Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Witam serdecznie! A ja dzisiaj póżniej niż zwykle ale tak jak wczoraj piałam zaaplikowałam sobie roll-masaże .Matulko !-szkoda że mnie nie widziałyście na tym walcu bo miałybyście ubaw do samego wieczora!Sama z siebie się śmiałam i jeszcze buzia mi się uśmiecha jak sobie to przypomnę!Fajna sprawa ,następnym razem będzie lepiej. Pogoda u mnie śliczniusia! Humorek dopisuje! Jestem sama w domku więc obiadu nie gotuję-kupiłam gotowce w sklepie i mam spokój z robotą! Wiola68 witam Ciebie po długim czasie Z tego co zauważy łam to czytasz nasze forum i zastanawia mnie dlaczego piszesz tylko wówczas jak Tobie coś nie pasuje.Krytykować każdy potrafi ale to za mało ,zeby normalnie funkcjonować wśród znajomych. Krystynko moja kochana wczoraj mi zniknęłaś ale dzisiaj już Ci nie popuszczę. Marku jeżeli imprezujesz to przyjemności i dobrego humorku życzę! Liczę na to ,że po powrocie odezwiesz się do koleżanki! Matiiago ,Freciu, Iwonko, Małgosiu, Krysiu wawa,Dorka, Kiniu555, Nati , Aga25, Gosia,Viki a33ga ,Wiktorio, Ewuniu26, Aniu12, maszynisto, Domi, Agusek ,Alicjo o604, aninka21 Pozdrawiam serdecznie !!!! Nie wiem czy czasami kogos nie pominęłam jeżeli tak to z góry przepraszam i zwalam to na barki mojej sklerozy .

[Gość dorka]

Wiola68-ulżyło Ci??? -to dobrze,bo po mnie spłyneło jak po kaczce i czuje się świetnie.

[Gość dorka]

Dorotko kochaniutka-czasami rzeczywiście można kogoś ominąć ale tyle Nas tutaj jest przecież. Ciekawi mnie czy te masaże o których piszesz zaaplikowałaś sobie w jakimś salonie???I w jaki sposób one wpływaja na organizm? Czy mają za zadanie wyluzować Nas,odprężyc? Niw widzę Cię ale można wyczuć,że jesteś radosna jak skowronek. A co z Krysią sie dzieje?? Mam nadzieję,że czuje sie dobrze. Pisz Krysiu do Nas częściej,proszę!!! Tak mądrze piszesz zawsze.Wogóle to będę musiała napisac do Ciebie na NK.Mam ważne pytania a nie chcę tymi sprawami zaśmiecać naszego forum.Chyba pomożesz mi???

[Gość Małgosia1990]

wiolu chyba Ty widzę masz z czymś problem bo nam nie przeszkadza o czym pisze Dorka.To wspaniała kobieta i wspaniale wychowuje dzieci.Widać zazdrościsz jej tego i boli Cię to więc moja rada dwa glębokie wdechy i wiadro melisy może Ci minie.

[Gość Dorota W]

Witam serdecznie kochani! Wczorajszy dzień postanowiłam spędzić troszkę inaczej niż zwykle bo monotonia zaczyna mnie powoli dołować. Umówiłam się z koleżankami do pubu i już o 16 -tej wybyłam z domku. Było super ale nie będę się na ten temat rozpisywała ponieważ ostatnio niektórym osobom przeszkadza że na naszym forum rozwijamy tematy niedotyczące nerwicy! Reasumując -zabawiłam się troszeczkę i super odprężyłam! Krystynko wczoraj nie miałam z Tobą zadnego kontaktu a to dla nas jest nienormalne prawda?Jestem bardzo ciekawa jak się czujesz więc odezwij się tak szybciutko jak tylko możesz! Dorka roll-masaże to cudowna sprawa! Przede wszystkim ujędrnia skórę poprawiając jej elastyczność , usuwa toksyny z organizmu poprzez aktywację układu limfatycznego,stymuluje mięśnie ale najważniejsze jest to ,że poprawia samopoczucie przez wydzielanie endorfiny no i jeszcze jedna ważna sprawa dla osób , które chcą zgubić tu i ówdzie jakąś fałdeczkę to rewelacja .ponieważ roll-M przyspiesz przemianę materii. Polecam na pradę szczerze bo warto podarować sobie odrobinę luksusu aby poprawić własne samopoczucie . Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i życzę miłej oraz spokojniej niedzieli. Dziś jestem w domku więc zaglądnę częściej!Pa!

[Gość Małgosia1990]

Witajcie;) Z moim gardłem troszkę lepiej:) Już lepiej mi mówić tylko troszkę chrypię;p I kaszel mnie męczy ale będzie git i obejdzie sie bez antybiotyku:D Ale dzisiaj pusto an forum:/

[Gość krystyna 3]

Witam Ale pustki na forum ale piękna pogoda widać wszyscy na spacerku:):) Małgosiu to dobrze ze z twoim gardełkiem ju lepiej ale lekarza odwiedzić nie zaszkodzi :) :) buiaczki Dorotka pewnie zapracowana albo lula Dorotko będę wieczorkiem na g g kochana :) :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich odpoczywajcie kochani buziaczki

[frecia3]

Witam jestem już po zebraniu w kościele ,było w porządku.Dzisiaj mialam luzik bo gotował maż był schab ze śliwką i czerwona kapusta pycha...Teraz w sobote mam wizyte u psychiatry i chyba zostan e na tych lekach ,bo jednak te ataki są rzadsze.Mam też nadzieję ze pogoda sie utrzyma naprawde dzisiaj pieknie,oby jak najdłużej tak było.Trzymajcie sie i miłego tygodnia

[Gość Gosia]

Pozdrawiam i życzę kolorowych snów......

[raken]

witam serdecznie jestem nowy na forum ale tez borykam się z czymś co wiekszość z was ma. jak z tym walczyć skutecznie - jak to przerwać - jak zrobić z tym porządek mam już dosyć tej walki. pozdrawiam wszystkich

[Gość maszynista]

Witam wszystkich!! jak widzicie nie moge spac :/ co zaczyna być bardzo uciążliwą sytuacją dla mnie poniewaz coraz częsciej zdażają sie takie przypadki ze nie moge wogóle zasnąc.Wczoraj np. ze 2 godziny lekko *kotłowałem* się po łóżku nie móc zasnąc....bardzo dzis dokuczają mi nerwy..... jak dzis wasze samopoczucie ??

[raken]

witaj maszynista, też nie mogę spać ssamopoczucie baeznadzieja coś mnie dorwało.

[Gość Dorota W]

Witam serdecznie! Nie za wiele popisaliśmy sobie w niedzielę ale nic dziwnego bo komu chciałoby się w taką piękną pogodę siedzieć przed kompem. Raken witaj na forum! Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę miłego spokojnego dnia!

[Gość maszynista]

Witaj raken.Jakie masz w tej chwili objawy nerwicy ??

[Gość Dorota W]

:)

[frecia3]

Hej maszynisto problemy z zapypianiem to mój konik,moze sprobuj 2 tabletki walerin sen pół godziny przed spaniem sa ziołowe mnie czasem pomagają.U mnie takie chmury jakby miał zacząć padać śnieg ,wczoraj tak pięknie a dzisiaj brrrrrr.

[Gość Dorota W]

Witaj Freciu u mnie podobnie z pogodą.Wczoraj pięknie świeciło słonko a dziś szaro za oknami aż się z domu nie chce wyjść. Jak zdrówko?

[frecia3]

wiesz ja aż przestraszyłam sie tych chmur ,bo czekają mnie jeszcze zakupy zimowe ,wika potrzebuje kurtke i buty ,to bedzie jazda ,a martyna tylko buty,ale ona jest mniej wybredna.Mam nadzieje ze cos wybierzemy,chcę jej pokazac jakieś buty w internecie zeby chociaz mi pokazała co chce. PYtasz jak zdrówko,chyba nieżle,tylko po tych wizytach gdzie gadam to ja wciąż analizuje pewne rzeczy nieiwem czy to dobrze,Dorota ja nie moge uwierzyćzeby te ataki były związane z jakims wydarzeniem.posłuchaj ja jestem mocno związana z siostrą ,mamą wogóle cała rodzina ,nie mieszkamy z mamą ale widujemy sie czesto i ja teraz zaczynam budowe i pani asia wysunęła pewną hipoteze ze moze ja sie boję tego odcięcia od rodziny ,nie jestem w stanie w to uwierzyć.Nie konsultuje z mamą moich decyzji zyje swoim zyciem ,mam wsparcie u mamy ,bezinteresowną miłość ,ale czy to żle ,nie jest to powodem moich leków.długo by pisac dorotko...

[Gość dorka]

Witam wszystkich! Dziewczyny jak ja się okropnie czuję.Od paru dni czułam zresztą jakieś takie poddenerwowanie,rozpierały mnie nerwy jakoś od srodka,w klatce piersiowej,zaczynałam mieć problemy ze zrobieniem czegokolwiek ale na siłę zmuszłam się do pracy,wychodzenia z domu.Nawet jak było mi tak ciężko usmiechałam się,chciałam mężowi zrobić niespodziankę na imieniny i powiem Wam,że udała mi się niespodzianka.Mąż był zaskoczony i bardzo zadowolony.Przedewszystkim dziekuję Wam za życzenia dla mojego mężusia. Ale wracając do tematu.Gdzieś od 2,3 dni dostawałam ataku kaszlu,najpierw drapanie w gardle,póżniej ten cholerny kaszel no i ta ,,kluska,,cholerna w przełyku.A od soboty wieczorem wróciło te kołatanie serca i oczywiście odrazu lęk że coś mi się stanie.Dziś w nocy nie za bardzo mogłam spać a jak juz obudziłam się to zaraz odczuwałam te kołatania.O 5.00 nad ranem popłakałam się w łóżku i pomyslałam sobie a własciwie zapragnełam wrócić do chwil,do lat kiedy nerwy nademną nie górowały.Teraz jestem taka słaba,śpiąca.Boże łzy mi się cisną do oczu same.Boję się,że znów przegram walkę.A było już tak dobrze.Brałam tylko jedną połóweczkę Xanaxu rano ale nie chciałabym wracać do momentu kiedy brałam ten Xanax również i wieczorem.Same oczy mi się zamykają i tan niesamowity lęk przed smiercią wrócił.Znów nie moge wyjść dziś z domu-boje się.Nie mam nawet siły pokazać synowi jak się powinno z tym walczyć.Mam do siebie teraz żal i pretensje.Powinnam być dla Niego wzorem,przykładem a ja dziś jestem nie do życia.Moje ciało jest ciężkie jak kamień.I jeszcze ta pogoda za oknem dobija .Szaro,ponuro,wiatr.Co wszyscy zrobilismy,że musimy tak cierpieć?Pozdrawiam Was

[frecia3]

Dorka kochana trzymaj sie wiem to tylko słowa ,wiem jak ci ciezko , to niesprawiedliwe wiem ,ale to minie zobaczysz bedzei lepiej*Moze spróbuj zasnąć miałaś cieżką noc.Chociaz ja jak mnie chwyci tez nie spie.TRZYMAJ SIE

[Gość Aga25]

Witajcie! Nie tylko Ciebie Dorko dopadlo to diabelstwo ja nie pisze tak czesto wlasnie dlatego ze na nic nie mam sily. Jestem smutna przygnebiona. To smutne ale w tym momencie nawet dzieci nie daja mi radosci... nie moge sie z tym pogodzic ze to nas tak meczy przeciez jestesmy wrazliwymi osobami ktore maja swoje wspaniale rodziny!!! Nie powinno tak byc a jednak tak sie stalo... Tylko wlasnie dlaczego? Ja wychodze z zalozenia ze jezeli przestalabym sie przejmowac to chyba musialabym miec serce z kamienia a ja tak nie potrafie... Buziaczki dla wszystkich.

[Gość Dorota W]

Freciu nie koniecznie choroba musi być powiązana z takimi wydarzeniami .Być może tak jak u mnie powodem jej powstania jest charakter i duszenie w sobie wszystkich problemów.Być może psycholog się myli bo przecież ma do tego praw jak każdy człowiek. Myślę ,żę na ten temat możemy więcej porozmawiać na gg! Dorka wierzę w Ciebie .Nie poddawaj się .Trzeba walczy do końca ,dopóki sił starczy! Wiadomość na nk przeczytałam .Nic się nie stało ,choć przyznam ,że troszkę mnie ta sytuacja zdziwiła! Aga25 witaj słoneczko!Jak Twój dzidziuś w brzusiu? Nie smuć się bo to nie ma sensu.Jestem pewna ,ze po porodzie Twoje samopoczucie znacznie się poprawi!Będzie dobrze! Krystynko napisz w końcu może coś ok? Marku na Ciebie również czekam na forum!

[Gość Małgosia1990]

Witajcie moi kochani:) Oj chyba nie obejdzie się bez wizyty u lekarza:/ Chrypie jakbym ze 30 lat nalogowo paliła paierosy;p fajna ta chrypka ale lepiej żeby przeszła bo ciężko mówić:/ A kaszle że ho ho ho,katar mnie dopadł:/ No więc jutro do lekarza pomaszeruję.Dzisiaj jeszcze o 21 mam wizytę u psychiatry:P A i zapomniałam się pochwalić że na 14 punktów ze sparwdzianu z ekonomiki handlu otrzymałam 13:D czyli będzie 5 z minisikiem:D Genialna jestem co??:P Dorotko moja kochana buziaczek w pysiaczek ode mnie:*:*:*:*:*:* Dorko mi też przepisał lekarz ten Xanax ale go nawet ani razu do buzi nie wziełam po tym jak przeczytałam ulotkę:/ Powiem mu dzisiaj żeby sam sobie to brał i że życze smacznego;p;p ale mi banie zmyje że nie brałam:P ale co mnie to nie będę ryzykowała biorąc te świństwo. maszyn nie martw się ja też się ostatnio przewałam z boku na bok.A do szkoły ieprzytomna chodzę i świat na wpół rozumiem;p Ale za to w dzień leżakuję jak przedszkolaczki;p;p;p Oj chyba mojemu organizmowi się przestawiła noc z dniem;p

[Gość doti]

Witam wszystkich. Widze ze doardzacie tutaj wsyzstkim moze i mi tym razem pomozecie...Mam na imie dorota i mam 20 lat- Wiec tak-z okolo 4 tyg.temu wstawajac do pracy zrobilo mi sie słabo-wyszlam na balkon by zaczerpnąć powietrza,nic to nie dawalo dalej zle sie czulam i nie moglam oddychac wtedy poszlam obudzic mame i mowie jej ze sie slabo czuje i wtedy nie pamietam....zemdllam-mama mi mowila ze bylam cala zesztywniala nie zlo nic ze mną zrobic mialam sine usta i podkrazone sine oczy:( przyjechalo pogotowie zabrali mnie do szpitala i tam porobili badanie tj EKG,EEG,TOMOGRAL cos z krwia itp itd, po jakis 3-4 dniach Ordynator powiedzial ze ogolnie wyniki sa OK ale eeg wykazalo ze mam padaczkę-mowil ze da sie z tym zyc ze bede btrala lekarstwa i bedzie dobrze,wrocilam do domu dostalam tydzien zwolnienia z pracy czulam sie dobrze:) kiedy wrocilam do pracy wstawajac rano mialam osłabniecia -nie moglam zlapac oddechu ciezko mi sie oddychalom wiec woalalm zawsze mame i ona otwierala mi okno kazała klasc mi sie na bok i lezec i oddychac....pomagalo po jakis MaX 30 minutach,ale do zcego zmiezam,ostatbnio pzrez okolo tygodnia starsznie sie zle czuje,nie moge w nocy spac tzn zasnąc jest mi slabo,ciezko zlapac oddech boli mnie glowa i jest mi ciezko oddychac,NIESTETY dzieje sie tto teraz codziennie w nocy,kiedys jakos sprubuje mi sie udac zasnąc zawsze sie w nocy budze i dalje sie tak czuje i znowu sie męcze i prubuje dojsc do siebie,ostatnio w sobotnią nic polozylam sie spac bylam sama w domu jakos zasnelam z malymi trudami ale zasneam po okolo jakiejs godziny zcasu obudzialm sie bo zachcialo mi sie do WC- i kiedy wrocilam do lozka znowu te uczucie oslabienia braku powietrza dusznosci ciezkie zlapanie oddechu-co zrobilam?jak zawsze-wyszlam na balkon rozlozylam szybko lezak i polozulam sie na bok i staralm sie dojsc do siebie i gleboko oddychac nic mi nie pomagalo:( zadzwonilam szybko po chlopaka po jakis 30 minutach przyjechal,i byl przy mnie a mi ciagle sie nie poprawiało,kiedy weszlismy do domu by sie polozyc mi ciagle bylo zle otworzylam s eokno i staralm sie o tym ciagle nie myslec ciagle to powracalo,nie spalam do 3 w nocy:( i w NIEDZIELE po poludniu pojechalam na pogotowie by sie dowiedziec co mi jest i jak lekarz powiezial z enapewno nie sa to objawy PADACZKI a prawdopodobnie nerwicy! na drugi dzien po pracy tj DZISIAJ W PONIEDZILEK zadzownilam do lekarza prowadzacego ktorym byla pani neurolog jak elzalam w szpitalu i sie pytam co mi jest? a ona ssama z szokowana byla i kazala mi pojsc po skeirowanie do lekarza erodzinnego na kolejne badanie EEG i skierowanie do psyhiatry:( masakra nie czuje sie najklepiej wiem z enie powinnam o tym myslec ale to samo na mnie nachodzi ciekzo ejst naparwde nie wiem co robic zbliza sie dzisiaj kolejna nioc i znowu pewbnie zle sapopoczucie i te zle objawy co ja mam robic prosze o arde i pozdrawiam:(

[Gość Dorota W]

Małgosiu zawsze Ci powtarzam ,że jesteś bardzo mądrą bystrą dziewczyną i nigdy w to nie zwątpiłam.Gratulacje za tak świetny wynik.Jest się czym pochwalić no,no ,no dajesz z siebie wszystko i za to masz u mnie wieli plus i 1000 buziaczków! Decyzja o wizycie u Lekarza z tą chorą krtanią i zaziębieniem jest trafna ,ponieważ ostrożności nigdy za wiele.Lepiej to skontrolować! Powodzenia u psychiatry!!! Dzięki za buziaczek w pysiaczek---to miłe z Twojej strony!!!!