Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Wiktorio przede wszystkim nie oglądaj takich filmów skoro się boisz . Przerzuć się na komedie albo filmy romantyczne.Lorafen bierz wówczas jak masz napady lękowe.Myślę ,że skoro chorujesz na nerwicę to wiesz jak one się objawiają.Jest to lęk nie uzasadniony,obawa przed czymś co tak na prawdę wcale nie musi mieć miejsca ,panika przed śmiercią ,duszności na tle nerwowym itp. A tak w nawiasie mówiąc po sedamie nie wolno prowadzić nawet hulajnogi więc skuter odpada! Jak masz jakies pytania Wiktorio to z chęcią Ci na nie odpowiem o ile będę znała odpowiedz Mati i Nati wysłałam do Was wiadomość na meila ale nie wiem czy doszła .Coś mi się poczta pierdzieli ,Nie wiem co się stało .Po obiedzie to rozgryzę. Napiszcie czy macie mój przepis na pyszny sernik z pianką!
Odnośnik do komentarza
wiktoria hej ,ja biore paromerc pierwsze 2 tygodnie było mi wciąz niedobrze ,ale lekarz kazał przetrzymać i minęło ,teraz zadnych ubocznych skutków nie odczuwam i myśle ze mi pomaga ,ale ten lek trzeba brac około pół roku ,lorofen tez miała ,m ale to tabletki na spanie jedna chwilka iśpię po nich.takze poczekaj jeszcze troche i te objawy miną. moja córeczka zeby odreagować matematykę upiekła murzynka ,bardzo smaczny ,ale wczoraj to mi jej żal było ,ja tez nie lubiłam matmy a wiadomo ze trzeba ją przezyc ,no ale bedzie dobrze .a u mnie zero Śniegu ,słoneczko ,mróż ale bez puchu.
Odnośnik do komentarza
Freciu mam nadzieję że na coś ten mój syn Ci się przydał. Wpuściłam go na gg aby sam Ci wszystko napisał bo ja mogłabym cos przekręcić i byłby problem. Madziu Małgosiu ----Macie prawie tyle samo lat więc i tematów wspólnych do dyskusji na pewno jest sporo.Fajnie ,że złapałyście kontakt.To miłe! Wiktorio ja rozumiem doskonale ,że do sklepu czymś dojechać musisz.Ja także mieszkam spory kawałek od miasta i nie wyobrażam sobie zycia cikiereczka (to moje auto) Jestem nie zależna ,nie muszę nikogo prosić o załatwienie spraw.Wsiadam z dupcią i jadę choć na dobrą sprawę też nie powinnam.
Odnośnik do komentarza
Małgosiu szampana w lodówce chłodzisz? ihihihihihihhiih Zobacz jak to zleciało .Piszemy już tak długo ,że teraz trudno sobie wyobrazić jakby to forum przestało istnieć. Nawet sobie nikt tego nie wyobraża ile mi pomogło pisanie na nim i wspaniałe osoby--jakimi wszyscy jesteście
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko ja już od tygodnia wódzie i szampana chłodze w lodówce:D tylko zagryche muszę przygotować:D:D:D hhihihihihi:D Oj tak to już rok ponad rok jak z Wami tu jestem:) Moje drugie święta na forum:) I pewnie kolejny Sylwester spędzony w domciu z Wami:)
Odnośnik do komentarza
TO naprawde powód do radości ,ze jestecie tak długo razem ,biorąc pod uwagę czasy gdzie kazdy za czymś goni ,fajnie mieć miejsce gdzie przeleje sie swoje myśli ,a ktoś je zrozumie.WIeczór mam taki z rodzaju menancholijno-dołująca -denerwujących ,jednym słowem wszystko mnie wk....CZas iść do pracy tak wiem ,nawet mam checi ,z przedszkolem nie wypaliło bo gmnina je prywatyzuje i nikogo narzie nie przyjmuja ,czekają bo sami nie wiedzą co bedzie dalej,szukam tu w okolcy i owszem są ale chciałabym coś innego niż hala produkcyjna.JEDnak praca w jakiś sposób dowartościowuje człowieka ,niby w domu nie leże ale czuje sie coraz mnie ważna ,niewiem ...MĄŻ mi truje wymyśl jakiś interes ,nic mi nie przychodzi do głowy i to tez mnie wkurza ,moze nie potrzebnie zrezygnowałam z tej pracy za 28 zł dziennie??? OJ DZISIAJ to by mi sie seta przydała...
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny i mati.Dorota W jestes niesamowita, jak ty nas wszystkich odrozniasz , ja powolutku zaczynam was poznawac, a nie pisalam tylko jeden dzien i to mile , ze od razu to zauwazylas.Wczoraj pracowalam do 21 , prowadze salon fryzjerski i mialam urwanie glowy, bardzo dziekuje za wuczerpujaca informacje dotyczaca twoicj objawow, mam oczywiscie bardzo podobne, a lek ktory biore od miesiaca chyba mi nie sluzy, a na relanium nie moge przeciez caly czas funkcjonowac.Krystyna widze , ze i ty masz problem zawrotow, a jesli chodzi o twoj katar to moja tesciowa kazala mi kiedys wlozyc do nosa przekrojone zabki czosnku , to naprawde dziala, jego ostry zapach powoduje ze wszystko naturalnie oczyszcza sie i przynosi szybko ulge, niezbyt mile uczucie ale skutkuje.Przez ostatnie dwa dni fatalnie sie czulam, w pracy udawalam ze jst ok, a na zapleczu myslalam , ze umre, to niemozliwe ze nerwica az tak moze fizycznie nas obezwladniac, chcialabym czuc sie jak kiedys, miec jasny umysl, logicznie myslec i nie bac sie.....caluje was wszystkich,to kiedy oblewamy nasze forum, troche brakuje nam do forum zawroty glowy, musimy sie postarac, do uslyszenia
Odnośnik do komentarza
Wiktoria, Lorafen ja brałam na samym początku leczenia to było kololo juz bedzie 6 lat temu i czułam sie po nim okropnie chodziłam po scianach jak poszlam do piwnicy to nie mogłam sobie poradzic zeby wejsc po schodach spowrotem a w głowie cos okropnego sie działo, źle sie po nim czuła i zaraz lekarz mi zmienił na asentre ale za nim do tego doszło to testowałam wiele innych leków zanim trafił w ten własciwy,życze Ci aby i u Ciebie stało sie to jak najszybciej i zebys sie szybciutko poczuła lepiej,pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Dostałam odpowiedż w sprawie reklamy. Zeby nic nie przekręcić skopiowałam odpowiedż Witam, dziękuję za wiadomość, niestety nie wiem kiedy ta reklama zniknie, myślę, że w przeciągu miesiąca, jest ona wyświetlana z zewnętrznej sieci reklamowej, przepraszam za tą sytuację, mam nadzieję, że nie przestaną Państwo przez to korzystać z forum, z drugiej strony forum jest bardzo popularna, dziennie jest odwiedzane nawet przez kilkanaście tysięcy użytkowników, wiąże się to z koniecznością dzierżawy coraz to lepszych serwerów, koszty na to pochodzą wyłącznie z reklamy, pozdrawiam, Marcin, Administrator Kardiolo.pl
Odnośnik do komentarza
Dorota maile doszły...miałem dzisiaj ochotę na pizzę ale ta pogoda, urwanie głowy w pracy i do tego jeszcze wymiana opon...szkoda mówić...serniczek mam zamiar za tydzień spróbować...to będzie moje pierwsze ciasto ;) debiut...dam znać czy wyszło ;) co do reklamy to ma rację..im więcej wejść tym więcej oni mają kasiory na inwestycje,zabezpieczenia i obsługę..ale ja już nic nie mówię bo ja też nie mam tej reklamy ;) kurcze..3 dni temu się zastanawiałem po co idę właściwie do tego psychiatry i co ja mu mam powiedzieć jak czuję się rewelacyjnie...no i teraz się cieszę, że idę i już się nie mogę doczekać,,,ten niepokój utrzymuje się od wczoraj...momentami taki większy..i czuję się jak przed tym asertinem...sam nie wiem po co ja tyle czekałem z tym lekarzem...przez to mam przerwę w jego zażywaniu...czytałem, że on zaczyna działać dopiero po 2-3 tygodnia a ja go sobie po 4 tyg odstawiłem...i przypuszczam, że osiągnął w organizmie właściwe stężenie i dlatego się tak dobrze czułęm przez parę dni...teraz to spada i wraca niepokój, lęk delikatny no i te zawirowania w głowie...ech...my faceci jak tylko trochę lepiej ze zdrowiem to już nie pamiętamy co to choróbsko ;) Maleńka a ta asentra to jest chyba to samo co asertin? Dorma..to masz tak jak ja chyba z pracą...choroba- nie choroba , a trzeba pracować...zęby zaciskać, udawać dobry humor i zasuwać...ja to mam chyba największy lęk nie przed zawałem, atakiem serca czy śmiercią, ale że wariuję...jak zaczyna się niepokój to we wszystkich moich zachowaniach staram się doszukać dowodów na to i to jeszcze wkręca bardziej...potem oczywiście śmiać mi się z siebie chce...Dorotka powiedz, że nie ariuję i to nerwica...bo jak ty to mówisz to mi od razu ciśnienie spada ;) i się lepiej czuję ;)..dobrze, że ten lekarz we wtorek..a w środę tk zatok...to się troszkę nabiegam w tym tygodniu po doktorach ;)
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry skarby! Przekroczyliśmy magiczną liczbę 10000 postów -super!!!!!! Obyśmy wszyscy doczekali kolejnego jubileuszu. U mnie za oknami bieluteńko ,ślicznie i jasno ,aż oczy bolą! Dzisiaj mam mszę za siostrę i malutką o 11 a poza tym będę mogła pomodlić się za zdrowie mojej mamy sióstr ,które leżą w szpitalu.Nie pisałam Wam o tym ale mamy kłopot rodzinny i to całkiem poważny.Jedna ciocia miała zawał w ubiegłym tygodniu a druga wczoraj.Nie chcę o tym nic więcej pisać bo zaraz ogarnia mnie lęk ,że spotka mnie to samo. Krysiu nie bądż na mnie zła ale muszę napisać na forum ,że nie czujesz się najlepiej .Wiem ,że podłapałaś doła i to mnie bardzo niepokoi. Jesteśmy tutaj po to aby się wspierać więc nie duś w sobie problemów bo to sprzyja rozwojowi choroby .Ty masz z niej wyjść a nie się w nią zagłębiać. Mati asertin nie jest tym samym lekiem co asentra .Owszem łączy je ten sam składnik czyli sertralinum ale pozostały skład leku jest inny. Ja biorę asentrę 11 miesiąc a z asertinem miałam również krótki epizod. Oba leki mają całkiem różne od siebie skutki uboczne a co najważniejsze działanie.Poza tym moje wiadomości na temat leków pochodzą z pewnego żródła ,ponieważ mama jest farmaceutką. Asentra postawiła mnie na nogi ,dzięki niej czuję się doskonale a po asertinie miałam potworne bóle w klatce piersiowej co sprawiało ,że narastały obawy przed zawałem. Jeżeli chcesz więcej info na ten temat to służę uprzejmie pomocą i radą! Maleńka sorki skarbie ,że sprostowałam Twoją odpowiedż do Matiego w sprawie leków .Faktycznie mogłaś tak wywnioskować biorąc pod uwagę opisy jakie są zamieszczane w necie.Podają tam za zwyczaj tylko główny składnik leku co może wprowadzić laika w błąd. Mam nadzieję ,że się nie pogniewasz za to ! Dobrze to ja idę się szykować do kościółka. Napiszę do Was po powrocie ! Trzymajcie się cieplutko w zimowy dzionek Spokoju ,uśmiechu i wszystkiego dobrego życzę!Pa!
Odnośnik do komentarza
Witajcie :) Aż miło poczytać jak pięknie piszecie o sobie, ja niedawno wstałam, słoneczko świeci, śnieżek pada, dzisiaj może zdjątka porobię z siostrą cioteczną, bo szkoda przepuścić takiej okazji gdy jest tak pięknie na dworku... Dorotka W. jesteśmy z Tobą, bo myślę, że takie słowa wystarczą... Mati widzę, że niezły kucharz z Ciebie, u mnie to mamcia co raz wymyśla jakieś ciasta, najlepsze są święta, około 10 ciast, ciocia tak samo, więc fajno, ale kalorie lecą hehe :P dzisiaj mam pocałunek murzynka i babke :) a mam świetny przepis na piernik, boski normalnie, jak coś to chętnie podeślę na maila, bo wiem, że mam na kompie coś tam, bo kiedyś sąsiadkom pisałam :)) Buziaki :*
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Hej kochani:) no i 1000 zaliczony:D:D:D Teraz czekamy na milionowy post??:D:D:D ihihihih:D:D:D Dzisiaj strasznie czuję się śpiąca;) Weszłam na komputerek tylko żeby zobaczyć co u Was i lecę spać;p Jutro wizyta u kardiologa:/ Blee nie lubie tego bbasztyla:P
Odnośnik do komentarza
Zanim rozpoczne kolejny tydzien musze jeszcze chwilke wam poswiecic , bo okazuje sie ze cos bardzo mnie do was ciagnie i czuje sie lepiej mogac pczytac wasze wypowiedzi. Magda 1989 oczywiscie , ze chetnie poznam przepis na ten piernik , prosze napisz mi perzepis na dorimage@wp.pl z gory dziekuje.Nie czulam sie dzisiaj rewelacyjnie, mam otepiala glowe, szumi mi w uszach, zreszta od trzech lat mi tak szumu, obmyslam plan w jaki sposob odbiore dzieci ze szkoly skoro sama boje sie poruszac a opony na zimowe nie zmienione,kreci mi sie we lbie a na dodatek jutro ide do pani psycholog , ktora znowu nic nie bedzie mowic i od czasu do czasu ziewa, no i chyba zglosze sie do psychiatry o zmiane lekow, taka ze mnie biznes woman, brak slow.Wam kochani zycze super wieczoru i spokojnego poniedzialku, Krysiu jestem ci wdzieczna za to , ze pocieszylas mnie podobnymi objawami do moich , zycze tobie wiele sily, popatrz ilu nas jest, i kazdy po cichu liczy na to , ze ten koszmar minie. MAti w jakim celu przeswietlasz zatoki, ?pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×