Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie! Wybaczcie,że nie pisałam na forum ale miała straszny zapierdziel dzisiejszego dnia.Do domku wróciłam dopiero po 12 godzinach około 19-tej głodna ,zmęczona i wściekła jak bezpański pies. Odezwę się do Was jutro .Mam nadzieję że nic nagłego mi nie wypadnie i spokonie będę mogła posiedzieć cały dzień w domku. Spokojnej nocy kochani!Pa!
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie w deszczowy ranek,oj jak brzydko za oknem ,chetnie by sie polezalo w lozeczku...ha ha ..pewnie tak zrobie polezaczkuje do 10 godz...Obiadek na dzisiaj juz mam ,wiec moge poleniuchowac...mezusia wygonilam do piwnicy zeby zrobil ogien i bedzie ciepelko w domu..A co u was slychac ,cos zaniedbane te nasze forum!!!!!!!!!!!!.Ani Dorotki nie slychac ani Krysi ,Dorki wczoraj malo co pisalyscie, halo kolezanki?????.pozdrawiam i zycze milego dnia.Buski ,paski...
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie! Iwonko ja wczoraj prawie cały dzień byłam poza domem.Wróciłam dość póżno ,zła bo nie mogę dogadać się z jedną z moich klientek. W domu też zrobiłam małą rewolucję!W piwnicy mam taki pokój do ćwiczeń ,tam stoi rowerem i trochę sprzętu moich kawalerów.Sam lubię tam przesiadywać i porozciągać stare kości ,oglądając jakiś film albo program rozrywkowy ale jak tam weszłam po pracy to myślałam że padnę na miejscu.Moi synowie ze swoimi kolegami wnieśli tam jakieś dwa motory i pełno klamotów ,pobrudzili podłogę,ścianę i w dodatku popsuli licznik w moim rowerze.Ja się rzadko złoszczę ale wczoraj na prawdę chyba bym pogryzła jakby jeszcze ktoś mnie wkurzył. Na nk jest zdjęcie z moją wkurzoną twarzą --trzeba było to uwiecznić bo taka zła to chyba sto lat temu ostatni raz byłam! Dziś jest już ok.Synowie obiecali ,że po szkole naprawią to co popsuli i posprzątaja po sobie a te dwa gruchoty wstawią do garażu jak tymczasowo swoje autko postawię na podwórku .Nie ma wyjścia trzeba iść na kompromis! Pozdrawiam Was kochani bardzo serdecznie.Przesyłam buziaczki i życzę miłego spokojnego dzionka! Krystynko mam nadzieję ,że się dzisiaj troszkę nagadamy!! Dorko,Matiiago .Freciu Małgosiu i wszystkie pozostałe osoby --czekam na Was na forum Marku mam nadzieję ,że po kilkudniowych baletach doszedłeś do siebie.Jak będziesz mógł to odezwij się do mnie ok?
Odnośnik do komentarza
Cześc kochani ja musze napisac ze mi łatwiej pisać z rana potem wieczorem wszyscy muszą do kompa ,a teraz cisza i spokój,tylko pies chce sie bawić a ze pogoda nie najlepsza to Kerry chce sie bawić w domu.wsobote mam wizyte u psychiatry ,niezła ze mnie mamuśka w czwarki psycholog w soboty psychiatra o Jezu tylko sie ciąć.Ale musze napisać ze te leki działają widze poprawe i zostane przy nich.Dziewczyny jak były wiśnie to zronbiłam wiśniówkę ,i zaraz potem zaczełam brać te leki i nawet jej nie spróbowałam,także postoi jeszcze jakis czas(a ja bardzo lubie takie naleweczki)Czasem na nia zerkam i mówie ze musi poczekać ,zresztą została tylko 1 butelka bo wszystkim powydawałam i tylko dostawałam sms jaka pyszna.Pozdrawiam Was ,dzisiaj jest miesiac i 2 dni jak pisze z Wami,mattiago super działka ,projekt juz wybrałas?ja to sie troche boje tej budowy,ale mąż nie wiec po co własciwie sie martwic?
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
witaski:) Ja soie dzisiaj odpoczywam w domciu;) Mam zwolnienie lekarskie do końca tygodnia:) Siadłam na chwilkę na kompa obejrzeć jakiś film bo strasznie się nudę tak leżac i nic nie robiąc.Aj chyba powinni sprawdzić u mnie czy nie jestem nadpobudliwa;p;p hahahahaahhaa:D:D:D
Odnośnik do komentarza
A ja zaraz do psychologa. Taka pogoda że wyjść się nie chce. I ta głowa boli. A wieczorem mam gości - teść z żoną przyjeżdża. I trzeba trochę ogarnąć mieszkanie. Wrócę od psychologa to napiszę:) Dorotko ja nie mogę Twoich zdjęć oglądać. Kurcze no nie mogę. Identyczna:)
Odnośnik do komentarza
Dorota ja jestem idealnym kompanem do picia pół szklanki piwka i rechocze sie przez pół godziny ,a potem chce mi sie spać.ALE WIŚNIÓWECZKA bedzie czekać!!!!!!A raz za czasów technikum byliśmy z kolegami w knajpie ,piłam winko prawie cała butelke i było okey do póki nie wstałam ,wtedy wjechałam pod stół klasycznie ,wszyscy mieli niezły ubaw.
Odnośnik do komentarza
Witam kochani U mnie dzisiaj nie za ciekawie taki jakis wewnętrzny lęk mam kurcze cały czas myślę o tym żeby nie wróciły spowrotem te okropne lęki zprzed 2 lat Małgosiu a mówiła ciotka kryśka żeby wcześniej iść do lekarza a teraz antybiotyki trzeba brać dobrze że poszłaś z krtanią nie ma żartów lecz się słoneczko Buziaczki Alicjo0604 Piszesz że masz dodatkowe skurcze czyli arytmie ja leczę się już bardzo długo i te szarpnięcia mam też ale nie przejmuj się to bardzo dziwne uczucie ja się już do tego przyzwyczaiłam napisz czy dostałaś jakieś leki na to ? Pozdrawiam Dorotce sie wiśnióweczki zachciewa no no to by był ciekawy widok Dorotko jak po jednym piwie humorek dopisuje to po wiśniówce hihihihihi ale by było Buziaczki Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku trzymajcie się jakoś Iwonko sory że nie odpisałam na g g ale właśnie wybierałam się do lekarza naszego kobiecego mam nadzieje że u ciebie się poprawiło Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Na ekg nic nie wyszlo,ale moja mama ma to samo i lekarz powiedzial,ze to prawdopodobnie to,mam isc zrobic badanie krwi na sod,potas,magnez i narazie brac proplanolol....(bore go juz pol roku) nic wiecej nie dostalam..zobaczymy jakie bede miala wyniki...dodam,ze mam to od niedawna,bo zauwazylam jakies 2 m-ce temu to,czesto pod wieczor,lub gdy sie zdenerwuje,no i osttanio wchodzilam po schodach wysoko i tez mi sie to zrobilo :(((....moja mama czuje w sercu a ja wgardle.........porazka :/
Odnośnik do komentarza
Alicjo ja także mam dodatkowe skurcze ale to w ogóle nie przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu.Biorę od kilku lat bisocard i żyję z tą arytmią zupełnie nie zwracając na nią uwagi. Tym akurat nie ma się co przejmować za to nerwicą owszem! Krystynko jak my z Frecią taką słabą głowę mamy to do tej butelki chyba Ciebie jeszcze dokoptujemy!hihihihihihi
Odnośnik do komentarza
Witam. Alicjo mam kilka pytań do Ciebie na temat tych szarpnięc serca,szukałam coś o tych objawach i czytam,że masz podobnie.Ja też choruję na nerwicę i mam te uczucie jak Ty to opisujesz w gardle...Od jakiegoś czasu mnie to nęka dodatkowo,może byśmy popisały na ten temat? Dzięki z góry,pozdrowionka. Resztę również pozdrawiam,Krsytynkę,Mattiagę,Dorotkę i inne dziewczyny.Jak się miewacie?
Odnośnik do komentarza
Aguniu Te*szarpania* w gardle mam okolo 2-3 miesiace..na poczatku myslalam,ze to tylko nerwy,bo zauwazylam,ze robilo mi sie to jak sie denerwowalam...ale pozniej juz czesciej i jak bylam spokojna.....jak raz mi sie to zrobilo to przylozylam palec do gardla i mialam takie uderzenie serca,tak szybko raz,dwa,trzy...i za chwile bilo mi juz normalnie....zalatwilam sie tak prze ta nerwice,bo prze co innego...... :(
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×