Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

witam was kochane ,nati witaj w kraju ,podziwiam za lot samolotem wielki szacun.a ja z rana była z koleżanką i siostra na zakupach,wciąż sobie powtarzam ze przydałoby sie prawo jazdy ,ale nie dałabym chyba rady.zakupy średnio udane ,nic nie rzuciło na kolana ,a kozaki to chyba sobie na drutach zrobię ,jedne były tak paskudne ,ze nawet jak ktoś dawałby za nie kase to bym nie założyła Samopoczucie dobre ta książka duzo mi dała ,musze poszukać kogoś w poznaniu od tera[pi poznawczej ,która uczy jak postepowac z lękiem.ago ten pomysł z listem super trzymam kciuki,iwonko i ty kobieto pisałas ze co ze ochoty nie masz ,a ty tu takie sprawy ,ale ja bardzo chętnie dołącze ,musiałybyści posłuchac mojego smiechu po pół szklanki piwa ,potem juz mam zawroty głowy i kończe imprezowanie .
Odnośnik do komentarza
Iwonko czy Ty się przymierzasz do pobicia rekordu Guinnessa w jedzeniu nutelli?Opanować słoik w ciągu dnia to nie lada wyczyn i grubo ponad 2000 kalorii.Ja chyba nie dałabym rady ,choć muszę przyznać że też ją uwielbiam.Jak spada mi poziom magnezu to organizm odczuwa braki i wtedy się domaga czekolady ale takiej ilości jeszcze nie opanowałam hihihih. Już teraz wiem dlaczego taka wesoła jesteś!!To czekolada Cię uszczęśliwia !! Freciu jestem pewna że z prawkiem poradziłabyś sobie.Miałabyś sporo zajęcia i mniej myślałabyś o chorobie.To jest bardzo dobry pomył .Zastanów się!!!
Odnośnik do komentarza
Witam kochani U mnie jakoś jest nie za wesoło ale staram się jakoś to wszystko przetrzymac jednym słowem nie poddaje się ale jak długo mi sie to uda nie wiem będe się starała z całych sił nie poddać Nati witam po tygodniowym wypoczynku to wspaniale że wypoczłaś i naładowałaś się pozytywną energią Pozdrawiam sorki że tak mało piszę ale kiedys napewno bedzie lepiej i będę więcej pisała Pozdrawiam wszystkich wszystkich bardzo serdecznie i trzymajcie się moje kochane Buziaczki Oczywiście naszego rodzynka też pozdrawiam Marku 60 Buziaczki tez dla ciebie
Odnośnik do komentarza
Cześć dziewczyny! Czytam wszystkie Wasze posty ale nie mam ani siły ani ochoty pisać.Dopadło mnie na dobre i co najgorsze nie chce odpuścić.Walczę jeszcze na tyle,że nadal pozostaję przy rannej dawce Xanaxu 0,5 i biorę tylko połówkę ale to chyba już wiecie.Cały czas piję melisę.Wczoraj na wieczór myślałam,że skapituluję i wezmę ten Xanax ale jakoś zawzięłam się w sobie i odwlekałam a to na 5 minut potem na 10 i w koncu nie musiałam brać.Położyłam się,patrzyłam na film i zasnęłam.A od rana powtórka z rozrywki.Nie wiem skąd ja rano wzięłam na tyle siły i odwagi,że poszłam odprowadzić córkę do szkoły,był ze mną wszakże mąż,wyciągnął mnie jeszcze na zakupy a potem musiał niestety jechać do firmy.Zadzwoniła około 10,00 moja siostra z Częstochowy,chciała pożyczyć kasę a ja dziewczyny sama poczłapałam do banku i zrobiłam przelew.Nawet nie wiem jak doszłam w obie strony a bank mam z 10 minut drogi od mojego domu.Gdybym siostrze nie pożyczyła tych pieniędzy chyba sumienie zagryzłoby mnie.Jakoś potem ugotowałam obiad ale o posprzątaniu mieszkania nie było już nawet mowy.A teraz dusi mnie,nie moge złapać do końca oddechu,coś od środka rozrywa mi klatkę piersiową co potęguje u mnie,że złości mnie jak dziewczyny wygłupiaja się.Staram się panować nad sobą ale jest ciężko.Tłumaczę sobie,że nie są winne,że jak tak się czuję.W głowie ten cholerny ucisk,uczucie zdrętwiałych oczu,przed oczami lekko zamazany obraz,przeklęta klucha w gardle i jakbym była na jakiejś łajbie.Zaraz idę sobie i synowi zaparzyć melisę. Napewno odniosę się do Waszych postów ale nie dziś.Wybaczcie proszę ale nie mogę usiedzieć już na fotelu,muszę wstać i pochodzić.Proszę Was tylko kochani trzymajcie za mnie kciuki.Chcę żyć wkońcu normalnie!!!!!!!!! A nie mogę!!! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie po przerwie!!!!!!! ,,Dorotka ta nutelka miala tylko 400g jak pomysle o niej na wymioty mam ,juz nie rusze ,at mi smakowala jak siedzialam przy kompie i po lyzeczce ja wcinalam ,az tu patrze puste pudelko.......ja pier....... pomyslalam ,ale zapas na dlugo zrobilam w zoladku hiiiiiiiii Freciu widze ze poprawa samopoczucia,,tak trzymac,,, ja przyznam sie szczerze ,ze piwa jeszcze w ustach nie mialm ,niewiem nawet jak smakuje ,,nie lubie......buziolka dla ciebie......... Witaj Krysiu !! kazda z nas cie rozumie przez co przechodzissz ,ale pamietaj nie poddawaj sie..buska.pa. Aha zapomnialam napisac bylam o 18 na spotkaniu z panem terapeuta i stwierdzil ze juz jest dobrze ze mna ,a te leki to sa od tabletek psych i przeciwbolowych ,,,,w maju jak mialam rwe to niezle nafaszerowana bylam tymi lekami i jest to spowodowane tym,,,,ale pocieszyl mnie ze bedzie dobrze.....
Odnośnik do komentarza
Dorko na pewno będę trzymała za Ciebie kciuki!!Nie poddawaj się bardzo proszę!!Te gorsze dni miną i wszystko wróci do normy. Pozdrów maszynistę! Iwonko ja dzisiaj zajadam winogrono tak jak Ty nutellę .Wcinam,wcinam ,aż tu nagle pusta miska.Zastanawiam się czy czasem ktoś mi go nie wszamał ihihihihi ale kto ,skoro sama w domu jestem? Krystynko bardzo czekam na poprawę Twojego samopoczucia.Tak bardzo chciałabym Ci pomóc z tego podłego nastroju się wydostać ale nie jest łatwo.Będę próbowała ,musi się udać!
Odnośnik do komentarza
Witam kochani. Bardzo dziękuję wszystkim za miłe przywitanie, bardzo mi się przyjemnie zrobiło, naprawdę się cieszę, że o mnie nie zapomnieliście. Freciu najgorszy pomysł to, żeby mąż uczył żonę jeździć samochodem, jak mnie uczył mój i ciągle tracił do mnie cierpliwość to wysiadłam, kopnęlam w koło i wróciłam wściekla na piechotę do domu :) Teraz to jest śmieszne ale wtedy to byłam wściekła jak mój mąż się na mnie darł. Najlepiej wykupić sobie parę lekcji i z głowy, albo poprosić kogoś innego, ale nie męża!!!! :) No dzisiaj zrobiłam ogromne pranie, zawiesiłam całą suszarkę. Jutro porządki i trochę będzie, że tak powiem, ogarnięty dom po powrocie. A teraz idę na zaslużony odpoczynek. Życzę wszystkim dobrej nocki, pięknych snów i żebyśmy się obudzili z uśmiechem na twarzy.
Odnośnik do komentarza
kochane moje wczoraj miałam jazde ze hej ,mój były chłopak napisał do mnie na nk, a wiadomość zaczął mój aniołku ,niewiem co mu odbiło ,mój maż to przeczytał bo zapomnialam sie wylogowac.Ale była jaZDA ,do 1 w nocy przekonywowałam go ze ten facet to przeszłość ,ze chyba mu odbiło ze tak napisał ,zalagodziłam sprawde ,ale tak naprawde przekonam sie otym, jak wróci z pracy ,trzymajcie kciuki ,nati jak mnie mąz UCZYŁ (tzn,jesli to była nauka)to ryczałam pół dnia bo mi sie nic nie udawało ...
Odnośnik do komentarza
Freciu nie przejmuj się jak masz kochanego meza to zapomni choć nie wiem dlaczego miał do Ciebie pretensje przecież zobaczył jak on do Ciebie napisał a nie Ty do niego, powinno dac mu to cos do zrozumienia że musi o Ciebie poprostu zabiegać bo może sie pojawić ktos inny, w mojej sytuacji ja bym nie przekonywała mojego meża powiedziałabym mu że przynajmniej takie piekne słowa słyszę od innej osoby a jak Ci to przeszkadza to zrób coś z tym albiomnie stracisz bo ja wiem że jak by sie pojawiła osoba która obsypywałaby mnie czułością to chyba ......... ale to moja sytuacja Ty jesteś w innej. Trzymaj sie i nie przejmuj się. Ja już wczoraj tak sie cieszyłam że wszystko jest wporządku że z tej mrocznej krainy depresji i nerwicy wyszłam a tu proszę nie mogłam spać, serce mi waliło jak oszalałe, teraz kręci mi sie w głowie i jestem strasznie zmeczona bo się nie wyspałam ale jak sie położyłam to niestety nie mogę zasnąć. Cholera, cholera cholera.........
Odnośnik do komentarza
Siemanko dziewczyny..!!! Ladny dzionek dzisiaj u nas wiec nawet nie chce sie w necie siedziec ,,,ale na chwilke zajrze tutaj ,bo popoludniu jade na grzybki ,,umowilam sie z ciocia ze pojedziemy,,a mezus moj po pracy niech sobie odpocznie,,,,moj spioszek!!!!!!!!!kocham go nad zycie hmmmmm,ale tylko w nocy ha ha..... Freciu ja nutelki juz mam zapas w brzuszku na dlugo,na sama mysl ,ze tyle zjadlam mdli mnie ble ble...ale nie powiem byla dobra hiiiiiii,,Ja 3 lata nie jezdzilam samochodem bo mialam jakas alergie do niego,ale teraz sama jade do kumpeli do lasu i daje rade a jak jade z mezem to siedze z tylu jako pasazer..milego dzionka i jazdy na rowerze,a tak apropo ,,,,to siodelko nie zdjelas co?????? ha hiiiiiiii buziolek .pa. Ago a jak tam twoje sercowe sprawy z mezusiem??????? daj mu czas zobaczysz jak bedzie naskakiwal.pozdrawiam.pa.pa. Dorotka znowu w terenie,,no tak z Pania Tesciowa .......buziolek dla ciebie.pa. Nati nie sprzataj tyle co pozniej bedziesz robila kobietko pracujaca....pozdrawiam .pa. Krysiu a co u ciebie????????buziolek serduszko ty moje.pa.pa Malgosia a ty pewnie w szkole,tak nauka,,,buziolek i pamietaj o nas.pa.pa. Dorko jak dzisiaj znosisz ta zmore ,czy juz wygonilas ja z domu,zrob tak ,przez zamkniete okna ja wyp......... trzymaj sie sloneczko bedzie dobrze .buziolek .pa. Ide papieroska spalic na dworze.buski.pa.pa.pa.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witaski:) Przepraszam że wczoraj nie napisałam ale nie miałam nawet kiedy.Wróciłam ze szkoły po 15,zjadłam i wybyłam do mojego chłopaka, a i oczywiście komputer okupował mój kochany braciszek:P Wczoraj nie było mojej facetki z anglika i mieliśmy zastępstwo z facetką która ma drugą część klasy.Jak ona mnie wnerwiła..uhhh.Traktowała nas jak jakiś idiotów,kolege wyzwała,i jeszcze z tekstem *Boże z jakimi ludźmi mi przyszło pracować*,no tego to już było zawiele,odpowiedziałam jej i hmm chyba ją zdenerwowałam:D Kazała mi zostać po lekcji na rozmowe.No więc zostałam i ona zaczęła mi wykładać jak powinno się odzywać do nauczyciela.A ja jej na to jak powinno się traktować drugiego człowieka,i jeśli wymaga sie dla siebie szacunku to też trzeba go okazać innym.Babe zatkało,kopara opadła do samej ziemi i momentalnie miła się zrobiła.Odpowiedziała tylko dobrze i kazała mi iść.No a dzisiaj do szkoły nie poszłam bo okropnie bolał mnie brzuch no wiecie te sprawy nasze kobiece.Kurcze ale takiego bólu to jeszcze w życiu nie miałam. Dorotka jak zwykle w terenie;) Oh Ty kobietko to masz siłe:) I pozdrowienia dla teściowej;) Iwonko nie dziwie Ci się że pochłonełaś całą nutelle:D Mi też się zdarzało:P no ale co poradzić że to takie smakowite:P Dorka kochaniutka mam nadzieję że szybciutko wrócisz do formy.Jesień niestety jest taką porą roku, która daje nam się w kość.Osobiście nie znosze tej pory roku .I wiesz też miewam takie dni że wszystko mnie drażni, że wszystkim na około dałabym zakaz nawet oddychania;) Jestem pewna że dasz radę:) Trzymam za Ciebie kciuki i wierze mocno w Ciebie:* Ago no niestety nie mogę Ci nic doradzić bo nie mam doświadczenia;) I daleko mi do małżeństwa;) Noti witak kochana:) Buziaczki:*
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczynki moje kochaniutkie no i witam również naszych dwóch rodzynków:Marka60 i maszynistę.Maszynista jest w dobrej formie,teraz zakuwa z matematyki ale,ale...Małgosiu kochana nie wiem czy to Ty tak wpłynełaś na mojego synka bo On w końcu zaczął dostrzegać swoje walory,poczuł się dowartościowany i zaczął nawiązywać dyskusje z nauczycielami.Do tej pory nauczyciel mógł Go bluzgać a On stał jak baranek,zaraz stres i 2,3 dni miał wyłączone od szkoły.A teraz nie daje się,potrafi otworzyć bużkę i w kulturalny sposób ale adekwatny daje nauczycielom do zrozumienia,że ma nie tylko obowiązki ale i prawa.Wczoraj zagiął facetkę z biologii,po czym kobieta zamilkła ponieważ wyszło na to,że to Patryk miał rację.Chciała udowodnić mu coś w czym nie miała racji.No ale może na GG Patryk Ci o tym napisze,nie będę tutaj na forum poruszała tego tematu. Pytacie jak ja dzisiaj daję radę.Wczoraj wieczorem znów podjęłam walkę z tą ,,cholerą,,.Zmuszała mnie do wzięcia uspokajacza ale nie dałam się.Strzeliłam sobie dawkę melisy,wzięłam Validol.I przy telewizorze zasnełam.Rano obudziłam się to był zgon.Niesamowity ucisk w głowie,jakbym była jakaś skołowaciała.Wzięłam Xanax tak jak zawsze rano.Mój mąż wstał ze mną,kazał mi się umalować i wspólnie poszliśmy odprowadzić naszą najmłodszą latorośl do szkoły.Ale potem rwałam do domu jakby mnie ktoś gonił.Miałam momentami mocne uderzenia serca,jakby mi tam ptaszek jakiś wleciał i trzepotał skrzydełkami. A poza tym te inne objawy,które znacie wszyscy przecież.I tak jest z przerwami-raz w miarę raz atak i tak wkółko. Teraz nie mogę usiedzieć przed kompem bo mnie coś roznosu od środka Moje córki właśnie wyszły do koscioła na różaniec. Od dziś zaczęłam pić siemię lniane-wspaniała sprawa.Mam nadzieję,że mi pomoże.W smaku jest bleeeeee,myslałam rano że pawia puszczę ale dzielnie wypiłam,smakuje jak kleik ale skoro ma pomóc to wszystko wezmę żeby tylko było lepiej. Dorotko to jest bardzo dobry pomysł.A mam na mysli to co wczoraj pisałaś-o zapisaniu się chyba na fitness,zaprojektowaniu strojów. Ja zaczęłam już dużo wcześniej pisać jakby swoją autobiografię.Przerwałam ją jednak.Ale na te jesienne handry będzie znakomite zajęcie.Mam zamiar to napisać i skontaktować się Weroniką.Weronika wspaniała dziewczyna kiedyś przysłała mi swoją książkę o jej walce z tym cholerstwem.Mam tą książkę do dziś,jest super i chyba znów ją sobie przeczytam dla relaksu. Iwonko ja w młodszym wieku jak byłam tzn.jeszcze w latach liceum potrafiłam zjeść cały słoiczek dżemu.Siedziałam przed telewizorem i jadłam.I pozostało mi to do dziś.Może nie w takich już ilościach ale czasami dopada mnie taki szał. Freciu kochana-no to Twój małżonek dostał klina.Chyba obudziła się w Nim zazdrość.Gdyby było inaczej nie zareagowałby tak.Musisz jednak znaczyć dla męża bardzo dużo.Oj będzie teraz bronił swojego terytorium jak lew. Ja mam podobną sytuację tylko w odwrotną stronę.To znaczy mojego męża była dziewczyna zaprosiła Go na NK.Ja mieszkam w takim średnim mieście pod względem ludności a Ona w sąsiednim dużo większym.Praktycznie z większymi sprawami do załatwienia jeżdzi się właśnie tam.Najpierw zaczęła wypisywać do męża na NK.Aha zapomniałam napisać,że kiedyś praktycznie mieli już zamawiać ślub no ale ona rozmysliła się.Następnie zaczęła wypisywać na GG,raz trafiła na mnie.Zachowała się dość beszczelnie a ja nie byłam jej dłużna.Też potrafię dosrać.Kiedyś mąż pojechał do Tego miasta do ZUS-u i ją spotkał Od tamtej pory kobitka dodaje takie komentarze do zdjęć w galerii mojego męża że szok.Zawsze pisze nie Marek tylko ,,Mareczku,,-tak czule a mnie się chce śmiać z tego.Mąż te komentarze usuwa ale nie wiem na co ta babka liczy.Jest tak natretna,że aż mi jej żal.Jednak ja ufam mężowi.Wiem,że tylko ja się dla Niego liczę a inne to już przeszłośc.Twój małżonek też powinien to zrozumieć.Wybrałaś przecież męża a nie innego. Nati witam Cię na Naszej polskiej ziemi.I jak?-wsadziłaś nerwicę do innego samolotu,tak jak radziłam Ci.Super,że bawiłas się świetnie.Wypoczęłaś i tak trzymaj!!!.Wróciłaś pełna sił,zdrowa i będzie ok. Matulu kochana ale ja się rozpisałam...ale wiecie co na moment zapomniałam o nerwach.Z Wami jest naprawdę cudownie. A co z Krysią się dzieje????Wczoraj pisałam do Niej ale pewnie męczy ją ta zmora. Krysiu trzymaj się!!! Jestem z Tobą!!! W piątek mam wizytę u psychiatry.Ciekawe jak będzie,co mi powie?Czy będzie ciąg dalszy tych samych leków?Podejrzewam,że tak. Pozdrawiam i przesyłam tysiąc całusków dla każdego z osobna.
Odnośnik do komentarza
Witam kochaniutkie moi kochani Dorko walcze ale ta cholera nie chce dać za wygraną poprostu se jaja ze mnie robi ale nie dam jej satysfakcji zeby wygrała juz sie teraz zawziełam na całego zobaczymy co się stanie czekam co jeszcze jest mi w stanie zaproponować lęki strach o własne życie juz mi zafundowała nie wiem czym mnie jeszcze zaskoczy poczekam Buziaczki i trzymaj się nie poddawaj sie Dorotko ty moja kochana sory ze nie napisałam na g g miałam dzisiaj isc na targ ale ta cholera mi nie pozwoliła wyjść z domu szeptała nie ić bo nie dojdziesz och jak ja nie nawidze tej nerwicy odezwe się wieczorkiem na g g Marku 60 serdeczne dzięki trzymam się i ty też się trzymaj rodzyneczku nasz i pisz więcej takie skromniutkie te posty oczywiście Buziaczki dla ciebie też Iwonko kochana dzieki skarbie że trzymasz za mnie kciuki obiecuje że nie poddam się Buziaczki Małgosiu ty moja gwiazdeczko nie denerwuj sie tak i nie stresuj tą szkoła Buziaczki kochanie Freciu 3 Ago Dla was też buziaczki Nati patrz słoneczko zapomniałabym o tobie ściskam i pozdrawiam Pozdrawiam was kochani wszystkich jeszcze raz buziaczki :) :) :) :) :)
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie. Nie mam ani jednej siły na pisanie .Strasznie boli mnie głowa ale mam nadzieję ,że to na zmianę pogody a nie na jakąś grypę albo inne cholerstwo!! Freciu nie ma miłości bez zazdrości!!! Krystynko czekam !!! Małgosiu Buziaczki!! Marku nareszcie!!! Iwonko nutelko-jak się masz? Nati pozdrawiam! Dorka głowa do góry! Nati trzymaj się! aga33 pozdrawiam! Jak mi przejdzie ból to napiszę ponownie .Pa!!!
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich i pozdrawiam. U mnie troszkę lepiej,chociaż mam lekkiego doła po tych moich atakach. Lekarz w poniedziałek przepisał mi Betaloc,a xanax kazał pomału odstawiać,a ja głupia już od poniedziałku go przestałam brać i wczoraj tak koło 17 jak mnie zaczęło trzepać ,coś strasznego.To wzięłam pół tabletki i po 20 minutach przeszło.Ale mnie uzależnił niech go szlak trafi.Chociaż skuteczny jest.teraz czuje się w miarę dobrze , Dorka piszesz że pijesz siemie lniane na co ono jest.Jak długo bierzesz xanax ijak na ciebie działa. pozdrawiam i życze zdrówka...
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorko nie mam pojęcia czy to mój wpływ czy nie.Ale jeśli mu pomogłam to bardzo się ciesze:) No niestety ja już taka jestem że jak mnie ktoś porządnie wkurzy to mu wygarne nie patrząc czy to nauczyciel czy nie.Bo każdy człowiek zasługuje na taki sam szacunek.Czy uczeń czy nauczyciel szacunek musi być.A nie przyjdzie taka siksa od nas o 7 lat strasza jak ta z anglika i się wywyższa bo studia skończyła.Zauważyłam jedną rzecz,że jak nauczyciel szanuje ucznia,traktuje go poważnie,potrafi wysłuchać i zrozumieć to i uczeń nawet najgorszy łobuz ma taki sam stosunek do tego nauczyciela.Też będzie go słuchał,nie będzie mu przeszkadzał.Wystarczy troszkę kultury i wszystko jest oki;)
Odnośnik do komentarza
hej dziewczyny i chłopaki u mnie taka mgła ze nic nie widać.W domu okey foch męza minąl dobrze ze był taki krótki bo nie raz potrafi tydzien sie trzymac.ZAłagodziłam sytuacje znanym od wieków sposobem kobiecym.....hihihhi.Dzisiaj jade do terapeutki musze jej powiedziec ze znalazłam kogos od terapi poznawczej ,biore ze sobą tą ksiązke.DORKA ,KRYSIA ,trzymajcie sie ,nati juz sie zaklimatyzowałas,mattiaga dlaczego nie piszesz??/IWONKO jak u ciebie /aga list napisany?MAŁGOS ,maszynisto ,marku pozdrawiam ,dorota ból głowy sobie poszedł,kogo pominęłam serdecznie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam kochani! U mnie pogoda piękna,humorek ok ale delikatny ból głowy pozostał.No niestety nie zawsze jest tak pięknie jak sobie chcemy! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i tradycyjnie życze miłego dzionka Freciu no takim sposobem to na pewno załagodziłaś sytuację.Jednak to prawda że kobieta zawsze znajdzie sposób na faceta! Napisz po powrocie od terapeuty !!! Krystynko jestem dzisiaj w domku .Jak tylko bedziesz miała ochotę pisz !! Małgosiu buziaczki dla Ciebie.Coś ostatnio nie mogę się z Tobą zgrać na gg /Masz pewnie sporo nauki więc sie nie dziwię . Trzymam kciuki za pilną uczennicę!! Iwonko sorki ,że wczoraj nie odpisałam.Nie miałam ani jedenj siły przez ten cholerny ból głowy.Zasnęłam bardzo wcześnie a komp d rana był wlączony!!! Gosiu witaj.Ciesze się ,ze u Ciebie lepiej.Oby tak pozostało to będzie wszystko ok Najważniejsze ,żeby sie nie poddać!! Aninka21 nie zapomnieliśmy slonko o Tobie !!Dlaczego sie nie odzywałaś ostatnio.Co sie dzieje? Marku mam nadzieje ,że napiszesz po powrocie od lekarza.Pozdrawiam Ciebie serdecznie i bardzo mocno trzymam kciuki. Wszystko będzie ok.Dorotka Ci to mówi!!!Pa!!! Dorka słonko jak Tylko napiszesz autobiografie to prosze o jeden egzemplarz *oczywiście z autografem.To super pomysł aby wypełnić wolny czas i nie myśleć o chorobie.Zazdroszczę Ci pomysłu .Gdybym miała odrobinę talentu literackiego też bym coś nabazgrała na swój temat!! Dla maszynisty pozdrowionka co u niego? Matiiago a co z Tobą ostatnio sie dzieje? Nie mam żadnych wiadomości i niepokoję się !! Krysiu waw Ty też skarbie coś zamilkłaś Pa ,pa Buziolki!!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×