Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość dorka]

Kochani witam Was cieplutko! Pomimo,że nie mam siły musiałam zajrzeć do Was chociaż na chwilkę. Bardzo dziękuje wszystkim za pamięć.Tobie Dorciu,Krysi i Iwonce serdecznie dziękuję za próbę pomocy,pisałyście do mnie na NK.Ja byłam wczoraj tak kochane bezsilna wobec tej choroby,że nie miałam siły nawet napisać.Iwonko podam Ci na NK moje numery telefonu i komórki i stacjonarnrgo.Tak jak pisałam Ci mam 2000tysiące darmowych minut,Ty też coś masz darmowego więc jak tylko poczuję się w miare dobrze odezwę się do Ciebie Iwonuś.Wczoraj siedziałam na GG z moją siostrą,popsuł się jej telefon.Ale praktycznie to Patrycja cały czas pisała,podtrzymywała mnie na duchu a ja tylko patrzyłam co Ona pisze i zalewałam się łzami.Oj trochę łez wczoraj u mnie popłynęło. Dzisiaj wcale nie jest lepiej.Na dodatek mam pierwszy dzień z tych trudnych,które My kobiety przechodzimy każdego miesiąca.A w pierwszy dzień i drugi to mam zgon.Więc dziś podwójnie czuję się okropnie.Czuję się tak jakbym stała już nad grobem i czekała kiedy do Niego wpadnę.Mój kochany mąż biega od rana po sklepach,robi zakupy.Nawet nie próbował mnie wyciągać na siłę bo widzi jak się czuję. Wczoraj był u mojej psychiatry ale kobitka wzięła sobie urlop.Zarejestrował mnie do innej żeby tylko leki przepisała.Dała recepte na ten Xanax i jakiś nowy lek o nazwie SYMPRAMOL.Nie znam wogóle tego leku,czy ktoś z Was zażywał to lub zażywa i jakie odnosi skutki.Ja patrzyłam w internecie to ten lek może obniżać ciśnienie a ja jestem niskociśnienioecem własnie.I teraz nie wiem czy mam go brać.Narazie nie wykupywał mąż tego leku,w poniedziałek będę dzwoniła do psychiatry i pytała.Bo nie dość że ja teraz już chodzę po ścianach to jak mi obniży ciśnienie to chyba już nie wstanę. Kończę narazie bo brzuch boli,głowa boli no i ta słabość cholerna,ta niemoc,bezsilność daje się we znaki. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.Przesyłam całuski.Pa.

[Gość Aga25]

Witam! Naprawde bardzo wam wspolczuje bo sama nie czuje sie zbyt dobrze i wiem co to bezsilnosc i jak sie nie ma na nic ochoty, tylko trzeba sie zmuszac do wszystkiego. Chcialabym zebysmy wszyscy wyzdrowieli, spotkali sie np na jakims ognisku... ale byloby super!!! wreszcie uwolnic sie od tych mysli... Chcialabym bardzo podziekowac wszystkim ktorzy o mnie pamietaja a szczegolnie Dorocie W jestes naprawde kochana i potrafisz podniesc na duchu jak malo kto:) Mam nadzieje ze nam wszystkim zaswieci jeszcze slonce i ze zapomnimy o nerwicy na zawsze. Pozdrawiam serdecznie.

[Gość matiiaga]

Witam Nie pisałam bo jest źle, bardzo źle. Ale nie chcę nikogo dołować, bo widzę, że prawie u wszystkich jest niedobrze. Na pewno damy radę, tylko ten czas... U mnie poza psychiką to i fizycznie jest nie dobrze. I wogóle wszystko do dupy. Świat się wali. Dziękuję za pamięć. Pozdrawiam wszystkich. Pa.

[Gość marek60]

witam wszystkich po wizycie u lekarza.byla tylko czesciowa kontrola,wszystko zakonczy sie z koncem nastepnego tygodnia.narazie ok.na poludniu piekna pogoda i gdyby nie to ze ide do pracy napewno wyladowal bym na dzialce.pozdrawiam wszystkich(zdjecia na nk ok).

[Gość Małgosia1990]

Kurcze dziewczyny co się z Wami dzieje?? Ja dzisiaj 4 dostałam z klasówki z polskiego;) Dorko kochana moja wiesz może lepiej nie bierz tego leku bo jak masz niskie ciśnienie i lek jeszcze dodatkowo obniży to będzie Ci się słabo robiło.Ja biore Gitron i muszę przyznać że bardzo mi pomaga ten lek.Podnosi ciśnienie delikatnie i samopoczucie ogólnie po nim jest lepsze.Nie cierpie jesieni i zawsze o tej porze roku czuję się fatalnie a w tym roku jest jak narazie dobrze (lepiej odpukać w niemalowane:P ).Myślę że to dzieki temu lekowi czuję się lepiej.I co najważniejsze nie mam tych wachań nastroju które zawsze na jesieni miałam,że potrafiłam tygodniami chodzić smutna,nic mnie nie cieszyło.W tym roku może się dziać co chce a ja i tak się ze wszystkiego ciesze:P Aby tylko listopad się skończył to zobaczysz że będziesz czuła się super:) Krysiu moja najdroższa jak się czujesz??Mam nadzieję że troszkę Ci lepiej. Szkoda że nie mieszkam gdzieś blisko Ciebie bo raz dwa zapomniałabyś co to smutek;) Powygłupiałabym się troszke pogadałabyśmy i nie smutałabyś się już:D Buziaczki moja kochaniutka:* matiiaga i Ciebie też dopadł jesienny dołek?? jak maleństwo?? O kobity chyba będę musiała dać po łopacie i każda zakopie swój dołeczek i zabetonujemy go póżniej;) 3mam za Was kciuki i wierzę że nie dacie się tej brzyduli chorobie:)

[Gość Dorota W]

Witam troszkę póżniej niż zwykle ale za to jeszcze bardziej serdecznie! Od rana miała troszkę pracy,zakupy,porządki na cmentarzu,odwiedziny u rodziców i jeszcze opieka nad Bartusiem do samego wieczora. W ogrodzie też pracuję w wolnych chwilach aby nie zostać ze wszystkim jak zaczną padać deszcze lub przymrozek przyjdzie. Tak więc czas wypełniony mam do samego wieczora ale to tylko na plus dla mnie bo odrobina pracy fizycznej przyda się na moje stare kości!! Jak tylko obrobię się ze wszystkim napiszę do Was ponownie a tym czasem trzymajcie się kochani!! Krystynko bardzo dziękuję Ci za tak cudowne słowa skierowane pod moim adresem.To miłe, gdy ktoś poczuje się lepiej dzięki takim marnym pocieszeniom. Jestem szczęśliwa jak mogę się na coś przydać. Obyś tylko faktycznie poczuła się lepiej i w końcu zaczęła się uśmiechać a w twoich oczach można było dostrzec tylko łzy szczęścia a nie smutku, jak było do tej pory. Freciu a jednak miałam rację ,że mężulek Cię bardzo kocha.Odrobina zazdrości nikomu nie zaszkodzi a wręcz przedziwnie potrafi zdziałać cuda. U mnie pogoda również wspaniała ale zamiast na spacerek ruszyć ,kręcę się przy krzewach z sekatorem. Dorka widzę,że dzielnie walczysz i starasz się ze wszystkich sił pokonać ten trudny czas.Jesteś dzielną babką a w dodatku masz wspaniałego męża ,który potrafi Cię w chorobie wesprzeć .To bardzo ważne ,że w tak trudnych momentach nie zostajesz sama. Aga25 miło ,ze się odezwałaś.Jak Twoje maleństwo w brzuszku?Bardzo kopie? Na pewno już liczysz dni do porodu i nie możesz się doczekać ,żeby ujrzeć i przytulić swoją pociechę. Ja podobnie ja Ty chciałabym aby ta zła passa z nawrotem choroby się skończyła ale chyba na to trzeba będzie jeszcze troszeczkę poczekać bo pażdziernik i połowa listopada są najmniej korzystnym miesiącami dla nerwicy.Potem będzie już tylko lepiej!! Matiiago no nie u Ciebie też nie dobrze.Kurcze złapało tyle osób ,że aż strach pomyśleć.Mimo to mogłaś nam napisać co się dzieje bo bardziej zdołować się już nikogo nie da a poza tym po to mamy przecież mamy to forum. Jak się czują Twoi synowie? Jak plany budowy? Napisz kochana kilka słów jak tylko dasz radę. Małgosiu już po lekcjach więc możesz się pochwalić oceną z polskiego za wiersz.Jestem pewna ,że wyrecytowałaś go perfekcyjnie i szósteczka ,no może piąteczka wpadła. Marku ostatnio dołek łapie coraz więcej osób z naszego forum więc się zastanawiam co z Tobą. Milczysz ,na forum nie zaglądasz ,czyżbyś się gorzej czuł? Odezwij się jak będzie mógł!!!Pozdrawiam! Iwonko a co z Tobą kochana? Odezwij się do mnie na gg ok? Wszystkie pozostałe osoby pozdrawiam serdecznie ,ściskam mocno i całuję słodko. 3majcie się kochani i nie dajcie się tej zmorze! Ja za wszystkich trzymam kciuki !! Pa!!

[Gość Dorota W]

ACHA spóżniłam się ze swoim postem. W międzyczasie Małgosia i Marek zdążyli napisać. Ciesze się bardzo i pozdrawiam Was jeszcze raz bardzo serdecznie!

[Gość Dorota W]

SOSO -- żal mi Ciebie

[Gość dorka]

Z jednego forum gościa przegnali to teraz Nas raczy swoją obecnością. Wiesz co soso-Ty też kiedyś umrzesz!!! a może to u Ciebie będzie właśnie zawał!!! Ja na Twoim miejscu już bałabym się- a wiesz dlaczego?-nie życz drugiemu co Tobie nie miłe!!!!!! Dziewczyny omijajmy te indywiduum, żal.pl

[Gość marek60]

soso-skrót od straszny osioł smrodzący oszołom-tobie zyczymy tego w pierwszej kolejności i trzymamy za to kciuki.

[Gość Dorota W]

hahahaha!!!Marek to najzabawniejszy skrót jaki kiedykolwiek widziałam !! Udało Ci się!!!! Super -hihihihihihi Buziol dla Ciebie!!Pa!

[Gość dorka]

Marek60- pomimo mojego dołka naprawdę udało Ci się mnie rozśmieszyć.To było supeeerrrrrrr!!!!!! Naprawdę nie mogę powstrzymać się od smiechu.Pozdrawiam Cię gorąco. Ide na mecz.uwielbiam piłke nożną,grają biało-czerwoni,mam nadzieje,ze dokopiom Czechom.

[Gość Iwona P.]

Witam was moje skarby!!!!!!!! nie wiem czy to nerwica ,czy cos okropnego w powietrzu,czuje sie fatalnie mam odloty jak na karuzeli ,,niby nie czesie mnie,ale nie czuje sie tak jakbymk chciala,,,,jakas oszolomiona,,nawet mam jakis niepokoj ,,poprostu boje sie!!!!!!! Ale widze ze nie tylko ja mam tak zle samopoczucie,,hm wiekszos osob cierpi na to samo,,ja pierd..co sie dzieje..docholory juz tak dobrze bylo u mnie a tu pani paskuda chyba daje znaki ,,nie wiem jak sie dostala do mojego domu,,pewnie przez okno ha ha,ale nie na dlugo zniszcze ja jak karalucha hiiiiiiiii,,, Dorotko ty sloneczko naj naj lepiej sie czujesz !!!!!!ale tez przeszlas przez to co my teraz przechodzimy,pozdrawiam cie i buziolek... Dorko widze troche poprawy co???? ten usmieszek jest jeszcze na twej twarzyczce ....nie damy sie co??????buziolek dla ciebie.pa. Krysiu kochanie musialm jechac do kolezanki i nie pisalam pozniej na gg bo maz mnie wyciagal od kompa,,ale nadrobimy straty.buziolek dla ciebei,,,walczymy razem z ta paskuda.......buziolek .pa. Freciu a co u ciebie ,czytasz ksiazke..bedziesz miala czas to odezwij sie na gg,buziolek pa.pa. Malgosiu tak chyba bedziesz musiala lopata nam zdzielic to bedziemy pozytywnie myslec,,,,,,a 4 z polskiego to super..trzymaj sie i nie kuj tyle ta nauka,,,ha hii pozdrawiam cie .buziolek.... Matiago widze ze u ciebie tez nie najlepiej ,,ale nie poddawaj sie masz male dzieci i badz silna dla nich buziolek dla ciebie i pozdrawiam.pa.pa. Marku nasz rodzynku dzielnie przegoniles tego idiote SOS ,tak trzymac ,,meskiej reki potrzebowalysmy hiiiiiiii,pozdrawiam.pa.pa. Gosiu a gdzie ty sie podzialas?pozdrawiam.pa.pa.. No tak cisz !!!!!!!!!wszyscy na meczu...buziolki.pa.paaaaaaaaa.

[Gość Dorota W]

Ech Iwonko ja meczu nie oglądam.Wystarczy mi ,że często jeżdże na mecze z synem ,który po swoim tatusiu jest zapalonym piłkarzem. Szkoda ,że mnie nie widziałaś jak tym dzieciakom kibicuje.Chyba jestem zawsze najgłośniejsza na stadionie. Teraz oglądam *mam talent * a w przerwach*jak oni śpiewają* .Troszkę rozrywki się przyda na te długie samotne, jesienne wieczory! Miałam nadzieję ,że u Ciebie nastąpiła poprawa samopoczucia ale najwidoczniej się pomyliłam.Szkoda!!!

[Gość Iwona P.]

Dorotko bedzie dobrze ,moze musialabym Nutelke zaciagnac do siebie hiiiiiiiiiiiiii,,glowa mi peka ,bo moi panowie ogladaja mecz ,ja nie bardzo to lubie ,choc na codzienu mnie w domu jest maly sportowiec,moj synek to straszny kibic i wogole jego hobby to pilka ,,calymi wieczorami siedzi w cyfrowce i oglada mecze,,a nawet obstawiaja na mecze,,,,,,,,hmmmmmm ,buziaczek.pa.

[Gość Małgosia1990]

Boziu kochany ale nas odwiedziła niższa forma życia:D Tak dawno nie było u nas na forum jakiegoś przygłupa:D Aż serio zaczęło mi brakować idiotów:D Sos spełniłeś moje marzenie pojawiłeś się:D:D Ale nie musisz się obawiać zawału bo przeszedłeś już lasowanie mózgu:P Nie matrw się medycyna idzie do przodu więc może kiedyś uda się zrobić Ci transplantacje mózgu:D Jak nie będzie dawców to weźmiesz z rzeźni mózg od krowy:D:D:D Marku skrót Ci sie udał fantastycznie:D:D:D:D Dorotko gdzie Ty masz te stare kości??? Kobito Ty jesteś młoda, piękna i pełna energii. Dorko super że Marek chociaż odrobinę poprawił Ci humorek:D

[Gość Małgosia1990]

Iwonko w tym problem że ja praktycznie się wcale nie ucze:D A i lepiej żebym nie uderzyła Was łopatą:D:D:D A Dorotko zapomniałam nie pytała dzisiaj wiersza bo omawiała sprawdziany:D

[Gość Dorota W]

Iwonko na co Ty czekasz????Wyślij męża do sklepu po jeden słoiczek i zajadaj bo na pewno z braku nutelli to złe samopoczucie hihihihihihihihihii Małgosiu taki komplement to miodzik na moje serduszko!dzięki ale swoje latka mam i jakoś nie chce ich ubywać!!Oddałabym dyszkę w dobre ręce nawet z dopłatą hihihi hihi ale chętnych brak!!

[Gość Dorota W]

:)

[Gość Małgosia1990]

Dorotko ja nie wezmę:D boje się zmarszczek i siwych włosów::D

[Gość Dorota W]

Małgosiu ja akurat tych spraw się nie obawiam.Zmarszczki na twarzy to piękny obraz namalowany przez czas, ukazujący to co przeżyliśmy a siwe włosy to srebro rozsypane w nagrodę przez anioły . Ja myślę ,że bardziej trzeba się obawiać ,niepełnosprawności,nieudaczności,niemocy z którą na stare lata przyjdzie się zmierzyć.Reszta to pikuś.Stary pomarszczony człowiek też jest piękny tylko trzeba to piękno umieć dostrzec.

[Gość dorka]

Hip,hip huraaaa Polska wygrała!!!!!! 2:1 dla Naszych. Małgosiu Ty to masz dopiero pióro.Nie tylko Marek mnie rozbawił ale i Twój post również odnoszący się do niższej formy życia,która pojawiła się na Naszym forum. Ale wiecie co już tak na zakończenie dnia: to Nasze forum jest wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.Od czasu do czasu czytam inne i właśnie tam był ten wyjątkowy egzemplarz człowieka (vel soso).Potrafił niezle wkórzyć i podminować nastrój a tutaj popatrzcie.Spokój,cisza,bez nerwów.Mężczyzna ( mam na mysli Marka) uderzył pięścią w stół i zamiast jakiejś zadymy mamy mnóstwo śmiechu,istny ubaw. Życzę wszystkim spokojnej nocki.Pa.

[domi110]

Witam Zmartwiłam się Waszym złym samopoczuciem dziewczymy walczcie nie dajcie się !!!!!!!!!!!!! U mnie wszystko dobrze stęskniłam się za Wami i nie poddaję się każdy jej postępny sygnał olewam pozdrawiam

[Gość krystyna 3]

Pewnie juz wszyscy śpicie ja coś nie mogę spac usnełam godzinke i koniec śpijcie smacznie ochani Dobranoc

[Ewa26]

witam! odwiedzcie tą stronę, pomóżmy małej księżniczce, www.polawesolowska.pl