi ale miejmy nadzieję ,że Nowy Rok przyniesie Ci wiele pozytywnych zmian i wszystko się ułoży tak,abyś miała więcej spokoju i jak najmniej pechowych sytuacji. Małgosiu tak to prawda ,że z aparatem Holtera lepiej kompa odpuścić .Ten jeden dzień przeżyjemy jakoś ( mam nadzieje hahaha) bez Ciebie ale jak Ci go zdejmą to zaraz się odezwij i napisz co słychać! Freciu ja podobnie jak Ty czuję w sercu jakieś ciepełko i radość ze zbliżający sie świąt. To jest najpiękniejszy czas w roku.Rodzinka w komplecie ,choinka w domku,kolorowe światełka ,mnóstwo smakołyków i taki spokój wewnętrzny ,który towarzyszy tej atmosferze. Juz się nie mogę doczekać. Madziu mam nadzieje ,ze dzisiaj będziesz miała lepszy dzień i humorek Ci dopisze. Jeszcze kilka dni nauki a potem bedziesz miała luzik i wypoczniesz sobie! Uśmiechnij sie skarbie!życie jest piekne! Marto 20 bardzo często zdarza się ,ze przy nerwicy pojawiają się problemy z gardłem.Mam na mysli tu tak zwana kluskę.Wiele osób na to narzeka .To jest bardzo męczące ale są odpowiednie leki aby się tego pozbyć natomiast musze przyznać ,że nie słyszałam jeszcze nigdy o takim problemie jaki opisałas w swoim poście, Myślę ,że faktycznie z tym przypadkiem powinnas jednak udać się do laryngologa ,ponieważ to może mieć zupełnie inne podłoże. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i przesyłam buziaczki! Nati gdzie się podziewasz??????

[Gość Nati]

Witam kochani Jest mi bardzo miło, że o mnie pamiętacie. Ja maiałam ostatnio dużo pracy i nie miałam czasu, żeby do Was zajrzeć ale myślami często byłam na forum :) U mnie niestety pogoda pod psem ( dlaczego tak się mówi?),a też bym bardzo chciała żeby było bielutko i troszeczkę mroźno, tak nastrojowo. Na razie nastrój przedświąteczny tworzą piosenki które radio puszcza już od kilku dni, szczególnie Mary Christmas, to już prawie jak tradycja :) Dorotko, jestem pod wrażeniem Twojej pasji bokserskiej, mogłabyś się zakumplować z moim mężem, ja nie mam zielonego pojęcia o tym sporcie. Jak zresztą prawie o każdym *męskim* hihihhi, lubię za to jazdę figurową na lodzie, taniec i czasami piłkę nożną, oczywiście to wszystko lubię oglądać. Uprawiać to tylko jogging i uwielbiamy z córką koniki, Ona już super jeździ, ja jeszcze niekoniecznie ale coraz lepiej :) Iwonko strasznie się cieszę, że wreszcie z mężem jest lepiej, On Cię poprostu kocha i tyle.......I to nie strach powoduje, że chce zostać w domu tylko miłość do Ciebie :) Dorma masz rację, że macierzyństwo to najpiękniejsza sprawa jaka może spotkać kobietę, cóż to by było za zycie bez dzieci........... Ale oczywiście rozumiem kobiety które nie czują potrzeby zostania matką, cóż, nie wszystkie jesteśmy jednakowe, i chyba dobrze.......nudno by było. Mati Ty też masz rację, że mężczyźni inaczej okazują miłość do dzieci, tak po tacierzyńsku , ale o to właśnie chodzi, dziecko nie powinno mieć dwóch matek tylko też tatusia :) A TAK WOGÓLE TO WIERZYCIE W HOROSKOPY?? Z pod jakich znaków jesteście?? Napiszcie, co?? Ja raczej traktowałam je z przymrużeniem oka ale ostatnio mnie zaskoczyło to, że się sprawdził!!!! Ale to pewnie zbieg okoliczności :)) Ja jestem WAGA, taka no, wiecie, zrównoważona hihihihi, chyba, że czasami odważnik ją przechyli na tą gorszą stronę :)) O !! wychodzi słoneczko u mnie!! Kochani i tym miłym akcentem zakończę, życzę Wam wszystkim uroczego dnia, a co za tym idzie uroczego tygodnia ( jaki poniedziałek, taki cały tydzień). Ale mi dzisiaj zebrało na jakies przesądy, horoskopy...Hihihi Pa, całuski dla wszystkich.

[frecia3]

NATI melduje ze jestem strzelec ,tez chciałabym troszke białego na świeta. iwonko no nie pisz ze zanudzasz nawet niewiesz jak sie ucieszyłam ze lepiej u ciebie..Dorma fajnie napisałas o dzieciach ,bo w sumie narzekam na te moje laski ,ale bez nich zycie jakieś puste .Ostatnio je zaskoczyłam ,bo normalnie jak sie rano budza to mają w dupie czy ktoś spi czy nie jest głośno ,a wczoraj obudziły sie i zamkneły drzwi i było cichutko ,zaszłam tam i mówie macie po plusiku za to ze pomyslałyście ze my jeszcze śpimy ,były szczesliwe zwłaszcza ze zbliza sie 10 i rozliczamy miesiac ,a minusy tez sa. NO i najważniejsza rzacz ,dzis poniedziałek byłam w moim sklepiku (wiecie gdzie) i taki strzał ze az sie cała śmieję ,kupiłam superrrrr kurte zimową dla martyny kolor brązowy ,kaptur nie no szkoda ze jej nie widzicie za 30 zł piękną ,marta sie ucieszy bo jest krótka ,a o takiej mi truła, musze przed świetami isć do fryziera ,ale musze mieć jak to mówie dzień ,a jeszcze nie nadszedł....miłego tygodnia